Wakacyjne Czterolatki :)

[Judi21_84]

Napisane przez jowisz

czekam na coś
nie piszę nic bo na razie nie ma o czym. ale ten rok zaczął się u nas z kopyta już 2 stycznia przed południem.

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

dziś wampirki ?

ooo, są może obejrzę później.

ciekawe czy psióła jutro przyjedzie. jakieś strajki pkp były?

No magda teraz to mnie zaciekawilas

[Anisia25]

Napisane przez Judi21_84

No magda teraz to mnie zaciekawilas

dziś wampirki i piekna i bestia
wlasnie ogladam piekna

[Judi21_84]

Napisane przez Anisia25

dziś wampirki i piekna i bestia
wlasnie ogladam piekna

o wampirkach pamietałam ale o Bestii teraz mi Anisiu przypomniałaś sądzę że dzisiaj nie pooglądam bo zasnę na pierwszych 10 minutach ale jutro obejrzę oba

[taka sobie]

Jakie focisze Judi gr atuluje!!!!! Marti super takie imprezki. jaki kapelusz boski


Kasia trzymaj sie. A malza nie oszczedzaj, lez i olej, niech sie Ola zajmiei

[anka1900]

jestem jestem
jak będę zamierzała znikać na dłużej to dam znać
na razie na stokrotkach wyjaśnię ale to nic ważnego

Judi jaki brzusio i fasolina
niech się dalej rozwija jak należy

ps. czy ktoś zamawiał
coś na Zalando?
zamówiłam przyszło i chcę zrobić zwrot i tak sie cykam jak z oddawaniem kasy w tym sklepie
a zamówiłam więcej, zeby wyłudzić 40 zł zniżkę za newsletter
a zamówiłam sobie softshell na bieganie po dworze z dzieciakami , bo wszystkie kurteczki, swetereczki już zciuchane, że hej , bo nigdy nie mam zacięcia do babskich zakupów, a w necie to mam nieco więcej czasu na buszowanie jak dzieciaki śpią

aaa
Jowiszku
przyszło mi z WKU wyjaśnienie, że przydział pracowniczy, to co innego niz osobiste swiadczenie w razie mobilizacji i wojny, i nawet jak mam zwolnienie z tych świadczeń, to nadal muszę w pracy usługiwać w razie mobilizacji , bo nie ma zwolnienia dla matek z małymi dziećmi (ale dla 60 latków to i owszem )
głupie to jak but ta ustawa, bo wynika, że moje dzieci w razie wojny zostają same , a ja gnam co koń wyskoczy do Zamościa, bo teraz tam mój pracodawca, żeby się mobilizować i wojować
komendant mi jedynie napisał, że na mój wniosek, poprzez mojego dowódcę mógłby mnie zwolnić
więc muszę znowu skrobać wniosek o zwolnienie do mojego wodza

[kristi75]

Hej, melduję się i ja w krainie żywych.

W środę byłam w szkole na wywiadówce i tak myślę że tam chwyciłam jakiegoś bakcyla. Wczoraj ledwo żyłam.
Brzuch i plecy mnie tak bolały jak przy porodzie, temp za dużej nie miałam, ale coś podwyższona była co dodatkowo zwalała mnie znóg.
Ja należę do tych co wystarczy 37 bym była bezsilna.Do tego mnie czyściło.
Dziś już lepiej choć brzuch jeszcze boli.
Karolek też się dziś popołudniu skarżył że go brzuszek boli.

U Karolka w przedszkolu był dziś babci i dziadka, przedstawienie się udało.



Kasiulka dla dobra dziecka, pwinnaś iść do lekarza, w weekend prywatnie powinien ktoś przyjmować, albo idź na izbę przyjęć.


Judi fajny brzusio, jeszcze raz gratuluję. Wypoczywaj dużo, bo bóle brzucha w 1 trymestrze nie wróżą nic dobrego.
Trzymam kciuki by choroba szybko odpuściła



Verono dobra decyzdja, super że wracasz do pracy, trochę odetchniesz psychicznie



Więcej nie pamiętam

[anka1900]

hmm
bóle brzucha na początku przecież to norma
wszystko się układa na swoim miejscu
więc nie straszcie Judi
kłucie, rozciąganie na porządku dziennym miałam

[Anisia25]

Napisane przez anka1900

hmm
bóle brzucha na początku przecież to norma
wszystko się układa na swoim miejscu
więc nie straszcie Judi
kłucie, rozciąganie na porządku dziennym miałam

tak jest!
pamietam jak mi sie wiezadla rozciagaly, lo matko jak mnie bolalo po bokach.
Lewy jajnik napertalal, albo promieniowalo zagniezdzone jajeczko
i czulam sie wzdeta jakby mnie kto nadmuchal

[kristi75]

Napisane przez anka1900

hmm
bóle brzucha na początku przecież to norma
wszystko się układa na swoim miejscu
więc nie straszcie Judi
kłucie, rozciąganie na porządku dziennym miałam

Ja nie chcę straszyć, absolutnie
Ale zawsze mnie przed tym przestrzegano, a ile się nasłuchałam od lasek, które pierwsze dziecko poroniły,i były z drugim na podtrzymaniu.
Mnie tam brzuch nie bolał, tyle że za trzecim razem to miałam skurcze
od 4 miesiąca

[jowisz]

a ja nie znam żadnej, która poroniła.
a brzuch, jak na okres, tylko ból większy, napierdzielał wszystkie.

ja sama ten ból dobrze pamiętam, Iga kotwiczyła przy lewym jajniku

[Anisia25]

Napisane przez jowisz

a ja nie znam żadnej, która poroniła.
a brzuch, jak na okres, tylko ból większy, napierdzielał wszystkie.

ja sama ten ból dobrze pamiętam, Iga kotwiczyła przy lewym jajniku

PITER tez z lewaśki

[anka1900]

tiaaa
nie ma to jak "jedna pani drugiej pani"

na szczęście ja na patologii ciąży miałam mega wesołą ekipę
więc, żadnych pesymistycznych historii moje uszy nie doświadczyły

ps. nie mówimy o jakimś ekstremum bólowym, bo to zupełnie inna broszka
tylko o takim okresowym pobolewaniu, więc to nie jest żadna patologia przed którą trzeba przestrzegać

[Judi21_84]

Hej z rana
Co do bolu brzucha to od czasu jak mam urlop nie boli mnie prawie wcale. Wiadomo czasem cos zakluje lub chwilowy bol i koniec. W pracy brzuch bolal mnie caly czas jak na @, nasilajac sie z kazda godzina.
Wczoraj mialam takie nudnosci z mialam ochote gienkowi biurko obrzygac
No nic wstac trzeba, sniadanko zrobic. U nas pieknie bialo

[nowaken]

Hej

ja dopiero teraz bo dzisiaj tz malował pokój Antka wiec pokój jest na cacy ale mnie stresor zaczyna łapać przed wtorkiem oszaleję

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Napisane przez Judi21_84

No magda teraz to mnie zaciekawilas

Nie tylko Ciebie zaciekawiła

[mela1234]

Witam
Wieści z frontu. Byliśmy na pogotowiu z Małgosia bo dziś obudziła się z temp 39 stopni mimo pięciu dawek antybiotyku. A lekarza nie uświadczy się w sobotę. Pani zaproponowała oddział, lub zmianę antybiotyku. Wiadomo zmiana antybiotyku, bo na oddziale jeszcze coś gorszego załapie. Jestem dobrej myśli bo dostaliśmy pozwolenie inhalacji Pulmicortem. Ma zapalenie oskrzeli i coś tam słychać w lewym płucu. No nic trzymam kciuki, że będzie ok.

[taka sobie]

Mela a czemu jechaliscie na pogotowie? ze taka goraczka? nie dalo sie zbic? Moja Wiki miala niedawno ponad 40 ale zbijalam. A przy antybiotyku zczegolnie na poczatku taka goraczka moze byc.


hej zaczynam 4 dniowy maraton. Padne chyba

[kristi75]

Hej

Ja tam się nie dziwię że mela pojechała na pogotowie. Po kilku dniowym podawaniu antyku, powinno być lepiej, a widać nie jest, a temp to tylko poświadczyła. Najwyraźniej ten antyk na nią nie działał.

Mela życzę szybkiej poprawy




nowaken wiem że taki zabieg jest stresujący ( nawet bardzo ) ale myśl pozytywnie, nie pokazuj Antkowi że coś cię niepokoi, bo jemu się to też udzieli. Ja wierzę że będzie wszystko dobrze, będziemy trzymać kciuki cały wtorek.



Ja już dziś prawie dobrze, brzuch tylko trochę dokuczał, byłam tylko osłabiona, popołudniu czułam się tak choćby mi temp skoczyła, nawet nie mierzyłam, nawet mi się trochę przysnęło, potem już było lepiej.




Judi widać że jednak masz wypoczywać dbaj o naszą fasolkę





aa wczoraj byłam ze średnim na kontroli z nogą, jest lepiej, choć mu jeszcze puchnie. ma przynajmniej do połowy przyszłego tyg chodzić z kulami, a potem może pomału używać nogi.
Za dwa tyg znów do kontroli

[mela1234]

Napisane przez taka sobie

Mela a czemu jechaliscie na pogotowie? ze taka goraczka? nie dalo sie zbic? Moja Wiki miala niedawno ponad 40 ale zbijalam. A przy antybiotyku zczegolnie na poczatku taka goraczka moze byc.


hej zaczynam 4 dniowy maraton. Padne chyba

No wlasnie antybiotyk bierze od sr wieczorem. Lekarka niby powiedziala ze jeszcze mozemy dac mu czas, ale skoro temp byla 37,5 i na 4 dzien zrobila sie 39 to dla mnie cos nie tak. Teraz tez siedze i zbijam temp okladami bo juz nie chce jej faszerowac lekami. Dostala i paracetamol i ibuprofen. Nie wiem jak ja jutro (dzis) bede funkcjonowala. Moj Tata ma przyjechac w odwiedziny. Oby juz bylo tylko lepiej.

[taka sobie]

Mela trzymajcie sie. goraczka u dziecka to przeklenstwo


dla wszystkich migrenowcow.....widzialys cie ta reklame na gorze strony? kumpela mowila ze dziala i poleca. Musze kupic tztowi bo na niego nic nie dziala


spadam spac

[anka1900]

hejka

Takuśna
co to za lek od migreny? ten 3 składnikowy excedrin ,co ostatnio w tv reklamują również?
bo mam blokadę reklam włączoną
raczej nie wierzę w nic pomocnego , które można nabyć w aptece bez recepty
przetestowałam już wiele
choć zazwyczaj jak juz biorę to z kwasem acetylosalicylowym, po nim może mniej mnie wtedy mdli

szykujemy się do meblowego
ale ziąb -15 , dobrze że samochód w garażu, zawsze to koło 0 tam będzie
ale słońce przepiękne
nic tylko fotki pstrykać na stoku

[jowisz]

bry.
psióła ywszła wczoraj przed 21szą super dzień.

dziś niestety Iga zaczęła kaszleć, chyba za chłodno wczoraj było w restauracji
ale inhalacja rano, po obiedzie druga, może się nie pogorszy w tygodniu.

po obiedzie jedziemy na kawę do znajomych

wczoraj zrobiłam muffinki czekoladowe, i już nie ma. i pyszne pierogi z ciasta francuskiego ze szpinakiem i fetą. te jeszcze mam, zabiorę, i po południu koleżnka podgrzeje

[Anisia25]

bry

bylam wczoraj na balu karnawalowym w rytmie lat 90 - tych! Ale sie natanczylam! cale szczescie, ze migotania komor z narzuconego tempa nie dostalam
dzis pozostal po tym bol stop

[taka sobie]

Anisia ale szalejecie ostatnio moze wplyniecie zbawiennie na mojego tz ?


witam

Anka wlasnie o tym mi mowila kumpela ze dobrze dziala, tez chyba ma ten kwas i cos jeszcze. Ona tez megamigrenowiec i przerobila duzo. W kazdtm razie ten poleca



Mela jak tam po nocy?

Jowisz jak robisz te pierozki? uwielbiam szpinak

[mela1234]

Po nocy już w miarę ok. Aczkolwiek dostała teraz 38. Ja nie wiem czy to nie za długo ta temperatura? Ale mniej kaszle. Dwie inhalacje z Pulmicortu i jest lepiej. Tylko tą gorączkę zlikwidować.

Jutro tata musi do mnie przyjechać i posiedzieć z małą bo ja muszę do gina po zwolnienie jechać, a męża nie będzie bo do sądu rano jedzie. Tak się bez sensu złożyło.

Na migreny ja stosowałam solpadeinę. Jedyna która mi pomagała. Teraz odpukać nie mam, ale to w ciąży mi zwykle mija

[Anisia25]

Napisane przez taka sobie

Anisia ale szalejecie ostatnio moze wplyniecie zbawiennie na mojego tz ?


witam

Anka wlasnie o tym mi mowila kumpela ze dobrze dziala, tez chyba ma ten kwas i cos jeszcze. Ona tez megamigrenowiec i przerobila duzo. W kazdtm razie ten poleca



Mela jak tam po nocy?

Jowisz jak robisz te pierozki? uwielbiam szpinak

wiesz Takusna, powiedz tylko slowo, a bedziemy was namawiac byscie z nami szli/jechali itp
My na te bale karnawalowe do MAG'u (sala bankietowa restauracji MAG) chodzimy co roku i zawsze w tym samym skladzie, zgrani ludzie, bez szemrania szli na parkiet, nie wazne czy rytm sie czulo czy nie, ale sru
A byl taki jeden, co pieknie rozkrecil cala imprezke i tanczyl z kazda babka, dzieki niemu mialam okazje potanczyc sobie dwa na jeden z wszystkim obrotami

bo wiecie, moj TZ to krolewna z nogami z drewna

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Napisane przez mela1234

Po nocy już w miarę ok. Aczkolwiek dostała teraz 38. Ja nie wiem czy to nie za długo ta temperatura? Ale mniej kaszle. Dwie inhalacje z Pulmicortu i jest lepiej. Tylko tą gorączkę zlikwidować.

Jutro tata musi do mnie przyjechać i posiedzieć z małą bo ja muszę do gina po zwolnienie jechać, a męża nie będzie bo do sądu rano jedzie. Tak się bez sensu złożyło.

Na migreny ja stosowałam solpadeinę. Jedyna która mi pomagała. Teraz odpukać nie mam, ale to w ciąży mi zwykle mija

Mela, moj Piotrek mial kiedys temperature b.wysoką prawie przez siedem dni
sluchaj, a moze powinnas je postawic bańki?
Nie wiem czy stosujesz te metode leczenia?

[kristi75]

Hej

Anisia ale w instrukcji z baniek jest napisane że jak się ma temp to nie wolno stawiać.

Ale jak gorączka odpuści to jak najbardziej.

Karolka ostatnio właśnie bańkami i inhalacjami wyleczyłam, bez antyku, a miał już na płucach.

[Anisia25]

Napisane przez kristi75

Hej

Anisia ale w instrukcji z baniek jest napisane że jak się ma temp to nie wolno stawiać.

Ale jak gorączka odpuści to jak najbardziej.

Karolka ostatnio właśnie bańkami i inhalacjami wyleczyłam, bez antyku, a miał już na płucach.

pisałam ogólnie Kristi, nie że w tej chwili stawiać jak gorączkuje

[ver_ona]

Napisane przez kristi75

Hej

Anisia ale w instrukcji z baniek jest napisane że jak się ma temp to nie wolno stawiać.

Ale jak gorączka odpuści to jak najbardziej.

Karolka ostatnio właśnie bańkami i inhalacjami wyleczyłam, bez antyku, a miał już na płucach.

Hey.ja zawsze stawiam banki przy temp. Bor przy ostatniej grypie miał tydzień gorączkę i stawiałem mu dwa razy banki,ale na szczęście podzialalo.
Wracamy właśnie z ikei. Byliśmy zobaczyć jakieś meble dla dzieci. Musze w domu pomierzyć wszystko. Kupiłam taki bArek drewniany na kółkach do kuchni, potrzebuje coś takiego na warzywa i owoce.
Śnieg znów zaczął sypać za oknem 0stopni

[jowisz]

Napisane przez taka sobie

Jowisz jak robisz te pierozki? uwielbiam szpinak

pierwszy raz robiłam

paczka mrożonego szpinaku (miałam ten bardziej liściasty, nie miazgę), feta niebieska, czosnek, pieprz - na patelnię. jak woda odparowała to wystudziłam, i potem jeszcze resztkę wody odlałam.

pierożki wycinałam foremką, i nią lepiłam na białku. w moim piekarniku ciasto się zapieka przy 180 stopniach ze 30 minut, w międzyczasie przekładam je na drugą stronę by się zarumieniły z obu stron (mam zwykłą, starą gazówkę)

pycha!

edit. ciasto francuskie mrożone w prostokąty jest lepsze niż to w rulonie bo grubsze. można rozwałkować jak się chce. to w rulonie jest cienkie i robiło mi się mokre w trakcie pieczenia. w smaku to samo oczywiście, tylko się gorzej prezentuje

wróciliśmy 15 minut temu i Iga już w łóżku miała pościelona a kąpiel 3 minuty.

[taka sobie]

Jowisz a gdzie cisto kupujesz? ja znam tylko to w rulonie


Anisia ja bym sie chetnie gdzies wyszalala ale wiesz jaki moj szanowny jest przegladam wlasnie grafik na luty i zalamka. Jedyny wspolny weekend to ten z urlopu. I jak mamy sie spotkac w szostke


Mela, Wiki tez czasem ma lugo taka temp. 38 to znowu nie tak strasznie. Bedzie git