Studia pielęgniarstwo - WĄTEK ZBIORCZY

[Misia452]

Hej dziewczyny od pazdziernika zaczynam 1 rok pielegniarstwa, czy jest tu ktos kto powie mi w co mam sie zaopatrzyc na studia? Chodzi mi o zeszyty/notatniki itp. Nie wiem co bedzie najlepsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lagoon]

Cześć dziewczyny,
Inicjuję projekt, który miałby na celu zaproponować studentkom kończącym studia pielęgniarskie (zarówno I jak i II stopnia) pracę w Holandii. W ramach tego możliwy byłby pół-intensywny kurs języka holenderskiego (ok 3x w tygodniu w perspektywie 4 miesięcy). Zajmuję się wstępną organizacją takiego kursu, jednak chciałabym wiedzieć, jak czasowo wygląda dostępność studentek na ostatnim semestrze studiów? Czy byłoby możliwe przeprowadzenie kursów 3x w tygodniu? Byłabym wdzięczna za opowiedzenie jak to wyglądało przez pryzmat Waszych doświadczeń. Chętnie też udzielę w wiadomości prywatnej więcej informacji o takim projekcie. Dobrego wieczoru życzę

[Rysia16]

Napisane przez Misia452

Hej dziewczyny od pazdziernika zaczynam 1 rok pielegniarstwa, czy jest tu ktos kto powie mi w co mam sie zaopatrzyc na studia? Chodzi mi o zeszyty/notatniki itp. Nie wiem co bedzie najlepsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jak już robiłam jakieś notatki, to miałam po prostu zeszyt. Ale raczej notatek nie robiłam, wszystkie potrzebne materiały miałam w formie elektronicznej, do tego niektóre książki, z których się uczyłam np. na anatomię czy podstawy pielęgniarstwa.

Więc pewnie za moje nierobienie notatek zostałam wyrzucona z uczelni

[chomikowa92]

Napisane przez Rysia16

Ja jak już robiłam jakieś notatki, to miałam po prostu zeszyt. Ale raczej notatek nie robiłam, wszystkie potrzebne materiały miałam w formie elektronicznej, do tego niektóre książki, z których się uczyłam np. na anatomię czy podstawy pielęgniarstwa.

Więc pewnie za moje nierobienie notatek zostałam wyrzucona z uczelni

Dlaczego?!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lady666macbeth]

Napisane przez Rysia16

Ja jak już robiłam jakieś notatki, to miałam po prostu zeszyt. Ale raczej notatek nie robiłam, wszystkie potrzebne materiały miałam w formie elektronicznej, do tego niektóre książki, z których się uczyłam np. na anatomię czy podstawy pielęgniarstwa.

Więc pewnie za moje nierobienie notatek zostałam wyrzucona z uczelni

pierwsze słyszę żeby polecieć za coś takiego. Nie przesadzaj :P

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez Misia452

Hej dziewczyny od pazdziernika zaczynam 1 rok pielegniarstwa, czy jest tu ktos kto powie mi w co mam sie zaopatrzyc na studia? Chodzi mi o zeszyty/notatniki itp. Nie wiem co bedzie najlepsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

kartki i długopisy. I cierpliwość- bo to na tym kierunku jest najważniejsze...

[Misia452]

Napisane przez lady666macbeth

pierwsze słyszę żeby polecieć za coś takiego. Nie przesadzaj :P

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------



kartki i długopisy. I cierpliwość- bo to na tym kierunku jest najważniejsze...

Dzieki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rysia16]

Napisane przez lady666macbeth

pierwsze słyszę żeby polecieć za coś takiego. Nie przesadzaj :P

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------



kartki i długopisy. I cierpliwość- bo to na tym kierunku jest najważniejsze...

Żartuję przecież
Nie zdałam bardzo ważnego egzaminu - praktycznego. Po prostu nie potrafiłam tego przejść, a szkoda, bo straciłam lato na praktykach a i pierwszy rok też mnie nieźle wymęczył. Na komisa nie miałam już po prostu siły, i chyba tak bardzo mi nie zależało by dalej studiować piel., więc niby 'zrezygnowałam' (taki dokument wypełniłam, oddali mi dokumenty, ja dałam legitymację, no i już nie studiuję).

Edit: przeczytałam właśnie swojego posta i widzę w nim słowa, że jestem wymęczona i straciłam czas na praktykach... a dobra pielęgniarka chyba nie tak powinna widzieć swój kierunek i pracę Może to faktycznie nie dla mnie.

[Misia452]

Napisane przez Rysia16

Żartuję przecież
Nie zdałam bardzo ważnego egzaminu - praktycznego. Po prostu nie potrafiłam tego przejść, a szkoda, bo straciłam lato na praktykach a i pierwszy rok też mnie nieźle wymęczył. Na komisa nie miałam już po prostu siły, i chyba tak bardzo mi nie zależało by dalej studiować piel., więc niby 'zrezygnowałam' (taki dokument wypełniłam, oddali mi dokumenty, ja dałam legitymację, no i już nie studiuję).

Z czego to byl egzamin jesli mozna wiedziec? przerosly Cie praktyki i stwierdzilas,ze ten kierunek nie jest dla Ciebie? Dobrze zrozumialam? ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rysia16]

Napisane przez Misia452

Z czego to byl egzamin jesli mozna wiedziec? przerosly Cie praktyki i stwierdzilas,ze ten kierunek nie jest dla Ciebie? Dobrze zrozumialam? ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Była to część praktyczna z podstaw pielęgniarstwa, czyli po prostu na manekinach wykonywałyśmy określone zlecenia (dorektalne, wstrzyknięcia, cewnik lub wenflon). Niestety nie radziłam sobie ze stresem, przed 3cią próbą brałam nawet jakieś tabletki na uspokojenie, bo nie potrafiłam się skupić. A jeszcze na koniec usłyszałam od babki, u której oblałam, że będę dobrą pielęgniarką. Chyba nie w tym życiu

A praktyki w szpitalu i przychodni wspominam bardzo dobrze. Nie czułam żadnego strachu, a na moim oddziale bywali pacjenci, jakby to ująć, niezdrowi psychicznie i np. moje koleżanki z praktyk miały opory by do nich podejść. Na prawdę chciałam tam zostać, chociaż bałam się 2go roku, tyle godzin praktyk, farmakologia i inne trudne przedmioty.

[Misia452]

Napisane przez Rysia16

Była to część praktyczna, czyli po prostu na manekinach wykonywałyśmy określone zlecenia (dorektalne, wstrzyknięcia, cewnik lub wenflon). Niestety nie radziłam sobie ze stresem, przed 3cią próbą brałam nawet jakieś tabletki na uspokojenie, bo nie potrafiłam się skupić. A jeszcze na koniec usłyszałam od babki, u której oblałam, że będę dobrą pielęgniarką. Chyba nie w tym życiu

A praktyki w szpitalu i przychodni wspominam bardzo dobrze. Nie czułam żadnego strachu, a na moim oddziale bywali pacjenci, jakby to ująć, niezdrowi psychicznie i np. moje koleżanki z praktyk miały opory by do nich podejść. Na prawdę chciałam tam zostać, chociaż bałam się 2go roku, tyle godzin praktyk, farmakologia i inne trudne przedmioty.

Troszke szkoda tego egzaminua nie chcialas isc na jakas poprawke?(sa takie?). Kurde to te egazminy sa takie trudne? zaczynam sie bac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rysia16]

Napisane przez Misia452

Troszke szkoda tego egzaminua nie chcialas isc na jakas poprawke?(sa takie?). Kurde to te egazminy sa takie trudne? zaczynam sie bac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie byłam na tyle zdeterminowana, by stresować się komisem, którego i tak prawdopodobnie by mi nie przyznali. Matka wkurzona, w październiku miałam być na 2gim roku, a tu lipa Ale ja czuję ulgę.
Teoria była bardzo łatwa, przynajmniej dla mnie. A praktyka to też nie jakieś straszne rzeczy, trzeba tylko nie popełniać głupich błędów, a ja co rusz coś zrobiłam nie tak... Ale z tego co wiem, nie na wszystkich uczelniach są te egzaminy praktyczne z pp. Nie chcę Cię w żaden sposób zniechęcać czy straszyć, bo oczywiście, że da się to przejść, tylko nie wolno być taką sierotą ja ja.

[Misia452]

Napisane przez Rysia16

Nie byłam na tyle zdeterminowana, by stresować się komisem, którego i tak prawdopodobnie by mi nie przyznali. Matka wkurzona, w październiku miałam być na 2gim roku, a tu lipa Ale ja czuję ulgę.
Teoria była bardzo łatwa, przynajmniej dla mnie. A praktyka to też nie jakieś straszne rzeczy, trzeba tylko nie popełniać głupich błędów, a ja co rusz coś zrobiłam nie tak... Ale z tego co wiem, nie na wszystkich uczelniach są te egzaminy praktyczne z pp. Nie chcę Cię w żaden sposób zniechęcać czy straszyć, bo oczywiście, że da się to przejść, tylko nie wolno być taką sierotą ja ja.

Mozee dam rade a nauki duzo pewnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rysia16]

To już pewnie zależy od uczelni i od indywidualnych zdolności jednostki.
Myślę, że anatomia, biochemia i genetyka były najbardziej wymagające, a szczególnie anatomia.

[lady666macbeth]

jak ja zaczynałam studia 7 lat temu, to u nas anatomia i fizjologia to były największe kobyły, każdą najmniejszą kosteczkę, ścięgienko trzeba było mieć w jednym palcu. Tak samo fizjologię i książkę Traczyka.. Ale z perspektywy czasu- widzę że gdzieś mi to zostało, i przydało się.

[Aya1212]

Jest ktoś studiujący pielęgniarstwo na KA Frycza? Jak wygląda plan? Jest jakaś w miarę dobra praca po tej uczelni? Da się pogodzić dwa kierunki (biologia)? Na UJ bezskutecznie próbuję się dostać od kilku lat. Wcześniej składałam też papiey na ŚUM i tu dostałam się bez problemu ale nie podjęłam studiów. Teraz życie w Krakowie w miarę mi się ułożyło i chciałabym zostać tutaj i w końcu zacząć moje wymarzone studia.

Proszę o jakiekolwiek informacje i opinie

[Misia452]

Napisane przez Aya1212

Jest ktoś studiujący pielęgniarstwo na KA Frycza? Jak wygląda plan? Jest jakaś w miarę dobra praca po tej uczelni? Da się pogodzić dwa kierunki (biologia)? Na UJ bezskutecznie próbuję się dostać od kilku lat. Wcześniej składałam też papiey na ŚUM i tu dostałam się bez problemu ale nie podjęłam studiów. Teraz życie w Krakowie w miarę mi się ułożyło i chciałabym zostać tutaj i w końcu zacząć moje wymarzone studia.

Proszę o jakiekolwiek informacje i opinie

Z tego co wiem to teraz na pielęgniarstwo łatwo się dostać, wystarczy 30-40 % z matury, a często nawet mniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Ja startowałam na studia w tamtym roku, teraz jestem na I roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aya1212]

Napisane przez Misia452

Z tego co wiem to teraz na pielęgniarstwo łatwo się dostać, wystarczy 30-40 % z matury, a często nawet mniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Ja startowałam na studia w tamtym roku, teraz jestem na I roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I jak wrażenia? Zajęcia trwają do późnych godzin? Można pogodzić dwa kierunki?

[Misia452]

Napisane przez Aya1212

I jak wrażenia? Zajęcia trwają do późnych godzin? Można pogodzić dwa kierunki?

Według mnie połączenie dwóch kierunków jest niemożliwe na pielęgniarstwie zajęcia trwają długo. W 1 semestrze mieliśmy praktycznie większość dni gdzie na uczelni siedzieliśmy od rana do wieczora. W 2 semestrze jest podobnie, ale to pewnie zależy od planu. Dużo zajęć, zaliczeń...no i zajęcia praktyczne w szpitalu i praktyki wakacyjne (3 tygodnie). Na drugim roku praktycznie większość zajęć będzie już w szpitalu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Ja od liceum chciałam iść na ten kierunek, wiec wrażenia pozytywne ale trzeba mieć dużo samozaparcia żeby dać radę dużo osób odpadło(ale oni sami zrezygnowali)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aya1212]

Napisane przez Misia452

Według mnie połączenie dwóch kierunków jest niemożliwe na pielęgniarstwie zajęcia trwają długo. W 1 semestrze mieliśmy praktycznie większość dni gdzie na uczelni siedzieliśmy od rana do wieczora. W 2 semestrze jest podobnie, ale to pewnie zależy od planu. Dużo zajęć, zaliczeń...no i zajęcia praktyczne w szpitalu i praktyki wakacyjne (3 tygodnie). Na drugim roku praktycznie większość zajęć będzie już w szpitalu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Ja od liceum chciałam iść na ten kierunek, wiec wrażenia pozytywne ale trzeba mieć dużo samozaparcia żeby dać radę dużo osób odpadło(ale oni sami zrezygnowali)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję Ci bardzo za informacje

[__plumka__]

Cześć!
Czy jest tu ktoś kto studiuje pielęgniarstwo w formie cotygodniowych zjazdów weekendowych w WSNS w Rudzie Śląskiej?
Chciałabym się dowiedzieć jak wygląda harmonogram praktyk i czy jest w ogóle szansa pogodzenia studiów z pracą zawodową na pełny etat.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez __plumka__

Cześć!
Czy jest tu ktoś kto studiuje pielęgniarstwo w formie cotygodniowych zjazdów weekendowych w WSNS w Rudzie Śląskiej?
Chciałabym się dowiedzieć jak wygląda harmonogram praktyk i czy jest w ogóle szansa pogodzenia studiów z pracą zawodową na pełny etat.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jest możliwość studiowania zaocznie pielęgniarstwa? No nieźle, wątpię w to bardzo, ale świat jest zaskakujący

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[__plumka__]

Napisane przez Misia452

To jest możliwość studiowania zaocznie pielęgniarstwa? No nieźle, wątpię w to bardzo, ale świat jest zaskakujący

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No pewnie że tak Jednak tylko w prywatnych placówkach i nie nazywają się te studia "zaoczne" czy "niestacjonarne", a stacjonarne w formie zjazdów weekendowych No i zwykłe trwają 7 semestrów zamiast 6.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez __plumka__

No pewnie że tak Jednak tylko w prywatnych placówkach i nie nazywają się te studia "zaoczne" czy "niestacjonarne", a stacjonarne w formie zjazdów weekendowych No i zwykłe trwają 7 semestrów zamiast 6.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmm to dziwne bardzo. I po nich normalnie otrzymuje się dyplom i prawo wykonywania zawodu? Słyszałam o takich szkołach od moich wykładowców i podobno ludzie, którzy je kończyli mieli całe studia unieważnione. No i sam fakt, że nauka odbywa się w weekendy tylko gdzie na tych studiach materiału jest od groma + praktyki, które też pochłaniają mnóstwo czasu ja studiuję dziennie, 5 dni w tygodniu zajęcia i ciężko jest wszystko ogarnąć, a z praktykami to już w ogóle.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[__plumka__]

Napisane przez Misia452

Hmm to dziwne bardzo. I po nich normalnie otrzymuje się dyplom i prawo wykonywania zawodu? Słyszałam o takich szkołach od moich wykładowców i podobno ludzie, którzy je kończyli mieli całe studia unieważnione. No i sam fakt, że nauka odbywa się w weekendy tylko gdzie na tych studiach materiału jest od groma + praktyki, które też pochłaniają mnóstwo czasu ja studiuję dziennie, 5 dni w tygodniu zajęcia i ciężko jest wszystko ogarnąć, a z praktykami to już w ogóle.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z tego co czytałam tutaj na wątku (posty sprzed kilku lat) i na stronach szkół, to normalnie ma się prawo do wykonywania zawodu. Wiem, że normalnie, na dziennych jest mnóstwo zajęć od rana do wieczora. Być może w tych "wyższych szkołach" jest realizowane tylko niezbędne minimum, a np. w renomowanych uczelniach materiał jest rozszerzony? Nie wiem, trzeba by było się tego doczytać.
A odnośnie praktyk właśnie zadałam pytanie czy ktoś wie jak one są realizowane, bo na stronie jest tylko napisane, że przez 7 semestrów jest w sumie 30 tygodni praktyk i są one również realizowane w okresach wakacyjnych. I teraz nie wiem czy da się te niby zaoczne studia pogodzić z pracą czy średnio, bo zjazdy będą weekendowe, a praktyki w tygodniu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez __plumka__

Z tego co czytałam tutaj na wątku (posty sprzed kilku lat) i na stronach szkół, to normalnie ma się prawo do wykonywania zawodu. Wiem, że normalnie, na dziennych jest mnóstwo zajęć od rana do wieczora. Być może w tych "wyższych szkołach" jest realizowane tylko niezbędne minimum, a np. w renomowanych uczelniach materiał jest rozszerzony? Nie wiem, trzeba by było się tego doczytać.
A odnośnie praktyk właśnie zadałam pytanie czy ktoś wie jak one są realizowane, bo na stronie jest tylko napisane, że przez 7 semestrów jest w sumie 30 tygodni praktyk i są one również realizowane w okresach wakacyjnych. I teraz nie wiem czy da się te niby zaoczne studia pogodzić z pracą czy średnio, bo zjazdy będą weekendowe, a praktyki w tygodniu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmm z tego co się orientuję to te prywatne szkoły są jakby to nazwać nielegalne. Żeby zostać pielęgniarka potrzeba odpowiedniej wiedzy, a nie chce mi się wierzyć, że studia weekendowe tą wiedzę dają...i one nie mogą (a przynajmniej nie powinny) nazywać się dziennymi. Ja na uczelni praktyki mam już od 2 tygodni i to się nazywa zajęcia praktyczne (oczywiście w szpitalu). Same praktyki są w wakacje a od 2 roku praktycznie większość zajęć będę już mieć w szpitalu. Upewnij się co do tej uczelni, bo przez kilka lat to mogło się dużo zmienić żeby cię nie wykołowali i zostaniesz z dyplomem, który nie ma żadnej wartości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[solekv]

Jak najbardziej jest taka opcja i ludzie normalnie dostają prawo do wykonywania zawodu. Jest to w jakiś sposób omijane przez prawo właśnie przez nazwę, godzinowo wychodzi tyle samo co na dziennych. Praktyki odbywają się w tygodniu a zjazdy w weekendy (co 2 tydzień lub co tydzień). Materiał przerabiany tam jest taki sam jak na dziennych z tym że wymaga więcej wkładu własnego. Jest to dobra opcja dla ludzi pracujących. Samego zawodu i tak uczy się w 100% dopiero po pójściu do pracy...

[Misia452]

Napisane przez solekv

Jak najbardziej jest taka opcja i ludzie normalnie dostają prawo do wykonywania zawodu. Jest to w jakiś sposób omijane przez prawo właśnie przez nazwę, godzinowo wychodzi tyle samo co na dziennych. Praktyki odbywają się w tygodniu a zjazdy w weekendy (co 2 tydzień lub co tydzień). Materiał przerabiany tam jest taki sam jak na dziennych z tym że wymaga więcej wkładu własnego. Jest to dobra opcja dla ludzi pracujących. Samego zawodu i tak uczy się w 100% dopiero po pójściu do pracy...

Hmm to ciekawe bo nie znam takich przypadków. Za to odbieranie dyplomów ludziom, którzy ukończyli te studia jest mi znane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[solekv]

Mam koleżanki które w tym roku/poprzednich latach się obroniły i pracują w zawodzie, a też takie które są w trakcie studiów zaocznych. Z taką sytuacją się jeszcze nie spotkałam, radzę zwracać uwagę na typ uczelni, jej akredytacje itp. Może właśnie tam leżał problem. Jeśli uniwersytet ma akredytacje to nic takiego się nie dzieje i można "zaocznie" zrobić studia pielęgniarstwa.

[Reinna]

Napisane przez Misia452

Hmm z tego co się orientuję to te prywatne szkoły są jakby to nazwać nielegalne. Żeby zostać pielęgniarka potrzeba odpowiedniej wiedzy, a nie chce mi się wierzyć, że studia weekendowe tą wiedzę dają...i one nie mogą (a przynajmniej nie powinny) nazywać się dziennymi. Ja na uczelni praktyki mam już od 2 tygodni i to się nazywa zajęcia praktyczne (oczywiście w szpitalu). Same praktyki są w wakacje a od 2 roku praktycznie większość zajęć będę już mieć w szpitalu. Upewnij się co do tej uczelni, bo przez kilka lat to mogło się dużo zmienić żeby cię nie wykołowali i zostaniesz z dyplomem, który nie ma żadnej wartości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jest niedobór pielęgniarek, tak wiec w wielu miejscach przyjmują kogo leci. Jednak jeśli w danym ośrodku szukają kogoś doświadczonego to zwracają uwagę na to jaką szkołe się kończyło.

[Misia452]

Napisane przez solekv

Mam koleżanki które w tym roku/poprzednich latach się obroniły i pracują w zawodzie, a też takie które są w trakcie studiów zaocznych. Z taką sytuacją się jeszcze nie spotkałam, radzę zwracać uwagę na typ uczelni, jej akredytacje itp. Może właśnie tam leżał problem. Jeśli uniwersytet ma akredytacje to nic takiego się nie dzieje i można "zaocznie" zrobić studia pielęgniarstwa.

Dokładnie. Zaocznie to można robić, ale magistra

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz