Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

[zVenus]

Napisane przez Optymistka26

Vigantol i Devikap to tez jest wit D3 tyle ze w kropelkach i to jest lek a nie suplement. Zazwyczaj 1krople sie podaje wiec wystarcza na dlugo....Cena bez refundacji ok 5zl a z refundacja 3,30zl
Moze mi ktos wyjasnic czemu wobec tego zaleca sie dzieciom suplementy??

Zapytam moja pediatre w poniedzialek o co chodzi, ale jak ja znam to pewnie dostane opiernicz Dobrze ze blisko nowy rok i mozna zmienic pediatre

no patrz to czemu ja mam podawać d3 z bioaron....droższy mniej wydajny i to suplement..

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez zVenus

no patrz to czemu ja mam podawać d3 z bioaron....droższy mniej wydajny i to suplement..

Wychodzi faktycznie taniej niż standardowo witamina d. Chyba kupię i zaczniemy małemu podawać. A o co chodzi z tymi suplementami i lekami. Czym się roznia?

[cabonkaa]

krople są na recepte

ciekawy art. http://m.babyonline.pl/jak-podawac-n...,16635,r1.html

[Optymistka26]

Napisane przez zVenus

no patrz to czemu ja mam podawać d3 z bioaron....droższy mniej wydajny i to suplement..

nie wiem, tez daje suplement...



Chce kupic jakis zielowy zel na zabkowanie. Ossadent odpada bo jest z propolisem na ktory Tz ma alergie.
Do wyboru zostaje:

• Pansoral z rumiankiem i prawoslazem 15ml
• Kin baby z rumiankiem szalwia i prowit B5 30ml

Co wybrac?? Macie jakies doswiadczenia z zelami na zabkowanie?

[Gatita]

Napisane przez Optymistka26

jakiej wielkosci masz sloiczki ze ci sie to zamyka?? Normalne przetwory nie zajmujace calego sloika mi sie otwieraly lub wcale nie zamykaly, wiec 5 lyzeczek sobie w ogole nie wyobrazam nawet w sloiczkach po deserkach dla dzieci

Daję do słoiczków po musztardzie albo tych najmniejszych po przecierze pomidorowym, jeszcze o połowę mniejsze są chyba Póki co się ładnie zamykają przy pasteryzacji. O tych słoiczkach po jedzonku dla dzieci słyszałam, że nie trzymają. Mam kilka odłożonych ale jeszcze nie próbowałam.

Napisane przez Optymistka26

Vigantol i Devikap to tez jest wit D3 tyle ze w kropelkach i to jest lek a nie suplement. Zazwyczaj 1krople sie podaje wiec wystarcza na dlugo....Cena bez refundacji ok 5zl a z refundacja 3,30zl
Moze mi ktos wyjasnic czemu wobec tego zaleca sie dzieciom suplementy??

Zapytam moja pediatre w poniedzialek o co chodzi, ale jak ja znam to pewnie dostane opiernicz Dobrze ze blisko nowy rok i mozna zmienic pediatre

za info. Jak to jest w takim razie, że lekarze nie dają leku My też bioaron dajemy...

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Napisane przez motylek_555

Jakie warzywka robisz? ja mam dynie w sloiczkach

Dostałam marchewkę, pietruszkę i ziemniaczki ze wsi, więc na razie różne kombinacje wymienionych.

Wczoraj dałam posmakować brokuła z obiadu to zainteresowanie było super

[motylek_555]

Napisane przez Gatita

Daję do słoiczków po musztardzie albo tych najmniejszych po przecierze pomidorowym, jeszcze o połowę mniejsze są chyba Póki co się ładnie zamykają przy pasteryzacji. O tych słoiczkach po jedzonku dla dzieci słyszałam, że nie trzymają. Mam kilka odłożonych ale jeszcze nie próbowałam.

za info. Jak to jest w takim razie, że lekarze nie dają leku My też bioaron dajemy...

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------



Dostałam marchewkę, pietruszkę i ziemniaczki ze wsi, więc na razie różne kombinacje wymienionych.

Wczoraj dałam posmakować brokuła z obiadu to zainteresowanie było super

Potwierdzam-te sloiczki po deserkach kiepsko trzymaja, u mnie kilka puscilo najlepsze po musztardach i koncentratach.
Marchewke i pozostale warzywa gotowalas w wodzie? Czy na parze? W jaki sposob je obrabiasz?
To Twoj dzieciaczek wszystko zajada? Czy jest cos, co mu nie podchodzi?

[Gatita]

Napisane przez motylek_555

Potwierdzam-te sloiczki po deserkach kiepsko trzymaja, u mnie kilka puscilo najlepsze po musztardach i koncentratach.
Marchewke i pozostale warzywa gotowalas w wodzie? Czy na parze? W jaki sposob je obrabiasz?
To Twoj dzieciaczek wszystko zajada? Czy jest cos, co mu nie podchodzi?

Gotowałam na parze a potem do blendera i na miazgę Dodawałam ciut wody, ale niedużo, wychodzę z założenia, że wody i kaszki czy kleiku zawsze mogę dodać przy podgrzewaniu zupki do jedzenia.
Na razie niewiele co mu smakuje Chyba najbardziej smakował mu ten wczorajszy brokuł, i jeszcze parę dni temu mu dałam polizać mięsko moje z obiadu (sam środek bez przypraw) i tak mu trzymałam w palcach to dziamlał zawzięcie.

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

A jak Twoją dynię wsuwa? Co jeszcze dawałaś i smakowało/nie smakowało?

[zuken]

Mela najbardziej lubi dynie

Optymistka my mamy dentinox

[magie_mg]

Napisane przez Optymistka26

nie wiem, tez daje suplement...



Chce kupic jakis zielowy zel na zabkowanie. Ossadent odpada bo jest z propolisem na ktory Tz ma alergie.
Do wyboru zostaje:

• Pansoral z rumiankiem i prawoslazem 15ml
• Kin baby z rumiankiem szalwia i prowit B5 30ml

Co wybrac?? Macie jakies doswiadczenia z zelami na zabkowanie?

My dajemy dentinox

[motylek_555]

Napisane przez Gatita

Gotowałam na parze a potem do blendera i na miazgę Dodawałam ciut wody, ale niedużo, wychodzę z założenia, że wody i kaszki czy kleiku zawsze mogę dodać przy podgrzewaniu zupki do jedzenia.
Na razie niewiele co mu smakuje Chyba najbardziej smakował mu ten wczorajszy brokuł, i jeszcze parę dni temu mu dałam polizać mięsko moje z obiadu (sam środek bez przypraw) i tak mu trzymałam w palcach to dziamlał zawzięcie.

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

A jak Twoją dynię wsuwa? Co jeszcze dawałaś i smakowało/nie smakowało?

No wlasnie tez tak robie, jeszcze marchewke musze tak zrobic.Mowisz, ze nie robisz pelnych sloiczkow i jest ok?
Ja wlasnie jeszcze nic nie dawalam, poki co Milenka je tylko moje mleko i wlasnie mam dylemat-dawac juz czy jeszcze z miesiac poczekac...mala w poniedzialek skonczyla 4 m-ce

[yaheira]

Napisane przez Gatita

Daję do słoiczków po musztardzie albo tych najmniejszych po przecierze pomidorowym, jeszcze o połowę mniejsze są chyba Póki co się ładnie zamykają przy pasteryzacji. O tych słoiczkach po jedzonku dla dzieci słyszałam, że nie trzymają. Mam kilka odłożonych ale jeszcze nie próbowałam.

Wczoraj dałam posmakować brokuła z obiadu to zainteresowanie było super

To chyba zależy od nakrętek? te klikające mogą nie chwytać.
Jeszcze się zastanawiam czy mrożenie nie byłoby lepsze, mniej pracy i nie ma ryzyka, że coś się popsuje i więcej wartości odżywczych jest zachowanych.

Brokuł cały do łapki czy mu rozgniotłaś?

[motylek_555]

Napisane przez yaheira

To chyba zależy od nakrętek? te klikające mogą nie chwytać.
Jeszcze się zastanawiam czy mrożenie nie byłoby lepsze, mniej pracy i nie ma ryzyka, że coś się popsuje i więcej wartości odżywczych jest zachowanych.

Brokuł cały do łapki czy mu rozgniotłaś?

Tez zastanawialam sie nad mrozeniem, ale dla mnie np. mrozona marchewka zupelnie zmienia smak :/

[yaheira]

Napisane przez motylek_555

Tez zastanawialam sie nad mrozeniem, ale dla mnie np. mrozona marchewka zupelnie zmienia smak :/

nie wiedziałam o tym, będę musiała spróbować

właściwie to mam nadzieję, że uda mi się gotować na bieżąco

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez motylek_555

No wlasnie tez tak robie, jeszcze marchewke musze tak zrobic.Mowisz, ze nie robisz pelnych sloiczkow i jest ok?
Ja wlasnie jeszcze nic nie dawalam, poki co Milenka je tylko moje mleko i wlasnie mam dylemat-dawac juz czy jeszcze z miesiac poczekac...mala w poniedzialek skonczyla 4 m-ce

Teoretycznie twoje mleko dostarcza wystarczających wart. odżywczych i kalorii do 6 a nawet do 7mż, ale jak widzisz, że Milenka jest gotowa to możesz już rozszerzać dietę - na początku to i tak to jest takie próbowanie

(WHO zaleca wyłączne kp do 6mż)

[Gatita]

Napisane przez yaheira

To chyba zależy od nakrętek? te klikające mogą nie chwytać.
Jeszcze się zastanawiam czy mrożenie nie byłoby lepsze, mniej pracy i nie ma ryzyka, że coś się popsuje i więcej wartości odżywczych jest zachowanych.

Brokuł cały do łapki czy mu rozgniotłaś?

Synka trzymałam na kolanach i w mojej ręce maleńką różyczkę brokuła, tak żeby miał dostęp do tych miękkich części tylko. Slinił się niemiłosiernie ale mu smakowało. No i on miał zajęcie, a ja zładłam obiad
Zastanawiam się czy czasem nie będzie mu bardziej smakowało jedzonko w kawałku jakimś niż papki. Ale na BLW to raczej za wcześnie

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez motylek_555

Potwierdzam-te sloiczki po deserkach kiepsko trzymaja, u mnie kilka puscilo najlepsze po musztardach i koncentratach.
Marchewke i pozostale warzywa gotowalas w wodzie? Czy na parze? W jaki sposob je obrabiasz?
To Twoj dzieciaczek wszystko zajada? Czy jest cos, co mu nie podchodzi?

Motylek nie doszedł mój mail z książkami do ciebie, z powodu błędnego adresu... Podaj jakiś inny na PW, to ci jeszcze raz wyślę

[motylek_555]

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;49420644]Motylek nie doszedł mój mail z książkami do ciebie, z powodu błędnego adresu... Podaj jakiś inny na PW, to ci jeszcze raz wyślę [/QUOTE]
Cos pomotalam, juz wyslalam poprawny adres dziekuje

[Optymistka26]

Napisane przez magie_mg

My dajemy dentinox

Tez slyszalam ze jest dobry i mamy polecaja M rumianek i lidocaine ale zawartosc etanolu =9,5% jakos mi nie pasuje


U nas nadal w pieluszce zamiast kupy sa kałuże Boje sie jeszcze bardziej podraznic malego brzuszka.

Synek usnal o 22, a po pol godzinie zaczal krzyczec i podnosic sie przez sen tzn unosil gwaltwonie glowe i czesc tulowia lezac na boku az sie przekrecil na brzuch. Obudzil sie dopiero na rekach ale uspokoil dopiero gdy dostal cyca i znow spi. Nie wiem co dzieje Boje sie o niego

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 22:48 ----------

Proba przeniesienia do lozeczka zakonczyla sie wrzaskiem, jedzeniem i...usypianiem na rekach. Padl w koncu w lozeczku pod karuzela.

Ostatnio mamy kiepskie noce - b.pozne usypianie, kilka pobudek na karmienie, wrzaski niedlugo po zasnieciu. Tz usypia tam gdzie usiadzie a ja sie "trzymam"
Mamy mase zapierania bo kupy wyplywaja z pampersow - 3 sa za male a 4rki chyba za duze. Wyprobowalismy juz 4rodzaje i dalej kiepsko

Ide dalej sprzatac - samo sie nie zrobi

[h4linka]

Napisane przez Optymistka26

Tez slyszalam ze jest dobry i mamy polecaja M rumianek i lidocaine ale zawartosc etanolu =9,5% jakos mi nie pasuje


U nas nadal w pieluszce zamiast kupy sa kałuże Boje sie jeszcze bardziej podraznic malego brzuszka.

Synek usnal o 22, a po pol godzinie zaczal krzyczec i podnosic sie przez sen tzn unosil gwaltwonie glowe i czesc tulowia lezac na boku az sie przekrecil na brzuch. Obudzil sie dopiero na rekach ale uspokoil dopiero gdy dostal cyca i znow spi. Nie wiem co dzieje Boje sie o niego

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 22:48 ----------

Proba przeniesienia do lozeczka zakonczyla sie wrzaskiem, jedzeniem i...usypianiem na rekach. Padl w koncu w lozeczku pod karuzela.

Ostatnio mamy kiepskie noce - b.pozne usypianie, kilka pobudek na karmienie, wrzaski niedlugo po zasnieciu. Tz usypia tam gdzie usiadzie a ja sie "trzymam"
Mamy mase zapierania bo kupy wyplywaja z pampersow - 3 sa za male a 4rki chyba za duze. Wyprobowalismy juz 4rodzaje i dalej kiepsko

Ide dalej sprzatac - samo sie nie zrobi

A jak zdrowie małego? Widać już jakieś światełko w tunelu? Znowu biegunki? Biedny ten twój synuś naprawdę.

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez Optymistka26

Tez slyszalam ze jest dobry i mamy polecaja M rumianek i lidocaine ale zawartosc etanolu =9,5% jakos mi nie pasuje


U nas nadal w pieluszce zamiast kupy sa kałuże Boje sie jeszcze bardziej podraznic malego brzuszka.

Synek usnal o 22, a po pol godzinie zaczal krzyczec i podnosic sie przez sen tzn unosil gwaltwonie glowe i czesc tulowia lezac na boku az sie przekrecil na brzuch. Obudzil sie dopiero na rekach ale uspokoil dopiero gdy dostal cyca i znow spi. Nie wiem co dzieje Boje sie o niego

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 22:48 ----------

Proba przeniesienia do lozeczka zakonczyla sie wrzaskiem, jedzeniem i...usypianiem na rekach. Padl w koncu w lozeczku pod karuzela.

Ostatnio mamy kiepskie noce - b.pozne usypianie, kilka pobudek na karmienie, wrzaski niedlugo po zasnieciu. Tz usypia tam gdzie usiadzie a ja sie "trzymam"
Mamy mase zapierania bo kupy wyplywaja z pampersow - 3 sa za male a 4rki chyba za duze. Wyprobowalismy juz 4rodzaje i dalej kiepsko

Ide dalej sprzatac - samo sie nie zrobi

Zawsze jak czytam twoje posty to stwierdzam, że twarda z ciebie baba dzielnie sobie ze wszystkim radzisz! Ja pewnie już dawno bym się załamała i chyba ryczala przy każdej okazji! Oby te problemy zdrowotne małego odeszły w zapomnienie!

[motylek_555]

Napisane przez yaheira

nie wiedziałam o tym, będę musiała spróbować

właściwie to mam nadzieję, że uda mi się gotować na bieżąco

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------



Teoretycznie twoje mleko dostarcza wystarczających wart. odżywczych i kalorii do 6 a nawet do 7mż, ale jak widzisz, że Milenka jest gotowa to możesz już rozszerzać dietę - na początku to i tak to jest takie próbowanie

(WHO zaleca wyłączne kp do 6mż)

I na tym polega moj dylemat, bo znam zalecenia WHO i rownoczesnie widze ze dziecko mi do talerza zaglada zostawie sobie ten dylemat na przyszly rok

Napisane przez Gatita

Synka trzymałam na kolanach i w mojej ręce maleńką różyczkę brokuła, tak żeby miał dostęp do tych miękkich części tylko. Slinił się niemiłosiernie ale mu smakowało. No i on miał zajęcie, a ja zładłam obiad
Zastanawiam się czy czasem nie będzie mu bardziej smakowało jedzonko w kawałku jakimś niż papki. Ale na BLW to raczej za wcześnie

Ale super

Napisane przez Optymistka26

Tez slyszalam ze jest dobry i mamy polecaja M rumianek i lidocaine ale zawartosc etanolu =9,5% jakos mi nie pasuje


U nas nadal w pieluszce zamiast kupy sa kałuże Boje sie jeszcze bardziej podraznic malego brzuszka.

Synek usnal o 22, a po pol godzinie zaczal krzyczec i podnosic sie przez sen tzn unosil gwaltwonie glowe i czesc tulowia lezac na boku az sie przekrecil na brzuch. Obudzil sie dopiero na rekach ale uspokoil dopiero gdy dostal cyca i znow spi. Nie wiem co dzieje Boje sie o niegorosi:

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 22:48 ----------

Proba przeniesienia do lozeczka zakonczyla sie wrzaskiem, jedzeniem i...usypianiem na rekach. Padl w koncu w lozeczku pod karuzela.

Ostatnio mamy kiepskie noce - b.pozne usypianie, kilka pobudek na karmienie, wrzaski niedlugo po zasnieciu. Tz usypia tam gdzie usiadzie a ja sie "trzymam"
Mamy mase zapierania bo kupy wyplywaja z pampersow - 3 sa za male a 4rki chyba za duze. Wyprobowalismy juz 4rodzaje i dalej kiepsko

Ide dalej sprzatac - samo sie nie zrobi

Optymistko, bardzo Ci wspolczuje Synek mial robione jakies specjalistyczne badania ukladu pokarmowego? Jelit? zycze Wam duzo duzo zdrowia

[kasia_ruda]

Napisane przez Optymistka26

Tez slyszalam ze jest dobry i mamy polecaja M rumianek i lidocaine ale zawartosc etanolu =9,5% jakos mi nie pasuje


U nas nadal w pieluszce zamiast kupy sa kałuże Boje sie jeszcze bardziej podraznic malego brzuszka.

Synek usnal o 22, a po pol godzinie zaczal krzyczec i podnosic sie przez sen tzn unosil gwaltwonie glowe i czesc tulowia lezac na boku az sie przekrecil na brzuch. Obudzil sie dopiero na rekach ale uspokoil dopiero gdy dostal cyca i znow spi. Nie wiem co dzieje Boje sie o niego

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 22:48 ----------

Proba przeniesienia do lozeczka zakonczyla sie wrzaskiem, jedzeniem i...usypianiem na rekach. Padl w koncu w lozeczku pod karuzela.

Ostatnio mamy kiepskie noce - b.pozne usypianie, kilka pobudek na karmienie, wrzaski niedlugo po zasnieciu. Tz usypia tam gdzie usiadzie a ja sie "trzymam"
Mamy mase zapierania bo kupy wyplywaja z pampersow - 3 sa za male a 4rki chyba za duze. Wyprobowalismy juz 4rodzaje i dalej kiepsko

Ide dalej sprzatac - samo sie nie zrobi

O matko, Natek nadal mabiegunkę? Co na to lekarze? Nie myślałaś o wybraniu się z nim do jakiegoś specjalistycznego ośrodka, jak centrum zdrowia dziecka czy coś takiego?

[Gatita]

Napisane przez Optymistka26

U nas nadal w pieluszce zamiast kupy sa kałuże Boje sie jeszcze bardziej podraznic malego brzuszka.

Ty na razie nie rozszerzasz prawda? Dobrze pamiętam, że lekarze mówili Ci, żeby zaczekać ze względu na ten brzuszek? A coś mówili czy nie można by trochę kleiku ryżowego, żeby "złapało" trochę tą rzadką kupę?

Napisane przez yaheira

To chyba zależy od nakrętek? te klikające mogą nie chwytać.
Jeszcze się zastanawiam czy mrożenie nie byłoby lepsze, mniej pracy i nie ma ryzyka, że coś się popsuje i więcej wartości odżywczych jest zachowanych.

Brokuł cały do łapki czy mu rozgniotłaś?

O tych nakrętkach to nie wiedziałam będę sprawdzać czy syknie słoiczek jak będę otwierać teraz...

Napisane przez motylek_555

I na tym polega moj dylemat, bo znam zalecenia WHO i rownoczesnie widze ze dziecko mi do talerza zaglada zostawie sobie ten dylemat na przyszly rok

Hmmm... jeśli chodzi o to zaglądanie do talerza to niekoniecznie może wiązać się z dużą chęcią jedzenia, a tylko z ciekawością pt. "co Ty tam masz za zabawki i mi ich nie dajesz" Mi synek też zagląda do talerza, ale papki nie bardzo mu podchodza na razie, więc nie wiem. Ale jeszcze nie skończył 5 miesięcy, więc absolutnie na luzie podchodzę do rozszerzania i tylko na zasadzie spóbowania smaków.

[pati1078]

Napisane przez Gatita

Ty na razie nie rozszerzasz prawda? Dobrze pamiętam, że lekarze mówili Ci, żeby zaczekać ze względu na ten brzuszek? A coś mówili czy nie można by trochę kleiku ryżowego, żeby "złapało" trochę tą rzadką kupę?

O tych nakrętkach to nie wiedziałam będę sprawdzać czy syknie słoiczek jak będę otwierać teraz...

Hmmm... jeśli chodzi o to zaglądanie do talerza to niekoniecznie może wiązać się z dużą chęcią jedzenia, a tylko z ciekawością pt. "co Ty tam masz za zabawki i mi ich nie dajesz" Mi synek też zagląda do talerza, ale papki nie bardzo mu podchodza na razie, więc nie wiem. Ale jeszcze nie skończył 5 miesięcy, więc absolutnie na luzie podchodzę do rozszerzania i tylko na zasadzie spóbowania smaków.

Moja tez zagladala nam do talerza,a teraz az kwiczy z radosci jak widzi ze bede jej dawac jedzonko wiec mysle ze to dobry czas u niej. Ale my narazie tez podajemy raz dziennie i to male ilosci zeby sie zapoznala ze smakiem

Napisane przez Optymistka26

Tez slyszalam ze jest dobry i mamy polecaja M rumianek i lidocaine ale zawartosc etanolu =9,5% jakos mi nie pasuje


U nas nadal w pieluszce zamiast kupy sa kałuże Boje sie jeszcze bardziej podraznic malego brzuszka.

Synek usnal o 22, a po pol godzinie zaczal krzyczec i podnosic sie przez sen tzn unosil gwaltwonie glowe i czesc tulowia lezac na boku az sie przekrecil na brzuch. Obudzil sie dopiero na rekach ale uspokoil dopiero gdy dostal cyca i znow spi. Nie wiem co dzieje Boje sie o niego

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 22:48 ----------

Proba przeniesienia do lozeczka zakonczyla sie wrzaskiem, jedzeniem i...usypianiem na rekach. Padl w koncu w lozeczku pod karuzela.

Ostatnio mamy kiepskie noce - b.pozne usypianie, kilka pobudek na karmienie, wrzaski niedlugo po zasnieciu. Tz usypia tam gdzie usiadzie a ja sie "trzymam"
Mamy mase zapierania bo kupy wyplywaja z pampersow - 3 sa za male a 4rki chyba za duze. Wyprobowalismy juz 4rodzaje i dalej kiepsko

Ide dalej sprzatac - samo sie nie zrobi

biedny ten twoj synek, mialam nadzieje ze juz u was lepiej

[Gatita]

Napisane przez pati1078

Moja tez zagladala nam do talerza,a teraz az kwiczy z radosci jak widzi ze bede jej dawac jedzonko wiec mysle ze to dobry czas u niej. Ale my narazie tez podajemy raz dziennie i to male ilosci zeby sie zapoznala ze smakiem


biedny ten twoj synek, mialam nadzieje ze juz u was lepiej

O to super u Was
U nas odwrotnie - jak zakładam śliniak to od razu gorszy humor... chyba zrobimy jednak przerwę z nowymi smakami.

[UmiZumi]

dawno mnie tutaj nie było. Za chwilę zapomnicie, że jesteśmy ;p

Ania lubi jeść z łyżeczki. A jak dostaje coś nowego, to robi taki śmieszny dziubek, czasem mlaska i sama otwiera buzię żeby dać kolejną łyżeczkę. Dzisiaj jadła kalafior i chyba nie przypadł jej do gustu - jadła, nie pluła, ale patrzyła na mnie krzywo i nie cieszyła się z jedzenia. Jutro spróbuję jeszcze raz, to okaże się, czy będzie chciała jeść kalafior, czy na razie go odstawimy i wrócimy za jakiś czas.
Jadła już: marchewkę, jabłko, marchewkę z ziemniaczkiem i dynię z ziemniaczkiem. Dzisiaj dostała pierwszy raz kalafior.
Pije też kleik ryżowy i kaszkę ryżową o smaku jabłkowym (póki co, to robię jej rzadszą w butelce do picia, ale będę robić coraz gęstszą aż dojdziemy do tego co jest napisane na opakowaniu i będzie ją dostawać z łyżeczki)

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Napisane przez Gatita

O to super u Was
U nas odwrotnie - jak zakładam śliniak to od razu gorszy humor... chyba zrobimy jednak przerwę z nowymi smakami.

Ania nie lubi momentu zakładania śliniaka i strasznie szarpie śliniaki. Mimo że strasznie się ślini, to nie nie chodzi w śliniakach, bo boję się, że zrobi sobie krzywdę. Ale jak założę śliniak przed obiadkiem, a potem dam spróbować, co mam dobrego dla niej, to humor od razu wraca

[fifi88osw]

Napisane przez UmiZumi

dawno mnie tutaj nie było. Za chwilę zapomnicie, że jesteśmy ;p

Ania lubi jeść z łyżeczki. A jak dostaje coś nowego, to robi taki śmieszny dziubek, czasem mlaska i sama otwiera buzię żeby dać kolejną łyżeczkę. Dzisiaj jadła kalafior i chyba nie przypadł jej do gustu - jadła, nie pluła, ale patrzyła na mnie krzywo i nie cieszyła się z jedzenia. Jutro spróbuję jeszcze raz, to okaże się, czy będzie chciała jeść kalafior, czy na razie go odstawimy i wrócimy za jakiś czas.
Jadła już: marchewkę, jabłko, marchewkę z ziemniaczkiem i dynię z ziemniaczkiem. Dzisiaj dostała pierwszy raz kalafior.
Pije też kleik ryżowy i kaszkę ryżową o smaku jabłkowym (póki co, to robię jej rzadszą w butelce do picia, ale będę robić coraz gęstszą aż dojdziemy do tego co jest napisane na opakowaniu i będzie ją dostawać z łyżeczki)

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------



Ania nie lubi momentu zakładania śliniaka i strasznie szarpie śliniaki. Mimo że strasznie się ślini, to nie nie chodzi w śliniakach, bo boję się, że zrobi sobie krzywdę. Ale jak założę śliniak przed obiadkiem, a potem dam spróbować, co mam dobrego dla niej, to humor od razu wraca

A jaką dajesz proporcje tej kaszki żeby była taka do picia?

[cabonkaa]

Napisane przez fifi88osw

A jaką dajesz proporcje tej kaszki żeby była taka do picia?

też dodaje czasem kaszkę ryżowa jablkowa do mleczka i na 180 ml daje 3 miarki i pół (jak do mleka) i niepełne 4 mm

[motylek_555]

Hej dziewczyny! Wszystkiego dobrego dla Was i dla Waszych rodzin, zdrowych, spokojnych i radosnych Swiat-tak bardzo dla nas wyjatkowych w tym roku

[gosia3103]

Wesołych

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Wesołych świąt