Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr Pierre Dukana, cz. 3

[wiolqn]

my chyba mamy jak z okresem, gdy kobiety przebywaja ze soba przez dluzszy czas to sie do siebie dostrajaja. Jak mamy zarloczny dzien to wszystkie, jak waga spada to tez wszystkim.

kto sie boi III fazy nie ma po co. wczoraj byl obowiazkowy proteinowy czwartek. Czulam ulge, taki powrot do bezpiecznego miejsca gdzie wiem ze nic zlego mnie nie spotka, nei musze sie kontrolowac, nic mi nie zaszkodzi. A dzis waga pokazala -0.2kg.

TaZik ma dzi Xmas Party w pracy wiec mam caly wieczor dla siebie. Ruszam na urlopowe zakupki

[fotoreporterka]

A ja tylko wpadłam zakrzyknąć ochoczo: DZIEŃ DOBRY!
I mykam na uczelnię

[betii5]

Napisane przez eliza40

Betii widziałaś fotki naszych koleżanek,teraz twoja kolej bo schudłaś bardzo ładnie
Suigeneris zgadzam się z Arieną
Nie ma co narzekać tylko trzeba cały czas ciągnąć dietkę.Każdy ma zastoje.A co do zrzuconych kg,to ja mam 7,5 kg w ciągu 4 miesięcy a Ty 6kg w 3 tygodnie

Tak skarbie widziałam i wyglądaja fantastycznie ,same laski ,ale ja poczekam ze zdięciami jeszcze trochę,mam nadzije dociagnać do 60kg,jak się nie uda to trudno ale napewno umieszcze zdięcia.A ty już zamieściłaś jakieś bo nie widziałam ,ale ja tak szybko staram się czytać i z regóły jestem bardzo zmęczona może poprostu przeoczyłam.Miłego dnia życzę wszystkim dziewczynką.

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez BogaczKa22

O happy day !!!

Moja waga jest wyjątkowo łaskawa w tym tygodniu Dziś po tzykroć, raz za razem, pokazała mi 67,7 kg , czyli spadek o 0,4 od wczoraj , więc jest mnie mniej o prawie 9 kg od początku dukania Jakie to miłe

Witaj YettaV wśród nas Możesz spokojnie nazywać się już DUKANKĄ ! Powodzenia życzę

... i spadam do pracy

gratuluję jestem bardzo szczęsliwa że dobrze się dzieje dziewczyny chudna w mgnieniu oka.Pozdra wiam i życze udanego dnia,choc jest ochydna pogoda ,ale cóż aby do wiosny.

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez wiolqn

my chyba mamy jak z okresem, gdy kobiety przebywaja ze soba przez dluzszy czas to sie do siebie dostrajaja. Jak mamy zarloczny dzien to wszystkie, jak waga spada to tez wszystkim.

kto sie boi III fazy nie ma po co. wczoraj byl obowiazkowy proteinowy czwartek. Czulam ulge, taki powrot do bezpiecznego miejsca gdzie wiem ze nic zlego mnie nie spotka, nei musze sie kontrolowac, nic mi nie zaszkodzi. A dzis waga pokazala -0.2kg.

TaZik ma dzi Xmas Party w pracy wiec mam caly wieczor dla siebie. Ruszam na urlopowe zakupki

kochana widziałam zdiecia ,super z ciebie modelka,gratuluje wyglądasz kwitnąco.Ja bardzo się cieszę bo poszłam za Twoim przykładem ,słuchałąm rad których udzielałaś Ty i inne dziewczyny no i też już brakuje mi niewiele do celu ,choć w czasie niestety się przeciągło .Najbardziej cieszy mnie zmiana garderoby,no i komentarze znajomych ,o mezu już nie wspomnę.Wybieram się na sylwestra i w końcu będę mogła założyć sukienkę a nie worek .Pozdrawiam i zmykam ,bo zaraz do pracy i znów wrócę przed północa.Dzięki Wam dziewczyny jestem inną osobą i bardzo dziekuję za to że jesteście:cmo k:.

[stozynka44]

Cześć Kochane
moja waga też dziś bardzo łaskawa po 5 dniach kolejny spadek! Dziś było- 55,7 już co raz bliżej celu ale tak sobie myślę, że zrobię jeszcze 5 dni Protein i przechodze na III fazę, bo już mi wszyscy mówią, żebym nie chudła więcej i powoli dojrzewam do tej decyzji, że już rzeczywiście mi "styknie"

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez Arienna

Zastój jest jak najbardziej normalny - każdej z nas się przytrafił. I często trwał dość długo - może to być tydzień, mogą być dwa, a nawet i miesiąc. Nic się nie martw, dalej trzymaj diety, a wszystko wróci do normy i powolutku będziesz spadać.
No a co do coli.. to litr to chyba faktycznie za ciut za dużo

A tymczasem mówię dobranoc, towarzyszki niewoli

Ja miałam bardzo długo zastój ponad miesiąc a teraz leci powoli w dół! Ważę sie co 5 dni i przy każdym ważeniu mam mniej mimo napadów głodu

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Napisane przez Isabelll

Hej Kochane!
Przede mną ciężki dzień na uczelni ale za to jakie dobre wiadomości z rana! Wchodzę na wagę, a ona chyba wypoczęta, uśmiechnięta, w dobrym nastroju po 10 dniach nieużywania i co? i o 1.5kg mniej! czyli mam już swoją upragnioną 6 z przodu! I to taką solidną bo 68.5kg już mam! Ależ się cieszę skakałam po domku jak głupia

A co do coli zero to hmmm jestem dobrym przykładem na to, że jeśli ktoś nie lubi wody i całe 2 litry pochodzić będą z coli to waga też spada Właśnie przez ostatnie 10dni zamieniłam wodę na colę bo miałam jakiś "wodowstręt"

No pięknie wyobrażam sobie twoją radość bo ja z utęsknieniem czekałam na dwie 5 świętujemy

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez BogaczKa22

O happy day !!!

Moja waga jest wyjątkowo łaskawa w tym tygodniu Dziś po tzykroć, raz za razem, pokazała mi 67,7 kg , czyli spadek o 0,4 od wczoraj , więc jest mnie mniej o prawie 9 kg od początku dukania Jakie to miłe

Witaj YettaV wśród nas Możesz spokojnie nazywać się już DUKANKĄ ! Powodzenia życzę

... i spadam do pracy

jak to poprawia humorek, prawda?!

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez wiolqn

my chyba mamy jak z okresem, gdy kobiety przebywaja ze soba przez dluzszy czas to sie do siebie dostrajaja. Jak mamy zarloczny dzien to wszystkie, jak waga spada to tez wszystkim.

kto sie boi III fazy nie ma po co. wczoraj byl obowiazkowy proteinowy czwartek. Czulam ulge, taki powrot do bezpiecznego miejsca gdzie wiem ze nic zlego mnie nie spotka, nei musze sie kontrolowac, nic mi nie zaszkodzi. A dzis waga pokazala -0.2kg.

TaZik ma dzi Xmas Party w pracy wiec mam caly wieczor dla siebie. Ruszam na urlopowe zakupki

Chyba tak jest, ja lada dzień mam dostać zawsze zapomne sobie zapisać i potem główkuję kiedy dokładnie ma przyjść @ ale już doszłam do tego

[ika79]

Witam!!
Dietkuje od poniedzialku razem z mezem no iiiii...melduje ze u nas tez spadek. Ja -2kg, maz -2,5. Ja od wczoraj na II fazie ale waga jak narazie spadaChyba bede musiala napisac do dzieciatka zeby pod choinka znalazla sie "nowoczesniejsza" waga hihihihi. Chcialam podzielic sie rowniez pewnym doswiadczeniem: otoz przed kazdym posilkiem wypijam szklanke wody z dwoma lyzkami octu jablkowego. Smaczek moze nie spasowac kazdemu ale naprawde goraco polecam!!!!


Gratuluje wszystkich spadkowi trzymam kciuki!!

[BogaczKa22]

Napisane przez eliza40

Bogaczko zostawiłaś mnie w tyle z wagą,ale ja Cię gonię

Pewnie będziemy się tak mijać co jakiś czas

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Napisane przez wiolqn

my chyba mamy jak z okresem, gdy kobiety przebywaja ze soba przez dluzszy czas to sie do siebie dostrajaja. Jak mamy zarloczny dzien to wszystkie, jak waga spada to tez wszystkim.

No, coś w tym musi być

[megusik]

Dzień doberek dziewczyny!
Dzień łaskawy wszystkie leca a o to chodzi Gratulacje!
U mnie też spadek po 10 dniach ale niewielki -0,8kg.
Sumujac po 2 miesiacach mam 12,5 kg za sobą tzn POŁOWA tego co chcę zrzucic
P.S Witam nowe dukanki! W kupie raźniej
Dziewczyny a gdzie kupujecie mleko odłuszczone w proszku? tylko znalazłam zwykłe (co też prawie z cudem graniczyło)czy mogę jakoś je rozrzedzać (mniej łyczek do przepisów serwować)?

[suigeneris]

Pocieszyłyście mnie . Dziękuję. Chyba istotnie mam za duże oczekiwania nieco i czas się przyzwyczaić do tego, że 0,5kg w kilka dni to też jakis spadek wagi jest )).

wyszokop - bieluchy to są serki homogenizowane nazywające się właśnie 'bieluchami'. Mnie serek wiejski staje w gardle i nie przechodzi dalej... podobnie jak ostatnio woda.

Pozdrawiam już prawie weekendowo )).

[BogaczKa22]

Napisane przez megusik

Dziewczyny a gdzie kupujecie mleko odłuszczone w proszku? tylko znalazłam zwykłe (co też prawie z cudem graniczyło)czy mogę jakoś je rozrzedzać (mniej łyczek do przepisów serwować)?

Widzę, że jesteś z Wrocławia Ja kupuję to mleko najczęściej w Chacie Polskiej ale kupowałam też w innych osiedlowych sklepach Było na dziale z mieszankami dla dzieci typu "Bebiko".

[megusik]

Dzięki Bogaczka szukałam w marketach ale oprócz bebika i nan nic nie znalazłam. Chata Polska nie kojarze gdzie to jest? Czyli tego co kupiłam nieda się jakoś zużyć?

[Didier]

czesc dziewczyny

a mi jest przykro, bo znajoma znajomej powiedziala ze ja na pewno "zre" niedozwolone rzeczy dlatego nie chudne, a to nieprawda jestem tu od sierpnia, nie lamie zasad, czuje ze mi to zepsuje caly lykend

[BogaczKa22]

Napisane przez megusik

Dzięki Bogaczka szukałam w marketach ale oprócz bebika i nan nic nie znalazłam. Chata Polska nie kojarze gdzie to jest? Czyli tego co kupiłam nieda się jakoś zużyć?

We Wrocku jest podobno kilkanaście tych sklepów - to taka sieć - ale nie potrafię Ci powiedzieć gdzie one są . Mój jest na Sępolnie, przy ul Mickiewicza.

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez Didier

czesc dziewczyny

a mi jest przykro, bo znajoma znajomej powiedziala ze ja na pewno "zre" niedozwolone rzeczy dlatego nie chudne, a to nieprawda jestem tu od sierpnia, nie lamie zasad, czuje ze mi to zepsuje caly lykend

A co ona tam wie To Ty wiesz najlepiej jak się odżywiasz, i wiesz co i ile jesz. A ona niech się pocałuje w

[Didier]

Napisane przez BogaczKa22

We Wrocku jest podobno kilkanaście tych sklepów - to taka sieć - ale nie potrafię Ci powiedzieć gdzie one są . Mój jest na Sępolnie, przy ul Mickiewicza.

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------



A co ona tam wie To Ty wiesz najlepiej jak się odżywiasz, i wiesz co i ile jesz. A ona niech się pocałuje w

no bo ona chudnie na dukanie, jesooooo ja juz chyba schizuje, zeby chociaz te kilka kg, na zachete to bym nie byla taka zdolowana i pewnie mialabym w dupie zdanie innych...

[Arienna]

Witam wszystkie dziewczynki Cześć Yetta
Gratuluję spadków, widzę, że wszystko zmierza ku dobremu. U mnie po staremu, ale wczoraj zgrzeszyłam, bo od kilku dnia miałam doła i żyć się nie chciało Dobrze, że zadzwoniłam do Przyjaciółki z Łodzi (a że to daleko to się rzadko widujemy) i humor się poprawił Jestem więc znów w bojowym nastroju i ruszam do dzieła
Jajeczniczka z pomidorkiem na śniadanie, zaraz sobie zrobię jakieś kanapki na II śniad, bo lecę do czytelni, eh! Mam zamiar siedzieć tam do zamknięcia! (ciekawe co z tego wyjdzie, bo miałam iść na 10, ale goście mnie przytrzymali)
Życzę więc miłego dnia bez ataków wilczego głodu, kolejnych spadków i dobrych humorów

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez Didier

czesc dziewczyny

a mi jest przykro, bo znajoma znajomej powiedziala ze ja na pewno "zre" niedozwolone rzeczy dlatego nie chudne, a to nieprawda jestem tu od sierpnia, nie lamie zasad, czuje ze mi to zepsuje caly lykend

Didier, nie przejmuj się jakąś głupią babą! Może po prostu masz zastój, ale trzymasz się zasad i to zaprocentuje! na poprawę humoru, a jej kopa w cztery litery!

[BogaczKa22]

Napisane przez Didier

no bo ona chudnie na dukanie, jesooooo ja juz chyba schizuje, zeby chociaz te kilka kg, na zachete to bym nie byla taka zdolowana i pewnie mialabym w dupie zdanie innych...

Kurde, ja nie rozumiem Twojego "niechudnięcia"

Pisałaś, że nie ważyłaś się już dawno, może spróbuj jednak się przełamać i sprawdzić jak się sprawy mają...

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

... no i pozostałam jednak przy trybie 5/2, bo tak mi łatwiej teraz. W przyszłym tygodniu zrobię sobie 4/3 a w tygodniu świątecznym 3/4 i potem w tygodniu z sylwestrem też 3/4 . A już od Nowego Roku znów 5/2 Takie są plany a co z tego wyjdzie - pożyjemy- zobaczymy Bardzo bym nie chciała przytyć przez te 2 ostatnie tygodnie roku.

[cinnamon witch]

u mnie też spadek
od ostatniego ważenia -1,5 kg
Ważę teraz 63,5
Ale jestem cała 'hepi'
Gratuluję Wam dziewczynki Waszych wyników!
A u mnie dziś pierwszy dzień PW, hmmm, co by tu zjesc ;D

Miłego dnia!

[Didier]

Napisane przez BogaczKa22

Kurde, ja nie rozumiem Twojego "niechudnięcia"

Pisałaś, że nie ważyłaś się już dawno, może spróbuj jednak się przełamać i sprawdzić jak się sprawy mają...

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

... no i pozostałam jednak przy trybie 5/2, bo tak mi łatwiej teraz. W przyszłym tygodniu zrobię sobie 4/3 a w tygodniu świątecznym 3/4 i potem w tygodniu z sylwestrem też 3/4 . A już od Nowego Roku znów 5/2 Takie są plany a co z tego wyjdzie - pożyjemy- zobaczymy Bardzo bym nie chciała przytyć przez te 2 ostatnie tygodnie roku.

BogaczKa22 po co ja mam sie wazyc skoro widze po ciuchach ze stoje w miejscu, ale to jest niezupełnie tak bo jak sie chce uszczypnac to nie mam takiego sadla jak na poczatku (spadlo mi 6 cm ale od tamtej pory nic) ale czuje sie jak balon, we czwartek ide zdac krew na hormony, mam nadzieje ze tu jest pies pogrzebany a jezeli te wyniki wyjda dobre to ja nie wiem co mam zrobic
Arienna to nie zastoj, ja od poczatku nie chudne a dukanuje od 12. sierpnia i robie to uczciwie

moja kolezanka ktora dukanuje zaczela tydzien wczesniej i juz schudla 10 kg mowi ze moj problem tkwi w mojej glowie i sie musze odblokowac no nie wiem jak mam to zrobic po prostu

[BogaczKa22]

Napisane przez Didier

BogaczKa22 po co ja mam sie wazyc skoro widze po ciuchach ze stoje w miejscu, ale to jest niezupełnie tak bo jak sie chce uszczypnac to nie mam takiego sadla jak na poczatku (spadlo mi 6 cm ale od tamtej pory nic) ale czuje sie jak balon, we czwartek ide zdac krew na hormony, mam nadzieje ze tu jest pies pogrzebany a jezeli te wyniki wyjda dobre to ja nie wiem co mam zrobic
Arienna to nie zastoj, ja od poczatku nie chudne a dukanuje od 12. sierpnia i robie to uczciwie

moja kolezanka ktora dukanuje zaczela tydzien wczesniej i juz schudla 10 kg mowi ze moj problem tkwi w mojej glowie i sie musze odblokowac no nie wiem jak mam to zrobic po prostu

Koniecznie zrób te badania aż sama jestem ciekawa czy to tu masz problem.


Ja dziś też idę na jakieś badania, które robi się standardowo przed podjęciem pracy (oficjalnie to ja jeszcze nie pracuję - dopiero od stycznia) i m.in. będą mi spuszczać krew - oj nie lubię tego

[wiolqn]

Napisane przez Didier

czesc dziewczyny

a mi jest przykro, bo znajoma znajomej powiedziala ze ja na pewno "zre" niedozwolone rzeczy dlatego nie chudne, a to nieprawda jestem tu od sierpnia, nie lamie zasad, czuje ze mi to zepsuje caly lykend

nie sluchaj durnej baby. Ja Cie podziwiam, bo gdybym nie miala efektow to na pewno nie wytrzymalabym na diecie. Miejmy nadzieje ze wyniki badan cos wyjasnia.

Ja zauwazylam ze za kazdym razem jak mialam zastoj i pozwalalam sobei na jakies odstepstwo weglowadanowe to nastepnego dnia waga ruszala w dol. Nie chce namawaic, ale moze zrob sobei jeden dzien lzejszy, z kromka chleba razowego czy cos i zobaczysz czy to cos ruszy

[BogaczKa22]

Napisane przez wiolqn

nie sluchaj durnej baby. Ja Cie podziwiam, bo gdybym nie miala efektow to na pewno nie wytrzymalabym na diecie. Miejmy nadzieje ze wyniki badan cos wyjasnia.

Ja zauwazylam ze za kazdym razem jak mialam zastoj i pozwalalam sobei na jakies odstepstwo weglowadanowe to nastepnego dnia waga ruszala w dol. Nie chce namawaic, ale moze zrob sobei jeden dzien lzejszy, z kromka chleba razowego czy cos i zobaczysz czy to cos ruszy

Dobrze gada Didier należy Ci się medal i nagroda! Zrób sobie dobrze

[Didier]

dzieny dziewczyny dzieny wiem ze zawsze moge na was liczyc i staram sie nie marudzic bez potrzeby ale juz nie moglam tego zalu dluzej w sobie trzymac

ja sie juz tylko martwie na zapas co ja poczne jezeli te wyniki beda dobre no co wtedy? gdzie ma szukac przyczyny??

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

no i z tym chlebem, ja nie wiem czy to bedzie zgodne z moim sumieniem bo ja juz taka jestem uparta... ze az sama sobie robie na zlosc

[ika79]

Dider glowa do gory jezeli wyniki beda dobre to my postaramy sie Ciebie psychicznie odblokowac!!!
Moze dziewczyny maja racje, moze powinnas sobie zrobic jeden dzien normalnosci!!! A potem twoj organizm na nowo ruszy z kopyta
Nie sie co zamartwiac

[Didier]

Bosche dziewczyny jaka ja jestem szczesciara ze mam takie przyjaciolki


---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

musze juz spadac, dzieki jeszcze raz, dzieki wam bede miala cuuudny weekend

[PINKinside]

Didier ja też trzymam za Ciebie kciuki
Gratuluję Wam wszystkim spadków.

Ale od wczoraj zapisałyście. Nadrabiałam dobre 40 minut.

Mi dzisiaj udało się nie wejść na wagę, zobaczę jak to jutro będzie po pierwszym dniu proteinek, nie mogę się doczekać.

Jak dobrze, że w końcu piąteeeeeeeek!

[kiltii synti]

Napisane przez wyszokop

DZIEWCZYNY TO CUD! wczoraj bylo ze mna naprawde zle po tym jedzeniowym napadzie...a dzis waga pokazuje 56,5 tylko 0,7 wiecej niz wczoraj... dodatkowo to moj drugi dzien warzyw wiec moglo tak byc i bez tego kompulsywneo jedzenia!
obiecuje ze juz dzis bedzie grzecznie i zero obzarstwa normalne jedzonko i do wigilii bedzie 55... no bedzie i juz!
pozdrawiam

no widzisz jak mówiłam wystarczy być cierpliwym i po patrz jednak jest te 56

cinnamon witch widzę że zaczęłaś 8 dni po mnie z taką samą wagą kurcze jak ja ci zazdroszczę tych 63,5 kg

[madzo]

Im dalej, tym mniejszą ochotę mam na grzeszenie. Może to i dobrze? Wychodziłam od wagi 75 kg, teraz pokazuje niedużo ponad 71- jestem szczęśliwa, właśnie dziś kończę 1 pięć dni P+W. Dobrze mi było z warzywkami, ale już samych protein też nie mogę się doczekać, bo uwielbiam patrzyć na trochę większe spadki wagowe.

Co do wodowstrętu, ja mam od urodzenia chyba
Wmuszam w siebie te 1,5 litra płynów dziennie, w tym jak najwięcej herbat, bo to przynajmniej smak ma. Ale jak wiadomo- poza domem ciężko jest pić herbatę, więc nieodłączna jest butelka wody.

Na kolację właśnie wcinam twarożek zmiksowany z jogurtem+słodzik+cynamon. Palce lizać. Jeszcze wieczorem pochrupię papryczkę. I tyle mnie widziały warzywka.
Jutro sobota! Życzę wszystkim niesamowitych spadków!

[Arienna]

Hm... coś dziwnego się dzieje Wczoraj myślałam, że zjem cały Kraków , a dziś znowu nie chce mi się w ogóle jeść. Zjadłam rano jajecznicę i kawałek pomidorka, później jogurt i kromeczkę z pomidorkiem. I nic a nic mi się jeść nie chce, wręcz przeciwnie - czuję się napchana. Nie mogło by być tak, żeby jeść cały czas normalnie, a nie ze skrajności w skrajność?

[Rodzynka1989]

A ja chociaż zrezygnowałam z tej dietki, to korzystam z przepisów Dukana Dzisiaj wypróbowałam po raz pierwszy coś ze "słodkości" i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona Deser jak kaszka manna albo budyń -> pyyyycha I zrobiłam mały tunning kawowego serka i też jest mega Tak się zastanawiam po co komu tradycyjne słodycze potrzebne

[majcia00]

Dider olej tą babę obejrzyj sobie dziś film o 22.30 na Planete " grubi nie głubsi" już pisałam o nim wyżej on pomoże ci zrozumieć dlaczego nie chudniesz i jest bardzo motywujący np. przy napadach głodu nie wolno się podawać bo to nas organizm oszukuje i dokarmia w tem sposób komórki tłuszczowe i że za tycie odpowiedziale są głównie węglowodany.
Ja specjalnie ta ten film odkopałam magnetowid i urochomiłam żeby móc go nagrać (nie wiecie nawet ile się za pustą kasetą VHS nachodziłam)

Ja dziś dzień dość pracowicie ale siedząco przy kompie ( no taka praca) a późnej jeszcze wizyta u dentysty ale dziś czyste proteinki i to jeszcze nie dużo jutro mam ostatni dzień I fazy mam nadzieję że będzie mniej na wadze choć chciałam od początku grudnia do świąt schudnąć 3 kg obysię udało

[wyszokop]

Napisane przez majcia00

Dider olej tą babę obejrzyj sobie dziś film o 22.30 na Planete " grubi nie głubsi" jutro mam ostatni dzień I fazy mam nadzieję że będzie mniej na wadze choć chciałam od początku grudnia do świąt schudnąć 3 kg obysię udało

zgadzam sie Dider! olej ją... a film to ja też z chęcią obejrzę... ja dzis padam na twarz już i za minute klade sie... rano rozkraczylo mi sie auto, potem ciezki dzien w pracy a na koniec dentysta i wrocilam pol godziny temu...troche jestem lodan ale na noc nie bede juz jesc pije tylko ciepla herbate bo za oknem zimno jak diabli... i gardlo mnie bolec zaczyna...
czy na tej diecie mozna brac tabletki od bolu gardla?