U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012 ! - Strona 73 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-03-24, 19:10   #2161
tikki85
Zakorzenienie
 
Avatar tikki85
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 9 251
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Jolka no właśnie godzinę temu a godzina to masa czasu

Tabliczka czekolady skończona !
__________________
chomikomaniaczka
tikki85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 19:16   #2162
Jolkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Jolkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 11 683
GG do Jolkaaa
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez 19claudia91 Pokaż wiadomość
Dziewczyny co zrobić żeby urodzić w terminie ja się przeterminuje wzięło mnie na kawę rozpuszczalną Z DUŻĄ ILOŚCIĄ ŚMIETANKI CREMONY W PROSZKU MNIAm pije już 2gą hihi chce tzta zmolestowac a ten się boi
Śmietanka Cremona na sucho bym zjadła

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Cytat:
Napisane przez MegMakeUp Pokaż wiadomość
hm... może jednak skusisz jakoś TŻ w koncu to dość przyjemny sposób wypędzania Maleństwa a na przystawkę przed igraszkami proponuję ananasa i po igraszkach też czy podziała - nie wiadomo, ale zawsze jeszcze zostają nasze wizażowe kciuki także trzymam żeby cokolwiek wymyślisz podziałało
a co ten ananas ma w sobie?

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Cytat:
Napisane przez tikki85 Pokaż wiadomość
Jolka no właśnie godzinę temu a godzina to masa czasu

Tabliczka czekolady skończona !

No masa masa ale znając siebie jak by coś się działo to jeszcze dała bym rade napisać albo napisałabym którejś SMS'a


czekolada ja mam ochotę na chipsy akurat kupiłam paprykowe ale czy zjem czy nie sama nie wiem

ogólnie sama nie wiem co zjeść czy jakąś porządną kolacje i nic już w siebie nie wciskać a może jakieś chipsy czy truskawki i puddingi waniliowe też mam mandarynki
słodyczy mam full ale na słodkie ochoty nie mam
__________________
01.10.2011r. - Nasz Ślub

MICHAŁEK



WYMIANA
Jolkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 19:18   #2163
tikki85
Zakorzenienie
 
Avatar tikki85
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 9 251
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Dziewczyny może ten ananas to efekt placebo? .
__________________
chomikomaniaczka
tikki85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 19:18   #2164
Jolkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Jolkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 11 683
GG do Jolkaaa
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

a najlepsze, że prócz tych słodyczy mam też 3 opakowania ptasiego mleczka, 2 opakowania rafaello, 1 merci i 1 bombonierka milki, 3 różne czekolady i ja nie wiem co z tym zrobie chyba zostawie dla położnych haha
__________________
01.10.2011r. - Nasz Ślub

MICHAŁEK



WYMIANA
Jolkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 19:20   #2165
tikki85
Zakorzenienie
 
Avatar tikki85
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 9 251
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Chyba tą czekoladą uaktywniłam Andreę

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Jolka, ptasie mleczko możesz dać mi
Chyba to jednak prawda, że z dziewczynką ma się ochotę na słodkie .
__________________
chomikomaniaczka
tikki85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 19:24   #2166
Jolkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Jolkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 11 683
GG do Jolkaaa
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

a z chłopczykiem ma się ochotę na co?
tikki to dawaj bierz mam wedla waniliowe i śmietankowe i milki waniliowe
ja za ptasim nie przepadam

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

wogóle tu coś cisza dzisiaj jakaś - rodzić poszłyście?

ja zmykam do kąpieli i potem coś zjeść no i może jakiś film z TŻtem
__________________
01.10.2011r. - Nasz Ślub

MICHAŁEK



WYMIANA
Jolkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 19:25   #2167
19claudia91
Rozeznanie
 
Avatar 19claudia91
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 962
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Udało mi się zmolestowac tzta chociaż przez pół h ! Tzn bardziej to on mnie przetrzepał :p mam nadzieję że jakieś skurczyki się pojawia bo jak narazie to udało mi się kupkę strzelić a miałam takie zaparcia :p tzn nie w łóżku mały jak zaczął kopać jak z tata się główkami złączyli hahaha a teraz dupką wypina mi się w brzuch i mam taką wypukłą górkę mam nadzieję że nic się maluszkowi nie stało przez to pukanie do niego
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/ce0d3873d8.png

Fabianek
19claudia91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 19:28   #2168
tikki85
Zakorzenienie
 
Avatar tikki85
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 9 251
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Chyba na kwaśne.... Ale ja na kwaśne też mam ochotę...taka kiszona kapusta, albo ogórki .
Ale chipsów to dawno nie jadłam i jakoś mnie nie ciągnie. Bardzo lubiłam przed ciążą takie chrupki kukurydziane maślane , a teraz nie mam ochoty.
Biegnę po ptasie mleczko .

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Claudia zrobiliście mu dołeczki w policzkach .
__________________
chomikomaniaczka
tikki85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 19:35   #2169
19claudia91
Rozeznanie
 
Avatar 19claudia91
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 962
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez tikki85 Pokaż wiadomość
Chyba na kwaśne.... Ale ja na kwaśne też mam ochotę...taka kiszona kapusta, albo ogórki .
Ale chipsów to dawno nie jadłam i jakoś mnie nie ciągnie. Bardzo lubiłam przed ciążą takie chrupki kukurydziane maślane , a teraz nie mam ochoty.
Biegnę po ptasie mleczko .

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Claudia zrobiliście mu dołeczki w policzkach .
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/ce0d3873d8.png

Fabianek
19claudia91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 19:40   #2170
gkatarzynka
Zadomowienie
 
Avatar gkatarzynka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 597
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez tikki85 Pokaż wiadomość
Chyba na kwaśne.... Ale ja na kwaśne też mam ochotę...taka kiszona kapusta, albo ogórki .
Ale chipsów to dawno nie jadłam i jakoś mnie nie ciągnie. Bardzo lubiłam przed ciążą takie chrupki kukurydziane maślane , a teraz nie mam ochoty.
Biegnę po ptasie mleczko .

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Claudia zrobiliście mu dołeczki w policzkach .
albo w brodzie
A ja zjadłam paczkę chipsów... teraz wysłałam Męża do tesco po jabłka i kiwi. A oprócz tego po warzywka na sałatkę grecką... bo mnie nosi od kilku dni, a we wtorek szpital więc raczej nie zjem tam czegoś takiego...
To jak to jest z tymi słodyczami i kwaśnym? Bo u mnie dziewczynka ma być, a ja na słodycze za bardzo patrzeć nie mogę... jadłabym kwaśne i ostre

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Wiecie co? Siedzę w domu i mam okna pootwierane... no i cały czas czuję papierosy... więc pozamykałam, użyłam odświeżacza i ciągle mi te papierosy śmierdzą.... Mąż przed wyjściem z domu twierdził, że On nic nie czuje... a ja już po prostu nie mogę... normalnie mnie przytyka i oddychać nie mogę....
gkatarzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 19:48   #2171
Karo89
Zakorzenienie
 
Avatar Karo89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 493
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez 19claudia91 Pokaż wiadomość
Dziewczyny co zrobić żeby urodzić w terminie ja się przeterminuje wzięło mnie na kawę rozpuszczalną Z DUŻĄ ILOŚCIĄ ŚMIETANKI CREMONY W PROSZKU MNIAm pije już 2gą hihi chce tzta zmolestowac a ten się boi
uwielbiam śmietankę w proszku zjeść sobie kilka łyżeczek
mój tż też się boi, udało mi się raz go z molestować, teraz nie ma szans boi się, że malutkiej coś zrobi...

Cytat:
Napisane przez 19claudia91 Pokaż wiadomość
Udało mi się zmolestowac tzta chociaż przez pół h ! Tzn bardziej to on mnie przetrzepał :p mam nadzieję że jakieś skurczyki się pojawia bo jak narazie to udało mi się kupkę strzelić a miałam takie zaparcia :p tzn nie w łóżku mały jak zaczął kopać jak z tata się główkami złączyli hahaha a teraz dupką wypina mi się w brzuch i mam taką wypukłą górkę mam nadzieję że nic się maluszkowi nie stało przez to pukanie do niego
hihi to może podziała na jakieś skurczybyki
__________________
E.M♥



Edytowane przez Karo89
Czas edycji: 2012-03-24 o 19:51
Karo89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-24, 19:59   #2172
Jolkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Jolkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 11 683
GG do Jolkaaa
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez tikki85 Pokaż wiadomość
Chyba na kwaśne.... Ale ja na kwaśne też mam ochotę...taka kiszona kapusta, albo ogórki .
Ale chipsów to dawno nie jadłam i jakoś mnie nie ciągnie. Bardzo lubiłam przed ciążą takie chrupki kukurydziane maślane , a teraz nie mam ochoty.
Biegnę po ptasie mleczko .
na kwaśne to ja mam cały czas ochotę ale bardziej na owoce kwaśne czy coś w tym stylu

na chipsy mnie ciągnie bardziej niż na słodkie
__________________
01.10.2011r. - Nasz Ślub

MICHAŁEK



WYMIANA
Jolkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 20:09   #2173
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Hej, jesteśmy w domku

Zaraz napiszę coś więcej
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 20:11   #2174
Jolkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Jolkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 11 683
GG do Jolkaaa
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Hej, jesteśmy w domku

Zaraz napiszę coś więcej
Witaj
Super, że już w domku
__________________
01.10.2011r. - Nasz Ślub

MICHAŁEK



WYMIANA
Jolkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 20:16   #2175
alamig
Zakorzenienie
 
Avatar alamig
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 430
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Hej, jesteśmy w domku

Zaraz napiszę coś więcej
Super! jak się czujecie?
__________________
alamig jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 20:40   #2176
19claudia91
Rozeznanie
 
Avatar 19claudia91
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 962
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Karo89 a Tobie się coś rozkręca ? =)* czy też czekasz zniecierpliwiona.. Bo ja czuje że nie urodze jutro
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/ce0d3873d8.png

Fabianek
19claudia91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 20:49   #2177
Nikii89
Zakorzenienie
 
Avatar Nikii89
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 344
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Muszę Wam się pożalić.

Rano chwaliłam Wam teściową bo mi okna pomyła i firanki zawiesiła.
Pod wieczór zrobiliśmy grilla tzn. ja, TŻ i jego brat zaprosiliśmy dziadka i teściową przyszła po 3 wołaniu. Zaczęła wspominać niedawną awanturę od której mój TŻ nie gada z ojcem i drugim bratem. No i zaczęło się wypominanie itp. więc poszłam z altany do domu. TŻ po godz przyszedł i mi opowiada jak przebiegała ich rozmowa. Zaczęła do wszystkich mieć "ale" do mnie się doczepiła że niby się izoluję , bo nie przyjdę do niej na kawę choć mieszkamy razem. Ale ja nie chodzę tam bo nie mam o czym z nią gadać , nie interesują mnie sprawy "kto z kim, dlaczego i po co"
Jeszcze mu powiedziała że ja niby w ogóle z nią nie gadam i z dziadkiem też chociaż zawsze jak się spotkamy a jest to codziennie bo w końcu dziadek mieszka z nami na dole a ona dziennie przychodzi do niego dac mu leki itp. to zamienię z nią kilka zdań.
Wkurza mnie to że jak ma coś do mnie to powinna mi to powiedzieć
Wiecie co mam dość takiej atmosfery jeden na drugiego wilkiem patrzy itp. chciałabym się wyprowadzić bo tyle osób na jednym placu (8osób) to za dużo!! Wolę już chyba płacić czynsz ale mieć spokój.

No to się wyżaliłam. Sorki że Wam truję.




właśnie się dowiedziałam że dziś zmieniamy czas z 2.00 na 3.00 i przez to śpimy krócej...
__________________

Edytowane przez Nikii89
Czas edycji: 2012-03-24 o 20:54
Nikii89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 21:01   #2178
tikki85
Zakorzenienie
 
Avatar tikki85
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 9 251
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Hej, jesteśmy w domku

Zaraz napiszę coś więcej


Witaj Mamuśka
__________________
chomikomaniaczka
tikki85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 21:02   #2179
Zia_
Zadomowienie
 
Avatar Zia_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 128
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez tikki85 Pokaż wiadomość
Ja wolę pomarańcze. Ostatnio mandarynki mi kompletnie nie smakują za to pomarańcze

A dziewczyny widzicie zarys Dzidziusia jak kładziecie się np. z siadu na plecy? . Bo mi się tak fajnie Andrea kształtuje na brzuchu . Małe plecki .
Tikki, masz pewnie bardzo malo tluszczu na brzuchu i dlatego Andree tak wyraznie widac Ja mam troche wiec za bardzo zarysu nie widze, ale i tak wiem z macania co gdzie Ania trzyma, tak mniej wiecej

Witaj Karolca, pisz jak sie macie bo troche sie na was naczekalysmy
Zia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 21:07   #2180
tikki85
Zakorzenienie
 
Avatar tikki85
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 9 251
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Nikii89 współczuję atmosfery.
Ja jak jadę do Polski to śpię u teściów, ale na obiad idę do moich dziadków, bo tam gotuje mi mama. No jakoś nie mam ochoty jeść u teściowej mięsa jak wiem, że mama zrobi jakieś racuszki, naleśniczki, kopytka itp. bo ja raczej do mięsożernych nie należę. No i moja teściowa o to ciągle ma pretensje, bo "co ludzie będą gadać" . Pewnie o to, że ja rzadko z nią rozmawiam też ma pretensje, ale podobnie jak Ty - nie mam o czym, bo nie interesują mnie plotki.

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Zia_ Pokaż wiadomość
Tikki, masz pewnie bardzo malo tluszczu na brzuchu i dlatego Andree tak wyraznie widac Ja mam troche wiec za bardzo zarysu nie widze, ale i tak wiem z macania co gdzie Ania trzyma, tak mniej wiecej
Wiesz, od kiedy mam psa to strasznie schudłam. Zawsze miałam oponkę na brzuchu i wcięcie w talii było niewielkie. Myślę, że teraz jakbym nie była w ciąży to byłabym o wiele szczuplejsza . Czekajcie...może uda mi się zrobić zdjęcie
__________________
chomikomaniaczka
tikki85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 21:08   #2181
Karo89
Zakorzenienie
 
Avatar Karo89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 493
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez 19claudia91 Pokaż wiadomość
Karo89 a Tobie się coś rozkręca ? =)* czy też czekasz zniecierpliwiona.. Bo ja czuje że nie urodze jutro
no właśnie też za bardzo nic ja mam termin na wtorek, też bym chciała już urodzić

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
Muszę Wam się pożalić.

Rano chwaliłam Wam teściową bo mi okna pomyła i firanki zawiesiła.
Pod wieczór zrobiliśmy grilla tzn. ja, TŻ i jego brat zaprosiliśmy dziadka i teściową przyszła po 3 wołaniu. Zaczęła wspominać niedawną awanturę od której mój TŻ nie gada z ojcem i drugim bratem. No i zaczęło się wypominanie itp. więc poszłam z altany do domu. TŻ po godz przyszedł i mi opowiada jak przebiegała ich rozmowa. Zaczęła do wszystkich mieć "ale" do mnie się doczepiła że niby się izoluję , bo nie przyjdę do niej na kawę choć mieszkamy razem. Ale ja nie chodzę tam bo nie mam o czym z nią gadać , nie interesują mnie sprawy "kto z kim, dlaczego i po co"
Jeszcze mu powiedziała że ja niby w ogóle z nią nie gadam i z dziadkiem też chociaż zawsze jak się spotkamy a jest to codziennie bo w końcu dziadek mieszka z nami na dole a ona dziennie przychodzi do niego dac mu leki itp. to zamienię z nią kilka zdań.
Wkurza mnie to że jak ma coś do mnie to powinna mi to powiedzieć
Wiecie co mam dość takiej atmosfery jeden na drugiego wilkiem patrzy itp. chciałabym się wyprowadzić bo tyle osób na jednym placu (8osób) to za dużo!! Wolę już chyba płacić czynsz ale mieć spokój.

No to się wyżaliłam. Sorki że Wam truję.




właśnie się dowiedziałam że dziś zmieniamy czas z 2.00 na 3.00 i przez to śpimy krócej...
rozumiem Cię, nie lubię takich ludzi, co mają zawsze wiele do powiedzenia na czyjś temat do kogoś, a nie do danej osoby bezpośrednio...


Karolca
__________________
E.M♥


Karo89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 21:10   #2182
Jolkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Jolkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 11 683
GG do Jolkaaa
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
Muszę Wam się pożalić.

Rano chwaliłam Wam teściową bo mi okna pomyła i firanki zawiesiła.
Pod wieczór zrobiliśmy grilla tzn. ja, TŻ i jego brat zaprosiliśmy dziadka i teściową przyszła po 3 wołaniu. Zaczęła wspominać niedawną awanturę od której mój TŻ nie gada z ojcem i drugim bratem. No i zaczęło się wypominanie itp. więc poszłam z altany do domu. TŻ po godz przyszedł i mi opowiada jak przebiegała ich rozmowa. Zaczęła do wszystkich mieć "ale" do mnie się doczepiła że niby się izoluję , bo nie przyjdę do niej na kawę choć mieszkamy razem. Ale ja nie chodzę tam bo nie mam o czym z nią gadać , nie interesują mnie sprawy "kto z kim, dlaczego i po co"
Jeszcze mu powiedziała że ja niby w ogóle z nią nie gadam i z dziadkiem też chociaż zawsze jak się spotkamy a jest to codziennie bo w końcu dziadek mieszka z nami na dole a ona dziennie przychodzi do niego dac mu leki itp. to zamienię z nią kilka zdań.
Wkurza mnie to że jak ma coś do mnie to powinna mi to powiedzieć
Wiecie co mam dość takiej atmosfery jeden na drugiego wilkiem patrzy itp. chciałabym się wyprowadzić bo tyle osób na jednym placu (8osób) to za dużo!! Wolę już chyba płacić czynsz ale mieć spokój.

No to się wyżaliłam. Sorki że Wam truję.




właśnie się dowiedziałam że dziś zmieniamy czas z 2.00 na 3.00 i przez to śpimy krócej...

Współczuje atmosfery
U mnie niestety też nie jest za dobrze
__________________
01.10.2011r. - Nasz Ślub

MICHAŁEK



WYMIANA
Jolkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 21:13   #2183
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Skorzystam z okazji, że dostałam trochę wolnego
Generalnie jestem zmęczona jak diabli, nie dlatego, że Ewelinka daje popalić, bo szczególnie narzekać nie mogę, ale wykończył mnie szpital.


W szpitalu byliśmy około 8.20 - wywiad lekarski, badanie ginekologiczne, przyjęcie na oddział i "zadomowienie" się w sali przedporodowej. W chwili przyjęcia rozwarcie na pół cm, szyjka twarda i zamknięta - czyli perspektywa na szybki poród bez indukcji - niemożliwy. Później przyszedł pan doktor, powiedział jaki jest plan, że z oksytocyną się wstrzymamy, założy mi żel doszyjkowy, który pomoże się jej rozwierać i zmięknąć.
Zadziałam dość szybko ale łagodnie - po dwóch godzinach czułam lekkie skurcze, regularne co dwie minuty, trwały około 30 sekund. Więc przenieśli mnie na salę z piłkami i workami. Tam sobie poskakałam i porobiłam dużo dziwnych rzeczy pomagających w porodzie. O 14 rozwarcie na 2 cm... myślałam, że z czasem jak skurcze się nasilają, postępuje i rozwarcie, ale do 17 nadal był 2 cm a bóle zaczynały się już od krzyża. Były znośne, ale bardzo nieprzyjemne. Dostałam na to jakąś kroplówkę, że niby coś na styl paracetamolu, ale w ogóle nie zadziałało.
Byłam zmęczona, między skurczami przysypiałam, ale co to za przysypianie na 1,5 minuty. Urywał mi się film ze zmęczenia... więc około 19 (chyba) gdzie było brak postępu akcji lekarz zadecydował, że około 22 dadzą mi dolargan abym mogła zasnąć i od rana dalej rodzić.
Wtedy też zmieniła się ekipa położnych.
O 20 dostałam kolejną kroplówkę, która nic nie dała. Bóle były tak nieznośne, że wymiotowałam. Pal licho brzuch - bolało mnie spojenie, czułam przeszywające rozpychanie i jednocześnie parcie na kość ogonową i bóle krzyżowe. Jedyna pozycja, która jeszcze w miarę przynosiła ulgę, to siad po turecku i bujanie się.
o 21 położna mnie zbadała, mówi, że rozwarcie nadal 2 cm, ale widzi, że się męczę (prosiłam o znieczulenie)... Podczas jednego ze skurczy zrobiłam mi masaż szyjki, skurcz był tak silny, że i tak nic nie czułam. Przy kolejnym tak samo. I mówi, że z 2 cm mamy 7 i idziemy już na salę porodową.
O 18-19 do domu pojechał mąż i mama, bo skoro chcieli abym poszła spać, to po co mają niepotrzebnie siedzieć.
Podpięli mnie pod ktg - znowu.Ledwo dałam radę w czasie skurczu, bolało okropnie (krzyż), a ruszyć się nie mogłam, bo wychodził zły zapis.
Po badaniu piłka i ogólnie ruch, prysznic i inne cuda, które ulgi mi nie przynosiły. Zdołałam tylko napisać jednego smsa, że akcja się rozkręca i mogą już przyjechać
Mruczałam pod nosem, że zaraz umrę z tego bólu i w ogóle
W tej ostatniej fazie porodu miałam przy sobie mamę, mąż czekał cierpliwie za drzwiami. To był mój wybór, bo wiedziałam, że mama bardziej mi pomoże słowem i radą. Ale mąż co chwilę dzwonił, pytał jak akcja. Był bardzo przejęty (po wszystkim mówił, że nic nie słyszał abym krzyczała).
Przy 9 cm czułam bóle parte, przedziwne uczucie, zwłaszcza, że przeć nie można. Miałam takie wrażenie, jakby chciało mi się ogromną kupę i miała mega zaparcie Tylko mówię - ból pleców wyginał mnie w pół i nie wiedziałam już co robić - łapać się czegoś, zaciskać zęby... skończyło się na pilnowaniu prawidłowego oddechu, bo mało brakowało a bym się hiperwentylowała...
Potem położna zaproponowała próbę parcia i zaczął się poród. Ja osobiście pamiętam 3 parcia, ale było ich trochę więcej. I o północy miałam małą Ewelinkę na brzuchu.



Przepraszam, że opis bezpłciowy, ale jestem zmęczona.
Druga noc po porodzie to był koszmar - ale wina położnej. Mówię, że nie mam pokarmu, mała była głodna i na siłe przystawiają do piersi.
Teraz leczę obie. Mam bardzo pokrwawione brodawki, mój mały ssak nie przepuści okazji aby być blisko cycucha. Dopiero wczoraj jak powiedziałam, że mam puste piersi i chcę dostać dla dziecka mleko aby mogło odpocząć - a przy okazji i ja pospać chociaż dwie godziny, dostałam butelkę...
Jak na złość dziś pokazało się dużo siary, piersi mam jak kamienie a karmić nie mam jak bo jedna wielka rana. Elektryczny laktator odmówił współpracy, na szczęście mąż pojechał po zwykły ręczny.

Ewelinka ma apetyt niesamowity, na raz wypija bez problemu 40 ml mleka (mm niestety), po dwóch godzinach jest kupa, budzi się po około 3 godzinach.
Chętnie się rozgląda, czasem patrzy tak, jakby już wszytko znała i wszystko wiedziała.

No i powiem wam, że nie spodziewałam się, że urodzi się taka duża wg ostatniego usg wagowo wychodziło podobnie, ale wielkością zdecydowanie miała być mniejsza.


Na zdjęciu Ewelinka po upływie 24 godzin życia, nasze serduszko wiecznie głodne.
553365_326255827435851_100001543080707_897307_1002178626_n.jpg
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 21:17   #2184
tikki85
Zakorzenienie
 
Avatar tikki85
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 9 251
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Próbowałam zrobić zdjęcie, ale zdjęcie nie oddaje przestrzeni i nie widać zarysu . A to takie słodziaszne . Andrea teraz śpi, bo się nie rusza. Odsypia dzisiejsze igraszki w żebra .
Za to zrobiłam zdjęcia prezentu od cioci .

P1020119.jpg

P1020121.jpg

P1020122.jpg

P1020123.jpg
__________________
chomikomaniaczka
tikki85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 21:23   #2185
tikki85
Zakorzenienie
 
Avatar tikki85
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 9 251
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Karolca jaka SŁODZIUSIA Ewelinka.
Cytat:
Napisane przez Karolca
Przy 9 cm czułam bóle parte, przedziwne uczucie, zwłaszcza, że przeć nie można. Miałam takie wrażenie, jakby chciało mi się ogromną kupę i miała mega zaparcie
Wybacz, ale jak to przeczytałam to o mało co nie oplułam monitora .
Jeszcze raz WIELKIE GRATULACJE!
Takie bezpłciowe opisy są fajne, bo napawają optymizmem
__________________
chomikomaniaczka
tikki85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 21:25   #2186
Karo89
Zakorzenienie
 
Avatar Karo89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 493
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Karolca Twoja córcia jest przeurocza, napatrzeć się nie można, takie ma cudne włoski
widać, że się sporo namęczyłaś, ale dobrze, że wszystko dobrze poszło
__________________
E.M♥


Karo89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 21:27   #2187
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez tikki85 Pokaż wiadomość
Takie bezpłciowe opisy są fajne, bo napawają optymizmem
Powiem szczerze - bałam się porodu i tego wszystkiego. Nie ukrywam, że to nie było hop-siup, zwłaszcza, że poród indukowany, ale traumy nie mam Boleć bolało, owszem. Ale da się przeżyć i na pewno nie będę straszyła innych.

(udało mi się nie pęknąć i ominęło mnie nacięcie, ale mam założone 4 malutkie szwy kosmetyczne, bo niby sama skóra się lekko uszkodziła, gdyby nie piersi, czułabym się na 4+, mam obolałe mieśnie po porodzie ).
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 21:29   #2188
tikki85
Zakorzenienie
 
Avatar tikki85
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 9 251
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

O to super że nie pękłaś!
__________________
chomikomaniaczka
tikki85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 21:45   #2189
alamig
Zakorzenienie
 
Avatar alamig
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 430
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Ewelinka piękna
__________________
alamig jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-24, 21:46   #2190
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez nowaken Pokaż wiadomość
To nie lepiej dokarmić młodego mm?? Ja pamiętam że można było w szpitalu poprosić i przynosiły butelkę z mlekiem. Trzymaj się Aakegna

Moze nie chce dokarmiac?
Ja zrobilabym to naprawde w ostatecznosci.


Cytat:
Napisane przez 19claudia91 Pokaż wiadomość
Udało mi się zmolestowac tzta chociaż przez pół h ! Tzn bardziej to on mnie przetrzepał :p mam nadzieję że jakieś skurczyki się pojawia bo jak narazie to udało mi się kupkę strzelić a miałam takie zaparcia :p tzn nie w łóżku mały jak zaczął kopać jak z tata się główkami złączyli hahaha a teraz dupką wypina mi się w brzuch i mam taką wypukłą górkę mam nadzieję że nic się maluszkowi nie stało przez to pukanie do niego
Oj Claudia



Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Skorzystam z okazji, że dostałam trochę wolnego
Generalnie jestem zmęczona jak diabli, nie dlatego, że Ewelinka daje popalić, bo szczególnie narzekać nie mogę, ale wykończył mnie szpital.


W szpitalu byliśmy około 8.20 - wywiad lekarski, badanie ginekologiczne, przyjęcie na oddział i "zadomowienie" się w sali przedporodowej. W chwili przyjęcia rozwarcie na pół cm, szyjka twarda i zamknięta - czyli perspektywa na szybki poród bez indukcji - niemożliwy. Później przyszedł pan doktor, powiedział jaki jest plan, że z oksytocyną się wstrzymamy, założy mi żel doszyjkowy, który pomoże się jej rozwierać i zmięknąć.
Zadziałam dość szybko ale łagodnie - po dwóch godzinach czułam lekkie skurcze, regularne co dwie minuty, trwały około 30 sekund. Więc przenieśli mnie na salę z piłkami i workami. Tam sobie poskakałam i porobiłam dużo dziwnych rzeczy pomagających w porodzie. O 14 rozwarcie na 2 cm... myślałam, że z czasem jak skurcze się nasilają, postępuje i rozwarcie, ale do 17 nadal był 2 cm a bóle zaczynały się już od krzyża. Były znośne, ale bardzo nieprzyjemne. Dostałam na to jakąś kroplówkę, że niby coś na styl paracetamolu, ale w ogóle nie zadziałało.
Byłam zmęczona, między skurczami przysypiałam, ale co to za przysypianie na 1,5 minuty. Urywał mi się film ze zmęczenia... więc około 19 (chyba) gdzie było brak postępu akcji lekarz zadecydował, że około 22 dadzą mi dolargan abym mogła zasnąć i od rana dalej rodzić.
Wtedy też zmieniła się ekipa położnych.
O 20 dostałam kolejną kroplówkę, która nic nie dała. Bóle były tak nieznośne, że wymiotowałam. Pal licho brzuch - bolało mnie spojenie, czułam przeszywające rozpychanie i jednocześnie parcie na kość ogonową i bóle krzyżowe. Jedyna pozycja, która jeszcze w miarę przynosiła ulgę, to siad po turecku i bujanie się.
o 21 położna mnie zbadała, mówi, że rozwarcie nadal 2 cm, ale widzi, że się męczę (prosiłam o znieczulenie)... Podczas jednego ze skurczy zrobiłam mi masaż szyjki, skurcz był tak silny, że i tak nic nie czułam. Przy kolejnym tak samo. I mówi, że z 2 cm mamy 7 i idziemy już na salę porodową.
O 18-19 do domu pojechał mąż i mama, bo skoro chcieli abym poszła spać, to po co mają niepotrzebnie siedzieć.
Podpięli mnie pod ktg - znowu.Ledwo dałam radę w czasie skurczu, bolało okropnie (krzyż), a ruszyć się nie mogłam, bo wychodził zły zapis.
Po badaniu piłka i ogólnie ruch, prysznic i inne cuda, które ulgi mi nie przynosiły. Zdołałam tylko napisać jednego smsa, że akcja się rozkręca i mogą już przyjechać
Mruczałam pod nosem, że zaraz umrę z tego bólu i w ogóle
W tej ostatniej fazie porodu miałam przy sobie mamę, mąż czekał cierpliwie za drzwiami. To był mój wybór, bo wiedziałam, że mama bardziej mi pomoże słowem i radą. Ale mąż co chwilę dzwonił, pytał jak akcja. Był bardzo przejęty (po wszystkim mówił, że nic nie słyszał abym krzyczała).
Przy 9 cm czułam bóle parte, przedziwne uczucie, zwłaszcza, że przeć nie można. Miałam takie wrażenie, jakby chciało mi się ogromną kupę i miała mega zaparcie Tylko mówię - ból pleców wyginał mnie w pół i nie wiedziałam już co robić - łapać się czegoś, zaciskać zęby... skończyło się na pilnowaniu prawidłowego oddechu, bo mało brakowało a bym się hiperwentylowała...
Potem położna zaproponowała próbę parcia i zaczął się poród. Ja osobiście pamiętam 3 parcia, ale było ich trochę więcej. I o północy miałam małą Ewelinkę na brzuchu.



Przepraszam, że opis bezpłciowy, ale jestem zmęczona.
Druga noc po porodzie to był koszmar - ale wina położnej. Mówię, że nie mam pokarmu, mała była głodna i na siłe przystawiają do piersi.
Teraz leczę obie. Mam bardzo pokrwawione brodawki, mój mały ssak nie przepuści okazji aby być blisko cycucha. Dopiero wczoraj jak powiedziałam, że mam puste piersi i chcę dostać dla dziecka mleko aby mogło odpocząć - a przy okazji i ja pospać chociaż dwie godziny, dostałam butelkę...
Jak na złość dziś pokazało się dużo siary, piersi mam jak kamienie a karmić nie mam jak bo jedna wielka rana. Elektryczny laktator odmówił współpracy, na szczęście mąż pojechał po zwykły ręczny.

Ewelinka ma apetyt niesamowity, na raz wypija bez problemu 40 ml mleka (mm niestety), po dwóch godzinach jest kupa, budzi się po około 3 godzinach.
Chętnie się rozgląda, czasem patrzy tak, jakby już wszytko znała i wszystko wiedziała.

No i powiem wam, że nie spodziewałam się, że urodzi się taka duża wg ostatniego usg wagowo wychodziło podobnie, ale wielkością zdecydowanie miała być mniejsza.


Na zdjęciu Ewelinka po upływie 24 godzin życia, nasze serduszko wiecznie głodne.
Załącznik 4576760
dla dzielnej mamusi.

Ewelinka sliczna
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.