Razem schudniemy 20 kg! Zapraszam!

[Bottega]

Napisane przez medzia104

Dzisiaj 4 posiłki, bo wstałyśmy o 12
I. owsianka na mleku z jabłkiem, cynamonem, migdałami i suszoną żurawiną
II. 160g brokuła, 150g fileta z kurczaka, koktajl truskawkowy (100g rozmrożonych truskawek + 200g kefiru 1,5%)

MNIAM!!!
powiedz mi kochana - jak smakuje brokuł? Nigdy nie jadłam, a wiem, że ma mało kcal, boję się spróbować xD Coś podobnego do kalafiora?
Aaa i wie któraś jak smakuje szpinak? xD Dobre to?

[arsenalfan26014]

Napisane przez Bottega

MNIAM!!!
powiedz mi kochana - jak smakuje brokuł? Nigdy nie jadłam, a wiem, że ma mało kcal, boję się spróbować xD Coś podobnego do kalafiora?
Aaa i wie któraś jak smakuje szpinak? xD Dobre to?

Brokuł-pycha może trochę podobny do kalafiora, ale moim zdaniem lepsze szpinak-pycha tylko trzeba dobrze płukać, jak kupisz mrożony, bo ma jakiś dziwny piasek

[sosha]

Napisane przez akasha83

Ja od niedawna mam wagę - wcześniej mierzyłam na zasadzie 1/3 lub 1/2 opakowania itd..
teraz mam wagę + stronka tabele-kalorii i ilewazy.pl i lecimy
Tak jak pisze Bottega - korzystam też z opcji dodawania produktów
1400 uważam za trochę za dużo.. 1200 będzie optymalne - z czasem zejdziesz do 1100

Hę?! Przecież to zdecydowanie za mało ;/ Później będzie efekt jojo. Generalnie moje zapotrzebowanie energetyczne powinno być ok. 2400kcal (codziennie ćwiczę) a wcinam o 1000 kcal mniej. No nie wiem, jak myślicie? Chce schudnąć trwale i tak żeby skóra nadążyła

W ogóle stosujecie jakieś diety czy po prostu 4-5x dziennie MŻ?

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez Bottega

jak smakuje brokuł? Nigdy nie jadłam, a wiem, że ma mało kcal, boję się spróbować xD Coś podobnego do kalafiora?
Aaa i wie któraś jak smakuje szpinak? xD Dobre to?

Brokuł to zielony kalafior tylko ciut bardziej wyrazisty A szpinak to tak jakbyś jadła trawę mówie o wersji pure, ale jak doprawisz - pieprz, sól i mega dawka czosnku to jest przepyszny a kalorycznośc śmieszna bo chyba jakeś 15kcal w 100g

[thenerdqueen]

wy mi tu o brokule i szpinaku, a mam oba w lodówce i zamierzam placuszki z tego wymodzić we wtorek (bo na poniedziałek już sobie zaplanowałam pieczarkową chyba, że dużo jej wyjdzie, to dopiero w środę placuszki zrobię). Brokuł rzeczywiście podobny do kalafiora, ma trochę specyficzny zapach jak się go gotuje (woda robi się uroczo zielona ), a szpinak trzeba umieć przyprawić ładnie. Ja ze szpinaku robię nadzienia z serem, czasem żółtym (w wersji rozpustnej :P), czasem fetą, czasem twarogiem..
Arsenalka: jeszcze się nie spotkałam z piachem w mrożonym O.o może Ci się trafiają jakieś trefne partie? ja Hortexowe warzywka zazwyczaj kupuję.

[arsenalfan26014]

Napisane przez thenerdqueen

wy mi tu o brokule i szpinaku, a mam oba w lodówce i zamierzam placuszki z tego wymodzić we wtorek (bo na poniedziałek już sobie zaplanowałam pieczarkową chyba, że dużo jej wyjdzie, to dopiero w środę placuszki zrobię). Brokuł rzeczywiście podobny do kalafiora, ma trochę specyficzny zapach jak się go gotuje (woda robi się uroczo zielona ), a szpinak trzeba umieć przyprawić ładnie. Ja ze szpinaku robię nadzienia z serem, czasem żółtym (w wersji rozpustnej :P), czasem fetą, czasem twarogiem..
Arsenalka: jeszcze się nie spotkałam z piachem w mrożonym O.o może Ci się trafiają jakieś trefne partie? ja Hortexowe warzywka zazwyczaj kupuję.

ja próbowałam już chyba wszystkich firm, oprócz HORTEXu właśnie i w większości był jakiś piach ale niektóre nie miały

[Bottega]

dzięki Laseczki, przekonałyście mnie - kupię brokuł na spróbowanie Wiem co to jest, jak wygląda, często widuję w sklepie, ale nigdy w buzi nie miałam :P

sosha, to jest Twoja decyzja Możesz się odchudzać i na 1500kcal, ale musisz wziąć pod uwagę, że raczej będziesz bardzo wolno chudnąć (poza samym startem). A to czy będziesz jeść 1200 czy 1500 nie ma nic wspólnego z późniejszym efektem jojo. Jojo pojawia się wtedy, gdy chudniesz w zastraszającym tempie, niezdrowo, przestajesz ćwiczyć, żresz kaloryczne żarcie, pijesz dużo % i mało wody czy herbaty. Ja od sierpnia jadę na 1000-1250 kcal i ŻYJĘ
Żadnych diet specjalistycznych nie stosujemy. Pilnujemy białka, węglowodanów i tłuszczy oraz kcal. MŻ + WR Innej zdrowej diety nie ma. Biały ryż -> ciemny ryż, biały chleb, bułeczki -> ciemne, makaron zwykły-> makaron pełnoziarnisty, śmietana->jogurt naturalny, kefir 3%->kefir 0-1,5%, twaróg chudy/półtłusty, mleko 0,5%-1,5%, tłuste mięso->chude mięso, pasztet-> szynka chuda, pieczony schab bez tłuszczu (raz na jakiś czas), mniej sera, więcej warzyw (duuużo warzyw!). To tak z grubsza

[Andziussska]

Pozbyć się słodyczy z domu?? oj niestety nie dam rady ))
Bo mój kochany TŻ co moment wpierdziela jakieś smakołyki a że on ma ciałko cud miód to nie wiem w co mu to idzie ;pp

[atram00100]

sosha mi wyszło ok 1500 kcal ale na diecie należy odjąć kilkaset kcal (gdzieś wyczytałam, że od 300-500)

[Andziussska]

Kupiłam skakankę ;p hulajhop ) ściągnełam fajne kawałki i będzie:
Skakanka 30min
Hulajhop 30min
Taniec 1 godzina
Jogging 40 min
Różne ćwicenia oraz rozciąganie się 20 min...

[sosha]

Hmnn... przy mojej aktywności fizycznej wyszło mi 2400kcal więc odjełam 1000kcal wydaję mi się, że gdy dostarcze za mało kcal to zejdzie mi też z mięśni a nie tylko z tłuszczu. Poza tym jak osiągnę cel i wróce powiedzmy do 2000kcal to może org sobie z tym nie poradzić, raczkuję w temacie ale jak czytałam na różnych forach sportowych to takie mniej więcej mądrości tam wypisują

Wrzucam swój przykładowy dzień:
I Lekkie śniadanie: woda z cytryną [zawsze!] jogurt naturalny + otręby + owsianka ok.250kcal
Trening: 45min cardio + siłowe
II Lunch: 2 kromki super ciemnego, mokrego pieczywa + szynka + warzywka ok. 200kcal
III Obiad: Filet z kurczaka | Ryba [gotowane] + różnego rodzaju warzywa + opcjonalnie lub nie 1/2 torebki brązowego ryżu
IV, V Kolacja, podwieczorek: serek wiejski + wszystkie warzywa pod ręką lub biały ser chudy

w ciągu dnia nie podjadam i piję ok. 3-4l napojów [woda lub herbata]

Generalnie staram się jeść mało owoców [cukier] - max. 1 szt dziennie, wyrzuciłam mączne produkty, gazowane, słodkie - jak pojawiają się węglowodany to raczej w pierwszej połowie dnia, a na wieczór białkowe rzeczy [metabolizm chula ale nie ma co się odłożyć]

Dobrze to wygląda? Czy macie jakieś ulepszające tricki?

[Bottega]

Napisane przez Andziussska

Pozbyć się słodyczy z domu?? oj niestety nie dam rady ))
Bo mój kochany TŻ co moment wpierdziela jakieś smakołyki a że on ma ciałko cud miód to nie wiem w co mu to idzie ;pp

zamontować zamek w jakiejś szafce i niech tylko on ma do niej klucz. Bądź też niech to on chowa gdzieś słodycze tak, byś ich nie znalazła

Napisane przez sosha

Hmnn... przy mojej aktywności fizycznej wyszło mi 2400kcal więc odjełam 1000kcal wydaję mi się, że gdy dostarcze za mało kcal to zejdzie mi też z mięśni a nie tylko z tłuszczu. Poza tym jak osiągnę cel i wróce powiedzmy do 2000kcal to może org sobie z tym nie poradzić, raczkuję w temacie ale jak czytałam na różnych forach sportowych to takie mniej więcej mądrości tam wypisują

Wrzucam swój przykładowy dzień:
I Lekkie śniadanie: woda z cytryną [zawsze!] jogurt naturalny + otręby + owsianka ok.250kcal owsianka czyli co? samo mleko i płatki owsiane? SŁABO! Twoje śniadanie nie jest pełnowartościowe. Jogurt odpuść, skoro jesz owsiankę. Otręby wrzuć do owsianki, dodaj coś z NNKT (słonecznik/pestki dyni/orzechy).
Trening: 45min cardio + siłowe
II Lunch: 2 kromki super ciemnego, mokrego pieczywa + szynka + warzywka ok. 200kcal może być, ale lepiej na II śniadanie jeszcze owoc (i jedną kromkę mniej), choć byłoby lepiej zjeść go przed ćwiczeniami, a nie po - pomyśl nad tym, może dodasz trochę jabłka do owsianki? + do chleba ciutkę masła (NNKT!)
III Obiad: Filet z kurczaka | Ryba [gotowane] + różnego rodzaju warzywa + opcjonalnie lub nie 1/2 torebki brązowego ryżu gotowane, pieczone - dobrze. Warzywa super. Pamiętaj by co parę dni było tu też z 5g oliwy. Polecam z ryżem/makaronem/kaszą - zawierają węglowodany złożone, przydatne w diecie, a skoro chcesz jeśc więcej kcal, to jest to dobry sposób by je dostarczyć
IV, V Kolacja, podwieczorek: serek wiejski + wszystkie warzywa pod ręką lub biały ser chudy a to co? dwa w jednym? MAŁO! Podwieczorek może być np. jogurt naturalny i warzywa. Kolacja - serek wiejski/twaróg (albo pół serka i nieco twarogu), warzywa, jajo, 2-4 plasterki chudej szynki. Coś pokombinuj

w ciągu dnia nie podjadam i piję ok. 3-4l napojów [woda lub herbata] SUPER

Generalnie staram się jeść mało owoców [cukier] - max. 1 szt dziennie, wyrzuciłam mączne produkty, gazowane, słodkie - jak pojawiają się węglowodany to raczej w pierwszej połowie dnia, a na wieczór białkowe rzeczy [metabolizm chula ale nie ma co się odłożyć]

Dobrze to wygląda? Czy macie jakieś ulepszające tricki?

musisz jeść owoce - chociaż 1 szt. dziennie. Mają węglowodany, ale one są potrzebne to tego by mieć siłę ćwiczyć, pracować, uczyć się, cokolwiek robić. Poza tym zawierają błonnik i witaminy. Mąka pełnoziarnista jest zdrowa, nie rozumiem dlaczego ja wyrzuciłaś Ograniczyć - tak, wyeliminować - nie. Herbata bez cukru. Co do białka na wieczór - jeśli przegniesz z ilościa białka, przestaniesz chudnąć, ba! możesz przybrać. Zakładam, że nie jesteś kulturystą? To po co same białko po południu? Chcesz wyglądać jak kulturysta? Jeśli tak, to ok, rób tak, ale jeśli chcesz mieć zgrabna kobiecą sylwetkę - nie. Po południu (szczególnie na kolację) więcej białka, mniej węgli, ale to oznacza, że powinnaś łączyć je w odpowiednich proporcjach. Białko pomaga budować masę mięśniową - tak, ale to gra szczególną rolę tylko wtedy, gdy popylasz na siłownie 6 dni w tygodniu, podnosisz intensywnie ciężary etc.

[Andziussska]

Przeważnie on lubi sobie jeść np. przy oglądaniu filmów ) a że oglądamy często razem to dosłownie czuje ich smak xd Ale dam radę

[sosha]

Napisane przez Bottega

Białko pomaga budować masę mięśniową - tak, ale to gra szczególną rolę tylko wtedy, gdy popylasz na siłownie 6 dni w tygodniu, podnosisz intensywnie ciężary etc.

Popylam 6 razy na siłownie Generalnie jem owoce ale max 1-2szt [jestem fanką granatów - pychości ] ; IV, V miałam na myśli 2 posiłki tylko nie chciało mi się ich rozpisać bo jem tu i tu albo serek wiejki albo biały ser.
Z owsianką źle się zrozumiałyśmy = jogurt + węglowodany [ otręby owsiane + inne granulowane + muesli z jakimiś śliwkami, rodzynkami czy czymś tam - generalnie robie płatkowy mix ]; nie chcę się zbyt intensywnie objeść bo zaczynam szybko trening.
Generalnie podane menu było przykładowe, tak +- to co jadam [co do chleba super ciemnego to opakowanie 8 kromek schodzi mi gdzieś w 5-7dni]

Poza tym kiedy są okresy ważenia? Porównujemy to jakoś? Tabelaryzujemy? Bo coś takiego obiło mi sie o uszy

[Bottega]

sosha, ale jak rozumiem nie ćwiczysz na masę? o taką siłowniemi chodziło.
Granaty mają niewiele kcal, jedz je spokojnie
Ważenie podawałyśmy w pt, ale się zmieniło i teraz akasha jak dobrze pamiętam, to tabelki wstawia w pn po południu, więc możesz podawaćwagę z pn rano ale jak tylko będziesz miała spadek, z ważysz się wcześniej - chwal sie koniecznie!

[medzia104]

Napisane przez Bottega

MNIAM!!!
powiedz mi kochana - jak smakuje brokuł? Nigdy nie jadłam, a wiem, że ma mało kcal, boję się spróbować xD Coś podobnego do kalafiora?
Aaa i wie któraś jak smakuje szpinak? xD Dobre to?

A wiesz, że mi też bardzo smakowała owsianka? Kurcze to jest takie sycące śniadanko, że spokojnie przez 3h nie jestem głodna. Śniadanie to moja ulubiona pora, bo mam świadomość, że ma mi dać kopa na cały dzień. Przy okazji zawsze sobie coś tam fajnego dorzucę do tej owsianki i jest przepyszna. Polecam Ci jutro/pojutrze na śniadanie!
A koktajl chodził za mną od jakiś 2 tygodni. W końcu kupiłam truskawki, kefir i pychotka
Brokuły? Tak, jak już dziewczyny wcześniej pisały - smak bardzo podobny do kalafiora, ale jakoś bardziej mi smakuje. Spróbuj koniecznie! Za szpinakiem nie przepadam... odrzuca mnie konsystencja po przygotowaniu...

[sosha]

Napisane przez Bottega

sosha, ale jak rozumiem nie ćwiczysz na masę? o taką siłowniemi chodziło.
Granaty mają niewiele kcal, jedz je spokojnie
Ważenie podawałyśmy w pt, ale się zmieniło i teraz akasha jak dobrze pamiętam, to tabelki wstawia w pn po południu, więc możesz podawaćwagę z pn rano ale jak tylko będziesz miała spadek, z ważysz się wcześniej - chwal sie koniecznie!

Niewiele bo niewiele ale na masę też - nie chcę po schudnięciu mieć sflaczałego ciała tylko ładnie, estetycznie wyrzeźbione mięśnie ale generalnie cardio i fat burning.
Spadasz mi z nieba z tymi granatami W ogóle odkąd zaczęłam je notorycznie w biedrze kupować to zauważyłam, że dostawy się zwiększyły nie żebym przypisywała to popytowi który napędzam, ale generalnie tak się jakoś fajnie zbiegło
Jak tylko uda mi się do pon dorwać jakąś wagę to podam osiągnięte wyniki - podoba mi się ten system, generalnie podoba mi się tu u was, przytulnie tak

[thenerdqueen]

skoro mowa o owsiankach: http://owsiankoweinspiracje.blogspot.com/

[medzia104]

Napisane przez thenerdqueen

skoro mowa o owsiankach: http://owsiankoweinspiracje.blogspot.com/

orgazm

[sosha]

Napisane przez thenerdqueen

skoro mowa o owsiankach: http://owsiankoweinspiracje.blogspot.com/

pierwsze i od razu z granatem

[medzia104]

thenerd, jesteś wielka! właśnie miałam zrobić sobie owsiankowy tydzień, więc idealnie! codziennie będzie jakaś inna

[thenerdqueen]

ojoj, tyle radości przyniosłam jednym linkiem
mam ochotę lizać monitor jak widzę tyle przepysznych zdjęć ...

[Bottega]

Napisane przez sosha

Niewiele bo niewiele ale na masę też - nie chcę po schudnięciu mieć sflaczałego ciała tylko ładnie, estetycznie wyrzeźbione mięśnie ale generalnie cardio i fat burning.
Spadasz mi z nieba z tymi granatami W ogóle odkąd zaczęłam je notorycznie w biedrze kupować to zauważyłam, że dostawy się zwiększyły nie żebym przypisywała to popytowi który napędzam, ale generalnie tak się jakoś fajnie zbiegło
Jak tylko uda mi się do pon dorwać jakąś wagę to podam osiągnięte wyniki - podoba mi się ten system, generalnie podoba mi się tu u was, przytulnie tak

granat: 100g - 66kcal. Nieco więcej niż jabłko, ALE pestki granata są leciutkie, więc naprawdę moim zdaniem się najesz, a 200g możesz wsunąć spokojnie

też zaglądam na tego bloga Właśnie! Przypomniałyście mi, że musze kupić mak!

[Andziussska]

cześć mam do was pytanko:
lepiej biegać i ćwiczyć po posiłkach np. po obiedzie czy przed?? Zamierzałam biegać właśnie po obiedzie, ale wiele osób biega właśnie z rana... i zastanawiam się czy jest jakaś różnica?

[arsenalfan26014]

Napisane przez Andziussska

cześć mam do was pytanko:
lepiej biegać i ćwiczyć po posiłkach np. po obiedzie czy przed?? Zamierzałam biegać właśnie po obiedzie, ale wiele osób biega właśnie z rana... i zastanawiam się czy jest jakaś różnica?

ja też biegam rano. nie wiem od czego to zależy, ale mi się jakoś bardziej podoba. jest takie rześkie powietrze, mało ludzi na ulicy i potem mam dużo energii cały dzień

[akasha83]

Napisane przez arsenalfan26014

Brokuł-pycha może trochę podobny do kalafiora, ale moim zdaniem lepsze szpinak-pycha tylko trzeba dobrze płukać, jak kupisz mrożony, bo ma jakiś dziwny piasek

Ja też uważam że brokuł jest pyszny to takie trochę połączeni kalafiora nie wiem z czym.. z czymś zielonym
Ja szpinak kupuję w brykiecie i nie ma problemu z tym piaskiem

Normalnie Bottega - zaskoczyłaś mnie że nie jadłaś jeszcze tych rzeczy Koniecznie spróbuj mają bardzo dużo witamin i minerałów

Za to owsianki nie toleruję - każda próba kończyła się wymiotami.. jakaś masakra

Spadkami laseczki chwalcie się zawsze - to motywuje innych i dobrze wpływa na samopoczucie jak jest się czym pochwalić :0
Tabelkę ze spadkami wrzucam pn/wtorek jeśli ktoś chce odczekać

Ja dzisiaj po śniadanku:
I - 2 kromki just fit+pomidor+ogórek+twaroż ek+ i seler (ostatnio zaczęłam nakładać taki sałatkowy na kanapki) nie wiem mam jakąś fazę i bardzo mi smakuje
II - 2 chrupkie z polędwicą (w planie)
III - pierś z czymś - szpinak? zobaczymy

Planuję zaraz poćwiczyć na orbim

Jak tam u was?

[atram00100]

Dzień dobry laseczki!
U mnie od rana śnieg pada jak szalony. Ja jestem już po śniadanku i porannym rowerku. Coś dziś mam baaardzo dobry humor . Co do brokułów to dla mnie jest to trochę taki włochaty kalafior, ale bardzo mi smakuje, szpinaku jeszcze nigdy nie jadłam i jak na razie nie zanosi się na to bym poznała jego walory.

[thenerdqueen]

a ja dopiero wstałam i zaraz pójdę zrobić owsiankę na kakale z jabłkiem, na obiad 4 pierogi z mięsem (rodzice TŻ..), podwieczorek jogurt jovi 0% truskawkowy, na kolację pewnie ze 3 chrupkie z pomidorem i serkiem turek. Do tego muszę wskoczyć na rower, bo wczoraj już nie miałam siły drugi raz popedałować.

a plany właściwie nijakie, śniegu napadało, więc chętnie przeszłabym się na spacer, a trzeba z nosem w książkach siedzieć..

[lordi]

Witajcie
tak jak myslalam waga bez zmian, jak od tygodnia... nadal mam @ i leje sie ze mnie strasznie a nic sie nie zmienia...

ś: kanapka z szynka i ogorkiem
2ś: jablko i marchewka
o: piers kuraka i surowka
p: jogurt
k: musli z mlekiem

[WyrafinowanySmak]

Hello
Witam nowe dziewczyny

Chciałam zameldować, że żyję
Ale po dość "intensywnym weekendzie" co to za życie
Widzę, że mam co nadrabiać - ale na bieżąco będę dopiero jutro (w pracy na spokojnie wszystko ogarnę) bo dziś się poddaję i przyznaję, że nie dam rady
Życzę Wam miłej niedzieli Kochane I wracam do łóżka

[Bottega]

Napisane przez Andziussska

cześć mam do was pytanko:
lepiej biegać i ćwiczyć po posiłkach np. po obiedzie czy przed?? Zamierzałam biegać właśnie po obiedzie, ale wiele osób biega właśnie z rana... i zastanawiam się czy jest jakaś różnica?

Chyba jak Ci wygodniej. Ja biegałam wieczorem, później szłam sie wykąpać i spać. Słyszałam, że przed bieganiem powinno się zjeść ok. 1,5h wcześniej posiłek i najlepiej, aby był w nim owoc (np. banan). Ale nie dam głowy za to, ponieważ ze względów zdrowotnych krótko biegałam. Myślę, że musisz sama na sobie wypróbować. Jednakże ja raczej nie biegałabym przed śniadaniem, bo zapewne skończyłoby się to zawrotami głowy itd. Organizm powinien dostać jakieś węgle, aby mieć siłę. Chociaż u mnie to inna trochę sytuacja jest przez niedoczynność - muszę wziąć tabletkę zaraz po obudzeniu się i pół godziny później zjeść, więc i tak nie mogłabym biegać wcześniej.

akasha, hehe, wiesz, ja często czegoś nie jem, tylko dlatego, że nie podoba mi się jego wygląd. Taki odchył :P "Z wyglądu" brokuł jest brzydki xD

U mnie dziś 72,2kg lub 72,3kg - różnie mi pokazywało,ale tak czy siak się cieszę, bo nie ma nadwyżki i jest maciupki spadek