MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny

[kmagg81]

a to Michaś z dziś, czyli mój tygodniowy słodziak[/QUOTE]

Jest CUDOWNY !

Jak tam Kobietki macie się wieczorową porą??
Ja dzisiaj znowu chyba nabyłam dodatkowe siwe włosy z nerwów niestety musiałam zawitać do mojej pracy, zanieść zwolnienie - i jak to dnia każdego bywało jak do pracy chodziłam - musieli mi ciśnienie podnieść. Człowiek się stara, poświęca a ma za to wielkie G.... okazuje się, że pracownicy którzy pracują pół roku mają większe przywileje niż Ci którzy 7 lat robią, no ale cóż - koniec narzekania. Potrzebowałam się wyżalić.

Teraz już tylko relaks z herbatką imbirową i chyba jakąś przekąskę wygrzebie z kuchni bo coś mnie żołądkiem rzuca na prawo i lewo
Jutro przecież znowu dla nas zaświeci słońce

[Dragusia88]

Napisane przez strippi

zazdroszczę spaceru my jutro idziemy


Julia jest już z nami co prawda ma jeszcze katar i kaszel, ale to już 5 dzień więc lepiej

a to Michaś z dziś, czyli mój tygodniowy słodziak

no to kciuki za spacer
że Julka juz jest. i jak jej sie braciszek podoba?
a Michaś

Napisane przez kmagg81

Ja dzisiaj znowu chyba nabyłam dodatkowe siwe włosy z nerwów niestety musiałam zawitać do mojej pracy, zanieść zwolnienie - i jak to dnia każdego bywało jak do pracy chodziłam - musieli mi ciśnienie podnieść. Człowiek się stara, poświęca a ma za to wielkie G.... okazuje się, że pracownicy którzy pracują pół roku mają większe przywileje niż Ci którzy 7 lat robią, no ale cóż - koniec narzekania. Potrzebowałam się wyżalić.

[ObserwujeCie]

Napisane przez Agnjeska

Cześć! Dalej żadna nie urodziła?

klasyczny zastój :P Może koło weekendu się zacznie znowu wysyp heh

dla córki, słodko wygląda taka schowana w tym wózku

Napisane przez Sorceresss

O FUCK! Nie pakuję się! Nie ma mowy!

ja spakowana i nic się nie dzieje, ale nie ma rzeczy dla młodego spakowanych więc może tego brakuje hehe

Napisane przez nestelle

jutro zebranie w szkole na 17 ,przedtym trzeba dostarczyć upieczone ciasto bo dzieci będą sprzedawać i zbierać na szkołę .... czyli w domu jestem o miedzy 19 a 20 .... o matko , ja umrę ....
a miałam się spakować .... a mnie nadal w domu nie ma ....

Rany ależ wymyślają, może kup ciastko, wyślij TŻ na wywiadówkę, a sama się pakuj - jutro 6 !

Napisane przez strippi

a to Michaś z dziś, czyli mój tygodniowy słodziak

słodziak zaiste

Napisane przez Dragusia88

no to kciuki za spacer
że Julka juz jest. i jak jej sie braciszek podoba?

A Ty jak morale ?

kmagg81 a następnym razem l4 poleconym i stresy z głowy !

[strippi]

Napisane przez Zaciazona

cudny

Napisane przez nestelle

ochhhhh słodki ! to niesamowite ,że takie śliczności są w naszych brzuchach ....

dokładnie tak -niesamowite!

Napisane przez bzinka

Strippi straszny przystojniak z niego zawsze marzyłam o dziewczynce, ale jak widzę te wasze chłopaki piękne, to tez mnie rusza, oj tak

hehe i dziewczynki i synkowie są boscy

Napisane przez megi-megi

Strippi -ale fantastyczny chłopak. Jaki ma cudownie zadarty nosek.

po mamie

Napisane przez despa

o ja ale czadowy Tajger: love:

to ja nie wiem co Ty za zdjęcia wyczarujesz jak zacznie współpracowac.

oj sama nie wiem hehe ale nie lubię swoich zdjęć jak fotografuję swoje dzieci
;*

Napisane przez kmagg81

Jest CUDOWNY !

Jak tam Kobietki macie się wieczorową porą??
Ja dzisiaj znowu chyba nabyłam dodatkowe siwe włosy z nerwów niestety musiałam zawitać do mojej pracy, zanieść zwolnienie - i jak to dnia każdego bywało jak do pracy chodziłam - musieli mi ciśnienie podnieść. Człowiek się stara, poświęca a ma za to wielkie G.... okazuje się, że pracownicy którzy pracują pół roku mają większe przywileje niż Ci którzy 7 lat robią, no ale cóż - koniec narzekania. Potrzebowałam się wyżalić.

Teraz już tylko relaks z herbatką imbirową i chyba jakąś przekąskę wygrzebie z kuchni bo coś mnie żołądkiem rzuca na prawo i lewo
Jutro przecież znowu dla nas zaświeci słońce

Ehh współczuję z pracą, ja niestety straciłam swoją pracę, ale zdrowie dziecka było ważniejsze

u nas właśnie odbyła się kąpiel Michałka, zaraz mąż będzie kąpał Julkę, a ja karmić Michałka i potem ja do wanny oby wszyscy posnęli, bo z mężem chcemy oglądać Avatara

Napisane przez Dragusia88

no to kciuki za spacer
że Julka juz jest. i jak jej sie braciszek podoba?
a Michaś

podoba, zwłaszcza że dostała od niego wielką koparkę
tylko cały czas chce go dotykać, czasami całą ręką
a jak karmię to dotyka moich cyców heh
Na razie muszę ją pilnować, by nic mu nie zrobiła przypadkiem.

[anika_s]

Napisane przez strippi

a to Michaś z dziś, czyli mój tygodniowy słodziak

ależ On jest Cudowny
a ten noseczek... do schrupania

[kmagg81]

Napisane przez strippi

Ehh współczuję z pracą, ja niestety straciłam swoją pracę, ale zdrowie dziecka było ważniejsze

Ja "niby" pracy nie straciłam, ale podejrzewam, że do momentu pierwszego dnia po powrocie.

[strippi]

Napisane przez ObserwujeCie

słodziak zaiste
!

dzięki

[LiwkaO]

Strippi - Michaś jest boski w sam raz dla mojej Misi rezerwuje go chyba bardziej podobny do Ciebie niż do męża

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Napisane przez kmagg81

Ja "niby" pracy nie straciłam, ale podejrzewam, że do momentu pierwszego dnia po powrocie.

czemu tak sądzisz?

[kmagg81]

Napisane przez LiwkaO

czemu tak sądzisz?

Bo na moje miejsce zaczęła pracować kobieta mojego szefa, więc raczej ciężko wierzyć, że jak wrócę to ją zwolnią a mnie zostawią.
Ale powiem tak, że teraz staram się o tym nie myśleć. Teraz najważniejszy jest Synuś mój ukochany

[klementyna1]

strippi- Majkel to przystojniak A o prezencie od "nowego" dziecka słyszałam-fajny pomysł
Laseczki karmiące- jak z Waszym jedzeniem? BArdzo ciezko trzymac dietę?BArdzo ona drastyczna, czy wszystko w granicach normalności? Ja zżarłam dzis z kilogram frytek...
Nic to umyta zem już i kłade się powoli bede oglądać Mostowiaków i inne bajery, a jutro znów ten szpital...;/ Najbardziej sie obawiam tego dowcipnego badania, a najgorsze zero skurczybyków wiec znow pewnie pojade i wróce... 3majta się zatem!

[moni_ka.g]

Napisane przez Luna0

Właśnie wróciłam z zakupów, brzuch bolał cały czas jak chodziłam. Teraz sobie leze i właśnie zapodaje herbatke z liści malin bo kupiłam w zielarskim. Mam nadzieję że po niej skurcze będą w końcu jakieś efektywne...

ja piję już prawie tydzień tą herbatkę..

dałam mężowi żeby spróbował, ale tak się wykrzywił po jednym malutkim łyczku jakby miał jakiś skurcz a mi ona smakuje

Napisane przez czarny flamaster

Ech...ja ciągle słucham, że jak urodzę, to na nic nie będę mieć czasu, że nie będzie mi się chciało malować, czesać, ubierać, dbać o siebie itd. , non stop tylko "dziecko dziecko dziecko". Spotkałam się z wielkim zaskoczeniem u ludzi gdy w ciąży dbałam o siebie, bo "Tobie się chce?!". Doszłam do wniosku, że szczęśliwa i zadowolona mama, to szczęśliwe i zadowolone dziecko. Maluch w końcu wyczuwa nastroje mamy, no i chyba nie chcemy by brało nas za największe smutasy na ziemi Ja bym bardzo chciała by Sławuś był dumny z mamusi i z tego jak wygląda, hehe.
Poza tym.... Mam męża, on ma dwie ręce i rozum i poradzi sobie z dzieckiem (albo się nauczy radzić) bym ja miała czas dla siebie. Dziecko bowiem nie jest tylko moje A nam się należy chwila dla siebie. Nikt nie mówił, że po porodzie rezygnujemy ze swoje kobiecości i człowieczeństwa do czasu aż syn czy córka wyprowadzi się z domu

ja nie mam jakichś planów na po porodzie w kwestii dbania o siebie, bo wyjdzie w praniu co i jak często, ale profilaktycznie od czasu do czasu rzucam mężowi hasłami, że ja do fryzjera, na jakiś fitness (trochę później) a on z dzieckiem w domu w tym czasie. nie protestuje (póki co).

[Agateczka*]

Napisane przez Leonikowa

Hej kochane wpadłam na moment, żeby się z Wami przywitać i podziękować jak tylko znajdę chwilkę to opiszę poród i pierwsze chwilę z małym

czekamy zatem

Napisane przez LiwkaO

Hej Laseczki witamy się w 3 tygodniu życia Misi!!!) ale zleciało!!!
Noc standardowo - zasnęła o 23 dopiero

to już 3 tygodnie

Napisane przez strippi

Michaś kończy dziś tydzień
Dziś pierwsze werandowanie, a jutro pierwszy spacerek ale się cieszę
Dziś z okazji tygodnia zrobię mu jakieś fotki, to zasypię was zdjęciami słodziaka

super że u ciebie lepiej
za werandowanie i za jutrzejszy spacerek

Napisane przez maria28

A ja dostałam paczuszkę od mamy i ciotki: zapas ubranek popranych i poprasowanych oraz śpiworek:

urocze te ciuszki

Napisane przez Kolina

ja też planuję poród na 23.03

ja już się spakowałam 2dni temu, po tym jak mnie w dole zaczęło kłuć, szczypać itd itp to pomyślałam że potem nie zdążę
wczoraj rozmawiałam z moją kuzynką i pochwaliłam się że się spakowałam, a ona choć ma termin tak jak ja - mówi że nie

dziś rano zadzwoniła że została mamą, że dzięki temu że jej powiedziałam o spakowaniu - ona tez wczoraj to zrobiła - i o 5rano jej wody poszły

OMG no to nieźle

Napisane przez Agnjeska

Cześć! Dalej żadna nie urodziła?
Ja dopiero teraz mogę przed lapkiem usiąść... Mała odkryła że łóżeczko jest be a na rękach u mamy jest cacy. I klops.
No ale dzisiaj z okazji 3 tygodni i tego że od paru dni temperatura jej stabilna wyskoczyłyśmy na spacerek

No nic idę poczytać co tam naprodukowałyście (;

za spacerek

Napisane przez Agnjeska

A właśnie... dziewczyny proszę o kciuki na piątek bo idziemy oglądać mieszkanie i oby coś z tego wyszło.

Napisane przez strippi

Julia jest już z nami co prawda ma jeszcze katar i kaszel, ale to już 5 dzień więc lepiej


a to Michaś z dziś, czyli mój tygodniowy słodziak

no to super że Jula z wami już i jak zareagowała na braciszka?

A Michaś cudny


Dobra przeleciałam was na szybko
Ale nie mam jakoś dziś nastroju jeszcze Mały mnie stresuje bo się mało rusza od wczoraj co on tak leniuchuje taka piękna pogoda a on śpi cały czas czy jak
Idę się wykąpać może mi przejdzie

[moni_ka.g]

idę jakąś zupinę nastawić bo jutro nie będzie mi się chciało. i z mięsem porządek zrobić bo dziś byliśmy na większych zakupach i muszę sobie podzielić, pomrozić. ale lenia mam koszmarnego..

[mariolci]

Napisane przez kmagg81

Bo na moje miejsce zaczęła pracować kobieta mojego szefa, więc raczej ciężko wierzyć, że jak wrócę to ją zwolnią a mnie zostawią.
Ale powiem tak, że teraz staram się o tym nie myśleć. Teraz najważniejszy jest Synuś mój ukochany

a może znajdą Ci inne stanowisko, albo tamta zajdzie w ciaże, może nie bedzie tak źle

Strippi, nooo synuś niezłe ciasteczko, jest przeeesłodziachny achh się rozmarzyłam

Agnjeska ale fajnyyy krasnoludek z Twojej małej hiii

[kmagg81]

raczej mało realne w tej firmie, no chyba że stanowisko stania przy niszczarce do papierów.
Nic to szkoda słów. Teraz tylko SPOKÓJ najważniejszy !!

[strippi]

Napisane przez anika_s

ależ On jest Cudowny
a ten noseczek... do schrupania

dziękuję
no do schrupania to fakt

Napisane przez kmagg81

Ja "niby" pracy nie straciłam, ale podejrzewam, że do momentu pierwszego dnia po powrocie.

no ja niestety pracowałam na umowę-zlecenie
mogłam co prawda do końca, ale od 6 tyg miałam zagrożoną ciążę i musiałam zrezygnować

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez LiwkaO

Strippi - Michaś jest boski w sam raz dla mojej Misi rezerwuje go chyba bardziej podobny do Ciebie niż do męża

dobra zarezerwowany hihi

no właśnie podobny do mnie bardziej, ale to się okaże
na razie kopia Julii
potem jak znajdę fotki na płycie to wam pokażę podobieństwo

Napisane przez klementyna1

strippi- Majkel to przystojniak A o prezencie od "nowego" dziecka słyszałam-fajny pomysł
Laseczki karmiące- jak z Waszym jedzeniem? BArdzo ciezko trzymac dietę?BArdzo ona drastyczna, czy wszystko w granicach normalności? Ja zżarłam dzis z kilogram frytek...
Nic to umyta zem już i kłade się powoli bede oglądać Mostowiaków i inne bajery, a jutro znów ten szpital...;/ Najbardziej sie obawiam tego dowcipnego badania, a najgorsze zero skurczybyków wiec znow pewnie pojade i wróce... 3majta się zatem!

dzięki

co do jedzenia to ja na razie jem dietetyczne jedzenie
dziś np ryba na parze z brokułami i ziemniaki, wczoraj schabowy na parze (pycha), przedwczoraj makaron z serem białym

powiem Ci, że nie wszystko jest dobre, ale w ogóle o tym nie myślę, bo myśli się o maleństwie.
W ogóle nie ciągnie mnie do słodyczy czy smażonego.
Jak mam ochotę na coś słodkiego to mam herbatniki, bądź zjem bułkę słodką z serem albo ciasto drożdżowe.
Też myślę o mojej diecie i postanowieniu schudnąć do wagi sprzed 1 ciąży, a to jeszcze z 15kg mi zostało.
Za 5 tygodni zacznę chodzić na fitness a potem może na basen
No i od jutra zaczynamy spacerki, wiec po jakimś czasie 2 godziny po lesie szybkim marszem z wózkiem będę zaliczać

Napisane przez Agateczka*

super że u ciebie lepiej
za werandowanie i za jutrzejszy spacerek

no to super że Jula z wami już i jak zareagowała na braciszka?

A Michaś cudny

Oby humorek powrócił nie martw się, maluszki pod koniec ciąży są leniuszkami
mi mocno wariował dzień przed porodem!

Julia cały czas patrzy na niego, jak karmię to dotyka mojego cycka
albo głaszcze go, czasami całą ręką po buzi Muszę tłumaczyć i tłumaczyć, ale myślę, że będzie dobrze

Napisane przez mariolci

Strippi, nooo synuś niezłe ciasteczko, jest przeeesłodziachny achh się rozmarzyłam
]

dzięki




Ok 21:00 dzieciaki śpią, Michałka karmiłam z butelki moim odciągniętym i zjadł 110ml! szok!!!!!
teraz zasnął jak kamień hehe
Julka po 5 min też spała
więc uciekam do wyrka do mężusia i będziemy oglądać Avatar

Zapomniałam napisać, że między mną a mężem powstała kolejna więź cudowny jest, muszę pochwalić że w nocy wstaje i zmienia pampersa i przynosi mi Michałka do łóżka bym nie musiała wstawać do karmienia.
W dzień też zmienia pampersa, a jak mam odciągnięte mleko to karmi
Gotuje mi obiadki, pomaga w sprzątaniu. Dziś wykąpał Julkę i położył spać jak w tym czasie karmiłam Michałka. Cały czas się tulimy i całujemy
No musiałam pochwalić


A zapomniałam wam napisać, że doszło mi zapalenie pęcherza, ale szybko posmarowałam clotrizolumem, wzięłam wit c i jadłam żurawinę i po 3 kuracjach już przeszło
Jutro powtórzę i mam nadzieję że nie wróci cholerstwo.

[nati_85]

Napisane przez strippi

dziś już zdecydowanie lepiej się czuję



słodziak !!



no właśnie za bardzo nie miałam jak, bo cały czas w łóżku byłam w salonie, a komp jest w pokoju Michałka



O wiele lepiej, piersi mniej bolą, gorączki nie ma, ciśnienie super
Dodatkowo pogoda boska i dziś weranduję Michałka, a jutro pierwszy spacerek

Michaś kończy dziś tydzień
Dziś pierwsze werandowanie, a jutro pierwszy spacerek ale się cieszę
Dziś z okazji tygodnia zrobię mu jakieś fotki, to zasypię was zdjęciami słodziaka
Śpioszek mój spał od 3:30 do 9:00! szok i musieliśmy go budzić hehe
Ja czuję się lepiej, piersi mniej bolą, wczoraj przykładałam kapustą i robiłam okłady z zimnego kefiru. Temperatury nie mam, ciśnienie w normie, trochę głowa boli.
Brzuch boli ale niżej, więc pewnie to macica obkurczająca.
Moja mama mówi, że to normalne że mnie boli jeszcze i że mogę się źle poczuć, bo ja chcę by wszystko było ok już tydzień po porodzie, gdzie 6 tygodni jest na połóg, a ja jeszcze zamiast odpoczywać, to latam więc mam efekty.

Super, że czujesz się lepiej i za tydzień Michałka.

Napisane przez maria28

A ja dostałam paczuszkę od mamy i ciotki: zapas ubranek popranych i poprasowanych oraz śpiworek:

za paczuszkę.

Napisane przez czarny flamaster

Wróciłam od fryzjera i jestem mega szczęśliwa Czuje się taka wypieszczona za wszystkie czasy mimo, że siedziałam tam 3 godziny. Zafarbowałam włosy, zrobili mi delikatne ombre (czyli na ile moje uparte włosy chwyciły ), podcięłam.... Czuję się piękna chociaż zapłaciłam więcej niż chciałam, ale cóż- należy mi się w ramach rekompensaty za te rozstępy i bóle porodowe, hehe.

Jednak najlepsza była mina fryzjerki jak zapytała "A na kiedy ma pani termin?" Ale pocieszyła mnie, bo powiedziała, że często kobiety, którym na początku ciąży wypadają włosy, to po porodzie nie mają już tego problemu. Mam nadzieję, że to prawda!
Słoneczko pięknie świeci, przyszła paczuszka ze spodniami dla malucha, a w gratisie dostaliśmy jeszcze bawełniane spodnie dla niego. Chce się żyć....

Czuć, że wiosna zawitała już

Napisane przez nestelle

ale przy porodzie to zbyt wiele krwi chyba nie ma , jak dziecko juz wyjdzie to troszkę jest umazane takie biało -czerwone , a potem już na czas łożyska faceta wypraszają ....
a faceta można też obrzygać albo to drugie - może bedzie mu lepiej .... , ehhhh...... tak na serio to ja bym nie mogła towarzyszyć nikomu w porodzie .... naet przy swoim bym nie chciała - tylko nie mam wyboru...

Mojego Tż nie wypraszali jak rodziłam łożysko.

Napisane przez kasia86bgo

Wracam do domu.
Dostalam 2mleczka .!!! Normalne i czekoladowe - to drugie juz oproznilam. Jakos dziwnie sie na mnie paczali w tym busie. Takie dwie starsze panie pytaja sie co to jest i skad mam. No to ladnie wytlumaczylam moim lamanym norweskim. I jedna mowi ze widac po mojej minie ze smaczne i dziecku na pewno smakuje nioo baa ze smakuje ;-)

Pewnie Panie chętnie by posmakowały mleczka.

Napisane przez Agnjeska

Cześć! Dalej żadna nie urodziła?
Ja dopiero teraz mogę przed lapkiem usiąść... Mała odkryła że łóżeczko jest be a na rękach u mamy jest cacy. I klops.
No ale dzisiaj z okazji 3 tygodni i tego że od paru dni temperatura jej stabilna wyskoczyłyśmy na spacerek

No nic idę poczytać co tam naprodukowałyście (;

Napisane przez strippi

oj Michaś to samo
najlepiej śpi się z cycem lub na

Julia jest już z nami co prawda ma jeszcze katar i kaszel, ale to już 5 dzień więc lepiej


a to Michaś z dziś, czyli mój tygodniowy słodziak

i , że Julka jest już z Wami. A z prezentem od brata to świetny pomysł i chyba go zgapię od Ciebie.

Ja dzisiaj cały dzień poza domem i teraz coś mnie ciągnie na dole. Mam nadzieję, że to nic poważnego.

[pani22ka]

Czytam was, ale pisać sie wstydzę, bo kiepsko współpracuję z moim komorkiem )
Póki co nie rodzę. Jesteśmy po pruciu, po teście oksy.. Zobaczymy co dalej... Wyszło nagle malowodzie, więc zostajemy w szpitalu.. Ściskam wszystkie, ciepło myślę i podczytuje

[nati_85]

Napisane przez pani22ka

Czytam was, ale pisać sie wstydzę, bo kiepsko współpracuję z moim komorkiem )
Póki co nie rodzę. Jesteśmy po pruciu, po teście oksy.. Zobaczymy co dalej... Wyszło nagle malowodzie, więc zostajemy w szpitalu.. Ściskam wszystkie, ciepło myślę i podczytuje

No to Toresiątko ma drogę wolną. Ciekawe czy szybko z niej skorzysta?Trzym am kciuki, żeby wszystko było dobrze.

[joanna200]

Napisane przez strippi

O wiele lepiej, piersi mniej bolą, gorączki nie ma, ciśnienie super
Dodatkowo pogoda boska i dziś weranduję Michałka, a jutro pierwszy spacerek

za poprawę i zazdroszczę spacerku..

Napisane przez maria28

A ja dostałam paczuszkę od mamy i ciotki: zapas ubranek popranych i poprasowanych oraz śpiworek:

śliczne..

Napisane przez Agnjeska

No ale dzisiaj z okazji 3 tygodni i tego że od paru dni temperatura jej stabilna wyskoczyłyśmy na spacerek

ślicznotka..

Napisane przez strippi

a to Michaś z dziś, czyli mój tygodniowy słodziak

no i następny słodziak..

Napisane przez pani22ka

Czytam was, ale pisać sie wstydzę, bo kiepsko współpracuję z moim komorkiem )
Póki co nie rodzę. Jesteśmy po pruciu, po teście oksy.. Zobaczymy co dalej... Wyszło nagle malowodzie, więc zostajemy w szpitalu.. Ściskam wszystkie, ciepło myślę i podczytuje

to trzymaj się dzielnie..

[Agateczka*]

Napisane przez strippi

Oby humorek powrócił nie martw się, maluszki pod koniec ciąży są leniuszkami
mi mocno wariował dzień przed porodem!

Julia cały czas patrzy na niego, jak karmię to dotyka mojego cycka
albo głaszcze go, czasami całą ręką po buzi Muszę tłumaczyć i tłumaczyć, ale myślę, że będzie dobrze


Zapomniałam napisać, że między mną a mężem powstała kolejna więź cudowny jest, muszę pochwalić że w nocy wstaje i zmienia pampersa i przynosi mi Michałka do łóżka bym nie musiała wstawać do karmienia.
W dzień też zmienia pampersa, a jak mam odciągnięte mleko to karmi
Gotuje mi obiadki, pomaga w sprzątaniu. Dziś wykąpał Julkę i położył spać jak w tym czasie karmiłam Michałka. Cały czas się tulimy i całujemy
No musiałam pochwalić


A zapomniałam wam napisać, że doszło mi zapalenie pęcherza, ale szybko posmarowałam clotrizolumem, wzięłam wit c i jadłam żurawinę i po 3 kuracjach już przeszło
Jutro powtórzę i mam nadzieję że nie wróci cholerstwo.

No mam nadzieję że tylko leniuchuje, ale to tak ciężko przywyknąć że się mniej rusza ale w piątek wizyta więc mam nadzieję że się poprawi

No Julii pewnie będziesz musiała jakiś czas pilnować żeby jej jakiś pomysł nie przyszedł do głowy ale z czasem wszystko stanie się codziennością...

A co do więzi no to super cieszę się Twoim szczęściem i mam nadzieję że u mnie też tak będzie i każdej z nas tego życzę

za pęcherz by się zgoiło

Napisane przez pani22ka

Czytam was, ale pisać sie wstydzę, bo kiepsko współpracuję z moim komorkiem )
Póki co nie rodzę. Jesteśmy po pruciu, po teście oksy.. Zobaczymy co dalej... Wyszło nagle malowodzie, więc zostajemy w szpitalu.. Ściskam wszystkie, ciepło myślę i podczytuje

To teraz wszystko zależy od Torreska czy się już chce pokazać światu....



Zmykam Dobrej i spokojnej nocy Mamusie

[kmagg81]

coś na kolorowsze i uśmiechnięte sny
http://www.youtube.com/watch?v=Sdwca88_Pv0

[kasia86bgo]

dzis jakos malo aktywna bylam na Forum .. ale wrocilam do domu - ugotowalam zupe :P ( nie wyszla tak pyszna jak ostatnio, ale coz poczac ) i tak zjadlam - ale nie wszytsko na jutro tez cos zostalo


gratuluje - wizyt - spacerow ( tutaj zazdroszcze ogromnie )

strippi - boshe nie moge przestac sie na Michala patrzec - no chyba sie zakochalam - poki oczywiscie sie moj Krolewicz nie urodzi

taaaaa - aaaa poprasowalam wczorajsze pranie - qrwa mac na siedzaco to robilam - na zmiane stojac haha - wiecie co a wymeczylam sie faktycznie niezle
oczywiscie nastawilam kolejna pralke ktora juz zdarzylam wywiesic ... wiec pewnie w czw jak nabiore SIL wyprasuje te

no jutro ide na 12.30 do Poloznej - bede rozmawiala o porodzie :P
ahaha ... niech jakis film mi pokaze


to tyle laseczki - lece sie na szybko prysznicowac
i do spania - bo dzis tom umeczona - ze pewnie ledwo co glowe przyloze i usne

slodkich snow wam zyczymy z Emilianem

dragusia - paniKa RODZIC MI TUTAJ

[bzinka]

Napisane przez pani22ka

Czytam was, ale pisać sie wstydzę, bo kiepsko współpracuję z moim komorkiem )
Póki co nie rodzę. Jesteśmy po pruciu, po teście oksy.. Zobaczymy co dalej... Wyszło nagle malowodzie, więc zostajemy w szpitalu.. Ściskam wszystkie, ciepło myślę i podczytuje

Trzymam kciuki, żeby wszystko teraz potoczyło się dobrze i Torresik zdrowy wyskoczył!

[maria28]

Napisane przez megi-megi

Maria - choć razem pojedziemy na porodówkę? Co? Gdzie mieszkasz, daleko masz na Kasprzaka, czy upierasz się przy Zofii? Ja to 22 marca planuję. Akurat piąteczek, w sobotę tatuś posiedzi z resztą dzieciarni. No zgódź się.

Hehe, na Kasprzaka mam podobną odległość Ale jakoś mnie ten szpital nie przekonuje. Ja planuję 23 i już

Napisane przez Kolina

ja też planuję poród na 23.03

tak po środeczku tego mojego rozciągniętego terminu
i wiosna już będzie, jakoś tak fajniej

no ale nasze plany to jedno, a plany maluchów to drugie


ja już się spakowałam 2dni temu, po tym jak mnie w dole zaczęło kłuć, szczypać itd itp to pomyślałam że potem nie zdążę
wczoraj rozmawiałam z moją kuzynką i pochwaliłam się że się spakowałam, a ona choć ma termin tak jak ja - mówi że nie

dziś rano zadzwoniła że została mamą, że dzięki temu że jej powiedziałam o spakowaniu - ona tez wczoraj to zrobiła - i o 5rano jej wody poszły

No, to
I dlatego ja się nie pakuję


Agnjeska, kochana ta drobinka w wózku!

Napisane przez Agnjeska

A właśnie... dziewczyny proszę o kciuki na piątek bo idziemy oglądać mieszkanie i oby coś z tego wyszło.

Trzymam!


strippi, Michaś jest przecudny!

Napisane przez strippi

Zapomniałam napisać, że między mną a mężem powstała kolejna więź cudowny jest, muszę pochwalić że w nocy wstaje i zmienia pampersa i przynosi mi Michałka do łóżka bym nie musiała wstawać do karmienia.
W dzień też zmienia pampersa, a jak mam odciągnięte mleko to karmi
Gotuje mi obiadki, pomaga w sprzątaniu. Dziś wykąpał Julkę i położył spać jak w tym czasie karmiłam Michałka. Cały czas się tulimy i całujemy
No musiałam pochwalić

I bardzo dobrze, chwal, bo mu się należy.

Napisane przez pani22ka

Póki co nie rodzę. Jesteśmy po pruciu, po teście oksy.. Zobaczymy co dalej... Wyszło nagle malowodzie, więc zostajemy w szpitalu.. Ściskam wszystkie, ciepło myślę i podczytuje

My Ciebie ściskamy. Trzymaj się!

[Dragusia88]

Napisane przez klementyna1

Nic to umyta zem już i kłade się powoli bede oglądać Mostowiaków i inne bajery, a jutro znów ten szpital...;/ Najbardziej sie obawiam tego dowcipnego badania, a najgorsze zero skurczybyków wiec znow pewnie pojade i wróce... 3majta się zatem!

jutro rodzimy pamietaj, no ewentualnie w czwartek a w niedziele już jesteśmy w domu z dzieciakami taki jest plan i tego sie trzymajmy

Napisane przez strippi

Julia cały czas patrzy na niego, jak karmię to dotyka mojego cycka
albo głaszcze go, czasami całą ręką po buzi Muszę tłumaczyć i tłumaczyć, ale myślę, że będzie dobrze

Ok 21:00 dzieciaki śpią, Michałka karmiłam z butelki moim odciągniętym i zjadł 110ml! szok!!!!!
teraz zasnął jak kamień hehe
Julka po 5 min też spała
więc uciekam do wyrka do mężusia i będziemy oglądać Avatar

Zapomniałam napisać, że między mną a mężem powstała kolejna więź cudowny jest, muszę pochwalić że w nocy wstaje i zmienia pampersa i przynosi mi Michałka do łóżka bym nie musiała wstawać do karmienia.
W dzień też zmienia pampersa, a jak mam odciągnięte mleko to karmi
Gotuje mi obiadki, pomaga w sprzątaniu. Dziś wykąpał Julkę i położył spać jak w tym czasie karmiłam Michałka. Cały czas się tulimy i całujemy
No musiałam pochwalić

dla siostry i dla męża

Napisane przez pani22ka

Czytam was, ale pisać sie wstydzę, bo kiepsko współpracuję z moim komorkiem )
Póki co nie rodzę. Jesteśmy po pruciu, po teście oksy.. Zobaczymy co dalej... Wyszło nagle malowodzie, więc zostajemy w szpitalu.. Ściskam wszystkie, ciepło myślę i podczytuje

no a mowią co teraz? oksy nie dziala to co czekacie az sam sie zdecyduje czy ten żel p... coś tam?

ja już przepakowana, umyta, wygibasy przed lusterkiem były więc w pełni gotowa jutro przed 8 stawiam się na IP i zobaczymy co mi tam ciekawego powiedzą.
jak mnie zatrzymają to będę podczytywać ale wiadomo telefon to nie komputer.więc na cytaty nie liczcie
trzymajcie kciuki.
tak w ogóle jutro ma urodziny moja kuzynka i liczy że dostanie prezent w postaci Florka ciekawe czy Florek ma takie plany.
dobranoc.

[Demeter]

Hello!!!

Wróciłam od fryzjera, zrobiłam nowy kolorek, wycieniowałam włoski, podcięłam i zrobiłam hennę brwi i rzęs, ale radocha
Choć kolor nie do końca taki, jaki bym chciała, ale niewiele dało się zrobić...

Biorę się za nadrabianie.

maria28 śliczne ciuszki
Kolina witaj i gratuluję synka!
strippi piękny ten Twój tygrysek

Napisane przez corka_rosy

Moja koleżanka z pracy urodziła dziś nad ranem W sobotę rąbała drewno na przyspieszenie, może to jest sposób? Mówi, że poród to nie jest najfajniejsza impreza, ale nie jest tak źle i radziła mi, żeby ćwiczyć oddychanie i masować krocze. Tak szybko jej poszło, że nie zdążyli podać znieczulenia.

A wiecie od którego tygodnia można się zabrać za masaż krocza, czy to nie ma znaczenia ?

Napisane przez Ewkaaa8891

wiecie co dzis usłyszałam ??? że mi troche brzuch sie obniżył powiem szczerze że troche sparalizowały mnie te słowa

Eee już Ci się obniżył ? Nie przejmuj się, moja teściowa też powiedziała, że brzuch mam już niżej. A ginekolog od początku mi powtarzała, że brzuch mam nisko i wiem, że tak jest, dlatego się nie przejmuję.

Napisane przez klementyna1

Klatka schodowa wyszsorowana, nalesniory usmazone, teraz czas na ksiazke
Tż usrał sobie akwarium...tez sobie porę znalazł, czkeamy lada dzien na dziecko, a on siedzi w suterynie i szafke buduje pod akwarium Mam nadzieję, ze za szybko go nie urządzi,bo jeszcze rybki mi potrzebne na głowie teraz...

Mój TŻ też chce rybki, kurcze niektóre akwaria się piękne. Też sobie zafundujemy jak się przeprowadzimy i będziemy mieli na nie miejsce, bo teraz z tym kiepsko.

Napisane przez nestelle

wszystko zależy od organizacji .... ja chodziłam z niemowlakiem do fryzjera - nakramiłam , przewięłam przed i z nosidełkiem albo wózkiem na fryz . a maleństwo kimało ....

Fajnie, ale maluszek musiałby być grzeczny

Napisane przez czarny flamaster

Ech...ja ciągle słucham, że jak urodzę, to na nic nie będę mieć czasu, że nie będzie mi się chciało malować, czesać, ubierać, dbać o siebie itd. , non stop tylko "dziecko dziecko dziecko". Spotkałam się z wielkim zaskoczeniem u ludzi gdy w ciąży dbałam o siebie, bo "Tobie się chce?!". Doszłam do wniosku, że szczęśliwa i zadowolona mama, to szczęśliwe i zadowolone dziecko. Maluch w końcu wyczuwa nastroje mamy, no i chyba nie chcemy by brało nas za największe smutasy na ziemi Ja bym bardzo chciała by Sławuś był dumny z mamusi i z tego jak wygląda, hehe.
Poza tym.... Mam męża, on ma dwie ręce i rozum i poradzi sobie z dzieckiem (albo się nauczy radzić) bym ja miała czas dla siebie. Dziecko bowiem nie jest tylko moje A nam się należy chwila dla siebie. Nikt nie mówił, że po porodzie rezygnujemy ze swoje kobiecości i człowieczeństwa do czasu aż syn czy córka wyprowadzi się z domu

Dokładnie, też uważam, że trzeba o siebie dbać!

Napisane przez kasia86bgo

aaaaaaaaaaa i przypomnialo mi sie Jutro ide na 12.30 do poloznej na wizyte
ciekawe czy tez sie da jutro namowic na Macanko haha

To za wizytę u położnej

Napisane przez Kolina

wczoraj rozmawiałam z moją kuzynką i pochwaliłam się że się spakowałam, a ona choć ma termin tak jak ja - mówi że nie

dziś rano zadzwoniła że została mamą, że dzięki temu że jej powiedziałam o spakowaniu - ona tez wczoraj to zrobiła - i o 5rano jej wody poszły

O jaaaa, no to nieźle!

Napisane przez strippi

Zapomniałam napisać, że między mną a mężem powstała kolejna więź cudowny jest, muszę pochwalić że w nocy wstaje i zmienia pampersa i przynosi mi Michałka do łóżka bym nie musiała wstawać do karmienia.
W dzień też zmienia pampersa, a jak mam odciągnięte mleko to karmi
Gotuje mi obiadki, pomaga w sprzątaniu. Dziś wykąpał Julkę i położył spać jak w tym czasie karmiłam Michałka. Cały czas się tulimy i całujemy
No musiałam pochwalić

dla męża!

Napisane przez pani22ka

Czytam was, ale pisać sie wstydzę, bo kiepsko współpracuję z moim komorkiem )
Póki co nie rodzę. Jesteśmy po pruciu, po teście oksy.. Zobaczymy co dalej... Wyszło nagle malowodzie, więc zostajemy w szpitalu.. Ściskam wszystkie, ciepło myślę i podczytuje

, żeby wszystko było dobrze!

[nestelle]

Napisane przez ObserwujeCie

Rany ależ wymyślają, może kup ciastko, wyślij TŻ na wywiadówkę, a sama się pakuj - jutro 6 !

eee, tż jutro jedzie po auto i wieczorem będzie . tak więc ..... nic z tego .
nawet odpuściłabym sobie te zebranie ale potem nie ma jak sie dowiedzieć co było ... ,a babka konkretne instrukcje wydaje ....

Napisane przez strippi

Zapomniałam napisać, że między mną a mężem powstała kolejna więź cudowny jest, muszę pochwalić że w nocy wstaje i zmienia pampersa i przynosi mi Michałka do łóżka bym nie musiała wstawać do karmienia.
W dzień też zmienia pampersa, a jak mam odciągnięte mleko to karmi
Gotuje mi obiadki, pomaga w sprzątaniu. Dziś wykąpał Julkę i położył spać jak w tym czasie karmiłam Michałka. Cały czas się tulimy i całujemy
No musiałam pochwalić


A zapomniałam wam napisać, że doszło mi zapalenie pęcherza, ale szybko posmarowałam clotrizolumem, wzięłam wit c i jadłam żurawinę i po 3 kuracjach już przeszło
Jutro powtórzę i mam nadzieję że nie wróci cholerstwo.

dla męża ! super ,że Wam się tak układa !
no nie fajnie z tym pęcherzem-oby minęło ...

Napisane przez pani22ka

Czytam was, ale pisać sie wstydzę, bo kiepsko współpracuję z moim komorkiem )
Póki co nie rodzę. Jesteśmy po pruciu, po teście oksy.. Zobaczymy co dalej... Wyszło nagle malowodzie, więc zostajemy w szpitalu.. Ściskam wszystkie, ciepło myślę i podczytuje

, czekamy na Torreska !

Napisane przez kasia86bgo

dzis jakos malo aktywna bylam na Forum ..

.... zrehabilituj sie kawałem ...

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Napisane przez Dragusia88

ja już przepakowana, umyta, wygibasy przed lusterkiem były więc w pełni gotowa jutro przed 8 stawiam się na IP i zobaczymy co mi tam ciekawego powiedzą.
jak mnie zatrzymają to będę podczytywać ale wiadomo telefon to nie komputer.więc na cytaty nie liczcie
trzymajcie kciuki.
tak w ogóle jutro ma urodziny moja kuzynka i liczy że dostanie prezent w postaci Florka ciekawe czy Florek ma takie plany.
dobranoc.

za Florka aby wreszcie wyszedł !!!

[Zaciazona]

Napisane przez pani22ka

Czytam was, ale pisać sie wstydzę, bo kiepsko współpracuję z moim komorkiem )
Póki co nie rodzę. Jesteśmy po pruciu, po teście oksy.. Zobaczymy co dalej... Wyszło nagle malowodzie, więc zostajemy w szpitalu.. Ściskam wszystkie, ciepło myślę i podczytuje

Trzymam kciuki

Napisane przez Dragusia88

jutro rodzimy pamietaj, no ewentualnie w czwartek a w niedziele już jesteśmy w domu z dzieciakami taki jest plan i tego sie trzymajmy
dla siostry i dla męża


no a mowią co teraz? oksy nie dziala to co czekacie az sam sie zdecyduje czy ten żel p... coś tam?

ja już przepakowana, umyta, wygibasy przed lusterkiem były więc w pełni gotowa jutro przed 8 stawiam się na IP i zobaczymy co mi tam ciekawego powiedzą.
jak mnie zatrzymają to będę podczytywać ale wiadomo telefon to nie komputer.więc na cytaty nie liczcie
trzymajcie kciuki.
tak w ogóle jutro ma urodziny moja kuzynka i liczy że dostanie prezent w postaci Florka ciekawe czy Florek ma takie plany.
dobranoc.

Powodzenia jutro! Dawaj znac jak cos sie bedzie dzialo

[moni_ka.g]

mam jeszcze pytanie, macie/kupujecie laktatory? jakie możecie polecić? chodzi mi o coś niezbyt drogiego, raczej z tych tańszych, pewnie ręczny. szczerze mówiąc myślałam, że tańsze one są przeglądam na allegro i sama nie wiem. kupować