Czy mogę być w ciąży? Prawdopodobieństwo. Zbiorczy cz. XI

[bandra]

Napisane przez carolina662

Coooo

Też pamiętam jak o tym mówiła

[Ulubiona_rzecz]

Napisane przez coco1919

Moze faktycznie pomysle nad tym psychologiem. Tylko za to sie płaci, a ja nie mam za bardzo kasy, a przeciez nie wezme od mamy na psychologa, bo mam schizy ciazowe, ktorych miec nie powinnam bo nie mam ku temu zadnych powodów. Wątpie, zeby przyjela to na spokojnie, ona pewnie mysli ze ja nawet nie dotykałam ani razu meskiego narzadu. Chociaz moze powinnam nie dotykac...

ps nie jestem zadnym trollem. jak ktos sie stresuje nadmiernie to od razu ma dostac bana...

A na NFZ ?
Ale Ty nie masz żadnych powodów do stresu. Już Ci to tyle osób pisało, że ciąża jest niemożliwa. Nie ma sposobu, żebyś zaszła. Choć byś sobie wmówiła, to nie ma jak.

[LadyChatterbox]

Napisane przez coco1919

Bo to przez te tabletki teraz...
Niby wiem, że przez seks oralny i analny się nie da zajść. Ale w głębi czuje taka panikę, że ona mnie otumania, nie wiem czy wiecie co mam na myśli
I co ja mam z tym zrobić ?

Pojsc do psychiatry. Miliony ludzi bierze szkodliwe tabsy i normalnie uprawia pelny seks z prezerwatywa

[coco1919]

Napisane przez Ulubiona_rzecz

A na NFZ ?
Ale Ty nie masz żadnych powodów do stresu. Już Ci to tyle osób pisało, że ciąża jest niemożliwa. Nie ma sposobu, żebyś zaszła. Choć byś sobie wmówiła, to nie ma jak.

Porozmawiam z chłopakiem o tym na poważnie i powiem mu, że zrobimy teraz całkowity celibat. On jest kochany dla mnie to pewnie zrozumie. Chociaż przeklina te moje tabletki izotrenine przy każdym uniesieniu jak on by cos chciał, ale nigdy nie ma.
A po tym okresie jak dostane teraz, poobserwuje sie i jezeli bede dalej panikować to zapisze sie do psychologa. Dobrze, ze teraz mieszkam w duzym miescie to nikt sie o tym nie dowie

[patiiaa]

kochane,

dwa dni przed owulacją współżyłam z zabezpieczeniem, skończył we mnie, dzień po domniemanej owulacji, zauważyłam u siebie biały gęsty lepki śluz, dziś (4 dzień po owulacji) śluz jest przeźroczysty.

Czy ten białawy śluz jest normalny u was po owulacji ?

[bandra]

Napisane przez patiiaa

kochane,

dwa dni przed owulacją współżyłam z zabezpieczeniem, skończył we mnie, dzień po domniemanej owulacji, zauważyłam u siebie biały gęsty lepki śluz, dziś (4 dzień po owulacji) śluz jest przeźroczysty.

Czy ten białawy śluz jest normalny u was po owulacji ?

U mnie się zdarza

A właściwie zdarzało, bo teraz jestem na tabsach

[patiiaa]

no właśnie u mnie pewnie się też zdarzał, ale dopiero teraz zwróciłam na to uwagę. ten biały śluz trwał dwa dni, a teraz już normalny przeźroczysty. okres mam mieć za 10 dni. trochę mnie zaniepokoiły grudki w nim - też takie coś się zdarzało?

[bandra]

Napisane przez patiiaa

no właśnie u mnie pewnie się też zdarzał, ale dopiero teraz zwróciłam na to uwagę. ten biały śluz trwał dwa dni, a teraz już normalny przeźroczysty. okres mam mieć za 10 dni. trochę mnie zaniepokoiły grudki w nim - też takie coś się zdarzało?

Jak dla mnie wszystko ok i nie masz się czego obawiać

[patiiaa]

Napisane przez bandra

Jak dla mnie wszystko ok i nie masz się czego obawiać

no nic teraz tylko czekac za @

[IzzieSt]

Napisane przez patiiaa

kochane,

dwa dni przed owulacją współżyłam z zabezpieczeniem, skończył we mnie, dzień po domniemanej owulacji, zauważyłam u siebie biały gęsty lepki śluz, dziś (4 dzień po owulacji) śluz jest przeźroczysty.

Czy ten białawy śluz jest normalny u was po owulacji ?

jakim zabezpieczeniem? prezerwatywy, tak?

[Ahoy]

Napisane przez patiiaa

kochane,

dwa dni przed owulacją współżyłam z zabezpieczeniem, skończył we mnie, dzień po domniemanej owulacji, zauważyłam u siebie biały gęsty lepki śluz, dziś (4 dzień po owulacji) śluz jest przeźroczysty.

Czy ten białawy śluz jest normalny u was po owulacji ?

Normalny jak najbardziej

[patiiaa]

Napisane przez IzzieSt

jakim zabezpieczeniem? prezerwatywy, tak?

Tak, prezerwatywa.

[karola008]

Napisane przez coco1919

Porozmawiam z chłopakiem o tym na poważnie i powiem mu, że zrobimy teraz całkowity celibat. On jest kochany dla mnie to pewnie zrozumie. Chociaż przeklina te moje tabletki izotrenine przy każdym uniesieniu jak on by cos chciał, ale nigdy nie ma.
A po tym okresie jak dostane teraz, poobserwuje sie i jezeli bede dalej panikować to zapisze sie do psychologa. Dobrze, ze teraz mieszkam w duzym miescie to nikt sie o tym nie dowie

Lekarz rodzinny bez problemu Ci wypisze skierowanie, nie czekaj bo później na psychologa czeka się po kilka miesięcy,
Też mnie kiedyś męczył pewien temat i obawiałam się iść do takiego lekarza ale uwierz mi że nie żałuję, pomaga

[coco1919]

Dziękuje, faktycznie sie wybiore. Bo męczę się sama ze sobą.

Wgl to właśnie przed chwilą zauważyłam u siebie trochę śluzu z krwią (taki biało-przezroczysty z nitkami krwi) ale słabo rozciągliwy. I mało go jest. Jeju, kiedy już sie uspokoiłam to takie atrakcje...
Myślicie, że to po prostu tak mi się okres zaczyna ? Z reguły zaczynał się bardziej czerwoną krwią jezeli juz pojawiała się z jakimś śluzem.
Czy to coś czego się powinnam obawiać.. ?

[maajjaa88]

Napisane przez coco1919

Dziękuje, faktycznie sie wybiore. Bo męczę się sama ze sobą.

Wgl to właśnie przed chwilą zauważyłam u siebie trochę śluzu z krwią (taki biało-przezroczysty z nitkami krwi) ale słabo rozciągliwy. I mało go jest. Jeju, kiedy już sie uspokoiłam to takie atrakcje...
Myślicie, że to po prostu tak mi się okres zaczyna ? Z reguły zaczynał się bardziej czerwoną krwią jezeli juz pojawiała się z jakimś śluzem.
Czy to coś czego się powinnam obawiać.. ?

Nie obraz sie, ale naprawde jestes bardzo irytujaca! W ciazy nie jestes takie wahania moga byc wolane przez rozne czynniki (stres, hormony, zmiana klimatu itp). Okres pewnie spozni Ci soe przez ten stres. Uwazam, ze masz nerwice a to sie leczy. Idz do psychiatry na NFZ (nie potrzebujesz skierowania). Pomoze Ci i przestaniesz moze takie farmazony wymyslac. Chociaz raz posluchaj dziewczyn i przestan schizowac. Testu tez nie rob, jestem pewna ze jak wyjdzie negatywny to i tak zapytasz czy moze jednak w ciazy jestes... Idz do ginekologa i porozmawiaj tez i z nim, moze on do Ciebie dotrze skoro my nie mozemy

[coco1919]

Napisane przez maajjaa88

Nie obraz sie, ale naprawde jestes bardzo irytujaca! W ciazy nie jestes takie wahania moga byc wolane przez rozne czynniki (stres, hormony, zmiana klimatu itp). Okres pewnie spozni Ci soe przez ten stres. Uwazam, ze masz nerwice a to sie leczy. Idz do psychiatry na NFZ (nie potrzebujesz skierowania). Pomoze Ci i przestaniesz moze takie farmazony wymyslac. Chociaz raz posluchaj dziewczyn i przestan schizowac. Testu tez nie rob, jestem pewna ze jak wyjdzie negatywny to i tak zapytasz czy moze jednak w ciazy jestes... Idz do ginekologa i porozmawiaj tez i z nim, moze on do Ciebie dotrze skoro my nie mozemy

Przepraszam Was. Ja po prostu bardzo się boję

[Mya_93]

Napisane przez coco1919

Przepraszam Was. Ja po prostu bardzo się boję

Ale czego?
Plemniki terminatory nie istnieją.
Tyle kobiet ma problem z zajściem w ciążę a Tobie przez ubranie by się dostało.. Uspokoj się i uzupełnij podstawowa wiedzę z rozmnażania.
I koniecznie do psychologa bo wykończysz siebie, wszystkich dookola i swojego faceta.

[201611240917]

Napisane przez coco1919

I tak właśnie stresuje się tym, że preejakulat z plemnikami wypłynął z odbytu i dotknął moich warg sromowych, a potem razem ze śluzem płodnym (bo miałam wtedy te cholerne dni płodne ) przeszedł sobie dalej do wnętrza, że jest sens abym robila test? Tylko, ze to musi minac 14 dni najmniej wiec jeszcze 6 dni

Że co zrobił?Przeszedł sobie preejakulat.. .
Nie no, to jest hit.

[coco1919]

Napisane przez Mya_93

Ale czego?
Plemniki terminatory nie istnieją.
Tyle kobiet ma problem z zajściem w ciążę a Tobie przez ubranie by się dostało..

Nie przez ubranie, przeciez to byl seks analny - czyli bez ubrania. Chciałam tylko sprostować : )

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Napisane przez shantai

Że co zrobił?Przeszedł sobie preejakulat.. .
Nie no, to jest hit.

Mogę zadać pytanie ? Wyłącz nerwy i po prostu mi odpowiedz, to sie zaczne edukować.
Czyli jezeli kobieta ma śluz płodny (czyli taki ktory pomaga plemnikom przejść dalej, ułatwia im ruch) to wtedy preejakulat (on zawiera jakieś plemniki), który znajdzie się załóżmy w okolicy warg sromowych lub wejścia do pochwy nie dostanie się do wnętrza i nie bedzie w stania zapłodnić ?
Skoro śluz dobrej jakości znajduje się zaraz przy wejściu do pochwy i dotkanie się z preejakulatem, to wydaje sie to byc możliwe teoretycznie.. ? A jest ?

[Ulubiona_rzecz]

Napisane przez coco1919

Mogę zadać pytanie ? Wyłącz nerwy i po prostu mi odpowiedz, to sie zaczne edukować.
Czyli jezeli kobieta ma śluz płodny (czyli taki ktory pomaga plemnikom przejść dalej, ułatwia im ruch) to wtedy preejakulat (on zawiera jakieś plemniki), który znajdzie się załóżmy w okolicy warg sromowych lub wejścia do pochwy nie dostanie się do wnętrza i nie bedzie w stania zapłodnić ?
Skoro śluz dobrej jakości znajduje się zaraz przy wejściu do pochwy i dotkanie się z preejakulatem, to wydaje sie to byc możliwe teoretycznie.. ? A jest ?

Skąd ten preejakulat miałby się wziąć w okolicach warg sromowych ? Wiem, pytałam już o to Ale dalej nie pojmuję Twojego toku rozumowania.

[coco1919]

Napisane przez Ulubiona_rzecz

Skąd ten preejakulat miałby się wziąć w okolicach warg sromowych ? Wiem, pytałam już o to Ale dalej nie pojmuję Twojego toku rozumowania.

Opcja 1 - nie zauwazylam ani nie poczulam jak sobie w te okolice spłynął z pupy

Opcja 2 - chlopak dotknal penisem okolicy warg sromowych/pochwy (to bym raczej poczula, takze mozna te opcje wykluczyc raczej)

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ile Twój chłopak produkuje preejakulatu, że on aż płynie i wypływa?

[bandra]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;60831096]Ile Twój chłopak produkuje preejakulatu, że on aż płynie i wypływa? [/QUOTE]
... po czym wpływa głęboko do pochwy?

[Ulubiona_rzecz]

Napisane przez coco1919

Opcja 1 - nie zauwazylam ani nie poczulam jak sobie w te okolice spłynął z pupy

Opcja 2 - chlopak dotknal penisem okolicy warg sromowych/pochwy (to bym raczej poczula, takze mozna te opcje wykluczyc raczej)

Jak spłynął to po nogach a nie na wargi sromowe.
Przestań się nakręcać i tworzyć niestworzone historie.
W ogóle dziwię się, że wiedząc jak panicznie boisz się ciąży i schizujesz przy każdej możliwej okazji, doprowadzasz do jakichkolwiek kontaktów seksulanych.

[coco1919]

Właśnie ja tego tez nie wiesz dlaczego doprowadzam do takich sytuacji. Kiedy jestem z chłopkiem to sie az tak nie stresuje i nie schizuje, wydaje mi sie ze kontroluje swoje obawy itd Jednak kiedy on wyjezdza ( mieszkamy w innych miastach) ja sb przypominam co robilismy i schiza. Ale teraz faktycznie musimy przestac, nawet moj chlopak juz mi tak powiedzial, bo widzi jak sie mecze...

A po nogach nic mi nie cieklo, wiec pewnie wgl nic nie spłynelo mi z pupy, moze tak nawet niewiele było (nie wiem ile dokladnie preejakulatu moj chlopak produkuje, ale pewnie nie jakies litrowe ilosci)

[Frezja__]

Napisane przez Ulubiona_rzecz

Jak spłynął to po nogach a nie na wargi sromowe.

Hmm, niekoniecznie. Jeżeli skończyli w pozycji na pieska a potem zrobiła świecę? To akurat
Coco, to co wypisujesz to już pod spam podchodzi ;/

[coco1919]

Napisane przez Frezja__

Hmm, niekoniecznie. Jeżeli skończyli w pozycji na pieska a potem zrobiła świecę? To akurat
Coco, to co wypisujesz to już pod spam podchodzi ;/

Nie robiłam świecy, także luz xd

Wybaczcie, nie chce spamować... :/ po prostu ten sluz dzisiaj nie wiem co moze oznaczac i chcialam Was podpytać

[201611240917]

Nie jestes w ciąży, nie ma takiej możliwości. Nie było nawet wytrysku, sam preejakulat o tak sobie nie spłynie głeboko i Cię nie zapłodni.
Co jeszcze mamy Ci napisać?

[201607111028]

Coco, do specjalisty of psychiki

[coco1919]

Napisane przez shantai

Nie jestes w ciąży, nie ma takiej możliwości. Nie było nawet wytrysku, sam preejakulat o tak sobie nie spłynie głeboko i Cię nie zapłodni.
Co jeszcze mamy Ci napisać?

Doceniam to, że mi odpisujecie - naprawdę doceniam.
Ale powiedzcie mi skad u mnie ten taki dziwny śluz nagle... on nie jest taki przezroczysty jak płodny, nie jest szklisty - tylko taki bardziej glutkowaty przezroczysty (taki przeczepiający się do palca, wilgotny) z lekkimi smugami/nitkami krwi (moj owulacyjny z krwia wyglada zupelnie inaczej, wiec odpada - poza tym juz mialam owulacje, wystapil sluz plodny).
Przeraża mnie ten śluz okropnie. Wygooglowałam sb to - i jestem totalnie skołowana. Bo co jeżeli to jakas cholerna implantacja ?! (wiem, ze wracam z tematem jak mantra. ale co ja mam myśleć o tym śluzie? no poważnie ja już sama nie mam do siebie sił... Jedynym ratunkiem teraz jest dla mnie to forum... Dlatego prosze nie krzyczcie już na mnie. Nie miałam nigdy czegoś takiego przed okresem, a jezeli pojawiał się wgl śluz z krwią przed to pare godzin po była już @. Nie wiem już co ja mam myśleć. Myśle o tym non stop. Nie ma minuty abym się nie zastanawiała nad tym. Wiem - psycholog welcome. Ale najpierw chce zająć się fizycznie soba (chce poczekac na okres) a potem bede reperować psychike. Inaczej i tak taka wizyta nie miałaby sensu...