Snujemy sobie coraz śmielsze plany, bo swoje śluby za 2 lata mamy:) - PM2013 cz.4 :)

[malinka9191]

Napisane przez dahna1990

mi sie wydaje że to nobelon istnieje tylko jak ktoś tak usłyszy

to nie my zboczuchy tylko drzewa

mimo wszystko powaliło mnie to

ktos je przyłapał nie chcący



kurcze jutro przed 5 pobudka a ja jeszcze nie spie

[dahna1990]

Napisane przez malinka9191

mimo wszystko powaliło mnie to

ktos je przyłapał nie chcący



kurcze jutro przed 5 pobudka a ja jeszcze nie spie

to na co czekasz, zmykaj spać

[malinka9191]

Napisane przez dahna1990

to na co czekasz, zmykaj spać

w tym sęk że nie chce mi się spać

[misienka]

Hej dziewczyny,
właśnie przeczytałam o tej całej akcji z naughty i jestem w mega szoku. od razu przeczytałam inne jej posty no i wniosek jeden mi się nasuwa- ktoś zrobił nas w ch a myślałam, że takie rzeczy możliwe u gówniarzy... z resztą kto wie ile ma lat. taka historia pokazuje, że nie można nikomu wierzyć:/ czuję niesmak:/

[malinka_070190]

Napisane przez malinka9191

tak będzie najlepiej

chociaż swoją drogą, ta jak myślę, że po takiej tragedii raczej na necie się nie siedzi, tylko raczej człowiek chce samotności i żadnego świata zewnętrzengo, nawet tego internetowego i nie chce o tym od razu rozmawiać.. ale moge siemylić, bo każdy może inaczej reagować.. ale mnie akurat ta reakcja zdziwiła...

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

jej zazdroszczę tyle dni z TŻtem

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

no to macie rocznicę 3 dni po nas i o jeden rok dłużej

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Wy to jak stare dobre małżeństw już prawie

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

nie chcę nic mówić, ale znów mamy coś wspólnego rocznicę w styczniu

no mnie zaszokowalo to jak ona napisala DZIS ODEBRALAM TELEFON OD MAMY. Kurde i odrazu leciec na wizaz? Heh ale nic nie pisalam, bo naprawde mi sie zrobilo przykro jak napisala ta tragiczna historie...

Ojj malina My to normalnie siostry

[dahna1990]

Napisane przez malinka9191

w tym sęk że nie chce mi się spać
pół żywa jutro pojadę

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

no nic idę, może zasnę...
dobranoc dziewoje

dobranoc

[malinka_070190]

Napisane przez malinka9191

zgadzam się i z jednym i z drugim

kolejna rzecz wspolna to jakis znak

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Napisane przez malinka9191

w tym sęk że nie chce mi się spać
pół żywa jutro pojadę

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

no nic idę, może zasnę...
dobranoc dziewoje

dobranoc kochana

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez misienka

Hej dziewczyny,
właśnie przeczytałam o tej całej akcji z naughty i jestem w mega szoku. od razu przeczytałam inne jej posty no i wniosek jeden mi się nasuwa- ktoś zrobił nas w ch a myślałam, że takie rzeczy możliwe u gówniarzy... z resztą kto wie ile ma lat. taka historia pokazuje, że nie można nikomu wierzyć:/ czuję niesmak:/

mnie najgorzej boli to, ze tak dobrze potrafi klamac, ze nawet dalysmy jej dostep do klubu...

[dudusiu]

nie cierpię mojego psa przyszedł do sypialni, zanieczyścił powietrze i sobie poszedł eh, idę spać, dobranoc

[dahna1990]

Napisane przez malinka_070190

mnie najgorzej boli to, ze tak dobrze potrafi klamac, ze nawet dalysmy jej dostep do klubu...

fajnie się z nią rozmawiało...

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Napisane przez dudusiu

nie cierpię mojego psa przyszedł do sypialni, zanieczyścił powietrze i sobie poszedł eh, idę spać, dobranoc

dobranoc

[misienka]

Napisane przez malinka_070190

mnie najgorzej boli to, ze tak dobrze potrafi klamac, ze nawet dalysmy jej dostep do klubu...

porażka... z drugiej strony chyba jednak lepiej, że nas okłamała niż gdyby ta tragedia okazała się prawdą.

[malinka_070190]

Napisane przez dudusiu

nie cierpię mojego psa przyszedł do sypialni, zanieczyścił powietrze i sobie poszedł eh, idę spać, dobranoc

Moj dalmatynczyk tez tak robil

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Hej piekne
Dziś rano o 6 umarł Mój wujek, miał raka watroby. Może powiecie, że jestem prózna, ale ciesze się, że umarł, bo cholernie sie męczył...

Kurcze miało być dziś cieplutko a tu dupa;/ grr...

[mia8544]

Napisane przez malinka_070190

Moj dalmatynczyk tez tak robil

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Hej piekne
Dziś rano o 6 umarł Mój wujek, miał raka watroby. Może powiecie, że jestem prózna, ale ciesze się, że umarł, bo cholernie sie męczył...

Kurcze miało być dziś cieplutko a tu dupa;/ grr...

Nie, nie myślę że jesteś próżna Ja nie moge patrzeć na cierpienie innych i czasem śmierć przynosi tym ludziom ulgę.
Przykro mi z powodu wujka.

Hej piękne
Sniło mi sie dziś ze TŻ wrócił i w pierwszej chwili jak sie obudziłam to myslałam że to prawda a zaraz-
No ale nic to, dzis ma w koncu wiedziec kiedy do mnie wraca będę miała przynajmniej do czego odliczać

o 500 post i zmiana z "raczkowanie" na "rozeznanie"

[Molise]

Napisane przez dahna1990

fajnie się z nią rozmawiało...

Ze mną nie lubiła rozmawiać Zwróciłam jej raz uwagę, że miesza się w zeznaniach. Od tego czasu się nie lubimy
Nawet miałam zapisane jej posty, w których jest jedna wielka sprzeczność.

Napisane przez malinka_070190

:
Hej piekne
Dziś rano o 6 umarł Mój wujek, miał raka watroby. Może powiecie, że jestem prózna, ale ciesze się, że umarł, bo cholernie sie męczył...

Kurcze miało być dziś cieplutko a tu dupa;/ grr...

U mnie gorąco i słonecznie, a to oznacza niedziel bez Tż

Co do wujka uważam tak jak mia, dla niego to ogromna ulga.

Napisane przez mia8544

Hej piękne
Sniło mi sie dziś ze TŻ wrócił i w pierwszej chwili jak sie obudziłam to myslałam że to prawda a zaraz-
No ale nic to, dzis ma w koncu wiedziec kiedy do mnie wraca będę miała przynajmniej do czego odliczać

o 500 post i zmiana z "raczkowanie" na "rozeznanie"

. Trzymam kciuki, żeby wrócił jak najszybciej

[malinka_070190]

Napisane przez mia8544

Nie, nie myślę że jesteś próżna Ja nie moge patrzeć na cierpienie innych i czasem śmierć przynosi tym ludziom ulgę.
Przykro mi z powodu wujka.

Hej piękne
Sniło mi sie dziś ze TŻ wrócił i w pierwszej chwili jak sie obudziłam to myslałam że to prawda a zaraz-
No ale nic to, dzis ma w koncu wiedziec kiedy do mnie wraca będę miała przynajmniej do czego odliczać

o 500 post i zmiana z "raczkowanie" na "rozeznanie"

nie bylam az tak zwiazana z tym wujkiem, no ale to zawsze wujek.

Ojj czasami sny sa takie realistyczne, ze jak czlowiek sie obudzi to sie zastanawia czy to byl sen czy prawda:p

no to jak bedziesz wiedziala kiedy przyjedzie to daj znac

ojj i znowu impreza z samego rana

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Napisane przez Molise

Ze mną nie lubiła rozmawiać Zwróciłam jej raz uwagę, że miesza się w zeznaniach. Od tego czasu się nie lubimy
Nawet miałam zapisane jej posty, w których jest jedna wielka sprzeczność.


U mnie gorąco i słonecznie, a to oznacza niedziel bez Tż

Co do wujka uważam tak jak mia, dla niego to ogromna ulga.



. Trzymam kciuki, żeby wrócił jak najszybciej

no w sumie pamietam, ze cos takiego bylo. Chodzilo chyba cos o tz, potem cos z data slubu krecila.

Hmm... Co by tu dzis ubrac?:p hehe

[Molise]

Napisane przez malinka_070190

no w sumie pamietam, ze cos takiego bylo. Chodzilo chyba cos o tz, potem cos z data slubu krecila.

Dokładnie tak Najpierw pisała, że Tż w Polsce chyba kogoś ma, kilka dni później - że on by jej nigdy nie zdradził i nie oszukał. 2 rzecz - nie jest pewna ślubu, ale przyspiesza termin. I się zaczęła nasza dyskusja

[dahna1990]

Witam z herbatką i kawałkiem Ust Romana

[malinka9191]

Napisane przez malinka_070190

kolejna rzecz wspolna to jakis znak

najwidoczniej

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Napisane przez malinka_070190

Hej piekne
Dziś rano o 6 umarł Mój wujek, miał raka watroby. Może powiecie, że jestem prózna, ale ciesze się, że umarł, bo cholernie sie męczył...

czasami śmierć, najwet najbliższych jest lepsza niż jakby sie ta osoba miała męczyć i bardzo cierpieć..

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

dzień dobry piękne
ja od 4.40 na nogach

[dahna1990]

Napisane przez malinka9191

najwidoczniej

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

czasami śmierć, najwet najbliższych jest lepsza niż jakby sie ta osoba miała męczyć i bardzo cierpieć..

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

dzień dobry piękne
ja od 4.40 na nogach

ja bym nie dała rady oczu otworzyć

[malinka9191]

Napisane przez dahna1990

ja bym nie dała rady oczu otworzyć

jakbyś miała ten czas spędzić z TŻtem to byś otwarła nawet wcześniej

[dahna1990]

Napisane przez malinka9191

jakbyś miała ten czas spędzić z TŻtem to byś otwarła nawet wcześniej

a no chyba że tak

[malinka_070190]

Napisane przez Molise

Dokładnie tak Najpierw pisała, że Tż w Polsce chyba kogoś ma, kilka dni później - że on by jej nigdy nie zdradził i nie oszukał. 2 rzecz - nie jest pewna ślubu, ale przyspiesza termin. I się zaczęła nasza dyskusja

teraz mi sie wszystko przypomnialo

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez malinka9191

najwidoczniej

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

czasami śmierć, najwet najbliższych jest lepsza niż jakby sie ta osoba miała męczyć i bardzo cierpieć..

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

dzień dobry piękne
ja od 4.40 na nogach

ooo co tak szybko?:p

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

dostalam jakas wysypke na buzi i na szyi..

[dahna1990]

Napisane przez malinka_070190

teraz mi sie wszystko przypomnialo

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------



ooo co tak szybko?:p

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

dostalam jakas wysypke na buzi i na szyi..

może od jakiegoś kosmetyku?

[malinka9191]

Napisane przez malinka_070190

ooo co tak szybko?:p

a bo byliśmy sobie z TŻtem gdzieś

[dahna1990]

Napisane przez malinka9191

a bo byliśmy sobie z TŻtem gdzieś

zdradź gdzie

[FlightlessBird]

Napisane przez mia8544

ja patrzyłam ostatnio w Yes właśnie to i tak takie jak my chcemy były dużo tansze niz w aparcie. My chcemy takie:
http://www.yes.pl/obraczki_slubne/ob...Z-R04-OBR-911K no i tu kosztują 2 tys
a patrzylimsy w aparcie i też takie były:http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,ko...,Spotkanie,200
ale teraz widze we z sumie ceny podobne

ale w moim miescie jest taki złotnik, nie żaden salon, gdzie robi obrączi i podobno dużo taniej. A i rozmawiałam nawet dzis z mamą i moge wykorzystać np moje kolczyki które dostałam w prezencie na chrzest a sie rozwaliły

My też będziemy przetapiać złoto, no i kupować obrączki u zwykłego jubilera

Napisane przez dastin

Usunęłam naszą "koleżankę" z Klubu
Mi ona już od dawna się nie podobała ale milczałam...Nikt w dzień śmierci ukochanej osoby nie ma siły siedzieć na wizażu i pytać się o głupoty typu jaką farbą farbowałam włosyTak czy inaczej kogoś okłamywała ale zdaje mi się, że to Nas

Weszłam tylko na chwilę, jem coś i idę do Tż-ta także miłego weekendu dziewczynki

Dobrze, że ją usunęłaś.

Napisane przez malinka9191

na raie jest jeszcze mało ciekawie, ale jak skończymy będzie pięknie

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

http://www.wiocha.pl/152070,zycie_zycie
czy ktoś powie mi co to jest "nobelon"?

http://www.wiocha.pl/152310,Rosliny_...zic_wyobraznie a tow sam raz dla wszystkich zboczuchów na tym wątku

O kurde nobelon

Napisane przez malinka_070190

Moj dalmatynczyk tez tak robil

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Hej piekne
Dziś rano o 6 umarł Mój wujek, miał raka watroby. Może powiecie, że jestem prózna, ale ciesze się, że umarł, bo cholernie sie męczył...

Kurcze miało być dziś cieplutko a tu dupa;/ grr...

Ja Ci się nie dziwie, bo sama uważam, że często śmierć jest najlepszą rzeczą jaka może spotkać cierpiące i nieuleczalnie i tak chore osoby.

Napisane przez mia8544

Nie, nie myślę że jesteś próżna Ja nie moge patrzeć na cierpienie innych i czasem śmierć przynosi tym ludziom ulgę.
Przykro mi z powodu wujka.

Hej piękne
Sniło mi sie dziś ze TŻ wrócił i w pierwszej chwili jak sie obudziłam to myslałam że to prawda a zaraz-
No ale nic to, dzis ma w koncu wiedziec kiedy do mnie wraca będę miała przynajmniej do czego odliczać

o 500 post i zmiana z "raczkowanie" na "rozeznanie"

No to impra

Napisane przez Molise

Ze mną nie lubiła rozmawiać Zwróciłam jej raz uwagę, że miesza się w zeznaniach. Od tego czasu się nie lubimy
Nawet miałam zapisane jej posty, w których jest jedna wielka sprzeczność.


U mnie gorąco i słonecznie, a to oznacza niedziel bez Tż

Co do wujka uważam tak jak mia, dla niego to ogromna ulga.



. Trzymam kciuki, żeby wrócił jak najszybciej

Napisane przez Molise

Dokładnie tak Najpierw pisała, że Tż w Polsce chyba kogoś ma, kilka dni później - że on by jej nigdy nie zdradził i nie oszukał. 2 rzecz - nie jest pewna ślubu, ale przyspiesza termin. I się zaczęła nasza dyskusja

To tak jak ja Często też się z nią spinałam, za tą jej dziwną i zamotaną gadkę

Hej dziewczyny
My z TŻem właście zakisiliśmy ogórki i zrobiliśmy ogórki z chilli Zaraz zbieramy się do jego siostry na urodzinki, a wczoraj poimprezowaliśmy z jego bratem i bratową Dziewczynki znowu dały mi w kość Ale lubię to

We wtorek chwytamy się z TŻem za malowanie kuchni.

[aga512152]

Dzień dobry!!!
Chciałam powiedzieć że post koleżanki naughty mnie przeraził, od razu poczytałam inne no i mam to same odczucie... aż się popłakałam jak go przeczytałam...

ale mniejsza w to...


Byliśmy u tego księdza zapisać się na kurs, ale On akurat pojechał do jakiegoś chorego człowieka i była tylko Gospodyni i Nas zapisała a w poniedziałek kazała przyjść do księdza boo tak trzeba (zbynio nie wiemy o co chodzi)


Wyjechała moja kuzynka i w domu u Rodziców jakoś tak pusto i cicho...

Cały weekend z TŻ się nudzimy oglądamy filmy i wygłupiamy się jednym słowem relaks!

Tż wyzdrowiał, ale coś mnie łapie;(


Dastin!!!! piękny kolor wyszedł

[mu_minka1988]

Hey Kochane. Ja w dobrym nastroju. Babski wypad się udał. Wczoraj wróciłam taka padnięta. Mój TŻ jest kochany i niezastąpiony. Miałam jechać autobusem na pociąg - 30 km, a TŻ mi dzwoni, że skończył wcześniej i juz jedzie i mnie zawiezie i odbierze na następny dzień z pociągu. Tylko żebym nie szła pieszo. W sumie dobrze bo bym chyba nie dała rady w pociągu stać (taki był załadowany, że 40 minut stałam prawie przyklejona do drzwi pociągu) po 2km spacerze. Jak jechaliśmy to zaraz przesłuchanie czy wszystko wziełam, czy wszysytkie leki, czy rano wziełam lekarstwa. Czasem jest po prostu neimożliwy.

Co do historii z Angel to Jak można kłamać jeśli chodzi o takie rzeczy. Popieram decyzję o wywaleniu jej z klubu w 100 %



malinka_070190 nie uważam, że jesteś próżna. Moim zdaniem jeśli ktoś choruje i bardzo się męczy najlepszym wyjściem jest śmierć niestety.

[201609062115]

Napisane przez Molise

Miała zdjęcia na początku. Usunęła po jakimś tygodniu.

Nie po tygodniu tylko po paru godzinach, bo pamiętam, że siedziałam z Wami do wieczora i ona dodała koło 22-23 zdjęcie a rano go już nie było...

Napisane przez malinka_070190

Hej piekne
Dziś rano o 6 umarł Mój wujek, miał raka watroby. Może powiecie, że jestem prózna, ale ciesze się, że umarł, bo cholernie sie męczył...

Bardzo przykro ale lepiej, że tak się stało skoro bardzo cierpiał

Napisane przez mia8544

Hej piękne
Sniło mi sie dziś ze TŻ wrócił i w pierwszej chwili jak sie obudziłam to myslałam że to prawda a zaraz-
No ale nic to, dzis ma w koncu wiedziec kiedy do mnie wraca będę miała przynajmniej do czego odliczać

o 500 post i zmiana z "raczkowanie" na "rozeznanie"

Daj znać kiedy wróci TŻ

Cześć Dziewczynki
Na weselu było super, bez nerwów i dramatów się nie obyło...
Nogi mi odpadają, a zaraz jedziemy na poprawiny
Piękny wał z Naughty mnie się wydaje, że ona więcej tu nie napisze...
Życzę Wam miłego popołudnia - u mnie gorąc
Napiszę jutro od rodziców dopiero pewnie

[malinka_070190]

Napisane przez dahna1990

może od jakiegoś kosmetyku?

no tez o tym pomyslalam, ale nic nie uzywalam nowego:/

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Napisane przez malinka9191

a bo byliśmy sobie z TŻtem gdzieś

ahm...

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Napisane przez FlightlessBird

My też będziemy przetapiać złoto, no i kupować obrączki u zwykłego jubilera



Dobrze, że ją usunęłaś.


O kurde nobelon

Ja Ci się nie dziwie, bo sama uważam, że często śmierć jest najlepszą rzeczą jaka może spotkać cierpiące i nieuleczalnie i tak chore osoby.

No to impra




To tak jak ja Często też się z nią spinałam, za tą jej dziwną i zamotaną gadkę

Hej dziewczyny
My z TŻem właście zakisiliśmy ogórki i zrobiliśmy ogórki z chilli Zaraz zbieramy się do jego siostry na urodzinki, a wczoraj poimprezowaliśmy z jego bratem i bratową Dziewczynki znowu dały mi w kość Ale lubię to

We wtorek chwytamy się z TŻem za malowanie kuchni.

no to weekend zaliczony do udanych macie

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Napisane przez aga512152

Dzień dobry!!!
Chciałam powiedzieć że post koleżanki naughty mnie przeraził, od razu poczytałam inne no i mam to same odczucie... aż się popłakałam jak go przeczytałam...

ale mniejsza w to...


Byliśmy u tego księdza zapisać się na kurs, ale On akurat pojechał do jakiegoś chorego człowieka i była tylko Gospodyni i Nas zapisała a w poniedziałek kazała przyjść do księdza boo tak trzeba (zbynio nie wiemy o co chodzi)


Wyjechała moja kuzynka i w domu u Rodziców jakoś tak pusto i cicho...

Cały weekend z TŻ się nudzimy oglądamy filmy i wygłupiamy się jednym słowem relaks!

Tż wyzdrowiał, ale coś mnie łapie;(


Dastin!!!! piękny kolor wyszedł

tez bym chciala sie ponudzic z tz:p
ojj to moze wez jakies witaminki co?

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Napisane przez mu_minka1988

Hey Kochane. Ja w dobrym nastroju. Babski wypad się udał. Wczoraj wróciłam taka padnięta. Mój TŻ jest kochany i niezastąpiony. Miałam jechać autobusem na pociąg - 30 km, a TŻ mi dzwoni, że skończył wcześniej i juz jedzie i mnie zawiezie i odbierze na następny dzień z pociągu. Tylko żebym nie szła pieszo. W sumie dobrze bo bym chyba nie dała rady w pociągu stać (taki był załadowany, że 40 minut stałam prawie przyklejona do drzwi pociągu) po 2km spacerze. Jak jechaliśmy to zaraz przesłuchanie czy wszystko wziełam, czy wszysytkie leki, czy rano wziełam lekarstwa. Czasem jest po prostu neimożliwy.

Co do historii z Angel to Jak można kłamać jeśli chodzi o takie rzeczy. Popieram decyzję o wywaleniu jej z klubu w 100 %



malinka_070190 nie uważam, że jesteś próżna. Moim zdaniem jeśli ktoś choruje i bardzo się męczy najlepszym wyjściem jest śmierć niestety.

fajnie,ze babski sie udal
ojj tz kochany

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Napisane przez sayuri_69

Nie po tygodniu tylko po paru godzinach, bo pamiętam, że siedziałam z Wami do wieczora i ona dodała koło 22-23 zdjęcie a rano go już nie było...



Bardzo przykro ale lepiej, że tak się stało skoro bardzo cierpiał




Daj znać kiedy wróci TŻ

Cześć Dziewczynki
Na weselu było super, bez nerwów i dramatów się nie obyło...
Nogi mi odpadają, a zaraz jedziemy na poprawiny
Piękny wał z Naughty mnie się wydaje, że ona więcej tu nie napisze...
Życzę Wam miłego popołudnia - u mnie gorąc
Napiszę jutro od rodziców dopiero pewnie

super, ze wesele bylo udane
ojj a jakie dramaty?
Zycze udanych poprawin kochana

[andzia1989r]

Kurcze tak sobie was czytam, nadrabiam O budowaniu domów, o związkach, o seksie (zboczeńce!), o rocznicach, o dniach do ślubu, i jak doszłam prawie do samego końca z tym o Angel to prawie z krzesła spadłam... Ja pierdziu, że tak powiem...

Ja sobie totalnie nie wyobrażam jak można kłamac w takiej sprawie. Od razu mi przed oczami stanął Tż podpięty do tej całej aparatury, w śpiączce farmakologicznej rok temu. I to jak bardzo bardzo się bałam, że mogę go stracic... A tutaj ktoś tak sobie kłamie... Nie no po prostu nie ogarniam.