Polecamy:

Kinia_Sw · 2016-01-04, 09:12

Czesc Asia a jakie masz menu na dzis? i ci cwiczysz? ja niestety z cwiczeniami musze poczekax jeszxze z 2 tyg po porodzie ale bede cwyczyc z Tiffany lub Mel B plus bieznia i basen raz w tyg.... duzo masz do zzucenia?

Joanna XL · 2016-01-04, 09:48

Niestety wróciłam do swojego maxa- wczoraj było 85 (dziś już mniej 84,2)

no ale w święta i sylwestra popuściłam pasa

Dziś mam w planach
1. Owsianka z musem owocowym, żurawiną, rodzynkami
2. Kanapki z masłem, twarogiem wędzonym, suszonym pomidorem
3. Zupa pietruszkowa z gruszką i ew kromką chleba
4. jogurt naturalny z bananem i orzechami
5. mix sałat z jajkiem , oliwkami, pomidorkami i odrobiną oleju z orzechów włoskich

Do tego w tym tygodniu planuje pięciodniowe wyzwanie z fitness blender https://www.youtube.com/watch?v=IR31lyaxJE4 - robiłam to przed świętami i jest całkiem fajne.
Ja w sumie miałam tylko 3 tygodnie przerwy od ćwiczeń - tak cały czas coś tam ćwiczyłam. Jedna bez diety to pozwalało utrzymać wagę ok 80 - a reszte przywaliłam w okresie świątecznym.

A jak u ciebie plan diety? Karmisz? W sumie w tym okresie to kluczowe nie jeść słodyczy - z mojego doświadczenia wynia że samo będzie lecieć

O ile nie zacznie się żreć słodkiego...

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

A doczytałam - że nie karmisz... Nie śpiesz się z ćwiczeniami - żeby sobie broń boże krzywdy nie zrobić ... I tak rozsądna dieta jest kluczowa

Kinia_Sw · 2016-01-04, 10:33

Asia ja jak bede wazyc 85 to bede w siodmym niebie u mnie jest 114 kg i musze do chrzcin byc na dwocyftowce zeby ubrac ubrania z przed ciazy... tak masz racje slodycze zabijaja i fakt po porodzoe z braku czasu na jedzenie to jadlam cokierka czy jakies ciasto ... i tak nadal mam trzycyfrowa wage ....potem spojze na te twoje cwiczenia jak ogarne wszystko i oblece na poczte ...

Joanna XL · 2016-01-04, 17:33

Ja też byłam zmęczona, w kółko karmiłam, jadłam byle co - i na wieczór jak wracał mąż to się relaksowałam .. niestety z lodami

A przez moment po porodzie miałam już 75,7...

No nic jest jak jest

Dla mnie to 85 to max życiowy - jak z wami zaczynałam , bodajże w 2012 to tyle miałam ... było już 15 kg mniej ale niestety ... I tak w sumie mogło być więcej - bo w ciąży się bardzo pilnowałam (przez pierwsze 8 miesięcy

) nawet nie tyle dla wagi co dla dobra dziecka (miałam lęki że dostanę cukrzycy ciążowej) A i w ubiegłym roku w miarę regularnie ćwiczę od marca... Bo niestety jak nie ćwiczę - to 3 tygodnie i 5 kg na plusie

Co do ciuchów - ja w przedciążowe nie wchodzę (no w poszczególne sztuki)... Noszę głównie ciążowe jako oversize

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Ale te ćwiczenia są fajnie - mają łatwiejszą wersję, więcej siłowych i jakoś szybciej mijają niż skalpel... Zresztą ja tak długo klepię ten skalpel że chyba średnio na mnie działa (jasne działałby lepiej gdybym trzymała się dalej od lodówki

)

Kinia_Sw · 2016-01-04, 21:58

ile ma two dzieciaczek juz? kurcze to co zrobilas ze tyle schudlas po ciazy? ja w ciazy tez sie bardzo pilnowalam zero slodychy tylko zdrowa zywnosc nic gazowanego zero fast foodow nic a i tak orzytylam 28 kg ... ja ubiore jeansy sprzed ciazy ktore byly i tak za duze ... ciazowych ubran juz nie mam bo sprzedalam ... mam mega brzuchol i duza d*** no i mega cellulit dzis tak sie zastanawialam czy dam rade schudnac etc...

Joanna XL · 2016-01-05, 07:50

No chyba pomogła mi cesarka z komplikacjami,transfuzje i 10 dni w szpitalu (w święta)

Więc nie polecam

Ale i po przez jakiś miesiąc nie miałam apetytu w ogóle - za to potem odrobiłam więc nie ma co zazdrościć ... Wróciłam prawie do wagi przedciążowej (jakieś kilo, dwa mi brakło) i odzyskałam szybko prawie 10...

W ciąży też sporo przytyłam -z 74 na 92 bodajże...
Damy radę - trzeba tylko się pilnować i podejść do sprawy rozsądnie ... U mnie po dwóch dniach sensowniejszego jedzenia jest już 83,2 (woda poszła)

anuszka21 · 2016-01-05, 09:08

Cytat:

Napisane przez Joanna XL

No chyba pomogła mi cesarka z komplikacjami,transfuzje i 10 dni w szpitalu (w święta)

Więc nie polecam

Ale i po przez jakiś miesiąc nie miałam apetytu w ogóle - za to potem odrobiłam więc nie ma co zazdrościć ... Wróciłam prawie do wagi przedciążowej (jakieś kilo, dwa mi brakło) i odzyskałam szybko prawie 10...

W ciąży też sporo przytyłam -z 74 na 92 bodajże...
Damy radę - trzeba tylko się pilnować i podejść do sprawy rozsądnie ... U mnie po dwóch dniach sensowniejszego jedzenia jest już 83,2 (woda poszła)

Czesc!!! JOanna gdzie zgubilas swoją 7mke ;((

ogolnie urodzila?

Ja jutro wracam do pl z se i ciekawa jestem ile sie roztylam ;( obym nie zahaczyla 7mki ;((

Kinia_Sw · 2016-01-05, 09:16

czesc anuszka ... ogolnie jest dzis na wywolaniu ...

lolita25 · 2016-01-05, 09:22

Hej dziewczyny, to co zaczynamy ?
Jejku mała dostała tyle słodyczy na święta, a wiadomo że ich nie je, i tak patrzę na nie i mnie kuszą

Ogólnie

Mi wywoływali 3 dni, oby u niej się na jednym skończyło

Kinia_Sw · 2016-01-05, 10:23

lilita25 nie mozemy sie poddac slodycza ... ja juz po sniadaniu owsianka z mlekiem na drugie sniadanie jogurt z bananem i kiwi

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

u mnie tez wywolywsli 3 dni i pierwszy i drugi potod

Joanna XL · 2016-01-05, 10:43

Cytat:

Napisane przez anuszka21

Czesc!!! JOanna gdzie zgubilas swoją 7mke ;((

ogolnie urodzila?

Ja jutro wracam do pl z se i ciekawa jestem ile sie roztylam ;( obym nie zahaczyla 7mki ;((

No niestety gdzieś w jarmarkach, świętach i sylwestrowo-noworocznym żarciu utonęła

Wracasz na chwilę czy na dobre?

O a ja przed terminem parę dni urodziłam - aż trudno uwierzyć że rok już 2 tygodnie temu minął

Niestety też mam słodkie - niewiele ale jak dla mnie i tak za dużo

Ja to muszę mieć czysto - zero zakazanych produktów

U Was też tak zimno - my na szczepienie jechaliśmy przy minus 8

Kinia_Sw · 2016-01-05, 10:46

i mnie w uk 14 stopni ale pada non stop :-/

Kinia_Sw · 2016-01-07, 22:47

dziewczyny dolaczcie do watku : waga do zzucenia w dziesiatkach czesc III

anuszka21 · 2016-01-08, 20:15

My tam chyba nie mozemy dolaczyc Kinia... przynajmniej ja nie jestem otyla, ani nie mam nadwagi i nie tylko ja u nas..

wiec jednak bedzie milo jak napiszecie czasami tu pare slów ;p

Joanna, ja jestem raz tu raz tu... koncze jeszcze mgr w PL ;p

Kinia_Sw · 2016-01-08, 20:34

anuszka21 ale tam tez sa dziewczyny bez mega nadwagi ... wiec wydaje mi sie se kazdy moze dolaczyc

Joanna XL · 2016-01-08, 20:36

Ja w sumie się przyzwyczaiłam żeby coś tu pisać - ale dzięki

Ach no ja jestem tutaj na stałe - i szybki powróŧ raczej się nie szykuje..

Po treningu, dziś rano waga 82,8 więc powoli w doł... dziś na czysto - ale nie wykluczam lampki wina jeszcze ...

Kinia_Sw · 2016-01-08, 20:39

Asia a ty w DE tak?a dziecko tam bedziesz slac do szkoly?

Joanna XL · 2016-01-08, 21:06

Tak

Planowaliśmy wrócić do Pl przed podstawówką ale zobaczymy jak się sytuacja rozwinie...
W sumie i w Polsce i w Niemczech trudno przewidywać przyszłość.
Póki co jestem bardzo zadowolona ale zobaczymy jak będzie jak mała pójdzie do przedszkola.

A ty Kiniu wracasz?

Kinia_Sw · 2016-01-08, 21:14

raczej nie moja corka juz do drugiej klasy chodzi ... wogole nie chce wracac do pl bo jej tak naprawde nie zna ... a my ? dla nas juz chyba tez zapozno TZ jest tu kierowca codziennie w domu i kasa dobra ja tez mam dobra posade wiec wracac do czego? przy obecnym rzadzie perspektywy poprawy bytu w pl sa znikome a ja niechce zeby maz wyjezdzal na mc lub dwa do pracy za granixe bo to bez sensu ... wiadomo zal tego co sie tam ma i teskno za rodzina no ale zycie jest jakie jest

anuszka21 · 2016-01-09, 12:29

Joanna, a Ty pracujesz czy z malą w domu siedzisz? Jak tam sobie czas organizujecie?

ogolnie · 2016-01-09, 13:40

Szymek na świecie od wczoraj

anuszka21 · 2016-01-09, 14:13

Cytat:

Napisane przez ogolnie

Szymek na świecie od wczoraj

No to Cie niezle przetrzymał skubany!!! Ile wazy no i jak porod?!

Gratulacje!!!!

klaski:

ogolnie · 2016-01-09, 15:05

Niestety cc,długa to historia. Ale gdybym tego nie wywalczyła nie wiem czy by się skończyło to dobrze.

Mały 3700g i 54 cm

Joanna XL · 2016-01-09, 20:31

Gratulacje Ogólnie

Tak ja póki co siedzę w domu, powoli rozglądamy się za przedszkolem (ale to dosyć trudne podobno). W sumie to mi dobrze, nie narzekam - mąż pracuje od 9 do 18.30/19 - więc i tak wchodziłoby w grę pół etatu...

lolita25 · 2016-01-10, 19:19

Cytat:

Napisane przez ogolnie

Szymek na świecie od wczoraj

Gratulacje

anuszka21 · 2016-01-11, 08:35

Ja piertole 70 na liczniku

ładnie pojechalam...

Naducha · 2016-01-11, 10:44

Hej Dziewczyny.Oczywiście wracam z waga wyjsciową. Długo nic nie pisałam,bo nie pamiętałam hasła,aż się udało dzisiaj,ale czytałam na bieżąco.Rzuciłam rok temu fajki i waga momentalnie w górę!Nieważne czy przez fajki czy tylko moja zasługa,ważne że znowu 76kg ważę!!!RATUNKU!
Pomóżcie bo jak zwykle nie wiem od czego zacząć.Gratuluję Wszystkim Mamusiom

bo ciążowo się porobiło

Pozdrawiam wszystkie "nowe jak i stare"Kobitki

Kinia_Sw · 2016-01-11, 10:52

anuszka to tak po swietach? naducha witaj

lolita25 · 2016-01-12, 08:24

Witam
Ja z owsianką przed nosem, miłego dnia dziewczyny

Kinia_Sw · 2016-01-12, 14:43

czesc a ja dopiero po sniadaniu tz ma wolne tk zaja sie synkiem a ja wkoncu odespalam... maz mi zrobil sniadabie i zjadlam dwie parowki z szynki jajko sadzone i jedna kanapke z pumpernika objad bedzie 8 pierogow ruskich i tk bedzie wszystko bo mi sie dzis czas poprzestawial z racji tegk ze dluvo spalam

2016-01-04, 09:12	#2161
Kinia_Sw Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-02 Lokalizacja: tajemnica Wiadomości: 1 277	Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3 Czesc Asia a jakie masz menu na dzis? i ci cwiczysz? ja niestety z cwiczeniami musze poczekax jeszxze z 2 tyg po porodzie ale bede cwyczyc z Tiffany lub Mel B plus bieznia i basen raz w tyg.... duzo masz do zzucenia?

2016-01-04, 09:48	#2162
Joanna XL Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-11 Wiadomości: 3 363	Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3 Niestety wróciłam do swojego maxa- wczoraj było 85 (dziś już mniej 84,2) no ale w święta i sylwestra popuściłam pasa Dziś mam w planach 1. Owsianka z musem owocowym, żurawiną, rodzynkami 2. Kanapki z masłem, twarogiem wędzonym, suszonym pomidorem 3. Zupa pietruszkowa z gruszką i ew kromką chleba 4. jogurt naturalny z bananem i orzechami 5. mix sałat z jajkiem , oliwkami, pomidorkami i odrobiną oleju z orzechów włoskich Do tego w tym tygodniu planuje pięciodniowe wyzwanie z fitness blender https://www.youtube.com/watch?v=IR31lyaxJE4 - robiłam to przed świętami i jest całkiem fajne. Ja w sumie miałam tylko 3 tygodnie przerwy od ćwiczeń - tak cały czas coś tam ćwiczyłam. Jedna bez diety to pozwalało utrzymać wagę ok 80 - a reszte przywaliłam w okresie świątecznym. A jak u ciebie plan diety? Karmisz? W sumie w tym okresie to kluczowe nie jeść słodyczy - z mojego doświadczenia wynia że samo będzie lecieć O ile nie zacznie się żreć słodkiego... ---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ---------- A doczytałam - że nie karmisz... Nie śpiesz się z ćwiczeniami - żeby sobie broń boże krzywdy nie zrobić ... I tak rozsądna dieta jest kluczowa

2016-01-04, 10:33	#2163
Kinia_Sw Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-02 Lokalizacja: tajemnica Wiadomości: 1 277	Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3 Asia ja jak bede wazyc 85 to bede w siodmym niebie u mnie jest 114 kg i musze do chrzcin byc na dwocyftowce zeby ubrac ubrania z przed ciazy... tak masz racje slodycze zabijaja i fakt po porodzoe z braku czasu na jedzenie to jadlam cokierka czy jakies ciasto ... i tak nadal mam trzycyfrowa wage ....potem spojze na te twoje cwiczenia jak ogarne wszystko i oblece na poczte ...

2016-01-04, 17:33	#2164
Joanna XL Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-11 Wiadomości: 3 363	Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3 Ja też byłam zmęczona, w kółko karmiłam, jadłam byle co - i na wieczór jak wracał mąż to się relaksowałam .. niestety z lodami A przez moment po porodzie miałam już 75,7... No nic jest jak jest Dla mnie to 85 to max życiowy - jak z wami zaczynałam , bodajże w 2012 to tyle miałam ... było już 15 kg mniej ale niestety ... I tak w sumie mogło być więcej - bo w ciąży się bardzo pilnowałam (przez pierwsze 8 miesięcy) nawet nie tyle dla wagi co dla dobra dziecka (miałam lęki że dostanę cukrzycy ciążowej) A i w ubiegłym roku w miarę regularnie ćwiczę od marca... Bo niestety jak nie ćwiczę - to 3 tygodnie i 5 kg na plusie Co do ciuchów - ja w przedciążowe nie wchodzę (no w poszczególne sztuki)... Noszę głównie ciążowe jako oversize ---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ---------- Ale te ćwiczenia są fajnie - mają łatwiejszą wersję, więcej siłowych i jakoś szybciej mijają niż skalpel... Zresztą ja tak długo klepię ten skalpel że chyba średnio na mnie działa (jasne działałby lepiej gdybym trzymała się dalej od lodówki)

2016-01-04, 21:58	#2165
Kinia_Sw Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-02 Lokalizacja: tajemnica Wiadomości: 1 277	Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3 ile ma two dzieciaczek juz? kurcze to co zrobilas ze tyle schudlas po ciazy? ja w ciazy tez sie bardzo pilnowalam zero slodychy tylko zdrowa zywnosc nic gazowanego zero fast foodow nic a i tak orzytylam 28 kg ... ja ubiore jeansy sprzed ciazy ktore byly i tak za duze ... ciazowych ubran juz nie mam bo sprzedalam ... mam mega brzuchol i duza d*** no i mega cellulit dzis tak sie zastanawialam czy dam rade schudnac etc...

2016-01-05, 07:50	#2166
Joanna XL Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-11 Wiadomości: 3 363	Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3 No chyba pomogła mi cesarka z komplikacjami,transfuzje i 10 dni w szpitalu (w święta) Więc nie polecam Ale i po przez jakiś miesiąc nie miałam apetytu w ogóle - za to potem odrobiłam więc nie ma co zazdrościć ... Wróciłam prawie do wagi przedciążowej (jakieś kilo, dwa mi brakło) i odzyskałam szybko prawie 10... W ciąży też sporo przytyłam -z 74 na 92 bodajże... Damy radę - trzeba tylko się pilnować i podejść do sprawy rozsądnie ... U mnie po dwóch dniach sensowniejszego jedzenia jest już 83,2 (woda poszła)

2016-01-05, 09:16	#2168
Kinia_Sw Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-02 Lokalizacja: tajemnica Wiadomości: 1 277	Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3 czesc anuszka ... ogolnie jest dzis na wywolaniu ...

2016-01-05, 09:22	#2169
lolita25 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 5 111	Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3 Hej dziewczyny, to co zaczynamy ? Jejku mała dostała tyle słodyczy na święta, a wiadomo że ich nie je, i tak patrzę na nie i mnie kuszą Ogólnie Mi wywoływali 3 dni, oby u niej się na jednym skończyło __________________ *ŻONA* *MAMA LENKI*

2016-01-05, 10:23	#2170
Kinia_Sw Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-02 Lokalizacja: tajemnica Wiadomości: 1 277	Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3 lilita25 nie mozemy sie poddac slodycza ... ja juz po sniadaniu owsianka z mlekiem na drugie sniadanie jogurt z bananem i kiwi ---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ---------- u mnie tez wywolywsli 3 dni i pierwszy i drugi potod

2016-01-05, 10:46	#2172
Kinia_Sw Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-02 Lokalizacja: tajemnica Wiadomości: 1 277	Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3 i mnie w uk 14 stopni ale pada non stop :-/

2016-01-07, 22:47	#2173
Kinia_Sw Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-02 Lokalizacja: tajemnica Wiadomości: 1 277	Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3 dziewczyny dolaczcie do watku : waga do zzucenia w dziesiatkach czesc III

2016-01-08, 20:15	#2174
anuszka21 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: pomorskie Wiadomości: 3 237	Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3 My tam chyba nie mozemy dolaczyc Kinia... przynajmniej ja nie jestem otyla, ani nie mam nadwagi i nie tylko ja u nas.. wiec jednak bedzie milo jak napiszecie czasami tu pare slów ;p Joanna, ja jestem raz tu raz tu... koncze jeszcze mgr w PL ;p

2016-01-08, 20:34	#2175
Kinia_Sw Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-02 Lokalizacja: tajemnica Wiadomości: 1 277	Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3 anuszka21 ale tam tez sa dziewczyny bez mega nadwagi ... wiec wydaje mi sie se kazdy moze dolaczyc

2016-01-08, 20:36	#2176
Joanna XL Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-11 Wiadomości: 3 363	Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3 Ja w sumie się przyzwyczaiłam żeby coś tu pisać - ale dzięki Ach no ja jestem tutaj na stałe - i szybki powróŧ raczej się nie szykuje.. Po treningu, dziś rano waga 82,8 więc powoli w doł... dziś na czysto - ale nie wykluczam lampki wina jeszcze ...

2016-01-08, 20:39	#2177
Kinia_Sw Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-02 Lokalizacja: tajemnica Wiadomości: 1 277	Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3 Asia a ty w DE tak?a dziecko tam bedziesz slac do szkoly?

2016-01-08, 21:06	#2178
Joanna XL Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-11 Wiadomości: 3 363	Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3 Tak Planowaliśmy wrócić do Pl przed podstawówką ale zobaczymy jak się sytuacja rozwinie... W sumie i w Polsce i w Niemczech trudno przewidywać przyszłość. Póki co jestem bardzo zadowolona ale zobaczymy jak będzie jak mała pójdzie do przedszkola. A ty Kiniu wracasz?

2016-01-08, 21:14	#2179
Kinia_Sw Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-02 Lokalizacja: tajemnica Wiadomości: 1 277	Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3 raczej nie moja corka juz do drugiej klasy chodzi ... wogole nie chce wracac do pl bo jej tak naprawde nie zna ... a my ? dla nas juz chyba tez zapozno TZ jest tu kierowca codziennie w domu i kasa dobra ja tez mam dobra posade wiec wracac do czego? przy obecnym rzadzie perspektywy poprawy bytu w pl sa znikome a ja niechce zeby maz wyjezdzal na mc lub dwa do pracy za granixe bo to bez sensu ... wiadomo zal tego co sie tam ma i teskno za rodzina no ale zycie jest jakie jest

2016-01-09, 12:29	#2180
anuszka21 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: pomorskie Wiadomości: 3 237	Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3 Joanna, a Ty pracujesz czy z malą w domu siedzisz? Jak tam sobie czas organizujecie?

2016-01-09, 13:40	#2181
ogolnie Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: skądinąd Wiadomości: 9 099	Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3 Szymek na świecie od wczoraj

2016-01-09, 15:05	#2183
ogolnie Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: skądinąd Wiadomości: 9 099	Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3 Niestety cc,długa to historia. Ale gdybym tego nie wywalczyła nie wiem czy by się skończyło to dobrze. Mały 3700g i 54 cm

2016-01-09, 20:31	#2184
Joanna XL Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-11 Wiadomości: 3 363	Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3 Gratulacje Ogólnie Tak ja póki co siedzę w domu, powoli rozglądamy się za przedszkolem (ale to dosyć trudne podobno). W sumie to mi dobrze, nie narzekam - mąż pracuje od 9 do 18.30/19 - więc i tak wchodziłoby w grę pół etatu...

2016-01-11, 08:35	#2186
anuszka21 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: pomorskie Wiadomości: 3 237	Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3 Ja piertole 70 na liczniku ładnie pojechalam...

2016-01-11, 10:44	#2187
Naducha Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-10 Wiadomości: 77	Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3 Hej Dziewczyny.Oczywiście wracam z waga wyjsciową. Długo nic nie pisałam,bo nie pamiętałam hasła,aż się udało dzisiaj,ale czytałam na bieżąco.Rzuciłam rok temu fajki i waga momentalnie w górę!Nieważne czy przez fajki czy tylko moja zasługa,ważne że znowu 76kg ważę!!!RATUNKU! Pomóżcie bo jak zwykle nie wiem od czego zacząć.Gratuluję Wszystkim Mamusiom bo ciążowo się porobiło Pozdrawiam wszystkie "nowe jak i stare"Kobitki

2016-01-11, 10:52	#2188
Kinia_Sw Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-02 Lokalizacja: tajemnica Wiadomości: 1 277	Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3 anuszka to tak po swietach? naducha witaj

2016-01-12, 08:24	#2189
lolita25 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 5 111	Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3 Witam Ja z owsianką przed nosem, miłego dnia dziewczyny __________________ *ŻONA* *MAMA LENKI*

2016-01-12, 14:43	#2190
Kinia_Sw Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-02 Lokalizacja: tajemnica Wiadomości: 1 277	Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3 czesc a ja dopiero po sniadaniu tz ma wolne tk zaja sie synkiem a ja wkoncu odespalam... maz mi zrobil sniadabie i zjadlam dwie parowki z szynki jajko sadzone i jedna kanapke z pumpernika objad bedzie 8 pierogow ruskich i tk bedzie wszystko bo mi sie dzis czas poprzestawial z racji tegk ze dluvo spalam

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)