|
|
#2161 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 586
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Ja kiedyś byłam na AC, ale w ramach ćwiczenia różnych technik rekrutacji. Ciekawa metoda, ale dość nienaturalna, wg mnie. Ja z reguły nie mam entuzjazmu, żeby w czymś takim uczestniczyć i sztucznie pchać się do bycia liderem. Wychodzi mi krytyk albo coś takiego, natomiast w praktyce liderem i członkiem zespołu jestem dobrym, lubię pracować i "rządzić". Nie mam osobowości "first-starter", bo daję z siebie 120% przy konkretnych zadaniach, na których mi bardzo zależy.
Sama babka, która nas "uczyła" tej metody, mówiła, że jej wychodziły za każdym razem różne rzeczy wiec nie wiem, czy jest to aż tak miarodajne. Mówiła nam też o ludziach, które mają mistrzowsko wypracowane techniki sprzedania się na rozmowach, rekrutacjach, ale są beznadziejnymi pracownikami i szybko tracą pracę
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
|
|
|
#2162 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
hehe, ja chyba bylam taka osoba, ktora umiala sie perfekcyjnie sprzedac, a potem niby pracowala dlugo, jednak ja mialam poczucie, ze pracodawca byl niezadowolony z efektow
|
|
|
|
#2163 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 586
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Heh, Pumas, to sprzedaj mi powód, dla którego nie pracuję w poprzednim miejscu pracy
bo to, że mój przełożony mnie nie dzierżył i zwalniał wszystkie osoby, które mu nie pasowały, nie robi dobrego wrażenia )) [oczywiście tego nie mówię, ale skończyły mi się pomysły]
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
|
|
|
#2164 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: WLKP
Wiadomości: 859
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Dziś dzwonili w sprawie pracy. Powiedziałam że się zastanowię (bo praca od pojutrze) i okazało się że umówili jeszcze kogoś bo myśleli, ze nie oddzwonię... Jutro idę na spotkanie ale to nic pewnego. A w zasadzie jestem na straconej pozycji. Boże jaka ja głupia jestem...
Co do takich osobowościowych kwestii to ciężko mi się wypowiadać, bo pracy w grupie nigdy nie lubiłam Zawsze wydawało mi się ze ja sama bym to zrobiła lepiej. Może typ odszczepieńca?
__________________
Nie narażam życia. Noszę rewolwer. Życie musi być podniecające. W przeciwnym razie nie jest warte jednego naboju. Isaac Baschevis Singer, "Spuścizna" http://www.lastfm.pl/user/K-H/ A czego Ty słuchasz? |
|
|
|
#2165 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Jula moj szef zazwyczaj tez mnie nie dzierzyl, bo wiedzialam sporo i nigdy nie balam sie mowic wlasnego zdania, co go w****ialo do granic mozliwosci. Zwykle jak szef przychodzil na spotlanie i ja zabieralam glos, to albo wychodzil jeszcze zanim cos powiedzialam, albo wychodzil w trakcie mowiac, ze ta to jak zwykle umie mnie wkurzyc. Dziwne to bylo... Prawdopodobnie jestem drazniaca osoba
Aczkolwiek zaden mnie nie zwolnil, moze sie bali ![]() KH, nie martw sie, moze nie bedzie tak, jak myslisz. Moze chcieli miec alternatywe, a teraz nie mogli juz wycofac sie ze spotkania z ta druga osoba, skoro sie umowili juz. Ja tez jestem odszczepiencem, ale nazwalabym to dzikusem. Lubie indywidualne stanowiska, nie lubie pracy grupowej, bo jest tylko zwalanie na kazdego winy i obowiazkow. A tak? Czarno na bialym, ze cos jest przeze mnie lub dzieki mnie. |
|
|
|
#2166 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: WLKP
Wiadomości: 859
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Cytat:
Może też przejdę się z CV po jakimś CH.Też nie lubię 'świecic za kogos oczami' albo żeby ktos moje laury zbierał. Dużo bardziej wolę samodzielność, a ile się nakłamało w tych LM o umiejętności pracy w grupie...
__________________
Nie narażam życia. Noszę rewolwer. Życie musi być podniecające. W przeciwnym razie nie jest warte jednego naboju. Isaac Baschevis Singer, "Spuścizna" http://www.lastfm.pl/user/K-H/ A czego Ty słuchasz? |
|
|
|
|
#2167 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 286
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Też bym wolała pracować na siebie... dlatego np. z mieszanymi uczuciami składałam CV do pewnego dużego butiku, bo tam chyba z 6 dziewczyn pracowało, już sobie wyobrażałam te wytykanie błędów początkującym czy odwalanie za nich roboty, bo one przecież już są długo...
|
|
|
|
#2168 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 586
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Ja bym teraz chciała pracę, gdzie nie ma kontaktu z ludźmi tzn nic się nie sprzedaje, nie oferuje, nie tłumaczy. Jakieś bazy danych, wklepywanie, kontakt via mail.
Jakieś samodzielne stanowisko. Lubię pracę z ludźmi, w grupie, ale mam ochotę się zaszyć i z nikim nie gadać. Chociaż na chwilę.
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
|
|
|
#2169 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 52
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Jula, trochę to sprzeczne - wklepywanie danych i samodzielne stanowisko? :P ale rozumiem - czasem mam podobnie, też nie chcę nic sprzedawać i wciskać ludziom kitów
![]() Za to uwielbiam pracę po nocach, jak za czasów studenckich - cisza, spokój, nikt mi głowy nie zawraca - ale to już nałóg jakiś, jak będę kiedyś, w bliżej nieokreślonej przyszłości, na etacie, nie będę umiała się przestawić, żeby chodzić spać o normalnych porach |
|
|
|
#2170 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
U mnie dzisiaj ostatni dzień, jak do 17 się nie odezwie to klapa i tyle.
Super
|
|
|
|
#2171 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 637
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Ja zauważyłam, że AC robią na wyższe stanowiska ale też na takie najniższe, nie wiem jak pośrednie. Ja byłam w sumie na 3: do kawiarni, do sklepu odzieżowego i do "eksperckiego call center". To ostatnie było najtrudniejsze, i biorąc pod uwagę na jakie stanowisko i za jakie pieniądze to aż śmieszne, panie z HR chyba totalnie nie mają co robić. Trwało 4h, było kilka zadań, w grupie, trzeba było samodzielnie coś wymyślić co powiedzieć na jakiś temat i potem odpisywanie na reklamacje. Akurat na to stanowisko nie należało za bardzo pokazywać, że jest się liderem o czym dowiedziałam się później przypadkiem kiedy zastanawiałam się, czemu mnie nie przyjeli
![]() Pewnie assessment na wyższe stanowisko ma większy sens i jest trochę ciekawszy niż robienie z siebie głupka przed 15 osobami. Ja nadal czekam na telefon z UP w sprawie stażu.
__________________
www.pustamiska.pl - tylko kliknięcie i pomagasz |
|
|
|
#2172 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 586
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Cytat:
![]() Mnie się wydaje, że AC powinno się robić na niższe i średnie stanowiska oraz tam, gdzie dobiera się zespół. Nie wyobrażam sobie AC na wyższe np kierownicze stanowiska czy ekspertów/specjalistów. Raz, że to ośmieszające (jakby kwalifikacje i dośw. tych osób to za mało, trzeba ich jeszcze sprawdzić w zabawie), dwa, że jak jest kilka dominujących osobowości w grupie to współpraca nie idzie lekko. Ale to tylko moje zdanie - nie znam się
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
|
|
|
|
#2173 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
ja tez bym chciala samodzielne stanowisko, tylko ja i komputer... albo tylko ja i aparat foto... Mysle intensywnie nad tym, nawet mama rano dzwonila, by mnie oswiecic w tej sprawie
Nie lubie juz pracowac z ludzmi, a jakbym miala sie cofnac do jakiegos butiku z pindziami, ktore mierza cie wzrokiem, to bym nie wytrzymala. ---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ---------- Dziewczyny, pomocy. Dostalam zaproszenie MAILEM do 1 etapu rekrutacji, ale zeby przejsc ten etap, to musze zrobic prezentacje w powe point o sobie, o tym, co robilam, co robie i co bede robic, w max 5 slajdach. Macie jakies pomysly?? |
|
|
|
#2174 |
|
Strażnik Wizażu
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 9 380
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Zapewne chodzi o sprawdzenie w pierwszej kolejności czy potrafisz zrobić cokolwiek w PP. Podziel sobie tę prezentację na 5 jakby działów (skoro taki max slajdów...). Wg mnie to połączenie CV i LM...
|
|
|
|
#2175 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 637
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Pewnie tak, tylko takie CV i LM w bardziej kreatywny sposób. Myślę, że jak masz mieć max 5 slajdów a zdaje się, że masz sporo w CV to ja bym porobiła hasłowo wszystko do rozwinięcia w trakcie omawiania prezentacji. Na pierwszym slajdzie umieściłabym info o sobie, przede wszystkim pokazując zainteresowania i to, że jesteś ciekawą osobą godną uwagi. Pewnie zależy też na jakie to stanowisko. W pozostałych doświadczenie i umiejętności choć tu nie mam pomysłu jak to fajnie zrobić bo chyba tak jak w CV to trochę bez sensu. Na pewno warto jakieś ważniejsze rzeczy pogrubiać, i ew dodać gdzieś na dole czy coś jakies rysunki albo z clipartu albo z netu, w miarę na temat a np dowcipne to robi dobre wrażenie, przynajmniej na studiach nie wiem jak w takiej prezentacji. Choć myślę, że poczucie humoru jest raczej pozytywnie odbierane.
__________________
www.pustamiska.pl - tylko kliknięcie i pomagasz |
|
|
|
#2176 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
branza marketingowo-szkoleniowa, wiec kreatywnosc jak najbardziej. dzieki dziewczyny, zaraz lece na rozmowe, ale wroce i mam nadzieje, ze cos jeszcze pomyslicie dla mnie
|
|
|
|
#2177 |
|
Strażnik Wizażu
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 9 380
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
http://praca.gratka.pl/pracodawca/sz...=powiadamiacze
no coraz zabawniejsze są te ogłoszenia ten sam e-mail widziałam w innym, o treści dosadnej i wiadomej...
|
|
|
|
#2178 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
A u mnie cisza, nie dzwonią, no ale jak nie chcą to nie, ich strata haha
Pumas, hmmmm może jakos podziel: 1 slajd: Twoje wykształcenie 2 slajd: Twoje doświadczenie 3 slajd: jakiś mini LM Nie wiem kurczę
|
|
|
|
#2179 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 586
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Nie wiem co dokładnie robiłaś, ani gdzie aplikujesz (stanowisko), ale ja bym zrobiła coś jajcarskiego, jeśli możesz sobie na to pozwolić.
Ogólne info o Tobie (wykształcenie, może zdjęcie, niekoniecznie takie legitymacyjne, na którym jesteś uśmiechnięta) Clipart i elementy jak najbardziej, jak dziewczyny wyżej pisały. Może w ramach LM, coś w stylu, jestem idealnym kandydatem na stanowisko, gdyż: i tu skrótowo jakieś info (robiłam to i to) ze zdjęciem lub odp. obrazkiem adekwatnym, jestem taka i taka (obrazek, foto etc) Wydaje mi się, ze jeśli to ma być kreatywne, to bez sensu powtarzać słowo w słowo CV, czy umieszczać tam swoje LM takie zwykłe. Obsługi powerpointa uczą w liceum, więc to chyba nie w tym rzecz, żeby pisać tam suche fakty. Daj znać co wymyśliłaś ostatecznie
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
|
|
|
#2180 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Dzięki dziewczyny za rady. Planuje zrobic 3 czesci, jedna to to, co robilam w przeszlosci - ale nie opisane, bo to mają w CV, ale raczej w stylu jajcarskim - mam mase zdjec z kazdej pracy, wiec mysle, ze zdjecie i krotki opis, ale nie wstylu - ja po lewej w mojej pracy, tylko cos innego, fajnego. Druga czesc to beda zainteresowania, a trzecia to NIE WIEM. Chodzi o przyszlosc, wiec mysle, ze pare slow o tym, co chcialabym robic, moze jakies zdjecie przerobiona, jakas grafika. No nie wiem, ja nie jestem zbyt kreatywna. Stanowisko KAM.
|
|
|
|
#2181 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Cytat:
|
|
|
|
|
#2182 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 544
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Pumas może tę ostatnią część zrób np zdjęcie takie "wzdychające" i w hmurce takiej "myślowej" (wiesz bombelki od głowy i te sprawy
) logo tej firmy, do której aplikujesz. Lub zdjęcie szczerzącej babki z logiem zamiast uśmiechu. Lub np podczas rozmowy z klientami.Lub totalnie jajcarsko jak coś robisz w czasie wolnym, też nawiązując do firmy (znów np to logo), dajesz koncert (weź sobie zdjęcie z netu jakiegoś wypasionego koncertu i podmień głowę wokalistki na swoją) lub jak nie wiem jeździsz na snowboardzie/nartach/biegasz/jeździsz konno. lub i w pracy i hobby. niby, że Ci zależy na tej firmie ale też żeby nie było zbyt poważnie. A co do kwestii finansowej - był wątek. Ja tutaj podałam stawkę (po zapoznaniu się na rynku) ale w związku z tym,że mi zależalo i nie chciałabym odpaść za to, że "krzyknęłam" za duzo to powiedziałam tak "Oczywiście to jest preferowane wynagrodzenie, jednak nie chciałabym aby wpłyneło one na decyzję co do mojej osoby". Bo w sumie zależało mi, żeby się tu zaczepić. Więc mniejszą stawkę byłabym zdzierżyć, ale dostałam troszkę więcej niż powiedziałam no ale tutaj też stawki są wyższe niż w "normalnych" firmach i dobrze, bo nie wiem jakbym w tej wawie inaczej wyżyła. tzn byłaby to czysta wegetacja pewnie. opłacenie pokoju/jedzenie/odłożenie na szkołę/karta miejska i już by kasy nie było.
__________________
You can see in my eyes that no one is my chain.. .supergirls just fly.
|
|
|
|
#2183 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
U mnie po ptokach
Wybiła 17, więc już nie zadzwoni. Cóż widocznie to jeszcze nie to
|
|
|
|
#2184 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Bossy, dzieki za rady. Cos musze pokombinowac z waszych pomyslow i dam wam znac, co ostatecznie zrobilam. Ale dzisiaj juz nie mam na to czasu, dopiero w niedziele...
Ja tez tak mowie na rozmowach, by kasa nie wplynela na decyzje. Gwiazdka, a moze sie odezwa, wiesz, ze czasem zapominaja ![]() Bylam na tej rekrutacji dzisiaj i powiem znowu - żenada. Nie no, albo ja mam jakiegos pecha, albo nie ma dobrych, ciekawych ofert na rynku. |
|
|
|
#2185 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Cytat:
Znalazłam ofertę do opieki nad 1,5 roczną dziewczynką, stawka "do 10 zł/h", zadzwoniłam, pan kazał pisać maila na portalu, zobaczymy czy się odezwą
|
|
|
|
|
#2186 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Gwiazdka, dzieci nie sa zle, wiec na pewno sobie poradzisz
|
|
|
|
#2187 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 286
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
też już myślałam o byciu nianią, ale kurcze co potem? jak teraz mi trudno znaleźć "normalną" pracę, to taka przerwa w szukaniu jeszcze pogorszy moją sytuację..
|
|
|
|
#2188 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 432
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Wiecie coś na temat pracy jako kontroler rotacji towaru w markecie (obowiązki: kontrola produktów spożywczych pod kątem przydatności do spożycia) ?
Pracowała któraś? Coś słyszała ?
__________________
To miłość nawraca nasze serca i daruje pokój ludzkości, która wydaje się czasem zagubiona i zdominowana przez siły zła, egoizmu i strachu
- Jan Paweł II http://kropelka-wiary.pl/ WYMIANA - oczy: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497260 |
|
|
|
#2189 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Kawa, to zalezy o co Ci w zyciu chodzi. Czy o super stanowisko, za ktorym kiedys pojda pieniadze, czy na pieniadzach, ale nie na stanowisku.
Nie wiem, ile masz lat, ale wnioskuje, ze mniej ode mnie ;-) wiec masz jeszcze czas na wszystko, czasem warto spontanicznie pozarabiac pieniadze, by ruszyc w podroz czy spelniac swoje inne marzenia, a dopiero potem martwic sie o zycie zawodowe. Niczego nie da sie przeskoczyc, a kazdy etap jest na tyle wazny, by go nie omijac
|
|
|
|
#2190 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 286
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
pumas, no chyba jednak mam tyle samo, jestem świeżo po studiach... właśnie o to chodzi że cholera miałam takie studia, że o pracy nie było mowy (zajęcia od rana do wieczora albo latanie na uczelnię 2, 3 razy dziennie), mimo tego że oczywiście roznosiłam CV, ale chcieli zaocznych.
Teraz jestem w nieciekawej sytuacji - brak doświadczenia, podczas kiedy inni mieli na ich szczęście czas zdobyć doświadczenie podczas studiów, nawet kosztem samych studiów, ale dobrze na tym wyszli. Chciałabym 'spontanicznie pozarabiać', ale nie mogę sobie na to pozwolić. Bo tak to mogłam w czasie studiów... A w zasadzie "mogłam", bo praktycznie nie było takiej szansy. Edytowane przez KawaMarcepanowa Czas edycji: 2010-09-17 o 20:34 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Praca i biznes
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:39.




bo to, że mój przełożony mnie nie dzierżył i zwalniał wszystkie osoby, które mu nie pasowały, nie robi dobrego wrażenia 










no ale tutaj też stawki są wyższe niż w "normalnych" firmach i dobrze, bo nie wiem jakbym w tej wawie inaczej wyżyła. tzn byłaby to czysta wegetacja pewnie. opłacenie pokoju/jedzenie/odłożenie na szkołę/karta miejska i już by kasy nie było.

