Żonki 2009 cz.XXVIII

[martucha84]

Napisane przez ktosia86

Dobrze, że nasi ojcowie nie mieli takich pomysłów

buhahahha o tak

Napisane przez Corii

Marta, Karnak owszem ciekawy architektonicznie, zwłaszcza wieczorem przy podswietleniu, ale czy bajeczny ? Nie no, bez przesady, Chyba ze dla niektórych wszystko co inne i nie nasze jest super i hiper
Generlanie w Karnaku to nastraja atmosfera - w sensie, ze te budowle maja tyle i tyle, widziały to i tamto, przyzyły tylu władców i tylu. Gdyby jeszcze nie te natretne tubylce, to atmosfera byłaby lepsza

nie chodzi że nie nasze więc lepsze,
chodzi bardziej o to żeby zobaczyć skoro tam już się jest, a architekrura jest bajeczna, jak jeszcze pomyślisz że to ludziki budowały, bez maszyn itd..
a co do tubylców to owszem natrętni okropnie...
piramidy też uważam że bajeczne choć to wszystko odarte z magii - taśmowo zwiedzasz oglądasz cykasz fotkę... aleeee zobaczyć jak się jest trzeba

[Corii]

Napisane przez martucha84

nie chodzi że nie nasze więc lepsze,
chodzi bardziej o to żeby zobaczyć skoro tam już się jest, a architekrura jest bajeczna, jak jeszcze pomyślisz że to ludziki budowały, bez maszyn itd..
a co do tubylców to owszem natrętni okropnie...
piramidy też uważam że bajeczne choć to wszystko odarte z magii - taśmowo zwiedzasz oglądasz cykasz fotkę... aleeee zobaczyć jak się jest trzeba

Własnie, tasmowe, odarte z magii, z rzeszą pokrzykujacych na zachete do zakupów tubylców ... Ja wiem, ze oni tak maja, taki styl bycia, taki naród, taka tradycja, ale kurde to przeszkadza w odbiorze tego, co chce sie pokontemplowac
Pod piramidami, wkurzylo mnie np. ze mamy tyle a tyle czasu, bo aj chcialam na spokojnie, wlasnym rytmem to i tamto, ale dupa

[klion78]

Napisane przez martucha84

kochanaaaa nic się nie martw, Rybulkowy Miłoszek też tak miał, nawet w pewnym momencie się wszyscy śmialiśmy że głowa może już się rodzić a reszta ciała niech czeka
u nas też był taki etap ale patowi przeszło, potem kość udowa czyli nogi były "za duże"
dzieci nie są zawsze idealnie proporcjonalne

ciesz się z l4 odpoczywaj iii nie martw

Napisane przez Scio

Nic sie nie martw u mnie było podobnie, w pewnym momencie każda część ciała w innym "wieku" to normalne i z czasem się wyrówna

No i jak w końcu masz więcej czasu to byś się odezwała do mnie na gg

A moje dziecie ma dziś dzień marudy.

Napisane przez ktosia86

Dobrze, że nasi ojcowie nie mieli takich pomysłów







Korzystaj z l4, nawet nie wiesz jak ten czas szybko zleci Cieszę się, że na wizycie ok, większa główką się nie przejmuj, Marcelka też tak miała Trzymam kciuki,żeby pani na sr nie udało się dziś powiedzieć nic przerażającego



Super Kiedy lecicie?

Dzidzia nakarmiona, idę wstawić pranie

dziękuję kochane staram się odrzucac wszystkie złe myśli które przychodzą mi do głowy.
Ale u mnie leje

[celi25]

klion a na kiedy Ty masz termin?

[kolanka]

Dziewczyny ja nie byłam w Egipcie, ale slyszłam, ze tam strasznie droga jest woda. Jak to z tą woda jest?

[martucha84]

Napisane przez Corii

Własnie, tasmowe, odarte z magii, z rzeszą pokrzykujacych na zachete do zakupów tubylców ... Ja wiem, ze oni tak maja, taki styl bycia, taki naród, taka tradycja, ale kurde to przeszkadza w odbiorze tego, co chce sie pokontemplowac
Pod piramidami, wkurzylo mnie np. ze mamy tyle a tyle czasu, bo aj chcialam na spokojnie, wlasnym rytmem to i tamto, ale dupa

zgadzam sie całkowicie co nie zmienia fakty że budowle cudowne i żałuję ze w kierunku luxoru nie mogliśmy jechać.. no ale... jeszcze nie raz...

Napisane przez klion78

dziękuję kochane staram się odrzucac wszystkie złe myśli które przychodzą mi do głowy.
Ale u mnie leje

będzie dobrze zobaczysz
aaaa u ciebie leje?
u mnie się czarno zrobiło więc pewnie zaraz też będzie



właśnie przyjechała ciocia z kuzynką na 2 tygodnie od rodziców ale pewno się często widywać będziemy,
a właśnie przed chwilą napisała do mnie córka kuzynki od wojtka mająca 19 lat i mówiąca do mnie ciociu za co mam ochotę ją utłuc że chcą do nas przyjechać m-dzy 8 a 11 lipca z chłopakiem więc odwiedzionowo się robi

[Corii]

Napisane przez kolanka

Dziewczyny ja nie byłam w Egipcie, ale slyszłam, ze tam strasznie droga jest woda. Jak to z tą woda jest?

Zalezy gdzie Ci ja próbuja wcisnac Jak na wycieczce w autokarze to za butelke 1chcą 1 $, a jak sie potargujesz to mniej I do obiadu i kolacji na stołówce na statku - o tam tez ciagna Ale generalnie bez przesady, az tak drogo nie ma, przynajmniej nie tam, gdzie ja byłam.

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Napisane przez martucha84

zgadzam sie całkowicie co nie zmienia fakty że budowle cudowne i żałuję ze w kierunku luxoru nie mogliśmy jechać.. no ale... jeszcze nie raz...

No pewno Marta, ze nie raz jeszcze W końcu obejrzysz to czego nie obejrzałas wtedy

[martucha84]

Napisane przez kolanka

Dziewczyny ja nie byłam w Egipcie, ale slyszłam, ze tam strasznie droga jest woda. Jak to z tą woda jest?

bardzo droga, droższa niż benzyna (która u nich w przeliczeniu na nasze jest taniutka)
ale nie powiem ci ile za butelkę czego, ogólnie napoje na mieście jak kupowaliśmy to były bardzo drogie
pamiętam tylko że mąż za powerada miał zapłacić 15 dolarów to mu się odechciało a pamiętam tylko dlatego że potem koleś za nim wybiegł i powiedział że ok 10 ale ani dolara mniej..
tragedia



Cori to mamy inne doświadczenia bo w naama bay (centrum sharmu) napoje były drogie a w kairze na wycieczce tam w restauracji gdzie jedliśmy to w ogóle zdzierają...

można było w takich małych marketach kupić taniej ale w centrach było drogo,
nawet przewodnik nam mówił że wszystkich tubylców stać na benzyne ale nie wielu na wode

[Corii]

Napisane przez martucha84

bardzo droga, droższa niż benzyna (która u nich w przeliczeniu na nasze jest taniutka)
ale nie powiem ci ile za butelkę czego, ogólnie napoje na mieście jak kupowaliśmy to były bardzo drogie
pamiętam tylko że mąż za powerada miał zapłacić 15 dolarów to mu się odechciało a pamiętam tylko dlatego że potem koleś za nim wybiegł i powiedział że ok 10 ale ani dolara mniej..
tragedia

Kurde, nie no serio tam gdzie byłam tragedii nie było

[kliwia]

woda w egipcie jest droga bo taka zwykla kranowke ciagnie sie rurociagami z kairu do kurortow, bo tam nie ma ujecia zadnego ale kupna butelkowa z importu wiec musi miec wyzsza cene
a na miescie to nie wiem bo nie kupowalismy

[martucha84]

Napisane przez Corii

Kurde, nie no serio tam gdzie byłam tragedii nie było

serioo mąż powiedział że z pragnienia zdechnie ale nie da tyle

dlatego potem przed wszystkimi wyjściami kupowaliśmy w marketach za bramami hotelu bo na wycieczkach do centrum itd ździerali jak cholera
i cieszyliśmy się jak dzieci że kupiliśmy napoje na wycieczkę do kairu bo tam to byśmy się spłukali, bo obiad był w cenie wycieczki plus prowiant na drogę, ale nie napoje bo jak ludzie kupowali w restauracji czy w "sklepikach" w drodzę na piramidy jak mięliśmy postoje to słono płacili

[Corii]

Napisane przez martucha84

serioo mąż powiedział że z pragnienia zdechnie ale nie da tyle

dlatego potem przed wszystkimi wyjściami kupowaliśmy w marketach za bramami hotelu bo na wycieczkach do centrum itd ździerali jak cholera
i cieszyliśmy się jak dzieci że kupiliśmy napoje na wycieczkę do kairu bo tam to byśmy się spłukali, bo obiad był w cenie wycieczki plus prowiant na drogę, ale nie napoje bo jak ludzie kupowali w restauracji czy w "sklepikach" w drodzę na piramidy jak mięliśmy postoje to słono płacili

My wszystko kupowalismy na miescie w sklepikach, albo w marketach, a tam ceny spoko.
No, ale w szoku jestem ze tyle chciał za powerda Ale w tych sklepikach "po drodze", w ktorych sie zatrzymuja kierowcy na wczesniejszej umowie ze sklepikarzami to fakt masakra, ale dotyczy wszystkiego. Zachcialo mi sie raz chipsow, ale jak zobaczyłam cenę, to jeszcze szybciej mi sie odechciało

[martucha84]

Napisane przez Corii

My wszystko kupowalismy na miescie w sklepikach, albo w marketach, a tam ceny spoko.
No, ale w szoku jestem ze tyle chciał za powerda Ale w tych sklepikach "po drodze", w ktorych sie zatrzymuja kierowcy na wczesniejszej umowie ze sklepikarzami to fakt masakra, ale dotyczy wszystkiego. Zachcialo mi sie raz chipsow, ale jak zobaczyłam cenę, to jeszcze szybciej mi sie odechciało

o tak mają jakaś kasę z tego że akurat tam sie zatrzymują, tak samo jak przewodnicy że akurat tam polecają iść itd... np poszliśmy do perfumerii czy do galerii papirusowej w której nam pokazywali jak się robi papirusy, pewno na pęczki ich w kairze ale zabrał nas do tych dwóch (bo tylko tam są oryginalne reszta to ściema niby), ludzi zostawili tam też trochę kasy.. więc... on pewnie też coś z tego ma

[201803111825]

Treść usunięta

[anika222]

Napisane przez martucha84

hej wróciliśmy ale gorącoooo ukrop jak nic zaraz wskakuje w sukienkę coby mi dupsko się w spodniach nie parzyło

byliśmy u logopedy z 7 minut? mój syn jak na zawołanie wszystko zrobił cieszył się jak wariat, pani zadaje mi tone pytań a ten gada jak najęty, potem mnie pyta czy robi papa a ten se zaczął machać, to ona w śmiech, i pyta bezpośrednio Pata a brawo robisz albo kosi kosi? to ten jej klaszcze, jak małpka tresowana (jak się ma z kimś żegnać to pomacha jak mu się zachce a jej jak na zawołanie)
może chciał się pokazać że pięknie wszytko potrafi bo też już nie chce tam jeździć
ale zabił mnie jak jej powiedział mama gdy kazała mu powtórzyć, a w domu nie ma ochoty nie gada, babo mi powie, mama to w akcie dramatu czyli ubierania się ze łzami w oczach a tu bach powiem a co
szatan belzebub
teraz śpi "zmęczył się" hahaha popisywaniem

pani powiedziała że jak dla niej to powinniśmy przestać chodzić bo zdrowych dzieci tu nie chcą ale decyduje neurolog w piątek więc ooooobyyy było koniec

brawa dla pata

ale u nas burza przeszła az i komputer wylaczylo

kliwus czytałas moje pytanie o chuste?

[Madzialenka12344321]

Klion wypoczywaj

[bzyczka1]

my po szczepieniu...mała troszkę pokrzyczała ale chwila i był spokój teraz tż zabrał ją na spacer a ja mam czas by sobie mieszkanie ogarnąć..chociaż tż kazał mi się położyć i zdrzemnąć ale ja już nie mogę patrzeć na bałagan wszechobecny i muszę posprzątać mała waży 4470 (przybrała 1230) i urosła 4 cm ale mamy problem z pępuszkiem i musze jutro dzwonić z rana do poradni chirurgii dziecięcej do Jeleniej góry (mamy 50km) i będziemy musiały pojechać mam nadzieję że obejdzie się bez zabiegu żadnego.

[201803111825]

Treść usunięta

[bzyczka1]

Rosi w skierowaniu ma napisane "polip pępkowy u noworodka". W ogóle ten pępek to nasza zmora, najpierw trzymał się kikut przez 4 tygodnie równe (28dni) a teraz nie chce się zagoić to co zostało ziarnina się zrobiła. Głupia jestem bo mogłam iść wcześniej do niego z tym pępkiem, jak już pępowina odpadła ale wydawało mi się że ten pępek to normalny jest

[Ana***]

Napisane przez Corii

Moze sie chcial zrehabilitować

Może

Napisane przez martucha84

ja mam wenge sprzątam raz na tydzień i kurzem nie zarosły,
wychodzę z założenia że skoro i tak się sprząta ten raz w tygodniu min. to jaka różnica czy jasne czy ciemne (meble, panele czy inne rzeczy) ważniejsze żeby cieszyły oko
jak to mówi moja kuzynka "dom to nie muzeum"

Tez mam doświadczenie z ciemnymi meblami, a teraz po raz drugi z meblami w sypialni u rodziców i to jest MASAKRA! Nie wyobrażam sobie ich w salonie, bo odwiedzający pomyśleliby, że nie zmiatłam kurzy mniesiąc to minimum!
Choć nie powiem, że meble rodziców w salonie też są ciemne, z hebanu i kurzu ani grama... to chyba zależy od mebli i tworzywa... Zaznaczam, że żadne okno nie jest od ruchliwej ulicy... bo to wioska

Napisane przez Madzialenka12344321

Cześć

Ana z jakiego mięska robisz gyrosa?? My w Holandii tez często robiliśmy, ale już takie gotowe kupiliśmy na shoarmę.

Robiłam według przepisu na opakowaniu gyros z knora

Napisane przez Gucia0987

Ana, powiem Ci szczerze, że jakos mnie nie rusza ten kurz. Ok.... może już mi przeszły w pełnym połysku meble (takie jak te http://www.blackredwhite.biz/index.p...chk=1&Itemid=1 mimo tego, że podoba mi się ich nowoczesność), bo tak jak Aguś, mówi, ciężko utrzymać je w czystości, ale wenge na pewno będę miała Raz na tydzień sprzątne i niech się dzieje co chce.

To co pisałam Marci

Napisane przez martucha84

ja, ehe postarał się manipulant malwersant po tatusiu tak ma
czaruś jeden atrakcyjną panią widzi to się będzie chłop popisywał a co
szkoda że jak ode mnie coś chce to babo mi powie chyba że ryczy gdy go ubieramy to na litość mnie bierze i mama mi wyjedzie.. ehssss

faceci od najmłodszych lat są tacy sami nic się nie zmieniają

Faceci

Napisane przez ktosia86

Mnie sie kurz zbiera, ale tak jak mówię, jestem przekonana, ze to kwestia okna od ulicy

U nas w dwóch pokojach są ciemne meble, na jednych się kurzy jak jasna cholerka, a na drugich w ogóle... żadne okno od ruchliwej ulicy

Napisane przez celi25

eee na opinie to już za późno
teraz przydadzą się tylko dobre rady

Suuuuper z jakiego biura jaki koszt?

Napisane przez martucha84

i odpoczywać
aaaa i przygotujcie sporo 1 dolarówek bo bakszysz wszędzie bakszysz
no po jakimś czasie męczy targowanie się, bynajmniej nas, na początku fajnie ale pod koniec miałąm ochotę iść do sklepu i zapłacić a nie męczyć się o cenę...
bo przy tagrowaniu płacisz jak mu się podoba, jak nie jesteś opalona to znaczy że jesteś tu niedawno więc jeszcze masz dużo pieniędzy (nie wydałaś) więc będzie drogo, im więcej biżuterii złota tak samo...

Nieźle to mulaci mają tu swoją karnację zdecydowanie na plus

[SAMBAdiJANEIRO]

Czesc laseczki...

Mamo ale jestem zmeczona... wstalam dzis o 3 rano zeby zawiezc tzta na lotnisko... potem pojechalam prosto do pracy (bo nie oplacalo mi sie na godzine wracac do domu a i tak dzis musialam zrobic cale zakonczenie miesiaca a wtedy zawsze siedze po godzinach tyle mam roboty, wiec wolalam rano wykorzystac ten czas niz jeszcze siedziec do nocy w robocie)

chlopaki z hali jak mnie zobaczyli to pytali czy cierpie na bezsennosc czy zegarek mi sie zepsul czy o co chodzi... i jeszcze mowia " to fajnie wyjdziesz sobie wczesniej" taaa akurat... na wdechu stukalam faktury od 6 do 16... ledwo sie wyrobilam ze wszystkim...

no a tz dolecial szczesliwie, juz nawet dzwonil z firmowego tel (naciaga wlochow ) dzisiaj juz mu chcieli dac kontrakt do podpisania... ale chcieliby zeby juz w przyszlym tyg u nich pracowal... a tz musi jeszcze zlozyc wypowiedzenie... jak zlozy w poniedzialek to bedzie mu sie liczylo dopiero od piatku, wiec zeby wziac urlop to potrzebowalby 15 dni... a ma moze z 12... najwyzej bedzie symulowal jakas chorobe przez 2 dni u lekarza nie wie tylko jaka stawke sobie zazyczyc na poczatek.. bo go pytali

[ktosia86]

Piszę jedna ręką bo Marcelka leży mi na piersiach. o ja głupia otworzyłam okno bo prasowałam i nie chciałam robić zaduchu i zrobiłam jeszcze gorzej, bo ten cały żar z dworu wlał się do domu. I teraz mam sajgon bo Celutce się ten upał nie podoba

[baja_86]

Ktosiu nie dziwie się, że Marcelinka niezadowolona. Dorośli mają problem co ze sobą zrobić w taki żar i skwar, a co dopiero malutkie dziecko.

Padam na twarz. Zabiegany miałam dzień. I jeszcze dni adaptacyjne w pracy- kołomyja niezła, ale dzieci nie chciały iść do domu także chyba warto było. Do tego ostatnio jeżdżę do pracy rowerem- dobre pól godziny deptania w jedną stroję i to jeszcze w taki upał i praktycznie zero cienia po drodze- ale za to jaką mam kondyche, no mówię wam śmigam jak nie wiem

[Madzialenka12344321]

bzyczko mam nadzieję, że z pępuszkiem to nic poważnego

Samba oo mam nadzieję, że czas szybko zleci i niedługo będziesz miała męża obok siebie

Baja oo super sprawa ten rowerek do pracy.

A ja dopiero skończyłam myć kuchnię. Wszystko wywaliłam i na nowo układałam. Szafki wyszorowałam. I nie wiem jakim cudem ale tak ułożyłam że mam teraz całą szafkę wolną w małym pokoju to samo, tak układałam i sprzątałam, ze teraz połowa szafy stoi pusta

Mąż pojechał zakopać psa ech....

[SAMBAdiJANEIRO]

Madzialenka ale masz zapal do pracy

[Scio]

Podobnie jak Ktosia pisze jedna reka z małą na rekach

Bzyczko

Byliśmy dziś z Gagatkiem u lekarza i niestety mała słabo przybiera, tydzień temu ważyła 2960 teraz 3100, nawet wagi porodowej nie osiągnęła Prawdopodobnie przez to, ze nieefektywnie ssie, za płytko chwyta dziś męczymy się z kapturkami, mam nadzieje, ze coś pomogą

Marta Pat jest boski, prawdziwy facet z nieg

Madzia podziwiam

[martucha84]

Napisane przez anika222

brawa dla pata

ale u nas burza przeszła az i komputer wylaczylo

a dziękuję
u nas też burza była, lało jak wiadrami, aż cud że mi się młodzież nie obudziła bo waliły pioruny...

Napisane przez bzyczka1

my po szczepieniu...mała troszkę pokrzyczała ale chwila i był spokój teraz tż zabrał ją na spacer a ja mam czas by sobie mieszkanie ogarnąć..chociaż tż kazał mi się położyć i zdrzemnąć ale ja już nie mogę patrzeć na bałagan wszechobecny i muszę posprzątać mała waży 4470 (przybrała 1230) i urosła 4 cm ale mamy problem z pępuszkiem i musze jutro dzwonić z rana do poradni chirurgii dziecięcej do Jeleniej góry (mamy 50km) i będziemy musiały pojechać mam nadzieję że obejdzie się bez zabiegu żadnego.

trzymam kciuki za pępek, mam nadzieję że będzie dobrze

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Czesc laseczki...

Mamo ale jestem zmeczona... wstalam dzis o 3 rano zeby zawiezc tzta na lotnisko... potem pojechalam prosto do pracy (bo nie oplacalo mi sie na godzine wracac do domu a i tak dzis musialam zrobic cale zakonczenie miesiaca a wtedy zawsze siedze po godzinach tyle mam roboty, wiec wolalam rano wykorzystac ten czas niz jeszcze siedziec do nocy w robocie)

chlopaki z hali jak mnie zobaczyli to pytali czy cierpie na bezsennosc czy zegarek mi sie zepsul czy o co chodzi... i jeszcze mowia " to fajnie wyjdziesz sobie wczesniej" taaa akurat... na wdechu stukalam faktury od 6 do 16... ledwo sie wyrobilam ze wszystkim...

no a tz dolecial szczesliwie, juz nawet dzwonil z firmowego tel (naciaga wlochow ) dzisiaj juz mu chcieli dac kontrakt do podpisania... ale chcieliby zeby juz w przyszlym tyg u nich pracowal... a tz musi jeszcze zlozyc wypowiedzenie... jak zlozy w poniedzialek to bedzie mu sie liczylo dopiero od piatku, wiec zeby wziac urlop to potrzebowalby 15 dni... a ma moze z 12... najwyzej bedzie symulowal jakas chorobe przez 2 dni u lekarza nie wie tylko jaka stawke sobie zazyczyc na poczatek.. bo go pytali

szalonaaaa ale nie siedziałaś dłużej?
a mąż niech zażyczy sobie dużo, najwyżej dostanie mniej gorzej jak zażyczy sobie za mało

Napisane przez baja_86

Padam na twarz. Zabiegany miałam dzień. I jeszcze dni adaptacyjne w pracy- kołomyja niezła, ale dzieci nie chciały iść do domu także chyba warto było. Do tego ostatnio jeżdżę do pracy rowerem- dobre pól godziny deptania w jedną stroję i to jeszcze w taki upał i praktycznie zero cienia po drodze- ale za to jaką mam kondyche, no mówię wam śmigam jak nie wiem

super że jeździsz rowerkiem, u nas dni adaptacyjne w ostatnim tyg sierpnia

Napisane przez Scio

Byliśmy dziś z Gagatkiem u lekarza i niestety mała słabo przybiera, tydzień temu ważyła 2960 teraz 3100, nawet wagi porodowej nie osiągnęła Prawdopodobnie przez to, ze nieefektywnie ssie, za płytko chwyta dziś męczymy się z kapturkami, mam nadzieje, ze coś pomogą

Marta Pat jest boski, prawdziwy facet z nieg
:

boski boski
trzymam kciuki za jedzenie Gagatka mam nadzieję że zacznie jeść lepiej..

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

byliśmy dziś u przyjaciół, Pat dostał od nich taką wielkąąąąąąąąąąąą krowe buhaha taką do skakania (jak piłki z uszami) na początku się wystraszył a potem klepał ją cały czas śmialiśmy się że taki "badziew" a tyle radości

[india83]

Napisane przez Gucia0987

Faktycznie super trafiliście! No i mebelki super! A powiedz mi, jak Ci się korzysta z tej szafli otwieranej http://brw.com.pl/pl/produkt/14210-s...zienny/v/17178

bo ja chciałam, żeby stanęły 2 koło siebie, ale mąż stwierdził, że są mniej wygodne od komód... a jak u Ciebie?
Ale nic to! Witam się z tigerem! Jak u Was nadal jest upał.... to ja sie tak nie bawię! U mnie pada, jest szaro i w sumie beznadziejnie!!!!

zarówno szafki jak i szuflady otwiera sie ok ani w pierwszym ani w drugim przypadku na trudnosci nie narzekam. szafki otwierasz ciagnac na za górny brzeg (jest tak jak by pod skosem) dokladnie w tej sam spodób otwiera sie szuflade. a trzeba pamietac, że wiekszych rzeczy do szuflady nie zmiescisz, a do szafki owszem fajnie beda wyglądałaby 2 obok siebie

Napisane przez *Agatek*

Patryk dał czadu hihi

U mnie upał, dawno tak nie było a ja dziś samochodem będę jeździć sobie po tym rozkopanym Toruniu gdzie nie jadę tam coś robią wrr

nic nawet nie mów, przeklinam te rozkopy codziennie

Napisane przez martucha84

no a nie??
jak w przedszkolu siadło do stolika 6 i zaczęli się popisywać w trakcie rysowania albo kawały sobie opowiadać czy tam głupie żarty to jakbym widziała wojtka z kumplami tylko że ci przy kredkach a tamci przy piwie

zmienia się tylko sytuacja ich zachwanie nie

Pat teraz też widzi fajną babkę to od razu przejawia zachowanie - zaraz ją zbałamuce (wychodziła z gabinetu zakochana jaki on cudny fajny och ach) pewnie jak będzie starszy to tak samo, pierwsze wrażenie... a potem pokażę różki

no tak, faceci...

Napisane przez klion78

Witajcie kochane.
Ja wreszcie na L4, tzn. już do rozwiązania high life
Wczorajsza wizyta OK, lożysko podobno sie trochę podnosi. Mam zgodę na wyjazd nad morze w połowie lipca.
Ale zeby nie było tak pięknie mój syn ma główkę "starszą" czyli większą niż proporcje reszty ciała. Pani doktor powiedziała, ze to nic złego, ale ja się znowu zamartwiam, że cos jest nie tak.
Dzis na 15 idziemy do SR. Dziś będzie o kąpielach.

klion teraz wypoczywaj nie martw się glowka, tak jak dziewczyny pisały takie rzeczy sie zdarzaja, pozniej z czasem wszystko sie wyrównuje

kieosko sie czuje, dzis dostałam spozniona @ i umieram bol brzucha nie daje mi spokoju

[Madzialenka12344321]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Madzialenka ale masz zapal do pracy

sama się sobie dziwię

Scio mam nadzieję, że na kolejnej wizycie przybierze więcej niż teraz.

Napisane przez india83

kieosko sie czuje, dzis dostałam spozniona @ i umieram bol brzucha nie daje mi spokoju

idę odpocząć. Mąz jak wyjechał z tym psem po 18 tak jeszcze nie wrócił

[klion78]

Napisane przez celi25

klion a na kiedy Ty masz termin?

8 października

Napisane przez Madzialenka12344321

Klion wypoczywaj

Napisane przez india83

klion teraz wypoczywaj nie martw się glowka, tak jak dziewczyny pisały takie rzeczy sie zdarzaja, pozniej z czasem wszystko sie wyrównuje

kieosko sie czuje, dzis dostałam spozniona @ i umieram bol brzucha nie daje mi spokoju