Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

[drcron]

wytrzymac w diecie wytrzymam tylko za kazdym razem na wizycie mi ja okrajaja i zmniejszaja ilosci tak prawde mowiac ciagle chodze glodna a w dodatku moj maz i tesc uwazaja ze to wszystko moja wina ze potajemnie opycham sie slodyczami i przez to mam ciagle zle wyniki a to nie prawda bo jeszcze nigdy w zyciu tak nie uwazalam jak teraz

Darusia ja z jednej strony tez sie nie moge doczekac az moja niunia bedzie juz przy mnie a z drugiej strony strasznie sie tego boje boje sie ze sobie nie poradze że ze wszystkim zostane sama i ze nie dam rady

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

ja za lozeczkiem pojade w niedziele mialam jechac w sobote do babymaxa do wroclawia i odrazu na AVATARA 3D ale sasiadka robi babska impreze < troszke to podejzane bo nigdy mnie nie zapraszala> ale odmowic nie moglam bo nie uznawala odmowy wiec ide na 17 na imprezke a w niedziele sobie pojade na zakupki ciekawe czy tam tez sa przeceny jak w wiekszosci sklepow ??

[madziwnia]

Moje zakupy

[MadCat]

Napisane przez drcron

dzisiaj sie zdenerwowalam i obdzwonilam polowe znajomych z zapytaniem czy wpadna do mnie na sylwestra i okazalo sie ze wszyscy ida gdzies na bale

No jak dzwonisz 30.12 to masz
A my z parką przyjaciół kulturalnie u nas (miało być u nich, piętro wyżej) przy bigosiku, kurczaczku i innych pysznościach zamierzamy spokojnie wieczór spędzić. Do żadnych znajomych powiedziałam, że nie idę bo mi się męczyć nie chce.

P0P70 - Super

Isis23 - A widzisz Będzie dobrze!

Izumi - Przepisów na fajne, proste i bezmięsne żarełko to jest multum. Nie wierzę, że nic nie znajdziesz

[Darusiaaaa]

Ja sie tego nie boje, wiadomo ze jakis lęk jest bo to zupelnie zmienia cale nasze dotychczasowe zycie ale nie moge juz sie doczekac

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

madziwnia super zakupy.
Jejku wy juz skladacie a my na razie orientacyjnie po sklepach sie przeszlismy a kupowac wozek i lozeczko na poczatku marca bedziemy.

[drcron]

Napisane przez MadCat

No jak dzwonisz 30.12 to masz
A my z parką przyjaciół kulturalnie u nas (miało być u nich, piętro wyżej) przy bigosiku, kurczaczku i innych pysznościach zamierzamy spokojnie wieczór spędzić. Do żadnych znajomych powiedziałam, że nie idę bo mi się męczyć nie chce.

P0P70 - Super

Isis23 - A widzisz Będzie dobrze!

Izumi - Przepisów na fajne, proste i bezmięsne żarełko to jest multum. Nie wierzę, że nic nie znajdziesz

bo ja mialam nigdzie nie isc a o imprezach u nas mozna zapomniec bo tesc ciagle wypomina nam ze jest zaloba < tesciowa we wrzesniu zmarla> a sam ciagle chodzi na jakies imprezki do sasiadow i dzisiaj wybuchnelam i wygarnelam mu wszystko i powiedzialam ze mam dosc i ze jak bede chciala zrobic impreze to sobie zrobie ze on moze w tym czasie wyjsc z domu bo my bedziemy na gorze i niech spada jak mu sie cos nie podoba to moge sie wyprowadzic bo mam gdzie mieszkac
a znajomi by przyszli tylko za na takie masowe imprezy ida a mnie sie w domu nie usmiecha siedziec zwlaszcza ze sasiedzi do tescia przychodza nie usmiecha mi sie siedziec i sluchac ich bzdur i im nadskakiwac a potem po nich sprzatac o nie nie nie

Madzia - przesliczne lozeczko i posciel bardzo mi sie podoba ten kolorek

[fasolka73]

Witajcie kochane

Odzywam się po długiej przerwie.... Jakoś weny nie miałam... Dopadły mnie jakieś dołki chyba, jak niedawno Mrowak.... Jakieś lęki i w ogóle. Plus jeszcze ciągle bolące gardło. Byłam już u 3 lekarzy, biorę trzeci antybiotyk a gardło(krtań dokładnie) boli... To już drugi miesiąc...
To chyba też mnie jakoś tak źle nastraja. Z pozytywów , to byłam na glukozie i wyniki mi wyszły dobrze (50ml po 1 godz). Samo jej picie nie było złe(szybko wypiłam jak tylko mogłam), ale potem trochę mnie zemdliło, taki ulepek na pusty żołądek...Ale poszło. Potem byłam u ginki i tam też ok. Rosnę sobie pomalutku.
A! Dla wszystkich chorych mamusiek i tych co "coś ich bierze" polecam syrop PRENALEN dla ciężarówek specjalny na odporność, na samych naturalnych składnikach i nie drogi (ok12zł). Bardzo skuteczny!


A u Was same dobre wieści.

POP śliczna Twoja Oliwka (ładna mama, to i ładna córunia , cieszę się, że u Was dobrze, że mała rośnie i sił nabiera, a i Ty wracasz do formy widać, bo bardzo ładnie wyglądasz. I powtórzę za dziewczynami, że nie daruję, jak się gdzieś tam przeniesiesz.... Chyba, że masz tyleee wolnego czasu, że możesz na 2 fronty pisać... Jesteście nasze i już!

Isis23 tak się cieszę, że lepsze wiadomości, bardzo, bardzo. Myślę, że mały jeszcze nie raz Cię zaskoczy pozytywnie, widać ,że nie poddaje się zuch maładiec! I wreszcie nie będziesz sama!!! Wraca Twój luby! I gratuluję chłopaka!!!!!

madziwnia ślicznie wyglądasz (-acie, z mężem), a koszulka z napisem bomba! Zakupy też świetne, wszystko takie ze stylem, mniam... Fajnie będzie Waszemu dzidzusiowi

drcronku ależ Ciebie męczą i spokoju nie dadzą... Ale wytrzymasz jeszcze trochę, już więcej za Tobą. A jaka dzielna jesteś! I to nie prawda, że to Twoja wina, nie słuchaj ich, to jak choroba, nie wybierasz tego, a Ty chcesz przecież jak najlepiej dla swojego maleństwa.

Megi super, że się przeprowadzacie na swoje! A praca, nie zając... Z ludźmi możesz dalej utrzymywać kontakt. Ja kiedyś nie wyobrażałam sobie opuścić Wrocław ze względu na przyjaciół, których tu miałam. A okazało się, że w ciągu paru lat wszyscy się porozjeżdżali , nie bacząc na sentymenty, bo mieli taką potrzebę życiową. Więc widzisz tak to bywa, że jak nie Ty wyjedziesz, to oni....A teraz będziesz miała swojego dzidziusia i całą uwagę mu poświęcisz


Już nie wiem co jeszcze miałam napisać, lepiej tak na bieżąco....

Buziaki dla wszystkich mamusiek!!!

[megi-megi]

Napisane przez madziwnia

Megi jak pożegnanie w pracy?

Wczoraj tak dałam czadu z tym płakaniem, że dzisiaj już się obudziłam z popuchniętymi, szczypiącymi oczami - co skutkowało tym, że dzisiaj już takiego pokazu nie zrobiłam.
Dostałam na pamiątkę piękny komplet biżuterii i karty kamasutry - to chyba bardziej się mąż ucieszy chociaż nie wiem, dlaczego akurat tak mnie zapamiętują w pracy Było bardzo miło. Ale szybko się uwinęliśmy, bo coś pilnego wyskoczyło w pracy i stanęłam do szeregu, żeby to uzgodnić. Jak mi będzie tego brakowało...

Madziwnia - piękne łóżeczko.

[mrowak]

Napisane przez MadCat

Ale ja mam 160 cm wzrostu

No dobra

Isis, gratuluję chłopaczka!!! Mnie też gardło wciąż dokucza, po tantum verde jest lepiej, ale coś czuję, że bez lekarza nie da rady.


PoP70 fotki super!!!! To musi być niesamowite uczucie! I Ty się na żaden grudniowy nie wybieraj, bo Cię znajdziemy i siłą przytargamy z powrotem

Co do karuzeli nad łóżeczko to mnie trafia szlag jak słyszę tę melodyjkę! Czy jest jakaś karuzela, która nie gra tego, co wszystkie inne?

A my nie możemy się na imię zdecydować

AniaP, widzę że robisz w Stanach zakupy- ja ma teraz okazję złożyć niewielkie zamówienie, bo znajomy przylatuje w lutym- poradź coś. Czy u nas nie ma jakiegoś gadżetu ułatiwającego życie, który jest tam?

Napisane przez fasolka73

Witajcie kochane

Odzywam się po długiej przerwie.... Jakoś weny nie miałam... Dopadły mnie jakieś dołki chyba, jak niedawno Mrowak.... Jakieś lęki i w ogóle.

A! Dla wszystkich chorych mamusiek i tych co "coś ich bierze" polecam syrop PRENALEN dla ciężarówek specjalny na odporność, na samych naturalnych składnikach i nie drogi (ok12zł). Bardzo skuteczny!

Fasolka, witam w klubie "dołkowców". Mnie tak naprawdę nadal trzyma- może trochę mniej intensywnie, ale jednak.

Dzięki za namiar na ten syrop. Mój TZ mówi, że pani w aptece pokazywała mu ten syrop tylko, że on nie był typowo na gardło i dlatego nie kupił, ale kto wie- może warto. Nienawidzę syropów i wolę już łykać gigantyczne tabletki, ale czego się nie robi.

[ania p]

Napisane przez drcron

wytrzymac w diecie wytrzymam tylko za kazdym razem na wizycie mi ja okrajaja i zmniejszaja ilosci tak prawde mowiac ciagle chodze glodna a w dodatku moj maz i tesc uwazaja ze to wszystko moja wina ze potajemnie opycham sie slodyczami i przez to mam ciagle zle wyniki a to nie prawda bo jeszcze nigdy w zyciu tak nie uwazalam jak teraz

??

Jak ja lubie takie głupie gadanie w ciązy już tak jest ze jedne mają super wyniki a innym leci na łeb na szyje wkońcu jakby nie było mamy pasożyta w brzuszku który skutecznie nam wszystko zabiera i jeden organizm znosi lepiej inny gorzej . Nie przejmuj się więc gadaniem bo szkoda nerwów .. Bo niby byś nie miała co robić tylko własnemu dziecku szkodzić

Napisane przez mrowak

Co do karuzeli nad łóżeczko to mnie trafia szlag jak słyszę tę melodyjkę! Czy jest jakaś karuzela, która nie gra tego, co wszystkie inne?
AniaP, widzę że robisz w Stanach zakupy- ja ma teraz okazję złożyć niewielkie zamówienie, bo znajomy przylatuje w lutym- poradź coś. Czy u nas nie ma jakiegoś gadżetu ułatiwającego życie, który jest tam?
.

Chyba wszystko tak naprawdę można już kupić u nas na allegro . Tańszy jest dużo fisher jakbyś chciała jakiś lezaczek czy własnie karuzelkę jest taka kolekcja u nas niedostępna jeszcze a moim zdaniem fajna nazywa się zen
http://www.allegro.pl/listing/search...sher+price+zen
Z ciuszków to chyba Gap i carters z takich bardziej znanych i dobrych w miare cenowo.
A tak nie mam pojęcia co jeszcze ja zamawiam u kolezanki własnie rzeczy w fishera których u nas nie ma w sklepach albo sa kosmicznie drogie na allegro.


I znowu się najadłam jakoś wieczorkiem mi się ssanie straszne włącza na jedzonko ..

[madziwnia]

Ania ta huśtawka wpadła nam woko wczoraj ale nie spojrzałam że ze stanó wysyłaja a jak jest w Polsce to 750 zł szok!!!

Ale jest Boskie!!! wiec jak do marca nie stanieje w co watpię to sie pożegnam

[ania p]

Napisane przez madziwnia

Ania ta huśtawka wpadła nam woko wczoraj ale nie spojrzałam że ze stanó wysyłaja a jak jest w Polsce to 750 zł szok!!!

Ale jest Boskie!!! wiec jak do marca nie stanieje w co watpię to sie pożegnam

Wiesz co ta kolekcja weszła jak Szymek był mały i do tej pory nie staniało Więc na to bym nie liczyła raczej
kIEDYŚ chciałam strasznie krzesełko do karmienia z tej serii nawet jedno licytowałam ale jakas laska mnie przebiła
http://www.allegro.pl/item861613125_..._gratisik.html

i wkońcu kupiłam takie
http://www.allegro.pl/item863927663_...est_graco.html

[la_wenda]

Witam jeszcze w starym roku. Nie wiem czy jutro uda mi się tu zajrzeć bo spodziewamy się małego najazdu. Zamierzamy spędzić Sylwestra w gronie dwóch znajomych małżeństw i sześciorga dzieci plus jedno w moim brzuchu , w sumie 12 osób no 14 razem z moimi rodzicami, którzy z nami mieszkają. Dzisiaj padam na dziób bo się udzielałam w kuchni, zrobiłam tort orzechowy, deser jogurtowy dla dzieci, stek z kurczaka z ananaskiem, mama pomogła mi zrobić barszczyk i galaretki drobiowe z mięskiem, jajeczkiem i jarzynką. Coś tam jeszcze zostało w zamrażarce od Świąt no i nasi goście też coś mają przywieźć. Mam nadzieję, że każdy coś znajdzie dla siebie do jedzenia, że nikt nie będzie głodny, że dzieci się nie pozabijają i że ja nie padnę o 20 stej.
Szczerze się przyznam, że im bliżej tej imprezki tym większy mam stresik ale nie żałuję, że ją wymyśliłam. Mam nadzieję, że rok powitany w gronie życzliwych znajomych, rodziców i radosnej gromadki dzieci (najstarsze ma 7 lat, najmłodsze 1,5) będzie dobry i udany pod każdym względem.

Bardzo cieszą mnie wieści od Pop i Oliwki, uwielbiam oglądać te zdjęcia.

Fajne macie zakupy zrobione, my się wybieramy dopiero po Nowym Roku, też do babymaxxa do Wrocławia.

Acha mój tż się pyta gdzie grają Avatar w wersji 3d?

Późno się zrobiło więc pomalutku trzeba wziąć kierunek na łóżeczko, życzę wszystkim jutro udanego wieczoru i miło spędzonego czasu.

Dobranoc!

[Baobabek]

a ja dzisiaj zakończyłam 27 tydzień czy to już się zaczął 7 miesiąc???
Madziwnia łóżeczko bardzo ładne pościel też my chcieliśmy kupić łóżeczko w kolorze wenge albo taki orzech jak twoje, bo tam gdzie łóżeczko stoi to są meble wenge właśnie. Ale potem doszliśmy do wniosku, że mamy jasne panele, jasne drzwi i obicia przy fotelach i takie jasne też nam spasowało - takie weselsze nam się wydało, rozjaśnia pokój, bo my ściany mamy takie kakaowe i wogóle ja się lubuję w brązach więc to jest kolor dominującypóźniej się wybiorę na górę to zrobie zdjęcie i uchwycę meble to zobaczycie czy pasuje
U mnie sypie śnieg intensywnie samochód mój to nawet nie widać co za marka, taki zasypany (niestety na mojego perszinga się nie znalazł garaż u teściów)
aha, Madziwnia jak u Ciebie się wysuwa ta szuflada??razem z tą przykrywką?? B my chcieliśmy właśnie koniecznie z szufladą, ale Pani nam odradziła, bo ta szuflada wysuwa się z tą przykrywą (taka dykta) i potem się zsuwa lekko tą dyktę i po bokach się strasznie sypie taki miał czy cosik takiego i stwierdziłiśmy, że jak ma mi się sypać na pieluchy (bo miałam je tam chować) to zreezygnowaliśmy i wzięliśmy bez szuflady, a kupię sobie 2 duże pudła ozdobne i będę je tam przechowywać

[drcron]

Napisane przez la_wenda

Witam jeszcze w starym roku. Nie wiem czy jutro uda mi się tu zajrzeć bo spodziewamy się małego najazdu. Zamierzamy spędzić Sylwestra w gronie dwóch znajomych małżeństw i sześciorga dzieci plus jedno w moim brzuchu , w sumie 12 osób no 14 razem z moimi rodzicami, którzy z nami mieszkają. Dzisiaj padam na dziób bo się udzielałam w kuchni, zrobiłam tort orzechowy, deser jogurtowy dla dzieci, stek z kurczaka z ananaskiem, mama pomogła mi zrobić barszczyk i galaretki drobiowe z mięskiem, jajeczkiem i jarzynką. Coś tam jeszcze zostało w zamrażarce od Świąt no i nasi goście też coś mają przywieźć. Mam nadzieję, że każdy coś znajdzie dla siebie do jedzenia, że nikt nie będzie głodny, że dzieci się nie pozabijają i że ja nie padnę o 20 stej.
Szczerze się przyznam, że im bliżej tej imprezki tym większy mam stresik ale nie żałuję, że ją wymyśliłam. Mam nadzieję, że rok powitany w gronie życzliwych znajomych, rodziców i radosnej gromadki dzieci (najstarsze ma 7 lat, najmłodsze 1,5) będzie dobry i udany pod każdym względem.

Bardzo cieszą mnie wieści od Pop i Oliwki, uwielbiam oglądać te zdjęcia.

Fajne macie zakupy zrobione, my się wybieramy dopiero po Nowym Roku, też do babymaxxa do Wrocławia.

Acha mój tż się pyta gdzie grają Avatar w wersji 3d?

Późno się zrobiło więc pomalutku trzeba wziąć kierunek na łóżeczko, życzę wszystkim jutro udanego wieczoru i miło spędzonego czasu.

Dobranoc!

we wroclawiu w Heliosie graja juz od swiat
ja jednak zaczelam sie zastanawiac czy ten halas nie zaszkodzi dziecieciu mojemu i te wibracje bo jest tam bardzo glosno a moje dziecie zawsze jak jest glosno kreci sie niesopkojnie

DZIEWCZYNKI WSZYSTKIEGO DOBREGO W NADCHODZACYM NOWYM ROKU ABYSMY WSZYSTKIE DOTRWALY WYZNACZONYCH TERMINOW MIALY PORODY LEKKIE ALE PRZEDEWSZYSTKIM BEZ KOMPLIKACJI I BY NASZE MALUSZKI BYLY SILNYMI I ZDROWYMI OSOBKAMI I BY NASZE STOSUNKI RODZINNE BYLY JAK NAJBARDZIEJ POMYSLNE I SPELNIENIA MARZEN NAWET TYCH NAJSKRYTSZYCH A OLIVKA NIECH ZDROWO ROSNIE
BUZIAKI:gadu ly: a teraz zmykam sie pomalu szykowac

[JoannM]

A mi wczoraj moj tz tak nagadal ze masakra, czuje sie po prostu strasznie, nie wiem co ze soba zrobic. i wciaz sobie zadaje pytanie czy tak ma wygladac moje zycie.. i jeszcze bedziemy mieli razem dziecko.
a na koniec powiedzial ze ma mnie w dupie..
skopal mnie slownie a potem zasnal, a ja plakalam w lazience,tak ze dzisiaj wygladam koszmarnie.
oddalam mu cale serce,cala siebie, a on mnie potraktowal jak szmate nie wiem co teraz bedzie,nie moze tak dalej byc.jestem zalamana...

[megi-megi]

Napisane przez JoannM

A mi wczoraj moj tz tak nagadal ze masakra, czuje sie po prostu strasznie, nie wiem co ze soba zrobic. i wciaz sobie zadaje pytanie czy tak ma wygladac moje zycie.. i jeszcze bedziemy mieli razem dziecko.
a na koniec powiedzial ze ma mnie w dupie..
skopal mnie slownie a potem zasnal, a ja plakalam w lazience,tak ze dzisiaj wygladam koszmarnie.
oddalam mu cale serce,cala siebie, a on mnie potraktowal jak szmate nie wiem co teraz bedzie,nie moze tak dalej byc.jestem zalamana...

Nie wiem, co powiedzieć. Ostatnio zaskakują mnie - coraz rzadziej pozytywnie... niestety. Pamiętaj, że zawsze możesz liczyć na nasze wsparcie. Takie malutkie - z monitora.

[ita83]

witam w ostatni dzien starego roku. W ogole zaczynam miec zachwiania jakies - wczoraj sie tak wydarlam na mojego meza ze az mi sie samej glupio zrobilo (czyzby hormony ciazowe) nio i mamy od wczoraj tez mini noclegownie - zgodzilismy sie zeby znajomi znajomych u nas przenocowali 3 noce - i szczerze juz tego zaluje - jakbym ze stadem sloni mieszkala
wiec jestesmy dzis z maluchem niedospani - tzn on jest chyba wyspany bo pol nocy balowal mi w brzuchu i teraz tez jakies wygibasy robi......

A i mam pewien dylemat - czytalam ze w domu z dzieckiem powinno byc 21 stopni - o zgrozo u nas jest 17 i jest nam za goraco - zwlaszcza noca
To co mam saune z domu sobie zrobic czy stwierdzic ze skoro mi jest goraco to malenstwu tez na pewno bedzie??

[MadCat]

Napisane przez ita83

A i mam pewien dylemat - czytalam ze w domu z dzieckiem powinno byc 21 stopni - o zgrozo u nas jest 17 i jest nam za goraco - zwlaszcza noca
To co mam saune z domu sobie zrobic czy stwierdzic ze skoro mi jest goraco to malenstwu tez na pewno bedzie??

Też się zastanawiałam nad tym. Ale skoro pierwsze 6 miesięcy życia dziecka przypadnie nam na wiosnę-lato to i tak na temperaturę w domu nie będziemy mieć wielkiego wpływu, szczególnie na tą wysoką bo jak jest za zimno to zawsze można dogrzać.

JoannM - Znowu ten Twój Tż głupieje. Chyba lanie mu się należy

Lecę troszkę poogarniać przed tym sylwestrem, na szczęście żarcie robi przyjaciółka także mnie i Tżowi została tylko kosmetyka pomieszczeń
Szczęśliwego Nowego Roku dziewczyny

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez ita83

A i mam pewien dylemat - czytalam ze w domu z dzieckiem powinno byc 21 stopni - o zgrozo u nas jest 17 i jest nam za goraco - zwlaszcza noca
To co mam saune z domu sobie zrobic czy stwierdzic ze skoro mi jest goraco to malenstwu tez na pewno bedzie??

Co kto lubi. Doświadczone mamy twierdzą, że w niższej temp. dziecko lepiej śpi, (nawilżacz wtedy niepotrzebny).

[tylkooliwka]

Szczęśliwego Nowego Roku!!Na ten nowy roczek życze Wam wszystkiego najlepszego,spelnienia marzeń,oczywiscie dla nas wszystkich tego co teraz jest dla nas najważniejsze,czyli Zdrowych Cudownych Maleństw,bezbolesnego rozpakowania i samych pozytywnych wrażen z pierwszych dni naszych dzieciątek:cz arodziej: i Szampańskiej piccolowej zabawy

Ita dziękuję za tą wirtualną szkołę rodzenia a co do temperatury to nie wiem,ale chyba nie ma zasad takich sztywnych ze musi byc 21,skoro wszyscy lubią chłodniejszy klimat to moze dzidzius tez polubi.

Isis gratuluje chłopczyka,witaj w męskim klubie Tobie szczegolnie życzę aby wiadomosci w nowym roku okazaly sie cudowne i malutki urodził się zdrowiutki

Ja myslalam ze dzisiaj zostaniemy w domku i przed 12 pójdziemy na Piotrkowska zobaczyc to "wielkie" show ale jednak spędzamy ten czas ze znajomymi a od nich bedzie za daleko zeby jechac i niestety nie zobaczę nic,moze teraz sie przejdziemy,zeby zobaczyc jak to wygląda.

Buziaki dla Was i jeszcze raz wszystkiego najlepszego

[eppona]

Kochane Mamusie życzę Wam oraz Drogim Maleństwom i Waszym Najbliższym wszystkiego dobrego w nowym okrąglutkim 2010 Roku:

, aby wszyscy byli zdrowi, szczęśliwi i uśmiechnięci,
a ten rok dostarczył nam samych wzruszających chwil.
Nasze Maleństwa będą silne i mocne bo przecież rok Tygryska.

specjalne ucałowania dla kruszynki Oliwki niech nam zdrowa i mocna rośnie

całujemy razem z Synkiem

[Isis23]

dzieki dziewczyny za ciepłe słowa tz mam juz w domu ,chodzi cały happy i maleńtas w nocy zdązył juz pokopac tate po nerach

POP- Oliwka na ostatnim zdjęciu z tata cudoo... i ni sie waż uciekać na jakies grudniowe.. Ty nasza jesteś

Madziwnia- śliczne zakupy. łóżeczko bardzo mi sie podoba

katar mnie meczy niesmowity... dobrze ze po antybiotyku chociaz gardło troche przechodzi. ide zaraz w kuchni działac, bo my dzisiaj w domku siedzimy... ja jako ze chora to przeciez nie bede zarażąc, a zreszta tz wczoraj wrócił a dzisiaj juz bysmy wybywali... nieeeeee.. trzeba czas nadrobic

także zyczę szczęsliwego Nowego Roku i wszystkiego najlepszego

[drcron]

JoannM - kurcze to nie tylko moj maz fiksuje na koncowke starego roku a ele Twoj tak samo to smutne ale kochana nie martw sie i co najwazniejsze nie denerwuj sie bo to szkodzi maluszkowi < wiem latwo napisac a sama cala noc nie spalamz nerwow > pamietaj ze tutaj na nas zawsze mozesz liczyc

[madziwnia]

Napisane przez JoannM

A mi wczoraj moj tz tak nagadal ze masakra, czuje sie po prostu strasznie, nie wiem co ze soba zrobic. i wciaz sobie zadaje pytanie czy tak ma wygladac moje zycie.. i jeszcze bedziemy mieli razem dziecko.
a na koniec powiedzial ze ma mnie w dupie..
skopal mnie slownie a potem zasnal, a ja plakalam w lazience,tak ze dzisiaj wygladam koszmarnie.
oddalam mu cale serce,cala siebie, a on mnie potraktowal jak szmate nie wiem co teraz bedzie,nie moze tak dalej byc.jestem zalamana...

No nie!!! Wkurza mnie okropnie takie zachowanie nie dośc że nosisz jego dziecko i tyle wyrzeczeń musiałas ponieśc to on jeszcze ci dokokuje!!!
nie wiem o co poszło nie wnikam... ale powiem ci tak:
Była kiedys na watku ze mna taka dziewczyna która miałą niby kochającego męża młoda i starali sie o dziecko.. nie wychodziło i dobrze musiałą podjąć bardzo wazna decyzję... 22 albo 23 lata 3 lata po slubie chyba i rozwiodła sie... i wiecie co... to było w tym roku na poczatku albo koncówka zeszłego .
Dziewczyna znalazła kogos kto ja szanuje a na dodatek spodziewa sie dzidziusia na sierpień... Czyli nie zawsze co nam sie wydaje złe i trudne takie sie staje... wiadomo cięzko jest na poczatku ale nie warto marnowac zycia przy kims kto nie zasługuje na nasza miłość.. a dziecko.. chyba lepiej żeby miało szczęsliwą mamusie u boku innego tatusia albo mamusie samotną niz ciągle kłucących sie rodziców!!!!!!!!!!
Takie moje zdanie...
To nie rada dla ciebie bo nie znam sytuacji i nawet jak opiszesz to ciezko bedzie cos doradzic.. czasami faceta przerasta sytuacja no ale sory jakby chodx raz mój T. powiedział że jestem np. głupia czyli delikatnie albo w jakikolwiek inny sposób by mnie obraził to miałby przechlapane.. nawet nie przeklnie do mnie wogóle nie krzyczy tylko na psa diorusia nie lubia sie.. oboje chca mnie na włąsnośc i rywalizacja jest między nimi.

Czas pokaże porozmawiaj ale na spokojnie jak emocje opadna i spytaj wprost czy on wogóle chce byc z toba bo ty sobie poradzisz.. a czasu marnowac nie warto.

Napisane przez Baobabek

a ja dzisiaj zakończyłam 27 tydzień czy to już się zaczął 7 miesiąc???

aha, Madziwnia jak u Ciebie się wysuwa ta szuflada??razem z tą przykrywką?? B my chcieliśmy właśnie koniecznie z szufladą, ale Pani nam odradziła, bo ta szuflada wysuwa się z tą przykrywą (taka dykta) i potem się zsuwa lekko tą dyktę i po bokach się strasznie sypie taki miał czy cosik takiego i stwierdziłiśmy, że jak ma mi się sypać na pieluchy (bo miałam je tam chować) to zreezygnowaliśmy i wzięliśmy bez szuflady, a kupię sobie 2 duże pudła ozdobne i będę je tam przechowywać

Baobabku my własnie mamy z szuflada z przykryciem tak jak mówisz narazie sie nic nie sypie ale powiem tak nawet jakby sie nie sypało to pieluszki tetrowe i flanelowe tez bede trzymała albo w komodzie albo własnie tez kupujemy kolorowe pudełka. a w łóżeczku będą np. pampersy bo zawsze sie w zapasie kupuje ewent. kocyki pościel na zmianę i koniec bo DUZO SIE TAM NIE ZMIEŚCI.. serio sa bardzo płytkie i mało pojemne ale zawsze to dodatkowy schowek.

DZIEWCZYNY łóżeczko jak możecie to kupcie i zmontujcie chociaż 6-8 tyg przd porodem bo fabrycznie nowe musza tyle conajmiej odstac i wywietrzeć.. jak nasze meble sypialniane jeszcze w pokoju smierdzi.


PS. a tu macie sprawdzone nie drogie i naparwde solidne pudełka.. maja je moi znajomi juz hcyba 2 lata i sa w stanie idealnym trzymaja ciuszki zabawki i wszytsko inne.. a na dodatek sa mega dekoracyjne.. ja tez tu kupuje.
http://www.allegro.pl/item865965718_...mnik_maxi.html

[Baobabek]

JoannM, Drcron współczuję tych odchyłów mężowych...ja na mojego nie mogę narzekać, jedyne co mi w życiu najlpiej wyszło do tej pory to mąż jeszcze teraz ma urlop od wigilii do 11 stycznia taka dobra ta moja chłopina, że aż mi go żal czasami, że ma taką żonę - marudę

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Napisane przez madziwnia

No nie!!! Wkurza mnie okropnie takie zachowanie nie dośc że nosisz jego dziecko i tyle wyrzeczeń musiałas ponieśc to on jeszcze ci dokokuje!!!
nie wiem o co poszło nie wnikam... ale powiem ci tak:
Była kiedys na watku ze mna taka dziewczyna która miałą niby kochającego męża młoda i starali sie o dziecko.. nie wychodziło i dobrze musiałą podjąć bardzo wazna decyzję... 22 albo 23 lata 3 lata po slubie chyba i rozwiodła sie... i wiecie co... to było w tym roku na poczatku albo koncówka zeszłego .
Dziewczyna znalazła kogos kto ja szanuje a na dodatek spodziewa sie dzidziusia na sierpień... Czyli nie zawsze co nam sie wydaje złe i trudne takie sie staje... wiadomo cięzko jest na poczatku ale nie warto marnowac zycia przy kims kto nie zasługuje na nasza miłość.. a dziecko.. chyba lepiej żeby miało szczęsliwą mamusie u boku innego tatusia albo mamusie samotną niz ciągle kłucących sie rodziców!!!!!!!!!!
Takie moje zdanie...
To nie rada dla ciebie bo nie znam sytuacji i nawet jak opiszesz to ciezko bedzie cos doradzic.. czasami faceta przerasta sytuacja no ale sory jakby chodx raz mój T. powiedział że jestem np. głupia czyli delikatnie albo w jakikolwiek inny sposób by mnie obraził to miałby przechlapane.. nawet nie przeklnie do mnie wogóle nie krzyczy tylko na psa diorusia nie lubia sie.. oboje chca mnie na włąsnośc i rywalizacja jest między nimi.

Czas pokaże porozmawiaj ale na spokojnie jak emocje opadna i spytaj wprost czy on wogóle chce byc z toba bo ty sobie poradzisz.. a czasu marnowac nie warto.

Baobabku my własnie mamy z szuflada z przykryciem tak jak mówisz narazie sie nic nie sypie ale powiem tak nawet jakby sie nie sypało to pieluszki tetrowe i flanelowe tez bede trzymała albo w komodzie albo własnie tez kupujemy kolorowe pudełka. a w łóżeczku będą np. pampersy bo zawsze sie w zapasie kupuje ewent. kocyki pościel na zmianę i koniec bo DUZO SIE TAM NIE ZMIEŚCI.. serio sa bardzo płytkie i mało pojemne ale zawsze to dodatkowy schowek.

DZIEWCZYNY łóżeczko jak możecie to kupcie i zmontujcie chociaż 6-8 tyg przd porodem bo fabrycznie nowe musza tyle conajmiej odstac i wywietrzeć.. jak nasze meble sypialniane jeszcze w pokoju smierdzi.


PS. a tu macie sprawdzone nie drogie i naparwde solidne pudełka.. maja je moi znajomi juz hcyba 2 lata i sa w stanie idealnym trzymaja ciuszki zabawki i wszytsko inne.. a na dodatek sa mega dekoracyjne.. ja tez tu kupuje.
http://www.allegro.pl/item865965718_...mnik_maxi.html

dzięki za tego linka, chyba się skuszę na 2 pudła oki lece zrobić zdjęcie mojemu łóżeczku Masz rację - zapach musi wywietrzeć, to nasze bardzo intensywnie czuć, mamy okno ucholone na górze cały czas, mam nadzieję, że to wyjdzie ten smrodek z niego A wiesz jaką frajdę miał mój tż jak składał to łożeczko hehehe jaki dumny był...(nie, żeby to jakoś skomplikowane było, no ale się strasznie cieszył)

[minka26]

Napisane przez drcron

we wroclawiu w Heliosie graja juz od swiat
ja jednak zaczelam sie zastanawiac czy ten halas nie zaszkodzi dziecieciu mojemu i te wibracje bo jest tam bardzo glosno a moje dziecie zawsze jak jest glosno kreci sie niesopkojnie

drcron jak my byliśmy na Avatarze, to moja Mała spała, ba nawet w ogóle się nie ruszała i oczywiście napędziła mi stracha, ale chyba lubi hałas natomiast Mała mojej siostry (w 35tc) strasznie się wierciła, czuć było, że jest niespokojna, siostra kurtkami brzuch okładała, żeby stłumić dźwięki... więc myślę, że jak twoje dzieciątko nie lubi hałasu to może sobie jednak odpuścić. Film jednak super! Polecam

ita mojej siostrze w Rotundzie na szkole rodzenia mówili, że w pokoju ma być 19 stopni. Ale nie wiem co się dzieje jeśli np. będzie 17. Kurna też się zastanawiałam czy trzeba to tak dokładnie kontrolować

JoannM kurcze jak on mógł tak mówić... nie rusza go nawet to, że będziecie mieć razem dziecko?? że teraz powinien cię wspierać?? cholera nic tylko kija i lać

Isis23 super, że masz już TZ przy sobie... nadrabiajcie czas

tylkooliwka nie przejmuj się, że nic nie zobaczysz, my pierwszy raz zostaliśmy w Irlandii na święta i Sylwestra, raz, że w ogóle nie czuję, że to ten czas, a dwa, że tu chyba nie strzela się fajerwerkami o północy nie wiem właśnie jak to wygląda... że niby północ sobie mija i tak wchodzi się w nowy rok bez huku... heh dziwnie... zobaczymy

madziwnia piękne łóżeczko!! i pościel... ślicznie to się razem prezentuje

My byliśmy wczoraj u gina. No więc Mała zdrowiusieńka, wszystko w jak najlepszym porządku oczywiście miałam 28tc+4 dni a ona jak zwykle większa wychodzi, tydzień to normalne, bo ta zawsze wychodziło... lekarz się śmieje, że zaszłam w ciążę wcześniej niż myślę... pewnie dlatego w ogóle zaszłam, bo wyliczyłam dni niepłodne no ale teraz myślę, że to była najlepsza rzecz jaka mi się do tej pory przytrafiła no i wracając do wizyty to wszystko SUPER!! Mięśniaka lekarz nie mógł odnaleźć, na pewno nie ma go przy szyjce, więc podczas porodu nie będzie przeszkadzał. Nie urósł, więc nie przeszkadza też Małej

[catro]

Napisane przez JoannM

A mi wczoraj moj tz tak nagadal ze masakra, czuje sie po prostu strasznie, nie wiem co ze soba zrobic. i wciaz sobie zadaje pytanie czy tak ma wygladac moje zycie.. i jeszcze bedziemy mieli razem dziecko.
a na koniec powiedzial ze ma mnie w dupie..
skopal mnie slownie a potem zasnal, a ja plakalam w lazience,tak ze dzisiaj wygladam koszmarnie.
oddalam mu cale serce,cala siebie, a on mnie potraktowal jak szmate nie wiem co teraz bedzie,nie moze tak dalej byc.jestem zalamana...

Ech normalnie ciśnienie mi skacze jak myślę jak niektórzy faceci potrafią SWOIM kobietom które są w ciąży z ICH dzieckiem psuć krew i przysparzać dodatkowych zmartwień
I słusznie zadajesz sobie to pytanie, bo to + poprzednie przeboje pokazuje, że to raczej nie jest materiał na dojrzałego i odpowiedzialnego ojca i męża (przepraszam, że to piszę, być może to nie jest to co chcesz usłyszeć, ale pamiętaj, że nam zawsze możesz się wygadać i będziemy Cię popierać)

[Baobabek]

oto kubusiowe łóżeczko

[minka26]

baobabku ale śliczne!! też takie kupię, jak juź będziemy w Polsce na stałe

[ania p]

Napisane przez Baobabek

aha, Madziwnia jak u Ciebie się wysuwa ta szuflada??razem z tą przykrywką?? B my chcieliśmy właśnie koniecznie z szufladą, ale Pani nam odradziła, bo ta szuflada wysuwa się z tą przykrywą (taka dykta) i potem się zsuwa lekko tą dyktę i po bokach się strasznie sypie taki miał czy cosik takiego i stwierdziłiśmy, że jak ma mi się sypać na pieluchy (bo miałam je tam chować) to zreezygnowaliśmy i wzięliśmy bez szuflady, a kupię sobie 2 duże pudła ozdobne i będę je tam przechowywać

Chyba bardziej by się sypało jak dziecko podrośnie i sobie tam zabawe urzadzi .. dzieci bardzo lubia te szuflady z zreszta pampersy które sa zapakowane w filie przeciez spokojnie można tam mieć , mówie o tych zapasowych paczkach czy inne takie rzeczy Albo większe ciuszki jeszcze nie prane czu cuś

Napisane przez JoannM

A mi wczoraj moj tz tak nagadal ze masakra, czuje sie po prostu strasznie, nie wiem co ze soba zrobic. i wciaz sobie zadaje pytanie czy tak ma wygladac moje zycie.. i jeszcze bedziemy mieli razem dziecko.
a na koniec powiedzial ze ma mnie w dupie..
skopal mnie slownie a potem zasnal, a ja plakalam w lazience,tak ze dzisiaj wygladam koszmarnie.
oddalam mu cale serce,cala siebie, a on mnie potraktowal jak szmate nie wiem co teraz bedzie,nie moze tak dalej byc.jestem zalamana...

Co za chłop pogadaj z nim na poważnie bo potem może być jeszcze gorzej dziecko to obowiązki i oby go nie przerosły

Napisane przez ita83

A i mam pewien dylemat - czytalam ze w domu z dzieckiem powinno byc 21 stopni - o zgrozo u nas jest 17 i jest nam za goraco - zwlaszcza noca
To co mam saune z domu sobie zrobic czy stwierdzic ze skoro mi jest goraco to malenstwu tez na pewno bedzie??

Powiem tak z Szymkowego doświadczenia , jak dziecie jest małe przez jakiś może miesiąc jest zmarźluchem rozbierasz i już mu zimno bo nie umie sobie utrzymac temperaturki wystarczy wykapac w znimnym pomieszczeniu i już Szymek był siny . My dogrzewalismy łazienkę farelka bo się trzasł . Więc przez miesiąc warto żeby było cieplej potem już może być chłodno . Ja mam duzy dom gdzie byśmy nie wyrobili na ogrzewanie gdyby było mega gorąco i SZymek zawsze jest cieplej ubrany dziś np. polarkowe spodenki dresowe body z długim i bawełniana bluzka na to , do tego kapcie bo od podłogi chłodno i tyle . Krzywda mu się nie dzieje , jak był mały pajac welurkowy skarpetki pod to i bodziak na długi i tez mu nic nie było a na poczatkiu dogrzej łazienke koniecznie czy pomieszczenie gdzie będzie kąpany a jak będziesz przewijała nakryj kocykiem czy czyms tam i tez dziecie sobie da rade . Zreszta sama zobaczysz czy będzie mu zimno i zareagujesz jak coś .. wiadomo małe jak zimno ryczy

Napisane przez madziwnia

No nie!!! Wkurza mnie okropnie takie zachowanie nie dośc że nosisz jego dziecko i tyle wyrzeczeń musiałas ponieśc to on jeszcze ci dokokuje!!!
nie wiem o co poszło nie wnikam... ale powiem ci tak:
Była kiedys na watku ze mna taka dziewczyna która miałą niby kochającego męża młoda i starali sie o dziecko.. nie wychodziło i dobrze musiałą podjąć bardzo wazna decyzję... 22 albo 23 lata 3 lata po slubie chyba i rozwiodła sie... i wiecie co... to było w tym roku na poczatku albo koncówka zeszłego .
Dziewczyna znalazła kogos kto ja szanuje a na dodatek spodziewa sie dzidziusia na sierpień... Czyli nie zawsze co nam sie wydaje złe i trudne takie sie staje... wiadomo cięzko jest na poczatku ale nie warto marnowac zycia przy kims kto nie zasługuje na nasza miłość.. a dziecko.. chyba lepiej żeby miało szczęsliwą mamusie u boku innego tatusia albo mamusie samotną niz ciągle kłucących sie rodziców!!!!!!!!!!
Takie moje zdanie...
To nie rada dla ciebie bo nie znam sytuacji i nawet jak opiszesz to ciezko bedzie cos doradzic.. czasami faceta przerasta sytuacja no ale sory jakby chodx raz mój T. powiedział że jestem np. głupia czyli delikatnie albo w jakikolwiek inny sposób by mnie obraził to miałby przechlapane.. nawet nie przeklnie do mnie wogóle nie krzyczy tylko na psa diorusia nie lubia sie.. oboje chca mnie na włąsnośc i rywalizacja jest między nimi.

Czas pokaże porozmawiaj ale na spokojnie jak emocje opadna i spytaj wprost czy on wogóle chce byc z toba bo ty sobie poradzisz.. a czasu marnowac nie warto.

Baobabku my własnie mamy z szuflada z przykryciem tak jak mówisz narazie sie nic nie sypie ale powiem tak nawet jakby sie nie sypało to pieluszki tetrowe i flanelowe tez bede trzymała albo w komodzie albo własnie tez kupujemy kolorowe pudełka. a w łóżeczku będą np. pampersy bo zawsze sie w zapasie kupuje ewent. kocyki pościel na zmianę i koniec bo DUZO SIE TAM NIE ZMIEŚCI.. serio sa bardzo płytkie i mało pojemne ale zawsze to dodatkowy schowek.

DZIEWCZYNY łóżeczko jak możecie to kupcie i zmontujcie chociaż 6-8 tyg przd porodem bo fabrycznie nowe musza tyle conajmiej odstac i wywietrzeć.. jak nasze meble sypialniane jeszcze w pokoju smierdzi.


PS. a tu macie sprawdzone nie drogie i naparwde solidne pudełka.. maja je moi znajomi juz hcyba 2 lata i sa w stanie idealnym trzymaja ciuszki zabawki i wszytsko inne.. a na dodatek sa mega dekoracyjne.. ja tez tu kupuje.
http://www.allegro.pl/item865965718_...mnik_maxi.html

Moja przyjaciółka odeszła od męża z dwójka dzieci osobiście jej pomogłam i wywiozłam ją z domu ze wszystkimi rzeczami pod jego nieobecnośc złożyłam tez pozew do sądu . Ma faceta i we wrześniu biora ślub .. A młodsza woła na jej faceta Tato tak więc podzielam twoje zdanie

Za kwote tego pudełka ma się z wieczkie plastykowe z ikea
http://www.allegro.pl/item869006631_...a_prezent.html
w ikea kosztuje on 17 zł i wieczko chyba 5ka . Potem fajnie na zabawki sie przydaje , ja miałam takie dwa na szafie i trzymałam ubranka i inne mniej potrzebne rzeczy a teraz mam je na podłodze na małego szpargały.

Byłam w lumpku wczoraj nabyłam pajacyka od Diora he he .. kto takie rzeczy kupuje dla dzieci to ja nie wiem nowy 300zł kosztuje .. bodziaczka z schiessera , komplecik z nexta .. łowy udane
A ostatnie foto to komplecik już sklepowy ..
Oby mojej niuńce już nic tylko nie wyrosło he he