Wielbicielki Piękna IV

[1985SiWA]

Napisane przez poziomeczkaa89

siwa mi Tz kupil pierscionek sam,
co prawda musial zmniejszac na 8

messinka ja lubie jeszcze gorace mleczko z miodkiem (ale to w zimie)

zyskowa i co ??

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

malawrednioszka
co nic nie piszesz tylko podgladasz ?

Mój TŻ sie obawiał ze kupi za mały i wtedy byłby klops wielki i jak sie okazało pozniej kupiłby mi faktycznie za mały wiec dobrze ze sie przyznał i zmierzyłam
Ale do tej pory nie wiem jaki wzór mi kupił

[honey1012]

Napisane przez malawrednioszka

Poziomeczko Nie bij ! Wiecie co.. czasami Was podziwiam.. a szczególnie Ciebie Asiu - Messinko, zazdroszczę, że między Tobą, a Twoim Tż jest wprost idealnie, u mnie niestety nie ma tak kolorowo
Ojjj ale tu jest taka fajna atmosfera Ciekawe czy w rl było by też tak super

Oj kochana co sie dzieje w twoim zwiazku ?

Tez jak czytam wypowiedzi Mess czasem to mi sie tak cieplo na sercu robi bo wiecie znaczy ze szanse na milosc i fajny zwiazek sa

[poziomeczkaa89]

Napisane przez malawrednioszka

Poziomeczko Nie bij ! Wiecie co.. czasami Was podziwiam.. a szczególnie Ciebie Asiu - Messinko, zazdroszczę, że między Tobą, a Twoim Tż jest wprost idealnie, u mnie niestety nie ma tak kolorowo
Ojjj ale tu jest taka fajna atmosfera Ciekawe czy w rl było by też tak super

nalezy Ci sie
w rl a czemu nie
czesciej sie udzielaj
bo pogadamy inaczej

[malawrednioszka]

Asiu Asiu, nie jestem aż taka wredna naprawdę
Zyskowa, wybacz, że to powiem, ale marnujesz się.. Kochana, nie warto się męczyć.. a tymbardziej, że on nie jest stały w uczuciach.. raz mówi, że Cię kocha, a za chwilę, że jednak nie..


Honey, najczęściej częste kłótnie, nieprzyjemne sytuacje i w ogóle.. ale jeszcze trochę i mam nadzieję, że wszystko się ułoży
W ogóle chyba nerwicę mam..

[messinka]

Jeżeli powiedział Ci, że Cię nie kocha to niech znika z Twojego życia, ja wiem, że jest wielką jego częścią, ale przy częstym kontakcie z Nim, nie będzie łatwo Ci zapomnieć. Jesteś zbyt dobra i zbyt kochana, żeby być z takim draniem jak On. Przesyłam wirtualną siłę, na te ciężkie chwile Przytulam

Maławredzioszka - jej, ja proszę Cię bardzo, nie myśl, że między mną a moim Tż jest idealnie, bo nie jest... czasami mam wrażenie, że on mnie nie kocha, złości się wtedy na mnie strasznie. Przy chłopakach jest inny, ale ja już się do tego przyzwyczaiłam i nie zwracam na to uwagi, wiem, że mnie kocha, a przy chłopakach musi odreagować i po prostu zmienia się w świra, któremu w głowie tylko wygłupy. Ale nigdy, przenigdy nie zamieniłabym go na kogokolwiek innego

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

Chciałam coś jeszcze napisać iii wypadło mi całkowicie z głowy

Już wiem, co to jest RL?
I dlaczego Renatka tak zamilkła ?

[lotta6]

Napisane przez zyskowa

nie, pokazuje się ten czarny ekran windows xp, ładuje i tu pyk zrzucanie pamięci...
a umiesz obsługiwać ubuntu?

Akurat jak ostatnio jak padl mi komp bawilam sie jakims czyms od linuksa. Ale ubuntu to tez taki system, wiec to to samo w sumie.
Ale nie powinnas miec zadnego problemu. Jak masz system, ktory chodzi z plyty normalnie mozesz sie po nim poruszac. Nawet sobie neta odpalic

Nie znam sie tak do konca i nie wiem o co chodzi ze zrzucaniem pamieci , ale nie zaszkodzi sprobowac odzyskac danych tym sposobem.
Zalatw sobie od kogos albo sciagnij.

Jak nie bedziesz umiala zrobic, zeby ladowalo sie z plyty w biosie to Ci napisze co jak

[malawrednioszka]

Asiu, no tak Kłótnie podsycają miłość A godzenie się jest takie faaajne Rl - real, czyli w naszym przypadku spotkanie w rzeczywistym świecie

[honey1012]

Malawredzioszka oj to zycze zeby sie ulozylo nerwice?

Zyskowa kochana odezwij sie i 3maj sie

[ckin2u]

hej kochane
przyszlam powiedziec ze dzisiejszy egz zaliczylam na 4... dziekuje za kciuki
Jeszcze tylko czekam na wyniki jednego..

[zyskowa]

Napisane przez messinka

Jeżeli powiedział Ci, że Cię nie kocha to niech znika z Twojego życia, ja wiem, że jest wielką jego częścią, ale przy częstym kontakcie z Nim, nie będzie łatwo Ci zapomnieć. Jesteś zbyt dobra i zbyt kochana, żeby być z takim draniem jak On. Przesyłam wirtualną siłę, na te ciężkie chwile Przytulam

Już wiem, co to jest RL?
I dlaczego Renatka tak zamilkła ?

chyha real
ja chyba poczekam na niego ile będzie czeka ł, patrzę teraz na niego jak naprawia mi laptopka, jest taki słodki
też zazdroszczę Twojego związku, nawet nie wiesz jak bardzo
i się dowiedzia łam, że to wszystko moja wina

[malawrednioszka]

Ok, lecę spać Misie Kolorowe pobudka o 7.. praca.. ja chce już sierpień i miesiąc urlopu moje upragnione wakacje
dobranoc

[poziomeczkaa89]

w ogole dziewczynki hopś hopś
co Wy takie cichutkie

[neheszta]

Napisane przez poziomeczkaa89

w ogole dziewczynki hopś hopś
co Wy takie cichutkie

Ja poszukuję zdjęć Burciagi Ale chyba nie ma nowych


i tak myślę o tym moim Tzcie

[poziomeczkaa89]

Napisane przez neheszta

Ja poszukuję zdjęć Burciagi Ale chyba nie ma nowych


i tak myślę o tym moim Tzcie

zawsze mozesz uraczyc nas innymi
a o czym dokladnie myslisz ?

[honey1012]

ckin2u gratuluje dugi tez poewnie dobrze poszedl

Zyskowa eh niewiem co powiedziec..tylko chyba ze jestem z Toba

[neheszta]

Napisane przez poziomeczkaa89

zawsze mozesz uraczyc nas innymi
a o czym dokladnie myslisz ?

Że mu znowu smutno zrobiłam bo chciałam odejść, a on też mi zrobił smutno bo to przez niego była awantura. Ale potem się dogadaliśmy.

Ten mi w ogóle zaczął gadać o wyjazdach z kumplami na kilka dni itp.

I ustaliliśmy, że góra jeden dzień (rano wyjedzie wieczorem wraca) to może sam. Ale już kilkudniowe wypady to tylko ze mną

Bo go ominęły 3 wypady: do Francji, Bieszczady, nad morze.
Ale ja nie chce aby on sam wyjeżdżał na ileś dni. No i co on wyjedzie a ja będę w chacie, na pewno będzie mi miło;/ I ustaliliśmy coś takiego


Wiem wiem i się przyznaję, jestem strasznym zazdrośnikiem!

[messinka]

Zyskowa - nic nie dzieję się tylko i wyłącznie poprzez jedną stronę... zawsze wina jest po środku. Ja myślę, że Ty naprawdę starałaś się być dla Niego dobrą, ale On chyba nie potrafił tego docenić. Czas pokaże... nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym, żeby Ci się ułożyło to jest takie dziwne, nie znamy się, a ja naprawdę przejmuje się Twoją sytuacją

Ckin2u - mówiłam, że nie warto martwić się na zapas gratuluję

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

Neheszta - ja też chyba mojego Tż bym nie puściła mimo, że mam do Niego naprawdę ogromne zaufanie, to zawsze jest ten niepokój. Kiedy On ostatnio został na imprezie do 4, a ja wróciłam do domu o 23, to poszłam jak najszybciej spać, żeby tylko nie myśleć o tym, co On tam robi. To jest strasznie dziwne uczucie

[honey1012]

Ja ide nynać kolorowych

[poziomeczkaa89]

Napisane przez neheszta

Że mu znowu smutno zrobiłam bo chciałam odejść, a on też mi zrobił smutno bo to przez niego była awantura. Ale potem się dogadaliśmy.

Ten mi w ogóle zaczął gadać o wyjazdach z kumplami na kilka dni itp.

I ustaliliśmy, że góra jeden dzień (rano wyjedzie wieczorem wraca) to może sam. Ale już kilkudniowe wypady to tylko ze mną

Bo go ominęły 3 wypady: do Francji, Bieszczady, nad morze.
Ale ja nie chce aby on sam wyjeżdżał na ileś dni. No i co on wyjedzie a ja będę w chacie, na pewno będzie mi miło;/ I ustaliliśmy coś takiego



Wiem wiem i się przyznaję, jestem strasznym zazdrośnikiem!

masz racje, ja bym swojego Tz tez nie puscila
na wyjazd na pare dni z kumplami,
kiedys jak nie mieszkalismy razem to go puszczalam
jezdzili gdzies do lasu pod namiot
taka szkola przetrwania jak ja to nazywam,
ale jakbym miala do podjecia taka decyzje
na dzien dzisiajszy to absolutnie nie

Mysle, ze kazda z nas skrywa w sobie takiego zazdrosnika
poprostu jedne sie otwarcie przyznaja a inne nie

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

honey kolorowych

[ckin2u]

messinka - wiem ale.. wiesz jak to jest

zyskowa - musisz przestac myslec o Nim jak o jakims ideale, i przestac go idealizowac, i bronic, bierzesz cala wine na siebie, usprawiedliwiasz go..
Rozumiem to, bo jest to Twoj pierwszy taki powazny chlopak, sama musisz dojsc do tego co zrobisz.. mam nadzieje ze wszystko bedzie tak, ze TOBIE bedzie dobrze


dziewczynki musze zrobic sobie kolor na wloskach, i zastanawiam sie CZYM, najgorzej ze moje wloski sa prawie czarne, mam 1,5 (!!) cm odrosty.. chce jakis mega ciemny braz ktory wyjdzie jak czarny.. ale samej w sobie czarnej farby nie kupie :P
Mozecie mi cos polecic?
Juz tyle o tym czytam, nie wiem na co sie zdecydowac

[neheszta]

Napisane przez messinka

Zyskowa - nic nie dzieję się tylko i wyłącznie poprzez jedną stronę... zawsze wina jest po środku. Ja myślę, że Ty naprawdę starałaś się być dla Niego dobrą, ale On chyba nie potrafił tego docenić. Czas pokaże... nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym, żeby Ci się ułożyło to jest takie dziwne, nie znamy się, a ja naprawdę przejmuje się Twoją sytuacją

Ckin2u - mówiłam, że nie warto martwić się na zapas gratuluję

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

Neheszta - ja też chyba mojego Tż bym nie puściła mimo, że mam do Niego naprawdę ogromne zaufanie, to zawsze jest ten niepokój. Kiedy On ostatnio został na imprezie do 4, a ja wróciłam do domu o 23, to poszłam jak najszybciej spać, żeby tylko nie myśleć o tym, co On tam robi. To jest strasznie dziwne uczucie

Dla mnie to prosta zasada: zaufanie kontrolowane.
Wierzę mu, ufam ale kontroluję się aby nie mieć klapek i to co on powie to prawda, bo czasem może ściemniać a ja się nawet nie skapnę. A tak to jak mam to pod kontrolą to będę wiedzieć kiedy mi kłamie.
(wiecie,on tego nie robi, przynajmniej moja kontrola na to wskazuje)
A tak w ogóle to on sam mówi, że jeżeli by miał coś złego robić w stosunku do mnie to by musiało być między nami okropnie... A jest wyśmienicie


A tak w ogóle to jak to, że Ty co niby sama wracałaś do domu?


Łooo zrobiłam się zadomowiona A byłam rozeznana


Hehe nie mogłam dzisiaj z opowieści Tz.
Mówił o podejściu jego kumpli do lasek.
np. w ich grupie jest podobno taki facet (przystojniak, nawet tz tak twierdzi) i wiecie co on zrobił lasce która się na niego gapiła?

Zaczął się dostawiać do jej faceta

[poziomeczkaa89]

Napisane przez neheszta

Hehe nie mogłam dzisiaj z opowieści Tz.
Mówił o podejściu jego kumpli do lasek.
np. w ich grupie jest podobno taki facet (przystojniak, nawet tz tak twierdzi) i wiecie co on zrobił lasce która się na niego gapiła?

Zaczął się dostawiać do jej faceta

ale musiala mniec mine

[neheszta]

Hehehe no!
Ja bym nie wiedziała co zrobić Czy się śmiać czy płakać

Oni to czasem mają pomysły. Najpierw te taksówki, teraz to, hehe jestem ciekawa kolejnych historyjek

Bo zawsze się śmieję

[lotta6]

mess: wracajac do Twojego must have: zgadzam sie z kardiganami jak najbardziej. Tylko trzeba uwazac na sklad, najgorzej jak jest taki material, ze kardigan sie skroci i jednoczesnie poszerzy

W camaieu kupilam swietny(czesto go nosilam, wele razy wypralam i trzymal ladny ksztalt, tylko aktualnie za duzy. Ostatnio widzialam podobne, ale od razu nie kupilam (bo mysle, styknie mi narazie czarnych kardiganow), teraz chcialam jednak kupic ale zaczela sie wyprzedaz, ale licze ze niedlugo odnajde.

A Ty masz duza kolekcje kardiganow?

[poziomeczkaa89]

Napisane przez neheszta

Hehehe no!
Ja bym nie wiedziała co zrobić Czy się śmiać czy płakać

Oni to czasem mają pomysły. Najpierw te taksówki, teraz to, hehe jestem ciekawa kolejnych historyjek

Bo zawsze się śmieję

dokladnie
tylko nie zapomnij dzielic sie z nami ich wyczynami
bo tez jestem bardzo ciekawa co bedzie nastepne

[neheszta]

Napisane przez poziomeczkaa89

dokladnie
tylko nie zapomnij dzielic sie z nami ich wyczynami
bo tez jestem bardzo ciekawa co bedzie nastepne

Oczywiście, jakby inaczej


Wiem, że też opowiadał, że jego 2 kumpli pracowało w hotelu na kuchni. I oni udawali pedałów (wiecie i tam laski się im zwierzały itd.) a potem nie mogli żadnej z nich poderwać.
Ale akurat to mnie tak nie śmieszy jak taksówki i podrywanie tego chłopaka

[lotta6]

Najlepiej jak w meskim towarzystkie znajdzie sie jedna panna jakims sposobem. I kazdy udaje najfajniejszego, jaki to nie jest macho, superman itd.
Istna komedia

[zyskowa]

Napisane przez messinka

Zyskowa - nic nie dzieję się tylko i wyłącznie poprzez jedną stronę... zawsze wina jest po środku. Ja myślę, że Ty naprawdę starałaś się być dla Niego dobrą, ale On chyba nie potrafił tego docenić. Czas pokaże... nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym, żeby Ci się ułożyło to jest takie dziwne, nie znamy się, a ja naprawdę przejmuje się Twoją sytuacją

dziewczynki, to tak boli. Zabrał moj komputer, może brat coś z tym zrobi i spróbuje odzyskać moje pliki. to znaczy, że jeszcze się wkrótce u mnie pojawi. To dziwne, ja chyba jakoś źle odbieram jego sygnały, ale jak mówiłam mu co myślę jak mi radziłyście to widziałam, że się przejął i zasmucił co niby wskazuje, że mu zależy, a potem daje sygnały jakby miał mnie gdzieś... Chciałabym mieć teraz kogoś, kto mnie pocieszy przytuli, komu bym mogła się wypłakać, taką prawdziwą przyjaciółkę. Na razie mamy nie otrzymywać kontaktów. Ja oszalałam, dziś mówiłam różaniec żeby wrócił do mnie, a potem jak był wyszłam i prosiłam Boga o niego. Ja już jakaś po***ana jestem
Mess czy nie uważasz, że te kolory będą dla mnie za ciemne? Ja jestem, dość blada. a Grzywkę taką chcę może nauczę się tak układać, tylko jak fryzjerce wyytłumaczę jaka? jak nie mam drukarki, eh

[neheszta]

No akurat towarzystwo Tzta uwielbia robić kawały takim laską... Czasem nawet chamskie.
Ostatnio jak jedna się znalazła to tak przy niej do jej chłopaka "Boże jak Ty możesz całować się z chodzącą popielniczką, obrzydlistwo".

Ona wściekła a jej chłopak się śmieje, bo wie że to kawał

Mi natomiast jego kolega w ramach życzeń urodzinowych powiedział "oby chłopak Cię nie zdradzał"
Wiesz takie czasem bardziej chamskie a takie czasem śmieszne

[zyskowa]

Napisane przez neheszta

No akurat towarzystwo Tzta uwielbia robić kawały takim laską... Czasem nawet chamskie.
Ostatnio jak jedna się znalazła to tak przy niej do jej chłopaka "Boże jak Ty możesz całować się z chodzącą popielniczką, obrzydlistwo".

ja nie palę, ale chyba nie byłoby mi miło