Mamy październikowe 2018 cz. III - Strona 74 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-07-05, 07:45   #2191
Suqub
Zakorzenienie
 
Avatar Suqub
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 039
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

U mnie mąż naciska w kwestii wózka. Mówi, że urodze a ona dalej nie będzie miała swojej fury.
__________________
"Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt".





I picture you in the sun wondering what went wrong...
Suqub jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 07:52   #2192
TusiaeM
Zakorzenienie
 
Avatar TusiaeM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Z laptopa
Wiadomości: 4 443
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez bajka775 Pokaż wiadomość
Ło matko to szybko to leci nie czytam nawet bo mnie strach obleci.

Od wczoraj sprawdzam cukier i staram się trzymać zdrowa dietę i póki co na 6 pomiarów tylko raz miałam przekroczony cukier i to ten pierwszy to może coś źle zrobiłam. Trochę się uspokajam że jakoś to będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Na czczo? Ja tylko ten mam zły, a resztę ok. Będzie dobrze.

Ja dziś idę odebrać zakupy od Hubiego, bo jeszcze nic nie kupiłam a Wy ciągle coś zamawiacie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

I like my money right where I can see it... hanging in my closet!


My life is happening now, not in a one or two years, but now.
TusiaeM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 08:31   #2193
awusia
Zadomowienie
 
Avatar awusia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 700
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez Suqub Pokaż wiadomość
U mnie mąż naciska w kwestii wózka. Mówi, że urodze a ona dalej nie będzie miała swojej fury.
U nas ta sama presja.. a ja nawet nie wiem jaki.. podobnie z lozeczkiem.. obiecuje sobie ze w sobote cos ogladniemy, ale zapowiada sie wyjazd do rodzicow..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

awusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 08:34   #2194
Suqub
Zakorzenienie
 
Avatar Suqub
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 039
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez awusia Pokaż wiadomość
U nas ta sama presja.. a ja nawet nie wiem jaki.. podobnie z lozeczkiem.. obiecuje sobie ze w sobote cos ogladniemy, ale zapowiada sie wyjazd do rodzicow..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja mam dwa modele i więcej nie patrzę. Jednak między dwoma jest duża rozkmina bo zawsze coś.
__________________
"Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt".





I picture you in the sun wondering what went wrong...
Suqub jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 08:51   #2195
awusia
Zadomowienie
 
Avatar awusia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 700
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Znam to!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Wczoraj zaczepilam w sklepie taka pare ktora miala dziecko w wozku co mi sie podoba Joie i moglam sie w koncu przejechac. Tylko ja chce inne kola..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

awusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 08:54   #2196
lykki
Zadomowienie
 
Avatar lykki
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 044
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez So_close Pokaż wiadomość
To mój jakiś inny jest, bo lubi ze mną jeździć do ikei i sam się zatrzymuje i wszystko ogląda I sam chce wchodzić do dziecięcych sklepów i mnie wyciąga do bobowózków (2 razy byliśmy już!)
Ale fakt, brzucha zbyt często nie dotyka i do niego nie gada, ale ja w sumie też nie
Zresztą rozumiem, że to może być dla faceta niezręczne. Ja sama zaczęłam się macać po brzuchu jak już wyraźne ruchy poczułam
A że do zakupów się nie wtrąca, to bardzo dobrze! Serio chciałybyście, żeby facet Wam wybierał wzory kocyków? xD

W ogóle może w weekend podjedziemy zamówić wózek. Jakby był od ręki to możliwe że też kupimy jak już pojedziemy. Jaram się, chyba będę pluszaki po chacie wozić
Szary czy czarny?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Cytat:
Napisane przez TusiaeM Pokaż wiadomość
Na czczo? Ja tylko ten mam zły, a resztę ok. Będzie dobrze.

Ja dziś idę odebrać zakupy od Hubiego, bo jeszcze nic nie kupiłam a Wy ciągle coś zamawiacie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja dzis lub jutro dostane przesylke pokaz fotki potem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lykki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 08:58   #2197
So_close
Jedi
 
Avatar So_close
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 721
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez TusiaeM Pokaż wiadomość
Ja dziś idę odebrać zakupy od Hubiego, bo jeszcze nic nie kupiłam a Wy ciągle coś zamawiacie
Co innego takie zakupy poważniejsze jak wózek, fotelik, łóżeczko, bo nad tym faktycznie trzeba się zastanowić i rozejrzeć. Ale z takimi rzeczami jak zamówienia przez internet to nie trzeba się spieszyć, to bardziej dla przyjemności już teraz jakby się uprzeć to w ciągu tygodnia można całą wyprawkę zamówić i odebrać
Cytat:
Napisane przez awusia Pokaż wiadomość
U nas ta sama presja.. a ja nawet nie wiem jaki.. podobnie z lozeczkiem.. obiecuje sobie ze w sobote cos ogladniemy, ale zapowiada sie wyjazd do rodzicow..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No już bez przesady z tą presją, dopiero lipiec się zaczął
Warto jednak powoli faktycznie już sobie powybierać co się chce, zwłaszcza póki jeżdżenie po sklepach nie jest tak uciążliwe
So_close jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-07-05, 09:03   #2198
mwmwm91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 392
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez chupacabra88 Pokaż wiadomość
To ma byc głównie rekreacyjna działka. Trawka, basen i plac zabaw dla dzieci. Część z ogródkiem warzywnym będzie stosunkowo niewielka. Odgrodzona plotkiem z furtka żeby dzieci same tam wejść nie mogły. Sądzić planuje dopiero za dwa lata, bo w przyszłym roku ogarniemy mały domek i taras plus ogrodzenie. I zamierzam to robić w skrzyniach. Podobno ogranicza to chwasty i jest bardziej ekologiczne
Przy dwójce szkrabow rok po roku to ma byc oaza. Musi być bezpiecznie przede wszystkim. Na drugi rok planujemy też zbudować plac zabaw z "domkiem na drzewie" i kuchnia błotna. Jaram się strasznie

Wysłane z mojego HTC Desire 10 lifestyle przy użyciu Tapatalka
Brzmi super, nie dziwię się, że się jarasz Kuchnia błotna

Cytat:
Napisane przez Tenebre Pokaż wiadomość
Mój też woli sklepy omijać szerokim łukiem.

Pytanie do dziewczyn biorących leki na tarczycę: w dniu tych badań na glukozę brałyście tabletki przed, czy dopiero po tych dwóch godzinach?
Ja razem z glukozą robią TSH i FT4, więc muszę być bez tabletki. Zwykle odpuszczam tabletkę w dniu badań, bo zaraz po pobraniu rzucam się na jedzenie

Cytat:
Napisane przez zielona hortensja Pokaż wiadomość
A mój mnie wkurzył dzisiaj bo zrobiłam garnek zupy warzywnej, a on powiedział ze mu nie smakuje i zabrał sie za robienie sobie makaronu :/
W końcu Włoch

Wiecie, czytam Was i myślę sobie, że jestem z aniołem Byłam mega zestresowana przed ciążą, że mąż się nie zaangażuje, często mieliśmy kłótnie na tym tle. Bo ja chciałam, żeby on przed ciążą czytał o ciąży, żeby ZDAŁ SOBIE SPRAWĘ itd itp. Zainteresowanie przyszło stopniowo jak już byłam w ciąży, przy łóżku położyłam książkę 'w oczekiwaniu na dziecko' i on sam do niej zaglądał i sprawdzał co się dzieje w kolejnych tygodniach, raz mi się już tego nie chciało czytać, a on mi na głos zaczął po kolei jakie tam mogę mieć objawy w 4 miesiącu i tylko 'masz to?' ja:'nie' on:'to nie czytam komentarza'
Jeśli chodzi o wyprawkę to na pewno gdyby miał sam to robić, to zająłby się tym na miesiąc przed. Zrobiłby to porządnie, bo on wszystko robi porządnie do bólu (i straaasznie dużo czasu mu to zajmuje), ale po prostu nie jest taki, że robi przed deadlinem. Na pewno by się wtedy zdziwił, że jest tego tyle i że na niektóre rzeczy się czeka. Wyszłoby mu to na pewno drożej, bo szybciej=często drożej. Ale jak mu teraz mówię, że przydałoby się to i to zrobić, to bierze czynny udział Ale tak ogólnie wygląda nasze życie - ja zajmuję się organizacją wszystkiego (też czasem mam tego dość, bo on bardzo rzadko przejmuje inicjatywę) a on nie wnika w mój system, bo zauważył, że on działa To chyba kwestia osobowości. Dlatego jak teraz się udziela w sprawach okołodziecięcych to jestem mega szczęśliwa. Na warsztatach fotelikowych nawet zadawał pytania prowadzącemu
Raczej nie gada do brzucha, ale codziennie sprawdza jak się mały rusza. Czasem mnie posmaruje kremem
A jak patrzę jak się pięknie zajmuje moją siostrzenicą to jestem spokojna
Ostatnio jak mała u nas była, on wrócił po pracy i jadł obiad, ona podeszła do niego i mówi 'AM'. Wziął ją na kolana i karmił ze swojego talerza, bo ta co chwilę AM i AM, jakby dziecko jedzenia nie widziało Przesłodkie to było.

Edytowane przez mwmwm91
Czas edycji: 2018-07-05 o 09:09
mwmwm91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 09:11   #2199
So_close
Jedi
 
Avatar So_close
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 721
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez mwmwm91 Pokaż wiadomość
Wiecie, czytam Was i myślę sobie, że jestem z aniołem Byłam mega zestresowana przed ciążą, że mąż się nie zaangażuje, często mieliśmy kłótnie na tym tle. Bo ja chciałam, żeby on przed ciążą czytał o ciąży, żeby ZDAŁ SOBIE SPRAWĘ itd itp. Zainteresowanie przyszło stopniowo jak już byłam w ciąży, przy łóżku położyłam książkę 'w oczekiwaniu na dziecko' i on sam do niej zaglądał i sprawdzał co się dzieje w kolejnych tygodniach, raz mi się już tego nie chciało czytać, a on mi na głos zaczął po kolei jakie tam mogę mieć objawy w 4 miesiącu i tylko 'masz to?' ja:'nie' on:'to nie czytam komentarza'
Jeśli chodzi o wyprawkę to na pewno gdyby miał sam to robić, to zająłby się tym na miesiąc przed. Zrobiłby to porządnie, bo on wszystko robi porządnie do bólu (i straaasznie dużo czasu mu to zajmuje), ale po prostu nie jest taki, że robi przed deadlinem. Ale jak mu mówię, że przydałoby się to i to zrobić, to bierze czynny udział Na warsztatach fotelikowych nawet zadawał pytania prowadzącemu
Raczej nie gada do brzucha, ale codziennie sprawdza jak się mały rusza. Czasem mnie posmaruje kremem
A jak patrzę jak się pięknie zajmuje moją siostrzenicą to jestem spokojna
Ostatnio jak mała u nas była, on wrócił po pracy i jadł obiad, ona podeszła do niego i mówi 'AM'. Wziął ją na kolana i karmił ze swojego talerza, bo ta co chwilę AM i AM, jakby dziecko jedzenia nie widziało Przesłodkie to było.
Super, jak się facet interesuje
Mój czyta Ciężarówkę ale muszę mu podsunąć później książkę o samym dziecku
Chociaż fakt, jakby sam miał to zorganizować to pewnie wszystko byłoby kupione dopiero we wrześniu, przecież jeszcze tyyle czasu
So_close jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 09:22   #2200
awusia
Zadomowienie
 
Avatar awusia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 700
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

To moj chyba by juz kupil ale mamy jakis tam podzial obowiazkow. TZ robi remont. Powoli odsuwam sie od tego i nawet nie jezdze z nim do marketu. Ja zajmuje sie domem. Tu nie chodzi o sama wyprawke ale wszystko. Od zawsze robie listy zakupow i potrzeb obmyslam co gdzie postawic.. generalnie mi to nie przeszkadza. Ciesze sie ze on nie wnika we wszystko. Wczoraj wieczorem sam z siebie zapytal jak daleko jestesmy z wyprawka.. no wow!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

No i mamy podzial obowiazkow. Myje podlogi, zajmuje sie zmywarka a ostatnio robi juz wiekszosc prac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

awusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 09:24   #2201
NiebieskiPudelek
Raczkowanie
 
Avatar NiebieskiPudelek
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 464
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Hej dziewczyny mam pytanko! Cwiczycie cos w ciazy? Jak tak to co

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach”
NiebieskiPudelek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-07-05, 09:25   #2202
bajka775
Zadomowienie
 
Avatar bajka775
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 060
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez mwmwm91 Pokaż wiadomość
Brzmi super, nie dziwię się, że się jarasz Kuchnia błotna



Ja razem z glukozą robią TSH i FT4, więc muszę być bez tabletki. Zwykle odpuszczam tabletkę w dniu badań, bo zaraz po pobraniu rzucam się na jedzenie



W końcu Włoch

Wiecie, czytam Was i myślę sobie, że jestem z aniołem Byłam mega zestresowana przed ciążą, że mąż się nie zaangażuje, często mieliśmy kłótnie na tym tle. Bo ja chciałam, żeby on przed ciążą czytał o ciąży, żeby ZDAŁ SOBIE SPRAWĘ itd itp. Zainteresowanie przyszło stopniowo jak już byłam w ciąży, przy łóżku położyłam książkę 'w oczekiwaniu na dziecko' i on sam do niej zaglądał i sprawdzał co się dzieje w kolejnych tygodniach, raz mi się już tego nie chciało czytać, a on mi na głos zaczął po kolei jakie tam mogę mieć objawy w 4 miesiącu i tylko 'masz to?' ja:'nie' on:'to nie czytam komentarza'
Jeśli chodzi o wyprawkę to na pewno gdyby miał sam to robić, to zająłby się tym na miesiąc przed. Zrobiłby to porządnie, bo on wszystko robi porządnie do bólu (i straaasznie dużo czasu mu to zajmuje), ale po prostu nie jest taki, że robi przed deadlinem. Na pewno by się wtedy zdziwił, że jest tego tyle i że na niektóre rzeczy się czeka. Wyszłoby mu to na pewno drożej, bo szybciej=często drożej. Ale jak mu teraz mówię, że przydałoby się to i to zrobić, to bierze czynny udział Ale tak ogólnie wygląda nasze życie - ja zajmuję się organizacją wszystkiego (też czasem mam tego dość, bo on bardzo rzadko przejmuje inicjatywę) a on nie wnika w mój system, bo zauważył, że on działa To chyba kwestia osobowości. Dlatego jak teraz się udziela w sprawach okołodziecięcych to jestem mega szczęśliwa. Na warsztatach fotelikowych nawet zadawał pytania prowadzącemu
Raczej nie gada do brzucha, ale codziennie sprawdza jak się mały rusza. Czasem mnie posmaruje kremem
A jak patrzę jak się pięknie zajmuje moją siostrzenicą to jestem spokojna
Ostatnio jak mała u nas była, on wrócił po pracy i jadł obiad, ona podeszła do niego i mówi 'AM'. Wziął ją na kolana i karmił ze swojego talerza, bo ta co chwilę AM i AM, jakby dziecko jedzenia nie widziało Przesłodkie to było.
Tak to anioł chciałabym żeby mojemu się chociaż po porodzie odmieniło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
B + P

10.08.2007
11.01.2015
14.08.2016
bajka775 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 09:28   #2203
bajka775
Zadomowienie
 
Avatar bajka775
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 060
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez So_close Pokaż wiadomość
Super, jak się facet interesuje
Mój czyta Ciężarówkę ale muszę mu podsunąć później książkę o samym dziecku
Chociaż fakt, jakby sam miał to zorganizować to pewnie wszystko byłoby kupione dopiero we wrześniu, przecież jeszcze tyyle czasu
Tak to anioł chciałabym żeby mojemu się chociaż po porodzie odmieniło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Cytat:
Napisane przez NiebieskiPudelek Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny mam pytanko! Cwiczycie cos w ciazy? Jak tak to co

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja raz spróbowałam jogi ale mi się nudziło. Chodzę dużo na spacery z psem i myślę żeby zacząć chodzić na basen. Myślicie że odkryty będzie ok w ciąży czy lepiej nie chodzić na słońce za dużo? Mam jeszcze jakieś filmiki z ćwiczeniami w aplikacji sweet pregna ale jeszcze nie próbowałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
B + P

10.08.2007
11.01.2015
14.08.2016
bajka775 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 09:31   #2204
So_close
Jedi
 
Avatar So_close
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 721
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez lykki Pokaż wiadomość
Szary czy czarny?
Szary
Ostatnio jak dotknęłam w ten upał czarnego wózka koleżanki to się przeraziłam.. Wiem, że to zależy od materiału, ale nie wiem jak ten cybexowy się sprawdzi i czy się nie nagrzewa
So_close jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 09:36   #2205
bajka775
Zadomowienie
 
Avatar bajka775
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 060
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Teściowa wczoraj mówiła do męża żebyśmy nie kupowali za dużo ubranek bo u jednego wujka urodziły się parę miesięcy temu bliźniaczki i naszykowali nam 3 wory rzeczy w malutkich rozmiarach już jestem ciekawa co tam będzie fajnego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
B + P

10.08.2007
11.01.2015
14.08.2016
bajka775 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 09:42   #2206
lykki
Zadomowienie
 
Avatar lykki
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 044
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez So_close Pokaż wiadomość
Szary
Ostatnio jak dotknęłam w ten upał czarnego wózka koleżanki to się przeraziłam.. Wiem, że to zależy od materiału, ale nie wiem jak ten cybexowy się sprawdzi i czy się nie nagrzewa
Ja chyba tez jednak szary, odmienilo mi sie totalnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Cytat:
Napisane przez bajka775 Pokaż wiadomość
Tak to anioł chciałabym żeby mojemu się chociaż po porodzie odmieniło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No mojemu tez by moglo

Ja w domu wszystko robie teraz, bo mi glupio, ze siedze w domu, a TŻ teraz malo co robi. Jak oboje pracowalismy to byl podzial po polowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lykki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 09:43   #2207
bajka775
Zadomowienie
 
Avatar bajka775
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 060
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Czy któraś z was kupuje kosz Mojżesza zamiast łóżeczka albo oprócz? Jakie macie opinie? Bo zaczęłam się zastanawiać. Wiem że to rozwiązanie tylko na kilka miesięcy, ale podoba mi się to że mogę jeździć nim po całym mieszkaniu np robiąc coś w kuchni lub salonie mieć dziecko na oku. Koleżanka mi powiedziała że wozi po mieszkaniu dzidzię w gondoli ale mieszkam na 2 piętrze i średnio mi się widzi noszenie wózka ciągle na górę i na dół...

Z drugiej strony zastanawiam się czy taki kosz Mojżesza będzie stabilny przy psie? Czy np nie skoczy na niego i go nie wywróci?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
B + P

10.08.2007
11.01.2015
14.08.2016

Edytowane przez bajka775
Czas edycji: 2018-07-05 o 09:44
bajka775 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 09:48   #2208
mwmwm91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 392
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

awusia u nas też podział prac i od kiedy jasno ustaliliśmy kto co robi to jesteśmy dużo szczęśliwsi Nie ma kłótni 'teraz twoja kolej zrobić to i to' albo czekania aż druga osoba się za coś weźmie (ja zwykle czekałam, a on zwykle w ogóle nie widział brudu). Umówiliśmy się, że ja robię łazienkę raz w tygodniu, a on ściera kurze, odkurza i myje podłogę raz w tygodniu i przynajmniej nie ma o to pretensji. Inne prace domowe przejęliśmy automatycznie biorąc pod uwagę preferencje swoje i drugiej osoby - ja lubię gotować, on lubi zajmować się samochodem. Śmieci wynosić nikt nie lubi, ale on mniej cierpi jak je wynosi Zmywarkę on ładuje, bo ja nie mogę znieść zapachu, a ja rozładowuję. Jak spojrzę na związki pokolenie wyżej, gdzie ona robi wszystko + praca + dzieci, a on jak kiwnie palcem to robi z tego wielkie halo, to aż mi przykro. Ostatnio rozmawiałam z babcią, która powiedziała "twój tato przecież sprząta, zawsze myje podłogę" - tylko sytuacja przez całe życie wyglądała tak, że tato był przez 3/4 miesiąca w delegacji, a jak wrócił to rzeczywiście raz na miesiąc mył podłogę. I cała rodzina to zauważała, komentowała i uznawała, że on sprząta, a mamie nikt za mycie tej podłogi przez resztę miesiąca medalu nie wręczył...

Cytat:
Napisane przez bajka775 Pokaż wiadomość
Tak to anioł chciałabym żeby mojemu się chociaż po porodzie odmieniło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Ja raz spróbowałam jogi ale mi się nudziło. Chodzę dużo na spacery z psem i myślę żeby zacząć chodzić na basen. Myślicie że odkryty będzie ok w ciąży czy lepiej nie chodzić na słońce za dużo? Mam jeszcze jakieś filmiki z ćwiczeniami w aplikacji sweet pregna ale jeszcze nie próbowałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ogólnie słońcem krzywdy dziecku nie zrobisz, ale możesz nabawić się przebarwień. Chyba, że planujesz leżeć w cieniu i do słońca wychodzić tylko wchodząc do wody Ja raczej na kryty chodzę, ale pewnie wybiorę się też na odkryty, raz czy dwa w ciągu wakacji, tylko chcę ostrożnie dawkować słońce - a) przebarwienia, b) trudno mi znieść upały, spacer w słońcu jest męczący, a co dopiero jakbym leżała plackiem nad wodą cały dzień w słońcu Trochę inaczej się to odczuwa przy wodzie, ale jednak ciało będzie prażone cały dzień, nie chcę się nadmiernie przegrzewać.
W ogóle basen super sprawa, mi naprawdę samo leżenie na wodzie (słabo pływam ) sprawia dużą przyjemność, kręgosłup i jego ból przestają istnieć
mwmwm91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 09:58   #2209
bajka775
Zadomowienie
 
Avatar bajka775
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 060
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez mwmwm91 Pokaż wiadomość
awusia u nas też podział prac i od kiedy jasno ustaliliśmy kto co robi to jesteśmy dużo szczęśliwsi Nie ma kłótni 'teraz twoja kolej zrobić to i to' albo czekania aż druga osoba się za coś weźmie (ja zwykle czekałam, a on zwykle w ogóle nie widział brudu). Umówiliśmy się, że ja robię łazienkę raz w tygodniu, a on ściera kurze, odkurza i myje podłogę raz w tygodniu i przynajmniej nie ma o to pretensji. Inne prace domowe przejęliśmy automatycznie biorąc pod uwagę preferencje swoje i drugiej osoby - ja lubię gotować, on lubi zajmować się samochodem. Śmieci wynosić nikt nie lubi, ale on mniej cierpi jak je wynosi Zmywarkę on ładuje, bo ja nie mogę znieść zapachu, a ja rozładowuję. Jak spojrzę na związki pokolenie wyżej, gdzie ona robi wszystko + praca + dzieci, a on jak kiwnie palcem to robi z tego wielkie halo, to aż mi przykro. Ostatnio rozmawiałam z babcią, która powiedziała "twój tato przecież sprząta, zawsze myje podłogę" - tylko sytuacja przez całe życie wyglądała tak, że tato był przez 3/4 miesiąca w delegacji, a jak wrócił to rzeczywiście raz na miesiąc mył podłogę. I cała rodzina to zauważała, komentowała i uznawała, że on sprząta, a mamie nikt za mycie tej podłogi przez resztę miesiąca medalu nie wręczył...



Ogólnie słońcem krzywdy dziecku nie zrobisz, ale możesz nabawić się przebarwień. Chyba, że planujesz leżeć w cieniu i do słońca wychodzić tylko wchodząc do wody Ja raczej na kryty chodzę, ale pewnie wybiorę się też na odkryty, raz czy dwa w ciągu wakacji, tylko chcę ostrożnie dawkować słońce - a) przebarwienia, b) trudno mi znieść upały, spacer w słońcu jest męczący, a co dopiero jakbym leżała plackiem nad wodą cały dzień w słońcu Trochę inaczej się to odczuwa przy wodzie, ale jednak ciało będzie prażone cały dzień, nie chcę się nadmiernie przegrzewać.
W ogóle basen super sprawa, mi naprawdę samo leżenie na wodzie (słabo pływam ) sprawia dużą przyjemność, kręgosłup i jego ból przestają istnieć
No właśnie myślałam żeby leżeć w cieniu pod parasolem i tylko do wody wchodzić na słońce. I też wiadomo że nie przez samo południe i największe upały.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
B + P

10.08.2007
11.01.2015
14.08.2016
bajka775 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-07-05, 09:59   #2210
Jasiel
Raczkowanie
 
Avatar Jasiel
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Mysłowice
Wiadomości: 151
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez NiebieskiPudelek Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny mam pytanko! Cwiczycie cos w ciazy? Jak tak to co

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja ćwiczę łażenie po mieście i dźwiganie zakupów. Stanowczo za dużo leże i szukam sobie zajęcia cały czas. Wczoraj na przykład dorobiłam klucze
__________________
JSL
Jasiel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 10:03   #2211
lykki
Zadomowienie
 
Avatar lykki
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 044
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez Jasiel Pokaż wiadomość
Ja ćwiczę łażenie po mieście i dźwiganie zakupów. Stanowczo za dużo leże i szukam sobie zajęcia cały czas. Wczoraj na przykład dorobiłam klucze
Ja nie cwicze, ale staram sie duzo chodzic, nawet do 8 km dziennie choc nie zawsze sie udaje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lykki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 10:05   #2212
So_close
Jedi
 
Avatar So_close
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 721
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez bajka775 Pokaż wiadomość
Czy któraś z was kupuje kosz Mojżesza zamiast łóżeczka albo oprócz? Jakie macie opinie? Bo zaczęłam się zastanawiać. Wiem że to rozwiązanie tylko na kilka miesięcy, ale podoba mi się to że mogę jeździć nim po całym mieszkaniu np robiąc coś w kuchni lub salonie mieć dziecko na oku. Koleżanka mi powiedziała że wozi po mieszkaniu dzidzię w gondoli ale mieszkam na 2 piętrze i średnio mi się widzi noszenie wózka ciągle na górę i na dół...

Z drugiej strony zastanawiam się czy taki kosz Mojżesza będzie stabilny przy psie? Czy np nie skoczy na niego i go nie wywróci?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja kupuję kosz- kołyskę Shnuggle ale ogólnie kosz lub dostawkę uważam za super rozwiązanie
Przy psie się nie boję, bardziej mam obawy co do kota
No ale planuję ustawić kosz już wcześniej, jeszcze przed przepraniem. Niech się zwierzaki oswoją i w razie co zdążę je oduczyć

A podział obowiązków to dla mnie oczywistość, nawet nie przyjmuję do wiadomości że kobieta robi większość prac a facet z łaski raz w tygodniu wyniesie śmieci teraz w ciąży to mój robi więcej ode mnie.

Ćwiczyć ćwiczę Jogę i pilates dla ciezarnych. Wiadomo, że dużo spaceruję, ale to moim zdaniem zbyt mały ruch. Tutaj chodzi też o rozciągniecie i wzmocnienie mięśni ważnych w ciąży i przy porodzie. Samym chodzeniem się tego nie osiągnie

Edytowane przez So_close
Czas edycji: 2018-07-05 o 10:06
So_close jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 10:21   #2213
xxboo
Zakorzenienie
 
Avatar xxboo
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Katowice/ Siemianowice Śl.
Wiadomości: 7 281
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez bajka775 Pokaż wiadomość
No właśnie myślałam żeby leżeć w cieniu pod parasolem i tylko do wody wchodzić na słońce. I też wiadomo że nie przez samo południe i największe upały.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Ja się normalnie opalałam w Chorwacji przez cały dzień dzięki Bogu przebarwień nie dostałam ale czytałam ze jest taka możliwość niestety wiec najlepiej się posmarować


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________


PEDAGOG



xxboo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 10:32   #2214
awusia
Zadomowienie
 
Avatar awusia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 700
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez mwmwm91 Pokaż wiadomość
awusia u nas też podział prac i od kiedy jasno ustaliliśmy kto co robi to jesteśmy dużo szczęśliwsi Nie ma kłótni 'teraz twoja kolej zrobić to i to' albo czekania aż druga osoba się za coś weźmie (ja zwykle czekałam, a on zwykle w ogóle nie widział brudu). Umówiliśmy się, że ja robię łazienkę raz w tygodniu, a on ściera kurze, odkurza i myje podłogę raz w tygodniu i przynajmniej nie ma o to pretensji. Inne prace domowe przejęliśmy automatycznie biorąc pod uwagę preferencje swoje i drugiej osoby - ja lubię gotować, on lubi zajmować się samochodem. Śmieci wynosić nikt nie lubi, ale on mniej cierpi jak je wynosi Zmywarkę on ładuje, bo ja nie mogę znieść zapachu, a ja rozładowuję. Jak spojrzę na związki pokolenie wyżej, gdzie ona robi wszystko + praca + dzieci, a on jak kiwnie palcem to robi z tego wielkie halo, to aż mi przykro. Ostatnio rozmawiałam z babcią, która powiedziała "twój tato przecież sprząta, zawsze myje podłogę" - tylko sytuacja przez całe życie wyglądała tak, że tato był przez 3/4 miesiąca w delegacji, a jak wrócił to rzeczywiście raz na miesiąc mył podłogę. I cała rodzina to zauważała, komentowała i uznawała, że on sprząta, a mamie nikt za mycie tej podłogi przez resztę miesiąca medalu nie wręczył...



Ogólnie słońcem krzywdy dziecku nie zrobisz, ale możesz nabawić się przebarwień. Chyba, że planujesz leżeć w cieniu i do słońca wychodzić tylko wchodząc do wody Ja raczej na kryty chodzę, ale pewnie wybiorę się też na odkryty, raz czy dwa w ciągu wakacji, tylko chcę ostrożnie dawkować słońce - a) przebarwienia, b) trudno mi znieść upały, spacer w słońcu jest męczący, a co dopiero jakbym leżała plackiem nad wodą cały dzień w słońcu Trochę inaczej się to odczuwa przy wodzie, ale jednak ciało będzie prażone cały dzień, nie chcę się nadmiernie przegrzewać.
W ogóle basen super sprawa, mi naprawdę samo leżenie na wodzie (słabo pływam ) sprawia dużą przyjemność, kręgosłup i jego ból przestają istnieć
No tez mi troche glupio, ze siedze w domu i nie ogarniam wszystkiego, ale syfimy oboje. Podzial tez byl naturalny co kto lubi.. ja robie pranie i skladam ubrania. On smieci i rozpakowuje zmywarke. I myje podlogi. Odkurza roomba. Lazienke myje na ogol jak mnie natchnie przy myciu. Jak nie mam sily to mu mowie zeby ogarnal. Codziennie wieczorem sprzatam kuchnie. Taki mam nawyk, ze zasypiam z czystym zlewem od kiedy mamy duze mieszkanie to jest zauwazalnie mniejszy balagan. Nawet mniej okruchow i kurzu. W starym kurze scieralam codziennie. Tunraz na tydzien..
Z opalaniem uwazajcie. Na wakacjach od temperatury mi tak napuchly stopy, ze nie umialam butow wlozyc. Podobno tez przebarwienia, ale ja nie umialam chodzic. Mialam kostki tak grube jak kolano. Takie kolumny na nogach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

awusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 10:46   #2215
Jasiel
Raczkowanie
 
Avatar Jasiel
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Mysłowice
Wiadomości: 151
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Hej,
przypomniałam sobie właśnie, że obiecałam wam listę zapasów poporodowych domowych. Ja staram się jak najwięcej rzeczy robić sama, ale jeśli ktoś nie lubi, może półprodukty gotowe kupić w markecie. Sama listę uzupełniam co tylko mi się przypomni, jeszcze nie ma tam za dużo rzeczy, ale idea jest prosta: mieć taką spiżarnię, żeby obiad był w pół godziny a nie dwie.
Załączone pliki
Rodzaj pliku: pdf Zapasy na zimę1.pdf (396,0 KB, 35 załadowań)
__________________
JSL
Jasiel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 10:51   #2216
lykki
Zadomowienie
 
Avatar lykki
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 044
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Ja juz po wizycie, maly ma 795 g i z nim wszystko ok mam anemie i musze brac zelazo i b12. Poza tym wszystko ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lykki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 10:58   #2217
Pepsi_90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 218
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Dziewczyny! Gratuluje dzisiejszych wizyt i kciuki za kolejne!
Ja wbiłam się na nieplanowaną wizytę. Mam wrażenie, że sączą mi się wody i nie chciałam czekać do kolejnego tygodnia. Jeszcze trzy panie przede mną. Oby to nie było to...
Pepsi_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 11:02   #2218
awusia
Zadomowienie
 
Avatar awusia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 700
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez Pepsi_90 Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Gratuluje dzisiejszych wizyt i kciuki za kolejne!
Ja wbiłam się na nieplanowaną wizytę. Mam wrażenie, że sączą mi się wody i nie chciałam czekać do kolejnego tygodnia. Jeszcze trzy panie przede mną. Oby to nie było to...
Kciuki! Daj od razu znac!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

awusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 11:06   #2219
bajka775
Zadomowienie
 
Avatar bajka775
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 060
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez lykki Pokaż wiadomość
Ja juz po wizycie, maly ma 795 g i z nim wszystko ok mam anemie i musze brac zelazo i b12. Poza tym wszystko ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Super

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Cytat:
Napisane przez Pepsi_90 Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Gratuluje dzisiejszych wizyt i kciuki za kolejne!
Ja wbiłam się na nieplanowaną wizytę. Mam wrażenie, że sączą mi się wody i nie chciałam czekać do kolejnego tygodnia. Jeszcze trzy panie przede mną. Oby to nie było to...
O kurcze daj znać po!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
B + P

10.08.2007
11.01.2015
14.08.2016
bajka775 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 11:17   #2220
amiyaa
Zadomowienie
 
Avatar amiyaa
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 264
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. III

Cytat:
Napisane przez lykki Pokaż wiadomość
Ja juz po wizycie, maly ma 795 g i z nim wszystko ok mam anemie i musze brac zelazo i b12. Poza tym wszystko ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Rosną nam te szkrabki
Cytat:
Napisane przez Pepsi_90 Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Gratuluje dzisiejszych wizyt i kciuki za kolejne!
Ja wbiłam się na nieplanowaną wizytę. Mam wrażenie, że sączą mi się wody i nie chciałam czekać do kolejnego tygodnia. Jeszcze trzy panie przede mną. Oby to nie było to...
Masz rację, lepiej to sprawdzić, daj znać

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka
amiyaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-09-05 19:37:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:21.