Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz. 19!

[Asiunia1230]

Napisane przez tweedledee

Asiuniu, po prostu pokaż temu bucowi (sorry, ale wybitnie nie cierpię Twojego tżta), że Twój świat nie kończy się na nim.
Bo przecież taka jest prawda, najważniejsze dla ciebie jest przecież teraz dziecko, co masz z tego, że latasz, sprzątasz i gotujesz mu obiadki? Krzywą minę i kilka obraźliwych słów?
Ja bym takiemu burakowi NIC nie ugotowała, mam super tżta, który wychwala mnie pod niebiosa za zrobione kanapki, a i tak co jakiś czas przemycam informację, że ma tak dobrze tylko dlatego, że potrafi to docenić i inaczej nawet wody na herbatę bym mu nie ugotowała.
Tak jak dziewczyny piszą, nie daj sobie wejść na glowę, bo po porodzie stety niestety - będzie ciężej, bo to będzie dla każdej z nas zupełnie nowa sytuacja i będziesz potrzebowała od niego jak nie wsparcia, to chociaż spokoju. Powalcz o swoje, tak jak Ci zresztą poradziła En, bo na to zasługujesz po prostu. Jesteś taką fajną i śliczną dziewczyną, że ten typ powinien cię po rękach całować, że na niego spojrzałaś w ogóle

Sorry, że może za ostro momentami, ale nienawidzę takie buractwa i braku szacunku do drugiego człowieka i cudzej pracy

Widzisz, on myśli, że ja nikomu nic nie mówię na temat jego zachowania, ale chyba bym już dawno nie wytrzymała gdym to wszystko co on wyprawia trzymała w tajemnicy. Moja mama wszystko wie, tylko prosiłam ją by nikomu na ten temat nie mówiła.
Jak wrócił z pracy to dopytywał się o czym rozmawiałam z ciocią - bał się, że na niego naskarżyłam.
Jak ostatnio kłapał dziobem to słowa "rozwiedź się ze mną" zamknęły mu usta. Niech wie, że nie boje się być sama i dam sobie radę bez niego. Prędzej on nie da rady sobie beze mnie ...
Uważa, że teraz jak już jesteśmy po ślubie i mamy razem dziecko to nikt mnie nie zechce. Akurat tego nie dam sobie wmówić

Napisane przez Marionette18

Asiunia wspolczuje Ci szczerze Nie dawaj sie kochana, a podsmiewuszki z tesciowa to juz przegiecie na maksaPrzeciez on powinien stac za Toba murem, a nie sie podsmiewac

Właśnie... powinien... Tylko dlaczego tak nie jest...

[enlevee]

dziewczyny- melduję, że znowu odszedł mi większy kawałek czopa..

skurcze odkąd zaczęłam liczyc przedstawiaja sie nastepujaco (kazda godzina zapisana to godzina rozpoczecia, trwaja mniej wiecej okolo minuty):

12:37, 12:49, 12:58, 13:05, 13:10.
Jak widać są nieregularne, więc jeszcze poobserwuję je ze dwie, trzy godziny, dopakuję najważniejsze rzeczy i jak coś to może dzisiaj wyląduję na tej IP, którą tak uwielbiam

[sarna405]

A więc jadę do szpitala. Zobaczymy czy zostanę

[Asiunia1230]

Napisane przez jakierka

Asiunia, podziwiam Cie, ze zyjesz z takim czlowiekiem. Wiadomo, ze w kazdej rodzinie zdarzaja sie sprzeczki, a nawet klotnie i podnoszenie glosu, ale to co sie dzieje miedzy Wami to zwykly brak szacunku i chamstwo. Wiem, ze nam latwo mowic, bo patrzymy na to obiektywnie, ale powinnas pomyslec o sobie i dziecku, a unosic sie przy malenstwu TZ bedzie i pewnie jeszcze wiecej, bo raz, ze tacy ludzie sie nie zmieniaja, a dwa - bedziesz wtedy bardziej skupiona na dziecku i w jakims sensie slabsza na dogadzanie TZtowi.

Tak bardzo negatywnie piszecie o moim tż... Nie myślałam, że jego zachowanie jest AŻ TAK naganne.
Nieraz przy innych siedzę z dolepionym uśmiechem na twarzy chodź tak na prawdę chce mi się tylko płakać...
Co ja mam zrobić by zrozumiał... On uważa, że jest z nim wszystko w porządku.
Mam nieraz ochotę zniknąć na kilka dni, niech się pomartwi...

[malaczarnakejt]

Ok, ogarnęłam notatki, także wrzucam:

Ciekawostki porodowe


Płyn owodniowy
Początkowa faza porodu – barwa żółtawa
Pod koniec porodu – białawy płyn


Metoda F. Lamaze'a
Należy reagować na skurcze porodowe różnymi rodzajami oddychania, im skurcze są mocniejsze, tym szybciej należy oddychać.
Koncentracja na oddechu ma za zadanie odwrócenie uwagi od bólu.

[b a r b a r a]

Napisane przez enlevee

dziewczyny- melduję, że znowu odszedł mi większy kawałek czopa..

skurcze odkąd zaczęłam liczyc przedstawiaja sie nastepujaco (kazda godzina zapisana to godzina rozpoczecia, trwaja mniej wiecej okolo minuty):

12:37, 12:49, 12:58, 13:05, 13:10.
Jak widać są nieregularne, więc jeszcze poobserwuję je ze dwie, trzy godziny, dopakuję najważniejsze rzeczy i jak coś to może dzisiaj wyląduję na tej IP, którą tak uwielbiam

trzymam kciuki

[b a r b a r a]

Napisane przez sarna405

A więc jadę do szpitala. Zobaczymy czy zostanę

oby wszystko bylo ok

[malaczarnakejt]

NOWORODEK


KĄPIEL


Przeciwwskazania do kąpieli:

• niska temperatura pomieszczenia
• zmiany ropne na skórze

Kąpiel lecznicza


Ochładzająca – początkowa temp. Kąpieli powinna wynosić 37 st.C. Stopniowo dolewa się chłodną wodę do uzyskania temp. 36 st. C lub 35 st. C.
Różnica temperatur nie może być większa niż 1-2 st. C


Rozgrzewająca – temp. Wody 36-40 st.C


Odkażająca – 50-100g. Rumianku parzyć 5-10 min. w 1 l. Wody. Otrzymany roztwór wymieszać z wodą w takiej ilości, żeby woda przybrała kolor jasnego piwa.


Wysuszająca – kilka kryształków nadmanganianu potasu rozpuścić w niewielkiej ilości ciepłej wody, otrzymany roztwór dolewamy do wody, by uzyskać jasnoróżowy kolor. Nie należy wrzucać kryształków bezpośrednio do wody!


Natłuszczająca – z zastosowaniem emolientu do kąpieli, po kąpieli nie należy stosować zasypek.


Łagodząca

1. Otrębowa (otręby pszenne lub żytnie) - 50-100 g. otrąb gotować w płóciennym woreczku 30-60 min. w 3-5 l. Wody, Odwar wlać do wody w wanience.
2. Krochmal – na każdy litr wody użyty do kąpieli odmierzyć 5 płaskich łyżeczek mąki ziemniaczanej i rozpuścić w niewielkiej ilości zimnej wody. Powoli dolewać do wrzątku, aż do uzyskania przezroczystej gęstej cieczy, którą należy wlać do wody w wanience. Uzyskany roztwór powinien dać uczucie przyjemnej śliskości.

Pierwszą kąpiel wykonujemy ok. 24h po porodzie.


Codzienna pielęgnacja noworodka obejmuje:

• kąpiel
• toaleta kikuta pępowinowego
• pielęgnacja pośladków przy każdej zmianie pieluszki
• wietrzenie pośladków
• stymulacja dotykowa

Codzienna obserwacja noworodka dotyczy:

• oddechy
• czynność serca
• zabarwienie skóry i błon śluzowych
• zmiany skórne
• masa ciała
• temperatura ciała
• oddawanie moczu i stolca
• obserwacja kikuta pępowinowego
• odruchu ssania
• zachowania i reakcji
• stanu czuwania

Ochrona noworodka przed zakażeniem

• Myjemy ręce przed dotknięciem noworodka
• utrzymujemy kikut pępowinowy w odpowiednich warunkach
• obserwujemy ilość wydzieliny w workach spojójwowych
• codzienna kąpiel
• dbamy o higienę narządów płciowych

Karmienie

• uzgadniamy z lekarzem prowadzącym sposób karmienia
• przewijamy noworodka przed karmieniem (chociaż podczas często klexi)
• karmimy zawsze na rękach
• po karmieniu odbijamy noworodka na ramieniu w pozycji pionowej i kładziemy najlepiej na prawym boku do spania.
• Karmienie na żądanie
• obserwujemy koordynację ssania połykania i oddychania
• Nie podajemy dodatkowych płynów ani mieszanek dzieciom karmionym piersiom
• Obserwować każdy stolec.

Kryteria oceny ilości spożywanego mleka przez noworodka

• Przynajmniej 5 razy dziennie oddaje duże, ziarniste i przypominające musztardę stolce
• Między 6 tyg. a 3 miesiącem liczba ta maleje do 1 dziennie a nawet 1 na 2/3 dni
• Oddawanie moczu 8-10 razy dziennie
• Żółty mocz o zapachu ryby, lub zawierający kryształki moczu jest sygnałem, że podaż płynów jest zbyt mała
• Dziecko wygląda na zadowolone po karmieniu
• Podczas karmienia słychać połykanie
• Piersi matki są przepełnione.

KUPA NOWORODKA

• Lepkie, smoliste, ciemnozielone – Smółka
• Grudkowate, zielonkawe, brązowe – stolce przejściowe – zaczynają pojawiać się w 3-4 dobie po porodzie.
• Ziarenkowate, grudkowate o konsystencji musztardy, jasnożółte, musztardowe, intensywnie zielone – prawidłowe stolce dziecka karmionego mieszanką
• Częste, wodniste, bardziej zielonkawe niż zazwyczaj – biegunka
• Twarde, jakby grudkowate, obecność śluzu lub krwi – zaparcie
• zielone, ciemnobrązowe, czarne – od preparatów zawierających żelazo
• ze strużkami krwi – pęknięcie odbytu lub uczulenie na mleko
• Śluzowate, zielone lub jasnożółte – infekcja wirusowa, zaburzenia żołądkowe.

ZMIANY SKÓRNE


RUMIEŃ NOWORODKA, zaczerwienienie skóry

• pojawia się w 2-3 dobie życia
• plamy rumieniowate przypominające pokrzywkę
• krostki z czerwoną obwódką
• przyczyna nieznana
• pielęgnacja nie wymaga specjalistycznego postępowania
• zmiany ustępują po 7-10 dniach
• nie przegrzewać!

POTÓWKI – czerwone plamki

• na pleckach, w pachwinach, pod paszkami, na brzuchu, udach, z tyłu głowy
• przyczyna – przegrzanie
• myć przegotowaną wodą
• stosowanie kąpieli z nadmanganianem potasu
• nie używamy kremów ani oliwek

TRĄDZIK NIEMOWLĘCY – zaskórniki, krostki przypominające zmiany ropne

• przyczyna – nadmiar hormonów od mamy/zła pielęgnacja-nadmiar oliwki
• ograniczyć używanie mydła, stosowanie papek cynkowych

PRZEROST GRUCZOŁÓW ŁOJOWYCH – białe lub żółtawe grudki na nosie i policzkach

• spowodowane hormonami mamy
• do mycia używamy delikatnych środków
• zmiany ustępują po pierwszym półroczu

PROSAKI – jasne krostki na buzi – czoło, nos, policzki

• nieznana etiologia
• do mycia należy używać przegotowanej wody
• grudki znikają same w pierwszych miesiącach życia

PIELUSZKOWE ZAPALENIE SKÓRY – zaczerwienienie, krostki na pośladkach

• zmiany pojawiają się tam, gdzie skóra ma kontakt z drażniącymi składnikami moczu i kału
• przy biegunce, alergii, zbyt rzadkim zmienianiem pieluszek
• 1 objaw – zaczerwienienie, dalej – nadżerki
• Pielęgnacja- częsta zmiana pieluszek, mycie pupy wodą z mydłem, a nie chusteczkami,
  dokładne wycieranie, stosowanie kremów z cynkiem, wietrzenie pośladków.

ATOPOWE ZAPALENIE SKÓRY – lakierowane policzki

• Pierwsze zmiany widać na buzi, później przechodzą na całe ciało z wyjątkiem pośladków
• Pielęgnowanie – delikatne kosmetyki, specjalne kremy, maść sterydowa, leki antyhistaminowe.

ŁOJOTOKOWE ZAPALENIE SKÓRY – żółte łuski na skórze, zmiany pojawiają się w okolicach brwi, nosa, na skórze głowy (ciemieniucha), oraz za uszami.

• Przyczyna – nadmierna praca gruczołów łojowych
• pielęgnacja- kąpiele z dodatkiem płynów natłuszczających.

SZCZEPIENIA I TESTY PRZESIEWOWE

• WZW typu B – 1 doba życia, boczna część uda, domięśniowo, kolejna dawka w 6 tyg. i 6 mies.
• Gruźlica – śródskórnie w ramię, przeciwwskazania – masa ciała <2000g, narodziny przed 37 tc.
• Immunoglobulina antyHBS – podawana dziecku, którego matka jest antyHBS + (w drugie udo)
• Test przesiewowy w kierunku chorób metabolicznych (fenyloketonuria, mukowiscydoza, hipotyreoza) – wykonujemy pomiędzy 48 a 72 godziną życia. Krew pobierana z bocznej części pięty. Jeżeli wynik jest nieprawidłowy, rodzice informowani są telefonicznie, jeżeli jest prawidłowy, nie otrzymuje się żadnej informacji.
• Przesiewowe badanie słuchu

[tweedledee]

Napisane przez Asiunia1230

Widzisz, on myśli, że ja nikomu nic nie mówię na temat jego zachowania, ale chyba bym już dawno nie wytrzymała gdym to wszystko co on wyprawia trzymała w tajemnicy. Moja mama wszystko wie, tylko prosiłam ją by nikomu na ten temat nie mówiła.
Jak wrócił z pracy to dopytywał się o czym rozmawiałam z ciocią - bał się, że na niego naskarżyłam.
Jak ostatnio kłapał dziobem to słowa "rozwiedź się ze mną" zamknęły mu usta. Niech wie, że nie boje się być sama i dam sobie radę bez niego. Prędzej on nie da rady sobie beze mnie ...
Uważa, że teraz jak już jesteśmy po ślubie i mamy razem dziecko to nikt mnie nie zechce. Akurat tego nie dam sobie wmówić

I tyle dobrego!
To dobrze, że mimo wszystko masz takie a nie inne podejście, tylko nie zapominaj o sobie i przestań się tak przejmować jego burackimi odzywkami - to świadczy o jego poziomie, nie Twoim

Napisane przez enlevee

dziewczyny- melduję, że znowu odszedł mi większy kawałek czopa..

skurcze odkąd zaczęłam liczyc przedstawiaja sie nastepujaco (kazda godzina zapisana to godzina rozpoczecia, trwaja mniej wiecej okolo minuty):

12:37, 12:49, 12:58, 13:05, 13:10.
Jak widać są nieregularne, więc jeszcze poobserwuję je ze dwie, trzy godziny, dopakuję najważniejsze rzeczy i jak coś to może dzisiaj wyląduję na tej IP, którą tak uwielbiam

Omnomnom, moje En rodzi!!!!
Sorry, ale podjarałam się, jakby to mi odszedł czop

Co do super regularności skurczów, to pamiętaj, że rocky np. też nie miała idealnie regularnych, sprawdzaj czy odstępy między nimi się zmniejszają i czy są coraz dłuższe
Jej, będzie Bezik

Napisane przez sarna405

A więc jadę do szpitala. Zobaczymy czy zostanę

Trzymam kciuki Sarenko, żeby nic się nie działo


Kurcze miałam się zaraz brać za prasowanie, a już mi się wszystkiego odechciało

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Napisane przez Asiunia1230

Tak bardzo negatywnie piszecie o moim tż... Nie myślałam, że jego zachowanie jest AŻ TAK naganne.
Nieraz przy innych siedzę z dolepionym uśmiechem na twarzy chodź tak na prawdę chce mi się tylko płakać...
Co ja mam zrobić by zrozumiał... On uważa, że jest z nim wszystko w porządku.
Mam nieraz ochotę zniknąć na kilka dni, niech się pomartwi...

Bo pewnie przyzwyczaiłaś się do takiego traktowania po prostu

Tak jak jakierka napisała, to nie chodzi o to, że my mamy takie fantastyczne słodkopierdzące związki, wszędzie są jakieś zgrzyty, ale u was zaburzone są podstawy funkcjonowania zdrowego związku, czyli zaufanie, szacunek i poczucie bezpieczeństwa


kejt o matko, jaki zalew informacji! Oczywiście mam nadzieję, że wersja ku pamięci trafiła do klubiku?

[Asiunia1230]

Napisane przez enlevee

dziewczyny- melduję, że znowu odszedł mi większy kawałek czopa..

skurcze odkąd zaczęłam liczyc przedstawiaja sie nastepujaco (kazda godzina zapisana to godzina rozpoczecia, trwaja mniej wiecej okolo minuty):

12:37, 12:49, 12:58, 13:05, 13:10.
Jak widać są nieregularne, więc jeszcze poobserwuję je ze dwie, trzy godziny, dopakuję najważniejsze rzeczy i jak coś to może dzisiaj wyląduję na tej IP, którą tak uwielbiam

Oj chyba niedługo powitamy małego Tomaszka

[roxi1980]

Napisane przez tweedledee

ja też nie podnoszę już sama nogi, muszę ją podnosić ręką Obórt to seria wzdychań i jęków, tak samo nie ubiorę majtek czy spodni inaczej, niż na siedząco, także podejrzewam, że masz to samo co ja

czytam o sobie... mnie już tak wkurza ta zniedołężniałość, że już dosłownie dni odliczam... Jutro zaczynany 37 tydzień, więc max 2 i sio z brzucha

Napisane przez domciatko

a i mam APEL

trzymamy się kolejki dziewczyny!
jestem 7 w kolejce do porodu i proszę mnie nie wyprzedzać za bardzo ok?
żadnych wymijanek nieplanowanych i wpychania się przed szereg!
porządek musi być :P

ja niestety nie posłucham, bo moje dziecko terminowo sierpniowe, na 99% będzie lipcowe, jak to przy cesarkach bywa Zobaczymy, kiedy każą przyjechać, czy po następnym weekendzie, czy jeszcze do 28 każą się bujać???

Napisane przez enlevee

w ogóle to powiem Wam, że wczoraj pojechałam do Babci i miałam dobre zamiary (naprawdę!) ale moja babcia niestety wyczucia jak wiecie za grosz nie ma.. no i wchodzę, a ona do mnie: ZUZIU, ALE JESTEŚ GRUBA!
no nie wytrzymałam i się uniosłam, a ona do mnie, że przecież komplement mi powiedziała że ŁADNIE WYGLĄDAM i że NIEDŁUGO URODZĘ
No dzięki, tp za 9 dni ale nie domyśliłabym się, że niedługo urodzę, myślałam, że pochodzę jeszcze ze 3msc w ciąży
Potem dodała jeszcze, że ona też była w ciąży i rózne rzeczy słyszała.. no to jak słyszałaś to powinnaś wyciągnąć wnioski co wypada, a co nie Kobieto taka prawda..
Nakrzyczałam trochę na nią, ale naprawdę nawet mi nie jest głupio, bo czasami kompletnie nie myśli zanim coś powie. Wzięłam i wyszłam po 3 minutach bo się bałam, że ją pobiję jak w moim ostatnim śnie

oj, grabi sobie babuszka... Też nie lubię taki komentarzy

Napisane przez Rockyyy

Aaa i sie wkurzyłam...Tz rozmawiał z rodzicami kiedy nas odwiedzą i co z wozkiem bo chcemy juz spacerki zaczac.A oni mu ze wozek jest juz u nich w bagazniku, 3 w 1 ,nowy ....Ale JAKI????
Wkurzyło mnie to ze kupili na własną reke,nie pytajac nas o zdanie...myslałam ze jak sie pojawią to razem pojedziemy i pokazemy im nasze typy i wybierzemy.A jak nam sie nie bedzie podobał????Ja chce dla Laury to co najlepsze-wiadomo....chciałam miec zdanie w wyborze tak waznej rzeczy wiem moze to brzmi niewdzięcznie....z drugiej strony sie ciesze bo na chwile obecną nie mamy kasy na wozek i musielibysmy czekac na becikowe ale mimo to troche zła jestem./No ale bd dobrej mysli ze wozio bedzie super i nie bd sie przedwczesnie nakr.ęcac.Uff wygadałam sie...............

podziwiam cierpliwość, bo ja niestety teraz tak szybko wybucham, że podejrzewam, że skończyłoby się to jakąś moją pyskówą

Napisane przez malaczarnakejt

Ojej, ale faktycznie niemiło, że nie zapytali Was o typy. Przecież Wy będziecie użytkować wózek, musi być dla Was wygodny.
Mam nadzieję, że rodzice w sklepie poradzili się sprzedawcy i doradził im jakąś fantastyczną furę

A ja robię podsumowanie ciążowe
Na koncie mam:
+10 kg
+39 cm w pasie
+2 cm w biodrach
cycków nie mierzyłam, bo mi się nie chciało zdejmować stanika

Kasia, niezła talia Patrzcie jakie ciało ludzkie jest dziwne - dzieci prawie jednakowe (bo nie mamy dużej różnicy w terminach), a mnie w pasie przybyło ok. 18-20 cm (nie mam jak zmierzyć w tej chwili), biodra mi schudły, a kg mam na + całe 0,5

Napisane przez Asiunia1230

Muszę się pochwalić, że komoda dla dzidzi już stoi w pełni zapakowana. Ubranka poprane i poprasowane. Czekamy tylko na łóżeczko od cioci, ponieważ jej 4 letnia córeczka nie potrafi się z nim rozstać

Asiu, co to za komoda? (zawartość śliczna i pięknie się prezentuje)
A męża twojego to bym chciała spotkać w ciemnej uliczce, nakopałabym mu do d*py!!!

Napisane przez Ghia

Cześć Mamuśki
Na początek gratulacje dla wszystkich nowych Mamuś i Dzieciątek.
Ja niestety nadzieję na pojawianie się regularne na wizażu zarzuciłam już w ciemny kąt. Ostatnie dni były dla nas wykańczające. Odwiedziliśmy chyba z 6 już lekarzy, raz IP, dwa razy przychodnia, dwie wizyty domowe, usg, badanie moczu i stolca i co i wiemy że Antoś ma masakryczne kolki tak wcześnie i na razie najprawdopodobniej nie toleruje laktozy. Na razie jedyne co pomaga to bujanie i dźwięk suszarki.
No dobra tyle zdążyłam napisać. Koniec przerwy

Dalej się męczycie, biedactwa... Współczuję bardzo! Ja miałam to samo z Norbertem i wiem, że powinnam pocieszyć, ale trwało prawie pół roku Kropelki próbowaliśmy chyba wszystkie z simeticonem (Bobotic, espumisan, esputicon, saab simplex i inne) - działanie jednakowe. Teraz też się wyposażyłam w kropelki, rurki odbarczające (kateter rektalny), termoforek - mam nadzieję, że nie będą potrzebne zbyt często

Napisane przez tweedledee

Ja mojemu zapowiedziałam, że na nachlanie się, ma czas w momencie mojego pobytu w szpitalu z tym, że on pewnie będzie chciał napić się z kolegami i jeszcze z rodziną
wkurza mnie to na maksa, bo nie dość, że to ja byłam w ciąży, ja urodziłam i ja będę cała poharatana, on będzie świętował, a maczał w tym palce tylko na początku

ja tam bym się gotowa była założyć, że to nie palce MACZAŁ

a poważnie, nie kumam idei pępkowego, szczególnie, że jak się chłopaki spotkają, to czasem tracą umiar. Ja już zapowiedziałam, że ma być bez szaleństw, bo musi być u mnie jak najwięcej, a to 25 km i ma być gotowy do jazdy autem. Po drugie wszyscy pracują, więc musi mieć się kto zająć Norbertem

[enlevee]

Napisane przez sarna405

A więc jadę do szpitala. Zobaczymy czy zostanę

Sarenko żeby wszystko było dobrze

Napisane przez tweedledee

Omnomnom, moje En rodzi!!!!
Sorry, ale podjarałam się, jakby to mi odszedł czop

Co do super regularności skurczów, to pamiętaj, że rocky np. też nie miała idealnie regularnych, sprawdzaj czy odstępy między nimi się zmniejszają i czy są coraz dłuższe
Jej, będzie Bezik

ej ale to podobno się wie, że to JUŻ, a ja nic takiego nie wiem
Teraz się skrócił czas do 6 min między skurczami, no ale przecież to tak szybko nie postępuje hahahahaha. Ja pierniczę jeszcze urodzę w wannie bo nie wiem czy to niedługo, czy to Tomek sobie jaja robi

[arrabbiata]

Dziewczyny z Wrocławia!!

Gdzie mogę dostać gofry, takie jak nad morzem, z bitą śmietaną i owocami?? Taką mam ochotę od wczoraj a nie kojarzę żadnego miejsca z goframi....

[malaczarnakejt]

Napisane przez tweedledee

kejt o matko, jaki zalew informacji! Oczywiście mam nadzieję, że wersja ku pamięci trafiła do klubiku?

oczywiście

En! Już niedługo będzie z nami Tomaszek
Asiu, Twój TŻ zachowuje się bardzo nagannie... Bardzo mi przykro, że tak się musisz męczyć psychicznie...ech...

Sarna

[enlevee]

Ej no serio, chyba zadzwonię do jakiejś wróżki żeby mi powiedziała czy to już mam panikować powoli, czy dać sobie siana

[roxi1980]

Napisane przez enlevee

dziewczyny- melduję, że znowu odszedł mi większy kawałek czopa..

skurcze odkąd zaczęłam liczyc przedstawiaja sie nastepujaco (kazda godzina zapisana to godzina rozpoczecia, trwaja mniej wiecej okolo minuty):

12:37, 12:49, 12:58, 13:05, 13:10.
Jak widać są nieregularne, więc jeszcze poobserwuję je ze dwie, trzy godziny, dopakuję najważniejsze rzeczy i jak coś to może dzisiaj wyląduję na tej IP, którą tak uwielbiam

wyczuwam FINAŁ

[Neni1984]

Ogarnęłam domek, pomyłam podłogi, poskładałam pranie

Napisane przez Rockyyy

Aaa i sie wkurzyłam...Tz rozmawiał z rodzicami kiedy nas odwiedzą i co z wozkiem bo chcemy juz spacerki zaczac.A oni mu ze wozek jest juz u nich w bagazniku, 3 w 1 ,nowy ....Ale JAKI????
Wkurzyło mnie to ze kupili na własną reke,nie pytajac nas o zdanie...myslałam ze jak sie pojawią to razem pojedziemy i pokazemy im nasze typy i wybierzemy.A jak nam sie nie bedzie podobał????Ja chce dla Laury to co najlepsze-wiadomo....chciałam miec zdanie w wyborze tak waznej rzeczy wiem moze to brzmi niewdzięcznie....z drugiej strony sie ciesze bo na chwile obecną nie mamy kasy na wozek i musielibysmy czekac na becikowe ale mimo to troche zła jestem./No ale bd dobrej mysli ze wozio bedzie super i nie bd sie przedwczesnie nakr.ęcac.Uff wygadałam sie...............

Też bym się wkurzyła Mój tato ostatnio nam okap sprezentował A mi się w ogóle nie podoba, a poza tym musielibyśmy ledy demontować z mebli w kuchni .... I stoi. Takie uszczęśliwianie na siłę

Ale miejmy nadzieję, że wózek będzie git

Napisane przez skylie

Pewnie taki że aż majty spadają z wrażenia

Napisane przez misiaczka555

Wcześniej mega wypoczelismy nad morzem i u moich rodziców. Zebraliśmy siły i wkrecilismy sie z TZ w zakupy dla malej
Mamy juz fotelik samochodowy i przygotowane łóżeczko. Zamowilismy tez wózek nie mam nic dla siebie ale wciąż wierze ze mam duuuuuzo czasu

Jestem tez po wizycie u gina. Czekam na wyniki z paciora. Szyjka długa, miękka i praktycznie bez rozwarcia. Schudłam 400 gr

Aleee pewnie wypoczęłaś

Brawa za przygotowania
A waga Maluszka bardzo dobra jest Mój ważył na koniec 34 tc 2300 gr

[Neni1984]

Napisane przez aremalgos

ło matko
ja tak miałam z próbnym makijażem do ślubu. poszłam do innej kosmetyczki bo moja nie miała już miejsc na mój termin, nie dośc że zrobiłam mi oczy pandy wyglądałam jak z podbitymi, to jeszcze nie mogłam tego zmyć
W każdym razie jak mnie tak wymalowała to pojechałam do mojej kosmetyczki, pokazałam się jej i tym oto sposobem wymusiałam na niej żeby mnie umalowała tzn. może bardziej zlitowała sie nade mna niz wymusiałam

Ja byłam na 3 próbnych makijażach przed ślubem:
pierwsza Pani wymalowała mnie tak, że pożal się Boże
Druga Pani użyła jakiegoś pudru, który masakrycznie mnie uczulił i pędem wszystko zmywałam
Trzecia Pani wymalowała mnie tak, że ledwo się poznałam w lusterku

Ostatecznie pomalowałam się sama, czyli podkład, liner, tusz i bronzer. I było git

Napisane przez Rockyyy

pięknie ja sie nie mierzyłam,przybyło mi 12 kg z czego te 2 to chyba 2 tyg. przed porodem bo miałam mega apetyt!

Ja byłam głownie wielorybkiem,babolinką,:b rzydal:

Nie wiem, co chciałam Ci napisać

Napisane przez Ghia

Cześć Mamuśki
Na początek gratulacje dla wszystkich nowych Mamuś i Dzieciątek.
Ja niestety nadzieję na pojawianie się regularne na wizażu zarzuciłam już w ciemny kąt. Ostatnie dni były dla nas wykańczające. Odwiedziliśmy chyba z 6 już lekarzy, raz IP, dwa razy przychodnia, dwie wizyty domowe, usg, badanie moczu i stolca i co i wiemy że Antoś ma masakryczne kolki tak wcześnie i na razie najprawdopodobniej nie toleruje laktozy. Na razie jedyne co pomaga to bujanie i dźwięk suszarki.
No dobra tyle zdążyłam napisać. Koniec przerwy

Biedny Maluszek
U majówek wyczytałam, że na nietolerancję laktozy super ponoć jest Delicol.Ma on za zadanie rozkładać laktozę zawartą w mleku i sprawia, że staje się ono lepiej przyswajalne. Dzięki temu eliminuje dolegliwości kolkowe.
I jeszcze dobrze jest podawać dziecku Bogaię - jest to probiotyk i przyspiesza rozwój układu pokarmowego.
Ale pewnie lekarze już Wam doradzili co dawać

Napisane przez Asiunia1230

Muszę się pochwalić, że komoda dla dzidzi już stoi w pełni zapakowana. Ubranka poprane i poprasowane. Czekamy tylko na łóżeczko od cioci, ponieważ jej 4 letnia córeczka nie potrafi się z nim rozstać

Ale pięknie poukładane w komodzie

Napisane przez magolina

Dobry

Miałam dzisiaj przerażającą noc od popołudnia bolal mnie trochę brzuch, Tż zadzwonil po 15tej jak się czuję bo jak ok to on by sobie wypił, mowie, że spoko więc niech opija obronę. Wieczorem bolał już cały brzuch i co jakiś czas pojawiał się skurcz nic, wykapałam się, położyłam się do łóżka, było przed 22, Tż dalej nie było, a ja mam skurcz za skurczem wzięłam no-spe i magnez dodatkowy, Tż przyszedł narąbany mówi że jak coś zadzwonimy po teściów. Miał ze mną czuwac ale pijaczyna usnął no a ja się tak męczyłam z tymi skurczami do 4 rano, po 1 jeszcze mnie przeczyściło.....Adaś całą noc był aktywny a każde jego wypięcie sprawiało mi dodatkowy ból. Wzięłam jeszcze jedną no-spę zwykłą i jedną max i o 4 zasnęłam

Witam się w 41 tc czyli 10 miesiącu

Brawa za 10 miesiąc

A Twój TŻ niech lepiej już nie piwkuje

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez Asiunia1230

Ciężko powiedzieć. Nieraz zachowuje się jak cham i burak, innym razem grzeczny i kochany.
Ostatnio sprawił mi straszną przykrość. Miał ochotę na kaszę manną, wyszła mi bardzo gęsta, darł się stwierdził, że tego się nie da jeść, więc mu ją rozcieńczyłam z mlekiem i była już ok. Dalej krzyczał "Było to wypier****ć, a nie trzy podejścia do jednego" i nie zjadł. A było to zaraz przed wyjściem na wizytę... tak się rozryczałam.. później przepraszał, ale nie zapomnę mu tego...

Brak mi słów na takie buractwo, bo delikatniejszego określenia nie mam na Twojego TŻ
Musisz zacząć szanować siebie, a nie kaszki mu gotować

Napisane przez jakierka

Wczoraj musialam byc w nowym mieszkaniu i postanowilam heroicznie pomoc w remoncie. I pomimo maseczki i rekawiczek, 7h fizycznej pracy w zakurzonym mieszkaniu, przy zapachu farby olejnej i acetonu, bez zadnego oparcia (mamy tam tylko taborety) zrobily swoje. Do teraz nie moge sie pozbierac, czuje sie wymeczona, plecy mnie wczoraj bolaly niemilosiernie i cala noc krecilo sie w brzuchu tak jakby na okres. Dlatego tez porzucilam juz swa chec pomocy i dzis absolutnie nigdzie sie nie ruszam z domu W weekend planujemy zaczac tapetowac pokoj, mam nadzieje odpoczac do tego momentu i jakos ruszyc dalej, przynajmniej na poczatku dopoki TZ nie ogarnie o co w tym wszystkim chodzi i moze dalej juz bedzie w stanie tapetowac sam.

Szalona kobieto leż i odpoczywaj, nie czas na wyganianie Edzia

[madi82]

Napisane przez enlevee

dziewczyny- melduję, że znowu odszedł mi większy kawałek czopa..

skurcze odkąd zaczęłam liczyc przedstawiaja sie nastepujaco (kazda godzina zapisana to godzina rozpoczecia, trwaja mniej wiecej okolo minuty):

12:37, 12:49, 12:58, 13:05, 13:10.
Jak widać są nieregularne, więc jeszcze poobserwuję je ze dwie, trzy godziny, dopakuję najważniejsze rzeczy i jak coś to może dzisiaj wyląduję na tej IP, którą tak uwielbiam

jeju jeju...czyżby czyżby....Tomaszku kochanie 13 miałeś się urodzić dla tatusia
En trzymam kciuki!!!!

[Asiunia1230]

Napisane przez roxi1980

Asiu, co to za komoda? (zawartość śliczna i pięknie się prezentuje)
A męża twojego to bym chciała spotkać w ciemnej uliczce, nakopałabym mu do d*py!!!

Komoda MALM (na 4 szuflady, biała) z Ikei. Pudełeczka SKUBB, też z ikei, świetne rozwiązanie, na małe skarpeteczki, czapeczki itd..
W komplecie jest 6 pudełek, mamie o tym napisałam, a ona mi kupiła 6 kompletów i zostałam z 36 pudełkami hehe, ale już się rozeszły po rodzinie

Chciałam kupić ładną komodę, nie drogą. Marzyła mi się taka na wysoki połysk, ale koszt 1500zł.. wolę kupić za to zmywarkę

[madi82]

Napisane przez Asiunia1230

Tak bardzo negatywnie piszecie o moim tż... Nie myślałam, że jego zachowanie jest AŻ TAK naganne.
Nieraz przy innych siedzę z dolepionym uśmiechem na twarzy chodź tak na prawdę chce mi się tylko płakać...
Co ja mam zrobić by zrozumiał... On uważa, że jest z nim wszystko w porządku.
Mam nieraz ochotę zniknąć na kilka dni, niech się pomartwi...

najpierw go rozkochasz w dziecku a potem szurnij z dzieckiem na kilka dni do rodziców..i zobaczymy...jak sie bedzie zachowywał..pewnie przyjedzie pędzikiem po Was!

[tweedledee]

Napisane przez roxi1980

1. czytam o sobie... mnie już tak wkurza ta zniedołężniałość, że już dosłownie dni odliczam... Jutro zaczynany 37 tydzień, więc max 2 i sio z brzucha

2. ja niestety nie posłucham, bo moje dziecko terminowo sierpniowe, na 99% będzie lipcowe, jak to przy cesarkach bywa Zobaczymy, kiedy każą przyjechać, czy po następnym weekendzie, czy jeszcze do 28 każą się bujać???

3. ja tam bym się gotowa była założyć, że to nie palce MACZAŁ

4. a poważnie, nie kumam idei pępkowego, szczególnie, że jak się chłopaki spotkają, to czasem tracą umiar. Ja już zapowiedziałam, że ma być bez szaleństw, bo musi być u mnie jak najwięcej, a to 25 km i ma być gotowy do jazdy autem. Po drugie wszyscy pracują, więc musi mieć się kto zająć Norbertem

1. Nie powiem, to pocieszające, że ktoś się jeszcze męczy tak, jak ja Mam nadzieję, że tobie skócą ten czas maksymalnie, bo skoro już masz 37tc, to przecież za tydzień werka może wychodzić.

2. za szybszy termin cc

3. Aż ciężko się z tobą nie zgodzić
Chociaż trzeba przyznać, że jednego maczał

4. Ja też, ale co zrobić, u nas to ma podwójne dno, bo nie dość, że pierwsze dziecko w rodzinie od dłuższego czasu, to jeszcze syn, to jeszcze, jak być może zauważyłaś na fb, ściliśle powiązane z tżtowym nazwiskiem

Napisane przez enlevee

ej ale to podobno się wie, że to JUŻ, a ja nic takiego nie wiem
Teraz się skrócił czas do 6 min między skurczami, no ale przecież to tak szybko nie postępuje hahahahaha. Ja pierniczę jeszcze urodzę w wannie bo nie wiem czy to niedługo, czy to Tomek sobie jaja robi

poczekaj jeszcze trochę, to będziesz miała 100% pewność A tak poza tym, kto ci powiedział, że pierwszy poród musi trwać co najmniej 24h?
Zapomniałaś, że nasz wątek jest szczęśliwy i obfity w turbo porody?

[jakierka]

Napisane przez Asiunia1230

Tak bardzo negatywnie piszecie o moim tż... Nie myślałam, że jego zachowanie jest AŻ TAK naganne.
Nieraz przy innych siedzę z dolepionym uśmiechem na twarzy chodź tak na prawdę chce mi się tylko płakać...
Co ja mam zrobić by zrozumiał... On uważa, że jest z nim wszystko w porządku.
Mam nieraz ochotę zniknąć na kilka dni, niech się pomartwi...

Asiunia, ja tak pisze, bo przyznam sie Tobie, ze jestem ofiara przemocy przez ex. Dopoki z nim bylam wiele sobie wmawialam i tlumaczylam, ze przeciez nie jest tak zle, dopiero po rozstaniu otrzezwialam i zdalam sobie sprawe z tego, ze to ja bylam ofiara. U nas dochodzily tez duzo gorsze rzeczy, niz tylko wyzwania i brak szacunku. Ciesze sie, ze to dawno jest za mna. Jezeli nie masz ochoty rozpisywac sie na forum, to zawsze mozesz wyslac pw A przede wszystkim zycze Wam abyscie znalezli do siebie szacunek i wiele milosci


En, bo moze sie akcja rozkreci i bedzie kolejny Maluszek

Sarna, za szpital

[Neni1984]

Napisane przez enlevee

dziewczyny- melduję, że znowu odszedł mi większy kawałek czopa..

skurcze odkąd zaczęłam liczyc przedstawiaja sie nastepujaco (kazda godzina zapisana to godzina rozpoczecia, trwaja mniej wiecej okolo minuty):

12:37, 12:49, 12:58, 13:05, 13:10.
Jak widać są nieregularne, więc jeszcze poobserwuję je ze dwie, trzy godziny, dopakuję najważniejsze rzeczy i jak coś to może dzisiaj wyląduję na tej IP, którą tak uwielbiam

Ale czad

Jak Ty dziś to ja jutro

[tweedledee]

Napisane przez arrabbiata

Dziewczyny z Wrocławia!!

Gdzie mogę dostać gofry, takie jak nad morzem, z bitą śmietaną i owocami?? Taką mam ochotę od wczoraj a nie kojarzę żadnego miejsca z goframi....

W Magnolii są

Napisane przez enlevee

Ej no serio, chyba zadzwonię do jakiejś wróżki żeby mi powiedziała czy to już mam panikować powoli, czy dać sobie siana

Ja bym jeszcze chwilkę poczekała, chyba, że dalej skraca ci się czas pomiędzy nimi...


Asiunia komody z Ikei rządzą!

[Asiunia1230]

Napisane przez arrabbiata

Dziewczyny z Wrocławia!!

Gdzie mogę dostać gofry, takie jak nad morzem, z bitą śmietaną i owocami?? Taką mam ochotę od wczoraj a nie kojarzę żadnego miejsca z goframi....

Dziewczyno z Wrocławia kup sobie gofrownicę w sklepie typu rtv agd (może nawet w tesco). Ja ostatnio nasmażyłam stertę gofrów, ubiłam śmietanę i obsypałam truskawkami
Przynajmniej wiesz co jesz

[malaczarnakejt]

dziś przychodzi do nas chrzestna męża... kupił ciasto i... o matko! niech ona przychodzi, bo mam ochotę się nim napchać

[enlevee]

Twee- zeby nie było, a czekam bo na wariatke wyjsc nie chce, a i tak Tzta jeszcze nie ma

12:37, 12:49, 12:58, 13:05, 13:10, 13:16, 13:22, 13:24, 13:32


no i powiedzcie mi baby skąd ja mam wiedziec co to dziecko ode mnie chce
Ból nie przechodzi w innych pozycjach, czy leżę, czy chodzę czy nawet jak siedzę na piłce to boli.

[tweedledee]

Napisane przez Asiunia1230

Dziewczyno z Wrocławia kup sobie gofrownicę w sklepie typu rtv agd (może nawet w tesco). Ja ostatnio nasmażyłam stertę gofrów, ubiłam śmietanę i obsypałam truskawkami
Przynajmniej wiesz co jesz

Tu muszę przyznać rację, jeszcze nie jadłam tak dobrych gofrów, jakie robiłam sama... ale to było za czasów byłego
I minus jest taki, że zjada się ich dużo więcej niż jednego

[idzia111]

Marionette też mam to paskudztwo, tez mnie nie boli, ale gin dal mi masc i kazal smarowac, bo po porodzie to dopiero moga wyjsc cholery jedne. Szczególnie po sn. Współczuje bardzo, to jest obrzydliwe, ja nie moge na to patrzec. Nic mnie tak w mojej ciązy nie obrzydza jak ten dziad

en ja mam do Ciebie prośbę, skonsultuj się z innym ortopeda jeszcze w sparwie rozejscia spojenia, bo wczoraj na wizycie (znaczy sie przed - w poczekalni) rozmawialma z dizewczyna ktora rodzila 2 lata temu i nadal zle chodzi. Miala ten przypadek, jej ginekolog zbagatelizowala sprawe, rodzila sn. Jest juz po jednej operacji, a powinna miec kolejna. Do tego teraz jest w kolejnej ciazy i chodzi teraz do mojego gina. On chce rozwaizac ciaze jak dziecko bedzie mialo max 3000 - 3200g. i to przez cc.

Ona boi sie cc, ale tez zaluje ze stalo sie jak sie stalo, zdrowia jej juz nikt nie zwroci. Dlatego ja Cie bardzo prosze pomysl o cc, a przynajmniej o konsultacji z innym ortopeda, moze pójdź gdzies prywatnie, zeby szybko bylo?