Mamusie czerwcowe 2016 cz.2

[anuszka1984]

Napisane przez motylek1984

Dziewczyny szczęsliwego nowego roku. U mnie szczęsliwie niestety sie nie zaczął :-( wylądowałam w szpitalu. Wstalam rano do toalety i na papierze toalet brunatny sluz, migiem do szpitala, nawet na sorze nie musialam czekac, tylko od razu na ginekologie i badanie, niby wszystko ok, pan dr pyta czy chce zostac, ja ze wolalabym jechac do domu, ale jak bede musiala to zostane, no to mnie zostawil :-(

Dobrze, że wszystko w porządku!!! Odpoczywaj kochana

Napisane przez Madzia9999

Dziewczyny mam pytanie odnośnie przesadów
Tylko się nie śmiejscie Mama TŻ powtarza mi, że w ciązy nie mozna kąpać się w wannie? O leżene w wannie mi chodzi, bo czasem lubię tak poleżeć. Jesli nie leżę w bardzo gorącej wodzie to nic mi sie nie stanie? Czy się stanie

Nic się nie stanie jeżeli woda nie będzie bardzo ciepła/gorąca W gorącej wodzie można zasłabnąć, może to też grozić odklejeniem łożyska, dlatego nie powinno się w ciąży chodzić do jacuzzi!
Zwykła kąpiel w przyjemnie ciepłej wodzie na pewno nie zaszkodzi. Ja nie mam niestety wanny, a marzy mi się takie poleżenie w wodzie


Co do owoców morza to ja jadłam w pierwszej ciąży, jem i teraz. Oczywiście nie surowe

[olinka012]

Napisane przez haneczkab92

Dziecko potrzebuje troche czasu na zlapanie odporności . Nie chce straszyc, bron boze, ale niektóre dzieci potrzebuja miesiac inne rok.. A tu mija dopiero try miesiace. Rozumiem, ze to dobijajace, ale czy zabieranie jej z przedszkola tylko dlatego, ze choruje jest dobrym pomyslem? Moze w koncu odchoruje swoje i bedzie tylko lepiej. Wczesniej tez chorowala czesto?

Moja OLA nie choruje. To ja choruje

[201711281320]

Napisane przez Honcia

No właśnie mój małżonek jest w zasadzie stolarzem (chociaż na co dzień się tym nie zajmuje obecnie) to może by coś wymyślił... a kołyski nie chcę bo mam nadzieje nie przyzwyczajać dziecka bo kołysania, a jak wyjdzie zobaczymy Madzia ja mam tylko wannę więc nie ma opcji żeby z niej nie korzystać Ja też lubię poleżeć ale od kiedy jestem w ciąży to wodę leję sobie taką ciepłą i zaraz jest mi zimno... Może chodzi bardziej o leżenie w takiej gorącej wodzie bo to faktycznie jest niebezpieczne...

Ja z kołyski byłam bardzo zadowolona. Dziecko właśnie rodzi się przyzwyczajone do kołysania . Często w nocy gdy Młody kwękał wystarczyło delikatnie poruszać i zasypiał . Na dzień miałam założoną blokadę kołysania, wyjmowałam jak nie mógł zasnąć albo bolał go brzuszek. U mnie się sprawdziła i bezproblemowo została zmieniona na normalne łóżeczko jak syn miał 8 m-cy.

[haneczkab92]

Napisane przez Madzia9999

Trzeba zwykle wypośrodkować to co inni mówią
Ja slyszałam, że od jedzenie ananasa można poronić
Jak się zje go dużo powiedzmy 5 czy 10 kg to może i tak, ale kto na raz je takie ilości tego owocu

Dziewczyny mam pytanie odnośnie przesadów
Tylko się nie śmiejscie Mama TŻ powtarza mi, że w ciązy nie mozna kąpać się w wannie? O leżene w wannie mi chodzi, bo czasem lubię tak poleżeć. Jesli nie leżę w bardzo gorącej wodzie to nic mi sie nie stanie? Czy się stanie

Też o tym pomyślałam
Olinka jeśli Ola teraz się wychoruje i podlapie odoproność to potem jak juz będzie drugie malenstwo na świecie będziesz miala spokojnej. Co z tego, że przykłaodowo teraz ja zabierzesz z przedszkola, kiedyś tam wróci i nie wykluczone, że będziesz miała powtórkę z rozrywki jesli chodzi o nabywanie odporności.

w goracej wodzie nie wolno, bo jest to niebezpieczne. Ale bodajze w takiej co ma okolo 37 stopni wolno
Ja zrezygnowalam z kapieli, bo uwielbiam w gorącej wodzie

Napisane przez olinka012

Moja OLA nie choruje. To ja choruje

No to tymbardziej pomysl z zabraniem jej z przedszkola, moim zdaniem, jest zly..
Ale to moje zdanie. Tak czy siak bedziesz musiala ja pozniej poslac, czy do przedszkola, czy do szkoly i tez mozesz lapac od niej. A izolujac dziecko w domu, nieczego nie zmienisz.. Dalej mozesz chorowac...

[201711281320]

Honcia, jak Twój mąż stolarz- pasjonat to może by zrobił dla dziecka dostawkę do łóżka? O taką: https://www.google.pl/search?q=dosta...V4VGyu6mSFM%3A

[Honcia]

Napisane przez sliweczka85

Ja z kołyski byłam bardzo zadowolona. Dziecko właśnie rodzi się przyzwyczajone do kołysania . Często w nocy gdy Młody kwękał wystarczyło delikatnie poruszać i zasypiał . Na dzień miałam założoną blokadę kołysania, wyjmowałam jak nie mógł zasnąć albo bolał go brzuszek. U mnie się sprawdziła i bezproblemowo została zmieniona na normalne łóżeczko jak syn miał 8 m-cy.

Jeśli tak by się udało jak u Ciebie, że tylko w nocy dla uspokojenia to ja nie widzę problemu. Na razie nie planuję takich przyjemności dla potomka A w razie czego mąż szybko wystruga płozy jak nie prześpi nocy

[Honcia]

Napisane przez sliweczka85

Honcia, jak Twój mąż stolarz- pasjonat to może by zrobił dla dziecka dostawkę do łóżka? O taką: https://www.google.pl/search?q=dosta...V4VGyu6mSFM%3A

Takiej rzeczy jeszcze nie widziałam... ciekawe rozwiązanie Muszę mu zasugerować Tylko nie wiem czy zdąży do następnej zim. Jak prosiłam o zawieszenie lustra to 9 miesięcy czekałam. Taki typ... Przepraszam za posty jeden pod drugim

[olinka012]

Napisane przez haneczkab92

No to tymbardziej pomysl z zabraniem jej z przedszkola, moim zdaniem, jest zly..
Ale to moje zdanie. Tak czy siak bedziesz musiala ja pozniej poslac, czy do przedszkola, czy do szkoly i tez mozesz lapac od niej. A izolujac dziecko w domu, nieczego nie zmienisz.. Dalej mozesz chorowac...

Moja znajoma jest przedszkolanką jak tylko zaszła w ciążę sama wypisala swojego syna z przedszkola. Powiedziała ze zna przedszkola od podszewki dlatego aby chronić ciążę zrezygnowala. Nawet mój lekarz prowadzący na ostatniej wizycie wspomniał czy córka nie moglaby być trochę w domu... Narazie jej nie wypisze radykalnie ale nie będę prowadzac za wszelką cenę. Muszę tez dbać o ciaze

[haneczkab92]

Napisane przez olinka012

Moja znajoma jest przedszkolanką jak tylko zaszła w ciążę sama wypisala swojego syna z przedszkola. Powiedziała ze zna przedszkola od poszewki dlatego aby chronić ciążę zrezygnowala. Nawet mój lekarz prowadzący na ostatniej wizycie wspomniał czy córka nie moglaby być trochę w domu... Narazie jej nie wypisze radykalnie ale nie będę prowadzac za wszelką cenę. Muszę tez dbać o ciaze

No rozumiem, wiadomo, trzeba dbac o siebie. Wiem tez co sie dzieje w przedszkolach czy z zlobkach...
Ale zastanawia mnie po prostu to, zeOla nie choruje a Ty lapiesz non stop.. Wiem, ze odprowadzajac ja mozesz zalapac, czy ona przynosi, ale czy jak ja zayrzymasz w domu, to nie bedziesz chorowac? Mozesz lapac idac do sklepu np... Przytrzymaj ja jakis czas w domu, i sprawdz.. Jesli dalej będziesz chorowac, to znaczy ze to nie od przedszkola..

[Honcia]

Napisane przez olinka012

Moja znajoma jest przedszkolanką jak tylko zaszła w ciążę sama wypisala swojego syna z przedszkola. Powiedziała ze zna przedszkola od podszewki dlatego aby chronić ciążę zrezygnowala. Nawet mój lekarz prowadzący na ostatniej wizycie wspomniał czy córka nie moglaby być trochę w domu... Narazie jej nie wypisze radykalnie ale nie będę prowadzac za wszelką cenę. Muszę tez dbać o ciaze

Teraz dzidzia w brzuszku i Ty jesteście najważniejsze! Może wiosną będzie lepiej z Twoją odpornością i wtedy Młoda pójdzie na "pełny etat"")

[olinka012]

Myślę ze trochę innym rodzajem stresu jest bać się o zdrowe dziecko które poprostu choruje juz "na zewnątrz" a co innego miec związane ręce w czasie ciąży. Jednak ryzyko jest inne. W 1 ciąży nie miałam nawet kataru i nie chorowalam wcale do momentu września. Stad moje obawy o przedszkole. Raz ze w ciąży mam obnizona odporność, dwa mam ciągle kontakt z wirusami. Tu nie chodzi o mnie tylko o nienarodzone dziecko

Inna koleżanka ma nianie której wnuk chodzi do przedszkola. I dziecko tej znajomej choruje przez wnuka niani. Takze na pewno coś w tym jest ( niestety)

[ewka555]

Honcia a rozumiem, ale chodzi mi o to, czy gondole będziesz niec jedna? Do tej kolyski w domu i na spacer jako wózek?

A co do spania, to uwierz ze moj mąż tez robi takie akcje, w dodatku kawal chlopa bo ma 2m ale jak malutka byla chora i spala bardzo sporadycznie z nami to spal jak na szpilkach



Madzia jak nie jest za ciepla woda to mozna spokojnie, ja cala 1 ciaze sie tak kapalam, a pól porodu pod prysznicem przesiedzialam 😉 nie mozna na pewno gorącej kąpieli tez w pologu, bo może doprowadzić do krwotoku.

Wiec spokojnie, możesz leezakowac byle nie za ciepla woda 😉

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Ja Wam powiem ze jak nie urok to Sr... Wyleczylam sie z przeziębienia (mala dalej chora) to teraz od dwóch dni strasznie mnie boli brzuch wysoko podd zebrami, chodzę zgarbiona (żołądek?&#128524. Do tego jak cos zjem, nawet banana to mam normalnie jakby skurcze żołądka, i jeszcze sporadycznie wymioty, jak kaszel sobie o mnie przypomni Slaba jestem jak anemiczka, ale mam nadzieje ze szybko przejdzie...

[haneczkab92]

Napisane przez olinka012

Myślę ze trochę innym rodzajem stresu jest bać się o zdrowe dziecko które poprostu choruje juz "na zewnątrz" a co innego miec związane ręce w czasie ciąży. Jednak ryzyko jest inne. W 1 ciąży nie miałam nawet kataru i nie chorowalam wcale do momentu września. Stad moje obawy o przedszkole. Raz ze w ciąży mam obnizona odporność, dwa mam ciągle kontakt z wirusami. Tu nie chodzi o mnie tylko o nienarodzone dziecko

Ja rozumiem, ze myslisz o dziecku...i nie neguje tego.
Jesli mowisz, ze to dopiero od wrzesnia chorujesz, to tylko wlasnie pytanie powstaje, czy to od przedszkola, czy po prostu w tej ciąży masz tak bardzo obnizona odpornosc...? Nalozyly sie dwie sprawy - ciaza i przedszkole.
Ciezka decyzje masz do podjecia.
Ale moze wlasnie sprobuj ja przetrzymac dluzej w domu, i sprawdzic?

[olinka012]

Napisane przez haneczkab92

Ja rozumiem, ze myslisz o dziecku...i nie neguje tego.
Jesli mowisz, ze to dopiero od wrzesnia chorujesz, to tylko wlasnie pytanie powstaje, czy to od przedszkola, czy po prostu w tej ciąży masz tak bardzo obnizona odpornosc...? Nalozyly sie dwie sprawy - ciaza i przedszkole.
Ciezka decyzje masz do podjecia.
Ale moze wlasnie sprobuj ja przetrzymac dluzej w domu, i sprawdzic?

Oczywiście ze potrzymam ja w domu. Nie wypisuje z tego co mi wychow.Oli mowila wlasnie teraz jest pogrom chorób takze przeczekamy. Pouczymy się w domu mam książkę z przedszkola

Mamy przedszkolaków jak to u was wygląda?

Ewka może zrób crp?

[haneczkab92]

Olinka-teraz jest jeden z najgorszych momentow, bo katarry, kaszelki itp...
A cześć rodzicow przyprowadza swoje dziecko chore do zlobkow, czy przedszkoli... sa tacy, dla ktorych np zielony, gesty katar nie jest choroba...
Dlatego inne lapia później , czy przynosza wirusy do domu...

[zebrah]

Madziuś- nie wiedziałam, że ospa tak długo zaraża- słyszałam, że jak są strupy to już że niby nie powinna być zaraźliwa. Trzymaj się mocno, jakoś to przetrwacie
Motylek - i jak się czujesz? Przeszło?
Olinka- myślę, że zostaw dziecko na miesiąc w domu. Po pierwsze, wyjdź tak porządnie z chorób i wzmocnij odporność, a dwa, że podbudujesz też trochę psychikę i nie będziesz się ciągle martwić co Ola przywlecze za choróbsko kolejne.

Ja mam zgagę. Od paru dni mnie męczy popołudniami.

[__Veronique]

Witam się w Nowy Roku

My sylwestra spędziliśmy u mojej mamy, pojadłam lasagne, grzaneczki i takie inne pierdułki obżarłam się bardziej niż w wigilie!! O 1 poszliśmy spać. A wcześniej oglądaliśmy fajerwerki z 14-sto miesięczną córeczką nie chciała spać jak widziała, że coś się dzieje, ale potem za to cała noc spokojna do 9 rano

Napisane przez Madzia9999

Dziewczyny mam pytanie odnośnie przesadów
Tylko się nie śmiejscie Mama TŻ powtarza mi, że w ciązy nie mozna kąpać się w wannie? O leżene w wannie mi chodzi, bo czasem lubię tak poleżeć. Jesli nie leżę w bardzo gorącej wodzie to nic mi sie nie stanie? Czy się stanie

Jeśli nie jest to bardzo gorąca woda to nie w gorącej wodzie, tak jak pisała Anuszka, może się odkleić łożysko, w ogóle powinnyśmy unikać teraz gorącach miejsc, jakuzzi, sauna, bezpośrednie i wystawianie brzucha na słońce...

A owoce morza można spokojnie zajadać zdrowe są!

Zebrah, migdały albo mleko!

[olinka012]

Haneczkab dokladnie!

Zebrah tak zamierzam muszę odetchnąć i chorobowo i psychicznie

[elaine-blath]

SOFFINKA ooo chodziłam do późnej ciazy na mecze, chociaż starałam się najwyżej siadać, zeby hałas mniejszy. A po takim meczu w 17tc Galganek się rozkopal teraz na pytanie kto jest mistrzem polski, odpowiada Anwil

OLINKA nie wiem czy to dobry pomysł aby ja zabierać. Kiedy by mala wrócić? I łapać odporność? Pierwszy rok jest najgorszy. Igi pierwsze pol roku chorował, a potem luz, tylko np. Rota jak przynoeslismy z pracy. A od czerwca odpukać nic a nic. U Ciebie faktycznie ta odporność, moze chwile przetrzymaj w domu

HONCIA przemyslalabym spanie w gondoli tylko z jednego powodu, aby dziecko odróżniało miejsce spacerowe i miejsce gdzie ma spać na noc. Czy w ogole spać.


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[olinka012]

Wlasnie słyszałam ze ospa szaleje takze narazie będziemy w domu a później zobaczymy

[motylek1984]

Dziewczyny, juz sie uspokoilo, ani plamki, na obchodzie lekarz mowil, ze jest wszystko ok, a zostawil mnie zeby poobserwowac, a moj lekarz tu dopiero w poniedzialek bedzie :'(

[zebrah]

Napisane przez __Veronique

Witam się w Nowy Roku

My sylwestra spędziliśmy u mojej mamy, pojadłam lasagne, grzaneczki i takie inne pierdułki obżarłam się bardziej niż w wigilie!! O 1 poszliśmy spać. A wcześniej oglądaliśmy fajerwerki z 14-sto miesięczną córeczką nie chciała spać jak widziała, że coś się dzieje, ale potem za to cała noc spokojna do 9 rano



Jeśli nie jest to bardzo gorąca woda to nie w gorącej wodzie, tak jak pisała Anuszka, może się odkleić łożysko, w ogóle powinnyśmy unikać teraz gorącach miejsc, jakuzzi, sauna, bezpośrednie i wystawianie brzucha na słońce...

A owoce morza można spokojnie zajadać zdrowe są!

Zebrah, migdały albo mleko!

Piję mleko, ale pomaga mi na krótko, a potem wszystko z powrotem wraca. Muszę jutro kupić migdały, bo oszaleje.

[misia880]

Zostawil bo jak juz lezysz to chca kase za Ciebie

Dobrze ze wszystko ok ;**

[olinka012]

Napisane przez motylek1984

Dziewczyny, juz sie uspokoilo, ani plamki, na obchodzie lekarz mowil, ze jest wszystko ok, a zostawil mnie zeby poobserwowac, a moj lekarz tu dopiero w poniedzialek bedzie :'(

Wiem ze w szpitalu od 4dnia Nfz oddaje kasę za pacjenta. Tak mi wprost powiedział mój lekarz ( ordynator)

[motylek1984]

No ja mam nadzieje, ze w poniedzialek wyjde :'(

[anuszka1984]

Napisane przez sliweczka85

Honcia, jak Twój mąż stolarz- pasjonat to może by zrobił dla dziecka dostawkę do łóżka? O taką: https://www.google.pl/search?q=dosta...V4VGyu6mSFM%3A

Zuzia spała na takiej dostawce. Rewelacyjne rozwiązanie dla mnie Oluś niestety już nie będzie tak spał, bo musimy się przenieść do pokoju dziennego z mężem, żeby zrobić pokój dla dzieci z naszej sypialni (Zuzia śpi z nami cały czas w sypialni) Będziemy więc spać na rozkładanej kanapie a o nią nie ma jak zaczepić tego łóżeczka. Ale mały będzie w nim spał z założonym bokiem przy naszym łóżku

[Honcia]

Napisane przez anuszka1984

Zuzia spała na takiej dostawce. Rewelacyjne rozwiązanie dla mnie Oluś niestety już nie będzie tak spał, bo musimy się przenieść do pokoju dziennego z mężem, żeby zrobić pokój dla dzieci z naszej sypialni (Zuzia śpi z nami cały czas w sypialni) Będziemy więc spać na rozkładanej kanapie a o nią nie ma jak zaczepić tego łóżeczka. Ale mały będzie w nim spał z założonym bokiem przy naszym łóżku

Chyba zdecydujemy się na taką dostawkę. Wprawdzie śpimy na takiej bardziej sofie niż klasycznym "łożu małżeńskim" ale mąż już kombinuje jak to zrobić żeby to doczepić i żeby się nie odsuwało. Jeszcze mamy czas na przemyślenie pomysłu

[australia87]

Napisane przez motylek1984

No ja mam nadzieje, ze w poniedzialek wyjde :'(

Wiadomo, że najlepiej w domu, ale niech Cię poobserwują na wszelki wypadek, musisz dbać o siebie podwójnie Trzymaj się

Wow, nie wiedziałam o takich dostawkach do łóżka Fajna sprawa, my mamy małą sypialnię, ale chyba zostaniemy przy klasycznym łóżeczku

[anuszka1984]

Napisane przez Honcia

Chyba zdecydujemy się na taką dostawkę. Wprawdzie śpimy na takiej bardziej sofie niż klasycznym "łożu małżeńskim" ale mąż już kombinuje jak to zrobić żeby to doczepić i żeby się nie odsuwało. Jeszcze mamy czas na przemyślenie pomysłu

Naprawdę polecam! Super komfort przy malutkim dziecku Zuzię przeniosłam na stałe do normalnego łóżeczka jak miała 7 miesięcy i nie było żadnego problemu. Po prostu w dzień zaczęłam ją kłaść na drzemki do "dużego" łóżeczka i tym sposobem była przyzwyczajona do jednego i do drugiego

[elaine-blath]

Te dostawki bardzo mi się podobały juz wcześniej. Tylko zdazylismy juz dostac lozeczko, wiec Igi spal normalnie. Jednak bardzo powazbie bym o czyms takim pomyslala.Fajna sprawa!


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk