Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

[lovebird]

Niuniaaa86, wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia mam nadzieję, że wszystko nam opiszesz - jak się udał ślub i wesele

Ja właśnie wróciłam od TŻ-a. Weekend był całkiem fajny, ale jakoś tak bardziej niż zwykle nie miałam ochoty wyjeżdżać... Może dlatego, że teraz 2 tygodnie się nie widzimy, a może dlatego, że dużo czasu ze sobą nie spędziliśmy, bo TŻ ciągle gdzieś musiał iść, nie wiem. Wiem jedno - zaczyna się kolejny, ciężki tydzień... Ale siły nabrane, więc damy radę

[Karolka12381]

Napisane przez lovebird

Karolka, a dlaczego tak rzadko? Nie dałoby rady co weekend?
I czym się zajmujesz, studiujesz?

Co weekend moge zapomniec oni coś wkółko wymyslają (MON) teraz zobacze sie z nim dopiero na poczatku czerwca jakl dobrze pójdzie. Narazie sie tylko ucze ale jak dojdzie praca w weekendy to nie wiem kiedy my bedziemy sie spotykać .
Flavien mówisz że masz gorzej jak to wytrzymujesz??

[libelle]

Napisane przez lovebird

Ja właśnie wróciłam od TŻ-a. Weekend był całkiem fajny, ale jakoś tak bardziej niż zwykle nie miałam ochoty wyjeżdżać... Może dlatego, że teraz 2 tygodnie się nie widzimy, a może dlatego, że dużo czasu ze sobą nie spędziliśmy, bo TŻ ciągle gdzieś musiał iść, nie wiem. Wiem jedno - zaczyna się kolejny, ciężki tydzień... Ale siły nabrane, więc damy radę

Lovebird to tak jak u mnie. Też mamy z Tżtem dłuższą przerwę i widzimy się dopiero z 2 tyg Już mi się tęskni...
Miną nas jego urodzinki...

[lovebird]

Napisane przez libelle

Już mi się tęskni...

Ja wczoraj, jak od niego wyjeżdżałam, to miałam strasznego doła, ale już jest lepiej. Oby szybko przeleciało. Mam sporo nauki i pracę, więc może nie będę miała czasu o tym myśleć, bo przecież na tym to polega. Jak się ma sporo zajęć, to jest zdecydowanie łatwiej.
A ja właśnie zablokowałam sobie dostęp internetowy do banku, bo 3 razy wpisałam błędny pin i muszę iść odblokować osobiście. Tyle tylko, że najbliższa placówka jest 90km ode mnie. Nie mam ani czasu, ani pieniędzy, żeby tam jechać :/ Za 2 tygodnie będę w domu i mogłabym to zrobić, ale chyba będę musiała do tego czasu się zapożyczyć Fajnie się tydzień zaczął...

[Karolka12381]

Ja ze swoim TŻ też sie spotkam za 2 tyg i to jak dobrze pójdzie ale teraz mam tyle na głowie że czas leci Mi jak oszalały.

[ciaputka01]

Cześć
Normalnie nie nadążam czytać
U mnie dziś pochmurno za oknem, więc pewnie deszcz nas nie ominie
~~~~
Niunia gratulacje i szczęścia na nowej drodze życia
~~~~

Napisane przez lovebird

Ja wczoraj, jak od niego wyjeżdżałam, to miałam strasznego doła, ale już jest lepiej. Oby szybko przeleciało. Mam sporo nauki i pracę, więc może nie będę miała czasu o tym myśleć, bo przecież na tym to polega. Jak się ma sporo zajęć, to jest zdecydowanie łatwiej.
A ja właśnie zablokowałam sobie dostęp internetowy do banku, bo 3 razy wpisałam błędny pin i muszę iść odblokować osobiście. Tyle tylko, że najbliższa placówka jest 90km ode mnie. Nie mam ani czasu, ani pieniędzy, żeby tam jechać :/ Za 2 tygodnie będę w domu i mogłabym to zrobić, ale chyba będę musiała do tego czasu się zapożyczyć Fajnie się tydzień zaczął...

Współczuje

[Bambi19]

[Flavienn]

Napisane przez Karolka12381

Co weekend moge zapomniec oni coś wkółko wymyslają (MON) teraz zobacze sie z nim dopiero na poczatku czerwca jakl dobrze pójdzie. Narazie sie tylko ucze ale jak dojdzie praca w weekendy to nie wiem kiedy my bedziemy sie spotykać .
Flavien mówisz że masz gorzej jak to wytrzymujesz??

teraz prawdopodobnie zobaczę go za miesiąc. Jak to wytrzymuje ? hmm kwestia przyzwyczajenia bo od zawsze mamy odległość między sobą bo nie jesteśmy z tych samych miast, więc też nie miałam go.na codzień zanim wyjechał. Także staram się czymś zająć żeby nie siedziec i uzalac się nad sobą jak to mi jest źle.
Jakieś wyjścia ze znajomymi itd.
Ale nie ukrywam jest bardZo ciężko ale zależy mi na nim więc.próbuje być " twarda "

[kobieta_oficera]

Cześć Dziewczyny,

znowu miałam dłuższą przerwę...nie nie z wyboru...nie z powodu pracy. Jakoś dziwnie nie miałam ochoty. U mnie wszystko odwróciło się o 180 stopni, mieliśmy z TŻ małe zawirowanie i nie chciałam pisać jakichś smętów. Teraz pewne rzeczy zrozumiałam, ułożyliśmy sobie wszystko jeszcze raz na nowo (spokojnie, ślub w przyszłym roku będzie) wiem trochę więcej, może więcej rozumiem i chyba nie przeraża mnie to aż tak jak na początku ...napisze na klubie co mnie dręczy.

A tak na zupełna poprawę humoru kupiłam sobie dwie pary kolczyków. Właśnie zamówiłam je przez internet
http://sklep.arande.pl/opis/id,2125973/
http://sklep.arande.pl/opis/2262730/...ver-night.html

Jeżeli chodzi o weekend zaliczyliśmy małe wojaże. W sobotę byliśmy nad morzem - Gdynia, Gdańsk w niedzielę byłam u TŻ a potem pojechaliśmy na spacer i lody do Torunia. W tym miejscu - Bambi to było spontaniczne i było zbyt mało czasu na spotkanie Buźka

Z TŻ widzę się za tydzień w piątek....na szczęście bo tęskno mi za nim już dziś. Lovebird, rozumiem Ciebie doskonale bo kiedy wczoraj żegnaliśmy się na dworcu wcale a wcale nie chciało mi się z nim żegnać.

Napisane przez ciaputka01

Cześć Normalnie nie nadążam czytać

Jeżeli chodzi o mnie sytuacji na forum nie ogarniam już jakiś czas. Aczkolwiek dobrze, że coś się dzieje

niuniaaa86, spóźnione ale szczerze życzenia szczęcia na Nowej Drodze Życia. Czekamy na relację!

[lovebird]

Bambi, czasem są takie dni tak ot, więc życzę Ci, żeby szybciutko minęło A jeśli chodzi o 2 tygodnie rozłąki (czy nawet więcej), to ja sobie myślę, że ten czas i tak minie i się zobaczymy i zawsze mi to humor poprawia
kobieta_oficera, te drugie kolczyki mi się strasznie podobają
W ogóle uspokoiłaś mnie Myślałam, że nie wpadasz tutaj, bo masz tyle roboty, że nawet na chwilkę nie masz czasu wejść na internet i trochę mnie to przeraziło, że mnie coś takiego też czeka. Sama nawet na początku swojej pracy pisałaś, że masz huk roboty, z aktami do domu biegasz itd, więc naprawdę mnie to przestraszyło A jak Ci praca ogólnie idzie?

Nic, kończę obiad i lecę do biblioteki, seminarka mnie goni... Trzymajcie kciuki, bo jak dzisiaj nic nie znajdę, to nie wiem co zrobię

[monamona20]

No dziewczynki, ja z moim zobaczę się za 5 miesięcy dopiero ;(.
Oboje strasznie tęsknimy, mój Tż myslał, że jest twardszy. No i ja wiem, że jest! A to, że tęskni to przecież normalna sprawa .
Strasznie kocham mego Szaleńca i mam nadzieję i cieszę się, że jak wróci będzie miał troszkę wolnego i będziemy mogłi się spotykać przez jakiś czas codziennie, a nie tylko na weekendy.


Tylko kurcze zamiast czytac ja sobie leże i myślę ! Moja lektorka z rosyjskiego mówi, że to bardzo twórcze zajęcia, ale egzaminy i zaliczenia same sie nie zaliczą ;].


Dziewczynki trzymajcie się i uśmiechajcie

[lovebird]

monamona20, o ile wiem, to pół roku wolnego powinien mieć

[monamona20]

Napisane przez lovebird

monamona20, o ile wiem, to pół roku wolnego powinien mieć

Coś mi tam pisał ostatnio, ale nie wiem dokładnie bo to jakos jest 3miesiace czegoś tam + coś tam + coś i coś i ile tego wyjdzie, to nie wiem.

ALe już się nie mogę doczekać

[Bambi19]

Są 3 miesiace jakiegos zdowotnego czy jakos tak (chyba mozna sie tez ubiegac wlasnie o jakies sanatoria).
Kobieto Oficera - to jestes usprawiedliwiona Chociaz szkoda i szkoda,ze sie nie odzywalas na priva;D
Lovebird - dzieki za slowa otuchy, ale wszystko mnie nerwi dzis, wiem wiem, ze mijaja takie dni
My tez z TŻ z innych miast jestesmy- znam ten bol;D

[aania_20]

Napisane przez Bambi19

Dzis to chyba wszedzie spadek temperatury, ale nie jest zle...chyba dolaczam sie do grona tych, ktore za okolo 2 tygodnie sie zobacza:-( Milo czytac, ze nie jest sie samemu, chociaz nie pomaga mi to az tak

Ja tak mam standardowo TŻ dziś nawet wcześniej pojechał, bo po 3 w nocy, musiał być wcześniej bo mieli dziwny wyjazd 3dniowy ale i tak wraca jak zwykle, czyli w piątek wieczorem
Da się przyzwyczaić

Napisane przez kobieta_oficera

Cześć Dziewczyny,
znowu miałam dłuższą przerwę...nie nie z wyboru...nie z powodu pracy. Jakoś dziwnie nie miałam ochoty. U mnie wszystko odwróciło się o 180 stopni, mieliśmy z TŻ małe zawirowanie i nie chciałam pisać jakichś smętów. Teraz pewne rzeczy zrozumiałam, ułożyliśmy sobie wszystko jeszcze raz na nowo (spokojnie, ślub w przyszłym roku będzie) wiem trochę więcej, może więcej rozumiem i chyba nie przeraża mnie to aż tak jak na początku ...napisze na klubie co mnie dręczy.

Odpisałam Ci co nieco na klubie

Napisane przez monamona20

Tylko kurcze zamiast czytac ja sobie leże i myślę ! Moja lektorka z rosyjskiego mówi, że to bardzo twórcze zajęcia, ale egzaminy i zaliczenia same sie nie zaliczą ;].
Dziewczynki trzymajcie się i uśmiechajcie

Zleci, zobaczysz
i wolnego będzie miał sporo, najpierw zrobi badania, a dopiero potem zaczyna urlop, w sumie nie ma 3 m-cy ale niewiele mniej

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

No i w sumie 2 tyg sanatorium, ale tego nie musi od razu po powrocie wykorzystywać

[Flavienn]

Napisane przez Bambi19

Są 3 miesiace jakiegos zdowotnego czy jakos tak (chyba mozna sie tez ubiegac wlasnie o jakies sanatoria).
Kobieto Oficera - to jestes usprawiedliwiona Chociaz szkoda i szkoda,ze sie nie odzywalas na priva;D
Lovebird - dzieki za slowa otuchy, ale wszystko mnie nerwi dzis, wiem wiem, ze mijaja takie dni
My tez z TŻ z innych miast jestesmy- znam ten bol;D

twoj juz zakonczyl swoja edukacje ?

[Karolka12381]

Monamona20 szybko zleci u nas 7 miesiecy zleciało szybciutko najgorzszy był 1 miesiąc i ostatni tydzien się wlekł za to po powrocie czas leciał jak oszalały . Co do tego że niby misja ma sie przedłuzyć to sie nie martw Moja tez miała sie przedłuzyć 3 miesiące ale przyjechał tak jak miał nie licząc tego że wyloty oczewiście musiały przesunąć sie o kilka dni bo MON to MON i bez nieprzyjemnych niespodzianek się nie obejdzie.
Senatorium dobra sprawa 2 tygodnie tylko dla siebie My sie za pózno obudziliśmy i jedziemy dopiero pod koniec września bo brak miejsc ale ważne ze razem.

[aania_20]

Napisane przez Karolka12381

nie licząc tego że wyloty oczewiście musiały przesunąć sie o kilka dni bo MON to MON i bez nieprzyjemnych niespodzianek się nie obejdzie.
Senatorium dobra sprawa 2 tygodnie tylko dla siebie My sie za pózno obudziliśmy i jedziemy dopiero pod koniec września bo brak miejsc ale ważne ze razem.

Dokładnie...zresztą konkretne terminy są dopiero w ostatniej chwili podawane, więc trzeba się w cierpliwośc uzbroić, bo będą je zmieniać co trochę - w granicach kilku - kilkunastu dni.

Karolka, gdzie jedziecie?

[kobieta_oficera]

Napisane przez lovebird

kobieta_oficera, te drugie kolczyki mi się strasznie podobają

Dzięki. Mnie również, już nie mogę doczekać się kiedy mi je przyślą

Napisane przez lovebird

W ogóle uspokoiłaś mnie Myślałam, że nie wpadasz tutaj, bo masz tyle roboty, że nawet na chwilkę nie masz czasu wejść na internet i trochę mnie to przeraziło, że mnie coś takiego też czeka. Sama nawet na początku swojej pracy pisałaś, że masz huk roboty, z aktami do domu biegasz itd, więc naprawdę mnie to przestraszyło A jak Ci praca ogólnie idzie?

Jeżeli chodzi o pracę zrobiło się luźniej...choć nie powiem był na początku bardzo trudny czas Ale od niedawna, od kiedy zatrudniono nowego pracownika zrobiło się dużo luźniej. Pozwoliłam sobie nawet wspomnieć swego czasu mecenasowi, że mam tyle pracy, że nie wiem w co ręce włożyć...i nie dość, że dał mi spokój i nie daje zbyt wielu nowych zleceń pozwolił mi delegować niektóre moje obowiązki na kolegę Także nie narzekam...a podsumowując moją dotychczasową trzymiesięczną tam pracę stwierdzam, że ta samodzielność dała mi wiele. Strasznie posunęłam się do przodu jeżeli chodzi o moją wiedzę, samodzielność i kontakt z klientem. Wiem o wiele więcej, nie koniecznie wszystko muszę sprawdzać w kodeksie...i rozprawy już nie takie straszne

Napisane przez lovebird

Nic, kończę obiad i lecę do biblioteki, seminarka mnie goni... Trzymajcie kciuki, bo jak dzisiaj nic nie znajdę, to nie wiem co zrobię

Powodzenia lovebird

Co do misji to ja wolę się chyba już nie odzywać

[Bambi19]

Kobieto Oficera bardzo ladne kolczyki (mnie sie te pierwsze podobaja zwlaszcza)....potwierdza sie, ze Swarovski nie jest az taki drogi

[Karolka12381]

aniaa_20 do Krynicy Zdrój bo tylko tam były terminy a mi sie marzyła Kudowa albo Lądek. No ale cóż za lenistwo sie płaci. Jak to moja znajoma powiedziałą która tam była istna postkomuna hehe.

[Flavienn]

Napisane przez Bambi19

Flavienn - moj edukacje juz dawno zakonczyl
Kobieto Oficera bardzo ladne kolczyki (mnie sie te pierwsze podobaja zwlaszcza)....potwierdza sie, ze Swarovski nie jest az taki drogi

Jak byłam w wakacje w Pradze to w salonie swarovskiego za komplet bizuterii zaplacilam o wiele mniej w przeliczeniu na polskie zł i cenę takiego samego kompletu tylko z innym odcieniem w PL.
Ogólnie chciałam sobie dokupic mniejsze kolczyki, ale wszędzie się dowiadywalam " taki odcień w Polsce nie jest jeszcze dostepny"

[Karolka12381]

Flavienndo Polski to wszystko w zwolnionym tepie dociera.

[monamona20]

Napisane przez Karolka12381

Monamona20 szybko zleci u nas 7 miesiecy zleciało szybciutko najgorzszy był 1 miesiąc i ostatni tydzien się wlekł za to po powrocie czas leciał jak oszalały . Co do tego że niby misja ma sie przedłuzyć to sie nie martw Moja tez miała sie przedłuzyć 3 miesiące ale przyjechał tak jak miał nie licząc tego że wyloty oczewiście musiały przesunąć sie o kilka dni bo MON to MON i bez nieprzyjemnych niespodzianek się nie obejdzie.
Senatorium dobra sprawa 2 tygodnie tylko dla siebie My sie za pózno obudziliśmy i jedziemy dopiero pod koniec września bo brak miejsc ale ważne ze razem.

No u mnie jakies 1.5 miesiąca minęło... bardzo wolno, a dziś to w ogóle jakiś kryzys straszny mam . W sobotę idę na wesele brata, sama. No niech tylko puszcza jakąs wolną piosenkę o miłości ;].
Wiem, że MON to niestety tylko MON. Ale czasami już nie mam nerwów;/. Bardzo bym chciała do końca października mieć już swojego ukochanego w Polsce.

MON jest gorszy od mojego uniwerku, do którego też już siły nie mam, z 4 egzaminów zrobiło mi się 6 jakimś cudem. Ja nie wiem o co chodzi ;]

[Karolka12381]

Napisane przez monamona20

No u mnie jakies 1.5 miesiąca minęło... bardzo wolno, a dziś to w ogóle jakiś kryzys straszny mam . W sobotę idę na wesele brata, sama. No niech tylko puszcza jakąs wolną piosenkę o miłości ;].
Wiem, że MON to niestety tylko MON. Ale czasami już nie mam nerwów;/. Bardzo bym chciała do końca października mieć już swojego ukochanego w Polsce.

MON jest gorszy od mojego uniwerku, do którego też już siły nie mam, z 4 egzaminów zrobiło mi się 6 jakimś cudem. Ja nie wiem o co chodzi ;]

Zleci trzymam kciuki oby jak najszybciej a jaki macie kontakt??

A ja jednak czekam do połowy Czerwca na swojego TŻ ten MON powoli zaczyna mnie wkurzać.

[monamona20]

Dziękuję
Kontakt no to godzinka na gadu gadu, choc ostatnio coś internet nie chce chodzic zbyt dobrze no i smsy. Kilka razy tez dzwonil na te 4minutki, ale telefon mi sie zepsuł

Trzeba cos z tym MONem zrobic!

[Karolka12381]

Napisane przez monamona20

Dziękuję
Kontakt no to godzinka na gadu gadu, choc ostatnio coś internet nie chce chodzic zbyt dobrze no i smsy. Kilka razy tez dzwonil na te 4minutki, ale telefon mi sie zepsuł

Trzeba cos z tym MONem zrobic!

Oj trzeba wybrać sie tam do nich i porozstrzelać. A domowego nie masz albo jakaś rodzina mozna przekierowanie zrobić na komórkę i wtedy gadasz 10 min .

[monamona20]

No własnie nie mam domowego, miał załatwić tak, by na komórkę mieć 7 minut, ale i tak mi telefon nie działa. No masakra jakas. Jeszcze ten internet im tak choruje tam! ;/

[Karolka12381]

Napisane przez monamona20

No własnie nie mam domowego, miał załatwić tak, by na komórkę mieć 7 minut, ale i tak mi telefon nie działa. No masakra jakas. Jeszcze ten internet im tak choruje tam! ;/

Z internetem to zawsze były problemy wiele dziewvzyn narzekało my to rzadko na necie siedzielismy bo mój za tym specjalnie nie przepada ehh...
Jak bys chciała pogadać to moje gadu 28298670.

[libelle]

Matko znowu cała fuuura do czytania a ja rak mało czasu mam

Napisane przez kobieta_oficera

Cześć Dziewczyny,

A tak na zupełna poprawę humoru kupiłam sobie dwie pary kolczyków. Właśnie zamówiłam je przez internet
http://sklep.arande.pl/opis/id,2125973/
http://sklep.arande.pl/opis/2262730/...ver-night.html

Jeżeli chodzi o weekend zaliczyliśmy małe wojaże. W sobotę byliśmy nad morzem - Gdynia, Gdańsk w niedzielę byłam u TŻ a potem pojechaliśmy na spacer i lody do Torunia. W tym miejscu - Bambi to było spontaniczne i było zbyt mało czasu na spotkanie Buźka

Kolczyki śliczne właśnie sama się rozglądam za czymś ze swarovskiego

A wycieczkę sobie całkiem ładną zrobiliście tylko kiedy będziecie zwiedzali nasze okolice

Napisane przez lovebird

Ja wczoraj, jak od niego wyjeżdżałam, to miałam strasznego doła, ale już jest lepiej. Oby szybko przeleciało. Mam sporo nauki i pracę, więc może nie będę miała czasu o tym myśleć, bo przecież na tym to polega. Jak się ma sporo zajęć, to jest zdecydowanie łatwiej.
A ja właśnie zablokowałam sobie dostęp internetowy do banku, bo 3 razy wpisałam błędny pin i muszę iść odblokować osobiście. Tyle tylko, że najbliższa placówka jest 90km ode mnie. Nie mam ani czasu, ani pieniędzy, żeby tam jechać :/ Za 2 tygodnie będę w domu i mogłabym to zrobić, ale chyba będę musiała do tego czasu się zapożyczyć Fajnie się tydzień zaczął...

Lovebird ja sobie tłumaczę, że już 2 dni minęły więc jest już ciut bliżej do powrotu. Kryzys pewnie będę miała w weekend bo będę sama z Ninką a do tego TŻ ma urodziny, nawet nie będę mogła mu prezentu dać...

Poza tym u nas mało nowości.
No może tylko tyle, że Ninka dziś kończy 9 miesięcy i z tej okazji właśnie dziś wyrżnął się nam drugi ząbek