Tżetówki 2013 - część XI

[IrelandBreakfast]

Z gospodarstwa można się na noc wyrwać. To go nie usprawiedliwia. Mam nadzieję, że jednak doceni Twoje chęci i sam wróci do tematu.

[Charlotte1103]

kurcze mialam przepisac notatki tztowi a zapomnialam o tym musze sie jutro za to wziac

[may9313]

Nie liczyłabym na to. Pewnie zapomni, on przecież taki roztrzepany... Kocham go ale przestaję mieć sily. Tak jak teraz, a jak będzie jak przyjdzie mieszkanie, rodzina?

[IrelandBreakfast]

May, porozmawiaj z nim. Powiedz mu to wszystko co piszesz nam tutaj. Tak szczerze. Powiedz mu czego od niego oczekujesz. Raz się dogadaliście, pisałaś, że jest lepiej. Może spróbuj raz jeszcze?

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

May tez bym sie wkurzyła

[aassiiaa1988]

Aga nie wiem o co chodzi. Musisz dobrze przemyśleć czy jest sens spróbować rzytul:

May tez bym była wściekła rzytul:

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[may9313]

Ok, czyli nie jestem nienormalna i moja reakcja była uzasadniona... Kiedy jest miedzy nami ok, to jest naprawdę super i niczego mi nie brakuje. Ale kiedy powiem cos nie po jego myśli, to się obraza i potrafi być naprawdę niemiły. Mogę oduczyć się reagować emocjonalnie, tylko odczekać, bo wtedy Tż w razie czego się reflektuje i wszystko się szybko ładnie rozwiązuje. Pytanie tylko, czy to będzie praca nad sobą, coś normalnego (wtedy jestem jak najbardziej za), czy już zmienianie siebie dla partnera? Drugiego przypadku komentować nie będę, bo wszystkie wiemy, co to za sobą ciągnie.

Dziękuję Wam <3

[IrelandBreakfast]

Nienormalna to raczej ja jestem... May, mam nadzieję, że Twój Tż jednak znajdzie czas w sobotę. Nie martw się tak. Ty wszystko tak szczegółowo analizujesz

[may9313]

Ojej, to aż tak widać, ze taka szczegółowa jestem ?

Mów lepiej, co Twój TŻ przeskrobał, trzeba to tu obgadać zaraz!

[_Aneta]

May, też bym się wkurzyla... Powinien lecieć jak na skrzydłach po takim czasie a nie jeszcze fochy rzucać :/

Oglądaliśmy Ted 2. Fajny, nawet bardziej mi się podobał niż 1

[kamisha]

Napisane przez agnes188

Tz. Kontaktowal sie przeprosil i pow ze chce nas nad morze zabrac no ale nie wiem

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

moze jeszcze wszystko sie zmieni?

Napisane przez may9313

Mansi, a ja Ciebie

Dziewczyny, dlaczego na początku mu tak zależało, a teraz mu tak wszystko obojętne....? W przeciągu ostatnich 5 dni płaczę już 3 raz i 3 raz mam ochotę to wszystko skończyć. Pomimo wielkich słów, które padły tak niedawno...

ehhh faceci. tez bym sie wkurzyla..

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

agnes usunelam Cie z pierwszego postu , i dodalam do przyjaciolek...

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[agnes188]

Dzieki kami

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja teda nie oglądałam żadnego jeszcze

[may9313]

Napisałam mu duuuużo wiadomości. To co Wam mówiłam + najdłuższą, że liczyłam na wspólny czas i ze spotkanie na pizzę mnie nie interesuje, że znowu się rozpisałam, czego żałuję, ale ze jego reakcja na to pozwoli mi zdecydować, co dalej. Dziewczyny, czuję się jak kretynka, ale prawda jest taka, że jeżeli on będzie robił ze mnie kretynkę po tym, jak mu się tak wynurzam, to chyba sprawa jest oczywista - ktoś kto kocha, tak nie robi. Jeżeli muszę prowadzić z facetem gierki, to niw facet dla mnie... Wybaczcie, że tak Was spamuję, ale jestem dobita trochę. Za jakies 2 h on to wszystko odczyta, ciekawa jestem, co napisze, o ile napisze. Jak będzie chamski, no to....

Ja oglądałam pierwszą część teda

[IrelandBreakfast]

May, no i co u Ciebie?

Nie śpię, bo ratowalaśmy z bratem babcię. Ma cukrzycę, spadł jej bardzo drastycznie cukier, miała tylko 43... Zadzwoniliśmy na pogotowie, szybko przyjechali. Kiedy mierzyli jej cukier miała już 65 od tego co żeśmy jej cukier do buzi pchali. W ogóle żadnego kontaktu z nią nie było. Mówię wam, koszmar Ale czułam, że to jeszcze nie jej czas...

[_Aneta]

Ireland to musiało być okropne babcia jest w szpitalu? Jak się czuje?

[IrelandBreakfast]

Nie, jest w domu na szczęście. Tenraz sobie śpi. Po prostu popełniła błąd. Powinna coś zjeść po insulinie, a nie zjadła nic. W dodatku wstrzyknęła za dużo i cukier tak spadł. Ale już jest dobrze... 2 razy w życiu tak miała. Dosłownie zapadała już w śpiączkę...

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

[_Aneta]

Dobrze, że szybko zareagowaliscie...

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Irleand dobrze ze byliście z nią wtedy

[may9313]

Ireland, całe szczęście że już ok. Jesteś dzielna dziewczyna!

TŻ odpisał powiedzmy neutralnie - bez chamstwa i bez słodzenia, więc ok. Tylko teraz ja nie wiem, co mogłabym odpisać. Może potem mi przyjdzie do głowy jakiś pomysł.

Swoją droga, napisał że jeszcze jest trochę czasu do naszego spotkania i o tym nie myślał. Serio, nie widzimy się juz dobre 3 tygodnie, przed nami jeszcze dwa tygodnie rozłąki a on JESZCZE NIE MYŚLAŁ o tym, że się spotkamy? To fajnie tęskni, fajnie mu zależy, fajnie żywi wobec mnie jakieś uczucia.

[IrelandBreakfast]

Pierwszy powinien obmyślać co będziecie robić jak się spotkacie, co Ci powie, kiedy Cię zobaczy.

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

[may9313]

Napisałam że skoro o tym nie myśli, to porozmawiamy jak mu temat przyjdzie do głowy. Jego odpowiedź: "co?". To mu odpisalam ze chyba nie ma co teraz planować, to mi odesłał dwa pytajniki a jak go zapytałam o co chodzi to nie odpowiada. Fajnie, Twoja ukochana chce się z Tobą spotkać, Ty mówisz, ze jeszcze o tym nie myślałeś , wiec Twoja dziewczyna daje Ci spokój i nie nalega a Ty jeszcze fochy stroisz. I jak ja mogę wierzyć w jego zapewnienia o stabilizacji? .....

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

May Ja bym Nie pisała juz, przecież chyba swój mózg ma nie Ma co błagać bo do tanga trzeba dwojga.. Przykro ale zostawiłabym to jak wjsy niech sie stara a jak nie to przyjdzie ktoś kto sie bedzie starał i bedzie mu zależało.

[IrelandBreakfast]

Cuddly ma rację. Nie pisz już do niego. Może mu się wkrótce rozjaśni...

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

[may9313]

Nie mam zamiaru pisać. Po tym pytajniku zapytałam tylko o co mu chodzi. Jak zechce to odczyta i odpisze. A jak nie to nie. wczoraj się rozpisałam i wystarczy. U niego już po 18, widać jak tęskni i chce rozmawiać. Naprawdę mam dość już powoli. Ja więcej o spotkaniu nic nie powiem, jak jemu nie zależy to i mi też nie. Mam duuuużo rzeczy do zrealizowania, bycie singlem mi tylko w tym pomoże, więc jak siewnie zreflektuje, to płakać mocno nie będę.

[IrelandBreakfast]

Z bata go normalnie... Niektórzy to w ogóle nie doceniają swoich kobiet... On się sobie obrazi, a Ty jak masz się czuć?

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

[may9313]

A ja mam za nim latać. Skończyło się. Rok temu było tak codziennie, a kiedy postanowiłam, że mam już to gdzies i niech się rozleci, olewałam wiadomości, odpisywałam raz na kilka godzin, bez żadnych uczuć ani emocji, to wtedy oprzytomniał. Nie chcę żeby facet przypomniał kiedy ja zaczynam mieć go gdzieś. Wiem, że mam swoje wady, ale dajcie spokój... Chce mi się płakać, jestem zła, ale też jednocześnie mam ochotę mu napisać, że nie musi mi już tłumaczyć o co chodzi (i tak jak odpowie, to coś w stylu, ze to on chce wiedzieć o co mi chodzi),bo dla mnie to już koniec. Jestem zmęczona tymi gierkami.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Nie rozumiem go bo albo chce związku i mu zależy albo ma ewidentne gdzieś i niech spada na drzewo... Myśli ze ty będziesz za nim latać?
Do związku trzeba zaangażowania obu osób.

[may9313]

On naprawdę potrafi się postarać, jest wtedy super i jestem wtedy najszczęśliwsza na świecie. Ale nie widzę tego teraz, czuję się zlana, czuję że ma mnie gdzies i robi wszystko żeby mnie wkurzyć, sprowokować i sprawić, żebym go zalała wiadomościami. I jak ja mam to rozumieć? Tu mówi, że tęskni, ze chciałby juz być przy mnie, a kiedy ja mówię, ze może da radę, żebyśmy byli razem sam na sam, to on nie chce. A niby kobiety mają pokrętną logikę...

[kamisha]

Napisane przez agnes188

Dzieki kami

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

nie ma za co kotuś :-*

Napisane przez may9313

Napisałam mu duuuużo wiadomości. To co Wam mówiłam + najdłuższą, że liczyłam na wspólny czas i ze spotkanie na pizzę mnie nie interesuje, że znowu się rozpisałam, czego żałuję, ale ze jego reakcja na to pozwoli mi zdecydować, co dalej. Dziewczyny, czuję się jak kretynka, ale prawda jest taka, że jeżeli on będzie robił ze mnie kretynkę po tym, jak mu się tak wynurzam, to chyba sprawa jest oczywista - ktoś kto kocha, tak nie robi. Jeżeli muszę prowadzić z facetem gierki, to niw facet dla mnie... Wybaczcie, że tak Was spamuję, ale jestem dobita trochę. Za jakies 2 h on to wszystko odczyta, ciekawa jestem, co napisze, o ile napisze. Jak będzie chamski, no to....

Ja oglądałam pierwszą część teda

ehhh.. no skoro sie tyle nie widzieliscie to powinien chociaz pomyslec...

Napisane przez IrelandBreakfast

May, no i co u Ciebie?

Nie śpię, bo ratowalaśmy z bratem babcię. Ma cukrzycę, spadł jej bardzo drastycznie cukier, miała tylko 43... Zadzwoniliśmy na pogotowie, szybko przyjechali. Kiedy mierzyli jej cukier miała już 65 od tego co żeśmy jej cukier do buzi pchali. W ogóle żadnego kontaktu z nią nie było. Mówię wam, koszmar Ale czułam, że to jeszcze nie jej czas...

o kurcze, dobrze ze z babcia wszystko wporzadku


[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;52151782]Nie rozumiem go bo albo chce związku i mu zależy albo ma ewidentne gdzieś i niech spada na drzewo... Myśli ze ty będziesz za nim latać?
Do związku trzeba zaangażowania obu osób.[/QUOTE]
zgadzam sie..

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka