Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy więcej! - Strona 73 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-07-13, 09:49   #2161
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Hej Wam Dotka się urlopuje a pozostałe gdzie zniknęły?

U mnie w miarę ok, niestety podziałkowy wzrost jednak się objawił i to dość solidny Zaczęłam już go zbijać, ale wczoraj miałam strasznie stresujący wieczór, do tego nieoczekiwanie przyjechała siostra TŻ z piwem i chipsami, także oczywiście stresy zajadłam No trudno, dzisiaj postaram się nadrobić to na siłowni (trzeci dzień z rzędu, jutro też idę ) Wróciłam naprawdę ostro do ćwiczeń i bardzo mnie to cieszy
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-13, 10:34   #2162
Eldo_rado
amor vincit omnia
 
Avatar Eldo_rado
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

ja wciąż walczę z zastojem od 4 dni codziennie rano rower stacjonarny, a w przyszłym tygodniu zaczynam korzystać z karnetu na fitness mam na dzieje że jak się skończy @ i będę ćwiczyć to waga drgnie
Eldo_rado jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-19, 08:20   #2163
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Hej, odzywam się, żeby nie było, że się nie odzywam Aktualna waga 75,1 z tendencją spadkową, co nie zmienia faktu, że wzrost 4x w tygodniu siłownia a tam głównie bieżnia i trochę siłowych na ręce.
Co tydzień mam jakąś imprezę i naprawdę ciężko mi utrzymać dietę
A z ciekawostek, to zaczęłam porządną kurację mojej szopy na głowie Miałam już taki moment, że je chciałam ściąć na krótko, ale jednak wolę chyba odżywić loki
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-19, 09:18   #2164
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Hej przepraszam was za brak odezwu jestem na dzialce co chwila zapominam o forum ale nie zapomne na zawsze!! :P Przeciez jestesmy razem juz 2 lata no wlasnie dziewczeta dwa lata...

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
mischi, ja mam 70F rozmiar. Jeśli chodzi o Bieszczady to jedziemy do małej miejscowości koło Polańczyka - zależało nam na Solinie, a w Polańczyku nie mogliśmy znaleźć sensownego i w miarę taniego noclegu, a i tak mamy auto to nie przeszkadza nam, ze nad jezioro trzeba dojechać czy dojść na nogach.

Uch, dziewczyny, a ja dzisiaj zrobiłam pizzę i niestety, totalnie mi nie wyszła. Stare drożdże były (mimo, że data ważności oki) i ciasto nie wyrosło, zakalec się zrobil, a ja zjadłam tę pizzę jak wyjęłam ją pierwszy raz z piekarnika (potem ją jeszcze podpiekłam) i później pięknie wymiotowałam, bo to wiadomo - półsurowe ciasto/zakalec, nic zdrowego..
Pokarało mnie za grzech dietowy, ojj pokarało
hahaha z tym pokaraniem to moze i prawda :P mnie wczoraj pokaralo i kolezanke, bo w sb i nd wieczorem poluzowalam a wczoraj wyszlysmy na spacer na dzialce i mial byc godzinny wyszeedl 2h, bo zaatakowaly nas gzy a my zamiast spokojnie isc to zaczelysmy uciekac i tym sposobem poszlysmy zupelnie na okolo przez las;p w stresie pierwwszy raz inna droga ale przynajmniej 2 g porzadnego spaceru. Staram sie dietowac od tyg ale ciagle 68, musze cos zmienic w diecie, mniej jesc.. chociaz mam strasznie nie regularne dni, dzien zaczynam od 10,11 a klade sie czasem 1 czasem 3 i tak dziwnie jem ze koncze o 21 a zaczynam o 11 jednak ciesze sie ze mam we wrzesniu wesele kolezanki to mnie motywuje do tego zeby mnie nie spotkalo to co rok temu. Ogolnie mam rozmiar 38 ale mama dostala od siostry sukienke 38 i to jest bardzo waska sukienka i ledwo na mame wchodzila (mama ma zupelnie inna budowe, raczej jablko nogi szczuple, tylko brzuch ale r 38) no ale weszlam w ta sukienke i sie zapielam wiec nie jest tak zle, musze tylko miec te minimum 65 zeby bylo troche luzu w niej

alez sie rozpisalam jak to zwykle bywa po dluzej rozlace :P

Dotka 70 F to faktycznie spory! ale pod biustem masz malutko ja mam 80. Milego urlopowania

Gohs a co robisz na wloski? Jakas kuracja odzywcza? ja mam strasznie duzo i grube wlosy, uzywam odzywki loreala intense repair chyba, w kazdym badz razie z tej serii no i jest poprawa ale chcialabym wybrac sie na jakas saune. A Ty masz piekne loki!! Bede czekac na fottyy

Ew a co u Ciebie? Widze ze spacerujesz duzo super ze jest ruch ale sama po sobie widze ze mimo ze sie trzymam diety, 5 posilkow ruch minum godzinne spacery rowniez po lesie i nic;/ a ostatnio widzialam opisik na face, czyzbys zauwazyla bylego u siebie w miejscowosci rodzinnej?

Wybaczacie ze tak nawiazuje do siebie ciagle ale jak widze ze ktoras cos napisala to potem zaraz to porownuje i widze ze ja tez mam z tym problem itp :P a co do bylego to ja swojego bym chciala spotkac bo nawet ja mam dzialke blisko jego domu ale nie dane mi to jest niestety :P a nie widzial mnie przy takiej wadze niestety, ostatnio widzial na zdjeciach ewentualnie lub 2 lata temu jak bylo ponad 80 ;P
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-19, 09:31   #2165
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
Hej przepraszam was za brak odezwu jestem na dzialce co chwila zapominam o forum ale nie zapomne na zawsze!! :P Przeciez jestesmy razem juz 2 lata no wlasnie dziewczeta dwa lata...



hahaha z tym pokaraniem to moze i prawda :P mnie wczoraj pokaralo i kolezanke, bo w sb i nd wieczorem poluzowalam a wczoraj wyszlysmy na spacer na dzialce i mial byc godzinny wyszeedl 2h, bo zaatakowaly nas gzy a my zamiast spokojnie isc to zaczelysmy uciekac i tym sposobem poszlysmy zupelnie na okolo przez las;p w stresie pierwwszy raz inna droga ale przynajmniej 2 g porzadnego spaceru. Staram sie dietowac od tyg ale ciagle 68, musze cos zmienic w diecie, mniej jesc.. chociaz mam strasznie nie regularne dni, dzien zaczynam od 10,11 a klade sie czasem 1 czasem 3 i tak dziwnie jem ze koncze o 21 a zaczynam o 11 jednak ciesze sie ze mam we wrzesniu wesele kolezanki to mnie motywuje do tego zeby mnie nie spotkalo to co rok temu. Ogolnie mam rozmiar 38 ale mama dostala od siostry sukienke 38 i to jest bardzo waska sukienka i ledwo na mame wchodzila (mama ma zupelnie inna budowe, raczej jablko nogi szczuple, tylko brzuch ale r 38) no ale weszlam w ta sukienke i sie zapielam wiec nie jest tak zle, musze tylko miec te minimum 65 zeby bylo troche luzu w niej

alez sie rozpisalam jak to zwykle bywa po dluzej rozlace :P

Dotka 70 F to faktycznie spory! ale pod biustem masz malutko ja mam 80. Milego urlopowania

Gohs a co robisz na wloski? Jakas kuracja odzywcza? ja mam strasznie duzo i grube wlosy, uzywam odzywki loreala intense repair chyba, w kazdym badz razie z tej serii no i jest poprawa ale chcialabym wybrac sie na jakas saune. A Ty masz piekne loki!! Bede czekac na fottyy

Ew a co u Ciebie? Widze ze spacerujesz duzo super ze jest ruch ale sama po sobie widze ze mimo ze sie trzymam diety, 5 posilkow ruch minum godzinne spacery rowniez po lesie i nic;/ a ostatnio widzialam opisik na face, czyzbys zauwazyla bylego u siebie w miejscowosci rodzinnej?

Wybaczacie ze tak nawiazuje do siebie ciagle ale jak widze ze ktoras cos napisala to potem zaraz to porownuje i widze ze ja tez mam z tym problem itp :P a co do bylego to ja swojego bym chciala spotkac bo nawet ja mam dzialke blisko jego domu ale nie dane mi to jest niestety :P a nie widzial mnie przy takiej wadze niestety, ostatnio widzial na zdjeciach ewentualnie lub 2 lata temu jak bylo ponad 80 ;P
Hehe, no trochę się rozpisałaś Co do włosów to buszuję mocno po wizażu na wątkach o kręconych włosach i tam jest wszystko świetnie opisane, ale do prostych te metody raczej niekoniecznie są niezbędne Bo teraz to wygląda tak, że używam produktów bez silikonów, olejuję włosy oliwą z oliwek, nakładam różne odżywki, stosuję specjalne turbany i w ogóle

A do tego zapuściłam ostatnio paznokcie i w sumie podobają mi się takie długie Maluję je, dbam o skórki i w ogóle zachowuję się jak prawdziwa dziewczyna
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-19, 14:26   #2166
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez gohs Pokaż wiadomość
Hehe, no trochę się rozpisałaś Co do włosów to buszuję mocno po wizażu na wątkach o kręconych włosach i tam jest wszystko świetnie opisane, ale do prostych te metody raczej niekoniecznie są niezbędne Bo teraz to wygląda tak, że używam produktów bez silikonów, olejuję włosy oliwą z oliwek, nakładam różne odżywki, stosuję specjalne turbany i w ogóle

A do tego zapuściłam ostatnio paznokcie i w sumie podobają mi się takie długie Maluję je, dbam o skórki i w ogóle zachowuję się jak prawdziwa dziewczyna
łał coz za odmiana ;D

ide zaraz robic obiad i na dluugi spacer, chociaz przez te osy,szerszenie i gzy ostatnio zaczelam sie bac :P albo rowerem polece
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-19, 15:40   #2167
Ewelain1987
Zadomowienie
 
Avatar Ewelain1987
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 372
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Mischi co do opisu tak widzialam mojego bylego, gapil sie niemilosiernie na mnie i zauwazyla to moja siorka dobrze ze moj maz go nie widzial strasznie go nie lubi zreszta ja z nim kontaktu tez nie utrzymuje, zranil mnie jak bylismy razem czyt. zdradzil potem jak juz bylam z obecnym mezem to chcial mnie odzyskac i byly z tym zwiazane rozne sceny i nieprzyjemnosci, ktos wypisywal do mnie chamskie i bardzo obrazliwe smsy w ktorych byly wyzwiska a ze moj maz jest informatykiem to zna sie na tym i dowiedzialam sie ze to byl wlasnie jego nowy numer, potem niby pisal ze to jego nowa dziewczyna pisala do mnie bo czula sie zazdrosna o mnie itp, nie uwierzylam w to i zerwalam z nim kontakt.
dieta idzie marnie, jest tak ze zaczynam dzien ladnie, wszystko cacy a wieczorem lapie mnie glupawka i jem co popadnie a czasem jest tak ze ladnie dietka idzie przez kilka dni a potem znowu to samo, teraz sie zawzielam i od wczoraj jest grzecznie, zaraz ide z corka na spacer bo w domu nie da sie z nia wytrzymac.

Dotka ty mowisz ze masz duze piersi?? ja mam rozmiar 90 G wiec wyobraz sobie jaki ja mam biust..nie cierpie go to jest moj meeega kompleks

Gohs ja tez musze zadbac o moje wlosy ale najpierw musze umowic sie do fryzjera na farbowanie i zapytam jej sie jaka odzywka bedize dla mnie dobra bo ja mam tez problem z lupiezem.
__________________
Weronisia20.05.2009






Ewelain1987 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-07-19, 18:42   #2168
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
łał coz za odmiana ;D

ide zaraz robic obiad i na dluugi spacer, chociaz przez te osy,szerszenie i gzy ostatnio zaczelam sie bac :P albo rowerem polece
A propos roweru to kupiłam wczoraj nowy I nie mogę się doczekać, żeby go przetestować
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-19, 19:15   #2169
Ewelain1987
Zadomowienie
 
Avatar Ewelain1987
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 372
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Gohs pochwal sie jaki kupilas?? my z mezem planujemy kupic rowery za rok bo chcemy juz lepsze kupic no i zebysmy mogli wozic coreczke..w tym roku za duzo mamy wydatkow
__________________
Weronisia20.05.2009






Ewelain1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-19, 19:35   #2170
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez gohs Pokaż wiadomość
A propos roweru to kupiłam wczoraj nowy I nie mogę się doczekać, żeby go przetestować
mi tez marzy sie nowy rower ;D tymczasem wrocilam do mieszkania, wyjelam rower z piewnicy i zaczelam pompowac! udalo sie... bo on ma te cienkie wentylko rowerowe bodajze, ale kupilysmy z mama te adapterki male i udalo sie napompowac, jednak jeszcze duzo pracy przede mna on normalnie trzeszczy porzadnie w miedzy czasie robilam pranie reczne i wrzucilam jedno do pralki, jeszcze jutro 1, i jak sie uda i powietrze to jutra nie zejdzie to jade na dzialke rowerem, jakies 30 minut pewnie mi to zajmie sprawdze a jaki masz rowerek? Mi marzy sie holenderski bo zawwsze zgarbiona jestem to by mnie troszke naprostowal
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-19, 19:52   #2171
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez Ewelain1987 Pokaż wiadomość
Gohs pochwal sie jaki kupilas?? my z mezem planujemy kupic rowery za rok bo chcemy juz lepsze kupic no i zebysmy mogli wozic coreczke..w tym roku za duzo mamy wydatkow
Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
mi tez marzy sie nowy rower ;D tymczasem wrocilam do mieszkania, wyjelam rower z piewnicy i zaczelam pompowac! udalo sie... bo on ma te cienkie wentylko rowerowe bodajze, ale kupilysmy z mama te adapterki male i udalo sie napompowac, jednak jeszcze duzo pracy przede mna on normalnie trzeszczy porzadnie w miedzy czasie robilam pranie reczne i wrzucilam jedno do pralki, jeszcze jutro 1, i jak sie uda i powietrze to jutra nie zejdzie to jade na dzialke rowerem, jakies 30 minut pewnie mi to zajmie sprawdze a jaki masz rowerek? Mi marzy sie holenderski bo zawwsze zgarbiona jestem to by mnie troszke naprostowal
Rowerek mam tzw górski rekreacyjny http://www.decathlon.com.pl/PL/rockr...011-173280479/ nie chciałam holenderki bo mimo wszystko głównie jeżdżę po lesie a tam by się totalnie nie sprawdził

Misch, Ty pierzesz a ja prasuję już od godziny
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-19, 20:18   #2172
Ewelain1987
Zadomowienie
 
Avatar Ewelain1987
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 372
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

gohs fajny rowerek mi tez sie taki podoba a co do prasowania to prosze mi nie przypominac ja co dwa dni prasuje, dzis tez prasowalam koszule meza a koszul i spodni na kant nie cierpie prasowac :/
__________________
Weronisia20.05.2009






Ewelain1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 09:13   #2173
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Swietny rowerek masz racje jak po 'gorzystych' terenach to tylko taki

Jak Ci wyszlo to prasowanie ile zajelo?? :P Prasowanie to tragedia ;P niektorzy ludzien ie prasuja po praniu tylko wrzucaja do szaqfy a prasuja przed wyjsciem. Ja jak z Tz mieszkam to prasuje zazwyczaj godzine max dwie, a jak w domu jestem to bije rekordy ostatnio prawie 4 h, na pewno 3h z hakiem. Oczywiscie wszystko taty, na szczescie teraz stara sie chodzic w bluzkach a nie koszulach (tez jak Ew nienawidze prasowac koszul i wspolczuje Ci!!) ale w rozmiarze XXL i to troche potrwalo zanim wszystko wyprasowalam;/

przyszlam tez sie pochwalic 67,3 jeszcze 2,3 nadwyzki.
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 09:36   #2174
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
Swietny rowerek masz racje jak po 'gorzystych' terenach to tylko taki

Jak Ci wyszlo to prasowanie ile zajelo?? :P Prasowanie to tragedia ;P niektorzy ludzien ie prasuja po praniu tylko wrzucaja do szaqfy a prasuja przed wyjsciem. Ja jak z Tz mieszkam to prasuje zazwyczaj godzine max dwie, a jak w domu jestem to bije rekordy ostatnio prawie 4 h, na pewno 3h z hakiem. Oczywiscie wszystko taty, na szczescie teraz stara sie chodzic w bluzkach a nie koszulach (tez jak Ew nienawidze prasowac koszul i wspolczuje Ci!!) ale w rozmiarze XXL i to troche potrwalo zanim wszystko wyprasowalam;/

przyszlam tez sie pochwalic 67,3 jeszcze 2,3 nadwyzki.
Prasowałam w sumie chyba ponad 2h. A w ogóle to się nie mogłam ogarnąć z tymi ciuchami bo jeszcze po działce właśnie się nazbierało mnóstwo a do tego pościel no ale ogarnięte wreszcie
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 10:28   #2175
Ewelain1987
Zadomowienie
 
Avatar Ewelain1987
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 372
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

hej dziewczyny
u mnie w nocy dzis byla wielka burza, nie moglam spac bo bylo mi goraco bo musialam okno zamknac bo grzmoty corke budzily a po drugie ja panicznie boje sie burzy i nie moglam zasnac wiec dzis ledwo zyje..
__________________
Weronisia20.05.2009






Ewelain1987 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-07-21, 10:27   #2176
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

u mnie tez byla ogromna burza.. ale w sumie sie nie boje tylko tata mi kazal zejsc na dol spac :P a teraz korzystam i ide do basenu na materac sie opalac :P i przejechalam sie kawalek na rowerku
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-21, 18:45   #2177
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Dziewczęta, powróciłam
Cieszę się, ale i smutno mi, bo dziś będzie pierwsza noc osobno spędzona z TŻtem, co po 10 dniach będzie ciężkie.
Wypoczęlismy bardzo, opaliliśmy się, ja sobie popływałam, TŻ się popluskał, jedliśmy dobre jedzonko, 24h/dobę razem, mnóstwo śmiechu, radości i miłoooości. Ach, cudne byly te wakacje Szkoda tylko, że już koniec
Jutro się zważę, zobaczę co waga pokaze. Oczywiście ważyłam się juz po powrocie, ale byłam po solidnym obiedzie i waga pokazała więcej niż przed wyjazdem, a ja po sobie i po ciuchach widzę, że jednak jest mniej i wydaje mi się, że to tak ze 2-2.5kg nawet mniej, przynajmniej tak czuję.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 08:46   #2178
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Dziewczęta, powróciłam
Cieszę się, ale i smutno mi, bo dziś będzie pierwsza noc osobno spędzona z TŻtem, co po 10 dniach będzie ciężkie.
Wypoczęlismy bardzo, opaliliśmy się, ja sobie popływałam, TŻ się popluskał, jedliśmy dobre jedzonko, 24h/dobę razem, mnóstwo śmiechu, radości i miłoooości. Ach, cudne byly te wakacje Szkoda tylko, że już koniec
Jutro się zważę, zobaczę co waga pokaze. Oczywiście ważyłam się juz po powrocie, ale byłam po solidnym obiedzie i waga pokazała więcej niż przed wyjazdem, a ja po sobie i po ciuchach widzę, że jednak jest mniej i wydaje mi się, że to tak ze 2-2.5kg nawet mniej, przynajmniej tak czuję.
a to wasz taki pierwszy wyjazd ? Rozumiem Cie doskonale Wow czyli schudlas ciesze sie i czekam na rezultaty z wazenia.

wczoraj na wieczor wypilam dwa piwa, ale zle to sie skonczylo ;/ przez dieta jak ostatnio sie caly czas trzymam tak teraz po 1 piwie juz jestem pijana cos okropnego.. ale przynajmniej wiem ze jem malo i rzeczywiscie tak zeby schudnac skoro w sesji i po pilam 4 piwa i nic.
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 09:09   #2179
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Tak, pierwszy nasz taki wyjazd Wcześniej byliśmy tylko na weekend w Grotnikach pod Łodzią na spocie z naszego forum motoryzacyjnego, a tutaj 10 dniowe wakacje
Jeśli chodzi o wagę to ja nawet nic nie mówię NIE schudłam, a nawet przytyłam. Na wadze 72kg Normalnie jakiś dramat. Przed wyjazdem było 71,5 po wcześniejszym objedzeniu się zapiekanym tortellini. Nie rozumiem czemu jest więcej po powrocie, bo jedliśmy naprawdę niedużo. I ogólnie patrząc na samą siebie wydaje mi się, że jest mniej, nawet po spodniach. Zastanawiam się, czy to nie przez plasterki - może mi wodę zatrzymały? Stosuję od niedawna, więc kto wie..
A tak w ogóle to podjęłam decyzję i rzucam palenie. Na razie dopiero 3ci dzień bez papierosa, ciagnie mnie strasznie, zwłaszcza w domu jak mama pali. Mój TŻ nie pali, więc przy nim jest lepiej.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 11:56   #2180
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Tak, pierwszy nasz taki wyjazd Wcześniej byliśmy tylko na weekend w Grotnikach pod Łodzią na spocie z naszego forum motoryzacyjnego, a tutaj 10 dniowe wakacje
Jeśli chodzi o wagę to ja nawet nic nie mówię NIE schudłam, a nawet przytyłam. Na wadze 72kg Normalnie jakiś dramat. Przed wyjazdem było 71,5 po wcześniejszym objedzeniu się zapiekanym tortellini. Nie rozumiem czemu jest więcej po powrocie, bo jedliśmy naprawdę niedużo. I ogólnie patrząc na samą siebie wydaje mi się, że jest mniej, nawet po spodniach. Zastanawiam się, czy to nie przez plasterki - może mi wodę zatrzymały? Stosuję od niedawna, więc kto wie..
A tak w ogóle to podjęłam decyzję i rzucam palenie. Na razie dopiero 3ci dzień bez papierosa, ciagnie mnie strasznie, zwłaszcza w domu jak mama pali. Mój TŻ nie pali, więc przy nim jest lepiej.
Faaaajnie, że się wyjazd udał I pogodę mieliście?
A co do wagi to nie tak źle, zaraz zrzucisz, bo to pewnie woda, zwłaszcza jak mówisz, że zaczęłaś plasterki

U mnie za to zdecydowanie gorzej Nie mogę się pozbyć podziałkowej nadwyżki, co tydzień jakaś impreza a do tego miałam dwa dni głodomora. Efektem jest 76,5 na wadze No ale z drugiej strony, mogłabym pewnie szybciej schudnąć, gdybym się mocno ograniczała na imprezach, a wcale tego nie chcę - w końcu są wakacje Dlatego coś za coś
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 12:04   #2181
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Tak, pogoda nam się udała
Tylko raz była burza, ale to w nocy no i w środę lało, to nigdzie nie byliśmy. A tak to reszta było ok, jak było słoneczko, to jeździliśmy nad jezioro, a jak nie, to np. płynęliśmy sobie statkiem po jeziorze, jechaliśmy kolejką bieszczadzką, byliśmy w skansenie w Sanoku, na zaporze w Solinie i w Myczkowcach, graliśmy w badmintona itd
No niby to tylko 0,5kg więcej niż przed wyjazdem, ale kurczę naprawdę byłam pewna, że schudłam. Jakoś dziwnie. TŻtowi też się wydawało, że schudł, a ma 1kg więcej niż przed wyjazdem i też się zdziwił strasznie, bo nawet patrząc po sobie nawzajem wydawało nam się, że schudliśmy. No nic, trzeba będzie się wziąć za siebie. Tzn. ja to muszę ruch wprowadzić, bo jeśli chodzi o jedzenie, to nie grzeszę bardzo. Nie liczę kcal, jest na pewno więcej niż 1000kcal dziennie, ale nie jakoś strasznie dużo. Ale czekam na lepszą pogodę i będzie rower
A dzisiaj albo jutro upiekę ciasto dla TŻta, może mało dietetyczne jest: https://wizaz.pl/kulinaria/przepis_widok.php?id=792 ale absolutnie pyszne

gohs, nadwyżki po imprezach to norma, ale są wakacje, więc też te nadwyżki nie są tak bardzo widoczne, bo się jednak człowiek więcej rusza, więcej pije, je więcej warzyw i owoców itd
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-25, 12:16   #2182
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Gohs ale cotygodniowe imprezy nie sprawiaja ze tyjesz, i nie musisz tyc wiec nie mysl cos za cos albo wakacje, bo jednak ja mam tak samo co tydzien pije, jem w sb i nd nawet ale caly tyg trzymam sie diety, staram sie, jezdze na rowerku itp, czasem wpadnie inna kolacja jak rodzice robia ognisko ale z umiarem. Wczoraj wchodzilam na wage u Tz i 65 nawet pokazalo, nie wiem jak to sie ma do mojej wagi ale jak wrocilam z nad morza to jego pokazala 70 i moja 70 (przed @) wiec raczej podobnie. A jak zbliza sie weekend to teraz grzesze dopiero na wieczor a nie od rana. Wczoraj poszalalam ale dzis juz wracam do normy i tak do pt, bo w weekendy widze sie z Tz i albo gdzies wychodzimy albo razem spedzamy czas. Takze nie dobij do 80 i nie obudz sie ze mozna jednak bylo nie przytyc, nie mowie Ci tego zlosliwie tylko chce przypomniec poprzednie wakacje mowie tu oczywiscie tez o sobie ze we wrzesniu obudzilysmy sie wlasnie z ta waga ktora Twoja ostatnio pokazala, a zobacz dopiero polowa wakcji... Takze staraj sie w tygodniu a w weekend zaszalej

Dotka tez mysle, ze to przez plasterki jak tak bedzie jeszcze przez miesiac lub dwa przejsc sie do gina a tymczasem kup sobie asequrelle i pij pokrzywe

dziewczyny moje sniadanie dzis to mleczny start z biedronki dzis jade na papkach i zupach raczej lekko bo wczoraj okropnie mnie bolal zoladek po kebabie. Tz przyjechal po tygodniu i powiedzial ze widac ze schudlam tak sie cieszylam, a jak poszlismy ze znajomymi z ktorymi ostatnio bylismy ponad 2 lata temu to powiedzieli "myslelismy ze (Twoj Tz) ma inna dziewczyne, schudlas bardzo duzo!!" wtedy dopiero zaczynalam diete ale milo tak posluchac
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-25, 12:26   #2183
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

mischi, ja też wczoraj na kebabie byłam
Co do asequrelli, to nie będę kupować, bo to pic na wodę fotomontaż, wystarczy skład przeczytać
Piję zieloną herbatę póki co, nad pokrzywą też myślałam już dawno i też spróbuję, zobaczę czy mi będzie smakować
U mnie na wadzie dziś 72 Ale dostałam @ więc może dlatego. Chociaż i tak @ dzień później niż zwykle, pewnie dlatego, że pierwszy plasterek w tym cyklu przykleiłam w czwartek w południe zamiast w środę wieczorem, bo zapomniałam Mam nadzieję, że w kolejnym cyklu się to ureguluje i jednak będę w niedziele dostawać żeby sobie spokojnie poleżeć w łóżku w ten pierwszy dzień.

Pogoda u mnie dramat, leje jak z cebra, więc siedzę cały dzień w domu. Byłam umówiona z przyjaciółką, ale musiała odwołać spotkanie, bo musiała pilnie iść do lekarza. Więc nic nie robię, TŻ pewnie przyjedzie później, na razie jest w pracy.
Nic mi się nie chce, przez tą @ nawet obiadu mi się nie chce ugotować, pewnie zjem pierogi z borówkami, bo mam w zamrażarce Na razie zjadłam płatki z mąki eeee, żytniej czy tam razowej (?) z mlekiem, a teraz wcinam jabłko i brzoskwinię.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-25, 12:47   #2184
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Do mnie kebab przyjechal o 21 (dlatego potem cierpialam all day allnight )ale byl nie dobry Tz bral pizze nie wiem dlaczego ale ja jaks czas temu stwierdzilam ze nie lubie pizzy to chyba pozytywne stwierdzenie ;P lubie jedna z pizzerii w naszym miescie lub swojej roboty a chilli,tele pizza i inne odpadaja.

dotka ale zen szen i imbir pobudzaja a co do zatrzymanej wody to fakt zbyt malo skladnikow,sama zielona- powinni jeszcze dodac pokrzywe, chociaz ja w to troche wierze ale musialabym sie przekonac na razie nie biore tabsow
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-25, 12:49   #2185
Ewelain1987
Zadomowienie
 
Avatar Ewelain1987
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 372
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

hejka
u mnie dzis tez pogoda do bani, zimno buro i deszczowo

Mischi bo ty naprawde super juz wygladaasz

ja dzis narazie zjadlam jeden posilek dwie kromki chleba z pasztetem drobiowym i wypilam kawe i zielona teraz czekam na obiad ale chyba sama cos zrobie bo zoladek juz mnie boli z glodu a do tej pory nie mialam czasu bo sprzatalam, wstawilam pranie i mialam sporo do prasowania..

co do diety to ja trzymam sie dzielnie no oprocz dzis bo malo posilkow, ale w tamtym tyg 3 razy jezdzilam na rowerku + spacery z corka, jeszcze popracuje nad posilkami zaraz ustawie sobie menu na caly tydzien pojde na zakupy i bede mogla spokojnie byc na diecie

mowilam wam ze chce isc na mgr no i w tym roku juz naprawde powaznie nad tym myslalam bo moja siorka tez idzie ale nic z tego nie wyjdzie bo nie mam z kim zostawic malej w weekendy tesciowa pow ze nie bedzie z nia siedziec cale dnie ze mozemy o tym zapomniec a maz trzy weekendy w miesiacu pracuje wiec musze zrezygnowac w tym roku chyba ze jeszcze cos z mezem pomyslimy, od 1 sierpnia wracam do pracy na pol etatu wiec coraz mniej mnie bedzie na kompie bo serio brak mi czasu juz teraz

justynqa1 ujawnij sie..napisz cos
__________________
Weronisia20.05.2009







Edytowane przez Ewelain1987
Czas edycji: 2011-07-25 o 12:51
Ewelain1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-25, 12:53   #2186
Eldo_rado
amor vincit omnia
 
Avatar Eldo_rado
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

edit

Edytowane przez Eldo_rado
Czas edycji: 2011-07-25 o 19:26
Eldo_rado jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-25, 13:05   #2187
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez Eldo_rado Pokaż wiadomość
u mnie na chwilę obecną -7kg i z rozmiaru 42 spadłam na 38 (czasem nawet 36 )
gratuluje pieknie !! jakiego wzrostu jestes?? Pewnie juz pytlam i pewnie tez wspominalam ze my mamy w podpisie i nalegamy zeby ktos tez mial zeby sie 10 razy nie pytac :P

Ew dziekuje tesciowa tak do Ciebie powiedziala ? Nie no wspolczuje.. wazne ze to pracki pojdziesz zawsze to inaczej beedzie a moze w ciagu roku duzo sie zmieni i za rok bedziecie miec swoje mieszkanko i ktos wam chetnie pomoze i wtedy pojdziesz na studia a jak wagowo? Bo z tego co mowisz to ladnie sie 3masz dietki i duzo ruchu
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-25, 13:07   #2188
Eldo_rado
amor vincit omnia
 
Avatar Eldo_rado
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
gratuluje pieknie !! jakiego wzrostu jestes??
mam 170cm i wciąż jeszcze 5kg do zrzucenia...
Eldo_rado jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-25, 13:13   #2189
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez Eldo_rado Pokaż wiadomość
mam 170cm i wciąż jeszcze 5kg do zrzucenia...
Mysle ze wygladasz juz bardzo dobrze zadnych boczkow, wszystko na miejscu
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-25, 13:15   #2190
Eldo_rado
amor vincit omnia
 
Avatar Eldo_rado
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
Mysle ze wygladasz juz bardzo dobrze zadnych boczkow, wszystko na miejscu
zostały jeszcze bryczesy i takie 'buły' po wewnętrznej stronie ud
Eldo_rado jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.