Powiedz to tutaj, część 2

[oh Mandy]

A. Dobrze mi z Tobą.

K. Kooocham Cię, Kochamm wciąż Cię Kocham k*** i nie znam już innych słów, to jest zbyt trudne.

[Magdutka]

W sumie fajnie ze się odezwałeś... Ciekawe czy tak o mnie intensywnie myślałeś, czy po prostu tak Cie naszło spontanicznie... Chciałabym Ci to wszystko powiedzieć, ale boję się , poza tym wiem że nic z tego nie bd... Szkoda że nie jesteś katolikiem... albo chociaż prawosławnym albo ateistą...

[Diesel]

Chciałabym żyć za Ciebie................... .....

[paula-zla]

Nie wiem, nie wiem co robić...

[papewa]

Wyjdź z mojej głowy! I nie wracaj!

[Vinanti]

*

[N4TI]

bylo blisko...

[lariskaa]

hm.. i znowu ten czas.. ja nie mam siły, bo wiesz ja nie potrafię, nie potrafię z tym nic zrobić. Chciałabym, wmawiam sobie, że od jutra, że to już jutro, że zmienię wszystko, że zmienię to moje "byle życie", że zmienię siebie, że spróbuję, że dam radę, że wierzę. Potem budzę się rano i jest tak samo wiesz? Nie potrafię, a tak chole*nie bym chciała!

[mychamycha]

dlaczego się nie odzywasz?

[paula-zla]

Błagam, niech Pani zadzwoni!!!

[oh Mandy]

No i czego Ty ode mnie chcesz? Zostawiłeś mnie, a teraz masz pretensje, że szłam z innym facetem, heh?

A. Nie nastawiaj się na nic, proszę.

[Nadia_91]

Swoim odejściem zburzyłeś mi świat.
Minęło 257 dni, a ja wciąż nie potrafię go odbudować bez Ciebie ;(

[BittersweetCocaine]

Jak mnie wszystko boli mam nadzieję, że jutro dam radę... ech... ciężko ale muszę dać radę i muszę być silna w ogole mam nadzieje ze jakos to wszystko pojdzie do przodu i ze nie zostane z gołą du** . Bo chcę pracować, tylko mnie weźcie i nie chce zeby bylo aż tak ciężko...

[cukiereczeek]

lubię Cię A... tylko z Tobą mogę tak porozmawiać, czuję, że tylko Ty mnie rozumiesz tak naprawdę... dziękuję;* cieszę się, że mamy ze sobą kontakt.

B... nie należysz do 'mojego świata'...

P pogrywasz? ja czy ona? chcesz mieć dwie? ten taniec... namioty... dziżys :/

[201607111047]

Do S: Ufam Ci, wierzę... i dopiero teraz, po tej dzisiejszej kłótni zrozumiałam jak Cię kocham...Strasznie żałuję, że wczoraj Ci nie wierzyłam...

[2016070953]

Po co ja się tak tym denerwuję i angażuję. I tak nie zmienię biegu spraw. NIe moja wina że tę pracę traktuję jak służbę. NIenawidzę cwaniactwa i pieniactwa niektórych.
Drogi L. mam do Ciebie słabość i nie mogę przestac o tobie myśleć. Zadzwoń do mnie. Albo po prostu przyjdź. wystaczy tylko jedno Twoje słowo.
D. jesteś w błędzie, zrozum to wreszcie i przestań osłabiać mój entuzjazm, bo to że Ty czegoś nie osiągnęłaś nie znaczy że masz prawo odwodzić innych od samorealizacji.
DM. mam nadzieję że ktoś ci nosa utrze.

[CharLizZie]

Do A: żałuję, że nie zaryzykowałam. będę tęsknic.

Do O: zazdroszczę ci.

[cukiereczeek]

gadam jak histeryczka.

[misterybusiness]

Smutno i źle. Topię smutki w kieliszku czerwonego wina. Nienawidzę takich wieczorów. Idę przytulić się do pluszowej żaby.

[siwunia_]

po co my właściwie się spotykamy? żeby zająć sobie wzajemnie czas? żeby zabić nudę? bo boisz się samotności? przecież zawsze byłeś samotny... po co to się tak ciągnie i ciągnie? zdecyduj się nim będzie za późno. nie pozwól żebym przez Ciebie cierpiała.

[wiefiulecka]

do M: zawsze masz we mnie oparcie, możesz szukać u pomocy, wiec nie rozumiem tych Twoich tekstów Jesteś dużym dzieckiem, które myśli, ze jak tupnie noga to wszystko dostanie i wszystko będzie po jego myśli
do S: coraz lepiej
do A: nie rozumiem Cię
do siebie: przestań się tak przejmować i odseparuj się od M!

[sinsemilla]

ku... ; OOO co ja zrobiłam. ?!?! jaka idiotka ze mnie..
nawet dobrze nie pamietam jak to sie stalo, tylko same urywki.. chociaz tyle jestem pewna,że ja sie nie dałam.. ale on za too ; ] shit.
wstyd mi cholernie.

ja chce do Z ! ; ( pie!.dole ich wszystkich, tylko same kłopoty mam. teskni mi sie strasznie.. ; (

[2016070953]

Co ja na to poradzę, że aż tak się angażuję w pracę???
A: jesteś dwulicowym chamem, nie mam słów

[simcha]

nikomu nie mogę powiedzieć co się ze mną dzieje i dlaczego, ciągle kłócę się z mamą, mam już wszystkiego dosyć. niech ta zła passa wreszcie się skończy bo zwariuję.

[maryanna3]

do Ciebie: proszę proszę..określ się..zrób coś daj jakiś znak, określ się...na coś więcej

[linaya]

T.: Daj spokój, wiem, że to ty. Naprawdę aż tak ci się nudzi, żeby nękać kogoś głuchymi telefonami? Daj se siana wreszcie...

[komicznie]

tęsknie ;(

[cukiereczeek]

B to tylko kolega.

nie potrafię tak szybko się odkochać...

czy ja po prostu lubię takich ludzi jak Ethan czy chcę takiego faceta?

[Magdutka]

A: Niby wiem, że nic z tego, ale jak tak usiądę sama ze sobą to myślę... Dlaczego Ci nie pasuje luźny związek...

Szkoda, że te wiadomości nie dochodzą do prawdziwego adresat...

[Ilsa Lund]

Tęskno mi do początków, kiedy byłeś zachwycony gdy zdarzało mi się nie jechać na działkę na weekend tylko zostać w mieście a Ty biegłeś jak na skrzydłach by się spotkać. Teraz ważniejsze są gry, jeden kolega którego nie znam i jeden którego nie lubię. Przykro mi też że zaproponowałam Ci wyjazd na obchody bitwy pod Grunwaldem a Ty kręcisz na to nosem, po czym mówisz mi że ja nic nie proponuję. A Ty co ? Zabierasz mnie gdzieś ? Dajesz coś ? Czuję się wypalona, płakać mi się chce że za rok masz się oświadczać bo ja nie chcę mieć domu, w którym jestem sprzątaczką, kucharką i pojemnikiem na spermę. A równocześnie wciąż mam nadzieję że się zmienisz i będę się kiedyś czuła ważna.