O dwie kreseczki sie staramy i na dzidziusia czekamy... (cz.5)

[Feelings]

Nie nie Marta tu bardziej juz chodziło o czas po 38 tyg ;-)

[cynamon_]

Dziendobry laski, w końcu lepiej spalam, budzilam się z 2 razy tylko, sukces

[Feelings]

Kurcze faktycznie nie widać nawet na ppwiekszeniu

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Cześć Monia ;-)

[Karo 01]

Monia dziś przychodzą naprawiać pralke?

[cynamon_]

Marta, mi tez bardziej podoba sie ten ze smyka wygląda na porzadniejszy (cieplejszy)

[Karo 01]

Napisałam na fb do smyka moze odpiszą

Ee po 38 to można rodzic Wiecie jak ja wczesniej przezywałam żeby do stycznia dotrwać (nadal o tym marze) ale bardzo chciałabym dotrwać do 38 tygodnia chociaż..

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Pokaże wam coś co jest dla mnie absolutnym hitem!!!
W końcu ktoś pomyślał, dla mnie bomba

http://allegro.pl/mufka-welna-na-rec...685621621.html

[Feelings]

Jakby u mnie był 38 to pod koniec listopada :-o
Marta dotrzymasz Staś juz będzie grzeczny ;-) a on już główka w dół leży? Tak z ciekawości pytam :-D

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Widziałam te mufki są zawodowe wkoncu nie będzie się marznac w ręce

[cynamon_]

Martus, wczoraj juz przyszedł facet, ale brakowało mu jakiejs uszczelki i dzisiaj prawdopodobnie znów przyjdzie, oby to naprawił dzisiaj bo jak nie to dostane wariacji, w sobotę bylismy w pralni żeby chociaż część tych biezacych ubran wyprac, ja to i tak mam bardzo ograniczona garderobę wiec czeste pranie to mus

[Feelings]

Wiecie że już wyprałam 3 pralki rzeczy dla małej a jeszcze mnie 2 czekają :-o nie wspominając o tym ze z zelazkiem jestem na drodze wojennej ;-)

[cynamon_]

Marta, tutaj to co druga ma te mufki, ja się tak zastanawialam czy poprostu rękawiczki by nie wystarczyly?:P

[Feelings]

Yyy jak mnie wkurza ten słownik w tel ciągle musze wpisy edytować bo jakieś cuda mi wychodzą :-S

[cynamon_]

Ja za to chyba zamówie taka dostawke-deseczke na kółkach do wózka, mój mały leniuch-starszak będzie przeszczesliwy

[Karo 01]

Wiem o czym mówisz, też sie nie mieszcze we wszystko

No właśnie mimo rękawiczek mi i tak zawsze zimno w ręce prowadząc wózek.

U mnie 38 to okolice Bozego Narodzenia

Staś raz leży głowką do dołu, na nastepny dzien już u góry :P Przynajmniej tak było jeszcze w zeszłym tygodniu świrował w tym brzuchu na maxa bo ma jeszcze dużo miejsca Zobaczymy dziś po usg jak jest

[Feelings]

He he mój juz w wózku dinusie woził i próbował czy dosiegnie żeby sam mógł siostrę prowadzac. Wózek zdał test Filipa :-P

[cynamon_]

Dla mnie to pranie i prasowanie będzie (chyba) przyjemnością, takie cudne te rzeczy ze mogę ciągle się na to lampic jednego jestem pewna, chlopieca wersja by na mnie tak nie dzialala, napewno

[Karo 01]

haha mnie teraz jara chłopięca Dziewczęcą mam na co dzień, róz, kokardki, groszki

[Feelings]

Ja mam problem z prasowaniem, robię to na raty bo jak długo stoję w jednym miejscu to mnie strasznie w kroku ciągnie

[cynamon_]

Żaneta, jaki w końcu wozek masz?

[Karo 01]

Smyk odpisał że to sprawdzą i odpowiedza na pytanie aJejjku.. bez neta bym umarła ;p

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Mnie tak ciągnie jak np kucam :/

[cynamon_]

Moj maly codziennie pyta czy mogę iść juz do lekarza wyciągać siostrę haha niemoze się doczekać biedaczek

[Karo 01]

A Majka do mnie ostatnio tak "mamo ja nie pojde z tobą do szpitala urodzic Stasia" pytam jej dlaczego, a ona do mnie "bo to jest takie obrzydliwe, na dodatek jeszcze sie urodzi goły"

[Feelings]

Wiesz odkupilam od siostry wozek jest bardzo zadbany, wysoki tak jak chciałam i na pompowanych skretnych kołach :-D jedyne co to wzór na mim mi się nie podoba czarny w czerwone koła( najchętniej to bym go przemalowala) ale posłucham się waszej rady, pojezdzi w tej gondoli a spacerowke kupie jakaś nowa wypasioną :-P

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Napisane przez Karo 01

A Majka do mnie ostatnio tak "mamo ja nie pojde z tobą do szpitala urodzic Stasia" pytam jej dlaczego, a ona do mnie "bo to jest takie obrzydliwe, na dodatek jeszcze sie urodzi goły"

Ha ha ha ha

[cynamon_]

Marta, literki http://allegro.pl/kolorowe-sliczne-d...590854737.html

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

haha goły niemoge

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

mój jak się wypytywał jak ona wyjdzie, to powiedziałam że doktor przetnie mi brzuch i wyciągnie dzidzie, a wasze dzieciaki pytały o szczegóły? ja mu darowałam opowieść że dziecko wychodzi waginą, chyba jest jeszcze za mały

[Feelings]

Mój tylko wie ze w szpitalu mi wyciągną dzidzie z brzuszka o szczegóły jeszcze nie pytał

[Karo 01]

Jej jakie super te literki! Zamówie je na pewno!

Majka wie że przez brzuch. Ogólnie to nie wmawiamy jej że dzieci przynosi bocian itp., okres też wie co to jest już od jakiegoś 1,5 roku. Ale szczegółów porodowych też jej oszczędziłam. Myślę że jest jeszcze za mała na takie wiadomości

[cynamon_]

Marta, ja takich bzdur tez nie mowie malemu, jak się zapytal skąd dzidzia się znalazla w moim brzuszku, to powiedzialam mu ze jak dwoje doroslych ludzi się mocno kocha i są ze sobą blisko to powstaje dziecko i rosnie u mamy, chyba taka informacja jest w sam raz dla czterolatka, bez sensu z tym bocianem albo z kapusta, potem trzeba się tlumaczyc i świecić oczami haha

[Karo 01]

Ja tłumaczyłam bardzo podobnie jak Ty. Ale akurat wpadł mój mąż i dodał od siebie "Tatuś wkłada dzidziusia mamie do brzuszka" myslałam że padne

[cynamon_]

Napisane przez Karo 01

Ja tłumaczyłam bardzo podobnie jak Ty. Ale akurat wpadł mój mąż i dodał od siebie "Tatuś wkłada dzidziusia mamie do brzuszka" myslałam że padne

Haha ja tez padlam

[Karo 01]

W ogóle to mój mąż stwierdził że dzieci są tylko jego bo to on je wsadził

[Clio_99]

Noo to naprawdę się natrudził hehe :p
Kombinezon ładniejszy ten że Smyka. A literki świetne. Też sobie kiedyś zamowie
Wrocilam z badań, w poniedziałek wyniki i na USG. Już się nie mogę doczekać. Chociaż boje się wyniku glukozy. Zobaczymy