Pierścionki wybieramy, na zaręczyny czekamy, TŻtów od 2010 roku kochamy! cz.V

[Chatul]

Napisane przez asik1503

Chatul mów do mnie jeszcze ładne nazwy, które mi nic nie mówią

Mnie też Po prostu jak kupuję magnez, to sprawdzam, czy jest w nim wodoroasparaginian albo asparaginian albo mleczan magnezu. Jak nie, to szukam innego preparatu

wiem, że często do magnezu dodaje się witaminę B6 bo niby też wtedy się lepiej przyswaja xD ale ja tam się nie znam... mój magnez działa i to najważniejsze

Tak, witamina B6 sprzyja wchłanianiu magnezu.

[asik1503]

ja nawet nie wiem czy mój ma w sumie to nie czytałam składu ciekawe czy jest po niemiecku

sprawdziłam... jest

[Charlotte1103]

ahh witam zmeczona cos dzisiaj jestem... chyba jakas zmiana pogody bedzie.

z tz dzis poszlismy sie przejsc i potem wypilismy po piwku i zjedlismy 3 paczki chrupek

mnie nie lapia skurcze a jak juz to niezbyt czesto. czesciej oko mi "lata'' a to tez objaw [jeden z pierwszych] braku magnezu no i trzesa mi sie rece non stop praktycznie. ale coz jak sie pije hektolitry kawy

jutro ide z mama z rana na zakupy a w piatek jedziemy do wro. jak dobrze pojdzie to w niedziele jedziemy do bytomia

[behindblueeyes]

Napisane przez asik1503

dziewczyny skurcze to może brak magnezu?

Chciałabym U mnie niestety nie ma to nic wspólnego z niedoborem Mg Coś od kręgosłupa, bo jak mnie łapie skurcz to promieniuje przez całą nogę itd. Ponoć jedyne wyjście z sytuacji to operacja kręgosłupa..no na pewno się jej poddam

Napisane przez Maryjamie

i opowiesz mi potem czy polecasz i jak wrażenia bo od jakiegoś czasu już chciałam zobaczyć ten film

Nie powalił mnie na kolana Drugi raz raczej bym go nie obejrzała.

Naomi - jak tam po randce?

[asik1503]

Behind jak od kręgosłupa to faktycznie nieciekawie mnie od kręgosłupa drętwieją ręce z tym, że jak w ogóle mam sodomę i gomorę z kręgosłupem...

[Chatul]

Widzę, że nie tylko ja tu mam problemy z kręgosłupem. Ja się jeszcze nieźle trzymam i o kręgosłup dbam. W mojej bliskiej rodzinie już były dwa przypadki osób, które z powodu kręgosłupa miały odrętwienia, brak czucia oraz niekiedy brak władzy w nogach. Jedna nawet w szpitalu wylądowała na jakiś czas…
Mam nadzieję, że mnie takie przeboje ominą…

[Naomi21]

Napisane przez asik1503

to głodne spojrzenie mężczyzny... bezcenne

Oj tak, uwielbiam!

Napisane przez karolinaaa92

Bo faceci to takie duże dzieci, nic sami nie załatwią (prawie).

E tam, u nas moj TŻ załatwi wszystko, robi też za mnie rzeczy, których ja nienawidze (jak np. mialam problemy z rezerwacją stolika, to on tam cierpliwie dzwonił i się dopytywał)

Napisane przez martusia205

hej mam dziś takiego doła,że szkoda gadać.

Nie wiem co Ci napisać Jeśli czujesz, ze to nie to, to może nie warto sie męczyć, praca chyba nie jest rewelacją. Z drugiej strony, może się jeszcze wdrożysz? Na pewno nie tylko Tobie jest ciężko, tylko tak Ci się wydaje, bo patrzysz z boku. Powodzenia

Napisane przez behindblueeyes

Naomi - udanej randki Czekamy na relację z tej romantycznej kolacji

Było tak sobie TŻ oczywiście sie nie wyrobil i narzekał, że w przepisie było, że robi się cos pół godziny, a on ponad dwie siedział Ale było zjadliwe Byly swieczki i wino. Pogadaliśmy, troche się wkurzyłam na komentarze różnych ludzi na to, że sie wyprowadzilam na te parę dni I przez to mialam kiepski humor. Ale mój chłopak bardzo się starał i był bardzo czuły i kochany

Napisane przez behindblueeyes

Ja lecę pod prysznic, a potem 'Jak urodzic i nie zwariować'

To też muszę obejrzeć Tyle mam tych filmów na liście, a z czasem kiepsko ostatnio.

Napisane przez asqua92

ja sushi polecam z całego serca, najlepsza rzecz na świecie jak dla mnie

Też lubię sushi, tyle że umiarkowanie Chętnie bym się nauczyla przyrządzać w domu, ale nawet nie wiem jak zacząć.

[behindblueeyes]

Napisane przez Chatul

Widzę, że nie tylko ja tu mam problemy z kręgosłupem. Ja się jeszcze nieźle trzymam i o kręgosłup dbam. W mojej bliskiej rodzinie już były dwa przypadki osób, które z powodu kręgosłupa miały odrętwienia, brak czucia oraz niekiedy brak władzy w nogach. Jedna nawet w szpitalu wylądowała na jakiś czas…
Mam nadzieję, że mnie takie przeboje ominą…

Ja się nigdy nie garbiłam itd i tu nagle od zeszłego roku mam takie problemy z tymi skurczami. To jest takie uciążliwe

[Maryjamie]

witajcie
u mnie od rana leje że aż nic mi się nie chce
no ale trzeba było wstać choć najchętniej zostałabym pod kołderką

[behindblueeyes]

Napisane przez Naomi21

Było tak sobie TŻ oczywiście sie nie wyrobil i narzekał, że w przepisie było, że robi się cos pół godziny, a on ponad dwie siedział Ale było zjadliwe Byly swieczki i wino. Pogadaliśmy, troche się wkurzyłam na komentarze różnych ludzi na to, że sie wyprowadzilam na te parę dni I przez to mialam kiepski humor. Ale mój chłopak bardzo się starał i był bardzo czuły i kochany

E tam. Komentarzami się nie przejmuj. Niech się martwią o siebie i nie wtykają nosa w nieswoje sprawy
Czyli są szanse na Twój powrót?

[asik1503]

Behind no to ja może nie tyle miałam problem z garbieniem a z krzywizną... bo w części lędźwiowej był za prosty i jak miałam 10lat to mi lekarz powiedział, że prawdopodobnie moja ciąża będzie się wiązała z przykuciem do wózka... bo mój kręgosłup nie udźwignie ciężaru dziecka także wesolutko nie powiem... trochę ćwiczeniami mi się poprawiło ale i tak jak dłużej go przeciążam to mnie boli

Naomi no ale ważne, że się chłopak starał a komentarzami to się nie ma co przejmować... ja też jestem zła i niedobra za to co zrobiłam tż'owi

[Naomi21]

Napisane przez Maryjamie

witajcie
u mnie od rana leje że aż nic mi się nie chce
no ale trzeba było wstać choć najchętniej zostałabym pod kołderką

U mnie lało tylko przez chwilę, a tak to jest chłodno i jesiennie

Napisane przez behindblueeyes

Czyli są szanse na Twój powrót?

Dzis wróciłam

Napisane przez asik1503

a komentarzami to się nie ma co przejmować... ja też jestem zła i niedobra za to co zrobiłam tż'owi

Witaj w klubie wrednych zołz Znajomymi się nie przejmuję, ale mama TŻ też coś powiedziala, nie znając tak naprawde sprawy, ale whatever A u Ciebie chodzi o to rozstanie?

[behindblueeyes]

Napisane przez asik1503

Behind no to ja może nie tyle miałam problem z garbieniem a z krzywizną... bo w części lędźwiowej był za prosty i jak miałam 10lat to mi lekarz powiedział, że prawdopodobnie moja ciąża będzie się wiązała z przykuciem do wózka... bo mój kręgosłup nie udźwignie ciężaru dziecka także wesolutko nie powiem... trochę ćwiczeniami mi się poprawiło ale i tak jak dłużej go przeciążam to mnie boli
[B]

O kurczę..też nieciekawie

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Napisane przez Naomi21

Dzis wróciłam

Aa Rozumiem Czyli misja TŻta zakończona powodzeniem

Miałam Cię pytać..to wiśniowe piwo, o którym pisałaś to Korona czy Fortuna?

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Napisane przez Naomi21

Witaj w klubie wrednych zołz Znajomymi się nie przejmuję, ale mama TŻ też coś powiedziala, nie znając tak naprawde sprawy, ale whatever A u Ciebie chodzi o to rozstanie?

Mamusia zawsze będzie za synkiem Także nie przejmuj się jej gadaniem
No chyba tylko mamusia mojego chyba nie do końca byłaby za nim

[Naomi21]

Napisane przez behindblueeyes

Aa Rozumiem Czyli misja TŻta zakończona powodzeniem

Miałam Cię pytać..to wiśniowe piwo, o którym pisałaś to Korona czy Fortuna?

Taa, i tak musialabym wrócić, bo już nie mialam w czym chodzić u mamy

Fortuna

[behindblueeyes]

Napisane przez Naomi21

Taa, i tak musialabym wrócić, bo już nie mialam w czym chodzić u mamy

Ten argument zdecydowanie zaważył

Napisane przez Naomi21

Fortuna

A to dziś sobie kupię

Będę robić 3 bita

[NotreDame]

Naomi, każdy powód powrotu jest dobry

A ja się dalej źle czuję, już nie wiem, co mi jest. Nawet test ciążowy zrobiłam, bo @ ani widu, ani słychu (choć w sumie i tak nie byłyby to objawy, bo za wcześnie). Do lekarza się nie wybiorę, bo nie mam ubezpieczenia, a do PUPu nie pójdę, bo trzeba dzień w kolejce czekać, a ja nie wysiedzę

[mariamarysienka]

Hej Wam

Wczorajsza wizyta w Krakowie należy do udanych pod względem spotkania z Black ale pod względem pójścia do OKE to jedynym sukcesem było wyprowadzenie z równowagi pań, które ze mną siedziały Dosłownie gotowały się ze złości jak im zadawałam pytania. W skrócie dowiedziałam się, że jak nie nauczę się pisać pod klucz, to nie ma nawet sensu, żebym podchodziła do matury. Wiecie, na przykład na chemii miałam za jedno zadanie 0 punktów, bo była zła kolejność obliczeń. Co z tego, że w ramce były wszystkie obliczenia i wynik był dobry? A biologia to w ogóle koszmar. Odpowiedź całkowicie logiczna z kluczem, ale 0 punktów bo nie było idealnie jak w kluczu. Ech, co robić Na razie żyję egzaminem z analitycznej, a potem dopiero pomyślę co robić dalej.

Zmykam do nauki, miłego dnia

[ParoleParole]

Napisane przez mariamarysienka

Hej Wam

Wczorajsza wizyta w Krakowie należy do udanych pod względem spotkania z Black ale pod względem pójścia do OKE to jedynym sukcesem było wyprowadzenie z równowagi pań, które ze mną siedziały Dosłownie gotowały się ze złości jak im zadawałam pytania. W skrócie dowiedziałam się, że jak nie nauczę się pisać pod klucz, to nie ma nawet sensu, żebym podchodziła do matury. Wiecie, na przykład na chemii miałam za jedno zadanie 0 punktów, bo była zła kolejność obliczeń. Co z tego, że w ramce były wszystkie obliczenia i wynik był dobry? A biologia to w ogóle koszmar. Odpowiedź całkowicie logiczna z kluczem, ale 0 punktów bo nie było idealnie jak w kluczu. Ech, co robić Na razie żyję egzaminem z analitycznej, a potem dopiero pomyślę co robić dalej.

Zmykam do nauki, miłego dnia

paranoja
ważne, że zobaczyłas




ale się wkurzyłam napisałam 3 dni temu do grupona o zwrot pieniędzy za kurs który nie odbył się i dostałam odpowiedz, że proponują mi zwrot na moje konto gruponowe
A jasno napisałam, że proszę o zwrot na moje konto bankowe

Więc odpisalam, znowu, że ze bardzo lubię ich portal ale ze wzgledu na sytuację materialną proszę o zwrot na konto
200 zł chcą mi zamorizić

[behindblueeyes]

Napisane przez NotreDame

A ja się dalej źle czuję, już nie wiem, co mi jest. Nawet test ciążowy zrobiłam, bo @ ani widu, ani słychu (choć w sumie i tak nie byłyby to objawy, bo za wcześnie). Do lekarza się nie wybiorę, bo nie mam ubezpieczenia, a do PUPu nie pójdę, bo trzeba dzień w kolejce czekać, a ja nie wysiedzę

Kurczę..może jakaś grypa żołądkowa Jakiś czas temu trzymało mnie 5 dni, koszmar. I ni z gruchy ni z pietruchy mnie dopadło.

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Napisane przez mariamarysienka

Hej Wam

Wczorajsza wizyta w Krakowie należy do udanych pod względem spotkania z Black ale pod względem pójścia do OKE to jedynym sukcesem było wyprowadzenie z równowagi pań, które ze mną siedziały Dosłownie gotowały się ze złości jak im zadawałam pytania. W skrócie dowiedziałam się, że jak nie nauczę się pisać pod klucz, to nie ma nawet sensu, żebym podchodziła do matury. Wiecie, na przykład na chemii miałam za jedno zadanie 0 punktów, bo była zła kolejność obliczeń. Co z tego, że w ramce były wszystkie obliczenia i wynik był dobry? A biologia to w ogóle koszmar. Odpowiedź całkowicie logiczna z kluczem, ale 0 punktów bo nie było idealnie jak w kluczu. Ech, co robić Na razie żyję egzaminem z analitycznej, a potem dopiero pomyślę co robić dalej.

Zmykam do nauki, miłego dnia

Ale beznadzieja. To właśnie pokazuje jak wygląda stan polskiej oświaty i tych wszystkich super reform i ustaw

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Napisane przez ParoleParole

ale się wkurzyłam napisałam 3 dni temu do grupona o zwrot pieniędzy za kurs który nie odbył się i dostałam odpowiedz, że proponują mi zwrot na moje konto gruponowe
A jasno napisałam, że proszę o zwrot na moje konto bankowe

Więc odpisalam, znowu, że ze bardzo lubię ich portal ale ze wzgledu na sytuację materialną proszę o zwrot na konto
200 zł chcą mi zamorizić

Bez łaski powinni Ci zwrócić na Twoje konto Bo może nie będziesz już chciała korzystać z ich stronki

[karolinaaa92]

Napisane przez mariamarysienka

Wczorajsza wizyta w Krakowie należy do udanych pod względem spotkania z Black ale pod względem pójścia do OKE to jedynym sukcesem było wyprowadzenie z równowagi pań, które ze mną siedziały Dosłownie gotowały się ze złości jak im zadawałam pytania. W skrócie dowiedziałam się, że jak nie nauczę się pisać pod klucz, to nie ma nawet sensu, żebym podchodziła do matury. Wiecie, na przykład na chemii miałam za jedno zadanie 0 punktów, bo była zła kolejność obliczeń. Co z tego, że w ramce były wszystkie obliczenia i wynik był dobry? A biologia to w ogóle koszmar. Odpowiedź całkowicie logiczna z kluczem, ale 0 punktów bo nie było idealnie jak w kluczu. Ech, co robić Na razie żyję egzaminem z analitycznej, a potem dopiero pomyślę co robić dalej.

Niestety polska edukacja tak wygląda. A klucze na maturze to już w ogóle masakra. Reforma potrzebna, ale oczywiście nie ma się kto za to zabrać. Jak zwykle...

Całe przedpołudnie spędziłam na zakupach na wyjazd, a i tak nie mam jeszcze wszystkiego i będę musiała z TŻem jeszcze pojechać. Zapomniałam tez wymienić złotówek na funty, mimo że głównie po to pojechałam do miasta. A i tak nadal nie wiem ile funtów brać, większość osób mi mówi, ze 100 funtów na tydzień mi wystarczy (będę kupować głownie jakieś ciuchy, ew. jedzonko i na jakieś wyjścia, bo mieszkać będziemy u rodziny), ale mi się wydaje, że 100 to za mało. Ehh...

[Chatul]

Tak a propos kręgosłupa jeszcze: polecam jogę. Czasem nawet można trafić na jogę dla kręgosłupa. Dla moich pleców to prawdziwe wybawienie

Napisane przez mariamarysienka

Hej Wam

Wczorajsza wizyta w Krakowie należy do udanych pod względem spotkania z Black ale pod względem pójścia do OKE to jedynym sukcesem było wyprowadzenie z równowagi pań, które ze mną siedziały Dosłownie gotowały się ze złości jak im zadawałam pytania. W skrócie dowiedziałam się, że jak nie nauczę się pisać pod klucz, to nie ma nawet sensu, żebym podchodziła do matury. Wiecie, na przykład na chemii miałam za jedno zadanie 0 punktów, bo była zła kolejność obliczeń. Co z tego, że w ramce były wszystkie obliczenia i wynik był dobry? A biologia to w ogóle koszmar. Odpowiedź całkowicie logiczna z kluczem, ale 0 punktów bo nie było idealnie jak w kluczu. Ech, co robić Na razie żyję egzaminem z analitycznej, a potem dopiero pomyślę co robić dalej.

Zmykam do nauki, miłego dnia

Skąd ja to znam… Sama miałam niemalże identyczne przeboje z maturą. Oglądałam ją, miałam odpowiedzi takie, jak w kluczu, a punktów zero Jak liczyłam, to obcięli mi połowę punktów Koszmar

[Charlotte1103]

mi tez sie nic nie chce... zaraz pojde sobie ukroic ciasto ze sliwkami bo mama wczoraj robila [oczywiscie o ile bedzie bo ''kochana'' siostrunia przyjechala i trzeba jej dac bo oni tam nie maja bla bla bla] uhh

czuje ze sie robie co raz bardziej aspoleczna ludzie irytuja mnie na kazdym kroku.

[mariamarysienka]

jak ja na chemii policzyłam to tylko w dwóch zadaniach zrobiłam błędy totalnie z mojej winy (głupota i niedopatrzenie), a reszta to wina kluczy itd

[asqua92]

Napisane przez mariamarysienka

Wczorajsza wizyta w Krakowie należy do udanych pod względem spotkania z Black ale pod względem pójścia do OKE to jedynym sukcesem było wyprowadzenie z równowagi pań, które ze mną siedziały Dosłownie gotowały się ze złości jak im zadawałam pytania. W skrócie dowiedziałam się, że jak nie nauczę się pisać pod klucz, to nie ma nawet sensu, żebym podchodziła do matury. Wiecie, na przykład na chemii miałam za jedno zadanie 0 punktów, bo była zła kolejność obliczeń. Co z tego, że w ramce były wszystkie obliczenia i wynik był dobry? A biologia to w ogóle koszmar. Odpowiedź całkowicie logiczna z kluczem, ale 0 punktów bo nie było idealnie jak w kluczu. Ech, co robić Na razie żyję egzaminem z analitycznej, a potem dopiero pomyślę co robić dalej.

Maria, aż tak źle z tymi kluczami? załamać się można, podejrzewam, że gdyby nie one miałabym więcej pkt i bym się dostała
bez sensu, pisanie pod klucz, jak robot.

[asik1503]

Naomi tak o to rozstanie ogólnie jak mogłam no i od razu z innym... i, że pewnie teraz co chwilę będę odwalać taki cyrk szkoda, że nikt nie pamięta, że tż robił mi dokładnie to samo

Maria ale lipa... ale z tą kolejnością obliczeń to jakaś bzdura... nigdy nie słyszałam żeby za to odbierali punkty bo przecież tok myślenia dobry, wynik dobry i 0pkt? idioci

[martusia205]

hej

Parole tak jak pisałam zakład jest super,nowoczesny,zarobki tez są spoko.Ale nie wiedziałam,że praca jest taka skomplikowana..teraz już to wiem

dziewczyny musze wam powiedziec,że wczorajszy dzien odchodzi w zapomnienie własnie czekam na tz,przyjedzie do mnie i jutro będzie na mnie czekał gdy będę w pracy,a potem pojedziemy do niego I uwaga najlepsze,dostałam dziś pochwałę nareszcie opanowałam szycie poduszek! wczoraj ciągle miałam pecha,a dziś szyłam jak trzeba..także dzisiejszy dzień zaliczam do baardzo udanych :P nadrabiam was i lecę sprzątać

[Charlotte1103]

ahhh jak dobrze ze sie slnce troche przebija. ja juz chce jutro wieczor... w koncu odpoczne...

[asqua92]

Jak macie jakieś przepisy na proste, niedrogie dania i smaczne to piszcie, bo ostatnio odkryłam w sobie chęć gotowania i muszę coś robić, żeby mi nie przeszło a TŻ się cieszy

[EsTeLL25]

Hey WamJa mam dzisiaj ciężki dzień... o 4 rano dostałam @ obudziłam się z skurczami i bólem brzucha nie mogłam spać... wzięłam tabletki ale musiałam jechać do pracy i cały czas źle się czułam. Nigdy aż tak bardzo mnie nie bolało, słabo mi było w ogóle jakaś masakra. dobrze, ze ruch był mały to dziewczyny wypuściły mnie o 13

Dostałam dziś wypłatkę więc idę do rossmanna zaraz na małe zakupkiPoprawić sobie humor

Napisane przez mariamarysienka

Hej Wam

Napisane przez mariamarysienka

Wczorajsza wizyta w Krakowie należy do udanych pod względem spotkania z Black ale pod względem pójścia do OKE to jedynym sukcesem było wyprowadzenie z równowagi pań, które ze mną siedziały Dosłownie gotowały się ze złości jak im zadawałam pytania. W skrócie dowiedziałam się, że jak nie nauczę się pisać pod klucz, to nie ma nawet sensu, żebym podchodziła do matury. Wiecie, na przykład na chemii miałam za jedno zadanie 0 punktów, bo była zła kolejność obliczeń. Co z tego, że w ramce były wszystkie obliczenia i wynik był dobry? A biologia to w ogóle koszmar. Odpowiedź całkowicie logiczna z kluczem, ale 0 punktów bo nie było idealnie jak w kluczu. Ech, co robić Na razie żyję egzaminem z analitycznej, a potem dopiero pomyślę co robić dalej.

Zmykam do nauki, miłego dnia

taaaa odpowiedzi zgodne z kluczem to dla mnie jakaś chora akcja. Co z tego jak wiesz o co chodzi, znasz odpowiedz umiesz policzyć, wynik się zgadza jak to wg klucza nie jest śmieszność po prostu ...

Napisane przez martusia205

hej

dziewczyny musze wam powiedziec,że wczorajszy dzien odchodzi w zapomnienie własnie czekam na tz,przyjedzie do mnie i jutro będzie na mnie czekał gdy będę w pracy,a potem pojedziemy do niego I uwaga najlepsze,dostałam dziś pochwałę nareszcie opanowałam szycie poduszek! wczoraj ciągle miałam pecha,a dziś szyłam jak trzeba..także dzisiejszy dzień zaliczam do baardzo udanych :P nadrabiam was i lecę sprzątać

No widzisz Może jeszcze Ci się spodoba i będzie spoko. Nie ma co od razu się poddawać Nie od razu Rzym zbudowano... daj sobie czas i wszystko będziesz umieć.

Ja zaraz spadam do miasta wydać trochę kasy

[Chatul]

Napisane przez mariamarysienka

jak ja na chemii policzyłam to tylko w dwóch zadaniach zrobiłam błędy totalnie z mojej winy (głupota i niedopatrzenie), a reszta to wina kluczy itd

Łączę się w bólu. Miałam podobną sytuację. Pisałam nawet odwołanie… I nic

Napisane przez martusia205

dziewczyny musze wam powiedziec,że wczorajszy dzien odchodzi w zapomnienie własnie czekam na tz,przyjedzie do mnie i jutro będzie na mnie czekał gdy będę w pracy,a potem pojedziemy do niego I uwaga najlepsze,dostałam dziś pochwałę nareszcie opanowałam szycie poduszek! wczoraj ciągle miałam pecha,a dziś szyłam jak trzeba..także dzisiejszy dzień zaliczam do baardzo udanych :P nadrabiam was i lecę sprzątać

Świetnie Gratuluję
A kiepskimi początkami się nie martw. Ponoć każdy nowy pracownik na początku przeszkadza, a dopiero potem się wyrabia

Napisane przez asqua92

Jak macie jakieś przepisy na proste, niedrogie dania i smaczne to piszcie, bo ostatnio odkryłam w sobie chęć gotowania i muszę coś robić, żeby mi nie przeszło a TŻ się cieszy

Może coś z mojego starego bloga Ci przypadnie do gustu: http://kotekucharzy.blogspot.com/