|
|||||||
| Notka |
|
| Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2161 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Cytat:
Ok, teraz, po analizie mogę powiedzieć, że bezpłatne praktyki to rzecz, nad którą się zaczęłam poważniej zastanawiać - wcześniej nie brałam tego pod uwagę. A teraz tak. Może marudzę, może, ale czasami te rady są tak sprzeczne, że kompletnie zakręciło mi to moje myślenie. |
|
|
|
|
#2162 |
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Student mający w CV pogrubione wcale nie jest bezużyteczny. Skoro faktycznie mogłaś sobie pozwolić na niepracowanie podczas studiów (zazdroszczę), to na pewno masz wiele do wpisania w CV poza zbiorem owoców - skoro sama twierdzisz, że poświęcałaś czas na rozwijanie siebie. Szkolenia, staże, praktyki, warsztaty, wolontariaty - to wszystko również jest bardzo w cenie dla pracodawców.
|
|
|
|
#2163 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Cytat:
Nie siedzieć pół dnia w szlafroku ... :P
|
|
|
|
|
#2164 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Zgadzam się. 9 lat temu jako studentka zaoczna znalazłam pracę na uczelni (nie mojej) w ksero za 800 zl. Byle tylko nie siedzieć w domu. Zaprzyjaźniłam się z pracownikami uczelni i przeszłam do dziekanatu. W międzyczasie odkupiłam punkt ksero od byłego szefa i tak od pani z ksero stałam się przedsiębiorcą
na marginesie świetne zarobki z ksera na uczelni. Ksero dociągłam trochę jeszcze po studiach i sprzedałam bo mialam inny plan na życie Obecnie jestem zupełnie gdzie indziej ale tamten okres wspominam z przyjemnością. Gdybym mierzyła wyżej to pewnie bym siedziala w domu no bo kto pracuje za tyle i nie zgodne z kierunkiem studiów.Na dojazdy dawałam prawie 300zl wiec jako sprzedawca w ksero zostawalo mi 500 zl. Ale opłacało się to przetrzymać,jak widać. W cv było później co wpisać no i konto było w pełni zadowalające
Edytowane przez ellish Czas edycji: 2014-11-21 o 01:07 |
|
|
|
#2165 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 146
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Cytat:
Pracę w księgowości "rozpoczęłam" od blisko 2 letniej opieki nad osobą starszą (gdzie nigdy nie chciałam się opiekować osobą starszą, nie czułam się na siłach, nie mam cierpliwości ale z różnych powodów nie bardzo mogłam odmówić). Wcześniejsza praca, to pracownik hali w hipermarkecie, potem kasjerka w hurtowniach i kilkuletnia przerw w CV (urodzenie dziecka/Jego problemy zdrowotne). Dziś pracuję w księgowości, mimo braku większego doświadczenia Wbrew pozorom Jabłuszko "sprzedawca rowerów" tak daleko nie leży od księgowości. Osobiście uważam, że osoby mające wykształcenie ściśle kierunkowe: prawo, medycyna, budownictwo itd mogą bardziej sobie pozwolić sobie na "trzymanie się ściśle swojej branży" i szukaniu pracy w konkretnych miejscach. Edytowane przez Laguna2 Czas edycji: 2014-11-21 o 09:11 |
|
|
|
|
#2166 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Cytat:
|
|
|
|
|
#2167 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Bo praca jakakolwiek sie przydaje, chociazby dlatego, zeby w wieku 20stu paru lat nie prosic rodzicow o kase na podpaski...
|
|
|
|
#2168 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;4902229 9]Bo praca jakakolwiek sie przydaje, chociazby dlatego, zeby w wieku 20stu paru lat nie prosic rodzicow o kase na podpaski...[/QUOTE]
A dla mnie to żadna ujma, akurat miesiączka to jest sprawa, która nie jest ode mnie zależna - to czysta biologia czyli podstawowa funkcja kobiecego organizmu. Mogłabym nic nie zakładać i krwawić wszystkie krzesła na których siedzę, w imię honoru, żeby nie brać od rodziców na tę "przykrą przypadłość" pieniędzy tylko po co? Nie wiem, jakich wy macie rodziców, dla których prośba o podpaski to brak honoru i wstyd. Moi rodzice mogą się złościć, krzyczeć, ale nigdy by mnie głodnej nie zostawili. Nigdy by nie odmówili zakupu w/w podpasek. Mogą mi nie dać na buty, bluzkę czy imprezę ze znajomymi, ale podstawę życia zawsze mi zapewnią - chodzi o jedzenie, dach nad głową i chemię. Edytowane przez d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd Czas edycji: 2014-11-21 o 09:35 |
|
|
|
#2169 | |
|
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Cytat:
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1 |
|
|
|
|
#2170 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Buty to tez życiowa potrzeba, na bosaka byś raczej nie chodziła.
Te podpaski to przenośnia. |
|
|
|
#2171 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Okres to nie wstyd. I nie chodzi o to, ze rodzice to beda wypominac, tylko o to jak czlowiek samemu sie z tym czuje. A jak Tobie nie przeszkadza wolac na takie podstawowe rzeczy zamiast samej sobie je zapewnic to Twoja sprawa. Ja tylko pisze po co jakakolwiek praca sie przydaje, nawet jesli to stanie na promocji raz w miesiacu za 200zl.
|
|
|
|
#2172 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 296
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Dziewczyny, rady i nerwy nic tu nie pomogą. Jabłuszko już tysiąc razy pisała, "że nie po to kończyła studia, żeby na kasie siedzieć i że albo będzie pracować w zawodzie albo nigdzie". A to, że ona sobie czasem pojęczy i pomarudzi, że nikt jej nie chce zatrudnić, ma służyć chyba tylko rozrywce lub chęci poużalania się nad sobą
__________________
68/2018
36/2017 29/2016 25/2015 Edytowane przez natuso Czas edycji: 2014-11-21 o 10:07 |
|
|
|
#2173 | |
|
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Cytat:
Napisał frajer, który rok pracował w branży niezwiązanej ze studiami a kasę zainwestował w naukę języka obcego i spokojne życie bez proszenia się o kupno butów na zimę, picia czy podpasek.
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1 |
|
|
|
|
#2174 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 738
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
U mnie w mieście to nawet nie ma możliwości znalezienia pracy po za zawodem. Nie ma MCDonalds, nie ma KFC, nie ma Kina, nie ma dużej galerii, ( jedna malutka z paroma stoiskami na krzyż, w której np nie ma takich sklepów jak H&M, ZARA itp) , mało jest sklepów z butami czy odzieżowych-kilka na krzyż i przeważnie właścicielki w nich sprzedają itd. Są za to sklepy spożywcze, biedronki i masa aptek, ciucholandów.
Nemme twój ojciec mówi jak moja mama. Ona też mówi, że bezsensu bym jechała gdzieś daleko na rozmowę, bo tylko stracę mnóstwo kasy na bilet a roboty i tak nie dostanę. Musze jej chyba racje przyznać. Za każdym razem jak byłam gdzieś po za moim miastem na rozmowie , to tylko poszło mi dużo kasy na bilet a pracy i tak nie dostałam. Tyle, że my w innych branżach szukamy pracy. Parę rozmów w innym mieście niż moje opuściłam, z powodu braku kasy na bilet. Ale mnie tam nie chcą, składałam do nich CV. Jabłuszko, jakbyś była bezrobotna, to byś mogła iść na jakieś szkolenie unijne do 30 roku życia, po którym jest staż. Tylko sa 2 warunki, trzeba być bezrobotnym i do 30 roku. Sama się za czymś takim rozglądam, ale po 30 roku życia. Ostatnio znalazłam szkolenie po 30, ale jest warunek znów, że trzeba mieć znaczny stopień niepełnosprawności.
Edytowane przez uniperfect Czas edycji: 2014-11-21 o 11:13 |
|
|
|
#2175 | |
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Cytat:
Ja osobiście wolałabym jakąkolwiek pracę niż bezrobocie. Można myśleć, że praca jako sprzedawca w sklepie nie ma nic wspólnego z księgowością, ale często może mieć. Moja koleżanka pracowała w sklepie z ciuchami, jako że skończyła ekonomię po roku awansowała i robiła rozliczenia kasy. Księgowa w Media Markcie, gdzie pracuje inna znajoma, zaczynała tak samo od zwykłego szaraczka. Często rekrutacja na różnego rodzaju stanowiska jest najpierw wewnętrzna - w ten sposób moja koleżanka trafiła do działu HR, inna do księgowości, inna została managerem. Mając odpowiednie wykształcenie bywa, że zdobywa się pracę w zawodzie, nawet nie mając wcześniej konkretnego doświadczenia. Że nie wspomnę, że siła znajomości jest ogromna (i nie mam tu na myśli "pleców"). Obecną, zgodną z wykształceniem pracę dostałam, bo koleżanka w poprzedniej pracy (zupełnie niezwiązanej z moim kierunkiem studiów) powiedziała mi, że jej znajoma pracuje w tej firmie i że obecnie trwa rekrutacja. Nie poleciła mnie, nie dostałam się tam dzięki niej, ale złożyłam CV w gorącym okresie, kiedy był spory nabór. |
|
|
|
|
#2176 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Wiem, że jest dużo możliwości staży unijnych dla bezrobotnych, ale tutaj chce mi się wmówić, że jestem do niczego, bo nie pracuję.
Tylko na tym wątku się o tym dowiedziałam. Co najmniej 50 dziewczyn na moim roku nie pracuje i rozmawia o tym, co będzie po studiach, po obronie, ale nie siedzą na forach i nie psują sobie krwi i może dobrze? Nie rozumiem, co jest złego w chęci znalezienia pracy w zawodzie? I że kogoś praca w sklepie nie satysfakcjonuje? To bardzo dziwne podejście, myślałam, że to jest wątek potrzebny do wsparcia, szczególnie po tym, jak napisałam, że nie mam noża na gardle - dlaczego wysyła mnie się "do pracy w kebabie" jeśli nie jest związane z moim kierunkiem? Ale jeśli złapałam ironię, a czasem łapię, to rozumiem, że nie jest to wątek dla mnie, i niepotrzebnie zatruwam Wam powietrze. |
|
|
|
#2177 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Cytat:
|
|
|
|
|
#2178 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Piękny Wschód ;)
Wiadomości: 251
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Cytat:
Nie mówię żeby się nie dzielić trudami, bo tez po to tu jesteśmy ale jeżeli każdy post polega na tym "jest bez sensu, i tak się nie uda, nic nie bedę robić" To w mordeczkę jeża! Trzeba przystopować bo wszyscy zaczną narzekać i zrobimy emo kącik.Cytat:
Cieszę się jak młody źrebak gdy czytam post każdej osoby walczącej, nie poddającej się pomimo zwątpienia Każdego dopada dół ale jak się nic nie będzie robić, to praca sama nie zapuka do drzwi. Jak moja Babcia zaczyna narzekać "że nie ma co bo i tak się nie uda" to mój Tata mówi "To jak Mamusia wie że się przewróci, to niech się już teraz położy i tak leży". Nie chcę już kultywować narzekania i bierności. Kiedyś w radiu słuchałam audycji AA, zaczynała się modlitwą o pogodę ducha św.Tomasza Morusa Boże, użycz mi pogody ducha,Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić, Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić, I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego. No i mnie walnęło. Ci ludzie naprawdę zaczynali od dna i metra mułu. I wyszli z tego. Większość z nich straciła rodziny, przyjaciół, pracę ale zamiast użalać się zaczęli DZIAŁAĆ. Ciężko zasuwali, i zasuwają nadal żeby to życie zmienić. Mogli dalej użalać się nad sobą że nic się nie zmieni i chlać. Ale skreślili niechcemisię i nie da się. Jak tak to przemyślałam to stwierdziłam, że śmieszna jestem gdy mówię że się nie da.
__________________
|
||
|
|
|
#2179 | |
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Cytat:
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#2180 | ||
|
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Cytat:
Co więcej - siedzisz i za przeproszeniem pierniczysz jak bardzo ci źle. Co robisz aby zmienić swoją sytuację? Problem jest taki, że rzadko kiedy droga do celu jest jasna, prosta i krótka. Często trzeba pokonać kilka zakrętów, czasem droga jest wyboista, czasem prowadzi pod górkę. Myślisz, że będziesz czekać i ktoś w końcu zatrudni narzekającą, rozgoryczoną babeczkę, która nie widzi celu w zdobywaniu umiejętności miękkich (które daje nawet banalna praca w sklepie) jak choćby umiejętność współpracy w zespole, radzenia sobie wśród ludzi czy chęć samodoskonalenia tylko dlatego, że skończy studia i jakimś cudem ma z tego tytułu konkretny zawód? Wielu umiejętności nie da się nauczyć poprzez kilkugodzinne a nawet tygodniowe szkolenia, trzeba ruszyć się, zastanowić się czego są skutkiem i po prostu je zdobyć. Może być tak (i tak jest najczęściej), że nikomu nie będzie chciało się uczyć cię od podstaw wszystkiego: od obycia w pracy, radzenia sobie wśród współpracowników po szczegóły techniczne wykonywanych przez Ciebie czynności. Dla większości pracodawców będziesz dziewczyną z ulicy, która ma niewiele albo wręcz nie ma nic do zaoferowania i której trzeba poświęcić więcej czasu niż większości kandydatów, łatwiej jest wziąć kogoś z rekrutacji wewnętrznej czy pracującego już kiedyś gdziekolwiek. Jasne, że niektórym udaje się przesiedzieć studia w ciepłych zakamarkach uczelni i zaraz po wyjściu z jej murów dostać całkiem niezłą posadę (ba, nawet sama znam takie osoby, więc wiem, że to możliwe), ale jaką masz gwarancję, że tak będzie z tobą? Teraz pogłaszczę cię po główce: czekaj na gwiazdkę z nieba. Może spadnie jak meteoryt w Czelabińsku. Tylko co zrobisz jeśli tak się nie stanie? Cytat:
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1 |
||
|
|
|
#2181 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Przy biurku za mną siedzi kumpela, która awansowała z magazyniera na recepcjonistkę, a potem na prawnika i podobno trwało to 2 latato sie nazywa od pucybuta do milionera
|
|
|
|
#2182 | |
|
Kawaii strona mocy
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 963
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Cytat:
|
|
|
|
|
#2183 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 738
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Wypełniłam przed chwilą kwestionariusz o pracę do bardzo znanej instytucji w Polsce. Praca na etat w ramach zastępstwa. Było tam takie pytanie "Jakie są Pana/Pani oczekiwania finansowe brutto? i takie opcje:
- poniżej 1500 zł - od 1500 - 2000 - powyżej 2000 Ja zaznaczyłam drugą opcję. Pewnie ci co się zgodzą pracować za darmo "poniżej 1500 zł brutto " zostaną zaproszeni na rozmowę. Za niedługo pracę będą dostawać ci tylko, co się zgodzą za darmo pracować (np praktykanci, stażyści- stażyste też pracodawca ma za darmo l) lub ci co za mniej niż 1200 zł na rękę bedą chcieć pracować. Dla innych osób pracy nie będzie. Wg mnie praktyki, staże niszczą rynek pracy. Bo gdyby pracodawca nie mógł mieć pracowników za darmo, to musiał by wtedy kogoś zatrudnić.
|
|
|
|
#2184 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 296
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Cytat:
__________________
68/2018
36/2017 29/2016 25/2015 |
|
|
|
|
#2185 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Nie wiem czy w dobrym momencie się odzywam, ale chciałam się pożalić. Tydzień się skończył, a z mojej wymarzonej pracy nikt nie oddzwonił. No cóż moja afirmacja jednak nie przyniosła oczekiwanego skutku.
|
|
|
|
#2186 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 493
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Cytat:
Ale niestety taka jest rzeczywistość, że o pracę w zawodzie trudno, często o byle jaką pracę również jest trudno. Dla osób chcących zdobyć doświadczenie w branży takie bezpłatne praktyki są bardzo często jedyną szansą na zdobycie praktycznych umiejętności w zawodzie, są pozycją w CV, która zwiększa nasze szanse u potencjalnego pracodawcy. To że pracodawcy bardzo chętnie wykorzystują taki stan rzeczy to już odrębna kwestia.
|
|
|
|
|
#2187 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 738
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
|
|
|
|
#2188 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 493
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Cytat:
|
|
|
|
|
#2189 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
|
|
|
|
#2190 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 296
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Pracowałam i w sumie cały czas aplikuję. Nastaw się, że nie ma negocjacji finansowej, mają odgórnie ustalone stawki na województwa i albo Ci pasuje albo nie. Z jakiego jesteś województwa?
__________________
68/2018
36/2017 29/2016 25/2015 Edytowane przez natuso Czas edycji: 2014-11-21 o 14:09 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Praca i biznes
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:22.





Nie siedzieć pół dnia w szlafroku ... :P






Wystarczy mi ojciec w domu, który co na rozmowę jadę to powtarza, że po co tracić paliwo jak i tak pracy nie dostanę bez znajomości 
Każdego dopada dół ale jak się nic nie będzie robić, to praca sama nie zapuka do drzwi.

