O dzidzie sie staramy i na narodziny czekamy :) czesc VIII

[arletka1313]

Napisane przez Gianna M

Hej

Ale nadziargalyscie ja rano bylam na badaniach,oczywiscie trafilam na taka kobitke za ktora nie przepadam bo wyżej s*a niz d**e ma ale nic.Oczywiscie tak pobrala krew ze mam krwiaka,taki mi wylew zrobila pierwszy raz! kurde mialam na pierwszych badaniach i 20 fiolek pobranych i nie bylo sladu po pobraniu a ta taka damessa a sie okuzuje ze cos nie bardzo jej to wychodzi

Iza dziewczyno jakas ty chuda brzusio masz piekny taki typowo na chlopca ale jestes taka szczuplutka w tej ciazy jedz slonce duzo wcinaj

Ewcia jak ty mozesz na swojego aniolka potworku mowic toz to taki slodziak do schrupania A krzeselko jest swietne,bardzo mi sie podoba sama tez pewno kupie podobne.To udanego rodzinnego weekendu Ci zycze

Kluska ty nie szalej tak po miescie ale tez tz ma z toba dobrze wszytsko sama zalatwi ten remont to go nawet nie obejdzie,oh jak oni czasem maja za dobrze z nami Za polowkowe trzymam mocno Ale ten czas leci teraz to juz tylko ci porodowka zostanie

Arletko wspolczuje ze cie mecza jeszcze nudnosci ale to dobry znak a wymioty jeszcze lepszy spada ryzyko poronien i dziecko szybciej rosnie,boze ale bedziemy miec byczki jak my je urodzimy Z reklamowka w aucie jezdze do dzis na wszelki wypadek bo czasem jak mna zatrzachnie Dobrze ze jesz chociaz w miare normalnie bo na gloda to nudnosci sa jeszcze gorsze.Niedlugo minie zobaczysz

Basiu jak ja zaluje ze nie mam fb nie moge twojego aniolka zobaczycAle dzielna jest i rosnie jak na drozdzach co ty wcinasz Dobrze niech rosnie malenstwo oh jak ja bym wytulila takiego slodziaka A tż'tem sie nie martw ja tez nieznosze tych firmowych imprez jeszcze u mnie to same kobity w robocie ale u meza juz nie...Wkurzaja mnie takie zloty i powiem ci ze niktore kobiety sa 100 razy gorsze od facetow,k**wy i france i tyle.Ale twoj jest na pewno madrym facetem i nie zrobilby nic swoim 3!!! ksiezniczka nie mysl negatywnie wie co by go spotkalo nie bedzie glupi no plus jeszcze lanie od nas

Coffee trzymam kciuki zeby nie przyszla @.Eh ta wredota to jest cos strasznego nie dosc ze kobita sie musi co miesiac meczyc to jeszcze tutaj nie chce jajeczka zaplodnic to skarge na gore trzeba pisac jak nic

Mysia bardzo sie ciesze ze troszke lepiej oby przeszlo na dobre.


Dziewczyny chyba wybralismy chalupke idziemy dzis sie troszke dogadac no i moze w przyszlym tyg zlozylibysmy wniosek.Trzymaj cie kciuki zeby rozmowy poszly pomyslnie

Buziaki dla wszytskich i udanego popoludnia

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Ostatnio mi slownik wyrazy sam rozdziela wyjde na analfabetkę jakas

no brawo za chałupke! oby to była "TA"
a co do mdłosci to najgorsze jest to że nie wiem kiedy pojawia sie wymioty ale moz eto tylko jednorazowy wyskok?
zjadłam sobie ogrókowej i już mi lepiej.
ide dalej ciasto robic.

[CoffeeHeaven]

Napisane przez Gianna M

Coffee trzymam kciuki zeby nie przyszla @.Eh ta wredota to jest cos strasznego nie dosc ze kobita sie musi co miesiac meczyc to jeszcze tutaj nie chce jajeczka zaplodnic to skarge na gore trzeba pisac jak nic

Na górze zawsze jest coś pisane, widocznie trzeba czekać. Ale mam ochotę

[RudaEwcia25]

Izka masz u mnie gigant plusa to prawda że faceci nie potrafią ptaka trzymać w spodniach-u mnie na wsi jest taka para co się non stop zdradzazwała z nich niesamowita

Basieńko hormony na pewno ale i też to uczucie że wiesz że możesz na nas liczyć-jesteśmy tutaj na serio tak fajnie zgraną paczką że ja już sobie funkcjonowania bez Was nie wyobrażam

Mysiu czytałam opis do "Komórki"i jakoś mnie nie zainteresowała a "Rękę mistrza"mam w swoich skromnych zbiorach 12zł w Biedronce kosztowała-zawsze jak są książki Kinga to je kupuję.A związek z TŻem masz na serio fajny,mój był zazdrośnik nie z tej ziemi ale jak zaszłam w ciążę to chyba poczuł że jestem tylko jego i się ogarnął mój non stop jest za granicą i nie jestem zazdrosna o niego bo mu ufam

Gianna to wspaniałe wieścioby wszystko poszło po Waszej myślia co do mojego potworka to wiem że jest aniołkiem ale lubię go różnie nazywać,dzisiaj np. nazwałam go PIERDZIBĄCZKIEM bo non stop bączki puszcza i się śmieje.Wczoraj pryknął we wannie i się zaśmiałam że zrobił jacuzzi a on oczywiście tak się cieszył jakby wiedział o co mi chodzi

Dziewczyny przełożyłam spacerówkę i się wkurzyłam,w ogóle mi nie pasuje,jest za duża,nie ma regulacji-tylko na jedna pozycję jest i w ogóle jest straszna,dobrze że mam adaptery i we foteliku mogę Pierdasa wozić nie kupujcie nic od Cotto Baby a już na pewno nie modelu Bergamoale ze mnie maruda musiałam zjeść kostkę czekolady bo mi chyba cukier spadł i aż mnie głowa bolała ale już jest lepiej,delektowałam się nią chyba z 15minut

[iza243]

Napisane przez Gianna M

Hej

Ale nadziargalyscie ja rano bylam na badaniach,oczywiscie trafilam na taka kobitke za ktora nie przepadam bo wyżej s*a niz d**e ma ale nic.Oczywiscie tak pobrala krew ze mam krwiaka,taki mi wylew zrobila pierwszy raz! kurde mialam na pierwszych badaniach i 20 fiolek pobranych i nie bylo sladu po pobraniu a ta taka damessa a sie okuzuje ze cos nie bardzo jej to wychodzi

Iza dziewczyno jakas ty chuda brzusio masz piekny taki typowo na chlopca ale jestes taka szczuplutka w tej ciazy jedz slonce duzo wcinaj

Dziewczyny chyba wybralismy chalupke idziemy dzis sie troszke dogadac no i moze w przyszlym tyg zlozylibysmy wniosek.Trzymaj cie kciuki zeby rozmowy poszly pomyslnie

Kiedy bedą wyniki?

Jem ,jem ale na diecie cukrzycowej tak jest że się nie tyje.

Napisz coś więcej o mieszkaniu.

[Mystiquee]

Arletko nie pociesze Cie, mnie właśnie najgorsze mdłości (wymioty) trzymały od 10 do 27 tygodnia ciąży z Jasiem... Ale miejmy nadzieje, że u Ciebie za chwile sie skończą

Iza jesteś na diecie cukrzycowej? (przepraszam jeśli już o tym pisałaś, ale mnie miesiąc nie było na wątku) A jeśli tak to jakie miałaś wyniki cukru po glukozie?

[_Kluska_]

Gianna cudownie! Bardzo trzymam kciuki za chałupkę

Basiu, to się tak mówi o tych integracjach ale zobacz, na powiedzmy 70 osób ile jest takich zdradzieckich romansów? Dwa? To nie jest tak, że wszyscy ze wszystkimi mój tż też kiedyś coś gadał, bo o moim środowisku zawodowym w ogóle się mówi, że rozwiązłe to i naćpane racja, że imprezy i wyjazdy co chwilę i w sumie okazji jest baardzo dużo - ale osób korzystających z tych okazji jest naprawdę niedużo no, świerzaki jeszczd czasem ulegają ale młode to to i głupie
Zatem nie przejmuj się, wdomu ma trzy cudowne baby w tym jedną cycolinę i myślisz, że myślałby o innych? Nie

Izunia masz rację o tych ptakach, popieram.

Już jedziemy na usg, co to będzie co to będzie

[iza243]

Napisane przez Mystiquee

Iza[/B] jesteś na diecie cukrzycowej? (przepraszam jeśli już o tym pisałaś, ale mnie miesiąc nie było na wątku) A jeśli tak to jakie miałaś wyniki cukru po glukozie?

TakNa czczo miałam 97 po obciążeniu 156

Napisane przez _Kluska_

Już jedziemy na usg, co to będzie co to będzie

[arletka1313]

Napisane przez Mystiquee

Arletko nie pociesze Cie, mnie właśnie najgorsze mdłości (wymioty) trzymały od 10 do 27 tygodnia ciąży z Jasiem... Ale miejmy nadzieje, że u Ciebie za chwile sie skończą

Iza jesteś na diecie cukrzycowej? (przepraszam jeśli już o tym pisałaś, ale mnie miesiąc nie było na wątku) A jeśli tak to jakie miałaś wyniki cukru po glukozie?

no to mnie nie pocieszyłaś cóż, przezyje, pomarudze troche, pomęcze sie ale dla kruszynki wszystko

[_Kluska_]

Dzięki za kciuki!!!!

Małe z głową na samym dole dr powiedziała 'mój Boże' i przeszła na transwaginalne- dopiero w ten sposób zobaczyła mózg i głośno odetchnęła

Potem już przez brzuch -rączki za główką, ziewanie, 570gr i 100% dziewucha Tż rozczarowany.

Aha, znów tydzień do przodu czyli 31 grudnia


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[arletka1313]

Napisane przez _Kluska_

Dzięki za kciuki!!!!

Małe z głową na samym dole dr powiedziała 'mój Boże' i przeszła na transwaginalne- dopiero w ten sposób zobaczyła mózg i głośno odetchnęła

Potem już przez brzuch -rączki za główką, ziewanie, 570gr i 100% dziewucha Tż rozczarowany.

Aha, znów tydzień do przodu czyli 31 grudnia


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ha ha dziewuszka!!! brawo!!!kolejna synowa dla Rudej
a żeby mi tak przesunał do przodu tak bym chciała.
ale sylwester to bedzie udany, na białej sali

[Mystiquee]

Napisane przez iza243

TakNa czczo miałam 97 po obciążeniu 156

O kurcze to rzeczywiście.
Ja po obciążeniu pamietam miałam 96
Ciekawa jestem jak bedzie teraz

Napisane przez arletka1313

no to mnie nie pocieszyłaś cóż, przezyje, pomarudze troche, pomęcze sie ale dla kruszynki wszystko

Nie martw sie, przemeczysz nawet jak bedzie tak kiepsko.
Ale pewnie zaraz minie, trzymam kciuki

Napisane przez _Kluska_

Dzięki za kciuki!!!!
Małe z głową na samym dole dr powiedziała 'mój Boże' i przeszła na transwaginalne- dopiero w ten sposób zobaczyła mózg i głośno odetchnęła
Potem już przez brzuch -rączki za główką, ziewanie, 570gr i 100% dziewucha Tż rozczarowany.
Aha, znów tydzień do przodu czyli 31 grudnia

No brawo!!
Kurcze mój tż byłby wniebowzięty A Twój zawiedziony, syna mu sie chciało
Powiedz mu, że to do siebie powinien miec pretensje jeśli je ma, bo to jego plemniki zadecydowały, wiec nastepnym razem niech uważa jak strzela

[mysia1986]

Kluska, brawa ogromne! Coreczka
My z tz zaliczylismy spacer, buty jesienne moje od szewca odebralismy. Mowilam mu,ze jeszcze wczoraj umieral z choroby a dzisiaj juz chce wyjsc
Zaraz strzle sobie popcorn i zalegne na lozku

[arletka1313]

Napisane przez mysia1986

Kluska, brawa ogromne! Coreczka
My z tz zaliczylismy spacer, buty jesienne moje od szewca odebralismy. Mowilam mu,ze jeszcze wczoraj umieral z choroby a dzisiaj juz chce wyjsc
Zaraz strzle sobie popcorn i zalegne na lozku

ooo widzisz, super że tż lepiej
ja też po kapieli zrobiłam sobie smażone plasterki ziemniaków z przyprawami, i zaraz bede wcinała, i do łóżeczka. i czekam na tż...

[Rossa1988]

Kluska, gratulacje, będziesz miała na pewno niesamowitego sylwestra)))
Gianna, pokaż mieszkanko, załatwiliście coś konkretnego z właścicielami?
Arletko, łączę się w bólu z wymiotami.... Mi co prawda minęły już chyba te ciążowe, ale zatrułam się dwa dni temu leczem i wymiotowałam cały dzień, dosłownie wszystkim, nawet łykiem wody... na szczęście mi przeszło... ból głowy tez mi nie odpuszcza...
Na dodatek podczytywałam mamuśki marcowo-kwietniowe, a ostatnio pisały cos o wynikach na toxo i przypomniało mi się, że z moimi też coś było nie tak... robiłam te wyniki 12 lipca i wtedy gin mi tylko powiedziała, że trzeba je powtórzyć, żebym jej przypomniała na następnej wizycie, nic więcej. Ja głupia o tym zapomniałam, bo potem miałam jeszcze głowę zaprzątniętą zapaleniem, II grupą cytologii. Dopiero teraz mi sie przypomniało...;/ z tego co wyczytałam to albo mam ta toksoplazmoze albo miałam... jutro lecę powtórzyć te badania... mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i przez moje odwleczenie w czasie nic się dziecku nie stanie... wklejam Wam te moje wyniki, może któraś coś z tego jeszcze wywnioskuje... trzymajcie kciuki..

[arletka1313]

gianna mam pytanie, powinnaś wiedzieć, czy witaminy powinno sie brac tylko rano? ja np dzisiejsze wylądowały w wc, i martiwe sie ze to moze sie powtarzac i co wtedy?mogłabym brac np w poludnie? lekarz tylko mówił ze raz dziennie, a w aptece pani że podczas posiłku, a przewaznie podczas śniadania isę bierze.

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Napisane przez Rossa1988

Kluska, gratulacje, będziesz miała na pewno niesamowitego sylwestra)))
Gianna, pokaż mieszkanko, załatwiliście coś konkretnego z właścicielami?
Arletko, łączę się w bólu z wymiotami.... Mi co prawda minęły już chyba te ciążowe, ale zatrułam się dwa dni temu leczem i wymiotowałam cały dzień, dosłownie wszystkim, nawet łykiem wody... na szczęście mi przeszło... ból głowy tez mi nie odpuszcza...
Na dodatek podczytywałam mamuśki marcowo-kwietniowe, a ostatnio pisały cos o wynikach na toxo i przypomniało mi się, że z moimi też coś było nie tak... robiłam te wyniki 12 lipca i wtedy gin mi tylko powiedziała, że trzeba je powtórzyć, żebym jej przypomniała na następnej wizycie, nic więcej. Ja głupia o tym zapomniałam, bo potem miałam jeszcze głowę zaprzątniętą zapaleniem, II grupą cytologii. Dopiero teraz mi sie przypomniało...;/ z tego co wyczytałam to albo mam ta toksoplazmoze albo miałam... jutro lecę powtórzyć te badania... mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i przez moje odwleczenie w czasie nic się dziecku nie stanie... wklejam Wam te moje wyniki, może któraś coś z tego jeszcze wywnioskuje... trzymajcie kciuki..

współczuje zatrucia! okropieństwo! a wyniki to nie wiem, nie pamiętam co ja miałąm, ale w kazdym razie mówił ze nie przechodziłam toxo i byłoby niemalze cudem zarazić sie w ciąży, wiadomo mam być trochę z dala od kotów.

[Mystiquee]

Rossa znalazłam takie coś:

IgG (-), IgM (-) – wynik oznacza całkowity brak odporności na toksoplazmozę i świadczy o tym, że kobieta nigdy nie przechodziła infekcji. Jeśli wynik należy do kobiety w ciąży, musi ona obowiązkowo powtarzać oznaczenia przeciwciał w czasie ciąży, by w razie zakażenia podjąć odpowiednie leczenie.
IgG (-), IgM (+) – wynik oznacza albo niedawne zachorowanie na toksoplazmozę, albo świadczy o reakcji immunologicznej organizmu na jakieś zakażenie. Należy odbyć kontrolę po upływie trzech tygodni i jeśli wynik będzie taki sam, oznacza to, że kobieta nie choruje na toksoplazmozę i nie wymaga leczenia. Zalecana jest jednak kontrola po upływie trzech miesięcy.
IgG (+), IgM (+) – wynik najprawdopodobniej oznacza świeże, pierwotne zakażenie toksoplazmozą. Kobieta powinna jak najszybciej rozpocząć leczenie. W przypadku braku objawów choroby badanie należy powtórzyć po upływie trzech tygodni.
IgG (+), IgM (-) – wynik świadczy o dawnym przechorowaniu toksoplazmozy przez kobietę i nabyciu przez nią odporności. Jeśli przeciwciała IgG są mocno podwyższone, po upływie trzech tygodni badanie należy powtórzyć. Jeśli miano IgG nie zmieni się, oznacza to, że kobieta jest zdrowa i nie wymaga leczenia ani specjalnej kontroli lekarskiej.


Co do toxo, to ja od zawsze mam koty, w swoim życiu miałam może ze 150 kotów łącznie z przybłedami, kociakami i znalezionymi kotami
Toxo nie miałam. Myśle, że szybciej sie zarazic można jedząc brudne warzywa i owoce, grzebiąc w ziemi a potem w zebach

[arletka1313]

Napisane przez Mystiquee

Rossa znalazłam takie coś:

IgG (-), IgM (-) – wynik oznacza całkowity brak odporności na toksoplazmozę i świadczy o tym, że kobieta nigdy nie przechodziła infekcji. Jeśli wynik należy do kobiety w ciąży, musi ona obowiązkowo powtarzać oznaczenia przeciwciał w czasie ciąży, by w razie zakażenia podjąć odpowiednie leczenie.
IgG (-), IgM (+) – wynik oznacza albo niedawne zachorowanie na toksoplazmozę, albo świadczy o reakcji immunologicznej organizmu na jakieś zakażenie. Należy odbyć kontrolę po upływie trzech tygodni i jeśli wynik będzie taki sam, oznacza to, że kobieta nie choruje na toksoplazmozę i nie wymaga leczenia. Zalecana jest jednak kontrola po upływie trzech miesięcy.
IgG (+), IgM (+) – wynik najprawdopodobniej oznacza świeże, pierwotne zakażenie toksoplazmozą. Kobieta powinna jak najszybciej rozpocząć leczenie. W przypadku braku objawów choroby badanie należy powtórzyć po upływie trzech tygodni.
IgG (+), IgM (-) – wynik świadczy o dawnym przechorowaniu toksoplazmozy przez kobietę i nabyciu przez nią odporności. Jeśli przeciwciała IgG są mocno podwyższone, po upływie trzech tygodni badanie należy powtórzyć. Jeśli miano IgG nie zmieni się, oznacza to, że kobieta jest zdrowa i nie wymaga leczenia ani specjalnej kontroli lekarskiej.


Co do toxo, to ja od zawsze mam koty, w swoim życiu miałam może ze 150 kotów łącznie z przybłedami, kociakami i znalezionymi kotami
Toxo nie miałam. Myśle, że szybciej sie zarazic można jedząc brudne warzywa i owoce, grzebiąc w ziemi a potem w zebach

no, jasno opisane.
ja mam - i -.

[Rossa1988]

Mystiquee dziękuję, mnie już od tego czytania boli głowa, ja mam to igg dodatnie prawda?

[RudaEwcia25]

Kluseczko kolejna kobitka gratuluję,cieszę się że wszystko dobrzea termin masz niezły

Młody śpi,ja już po ćwiczeniach,oglądam "Marley i ja"-wiem że będę płakać,zawsze na tym płaczę

[Mystiquee]

Napisane przez Rossa1988

Mystiquee dziękuję, mnie już od tego czytania boli głowa, ja mam to igg dodatnie prawda?

Z tego co widze na wynikach to Igg masz >650 czyli dodatnie, a Igm też masz dodatnie, także + i + chyba.

[Rossa1988]

Napisane przez Mystiquee

Z tego co widze na wynikach to Igg masz >650 czyli dodatnie, a Igm też masz dodatnie, także + i + chyba.

no właśnie czyli:
"IgG (+), IgM (+) – wynik najprawdopodobniej oznacza świeże, pierwotne zakażenie toksoplazmozą. Kobieta powinna jak najszybciej rozpocząć leczenie. W przypadku braku objawów choroby badanie należy powtórzyć po upływie trzech tygodni."


chyba się załamię jak mam toxo i mogłabym zacząć leczenie dawno temu przez swoją głupotę(( jak cos sie stanie dziecku nigdy sobie tego nie wybaczę...

[_Kluska_]

Napisane przez Rossa1988

no właśnie czyli:
"IgG (+), IgM (+) – wynik najprawdopodobniej oznacza świeże, pierwotne zakażenie toksoplazmozą. Kobieta powinna jak najszybciej rozpocząć leczenie. W przypadku braku objawów choroby badanie należy powtórzyć po upływie trzech tygodni."


chyba się załamię jak mam toxo i mogłabym zacząć leczenie dawno temu przez swoją głupotę(( jak cos sie stanie dziecku nigdy sobie tego nie wybaczę...

Rosaa, ale to lekarz tego ma pilnować a nie Ty!
Leć jutro powtórz to badanie na własną rękę


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Rossa1988]

wiem, jutro rano idę powtórzyc badania, ale wyniki i tak pewnie będą dopiero pn/wt... lekarz ma tego pilnować, ale kazała mi o tym sobie przypomnieć... i tak czuje sie winna... mam tylko nadzieję, że jednak wszystko będzie dobrze.

[RudaEwcia25]

Napisane przez Rossa1988

wiem, jutro rano idę powtórzyc badania, ale wyniki i tak pewnie będą dopiero pn/wt... lekarz ma tego pilnować, ale kazała mi o tym sobie przypomnieć... i tak czuje sie winna... mam tylko nadzieję, że jednak wszystko będzie dobrze.

Rossa nie stresuj się tak bardzo bo dzidzia czuje... trzymam kciuki żeby było dobrze

[_Kluska_]

Napisane przez Rossa1988

wiem, jutro rano idę powtórzyc badania, ale wyniki i tak pewnie będą dopiero pn/wt... lekarz ma tego pilnować, ale kazała mi o tym sobie przypomnieć... i tak czuje sie winna... mam tylko nadzieję, że jednak wszystko będzie dobrze.

ja jestem dla lekarzy surowa
po co ma kartę? czy nie dla takich notatek?
fajnie jest odsuwać od siebie odpowiedzialność i 'prosić pacjentkę o przypomnienie'
Ty jesteś po jej opieką a nie od kontrolowania czy o niczym nie zapomniała!

[iza243]

Napisane przez _Kluska_

Dzięki za kciuki!!!!

Małe z głową na samym dole dr powiedziała 'mój Boże' i przeszła na transwaginalne- dopiero w ten sposób zobaczyła mózg i głośno odetchnęła

Potem już przez brzuch -rączki za główką, ziewanie, 570gr i 100% dziewucha Tż rozczarowany.

Aha, znów tydzień do przodu czyli 31 grudnia


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Super,gratuluje córeczki

[_Kluska_]

Napisane przez iza243

Super,gratuluje córeczkikla ski:

będzie laska dla Twojego Dominisia
Izunia, czy Ty liczysz termin według kolejnych usg czy cały czas według genetycznego?
bo na badaniu mam nowy termin a na mamusiowym mi dziewczyny napisały, że operuje się OM lub z pierwszego usg a kolejne są orientacyjne i świadczą tylko o tym, że dziecko jest większe od średniej w tym wieku

[Rossa1988]

Napisane przez _Kluska_

ja jestem dla lekarzy surowa
po co ma kartę? czy nie dla takich notatek?
fajnie jest odsuwać od siebie odpowiedzialność i 'prosić pacjentkę o przypomnienie'
Ty jesteś po jej opieką a nie od kontrolowania czy o niczym nie zapomniała!

Kluska, masz rację, ale co teraz zrobię? Jeśli będzie coś nie tak to ona nie weźmie za to odpowiedzialności. To moje dziecko i moje zdrowie.

[_Kluska_]

Napisane przez Rossa1988

Kluska, masz rację, ale co teraz zrobię? Jeśli będzie coś nie tak to ona nie weźmie za to odpowiedzialności. To moje dziecko i moje zdrowie.

teraz nie masz wyjścia i sama musisz zadbać o siebie, ale myślę, że powinnaś zwrócić doktorce uwagę - to jest błąd lekarski, nic innego. ufasz jej? może warto przemyśleć zmianę gina?

myślę, że będzie dobrze, nie stresuj się na zapas.
bo nie miałaś objawów, prawda?

Do objawów toksoplazmozy zalicza się:

powiększenie węzłów chłonnych;
objawy grypopodobne;
osłabienie organizmu;
bóle i zawroty głowy;
podwyższoną temperaturę ciała;
bóle mięśni i stawów;
nadmierne pocenie się;
czasami pojawiającą się wysypkę;
powiększenie śledziony i wątroby oraz bóle brzucha występujące w ostrej fazie choroby;
czasami występującą żółtaczkę;
stany zapalne w oku;
zapalenie węzłów chłonnych;
zapalenie płuc;
zapalenie mięśnia sercowego;
drgawki i niedowład u osób z osłabioną odpornością.

[Rossa1988]

Napisane przez _Kluska_

teraz nie masz wyjścia i sama musisz zadbać o siebie, ale myślę, że powinnaś zwrócić doktorce uwagę - to jest błąd lekarski, nic innego. ufasz jej? może warto przemyśleć zmianę gina?

myślę, że będzie dobrze, nie stresuj się na zapas.
bo nie miałaś objawów, prawda?

Do objawów toksoplazmozy zalicza się:

powiększenie węzłów chłonnych;
objawy grypopodobne;
osłabienie organizmu;
bóle i zawroty głowy;
podwyższoną temperaturę ciała;
bóle mięśni i stawów;
nadmierne pocenie się;
czasami pojawiającą się wysypkę;
powiększenie śledziony i wątroby oraz bóle brzucha występujące w ostrej fazie choroby;
czasami występującą żółtaczkę;
stany zapalne w oku;
zapalenie węzłów chłonnych;
zapalenie płuc;
zapalenie mięśnia sercowego;
drgawki i niedowład u osób z osłabioną odpornością.

do tej lekarki chodzę, bo pracuje w szpitalu, w którym chce rodzić.. koleżanka mi ją polecała... jak narazie wydała mi się kompetenta, więc sama nie wiem co mam o tym teraz myślec...

z objawów to jedynie teraz te bóle głowy i ogólne osłabienie, ale myslę, że do końca nie można tego przypisywać toxo... czytałam, że ta choroba może przebiegac całkiem bezobjawowo...