PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

[anciaahk]

Hhahahaha, wyobraziłam sobie tą akcję. Najlepiej do tego nadawałby się stary Żuk lub Nyska.
Kurcze Ty to masz nieźle przerąbane, jeszcze z kasą po budowach jeździć i wypłacać, szok, zwłaszcza że jednak coraz zimniej jest. Niesamowita odpowiedzialność, z gotówką. A ja myślałam, że dzisiaj każdy ma konto i wypłatę na konto, że już firmy nie chcą płacić gotówką.

[kropka75]

Napisane przez anciaahk

Hhahahaha, wyobraziłam sobie tą akcję. Najlepiej do tego nadawałby się stary Żuk lub Nyska.
Kurcze Ty to masz nieźle przerąbane, jeszcze z kasą po budowach jeździć i wypłacać, szok, zwłaszcza że jednak coraz zimniej jest. Niesamowita odpowiedzialność, z gotówką. A ja myślałam, że dzisiaj każdy ma konto i wypłatę na konto, że już firmy nie chcą płacić gotówką.

Ha ha... nie, bo burżujsku było, w Fordzie Mondeo.

Mogłabym nie jeździć, ale wtedy siedziałabym po godzinach i czekała aż ludzie zjadą po kasę.

Niestety ciągle są tacy, co konta nie mają. Poza tym nadgodziny wolą do łapki, po co żona ma widzieć ile tego jest.

Firmy nie chcą płacić, ale zmusić pracownika nie można. Więc możemy tylko sobie nie chcieć.

[pomarnczka]

Napisane przez velluto

Dziewczyny a ja mam za sobą pierwsza wizytę u gina - jest serduszko cudowny widok Okruszek ma 18mm

Strasznie się cieszę z cudownego widoku, jaki masz za sobą.. Życzę aby maleństwo zdrowo się rozwijało i zbierało siły by zasadzić mamusi pierwsze kopniaczki Trzymajcie się zdrowo w ten jesienny czas

Napisane przez Tequillla

Dziewczyny a to dla Was fluidek- Basia ma już 10 dni
Mój poród też niestety należał do tych dramatycznych, rodziłam 11 godzin a i tak zakończyło się cesarskim cięciem robionym w wielkim pośpiechu, by uratować córeczkę...

Eh, tak to jest, że do końca nigdy nie wiemy co nas na porodówce czeka.. ale cieszę się że wszystko dobrze się skończyło Mała jest cudna Dużo zdrówka Wam życzę.

Kropka - zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia.. niech Cię wszelkie choróbska opuszczą i się nie zbliżają do Was

U nas wszystko ok, chyba.. Bo jak same wiecie lęk jest zawsze Taki już nasz los. Miałam ostatnio usg "połówkowe" ale lekarz przeciął w ******* i całe "G" wiem.. tzn. znam wymiary, wagę i usłyszałam hasło że wg niego nie ma powodów do niepokoju.. i dziękuję, następny proszę Nawet fotki nie mam Chociaż nie, dowiedziałam się jeszcze, że łożysko się przesunęło i już nie jest nisko położone Mam nadzieję, że na następnej wizycie mi chociaż wyjaśni czy czasem słabiej odczuwalne ruchy maleństwa to skutek uboczny łożyska umiejscowionego z przodu czy coś niepokojącego.. no ale to we wtorek

Tymczasem 3mam za staraczki i przesyłam fluidki







malami82 - specjalnie dedykowany dla Ciebie, a nóżwidelec @ nie przylezie jednak

[anciaahk]

U mnie małpa jest, ehh. Ale cóż, spodziewałam się. Od poniedziałku więc clo i ... musi być dobrze!

[malami82]

U mnie tempka poszybowała w dół ... Test się nie pomylił niestety ... @ czai się za rogiem. Niech nadejdzie bardzo szybko i będziemy mogli zacząć nowy cykl ...
Pomarnczko a fluidka przechwytuję na kolejny cykl

[dra]

witam
witaj pomaranczko nie zamartwiaj sie jest dobrze i nastepna wizyta cie uspokoi
malami ile to kobiety ,muszą przejść,eh no kurcze musi w końcu sie udać,ale zapamiętaj moze kupe czasu juz i zawsze @ przychodzi,ale później najwspanialsza nagroda i co za radość będzie

ja ten cykl zaliczam do straconych za duż stresu było,ale nawet nie wiem który mam dc,żeby wiedziec kiedy sie spodziewac @,musze policzyc...

[anciaahk]

U mnie nadeszła, więc długo nie trzeba było czekać, ale to co dzisiaj w nocy przeżyłam, to jakaś masakra. Pierwszy raz od długiego czasu, miałam taki ból brzucha, że nie pomogło z 8 no-spa forte i 2 ibupromy. Przeszło dopiero po 2 ketonalach, których mam zakaz przyjmowania. I oczywiście między 3 a 5 w nocy zero snu, na przemian klęczałam, leżałam, stałam, zwijałam się.
Takie dziwne uczucie, jakby jajnik był od środka rozrywany nożem. Nie był to zwykły ból, tylko takie właśnie kłucie, głównie w jajniku, który miałam operowany. Tak sobie myślę, czy to może być objaw jakiejś niedrożności? Za ok. tydzień będę na kontroli, to muszę porozmawiać z lekarzem, bo to chyba nie jest normalne. I teraz zero krwawienia, sam ból.

Malami, czy te clo musi być przyjmowane rano? Tak myślałam, że może lepiej brać na noc, wtedy te zawroty głowy i zaburzenia widzenia nie będą tak dotkliwe.

[Darianna25]

Witam,
Od dwóch dni boli mnie strasznie prawy jajnik, kłuje i ciagnie.Czasami jak siedze to się nie moge podnieść- tak ciagnie.
Od wtorku mam plamienia, brązowe od czasu do czasu jakaś czerwona kropka sie pojawi.No i oczywiście typowa nerwówka mnie wzieła.Wszystko i wszyscy mnie wkurzają.

Ostatnio to mój mąż miał nerwy. To ja mu z tekstem wyskoczyłam "Nerwy do konserwy" ON: a ty ciągle z tym otwieraczem chodzisz.

anciaahk wspołczuję. Rozumiem, ze to pierwszy raz.

[Konczita]

dzien dobry

Napisane przez _Kasia23_

Koczitko ściskam Cię mocno , i nietstey chyba mamy podobnie niefajny okres. U mnie też źle, niefajnie z TŻ.... Nie chc e mi się nawet pisać

Poproszę o zmiankę na liście @ 02.10.2009

Kasiu kiedys i nam sie ułozy zobaczysz ...

Napisane przez Tequillla

Dziewczyny a to dla Was fluidek- Basia ma już 10 dni
Mój poród też niestety należał do tych dramatycznych, rodziłam 11 godzin a i tak zakończyło się cesarskim cięciem robionym w wielkim pośpiechu, by uratować córeczkę...

Goisu jeszcze raz gratuluje córci jest sliczna - teraz tylko zdrowka i zeby rosła duża

Napisane przez kropka75

I wyjdą, wyjdą...
Wszystko jest znośne do czasu, jak żołądek wyrwie do góry. Potem trudno akcję zatrzymać... Okropność.

Szefowie to dziś przesadzili. Jak byliśmy na budowie zewnętrznej to zakazali mi z auta wychodzić bo zimno. Ludzie pytali co to za akcja, że kadrowa z samochodu kasę daje.

Kropka no widze ze szefowie sie pokazali z dobrej strony bo kadrowa pod ochroną
zdrówka zyczę

Napisane przez anciaahk

U mnie nadeszła, więc długo nie trzeba było czekać, ale to co dzisiaj w nocy przeżyłam, to jakaś masakra. Pierwszy raz od długiego czasu, miałam taki ból brzucha, że nie pomogło z 8 no-spa forte i 2 ibupromy. Przeszło dopiero po 2 ketonalach, których mam zakaz przyjmowania. I oczywiście między 3 a 5 w nocy zero snu, na przemian klęczałam, leżałam, stałam, zwijałam się.
Takie dziwne uczucie, jakby jajnik był od środka rozrywany nożem. Nie był to zwykły ból, tylko takie właśnie kłucie, głównie w jajniku, który miałam operowany. Tak sobie myślę, czy to może być objaw jakiejś niedrożności? Za ok. tydzień będę na kontroli, to muszę porozmawiać z lekarzem, bo to chyba nie jest normalne. I teraz zero krwawienia, sam ból.

Malami, czy te clo musi być przyjmowane rano? Tak myślałam, że może lepiej brać na noc, wtedy te zawroty głowy i zaburzenia widzenia nie będą tak dotkliwe.

anciahk oby to juz ostatnia była ...
a co do clo to ja nic takiego nie mialam .... jedynie napady gorąca towarzyszyły ..

Napisane przez Darianna25

Witam,
Od dwóch dni boli mnie strasznie prawy jajnik, kłuje i ciagnie.Czasami jak siedze to się nie moge podnieść- tak ciagnie.
Od wtorku mam plamienia, brązowe od czasu do czasu jakaś czerwona kropka sie pojawi.No i oczywiście typowa nerwówka mnie wzieła.Wszystko i wszyscy mnie wkurzają.

Ostatnio to mój mąż miał nerwy. To ja mu z tekstem wyskoczyłam "Nerwy do konserwy" ON: a ty ciągle z tym otwieraczem chodzisz.

anciaahk wspołczuję. Rozumiem, ze to pierwszy raz.

Darianko wow z otwieraczem powiadasz? a ktory Ty to masz dc?

Kapuściane Pole

aaniutek(Ania, 30 lat) ~~~~~~~~~~~@ 29.08 Warszawa
agabil1 (Agnieszka, 33lata)~~~~~~~ @ 16.09 Łódź
asia_stan (Asia, 36 lat)~~~~~~~~~~ @ 20.05 lubuskie
Coralady (Nela28lat) ~~~~~~~~~~~ @ 18.09 Malopolska
Darianna25 (Daria, 31 lat)~~~~~~~ @ 13.09 Croydon U.K.
Dra (Daria, 22 lata)~~~~~~~~~~~~~ @ 15.09Wlkp
edzia (Edyta 31lat)~~~~~~~~~~~~~~ @ 07.10 Kraków-Roma
Falbala (Basia 26 lat)~~~~~~~~~~~~ @29.07
golgie ( 29 lat)~~~~~~~~~~~~ @24.08 Wrocław
gragu (Grażyna, 29 lat) ~~~~~~~~~~ @ 01.03
Jagda26 (Jagoda 26 lat)~~~~~~~~~~ @ 24.02
Jagooda_ (Ania, 26 lat)~~~~~~~~~@ 20.09
KBKatarynka (Kasia 25lata)~~~~~~~@ 26.07
Kasia23 (Kasia, 30 lat)~~~~~~~~~~~~@ 02.10 Świnoujście
ka_ro_li_na (Karolina 24lata)~~~~~~@04.09
Konczita ( Dorota, 25 lata)~~~~~~~~ @ 17.09 Śląsk
Malami82 (Agnieszka 28 lat)~~~~~~~@ 10.09
Melisanka (Ania, 23 lata)~~~~~~~~~ @ 31.01 Königsbach starania zawieszone
Migavka (Joanna, 29 lat)~~~~~~~~~~@ 29.03 mazowsze
Olivka_7 (Aneta, 25 lat)~~~~~~~~~~ @ 03.08 Kraków
Pomidora (Kasia, 25 lat)~~~~~~~~~~ @ 06.10
Ryba82, (Iza, 27 lat)~~~~~~~~~~~~~@04.03 Częstochowa
stokrotka_to_ja (Justyna, 25 lat)~@ 19.09
velluto (Agnieszka 30 lat)~~~~~~~~~@ 23.08

[kropka75]

Napisane przez pomarnczka

Kropka - zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia.. niech Cię wszelkie choróbska opuszczą i się nie zbliżają do Was

Dziękować. Przyda się. I wzajemnie.

---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:28 ----------

Napisane przez anciaahk

U mnie małpa jest, ehh. Ale cóż, spodziewałam się. Od poniedziałku więc clo i ... musi być dobrze!

I za następny cykl.

Napisane przez malami82

U mnie tempka poszybowała w dół ... Test się nie pomylił niestety ... @ czai się za rogiem. Niech nadejdzie bardzo szybko i będziemy mogli zacząć nowy cykl ...
Pomarnczko a fluidka przechwytuję na kolejny cykl

Tobie też za następny, Słonko.

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------

Napisane przez Konczita

Kropka no widze ze szefowie sie pokazali z dobrej strony bo kadrowa pod ochroną
zdrówka zyczę

Dziękuję...

_________________

Ja ciągle niepewna co dalej będzie, ale nie będę taka i się podzielę... Może Wam szczęście przyniosą, to nie będę trzymać w kieszeni...

[malami82]

Konczito, proszę o zmianę - last @ 12.10

[Darianna25]

Witam,.
Mój dc dopiero 29. Stwierdziłam,ze może w środe zrobie test to wywoła wredną@. Tak jeszcze 5 dni max i powinna być.
Moje plamienia są coraz mniejsze tylko to kłucie jajnika baaaardzo mocne zwłaszcza rano.Jakby mi się rozrywał. Czasami podbrzusze pociagnie i cycki zaczynają coraz bardziej boleć. To tyle z moich objawów.A jeszcze zgagę mam codziennie.

Mam ambitny plan na upieczenie kopca z kreta.
Jutro mam zamiar wystawić na ebayu wszystkie ciuchy moje i córki, w których już nie chodzimy.

Malami ściskam mocno

[Jota]

Ale cisza dziś na wątku, to może ja się odezwę.
Umówiłam się w końcu na wizytę do lekarza. Miałam iść we wrześniu ale wizja Hsg sprawiła, że jakoś nie mogłam się zdecydować, o czym zresztą tu marudziłam. W końcu jednak mnie oświeciło, że nie ma co czekać. Wizytę mam dopiero pod koniec października i muszę jeszcze przeżyć jedną @. Mam nadzieję, że będę mogła zrobić to badanie, że nie wyjdzie jakiś problem z bakteriami czy innym dziadostwem.

[anciaahk]

Napisane przez Konczita

anciahk oby to juz ostatnia była ...
a co do clo to ja nic takiego nie mialam .... jedynie napady gorąca towarzyszyły ..

Dorotko, e tam, zobaczymy jak to będzie, na nic się nie nastawiam .
A jak Ty sobie radzisz? Rozmawialiście? Kiedy to wesele?
Ja wzięłam pół tabletki i miałam karuzelę tak do 13-14. Jutro wezmę po dojechaniu do pracy. Jakie efekty miałaś po Clo? (w sensie jajeczkowania)

Napisane przez kropka75

I za następny cykl.

Dziękuję Kropko, jak zdrówko?

Darianna, zgagę mówisz ... no nie wiem, nie wiem....

A mi jajniki też rozrywało, coś dziwnego. W ogóle to dziwna ta moja małpa, nie ma w zasadzie krwawienia, a dzisiaj przy 3 d.c., gdy w zasadzie zwykle mam koniec @, to jak mi w pracy chlupnęło i to tak ostro, że aż poczułam. Przeciekło wszystko, zalałam spodnie, krzesło, masakra. Takie chlupnięcie miałam pierwszy raz. I znów zero krwawienia, ktoś to rozumie?

Jota kciuki za ten cykl, oby badanie nie było konieczne. A cisza rzeczywiście się zrobiła.

[Jagooda_]

Witam po dłuższej przerwie chyba nie jestem w stanie nadrobić zaległości

Nika Gratulacje

anciaahk, malami82 za następny cykl dziewczyny wreszcie musi się udać

Jota mocno zaciskam kciuki, żeby żadne hsg nie było potrzebne

anciaahk ale się umęczysz tą @ - jakaś masakra, nie zapomnij tylko wspomnieć o tym ginowi na wizycie.

A my podeszliśmy do 2 iui, ale jakoś bez większego entuzjazmu . Pod koniec tego tygodnia powinnam już wiedzieć, czy się udało, ale ... jakoś pierwszy raz podczas starań mam totalną olewkę. Aż mi głupio przed samą sobie, ale tyle razy się nastawiałam chuchałam dmuchałam i była lipa. Chyba mam depresję jesienną ...

[anciaahk]

Podobno nie można tracić wiary, chociaż może olewka jest lepsza niż nakręcanie. A ja z kolei z góry wiem, że się nie uda. I teraz mimo że tak czekałam na clo to też mam jakieś wewnętrzne przekonanie, że się nie uda. Najgorsze, że moje przeczucia się sprawdzają.
Całe szczęście, że przez te "starania" nie odłożyłam decyzji o podjęciu studiów i jednak zaczęłam naukę, bo byłby kolejny rok w plecy. A ciąży jak nie było, tak nie ma.

[Jagooda_]

Czasem zastanawiam się czy my same siebie nie blokujemy przez nasze czarnowidztwo . Ja też wiecznie mam to głupie przeczucie, że się nie uda i w sumie się nie udaje. Kurcze może powinnyśmy zacząć sobie powtarzać, że na pewno się uda tylko musimy troszkę dłużej poczekać.

Bardzo dobrze zrobiłaś, ze zaczęłaś studia, coś się dzieje, mniej czasu na myślenie o staraniach. Ja muszę się wsiąść w garść i zapisać wreszcie na aerobik. Bo jakoś do tej pory sobie myślałam, ze zaraz będę w ciąży i nie ma po co, a w ciąży jak nie byłam, tak i nie jestem, a pupa ( i nie tylko) rośnie

[anciaahk]

Napisane przez Jagooda_

zaraz będę w ciąży i nie ma po co, a w ciąży jak nie byłam, tak i nie jestem

hahaha, ja stale ze wszystkim tak myślałam, nie pojadę na urlop, nie zrobię tego, nie zrobię tamtego. A czas płynął, bez sensu.
Co do pozytywnego myślenia - jakoś nie mogę, nie wiem skąd się to bierze. Przed @ mówię sobie w następnym cyklu się uda. I wierzę w to, mocno. A potem przychodzi @ i klapa. Wiara ucieka.

[Jota]

Napisane przez anciaahk

Przed @ mówię sobie w następnym cyklu się uda. I wierzę w to, mocno. A potem przychodzi @ i klapa. Wiara ucieka.

Napisane przez Jagooda_

Ja też wiecznie mam to głupie przeczucie, że się nie uda i w sumie się nie udaje.
......
Bo jakoś do tej pory sobie myślałam, ze zaraz będę w ciąży i nie ma po co, a w ciąży jak nie byłam, tak i nie jestem, a pupa ( i nie tylko) rośnie

Napisane przez anciaahk

A ja z kolei z góry wiem, że się nie uda. I Najgorsze, że moje przeczucia się sprawdzają.

Kurcze jakbym sama napisała te zdania.
Chciałam iść na studia podyplomowe ale nie poszłam, bo będę w ciąży . Dobrze, że chociaż zapisałam się na aerobik, bo z tyłkiem i resztą już nie jest za dobrze. Mam nadzieję, że nie będę tam długo chodzić a brzuch będę miała nie od jedzenia....
Miłego dnia

[Konczita]

dzien dobry

Napisane przez malami82

Konczito, proszę o zmianę - last @ 12.10

Napisane przez Darianna25

Witam,.
Mój dc dopiero 29. Stwierdziłam,ze może w środe zrobie test to wywoła wredną@. Tak jeszcze 5 dni max i powinna być.
Moje plamienia są coraz mniejsze tylko to kłucie jajnika baaaardzo mocne zwłaszcza rano.Jakby mi się rozrywał. Czasami podbrzusze pociagnie i cycki zaczynają coraz bardziej boleć. To tyle z moich objawów.A jeszcze zgagę mam codziennie.

Mam ambitny plan na upieczenie kopca z kreta.
Jutro mam zamiar wystawić na ebayu wszystkie ciuchy moje i córki, w których już nie chodzimy.

Malami ściskam mocno

Darianko to ja zaciskam
widze ze dzisiaj masz pracowity dzien - czekamy na wieci jak kopiec

Napisane przez anciaahk

Dorotko, e tam, zobaczymy jak to będzie, na nic się nie nastawiam .
A jak Ty sobie radzisz? Rozmawialiście? Kiedy to wesele?
Ja wzięłam pół tabletki i miałam karuzelę tak do 13-14. Jutro wezmę po dojechaniu do pracy. Jakie efekty miałaś po Clo? (w sensie jajeczkowania)


A mi jajniki też rozrywało, coś dziwnego. W ogóle to dziwna ta moja małpa, nie ma w zasadzie krwawienia, a dzisiaj przy 3 d.c., gdy w zasadzie zwykle mam koniec @, to jak mi w pracy chlupnęło i to tak ostro, że aż poczułam. Przeciekło wszystko, zalałam spodnie, krzesło, masakra. Takie chlupnięcie miałam pierwszy raz. I znów zero krwawienia, ktoś to rozumie?

ancia co do clo to u mnie byly ładne efekty i wsio ksiązkowo ze tak powiem - nie usposledzilo mi endo o co najbardziej sie balismy ... a i jajeczko było w lewym jajniku - trzymam kciuki !!!

a u mnie ..... cieżko jakos tak, rozmawialismy ale czy mozna nazwac to rozmową na poziomie to trudno to tak nazwac M nie chce by nasze zycie przez kolejne miesiace było nastawione tylko na poczęcie dziecka - jezeli nie mozemy go miec to musimu normalnie zyc .... jest zmeczony i chce normalnosci a nie kochac sie na zawołanie, wstawanie o jednej porze przez 7d w tyg, wszystko podpasowane pod cykl, wyjazdy, wakacje wszystko planowane z kalendarzykiem - jest w tym cos prawdy bo tak było ale pragnienie posiadania dziecka kolejny raz mnie przerosło, obiecałam sobie ze juz tak nie zrobie a wsyatrczyło 2 miechy i wszystko kierowało sie tylko na to ktory dc co i jak - wiem wiem to chore ... ale taka prawda musimy odpoczac i ochłonąc z emocji bo poleciało wiele mocnych słów....


---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Kapuściane Pole

aaniutek(Ania, 30 lat) ~~~~~~~~~~~@ 29.08 Warszawa
agabil1 (Agnieszka, 33lata)~~~~~~~ @ 16.09 Łódź
asia_stan (Asia, 36 lat)~~~~~~~~~~ @ 20.05 lubuskie
Coralady (Nela28lat) ~~~~~~~~~~~ @ 18.09 Malopolska
Darianna25 (Daria, 31 lat)~~~~~~~ @ 13.09 Croydon U.K.
Dra (Daria, 22 lata)~~~~~~~~~~~~~ @ 15.09Wlkp
edzia (Edyta 31lat)~~~~~~~~~~~~~~ @ 07.10 Kraków-Roma
Falbala (Basia 26 lat)~~~~~~~~~~~~ @29.07
golgie ( 29 lat)~~~~~~~~~~~~ @24.08 Wrocław
gragu (Grażyna, 29 lat) ~~~~~~~~~~ @ 01.03
Jagda26 (Jagoda 26 lat)~~~~~~~~~~ @ 24.02
Jagooda_ (Ania, 26 lat)~~~~~~~~~@ 20.09
KBKatarynka (Kasia 25lata)~~~~~~~@ 26.07
Kasia23 (Kasia, 30 lat)~~~~~~~~~~~~@ 02.10 Świnoujście
ka_ro_li_na (Karolina 24lata)~~~~~~@04.09
Konczita ( Dorota, 25 lata)~~~~~~~~ @ 17.09 Śląsk
Malami82 (Agnieszka 28 lat)~~~~~~~@ 12.10
Melisanka (Ania, 23 lata)~~~~~~~~~ @ 31.01 Königsbach starania zawieszone
Migavka (Joanna, 29 lat)~~~~~~~~~~@ 29.03 mazowsze
Olivka_7 (Aneta, 25 lat)~~~~~~~~~~ @ 03.08 Kraków
Pomidora (Kasia, 25 lat)~~~~~~~~~~ @ 06.10
Ryba82, (Iza, 27 lat)~~~~~~~~~~~~~@04.03 Częstochowa
stokrotka_to_ja (Justyna, 25 lat)~@ 19.09
velluto (Agnieszka 30 lat)~~~~~~~~~@ 23.08

Są dwie kreski II... obecnie: 10

Malin30 (Magda 32 lata) t.p. 07.10.2009 ??? lub Janek
Symbio ( Agnieszka 33 lat) t.p. 17.10.2009 ??? lub ???
Karenina19 (Kamila, 25 lat) t.p.05.11.2009Andre
Kachula27 (Kasia, 29 lat)~~ t.p. 08.11.2009 ???
Tarasia (Agata, 26 lat) ~~ t.p. 15.12.2009Nila
Pomarnczka ( Gosia 27lat)~~~t.p. 04.02.2010 ??? lub ???

Madziwnia (Magda, 24lata)t.p. 27.03.2010 ??? lub ???
ania p (Anna, 27 lat)t.p. 15.04.2010r ??? lub ???
Dafreen (Anna, 33lata)t.p. 04.05.2010r. ??? lub ???
Kropka75 (Sylwia, 34lata)t.p. 18.05.2010r Natalia lub Daniel

[kropka75]

Dorotko... Tak jak mówiłam, mąż ma swoje stanowisko, swój punkt widzenia i jak sama przyznajesz, nie można mu odmówić racji.
Trochę czasu, ochłoniecie, emocje opadną, złe słowa pójdą w niepamięć i będzie dobrze.

[Konczita]

Napisane przez kropka75

Dorotko... Tak jak mówiłam, mąż ma swoje stanowisko, swój punkt widzenia i jak sama przyznajesz, nie można mu odmówić racji.
Trochę czasu, ochłoniecie, emocje opadną, złe słowa pójdą w niepamięć i będzie dobrze.

tak ma racje, przegrałam tę naszą wspólną drogę - myslałam ze mamy jeden cen wspólne potomstwo a okazało sie inaczej ....
potrzebujemy czasu, samotności - moze to nam pomoze a moze pokaze jaka drogą ma każde z nas iść ....

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

dziewczynki jezeli gdzies kogos pominełam ze zmiana daty lub z przeniesieniem na dolna liste prosze o wp

[kropka75]

Napisane przez Konczita

tak ma racje, przegrałam tę naszą wspólną drogę - myslałam ze mamy jeden cen wspólne potomstwo a okazało sie inaczej ....
potrzebujemy czasu, samotności - moze to nam pomoze a moze pokaze jaka drogą ma każde z nas iść ....

Misiu, macie wspólny cel... Ale on już jest zmęczony. Popatrz na nasze forum, wiele dziewczyn się zmęczyło, odeszło stąd, żeby nie myśleć, nie żyć tym 24h, a co dopiero ma powiedzieć taki facet, który praktycznie stoi z boku i na nic w sumie nie ma wpływu...
Jego to przerasta, jest bezradny, chciałby coś zrobić, ale nie może, czuje bezsilność i chciałby się odciąć czasem, zapomnieć...

To normalne.

[dafreen]

smutno tu u Was Słonka

to przyniosłam Wam trosze magii od mojego Okrucha

:mag ia:: magia:
:mag ia:
:mag ia:
:mag ia:
:mag ia:




od dupki do czubka główki ma już 4,36 cm jest okrąglutki i sobie spał

nie wolno tracić nadziei, ja to wiem i Wy też niedługo się o tym przekonacie, nawet jeśli wszystko wygląda beznadziejnie, zawsze na końcu czeka nadzieja

Konczito, wszytko się poukłada, czas pomaga nam odnaleźć właściwą drogę... myślę, że jeszcze będziecie z mężem bardzo szczęśliwi... sama wiesz,że nas kosztowało to 1,5 roku rozstania i układania życia od nowa, Wam też się uda, mocno w to wierzę

[Darianna25]

Witam,
Wystawiłam trochę rzeczy na ebayu.
Miałam robić nóżki z kurczaka w sosie własnej roboty a okazało sie,że cebuli i papryki nie mam a głowa mokra.Dobrze,że jakiś pomysł na skrzydełka w miodzie mam to na szybko to zrobię z ziemniaczkami.
Za to kopiec z kreta sie piecze.

Mnie się dziś śniło,że na koniu jechałam i że kran w wannie nie chciał się zakręcić.Tzn. zakreciłam na maxa ale i tak woda się lała i powoli schodziła.Sprawdzałam w senniku.
No tak woda ma za dużo interpretacji i w ogóle nic mi nie pasuje a co do konia to wyszło bogactwo.

Nie wiem czy sie chwalic ale dziś jużnie mam plamień tylko biały śluz.Jeszcze czekam.

[agabil1]

Konczitko głowa do góry

proszę o zmianę
agabil1 (Agnieszka, 33lata)~~~~~~~ @ 13.10 Łódź

Darianno

[velluto]

Dzien dobry

Napisane przez pomarnczka

Strasznie się cieszę z cudownego widoku, jaki masz za sobą.. Życzę aby maleństwo zdrowo się rozwijało i zbierało siły by zasadzić mamusi pierwsze kopniaczki Trzymajcie się zdrowo w ten jesienny czas

U nas wszystko ok, chyba.. Bo jak same wiecie lęk jest zawsze Taki już nasz los. Miałam ostatnio usg "połówkowe" ale lekarz przeciął w ******* i całe "G" wiem.. tzn. znam wymiary, wagę i usłyszałam hasło że wg niego nie ma powodów do niepokoju.. i dziękuję, następny proszę Nawet fotki nie mam Chociaż nie, dowiedziałam się jeszcze, że łożysko się przesunęło i już nie jest nisko położone Mam nadzieję, że na następnej wizycie mi chociaż wyjaśni czy czasem słabiej odczuwalne ruchy maleństwa to skutek uboczny łożyska umiejscowionego z przodu czy coś niepokojącego.. no ale to we wtorek

dziekuje ach te kopniaczki... ile to jeszcze czasu...
A Ciebię proszę o pozytywne myślenie. Wszystko jest OK - z Toba i maluszkiem, bo z lekarzem już niekoniecznie Uprawianie czarnowictwa w niczym nie pomaga, a jak mama jest zadowolona to i maluszek się lepiej czuje Więc tylko pozytywne myślenie

Napisane przez anciaahk

U mnie nadeszła, więc długo nie trzeba było czekać, ale to co dzisiaj w nocy przeżyłam, to jakaś masakra. Pierwszy raz od długiego czasu, miałam taki ból brzucha, że nie pomogło z 8 no-spa forte i 2 ibupromy. Przeszło dopiero po 2 ketonalach, których mam zakaz przyjmowania. I oczywiście między 3 a 5 w nocy zero snu, na przemian klęczałam, leżałam, stałam, zwijałam się.
Takie dziwne uczucie, jakby jajnik był od środka rozrywany nożem. Nie był to zwykły ból, tylko takie właśnie kłucie, głównie w jajniku, który miałam operowany. Tak sobie myślę, czy to może być objaw jakiejś niedrożności? Za ok. tydzień będę na kontroli, to muszę porozmawiać z lekarzem, bo to chyba nie jest normalne. I teraz zero krwawienia, sam ból.

Napisane przez anciaahk

A mi jajniki też rozrywało, coś dziwnego. W ogóle to dziwna ta moja małpa, nie ma w zasadzie krwawienia, a dzisiaj przy 3 d.c., gdy w zasadzie zwykle mam koniec @, to jak mi w pracy chlupnęło i to tak ostro, że aż poczułam. Przeciekło wszystko, zalałam spodnie, krzesło, masakra. Takie chlupnięcie miałam pierwszy raz. I znów zero krwawienia, ktoś to rozumie?

hmmm no to dała Ci popalić ta @... Bardzo dziwnie wygląda to co opisujesz... a może wyhodowałaś takie grube endo? mam nadzieje, że @ już ostatni raz Cie nawiedza, za nastepny cykl

Napisane przez malami82

Konczito, proszę o zmianę - last @ 12.10

Napisane przez Jota

Umówiłam się w końcu na wizytę do lekarza. Miałam iść we wrześniu ale wizja Hsg sprawiła, że jakoś nie mogłam się zdecydować, o czym zresztą tu marudziłam. W końcu jednak mnie oświeciło, że nie ma co czekać. Wizytę mam dopiero pod koniec października i muszę jeszcze przeżyć jedną @. Mam nadzieję, że będę mogła zrobić to badanie, że nie wyjdzie jakiś problem z bakteriami czy innym dziadostwem.

ja tez miałam isć na hsg i co? powiem Ci, że wizja tego badania przynosi natychmiastowy efekt trzymam kciuki, żeby u Ciebie było podobnie

Napisane przez Jagooda_

Witam po dłuższej przerwie chyba nie jestem w stanie nadrobić zaległości

A my podeszliśmy do 2 iui, ale jakoś bez większego entuzjazmu . Pod koniec tego tygodnia powinnam już wiedzieć, czy się udało, ale ... jakoś pierwszy raz podczas starań mam totalną olewkę. Aż mi głupio przed samą sobie, ale tyle razy się nastawiałam chuchałam dmuchałam i była lipa. Chyba mam depresję jesienną ...

czasami takie podejście jest jedynym sposobem na przetrwanie tego trudnego czasu... a tymczasem czekamy na przyszły tydzien a ja zaciskam kciuki za dwie kreseczki

Napisane przez Darianna25

Nie wiem czy sie chwalic ale dziś jużnie mam plamień tylko biały śluz.Jeszcze czekam.

a długo miałaś te plamienia? u mnie po 5 dniach plamień pojawił się biały gęsty śluz a zaraz potem zobaczyłam dwie kreseczki, więc...

Konczita - bardzo mocno Cię przytulam
a gdzie podziała się Pomidora?
coralady - i jak sytuacja u Ciebie?

[anciaahk]

Dorotko dużo dużo racji jest w tym, co pisze Kropka. Mnie te początki strasznie przerosły, dlatego uciekłam z forum, wykreśliłam się z listy. Nie miałam i nie mam siły jakoś tak przeżywać rozczarowań, a wydaje się, że jak o nich nie piszę, nie mówię, to ich nie ma.
Facetowi pewnie jeszcze trudniej. Swojemu staram się nie mówić kiedy, co i jak, ale też widzę, że przeżywa. Taką presję pewnie dużo gorzej znoszą. Czas, czas, czas. I wszystko będzie dobrze. Ja to wiem.

Darianko :kciuki:, ja nic nie mówię, tylko .

Velluto, co to może znaczyć, że wyhodowałam grube endo? Nic o tym nie wiem.

[Jagooda_]

Witam

Konczita jestem tu zbyt krótko by się wczuć w Waszą sytuację, ale gorąco wierzę, zę wszystko się ułoży. Niestety długie bezowocne starania, wzajemne oczekiwania wobec siebie, często zupełnie odmienne i można się gdzieś po drodze pogubić. Wierzę, że odnajdziecie wspólną drogę

Napisane przez dafreen

smutno tu u Was Słonka

to przyniosłam Wam trosze magii od mojego Okrucha

Napisane przez Darianna25

Nie wiem czy sie chwalic ale dziś jużnie mam plamień tylko biały śluz.Jeszcze czekam.

w takim razie kciuki mocno zaciśnięte

Napisane przez velluto

czasami takie podejście jest jedynym sposobem na przetrwanie tego trudnego czasu... a tymczasem czekamy na przyszły tydzien a ja zaciskam kciuki za dwie kreseczki

mam wrażenie, że ta olewka to takie tworzenie skorupki, żeby porażki mniej bolały , w piątek zrobię betę więc dam znać co i jak

[Darianna25]

Napisane przez velluto

Dzien dobry

ja tez miałam isć na hsg i co? powiem Ci, że wizja tego badania przynosi natychmiastowy efekt trzymam kciuki, żeby u Ciebie było podobnie

a długo miałaś te plamienia? u mnie po 5 dniach plamień pojawił się biały gęsty śluz a zaraz potem zobaczyłam dwie kreseczki, więc...

6 dni miałam plamienia a od wczoraj wieczora już nic tylko taki własnie biały sluz. Ale z testem poczekam jeszcze. Nastepny wtorek jakby co bo mam wolne i odpowiednio sie przygotuje do oznajmienia tego rodzince.Jak bede wiedziała wcześniej to nie wytrzymam i się wygadam.

Własnie wróciłam z córką z dnia otwartego w gimnazjum. Szkoła super.Każdy dostaje przewodnika - uczniowie- po szkole. Dyrektorka stoi przed szkołą i każdego wita, daje foldery.Potem jest wystapienie i dużo sie mozna dowiedzieć. Klasy są pootwierane a w nich nauczyciele i uczniowie przedstawiają czym się zajmują na zajęciach.. Jestem pod wielkim wrażeniem.
Czy takie dni otwarte są organizowane w szkołach w Polsce? Bo za moich czasów tak nie było.