Furkoczące poślady wizażanki to pozycja bojowa do pogadanki. Wizażowe ploty cz. II

[justka89]

Idę się położyć. Coś zmęczona jestem. Popedałowałam na rowerku dość sporo.
Dobranoc.

[Flavienn]

hej dzirwczyno nie bądź taka, postaw loda dla chlopaka. kiedy żona cię opiepsza kup jej loda będzie lepsza

[NotreDame]

Oglądamy z TZtem "Osadę" pisze do Was z telefonu, wiec wybaczcie błędy i ewentualny brak polskich znaków
Osadę już widziałam, ale dawno temu tak jak i TŻ. Oglądamy na moim komputerze, a on siedzi na swoim :/
Kartki wysyłam jutro do Tajwanu, Niemiec i Rosji.

Ja to płyty z mojej studniówki nie widziałam od kilku lat. Pewnie też dlatego, że na mojej studniówce była cała szkoła 8 klas po 36 osób i na płycie ratem kilka razy gdzieś mignęłam. Bez sensu trochę.

Głupi telefon, nie dał mi skończyć i wysłał post

[kudlik_kk]

justka dobranoc

[ParoleParole]

To może imprezaaaaa?

http://www.youtube.com/watch?v=KXs0hIKl11s

[kudlik_kk]

Parole dawno nie było żadnej. Babki pogrzeczniały Ale ja dziś na soczku, biorę prochy od zęba

[Callanthe]

http://www.youtube.com/watch?v=mHaSKLErWUQ

[MarysN]

[1=0d1f34119766eee4653101d 15d3559db3eb5311a_5de8488 3b0bb6;35935442]Film na plaży? Też bym chciała pojechać oglądać film na plaży. Niestety u mnie nie robią takich atrakcji[/QUOTE]
wrocilam.. w polowie wylaczyli bo deszcz zaczal kropic barany!

kiedys bylam na tancach na plazy.. najpierw koncert zespolu z piosenkami Abby, a pozniej dyskoteka.. chyba nigdy w zyciu nie tak nie wybawilam jak wtedy.. buty w kat, kiecka w gore i w piach.. ach.. to byla cudowna noc..

Napisane przez kudlik_kk

MarysN na alle jest
[/QUOTE]
a faktycznie

a tata mi kiedys opowiadal o jakis takich ziolach, ze jak cos tam jest nie tak to woda nagle sie taka metna robi.. to moze to bylo to

dobra jest taka herbata? w zyciu nie pilam..

ja znam boga seksu! no ale love story to to nie jest..

o jaaaaa!juz sie mialam jarac tym facetem, ale doczytalam, ze mial dziewczyne.. co za dupek! ale swoja droga ja bym uciekala gdyby ktos tak za mna lazil

a sobie kieeedys tak weszlam na nk i mialam tam wiadomosc od pewnego Pawla. [wlasnie z nim bylam na tej imprezie na plazy] napisal tam, ze wie ze sie nie znamy i ze to napewno glupio zabrzmi, ale idzie na zabawe andrzejkowa i nie ma partnerki. i ze tak szukal sobie w znajomych, znajomych znajomych i gdzies znalazl mnie i mu sie spodobalam i czy moze nie moglabym sie z nim tam wybrac. no to ja co? -buch w jego znajomych i patrze czy kogos znam a ze siostra moja go znala z widzenia.. i wogole przyjaznil sie z ludzmi ktorych jako tako gdzies tam znalam to stwierdzilam, ze czemu nie umowilismy sie ktoregos dnia na pizze, fajnie sie gadalo fajny chlopak. a w dni zabawy wchodzi taki odgalantowany, pod krawatem, w czarnym plaszczu, wypachniony ze o matko i ... z bukietem kwiatow! zeszlismy na dol, otworzyl mi drzwi do samochodu.. cala noc kiedy wstawalam on wstawal pierwszy i odsuwal mi krzeslo, kiedy siadalam, podchodzil, przysuuwal mi krzeslo, czulam sie jak ksiezniczka.. pozniej jeszcze sie spotykalismy.. ja jakos przyjaciel, on jak sie pozniej okazalo jako ktos duzo wiecej.. bylam chora, przywozil mi banany i kubusia bo uwielbiam. jak mialam dola przywozil mi kubelek lodow, truskawskowych -bo to moje ulubione, zostawial je na klatce i dzwonil, ze stoja na schodach i mam zejsc. byl absolutnie najfajniejszym czlowiekiem na swiecie..
a, ze chcialas love story to konczyc nie bede -moze byc?
[1=75ddc484932d6abe7412778 5cb7415263f83996c;3593598 2]Spać mi się chcę.
I chyba jutro pójdę do lekarza bo antybiotyk mi się kończy a gardło znowu zaczyna boleć :/

biedna kochana nasza.. co ty sie nie nameczysz z tym chorobskiem...

[MarysN]

Napisane przez Kaaef

Wróciłam Laski i czuję się jeszcze lepiej niż przed wyjściem! O niebo!
Ale niestety nie będę tutaj z Wami już dzisiaj dłużej, bo znowu komputer mi zamula
Na szczęście sprawdziłam i lap już jutro będzie w serwisie, więc trzymać tam kciuki za niego to wrócę jak najszybciej
Teraz idę się wykąpać, umyć zęby, wybalsamować się i do łóżka. Jutro będzie fajny dzień. W planie mam generalne porządki, które pewnie przeciągną się do soboty. W niedzielę chrzciny

Dobrej nocy!

tak sie pousmiechalam czytajac to, ale zapomnialam wszystko co ci chcialam powiedziec, wiec powiem chociaz dobranoc

Napisane przez Legionistka23

ja Ci dam kozo jedna ej Ty

nie oberwie się Wam wybaczam

Nie wiem może Legi? bo przecież nie będziecie do mnie pisac Legion

co mi dasz? klapsa?

uff.. cale szczescie!

Napisane przez kawa_tylko_z_mlekiem

,,Tylko Ciebie chcę"

Napisane przez NotreDame

Oglądamy z TZtem "Osadę" pisze do Was z telefonu, wiec wybaczcie błędy i ewentualny brak polskich znaków

o matulu.. jak to pierwszy raz ogladalam to bylam jeszcze gowniara i myslalam, ze z butow wyskocze! ogladalam to jeszcze z kuzynem.. starszy byl to myslalysmy, ze madrzejszy ale gdzie tam.. on juz to kiedys widzial i jak byly najgorsze momenty, my w czworke skulone i wystraszone, a on zaczynal wtedy tak histerycznie krzyczec, na co my jeszcze wiekszy pisk, na co rodzice z drugiego pokoju jeszcze wiekszy..tyle ze oni na nas a nie z filmu


wrocilam. M. tak mnie wnerwil, ze najchetniej bym rozszarpala.. ale staralam sie byc milutka i kochana. i pozniej tak po 21 jakos blizej 22 w sumie zapytal sie co robie i czy znowu gdzies wychodze [a nigdy tego nie robil] to pominelam fakt, ze juz dawno mnie w domu nie ma i ze jestem z kolezanka i powiedzialam mu, ze tak..ze wlasnie wychodze. i przestalam odpisywac na smsy. i pierwszy raz w zyciu jego zainteresowanie wzroslo. zawsze to przyjmowal i cisza. nawet jak ja pisalam to nie odpisywal. a tu co chwile, czemu nie pisze, co tak cicho.. i pozniej w koncu 'to ja juz ide spac'.. a ja twardo nic niech teraz jego szlag trafi. zaraz albo rano napisze mu, ze ojej no sory.. ale nie mialam jak pisac.. -trudno. sam tego chcial

[Callanthe]

[QUOTE=MarysN;35941775]wrocilam.. w polowie wylaczyli bo deszcz zaczal kropic barany!

kiedys bylam na tancach na plazy.. najpierw koncert zespolu z piosenkami Abby, a pozniej dyskoteka.. chyba nigdy w zyciu nie tak nie wybawilam jak wtedy.. buty w kat, kiecka w gore i w piach.. ach.. to byla cudowna noc..

Napisane przez kudlik_kk

MarysN na alle jest
[/QUOTE]
a faktycznie

a tata mi kiedys opowiadal o jakis takich ziolach, ze jak cos tam jest nie tak to woda nagle sie taka metna robi.. to moze to bylo to

dobra jest taka herbata? w zyciu nie pilam..

ja znam boga seksu! no ale love story to to nie jest..

o jaaaaa!juz sie mialam jarac tym facetem, ale doczytalam, ze mial dziewczyne.. co za dupek! ale swoja droga ja bym uciekala gdyby ktos tak za mna lazil

a sobie kieeedys tak weszlam na nk i mialam tam wiadomosc od pewnego Pawla. [wlasnie z nim bylam na tej imprezie na plazy] napisal tam, ze wie ze sie nie znamy i ze to napewno glupio zabrzmi, ale idzie na zabawe andrzejkowa i nie ma partnerki. i ze tak szukal sobie w znajomych, znajomych znajomych i gdzies znalazl mnie i mu sie spodobalam i czy moze nie moglabym sie z nim tam wybrac. no to ja co? -buch w jego znajomych i patrze czy kogos znam a ze siostra moja go znala z widzenia.. i wogole przyjaznil sie z ludzmi ktorych jako tako gdzies tam znalam to stwierdzilam, ze czemu nie umowilismy sie ktoregos dnia na pizze, fajnie sie gadalo fajny chlopak. a w dni zabawy wchodzi taki odgalantowany, pod krawatem, w czarnym plaszczu, wypachniony ze o matko i ... z bukietem kwiatow! zeszlismy na dol, otworzyl mi drzwi do samochodu.. cala noc kiedy wstawalam on wstawal pierwszy i odsuwal mi krzeslo, kiedy siadalam, podchodzil, przysuuwal mi krzeslo, czulam sie jak ksiezniczka.. pozniej jeszcze sie spotykalismy.. ja jakos przyjaciel, on jak sie pozniej okazalo jako ktos duzo wiecej.. bylam chora, przywozil mi banany i kubusia bo uwielbiam. jak mialam dola przywozil mi kubelek lodow, truskawskowych -bo to moje ulubione, zostawial je na klatce i dzwonil, ze stoja na schodach i mam zejsc. byl absolutnie najfajniejszym czlowiekiem na swiecie..
a, ze chcialas love story to konczyc nie bede -moze byc?

biedna kochana nasza.. co ty sie nie nameczysz z tym chorobskiem...

Dokończ, dokończ!

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

Eee, głupio, że przerwali w połowie filmu! A w jakim mieście takie coś oraganizują? Słyszałam tylko o Zakopanym i Gdańsku?

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Napisane przez MarysN

tak sie pousmiechalam czytajac to, ale zapomnialam wszystko co ci chcialam powiedziec, wiec powiem chociaz dobranoc


co mi dasz? klapsa?

uff.. cale szczescie!



o matulu.. jak to pierwszy raz ogladalam to bylam jeszcze gowniara i myslalam, ze z butow wyskocze! ogladalam to jeszcze z kuzynem.. starszy byl to myslalysmy, ze madrzejszy ale gdzie tam.. on juz to kiedys widzial i jak byly najgorsze momenty, my w czworke skulone i wystraszone, a on zaczynal wtedy tak histerycznie krzyczec, na co my jeszcze wiekszy pisk, na co rodzice z drugiego pokoju jeszcze wiekszy..tyle ze oni na nas a nie z filmu


wrocilam. M. tak mnie wnerwil, ze najchetniej bym rozszarpala.. ale staralam sie byc milutka i kochana. i pozniej tak po 21 jakos blizej 22 w sumie zapytal sie co robie i czy znowu gdzies wychodze [a nigdy tego nie robil] to pominelam fakt, ze juz dawno mnie w domu nie ma i ze jestem z kolezanka i powiedzialam mu, ze tak..ze wlasnie wychodze. i przestalam odpisywac na smsy. i pierwszy raz w zyciu jego zainteresowanie wzroslo. zawsze to przyjmowal i cisza. nawet jak ja pisalam to nie odpisywal. a tu co chwile, czemu nie pisze, co tak cicho.. i pozniej w koncu 'to ja juz ide spac'.. a ja twardo nic niech teraz jego szlag trafi. zaraz albo rano napisze mu, ze ojej no sory.. ale nie mialam jak pisac.. -trudno. sam tego chcial

Dobrze! Niech wie, że nie jesteś na każde jego zawołanie!

[Flavienn]

ale duzo pizecie

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

zaraz was poczytam

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

ale macie laski przeboje, jak z filmow love story

[MarysN]

Napisane przez Callanthe

Dokończ, dokończ!

Eee, głupio, że przerwali w połowie filmu! A w jakim mieście takie coś oraganizują? Słyszałam tylko o Zakopanym i Gdańsku?

Dobrze! Niech wie, że nie jesteś na każde jego zawołanie!

ale love story to to nie jest. Pawel byl starszy o jakies 4 lata, ja bylam wtedy szalenczo zakochana w M. ale innym i na moje durne szczescie mial tak samo na imie jak obecny M.:/ no ale nie wazne.. tak sie w nim kochalam, ze nie zauwazylam, ze ten Pawel to spelnienie marzen o takim ksieciu na bialym koniu.. ja bylam na etapie smutku, bo M wyjechal do Wroclawia i Pawel byl tylko dla mnie przyjacielem. kiedys powiedzialam mu, ze nie moze sie nigdy we mnie zakochac. wtedy mnie wysmial i powiedzial, ze nie ma nawet takiego zamiaru.. no i dupa, bo wyszlo na moje. pozniej mi sie przyznal, ze sie ze mnie nabijal, ze taka gowniara jak ja a sypie takimi tekstami no generalnie 'zbyt pewna siebie smarkula' spotykalismy sie dalej.. bylo miedzy nami cos wiecej niz tylko czysta przyjazn, ale nigdy nie bylo seksu. [nie mozliwe, nie? jeszcze nie bylam taka zbocozna!] on czul duzo, ja nie bylam w stanie poczuc nic.. byl dla mnie wazny, bardzo, byl kims wiecej niz przyjacielem ale czulam ze bylam w stanie dac mu tego czego by chcial.. i pewnego dnia, jak znalezlismy sobie takie 'nasza' miejsce, lezelismy na kocu, ogladalismy chmury a on powiedzial mi, ze mnie kocha.. i jakby mi wtedy bylo malo to powiedzial, ze nigdy nikomu tego nie mowil i nigdy tego nie czul.. ja chcialam uciec, chcialam przestac sie z nim spotykac, on mi na to nie pozwalal.. i tak spotykalismy sie dalej.. on mi to mowil coraz czesciej, dalej nie pozwalal uciec, ja dalej nic nie czulam.. pozniej wyjechalam na wakacje z chlopakami z liceum, oderwalam sie od Pawla, mialam w koncu ta przewage, ze moglam sie troche odsunac.. i tak wpadlam w rece mojego najlepszego kumpla z liceum.. i tak mnie jakos zakrecil.. przyjechalam.. powiedzialam Pawlowi, ze musimyz to zakonczyc.. ze ja mam dosyc ranienia go, patrzenia jak on sie we mnie zakochuje, a ja nie jestem w stanie mu nic dac, bo poznalam go w nieodpowiednim momencie zycia dla siebie i nie potrafilam go pokochac.. on plakal, prosil o szanse.. mowil, ze kocha.. pozniej czasami sie jeszcze spotykalismy.. mielismy kontakt. pozniej pojawila sie jakas dziewczyna, niby z nia byl.. kochal mnie, ona o tym wiedziala, ze on nie potrafi zapomniec, zabronila mu kontaktow ze mna.. i tadam -koniec historii..
a moral z tego taki, ze bylam idiotka jak sto piecdziesiat! mlode to i durne..


a to nawet nie miasto. wioska Lgin. zadupie takie, ze moze nawet na mapie nie ma


ooo, napisalam do niego. i tak jak zawsze M. usypia max o 22.30 jak idzie do pracy. no i o tej mi napisal, ze idzie spac.. tak ja mu napisalam przed chwila, ze dopiero wrocilam i nie moglam tak on mi napisal 'nie spie.. )' to mu odpisalam tylko krotko 'to spij. ja juz ide.. branoc'
a gdybym o tej godzinie napisala tak normalnie bo cos bym chciala to w zyciu moim by mi nie odpisal.. palant

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

hahaha, tak Flav.. ale u mnie to tylko samo STORY

[kudlik_kk]

MarysN widzisz, jednak mu zależy

[MarysN]

chyba tylko na tym, zebym nie mogla miec nikogo innego..

[kudlik_kk]

Ale widzisz, to też znak. Niby nie razem ale zaborczy i zazdrosny i nie chce się dzielić

[MarysN]

w sobote on mi pokaze.. nie wazne.. nie chce juz myslec, ze znowu sie rozrycze.. starczy na dzisiaj..

tak przypomnialam sobie o tym Pawle.. o mamus jaka ja idiotka bylam!

[Flavienn]

ja to mojego tzta poznalam w grze internetowej kiedy pytal mnie czy moge mu podeslac wsparcie

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

Marysia dobrze, że nie odpisałaś
Niech wie, że nie jesteś na każde jego zawołanie.

Dobranoc tym co idą spać

[MarysN]

Napisane przez Flavienn

ja to mojego tzta poznalam w grze internetowej kiedy pytal mnie czy moge mu podeslac wsparcie

no co ty?
[1=0d1f34119766eee4653101d 15d3559db3eb5311a_5de8488 3b0bb6;35942605]Marysia dobrze, że nie odpisałaś
Niech wie, że nie jesteś na każde jego zawołanie.

Dobranoc tym co idą spać[/QUOTE]
no nie? wiem, ze to malo.. ale tak jak wczesniej ryczalam.. na tym filmie o po drodze.. to jak to zrobilam to mi przeszlo i taka dumna sie z siebie poczulam.. mowie wam!

[kudlik_kk]

Ale ja jestem głupia o jeeeezzzzzuuuuuuuu a poje.bana jak paczka prezerwatyw normalnie

[Flavienn]

Napisane przez MarysN

no co ty?

powaznie tak sie poznalismy
pozniej od slowa do slowa przyszlo
zwala

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

Napisane przez Flavienn

ja to mojego tzta poznalam w grze internetowej kiedy pytal mnie czy moge mu podeslac wsparcie

W co graliście? W ML na fb?

Napisane przez MarysN

no nie? wiem, ze to malo.. ale tak jak wczesniej ryczalam.. na tym filmie o po drodze.. to jak to zrobilam to mi przeszlo i taka dumna sie z siebie poczulam.. mowie wam!

Ja też jestem z Ciebie dumna
To duży krok do przodu

[MarysN]

Napisane przez kudlik_kk

Ale ja jestem głupia o jeeeezzzzzuuuuuuuu a poje.bana jak paczka prezerwatyw normalnie

co sie dzieje?

Napisane przez Flavienn

powaznie tak sie poznalismy
pozniej od slowa do slowa przyszlo
zwala

no faktycznie zwala
[1=0d1f34119766eee4653101d 15d3559db3eb5311a_5de8488 3b0bb6;35942792]W co graliście? W ML na fb?


Ja też jestem z Ciebie dumna
To duży krok do przodu[/QUOTE]


nie wiem co mi sie dzisiaj stalo.. nie martw sie..-jutro mi przejdzie

[Flavienn]

http://www.blog.pl/artykuly/nie-myla...ewiec-miesiecy

[NotreDame]

[QUOTE=MarysN;35941775]wrocilam.. w polowie wylaczyli bo deszcz zaczal kropic barany!

kiedys bylam na tancach na plazy.. najpierw koncert zespolu z piosenkami Abby, a pozniej dyskoteka.. chyba nigdy w zyciu nie tak nie wybawilam jak wtedy.. buty w kat, kiecka w gore i w piach.. ach.. to byla cudowna noc..

Napisane przez kudlik_kk

MarysN na alle jest
[/QUOTE]
a faktycznie

a tata mi kiedys opowiadal o jakis takich ziolach, ze jak cos tam jest nie tak to woda nagle sie taka metna robi.. to moze to bylo to

dobra jest taka herbata? w zyciu nie pilam..

ja znam boga seksu! no ale love story to to nie jest..

o jaaaaa!juz sie mialam jarac tym facetem, ale doczytalam, ze mial dziewczyne.. co za dupek! ale swoja droga ja bym uciekala gdyby ktos tak za mna lazil

a sobie kieeedys tak weszlam na nk i mialam tam wiadomosc od pewnego Pawla. [wlasnie z nim bylam na tej imprezie na plazy] napisal tam, ze wie ze sie nie znamy i ze to napewno glupio zabrzmi, ale idzie na zabawe andrzejkowa i nie ma partnerki. i ze tak szukal sobie w znajomych, znajomych znajomych i gdzies znalazl mnie i mu sie spodobalam i czy moze nie moglabym sie z nim tam wybrac. no to ja co? -buch w jego znajomych i patrze czy kogos znam a ze siostra moja go znala z widzenia.. i wogole przyjaznil sie z ludzmi ktorych jako tako gdzies tam znalam to stwierdzilam, ze czemu nie umowilismy sie ktoregos dnia na pizze, fajnie sie gadalo fajny chlopak. a w dni zabawy wchodzi taki odgalantowany, pod krawatem, w czarnym plaszczu, wypachniony ze o matko i ... z bukietem kwiatow! zeszlismy na dol, otworzyl mi drzwi do samochodu.. cala noc kiedy wstawalam on wstawal pierwszy i odsuwal mi krzeslo, kiedy siadalam, podchodzil, przysuuwal mi krzeslo, czulam sie jak ksiezniczka.. pozniej jeszcze sie spotykalismy.. ja jakos przyjaciel, on jak sie pozniej okazalo jako ktos duzo wiecej.. bylam chora, przywozil mi banany i kubusia bo uwielbiam. jak mialam dola przywozil mi kubelek lodow, truskawskowych -bo to moje ulubione, zostawial je na klatce i dzwonil, ze stoja na schodach i mam zejsc. byl absolutnie najfajniejszym czlowiekiem na swiecie..
a, ze chcialas love story to konczyc nie bede -moze byc?

biedna kochana nasza.. co ty sie nie nameczysz z tym chorobskiem...

Może być, ale dalej mi brak, bo czekam na happy endy :P

Ten od mojej romantycznej historii w końcu okazał się rewelacyjnym kumplem i w sumie cieszę się, że go spotkałam, bo nie był ani w połowie w moim typie, ale przynajmniej kogoś fajnego spotkałam. Tylko jego laska mi głupie smsy wypisywała, co dla mnie w sumie śmieszne było, bo ja do gościa żadnych "uczuć" nie miałam w kwestiach damsko-męskich. I nawet jakby był wolny to nic by z tego nie było. (bo w pewnym okresie nie byliśmy obydwoje w związakch i tak nic, nawet nie próbowaliśmy), Inna kwestia, że ja go bardzo pociągałam fizycznie, ale on tej dziewczyny nigdy by nie zdradził.

[Flavienn]

[1=0d1f34119766eee4653101d 15d3559db3eb5311a_5de8488 3b0bb6;35942792]W co graliście? W ML na fb?
[/QUOTE]

5 lat temu to ja fejsa nie mialam, wtedy byla moda na nk
poznalam go w grze ktora nazywa sie PLEMIONA :P

[Callanthe]

Napisane przez MarysN

ale love story to to nie jest. Pawel byl starszy o jakies 4 lata, ja bylam wtedy szalenczo zakochana w M. ale innym i na moje durne szczescie mial tak samo na imie jak obecny M.:/ no ale nie wazne.. tak sie w nim kochalam, ze nie zauwazylam, ze ten Pawel to spelnienie marzen o takim ksieciu na bialym koniu.. ja bylam na etapie smutku, bo M wyjechal do Wroclawia i Pawel byl tylko dla mnie przyjacielem. kiedys powiedzialam mu, ze nie moze sie nigdy we mnie zakochac. wtedy mnie wysmial i powiedzial, ze nie ma nawet takiego zamiaru.. no i dupa, bo wyszlo na moje. pozniej mi sie przyznal, ze sie ze mnie nabijal, ze taka gowniara jak ja a sypie takimi tekstami no generalnie 'zbyt pewna siebie smarkula' spotykalismy sie dalej.. bylo miedzy nami cos wiecej niz tylko czysta przyjazn, ale nigdy nie bylo seksu. [nie mozliwe, nie? jeszcze nie bylam taka zbocozna!] on czul duzo, ja nie bylam w stanie poczuc nic.. byl dla mnie wazny, bardzo, byl kims wiecej niz przyjacielem ale czulam ze bylam w stanie dac mu tego czego by chcial.. i pewnego dnia, jak znalezlismy sobie takie 'nasza' miejsce, lezelismy na kocu, ogladalismy chmury a on powiedzial mi, ze mnie kocha.. i jakby mi wtedy bylo malo to powiedzial, ze nigdy nikomu tego nie mowil i nigdy tego nie czul.. ja chcialam uciec, chcialam przestac sie z nim spotykac, on mi na to nie pozwalal.. i tak spotykalismy sie dalej.. on mi to mowil coraz czesciej, dalej nie pozwalal uciec, ja dalej nic nie czulam.. pozniej wyjechalam na wakacje z chlopakami z liceum, oderwalam sie od Pawla, mialam w koncu ta przewage, ze moglam sie troche odsunac.. i tak wpadlam w rece mojego najlepszego kumpla z liceum.. i tak mnie jakos zakrecil.. przyjechalam.. powiedzialam Pawlowi, ze musimyz to zakonczyc.. ze ja mam dosyc ranienia go, patrzenia jak on sie we mnie zakochuje, a ja nie jestem w stanie mu nic dac, bo poznalam go w nieodpowiednim momencie zycia dla siebie i nie potrafilam go pokochac.. on plakal, prosil o szanse.. mowil, ze kocha.. pozniej czasami sie jeszcze spotykalismy.. mielismy kontakt. pozniej pojawila sie jakas dziewczyna, niby z nia byl.. kochal mnie, ona o tym wiedziala, ze on nie potrafi zapomniec, zabronila mu kontaktow ze mna.. i tadam -koniec historii..
a moral z tego taki, ze bylam idiotka jak sto piecdziesiat! mlode to i durne..


a to nawet nie miasto. wioska Lgin. zadupie takie, ze moze nawet na mapie nie ma


ooo, napisalam do niego. i tak jak zawsze M. usypia max o 22.30 jak idzie do pracy. no i o tej mi napisal, ze idzie spac.. tak ja mu napisalam przed chwila, ze dopiero wrocilam i nie moglam tak on mi napisal 'nie spie.. )' to mu odpisalam tylko krotko 'to spij. ja juz ide.. branoc'
a gdybym o tej godzinie napisala tak normalnie bo cos bym chciala to w zyciu moim by mi nie odpisal.. palant

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

hahaha, tak Flav.. ale u mnie to tylko samo STORY

Smutne, ale lubie słuchać takie historie. Lubie jak ktoś coś opowiada.
Będzie dobrze, skoro M. nie chce cię oddać, bo jest zazdrosny to jak go zostawisz to wróci w szybkim tempie.

Napisane przez Flavienn

ja to mojego tzta poznalam w grze internetowej kiedy pytal mnie czy moge mu podeslac wsparcie

się jaja

Napisane przez kudlik_kk

Ale ja jestem głupia o jeeeezzzzzuuuuuuuu a poje.bana jak paczka prezerwatyw normalnie

Co się stało?
Kudlik nawet jak zła sypie tekstami że aż się śmiech sam cisnie

[kudlik_kk]

Flav to może swoje wspólne plemię założycie i sklecicie nowego członka ludu?

---------- Dopisano o 00:34 ---------- Poprzedni post napisano o 00:33 ----------

Callanthe no jak mogę być mądra jak sama sobie zaprzeczam. No jak

[Flavienn]

Napisane przez kudlik_kk

Flav to może swoje wspólne plemię założycie i sklecicie nowego członka ludu?

liczysz na to, ze tez poznasz tak swoja wielka milosc ?

---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:34 ----------

Napisane przez Callanthe

się jaja

do tej ppory sie z tego smieje, nigdy bym nie pomyslala ze bede z chlopakiem poznanym przez gre z neta, ze bedzie pierwszy we wszystkim w moim zyciu

[kudlik_kk]

Flav ja to niee, ale wy możecie coś tam imtarira co cym wreszcie ciotką była