SĄ KOBIETY CO CZEKAJĄ, CO JUŻ WIEDZĄ I CO MAJĄ - dzidziuś 2012/2015

[marao]

No np X-lander w spacerówce nie ma możliwości żeby dziecko jechało tyłem do kierunku jazdy

[zaaaabcia]

Napisane przez marao

Fajna taka imprezka. Można się super pobawić i zrelaksować przed porodem

Im więcej czytam o tych wózkach tym więcej watpliwości mam Musze koniecznie jechać do jakiegoś dużego sklepu gdzie będą wózki różnych firm.

dokladnie

To najlepsze wyjscie idzcie razem z mezem "pomacajcie" kazdy wozek zebyscie mieli porownanie

[Madzialenka12344321]

x lander XQ ma taką możlwiość.

[marao]

No ma, ale ma też te malutkie przednie kółeczka i mniejszą gondolę. Już nie oglądam wózków. Dosyć!

[Madzialenka12344321]

Ale czy ta przekładana rączka jest taka ważna??

[Natala84]

Napisane przez emigra

My mamy wizyte 5.12 z testem glukozowym ... juz bym chciala miec to za soba no i zobaczyc malutka na usg w koncu ...

oh jak ja Cie rozumiem jak zaszłam w ciąże to kazałam mężowi spraewdzać, ile kosztuje maszyna do usg oczywiście to żarty były, bo co za dużo to nie zdrowo, ale ja też nigdy nie mogłam się doczekać zobaczenia jej

Napisane przez marao

Takie rzeczy poprostu trzeba oglądać, bo na zdjęciu wygląda super, a w rzeczywistości okazuje się że coś nam nie gra. Ja będę musiała się tym wózkom przyjrzeć, bo po pierwsze zależy mi na tym żeby gondola była duża, a po drugie żeby nie był mega ciężki. Z opinii które czytam wynika, że maxi cosi ma dużo mniej wad niż wszystkie pozostałe, ale wszyscy twierdzą, że jest ciężki. I tego się boję, bo co prawda mamy windę, ale żeby się do niej dostać to trzeba 10 schodów pokonać. Dlatego muszę sama sprawdzić, co to znaczy ciężki.

co do wózka, to ja gdybym teraz niedługo miała rodzić wybrałabym na pewno jedo fyn ja dla mnie super wózek, mają znajomi. ja też mam windę i chyba 8 schodków tylko, ale z wielkim ciężkim tako nie dawałam sobie rady tzn znieść jeszcze jako tako, wrócić już nie szło więc dopóki nie zmieniliśmy wózka (czyli koło kwietnia) to zawsze moje spacery z małą były uzależnione od obceności kogoś, kto mógłby mi pomóc. miałam też chustę, na szybkie wyjście jak znalazł, ale Marysia miała lekką asymetrie i nie mogła być dużo noszona w chuście. a szkoda, bo bardzo się nastawiłam na chustowanie
a jeszcze co do wózków, to my na wiosnę będziemy kupować parasolkę i chyba zdecydowaliśmy się na xlandera xs

my się czujemy coraz lepiej, młoda się nie zaraziła ale chyba ząbkuje na maxa w dzień jest po prostu nieznośna... momentami się już wkurzam, ale tak generalnie mi jej strasznie szkoda na szczęście noce przesypia

[blonde_hair]

Napisane przez marao

No np X-lander w spacerówce nie ma możliwości żeby dziecko jechało tyłem do kierunku jazdy

ja nie widze potrzeby dla spacerowki zeby byla tylem do kierunku jazdydziecko starsze, które siedzi jest ciekawe swiata i chce je widziec z przodu

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez Natala84

my się czujemy coraz lepiej, młoda się nie zaraziła ale chyba ząbkuje na maxa w dzień jest po prostu nieznośna... momentami się już wkurzam, ale tak generalnie mi jej strasznie szkoda na szczęście noce przesypia

dobrze,ze w nocy daje odpoczac

[Madzialenka12344321]

Napisane przez blonde_hair

ja nie widze potrzeby dla spacerowki zeby byla tylem do kierunku jazdydziecko starsze, które siedzi jest ciekawe swiata i chce je widziec z przodu[COLOR="Silver"]

dokładnie

[xxKasiax]

Czesc
Wczoraj pozno wrocilismy od znajomych. Kolezanka opowiadala o ciazy i porodzie
Juz na poczatku ciazy schudla 10 kg!!! Nie umiala nic jesc i pic i musiala isc do szpitala na miesiac.
Fajnie sie jej sluchalo jak opowiadala jak zaczela rodzic
Dzisiaj do mamusi na obiad
A wy co porabiacie dzis?

[Madzialenka12344321]

o kurcze to współczuję jej. Ja nie wiem co to mdłości, wymioty, wrażliwość na zapachy, zachcianki Więc uffff

Ja niedługo lecę do rodziców na obiadek i sobie u nich troszkę posiedzę a jak wrócę to już mąż prawie że będzie

[Malensstfo]

Hej...ja niedawno wstałam...

Mąż w szkole do 15, więc sama w domku

A po południu może też do rodziców pojedziemy..zobaczymy...: rolleyes:

[201606201204]

Dzieńdobry.
Nie dałam rady wstać na 8 na wykłady. Wstawanie non stop tak wcześnie mnie wykańcza i jeden dzień musze pospać do tej 8-9. Niestety zjazdy mam co tydzień.
Wczoraj miałam zajęcia do 16tej, a potem cały wieczór z D.

[Gucia0987]

Wczoraj wieczorem na spontana umówiliśmy się ze znajomymi. Lubię takie wieczory

A dzisiaj właśnie czekam na mojego przyjaciela i będziemy razem gotować obiad

[marao]

Napisane przez blonde_hair

ja nie widze potrzeby dla spacerowki zeby byla tylem do kierunku jazdydziecko starsze, które siedzi jest ciekawe swiata i chce je widziec z przodu

Nie wiem, bo nie mam jeszcze dziecka, a bazuję tylko i wyłącznie na opiniach, które przeczytam albo usłyszę od kogoś. Moja szwagierka np kupowała drugą spacerówkę, bo ją to denerwowało, że nie widzi małej i co chwilę musi do niej zaglądać, czy czapka jest na uszach, czy nie zdjęła rękawiczek, czy kocyk się nie zsunął i takie tam. W internecie też przeczytałam takie argumenty plus to, że matki nie mogły osłonić dziecka od wiatru, który wiał prosto w malucha, a jak nakładały folię to maluch się denerwował, że nic nie widzi. A że dziecko starsze lubi oglądać świat to też wiem, ale myślę że w przypadku dziecka trochę młodszego ta funkcja jest przydatna. Tym bardziej, że mamusie piszą, że gondola w tych wózkach jest mała i szybko dziecko trzeba przesadzać na spacerówkę, mi to pewnie przypadnie w okolicach zimy skoro urodzę na początku czerwca, dlatego zastanawiam się nad wózkiem, który będzie miał spacerówkę w dwóch kierunkach. Wolałabym chyba jednak widzieć malucha na spacerze w zimie.

[Mystiquee]

Hej
Miłej niedzieli
Dziewczyny używacie może programu 4WomenOnly?

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Cześć. My w piątek zaczęliśmy 10. cykl. Mamy coraz mniej nadziei, że uda się ot tak, bez badań, leczenia itd.

Bikuś, zmień dane na liście: ostatnia @ 18 listopada, następna 15 grudnia.

[marao]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;30616424]Cześć. My w piątek zaczęliśmy 10. cykl. Mamy coraz mniej nadziei, że uda się ot tak, bez badań, leczenia itd.

Bikuś, zmień dane na liście: ostatnia @ 18 listopada, następna 15 grudnia.[/QUOTE]

Na kolejny cykl przesyłam fluidki

[Bika83]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;30616424]Cześć. My w piątek zaczęliśmy 10. cykl. Mamy coraz mniej nadziei, że uda się ot tak, bez badań, leczenia itd.

Bikuś, zmień dane na liście: ostatnia @ 18 listopada, następna 15 grudnia.[/QUOTE]


No widziałam Mrowinko nie zmieniałam, bo czekałam czy się odezwiesz.... jak samopoczucie??? Ja mimo iż cały czas działam (w sensie badania, lekarze, szczepienia itp) to mam tego dość, frustruje mnie to strasznie eh..... no i przeróżne głupie myśli mi do głowy przychodzą.... najgłupsza to chyba była taka, że będę złą matką i niepowinnam mieć dzieci - chyba głupieję

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez marao

Na kolejny cykl przesyłam fluidki

Dziękuję

Napisane przez Bika83

No widziałam Mrowinko nie zmieniałam, bo czekałam czy się odezwiesz.... jak samopoczucie??? Ja mimo iż cały czas działam (w sensie badania, lekarze, szczepienia itp) to mam tego dość, frustruje mnie to strasznie

Fizycznie czuję się fatalnie, bo @ strasznie daje mi się we znaki. Jak na złość nie mam wolnego weekendu, w piątek i wczoraj miałam zjazd, nie mogłam nawet odpocząć. A psychicznie - no cóż... sama wiesz, jak to jest. Kolejne rozczarowania, zazdrość, gdy widzi się, jak kobiety wokół bez trudu zachodzą w ciążę, nawet gdy tego nie chcą, no i złość, gdy się słyszy: A kiedy wy się postaracie?

[Bika83]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;30617618]Dziękuję


Fizycznie czuję się fatalnie, bo @ strasznie daje mi się we znaki. Jak na złość nie mam wolnego weekendu, w piątek i wczoraj miałam zjazd, nie mogłam nawet odpocząć. A psychicznie - no cóż... sama wiesz, jak to jest. Kolejne rozczarowania, zazdrość, gdy widzi się, jak kobiety wokół bez trudu zachodzą w ciążę, nawet gdy tego nie chcą, no i złość, gdy się słyszy: A kiedy wy się postaracie? [/QUOTE]

No wiem niestety jak to jest no nic, musimy to jakoś przejść/przetrwać, oby do szczęśliwego celu

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Co z Wami dziewczyny:

Strippi

malinka1984

Melban

gochaa_p

Jak Wasze starania? Wasze dane na liście niezaktualizowane a terminy na @ dawno minęły.... proszę o odezwanie się.

[Ana***]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ana

Napisane przez marao

30 listopada jadę z mężem do Łodzi, żeby sobie kupić spodnie z gumką i wtedy się za czymś rozejrzę. Jak mi się coś spodoba to kupię. Już się generalnie nie mogę doczekać, aż coś kupię. Pewnie jakbym się rewelacyjnie czuła to już bym coś miała, bo bym nbie wytrzymała, a że generalnie sama z domu nie wychodzę to nie mam okazji trafić do sklepu W necie już oglądam wózki, łóżeczka, pościele i leżaczki, bo tego na pewno w spadku nie dostaniemy.

Marao skąd Ty dokładnie jesteś?

Napisane przez zaaaabcia

Jeszcze nie myslalam nad tym .. ale spokojnie 25-30 dziewczyn mi sie uzbiera Dopiero kolo kwietnia bedziemy z dziewczynami wysylac zaproszenia a impreza pewnie poczatkiem maja bedzie

A no i zapomnialam dodac ze na takim babyshower sa rozne konkursy np w pampersie roztapia sie czekoladki i trzeba z wygladu powiedziec jaki ma smak ( a wiadomo jak to wyglada ) hehe albo trzeba odgadnac ile cm na brzuszek mamuski itp

no to zbierzesz prezentów
gorzej jak ktoś rodzi przed terminem i co wtedy?? po narodzinach impreza?


Apropo naszego wątku to miałam wczoraj na uczelni wykład i było o rodzinie... iiii uwaga co 4 kobieta ma problem z zajściem w ciążę... niestety... czyli 25%... bardzo dużo moim zdaniem...

[Bika83]

Napisane przez Ana***

Marao skąd Ty dokładnie jesteś?



no to zbierzesz prezentów
gorzej jak ktoś rodzi przed terminem i co wtedy?? po narodzinach impreza?


Apropo naszego wątku to miałam wczoraj na uczelni wykład i było o rodzinie... iiii uwaga co 4 kobieta ma problem z zajściem w ciążę... niestety... czyli 25%... bardzo dużo moim zdaniem...

No to już sporo z nas się do tych 25% zalicza a nie mówili, ilu z tych 25% udaje się zajść a ilu nie???

[Ana***]

Napisane przez Bika83

No to już sporo z nas się do tych 25% zalicza a nie mówili, ilu z tych 25% udaje się zajść a ilu nie???

Nie mówili

no i wiadomo to już chodziło o problemy z zajściem, podejrzewam że wliczali w to osoby, które próbowały co najmniej kilkakrotnie... i które się leczyły itp. bo rzadko komu udaje się za pierwszym, drugim razem...

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Ana***

no i wiadomo to już chodziło o problemy z zajściem, podejrzewam że wliczali w to osoby, które próbowały co najmniej kilkakrotnie... i które się leczyły itp. bo rzadko komu udaje się za pierwszym, drugim razem...

Dlatego Bika napisała, że niektóre z nas się już do tych osób z problemami zaliczają, skoro my obie np. staramy się od 10 cykli.

[ilonkaczapela]

Ale co to jest problem? Bo kilka badań, jakaś seria leków, to moim zdaniem nie są problemy a według niektórych to już pewnie problemowe zajscie w ciążę
Mrowinko, przytulam kochana.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez ilonkaczapela

Ale co to jest problem? Bo kilka badań, jakaś seria leków, to moim zdaniem nie są problemy a według niektórych to już pewnie problemowe zajscie w ciążę
Mrowinko, przytulam kochana.

Ilonko, moim zdaniem jeśli ktoś zachodzi w ciążę bez konieczności brania leków czy jakichś zabiegów, to właśnie jest "bezproblemowo"

[Gucia0987]

Mrowinka przytulam mocno! Mam nadzieje, że teraz się uda!

Bika będziesz najlepszą matka na świecie dla swojego dziecka, nie wolno Ci myśleć inaczej!

Ilonka dla mnie bezproblemowo znaczy bez leczenia i w kilku pierwszych cyklach

[Ana***]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;30620096]Dlatego Bika napisała, że niektóre z nas się już do tych osób z problemami zaliczają, skoro my obie np. staramy się od 10 cykli.[/QUOTE]

Być może, nie mam pojęcia kto dokładnie był poddany tym badaniom, po ilu nieudanych próbach...
No i w zasadzie to nie wiem na 100% czy to były osoby, które poddały się badaniom czy też nie, gdybam.

ale Ty się chyba jeszcze nie leczysz? czy coś pomieszałam?

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Ana***

ale Ty się chyba jeszcze nie leczysz? czy coś pomieszałam?

Nie, nie leczę się. Żeby się leczyć, musiałabym chyba znaleźć innego lekarza, bo jak na razie moja pani dr nie widzi problemu i uważa, że dopiero po 2 latach można zacząć się martwić

[Gucia0987]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;30620556]Nie, nie leczę się. Żeby się leczyć, musiałabym chyba znaleźć innego lekarza, bo jak na razie moja pani dr nie widzi problemu i uważa, że dopiero po 2 latach można zacząć się martwić [/QUOTE]

Mrowinko dla własnego spokoju zmieniłabym lekarza... bo 2 lata to przecież strasznie długo... a ważne, żeby zrobić badania hormonalne itp. Ja nie jestem za tym, żeby po kilku pierwszych cyklach myśleć o leczeniu, ale 10 cykli to już trochę czasu więc fajnie jakby ktoś profesjonalnie się Tobą zajął, żeby zmonitorował cykle itp.