Maturzyścia '09 - nareszcie część XXVI!

[Serendipity]

Ja chyba pogadam na seminarium z panią profesor, bo co mam teoretycznie napisać o Towarzystwie miłośników Lwowa? Skąd Lwowianie wzięli się tutaj we Wro?

[organizm]

Napisane przez Marguerita

Zakładamy ze znajomymi zespół gospel mam dużo czasu staram się go zapełnić jak tylko się da, wróciłam też do mojego starego chóru.

I bardzo dobrze dobrze jest mieć dużo zajęć, to nie będziesz za dużo o wszystkim myśleć

Arki no właśnie, jak tam rozmowa??

Szarość gratulacje

Seren cieszę się, że znalazłaś coś lepszego

Co za dzień.. jestem taka zmęczona..

[muchahahaha]

Napisane przez Marguerita

Muszka
w ogóle mam dziwne wahania nastrojów, dzisiaj na samoobronie mało nie połamałam koleżance nogi to tak się wyżywałam na poduszce i kopałam ją, wróciłam do domu i mam kryzys, czasami chciałabym z kimś pogadać o byle bzdurach byle tylko nie myśleć, a raz chcę samotności.

Zakładamy ze znajomymi zespół gospel mam dużo czasu staram się go zapełnić jak tylko się da, wróciłam też do mojego starego chóru.

wiadomo, będziesz tak miała, ale z czasem powoli zacznie przechodzić... dobrze, że szukasz sobie zajęcia

Dziewczyny macie może jakiś pomyśł na własnoręcznie robione prezenty pod choinkę? Chciałabym coś porobić i dać rodzeństwu. Narazie zbieram pomysły.
Myślałam o muffinkach. Namalowałabym coś na nich jadalnymi mazakami, albo o takich choinkach z makaronu jako ozdoba, ale nie wiem czy to dobry pomysł

[maalwiinkaa2]

Napisane przez muchahahaha

wiadomo, będziesz tak miała, ale z czasem powoli zacznie przechodzić... dobrze, że szukasz sobie zajęcia

Dziewczyny macie może jakiś pomyśł na własnoręcznie robione prezenty pod choinkę? Chciałabym coś porobić i dać rodzeństwu. Narazie zbieram pomysły.
Myślałam o muffinkach. Namalowałabym coś na nich jadalnymi mazakami, albo o takich choinkach z makaronu jako ozdoba, ale nie wiem czy to dobry pomysł

muffinki to zawsze dobry pomysł, bo kto nie lubi słodkości wykonanych jeszcze przez najbliższą osobę a z taką choinką to różnie, jeżeli ktoś nie lubi takich prezentów co można je tylko postawić na półce i sprzątać kurz z niej, to na pewno się nie ucieszy. Mnie by taka choinka zawadzała np.

Ja chyba upiekę ciasteczka imbirowe, lub cynamonowe

Musia, a może coś takiego dla Twoich Chrześniaków http://smakuje.blox.pl/2011/12/Ciast...adwentowy.html

[muchahahaha]

Choinke na bank by tylko na okres świateczny wystawiali
A Twój pomysł fajny , tylko, że nie mam zadnych foremek do ciastek

[czekoladowoo]

Napisane przez balletoevs

Hej

Szarość, gratki u mnie stypendium wynosi 510 zł... co z tego jak tylko jedna osoba z ponad 80 na roku się załapała

Ale macie sny Mi się ostatnio śniły szczury... co wchodziłam do kuchni to było ich coraz więcej i nie mogłam ich zabić chociaż na mnie skakały. Takie tłuste i czarne, bleeeh

O matko

Mi sie śniły tańczące eklerki

Napisane przez muchahahaha

Gosiu przykro mi, że tak się stało , ale może to i lepiej, że teraz niż później... przytulam
Arki i jak tam z TŻ?
Seren podziwiam Cię serio
Szarość gratuluję , a to comiesięczne czy jednorazowe stypendium?

Dowiedziłam się, że do 16.12 mam oddać połowę pracy , poprostu istna masakra, nawet książek jeszcze nie mam...

Uuu, nieźle. Ja do tego czasu mam taką wstępną literature mieć.

Napisane przez Serendipity

Znalazłam inny pokój, 100zł tańszy. uff, nie będę musiała być w 110% zależna od rodziców, bo to mnie najbardziej przerażało w tym, co znalazłam w poniedz.

Dziewczyny, czy do pracy lic. koniecznie muszą być książki? Ja co prawda mam egzamin, ale pracę mam na zaliczenie seminarki i nie bardzo wiem, bo opisuję pewną organizację we Wrocławiu i nie ma o niej książek, jak łatwo się domyślić.

Dobrze że znalazłaś coś tanszego

U mnie musi być literatura naukowa

[agusia642]

uff Shred za mną dzień 3, nie jestem już nawet taka zmęczona po tym

jeszcze myślę nad programem Ewy Chodakowskiej zdjęcia efektów http://www.facebook.com/media/set/?s...1391348&type=1 bardzo motywują i nakręcają do codziennej pracy

Muszka fajne te choinki mnie się podobają bardzo o ciasteczkach nie chcę słyszeć do świąt
Moja ciocia dała mojej mamie na imieniny samodzielnie zrobioną taką bombkę, świetnie to wygląda, bombka karczoch się to nazywahttp://www.google.pl/imgres?q=bombka...t:429,r:8,s:22

[Renia90]

Napisane przez maalwiinkaa2

Musia, a może coś takiego dla Twoich Chrześniaków http://smakuje.blox.pl/2011/12/Ciast...adwentowy.html

jacie ale bajer! ja chce taki!!

skończyłam ćwiczyć, spadam pod pryŚnic bo strasze

[invissible]

Fajny pomysł z tymi ciastkami, tylko w co je zapakować, żeby nie zamokły, poleżały parę dni i ładnie wyglądały?

W ogóle, jakie ciastka będą dobre też po kilku dniach (poza pierniczkami)?

[maalwiinkaa2]

Napisane przez invissible

Fajny pomysł z tymi ciastkami, tylko w co je zapakować, żeby nie zamokły, poleżały parę dni i ładnie wyglądały?

W ogóle, jakie ciastka będą dobre też po kilku dniach (poza pierniczkami)?

możesz je włożyć do puszki/plastikowego pudełka do którego nie dochodzi powietrze i myślę, że zwykłe kruche ciastka będą mogły tam poleżakować kilka dni

[invissible]

Napisane przez maalwiinkaa2

możesz je włożyć do puszki/plastikowego pudełka do którego nie dochodzi powietrze i myślę, że zwykłe kruche ciastka będą mogły tam poleżakować kilka dni

Vinia, a jakbym je zapakowała w papier taki w tym stylu i zamknę w miarę szczelnie, żeby powietrze nie dochodziło, to wytrzymają dwa dni?

[arkadia1616]

Dziewczyny to tak mil ze o mnie pamiętacie
Rozmowy nie bylo bo Tż został dłużej w pracy. Potem jak chciał przyjechać to byłby u mnie na północ a ja juz spałam. Zapytałam czy może dziś ale w końcu się nie dogadaliśmy A dziś ma wyłączony telefon wiec pewnie mu się wyładował. I tak to z nim zawsze
W życiu nie możnabyło na tym człowieku polegać

[maalwiinkaa2]

Napisane przez invissible

Vinia, a jakbym je zapakowała w papier taki w tym stylu i zamknę w miarę szczelnie, żeby powietrze nie dochodziło, to wytrzymają dwa dni?

hmm, ja bym ich nie trzymała 2 dni w takim foliowym papierze, bo mogą się spocić. A jak będą miały więcej masła w sobie to może ono się rozwarstwić. Możesz upiec i schować do pudełka, albo jak chcesz zrobić kruche ciastka, to zrobić sobie najpierw ciasto, wsadzić do lodówki i upiec w tym dniu w którym chcesz je dać. Ciastu w lodówce nic nie będzie przez 2 dni

[invissible]

Napisane przez maalwiinkaa2

hmm, ja bym ich nie trzymała 2 dni w takim foliowym papierze, bo mogą się spocić. A jak będą miały więcej masła w sobie to może ono się rozwarstwić. Możesz upiec i schować do pudełka, albo jak chcesz zrobić kruche ciastka, to zrobić sobie najpierw ciasto, wsadzić do lodówki i upiec w tym dniu w którym chcesz je dać. Ciastu w lodówce nic nie będzie przez 2 dni

Hmm, ale chciałam zrobić niespodziankę, więc musiałabym upiec w Wawie w czwartek i musiałyby leżeć do soboty wieczorem... Pomyślę jeszcze, może zapakuję je w jakieś pudełko i popakuję w papier w domu w wigilie rano. Wtedy chyba będzie ok?

[maalwiinkaa2]

Napisane przez invissible

Hmm, ale chciałam zrobić niespodziankę, więc musiałabym upiec w Wawie w czwartek i musiałyby leżeć do soboty wieczorem... Pomyślę jeszcze, może zapakuję je w jakieś pudełko i popakuję w papier w domu w wigilie rano. Wtedy chyba będzie ok?

możesz np kupić taki papier do pieczenia (on jest w rolce, taki brązowy) i szczelnie owinąć te ciastka i wtedy będzie ok bo w papierze się nie zapocą

[czekoladowoo]

Napisane przez arkadia1616

Dziewczyny to tak mil ze o mnie pamiętacie
Rozmowy nie bylo bo Tż został dłużej w pracy. Potem jak chciał przyjechać to byłby u mnie na północ a ja juz spałam. Zapytałam czy może dziś ale w końcu się nie dogadaliśmy A dziś ma wyłączony telefon wiec pewnie mu się wyładował. I tak to z nim zawsze
W życiu nie możnabyło na tym człowieku polegać

Tak myślałam, czy rozmawialiście...
Kurcze jakie to przykre, żeby nawet na rozmowe czasu nie znaleźć

Trzymaj sie


Kurde... dobrze mi idzie, cały 1 dzień na watku sie trzymam

[maalwiinkaa2]

Napisane przez czekoladowoo

Tak myślałam, czy rozmawialiście...
Kurcze jakie to przykre, żeby nawet na rozmowe czasu nie znaleźć

Trzymaj sie


Kurde... dobrze mi idzie, cały 1 dzień na watku sie trzymam

Dziewczyny, a skąd bierzecie tego shreda?

[anlejka]

Napisane przez invissible

Hmm, ale chciałam zrobić niespodziankę, więc musiałabym upiec w Wawie w czwartek i musiałyby leżeć do soboty wieczorem... Pomyślę jeszcze, może zapakuję je w jakieś pudełko i popakuję w papier w domu w wigilie rano. Wtedy chyba będzie ok?

Najlepiej jakieś takie plastikowe. Choćby śniadaniówka
U mnie w sumie wszystkie ciasteczka czekają do świąt. A mamy już siedem albo osiem rodzajów No i właśnie są spakowane w plastikowe pudełka i żyją. Bardzo długo żyją, smakują normalnie nawet po świętach.

[balletoevs]

Fajny pomysł z ciastkami, wygląda super Pamiętam jak kiedyś robiłyśmy ciastka z wróżbą - kilka dni wytrzymały w puszce


Jutro mam egzamin - niech mnie ktoś pogoni do nauki

[maalwiinkaa2]

Napisane przez anlejka

Najlepiej jakieś takie plastikowe. Choćby śniadaniówka
U mnie w sumie wszystkie ciasteczka czekają do świąt. A mamy już siedem albo osiem rodzajów No i właśnie są spakowane w plastikowe pudełka i żyją. Bardzo długo żyją, smakują normalnie nawet po świętach.

prawda

[sydunia]

Napisane przez balletoevs

Jutro mam egzamin - niech mnie ktoś pogoni do nauki

I mnie Muszę dzisiaj nauczyć się na jutro na koło, skończyć sprawko, nauczyć się na obronę sprawka i na laborki. Teoretycznie na 2 z tych rzeczy mam czas jutro, ale stoję cały dzień na projekcie, wyskakuję tylko na koło, potem mam zebranie, a potem poprojektową imprezę. I w piątek od rana mam laborki i ćwiczenia Z tego wszystkiego dzisiaj pierwszy raz wypiłam kawę (fuuu), a i tak usypiam. Generalnie chwilę na sen widzę... w piątek po 16

[zielone_oko]

Napisane przez maalwiinkaa2

Dziewczyny, a skąd bierzecie tego shreda?

Ja ściągnęłam z torretów

Robimy z tŻ pizzę

[maalwiinkaa2]

Napisane przez zielone_oko

Ja ściągnęłam z torretów

Robimy z tŻ pizzę

i wystarczy wpisać shred? bo jak na yt wpisuje to wyskakują mi jakieś piosenki same

będę oglądać TapSzpadl, a Wy? moja faworytka jest w finale, trza kibicować

[nikki999]

niech mnie ktoś przytuli

[Marguerita]

Napisane przez nikki999

niech mnie ktoś przytuli

[maalwiinkaa2]

Napisane przez nikki999

niech mnie ktoś przytuli

<tuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuli iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiii, mocne, że aż oĆka wysiska>

co jest?!

[nieznajoma19]

Nikki co się dzieje?

[nikki999]

Napisane przez Marguerita

Napisane przez maalwiinkaa2

<tuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuli iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiii, mocne, że aż oĆka wysiska>

co jest?!

Napisane przez nieznajoma19

Nikki co się dzieje?

Dziękuję, wiedziałam, że mogę na Was liczyć, a po poście Vinki parsknęłam śmiechem

pokłóciłam się z TŻtem

[kasiencja]

no cóż, to się zdarza, ale przekazuję uśmiech i odrobinę optymizmu, jaki udaje mi się drugi dzień utrzymać dzięki takim drobiazgom jak zakup czekoladowego mikolaja i upieczenie piernikowych babeczek (których już nie ma )

[organizm]

Napisane przez muchahahaha

wiadomo, będziesz tak miała, ale z czasem powoli zacznie przechodzić... dobrze, że szukasz sobie zajęcia

Dziewczyny macie może jakiś pomyśł na własnoręcznie robione prezenty pod choinkę? Chciałabym coś porobić i dać rodzeństwu. Narazie zbieram pomysły.
Myślałam o muffinkach. Namalowałabym coś na nich jadalnymi mazakami, albo o takich choinkach z makaronu jako ozdoba, ale nie wiem czy to dobry pomysł

Ja bym była za muffinami

Napisane przez arkadia1616

Dziewczyny to tak mil ze o mnie pamiętacie
Rozmowy nie bylo bo Tż został dłużej w pracy. Potem jak chciał przyjechać to byłby u mnie na północ a ja juz spałam. Zapytałam czy może dziś ale w końcu się nie dogadaliśmy A dziś ma wyłączony telefon wiec pewnie mu się wyładował. I tak to z nim zawsze
W życiu nie możnabyło na tym człowieku polegać

Nie no, przegina trochę... żeby nie znalazł chwili na rozmowę.. ehh trzymaj się

Napisane przez nikki999

niech mnie ktoś przytuli

Nie martw się, pogodzicie się, każdemu się zdarza