62 część Zazdrośnic:D

[Antii89]

Napisane przez medeline

O jejku dziewczyny dziękuję!!! Kochane moje! Spać nie mogłam, to weszłam i już Was nie trzymam w niepewności, wszystko opisuję,

Jak już wiecie, wczoraj mieliśmy randkę. Otworzyłam mu drzwi, a on już od progu taki wielki uśmiech i zaciesz, że się zaczęłam zastanawiać, czy znowu strzeliłam jakąś śmieszną minę, czy po prostu mam za dużo pudru i wyglądam jak pomarańcza Ale potem poszliśmy na spacer. Przechadzka nie była bardzo krótka, ale wynagrodził mi to gorącą czekoladą z wiśniami w naszej leżajskiej kawiarni. Rozmawialiśmy, piliśmy czekoladę, ogólnie było miło, on jakiś taki zaczynał się robić spięty, bo telepał nogą ale wtedy nie zwróciłam na to żadnej uwagi. Potem poszliśmy na mszę o godz. 18 do klasztoru.

Po mszy zaprowadził mnie do siebie, postawił przede mną pyszny barszczyk z uszkami, potem na deser przyniósł ciastka i wino. I tak sobie spędzaliśmy miło wieczór, ja chciałam się do niego dobrać i go wykorzystać, zwaliłam go na łóżko, dobieram się, dobieram, a ten do mnie, że ma niespodziankę. A mnie waliła niespodzianka, chciałam się kochać Najpierw seks, potem niespodzianki ostatecznie wysłał mnie do łazienki, po czym wypiliśmy jeszcze po połowie kieliszka wina, zaczęliśmy tańczyć. W pewnym momencie uklęknął, wyciągając z tylnej kieszeni czerwone serduszkowe pudełeczko i otworzył je. Zapytał: "kochanie, czy zostaniesz moją żoną?" A mnie tak przytkało, że chyba z 5 minut musiał klękać, bo nic nie mogłam powiedzieć. W końcu, ponaglana jego błagalnym "hmmm? " odpowiedziałam "Tak! "

Ta chwila sprawiła, że ściskaliśmy się bardzo bardzo długo, on tak się cieszył, tak się uśmiechał, że jeszcze nigdy nie widziałam go takiego szczęśliwego. Naprawdę. Emocje sprawiły, że na cały wieczór zapomniałam o swoich zimnych stopach i dłoniach, bo byłam gorąca z wrażenia jak przysmażona laska w słonecznym patrolu

Ale Adam nie byłby sobą, gdyby zaraz po zaręczynach nie powiedział: "ale z planami ślubnymi poczekamy aż się obronię, dobrze?" Ostatecznie niech mu będzie, bo jak dobrze pójdzie promotorowi z czytaniem, to obroni się w lutym

Potem chciał powiedzieć swoim rodzicom. Byli zaskoczeni, ale się ucieszyli. I był taki czuły wczoraj po całym fakcie, że nie wstydził się mnie przy rodzicach przytulać, obejmowac i ciumkać Dzisiaj powiemy moim , więc będę się tajniaczyć z pierścionkiem, aż nie przyjdzie z kwiatami i winem

I teraz kilka ciekawostek:
1. Podobno planował zaręczyny w sylwestra już dużo wcześniej, po tym, jak nie pojechaliśmy do Krościenka. Ale się uparłam na koncert, a on chciał tą chwilę zostawić tylko nam, więc przyspieszyłam sprawę o 1 dzień

2. O jego planach nie wiedział nikt, poza jednym przyjacielem, który zapytał wprost, czy coś planuje, bo gdyby nie to, to on też by nie wiedział. Jedynie rozmawiał jakoś przed grudniem lub początkiem grudnia z mamą, gdzie doszli wspólnie do wniosku, że święta raczej nie, bo jest w domach sporo zamieszania i sylwester to fajny moment.

3. Upierał się, że się nie denerwował, ale ja przypadkiem bawiąc się jego smartfonem natrafiłam na smsy, w których kolega pyta, czy wszystko gotowe, a on na to, że tak i że nie może z wrażenia spać od 6 rano

4. Jak poinformowaliśmy jego rodziców, to jego mama pogratulowała i wyleciała z hasłem: "Adaś, ale czemu tak skromnie, powinno być z pompą!"

5. Pierścionek jest idealnie dobrany rozmiarem. Ale TŻ go nie czyścił, więc nie wiem, czy nie jest lekko podżółcony, czy białe złoto takie w ogóle jest.

6. O krościenko nie pytał dla zmyłki, tylko po to, żeby w ogóle gdzieś wyjechać i sobie poświętować razem, z dala od Sosnowca, poza Krakowem. Nie pomyślał, jaki to może mieć dla mnie wydźwięk, ale potem tłukł prawie głową w ścianę przez swoją głupotę

7. On mnie taaak strasznie kocha

8. Dobrze, że pomalowałam paznokcie

Ale się cieszę, jeszcze raz wszystkiego naaaaajlepszego. Mega zazdroszczę
A pierścień przepiękny. Cieszcie się teraz sobą.

[malagosia86]

Napisane przez arrakis

med super relacja, super randka i sper zareczyny i sliczny pierscionek

Sama bym chciała takich zaręczyn, a pierścionek jest taki śliczny, że aż zabiera wdech w piersiach Normalnie mój gust

[najfajniejsza]

Czyli jednak! czyli mimo wszystko się cieszył, podniecał, denerwował. Czyli nie jest tak, że mimo rozmów zrobił to na odwal się. JEJKUUUUU ALE SIĘ CIESZĘ!
Gratuluję, Magdaleno pierścionek cudny, faktycznie wygląda na żółte złoto I widzisz, jak to seks może czasem wszystko opóźnić i co z mieszkaniem wspólnym w Krk?
a magisterką się nie martw, jak tylko mi dośle tych kilkanaście stron, od razu czytam i przesyłam, żeby nie było zastoju

[peach_passion]

czyli jednak zamienił zwykły dzień w coś cudownego pięknie jeszcze raz gratuluję

[gothka152]

Med, cudownie I jaki piękny pierścień
Wyściskam Cię dziś i oglądnę go na żywo

Mam kiepską pamięć do twarzy więc jak coś, to małe, rude, w czerwonej kurtce- to ja, a jak obok będzie stało wysokie, blond i to będzie chłopak to znaczy, że to ja i tż Jak jeszcze to rude będzie mieć banana na buzi to już 100% ja

[Choji]

Napisane przez najfajniejsza

Czyli jednak! czyli mimo wszystko się cieszył, podniecał, denerwował. Czyli nie jest tak, że mimo rozmów zrobił to na odwal się. JEJKUUUUU ALE SIĘ CIESZĘ!
Gratuluję, Magdaleno pierścionek cudny, faktycznie wygląda na żółte złoto I widzisz, jak to seks może czasem wszystko opóźnić i co z mieszkaniem wspólnym w Krk?
a magisterką się nie martw, jak tylko mi dośle tych kilkanaście stron, od razu czytam i przesyłam, żeby nie było zastoju

[medeline]

Napisane przez najfajniejsza

Czyli jednak! czyli mimo wszystko się cieszył, podniecał, denerwował. Czyli nie jest tak, że mimo rozmów zrobił to na odwal się. JEJKUUUUU ALE SIĘ CIESZĘ!
Gratuluję, Magdaleno pierścionek cudny, faktycznie wygląda na żółte złoto I widzisz, jak to seks może czasem wszystko opóźnić i co z mieszkaniem wspólnym w Krk?
a magisterką się nie martw, jak tylko mi dośle tych kilkanaście stron, od razu czytam i przesyłam, żeby nie było zastoju

No nie jest tak. Kiedy po raz enty zapytałam, czy to tak serio serio, czy naprawdę mnie tak bardzo chce i to jeszcze za żonę, to powiedział, że tak. Bo gdyby nie chciał, to by tego nie zrobił. Czy był mój deadline, czy nie, po prostu od pół roku tego naprawdę chciał. I ta chwila była dla niego tak ważna, jak jeszcze żadna. I stres jakiś tam był, mimo tego, że odpowiedź była z góry wiadoma.

Nie było seksu, bo mi się nie dał Dopiero jak powiedzieliśmy rodzicom, to kosnumowaliśmy narzeczeństwo

Będziesz mieć osobisty wkład w nasze plany ślubne !


Dziękuję za gratulacje

edit. I nie odczułam tego, że wiedziałam o pierścionku, że chciałam tych zaręczyn, że je wypłakałam, wyczekałam. Jakoś tak to zniknęło w jednej chwili. Dopiero teraz czuję większą powagę, bo to wszystko wypracowaliśmy razem i marzenia, które tyle lat miałam się spełniły

[gothka152]

Kurczę, ale się jaram

[aleksandrettaa]

Med popłakałam się czytając relację. Piękne, wzruszające zaręczyny. Super, że A. dojrzał do tego kroku i zrobił to z radością. Jeszcze raz gratuluję!

[peach_passion]

Napisane przez medeline

edit. I nie odczułam tego, że wiedziałam o pierścionku, że chciałam tych zaręczyn, że je wypłakałam, wyczekałam. Jakoś tak to zniknęło w jednej chwili.

to wszystko znika i to jest cudowne magiczny moment....

[aleksandrettaa]

Pani wróżka opowiada w telewizorni, że nadchodzący rok będzie rokiem płodności. No to dziewczęta do dzieła!

[czarnula4321]

Napisane przez kasia0912

Czarnulka ona strasznie boi się strzałów. Więc nie miałabym sumienia jej zostawiać samej bo tak zawsze wie,że ktoś z nią jest

Rozumie, moi rodzice też mają pieski i boją się właśnie strzałów i to bardzo bardzo zawsze chowają się gdzieś do ciemności. A nawet gdy się je przytula to nic nie daje całe się trzęsą.

[karola991]

Napisane przez peach_passion

gotow na impreze

w jakimś klubie pewnie

ona się niedawno rozwodziła, nie?

no w tym roku dostała rozwod bo ten jej nie chciał jej dac za porozumieniem stron, ale ostatecznie sie udalo

Napisane przez gothka152

Ile oni są razem?

2lata w marcu bedzie

Napisane przez kasia0912

i kto jest zarąbisty

tyyy??? ;-)

Napisane przez peach_passion

aleks, a potem? mam nadzieję, że "na starość" też są sytuację, w których przeżywa się takie emocje nie wiem, narodziny wnuka?

a jeszcze pierwsze zabki siadanie pierwsze kroki, potem wspolne przezywanie pierwszych milosci no itd itp

med wspaniale zazdroszcze jak nie wiem bedziesz miala sylwestra i wieeeelki zaciesz na buzi super ze te wszystkie deadline poszły w .... super super super!

[medeline]

Jeszcze raz dziękuję Aleks, nie płakusiaj, ciesz się ze mną

Peach

Karola mam nadzieję, że ty też będziesz mieć niedługo taki zaciesz Razem z Najką i Stefcią

Pora wrócić do szarej rzeczywistości i skombinować jakiś przepis na sylwestrową sałatkę

[Gwizdak]

Napisane przez _Maya_

j

o widzisz jak to jest...my idziemy na domówkę poza miasto, mimo, że M. chciałby w domu posiedzieć jak w inne 364 dni w roku ale nie ma to tamto - ja muszę wyjść

Tyż byśmy poszli na domówę, jakby jakaś była, ale mamy jednak do d.... znajomych

Napisane przez aleksandrettaa

Głowa mi pęka. Nie mam ochoty nigdzie jechać.

dzisiaj Ty! Mi już przezła, ściskam, żeby przestała boleć

Napisane przez medeline

O jejku dziewczyny dziękuję!!! Kochane moje! Spać nie mogłam, to weszłam i już Was nie trzymam w niepewności, wszystko opisuję [...]

Poryczałam się po wczorajszym smsie (dzięki dziewczyny za info ) i poryczałam się teraz Aż Mrówka przyszła i mnie przytulać zaczęła Strasznie się cieszę Normalnie - szczęśliwa końcówka roku. Aż nie wiem co powiedzieć

Teraz czekam na zaręczyny dwóch Naj i Stef

Napisane przez najfajniejsza

Czyli jednak! czyli mimo wszystko się cieszył, podniecał, denerwował. Czyli nie jest tak, że mimo rozmów zrobił to na odwal się. JEJKUUUUU ALE SIĘ CIESZĘ!
Gratuluję, Magdaleno pierścionek cudny, faktycznie wygląda na żółte złoto I widzisz, jak to seks może czasem wszystko opóźnić i co z mieszkaniem wspólnym w Krk?
a magisterką się nie martw, jak tylko mi dośle tych kilkanaście stron, od razu czytam i przesyłam, żeby nie było zastoju

no pewnie, że nie

Napisane przez medeline

No nie jest tak. Kiedy po raz enty zapytałam, czy to tak serio serio, czy naprawdę mnie tak bardzo chce i to jeszcze za żonę, to powiedział, że tak. Bo gdyby nie chciał, to by tego nie zrobił. Czy był mój deadline, czy nie, po prostu od pół roku tego naprawdę chciał. I ta chwila była dla niego tak ważna, jak jeszcze żadna. I stres jakiś tam był, mimo tego, że odpowiedź była z góry wiadoma.

Nie było seksu, bo mi się nie dał Dopiero jak powiedzieliśmy rodzicom, to kosnumowaliśmy narzeczeństwo

Będziesz mieć osobisty wkład w nasze plany ślubne !


Dziękuję za gratulacje

edit. I nie odczułam tego, że wiedziałam o pierścionku, że chciałam tych zaręczyn, że je wypłakałam, wyczekałam. Jakoś tak to zniknęło w jednej chwili. Dopiero teraz czuję większą powagę, bo to wszystko wypracowaliśmy razem i marzenia, które tyle lat miałam się spełniły

wszystko brzmi jak w bajce

[aleksandrettaa]

Napisane przez medeline

Jeszcze raz dziękuję Aleks, nie płakusiaj, ciesz się ze mną

Przecie ja ze szczęścia i wzruszenia mam mokre oczy!

[czarnula4321]

Napisane przez Gwizdak

tia, w poprzedniej ciąży widzę, że nawróciło. Idę się położyć, bo już i tak ledwo łażę.

Jej, trzymam kciuki żeby jak najszybciej przeszło.

[Stefannia]

Med, ale super. Wzruszyłam się bardzoTak się cieszę

Napisane przez najfajniejsza

czemu nie?

Napisane przez _Maya_

no jak to? nie daj się, zaraz coś znajdziecie lećcie

Mój promotor stwierdził, że zmieniamy temat pracy dyplomowej, bo moja jest za obszerna tematycznie. Więc piszę od nowa.

[czarnula4321]

Kasia i dobrze że nie będziesz sama.

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez kasia0912

Tata już mi nalewki swoje powyjmował- kukułka, pigwa, śliwówka, miętówka i Malibu

Zazdroszczę, uwielbiam takie wyroby domowe

[aleksandrettaa]

Napisane przez Gwizdak

dzisiaj Ty! Mi już przezła, ściskam, żeby przestała boleć

Z dwojga złego lepiej niech boli mnie niż ciebie bo ja to tabletki łyknę i jakoś będzie.

Napisane przez Stefannia

Mój promotor stwierdził, że zmieniamy temat pracy dyplomowej, bo moja jest za obszerna tematycznie. Więc piszę od nowa.

Co???? Normalnie zabiłabym za coś takiego! Całkiem inny temat? I cała praca do kosza? Czy tylko częściowo?

[Stefannia]

Napisane przez aleksandrettaa

Co???? Normalnie zabiłabym za coś takiego! Całkiem inny temat? I cała praca do kosza? Czy tylko częściowo?

Myślę że wykorzystam jakiś 2 strony Muszę zebrać od nowa materiały, bo do tamtego ogólnego tematu to co miałam wystarczyło, a teraz muszę bardziej szczegółowo. Liczę na dobrą wolę oddziału w L., że mi coś dziś prześlą. Ale się popłakałam wczoraj jak zobaczyłam maila od niego. Odpisałam mu, ale się uparł i koniec.

[gothka152]

Med, odpiszę Ci, jak tylko zakupię doładowanie

Oficjalnie zaczynam trzymać zaręczynowe kciuki najmocniej za Mailini, Karolę i Kasię!

[capriola_87]

Med, GRATULACJE!!! Mam nadzieję, że teraz między Wami będzie coraz lepiej




Dziewczyny, pomóżcie!
Tak jak Aleks, myślę, że w cienkich cielistych rajstopach zmarznę i chciałabym jakieś grubsze, kryjące, czy czarne/grafitowe będą pasować??? Czy jakieś inne???

Moja kiecka to ta po prawej

[justyna_dt]

Dobry!


Dziękuję Frezi za sms-a, odczytałam nad ranem i jaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!! MED, GRATULACJE!!! A jeszcze wieczorem oglądałam film, gdzie facet nie chciał się po 7 latach oświadczyć kobiecie i tak sobie myślę: "Kurczę, niech ten A. się ogarnie...", A TU TAKA NIESPODZIANKA!!!!!!!!!!!! !!!!!

[czarnula4321]

Med gratulacje, cudowne miałaś zaręczyny. Popłakałam się czytając opis i baaaaaaaardzo bardzo zazdroszczę. Pierścionek piękny.

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Wchodzę myśle co tutaj za ruch, a to wszystko się wyjaśniło.

Ja dalej z córą urzęduje od rana, M. już 3 noc z rzędu nie może spać, dam mu jeszcze chwile i powoli niech wstaje. Uparł się na dom i nie chce nigdzie iść choć znajomi nas zaprosili. To nic odpoczniemy może wkońcu zdecyduje się z nim pogadać o tym ślubie.

[Smerfetka_88]

Med Kochana baaardzo gratuluję strasznie się cieszę
miałaś wspaniałe zaręczyny i pierścionek jest piękny

P.S. musimy się koniecznie zobaczyć jak się przeniesiesz do krk

[capriola_87]

Laski, HELP ME z rajtkami bo muszę na zakupy lecieć!

[czarnula4321]

Napisane przez Stefannia

Mój promotor stwierdził, że zmieniamy temat pracy dyplomowej, bo moja jest za obszerna tematycznie. Więc piszę od nowa.

Ale masakra, nie da się nic z tym zrobić? Może mu się odmieni

[Gwizdak]

Napisane przez aleksandrettaa

Z dwojga złego lepiej niech boli mnie niż ciebie bo ja to tabletki łyknę i jakoś będzie.

kochana jesteś

Stefka, masakra!!!!!!!!!

KTO CHCE KOTA?????? oddam za darmo, a może nawet dopłacę! Ściągnął dziad (kolejną) bombkę z choinki i ją stłukł. Ja byłam w łazience, przybiega Mrówka z miną "ojej, coś się stało", macha rękoma i gada po swojemu z przejęciem. Patrzę, a jej rew leci z palca obficie. Wychodzę z nią z tej łazienki, a tu ta nieszczęsna bombka w kałuży krwi.... Na szczęście to małe rozcięcie, ale na opuszku palca, stąd tyle krwi. Ma już plaster na rączce i ja też - bo jak tylko ona miała, to płakała, ale kota się naprawdę CHĘTNIE pozbędę

[Smerfetka_88]

Napisane przez capriola_87

Laski, HELP ME z rajtkami bo muszę na zakupy lecieć!

mogą być szare