Październikówki 2016 to stan umysłu! Już trzeci wątek jako Mamy <3

[iwona_1987]

Ma to już z 1,5 tygodnia...

Nie próbowałam tego kremu, jutro się przejdę do apteki i kupię, może coś pomoże...

Może ja faktycznie się czepiam bo naprawdę ta lekarka od samego początku działa mi na nerwy, więc może faktycznie wszystko jest ok a ja z samego założenia szukam dziury w całym...

Wrzucam Wam jeszcze mojego Łobuza przyłapanego przez mamę😆

[WKasiarr]

Iwona spróbuj Latopic, ja swojemu smaruje jak mu coś gdzieś podejrzanego wyskoczy i natychmiast jest zmiana. U nas teraz cieżko było dostać ten krem więc mam nadzieje że uda ci sie kupić bez problemu.

Łobuziak przyłapany na gorącym uczynku


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaadowita]

Ja, myślałam, że to będzie jakaś błahostka, a tu faktycznie przegięcie ze strony teściów. Też nie lubię bez powodu wywalać pieniędzy, ale chyba w takim wypadku bym przebolała nawet zaliczkę i zmieniła rezerwację, a może można by jeszcze zmienić termin w tym samym miejscu bez straty pieniędzy? Na 2 tygodnie później na przykład. A zobaczyć wtedy miny teściów, bezcenne

Iwona, mojej Julce waga stoi w miejscu już od bardzo długiego czasu. Co prawda ważymy się na wadze łazienkowej więc pewnie i tak się różni od jej wagi prawidłowej, ale wczoraj ważyła na niej tyle samo co 6 tygodni temu. Staram się nie stresować, a 12 czerwca pójdę z nią na bilans 9 miesięcy i zobaczymy ile przybrała przez 2,5 miesiąca.
Jak nie dostaniesz tego Latopica, to dobry też jest z la roche posay lipikar na takie zaczerwienienia. Oni mają różne rodzaje i jest też do twarzy i ciała.
A z małej przesłodki łobuziak

[megilla]

Iwona, cudna <3
Na Twoim miejscu zmienilabym pediatre.

Ja, współczuję! Ale przesada!

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[morrigan1986]

A ja dziś jeszcze nie spałam 😥 Niewinny kaszelek od nadmiaru śliny przy ząbkowaniu zamienił się w mokry kaszel, który nie daje Zosi spać. Śpi na mnie, bardziej w pionie jest jej lżej
Mąż mnie wkurzył, do 1 grał sobie na kompie, a teraz chrapie i spać nie daje. We środę miało być szczepienie, ale zamiast tego jutro będzie lekarz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WKasiarr]

My mamy pobudkę na mlesio, wyjątkowo o 4...

Morrigan zdrówka dla małej! Z mężem , kompem i chrapaniem mam podobnie z tą różnicą że nie gra, a pracuje.

Iwona nie rozważałaś ostatecznie zmiany lekarza?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[basiczek24]

Napisane przez WKasiarr

A próbowałaś Latopic? Krem do twarzy i ciała, dla skory suchej wrażliwej, skłonnej do podrażnień i atopowej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Latopic i Oillum używam bo też jest dobry na alergiczną skórę(nie mylić z oilatum)

Napisane przez morrigan1986

A ja dziś jeszcze nie spałam 😥 Niewinny kaszelek od nadmiaru śliny przy ząbkowaniu zamienił się w mokry kaszel, który nie daje Zosi spać. Śpi na mnie, bardziej w pionie jest jej lżej
Mąż mnie wkurzył, do 1 grał sobie na kompie, a teraz chrapie i spać nie daje. We środę miało być szczepienie, ale zamiast tego jutro będzie lekarz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój tak co noc: komp włączony, coś tam robi a jak idzie spać to chrqpię całą noc, czasem mam ochotę wyrzucić go z łóżka...

Napisane przez WKasiarr

My mamy pobudkę na mlesio, wyjątkowo o 4...

Morrigan zdrówka dla małej! Z mężem , kompem i chrapaniem mam podobnie z tą różnicą że nie gra, a pracuje.

Iwona nie rozważałaś ostatecznie zmiany lekarza?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My tez juz miałyśmy pobudkę gdzieś od przed 4, teraz w końcu zasypia i mam nadzieję, że pośpi do 9...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 04:27 ---------- Poprzedni post napisano o 04:22 ----------

Napisane przez basiczek24

Latopic i Oillum używam bo też jest dobry na alergiczną skórę(nie mylić z oilatum)

OILLAN miało być, nie oilatum 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WKasiarr]

Napisane przez basiczek24

My tez juz miałyśmy pobudkę gdzieś od przed 4, teraz w końcu zasypia i mam nadzieję, że pośpi do 9...

Mój już o 7 powiedział światu dzień dobry na dobre. Właśnie mu śniadanko przygotowuje, a on jeszcze z tatą dyskutuje i buszuje na łóżku.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iwona_1987]

Ta pediatra jest tylko od szczepień, więc jedyną opcją niespotykania jej byłaby zmiana przychodni... Jak coś się dzieje to chodzimy do innej, która ma zupełnie inne podejście...

Dzisiaj jak wyjdę na spacer z moimi Łobuzami to się przejdę do apteki i zobaczymy co mi się uda ulolować na tą jej buźkę.

[WKasiarr]

Czy waszym dzieciom też zdarza się zgrzytać zębami?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fasolka10]

Ja co za masakra z teścia mi. Ja bym powiedziała dobitnie co o tym sadze ... i nawet minuty z nimi nie siedziała na wakacjach. .. współczuję


A jak dziewczyna szwagra taka super to niech z nimi na wakacje pojadą

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[iwona_1987]

Moja zgrzyta zębami i ma z tego mega radochę, a matce jak to słyszy to gęsia skórka wychodzi😆

[Fasolka10]

Mój nie zgrzytanie bo nie ms zębów 😂 ale starszy zgrzyta 😨

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[WKasiarr]

Napisane przez iwona_1987

Moja zgrzyta zębami i ma z tego mega radochę, a matce jak to słyszy to gęsia skórka wychodzi

Dokładnie identycznie! Mnie aż skręca, mężowi jego żeby dretwieją a młody ma uciechę. Odkąd mu górna jedynka (dwie dolne ma) wyrosła to ma niezłą zabawę.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ja1003]

U nas niestety nie ma opcji na inny termin bo maz nie dostanie inaczej urlopu, poza tym wracamy w czwartek, a w piatek idziemy na wesele i za niecale 3tyg kolejne... W ostatnim czasie remont, lekarze,itd pochlonely kolosalne sumy wiec te 500zl zaliczki to dla mnie majatek. Mezowi swoje na ten temat powiedzialam, on mnie zapewnil, ze jedzie z nami i tez nie ma zamiaru sir z nini spotykac i do nich dostosowywac wiec na razie gryze sie w jezyk zeby noe powiedziec dwoch slow za duzo

[basiczek24]

Napisane przez WKasiarr

Mój już o 7 powiedział światu dzień dobry na dobre. Właśnie mu śniadanko przygotowuje, a on jeszcze z tatą dyskutuje i buszuje na łóżku.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja wstała o 9, tak jak prosiłam 😊Co do zgrzytanie, to moja jeszcze nie ma czym bo ma na razie jednego zęba 😁

Napisane przez Fasolka10

A jak dziewczyna szwagra taka super to niech z nimi na wakacje pojadą

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Dokładnie.

Napisane przez ja1003

U nas niestety nie ma opcji na inny termin bo maz nie dostanie inaczej urlopu, poza tym wracamy w czwartek, a w piatek idziemy na wesele i za niecale 3tyg kolejne... W ostatnim czasie remont, lekarze,itd pochlonely kolosalne sumy wiec te 500zl zaliczki to dla mnie majatek. Mezowi swoje na ten temat powiedzialam, on mnie zapewnil, ze jedzie z nami i tez nie ma zamiaru sir z nini spotykac i do nich dostosowywac wiec na razie gryze sie w jezyk zeby noe powiedziec dwoch slow za duzo

No to współczuję, trochę dużo tej zaliczki faktycznie byście stracili.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Magratka1]

Napisane przez iwona_1987

Ma to już z 1,5 tygodnia...

Nie próbowałam tego kremu, jutro się przejdę do apteki i kupię, może coś pomoże...

Może ja faktycznie się czepiam bo naprawdę ta lekarka od samego początku działa mi na nerwy, więc może faktycznie wszystko jest ok a ja z samego założenia szukam dziury w całym...

Wrzucam Wam jeszcze mojego Łobuza przyłapanego przez mamę��

Ale słodzina



U mnie coś podobnego wyszło u małego na buzi, takie jakby suche zaczerwienione miejsce, placuszek na policzku koło ust. Daj proszę znać czy u was coś poskutkuje, to też będę próbować.

Dziś mieliśmy noc pod znakiem obrotów na brzuszek i z powrotem. Z tym, ze z powrotem było przez sen marnie więc nas do tego zatrudniał. Znów rodzice zombie :/
A teraz jakiś nieodkładalny, dopiero za trzecim razem dał sie odłożyć na pierwszą drzemkę. Za to śniadanie zjadł przepięknie. Kasza z owocami była pyszna

[ja1003]

Jaaa wy macie takie luksusy, ze do 7 mozecie pospac? Moj dzis punkt 5.20 obudzil sie zwarty i gotowy do zabawy a jak nie chcialam wstac to awanturowal sie bo przeciez w lozku jest nudno.

[InSaniTy_620]

Ja współczuje sytuacji z teściami.

U nas póki co zębów nadal brak więc zgrzytania też nie ma. Wydawało mi się że ją męczyły jakiś czas temu te zęby, ale chyba chwilowo odpuściły

U nas ostatnio trochę lepiej z wczesnymi pobudkami. Od soboty mamy rolety zaciemniające i pierwsza nocka super. Młoda pospała prawie do 7, zamiast wstawać koło 5. Kolejne dwa dni już tak różowe nie były bo zaczęłyśmy dzień standardowo o 5:30. Dziś pobudka znowu o 5, ale wybudził ją chyba zły sen. Dałam mleczko, potem jeszcze jakiś raz smoczka i pospałyśmy do 8. Nie pamiętam kiedy ostatni raz tak długo spałam Także wydaje mi się że jednak te rolety coś dają.

W zeszłym tygodniu odebrałam w końcu od kuriera Tulę, i pierwsze wrażenia pozytywne. Z zakładaniem nie ma problemów, z regulacją trochę gorzej bo po jednej stronie bez problemu naciągam pasy, a z drugiej ciężej chodzi, ale myślę że to jeszcze się wyrobi. Mała wygląda na zadowoloną. Miałam wątpliwości czy jej się spodoba bo młoda nie przyzwyczajona do noszenia, ale nie narzekała. Udało nam się nawet w weekend wspólnie zaliczyć wyprawę do jaskini. Na szczęście krótką bo młoda zaczęła marudzić że jest śpiąca, a nie wyobrażam sobie jak miała by spać w nosidełku

Mam jeszcze pytanie jak wyglądają u was postępy z siadaniem?

Moja jeszcze sama nie próbuje, nie sadzam jej też z oparciem - tyle co do jedzenia lub czasem na bujaczku. Na ostatniej wizycie pani neurolog przyczepiła się że co prawda młoda ładnie podnosi się do siadania jednak puszczona leci do przodu - jakby robiła skłon. Lekarka stwierdziła że mała ma za słabe mięśnie i powinnam iść z nią z tym na rehabilitację. Na początku uznałam że chyba przesadza bo wydawało mi się że jeszcze ma czas żeby sama spokojnie to załapać. Teraz zaczęłam się jednak zastanawiać czy młoda nie jest naprawdę z tym trochę do tyłu

[lexi_one]

Iwona - piękna córcia i te ząbeczki
Dziwna pani doktor, ja też poszłabym skonsultować do kogoś innego, zwłaszcza sprawę ulewania i wysypki. Co do wagi, moja też słabo przybiera, ale nasza pediatra twierdzi, że wszystko ok. Taki typ dziecka Początkowo się przejmowałam, ale stwierdziłam, że skoro faktycznie jest zdrowa, ruchliwa, uśmiechnięta, to widocznie taka jej uroda. U nas wcale nie podaje się tych centylów, więc tego nie śledzę.

Napisane przez morrigan1986

A ja dziś jeszcze nie spałam 😥 Niewinny kaszelek od nadmiaru śliny przy ząbkowaniu zamienił się w mokry kaszel, który nie daje Zosi spać. Śpi na mnie, bardziej w pionie jest jej lżej
Mąż mnie wkurzył, do 1 grał sobie na kompie, a teraz chrapie i spać nie daje. We środę miało być szczepienie, ale zamiast tego jutro będzie lekarz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdrówka dla Zosi!!!
Też mam chrapiącego męża i zawsze jak go szturcham, to twierdzi, że on nie chrapie

Napisane przez WKasiarr

Czy waszym dzieciom też zdarza się zgrzytać zębami?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Adi nie zgrzyta, za to wydaje od wczoraj nowy dźwięk - połączenie głośnego śmiechu z kaszlem gruźlika Bardzo jej się to podoba i im więcej się z niej śmiejemy, tym ona oczywiście więcej charczy.

Insanity - moja jeszcze sama nie siada, ale jak ja ją posadzę, to siedzi pewnie. Myślę jednak, że nie masz powodu do niepokoju.

U nas pobudka dzisiaj o 6.30, więc mała ma już 2 drzemkę. Czekam na powrót męża z pracy, żeby mnie zastąpił przy starszaku i idziemy na spacer, bo pogoda piękna
Mam dzisiaj takie parcie na słodkie, że z braku laku zjadłam czekoladowego zająca od Wielkanocy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[megilla]

Insanity, moja tez leci do przodu albo na boki. Stabilizacja boczna tez musi się wyrobić. Przecież dziecko się z tym nie rodzi. No ale jak ta lekarka zasiala w Tobie niepokój to lepiej sprawdź dla świętego spokoju.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[Magratka1]

Napisane przez InSaniTy_620

Ja współczuje sytuacji z teściami.

U nas póki co zębów nadal brak więc zgrzytania też nie ma. Wydawało mi się że ją męczyły jakiś czas temu te zęby, ale chyba chwilowo odpuściły

U nas ostatnio trochę lepiej z wczesnymi pobudkami. Od soboty mamy rolety zaciemniające i pierwsza nocka super. Młoda pospała prawie do 7, zamiast wstawać koło 5. Kolejne dwa dni już tak różowe nie były bo zaczęłyśmy dzień standardowo o 5:30. Dziś pobudka znowu o 5, ale wybudził ją chyba zły sen. Dałam mleczko, potem jeszcze jakiś raz smoczka i pospałyśmy do 8. Nie pamiętam kiedy ostatni raz tak długo spałam Także wydaje mi się że jednak te rolety coś dają.

W zeszłym tygodniu odebrałam w końcu od kuriera Tulę, i pierwsze wrażenia pozytywne. Z zakładaniem nie ma problemów, z regulacją trochę gorzej bo po jednej stronie bez problemu naciągam pasy, a z drugiej ciężej chodzi, ale myślę że to jeszcze się wyrobi. Mała wygląda na zadowoloną. Miałam wątpliwości czy jej się spodoba bo młoda nie przyzwyczajona do noszenia, ale nie narzekała. Udało nam się nawet w weekend wspólnie zaliczyć wyprawę do jaskini. Na szczęście krótką bo młoda zaczęła marudzić że jest śpiąca, a nie wyobrażam sobie jak miała by spać w nosidełku

Mam jeszcze pytanie jak wyglądają u was postępy z siadaniem?

Moja jeszcze sama nie próbuje, nie sadzam jej też z oparciem - tyle co do jedzenia lub czasem na bujaczku. Na ostatniej wizycie pani neurolog przyczepiła się że co prawda młoda ładnie podnosi się do siadania jednak puszczona leci do przodu - jakby robiła skłon. Lekarka stwierdziła że mała ma za słabe mięśnie i powinnam iść z nią z tym na rehabilitację. Na początku uznałam że chyba przesadza bo wydawało mi się że jeszcze ma czas żeby sama spokojnie to załapać. Teraz zaczęłam się jednak zastanawiać czy młoda nie jest naprawdę z tym trochę do tyłu

My chodziliśmy na takie rutynowe kontrole do ortopedy, wtedy w związku z bioderkami. Pani doktor zaprosiłam nas jak dziecko będzie już siadać, powiedziała, że zazwyczaj jest to przełom 7 i 8 miesiąca życia. Ale podkreśliła, że rozwój jest bardzo indywidualny i czasem są spore odstępstwa.

[iwona_1987]

Moja jeszcze z tydzień temu tak leciała jak się ją posadziło, a od wczoraj siedzi już sama w miarę stabilnie, jak czuje że się przechyla to podpiera się rączką albo z przodu albo z boku. Raczkowanie natomiast jej słabo idzie, bo zczaiła że szybciej może się przemieszczać pełzając, więc zrobi 2-3 ruchy na czworakach a później się czołga

Udało mi się kupić ten latopic, smarujemy... dam znać czy jest jakaś poprawa.

Dzisiaj mamy dzień ogólnej marudy, nie wiem czy to po szczepieniu czy taki dzień poprostu ale moje dziecko dosłownie wyje jak tylko na chwilę gdzir

[WKasiarr]

Napisane przez Magratka1

My chodziliśmy na takie rutynowe kontrole do ortopedy, wtedy w związku z bioderkami. Pani doktor zaprosiłam nas jak dziecko będzie już siadać, powiedziała, że zazwyczaj jest to przełom 7 i 8 miesiąca życia. Ale podkreśliła, że rozwój jest bardzo indywidualny i czasem są spore odstępstwa.

No właśnie, wszystko totalnie indywidualnie. Np córka mojej koleżanki zaczęła siadać jak skończyła 10 miesięcy. Byli kilka razy u fizjoterapeuty, ale zupełnie nie widziała powodów do niepokoju. Po prostu taki typ małego człowieka
Mój też leń. Podnosi się do połowy i utrzymuje się chwile po czym bum. Jak go posadzę to siedzi pewnie, jest sztywny. Też nam lekarka powiedziała że bez żadnych obaw i spinania.

Magratka wysłałam ci pw.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iwona_1987]

Miało być jak tylko gdzieś zniknę na chwilę

[WKasiarr]

Iwona mój dzisiaj też kilka razy złapał takiego maruda, że drania małego zapakowałam dwa razy do wózka i sru na spacer, bo już mnie wykańczał.

Daj znać koniecznie czy przeszło po Latopicu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morrigan1986]

Napisane przez InSaniTy_620

W zeszłym tygodniu odebrałam w końcu od kuriera Tulę, i pierwsze wrażenia pozytywne. Z zakładaniem nie ma problemów, z regulacją trochę gorzej bo po jednej stronie bez problemu naciągam pasy, a z drugiej ciężej chodzi, ale myślę że to jeszcze się wyrobi. Mała wygląda na zadowoloną. Miałam wątpliwości czy jej się spodoba bo młoda nie przyzwyczajona do noszenia, ale nie narzekała. Udało nam się nawet w weekend wspólnie zaliczyć wyprawę do jaskini. Na szczęście krótką bo młoda zaczęła marudzić że jest śpiąca, a nie wyobrażam sobie jak miała by spać w nosidełku

Zosia bez problemu śpi w nosidle

Byliśmy u lekarza, osłuchowo wszystko w porządku, mam ją inhalować i w piątek wrócić na powtórne osłuchanie. Mam nadzieję, że ta nocka będzie lepsza.

[Magratka1]

Napisane przez iwona_1987

Moja jeszcze z tydzień temu tak leciała jak się ją posadziło, a od wczoraj siedzi już sama w miarę stabilnie, jak czuje że się przechyla to podpiera się rączką albo z przodu albo z boku. Raczkowanie natomiast jej słabo idzie, bo zczaiła że szybciej może się przemieszczać pełzając, więc zrobi 2-3 ruchy na czworakach a później się czołga

Udało mi się kupić ten latopic, smarujemy... dam znać czy jest jakaś poprawa.

Dzisiaj mamy dzień ogólnej marudy, nie wiem czy to po szczepieniu czy taki dzień poprostu ale moje dziecko dosłownie wyje jak tylko na chwilę gdzir

U nas też dzień marudzenia, ale takiego głównie przed spaniem, dzień nieodkładalnego dziecka. Na spacerze musiałam za to jeździć po bardziej wyboistych ścieżkach (jak nigdy), bo inaczej się budził.
Także przybijam piątkę Tobie i Kasi.
Kasia już odpisałam, jakoś nie mogłam otworzyć wiadomości.

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Napisane przez morrigan1986

Byliśmy u lekarza, osłuchowo wszystko w porządku, mam ją inhalować i w piątek wrócić na powtórne osłuchanie. Mam nadzieję, że ta nocka będzie lepsza.

Zdrówka!

[iwona_1987]

Zdrówka dla Zosi☺

Moje dzieci to chyba jakieś ewenementy... Hania dzisiaj na spacerze nie zasnęła... a byłyśmy na dworze ze starszą ponad 3 godziny... zaliczyliśmy karmienie w plenerze i myślałam że padnie a ta gadała po swojemu zadowolona... często nam się zdarza właśnie że wychodzimy na dwór żeby zasnęła a ona ma moje plany w głębokim poważaniu i nie chce spać...

ogólnie moje dzieci są ciężkimi przypadkami do spania... starsza w któryś weekend wstała o 7, pojechaliśmy do moich rodziców, cały dzień była na dworze praktycznie, wyjechaliśmy od rodziców ok. 19, a ona gadała całą drogę- 70 km i nie zasnęła a my się łudziliśmy że zaśnie jak ledwie ruszymy😆

Także Hania ma to chyba po starszej siostrze...

[ana909]

Napisane przez InSaniTy_620

Ja współczuje sytuacji z teściami.

U nas póki co zębów nadal brak więc zgrzytania też nie ma. Wydawało mi się że ją męczyły jakiś czas temu te zęby, ale chyba chwilowo odpuściły

U nas ostatnio trochę lepiej z wczesnymi pobudkami. Od soboty mamy rolety zaciemniające i pierwsza nocka super. Młoda pospała prawie do 7, zamiast wstawać koło 5. Kolejne dwa dni już tak różowe nie były bo zaczęłyśmy dzień standardowo o 5:30. Dziś pobudka znowu o 5, ale wybudził ją chyba zły sen. Dałam mleczko, potem jeszcze jakiś raz smoczka i pospałyśmy do 8. Nie pamiętam kiedy ostatni raz tak długo spałam Także wydaje mi się że jednak te rolety coś dają.

W zeszłym tygodniu odebrałam w końcu od kuriera Tulę, i pierwsze wrażenia pozytywne. Z zakładaniem nie ma problemów, z regulacją trochę gorzej bo po jednej stronie bez problemu naciągam pasy, a z drugiej ciężej chodzi, ale myślę że to jeszcze się wyrobi. Mała wygląda na zadowoloną. Miałam wątpliwości czy jej się spodoba bo młoda nie przyzwyczajona do noszenia, ale nie narzekała. Udało nam się nawet w weekend wspólnie zaliczyć wyprawę do jaskini. Na szczęście krótką bo młoda zaczęła marudzić że jest śpiąca, a nie wyobrażam sobie jak miała by spać w nosidełku

Mam jeszcze pytanie jak wyglądają u was postępy z siadaniem?

Moja jeszcze sama nie próbuje, nie sadzam jej też z oparciem - tyle co do jedzenia lub czasem na bujaczku. Na ostatniej wizycie pani neurolog przyczepiła się że co prawda młoda ładnie podnosi się do siadania jednak puszczona leci do przodu - jakby robiła skłon. Lekarka stwierdziła że mała ma za słabe mięśnie i powinnam iść z nią z tym na rehabilitację. Na początku uznałam że chyba przesadza bo wydawało mi się że jeszcze ma czas żeby sama spokojnie to załapać. Teraz zaczęłam się jednak zastanawiać czy młoda nie jest naprawdę z tym trochę do tyłu

Moja tak samo robi, chodzę co miesiąc do fizjoterapeuty i nie mówiła nic niepokojącego. Ala ma słabsze ręce, nie umie się długo podpierac na całych dłoniach, ale ma czas. Ćwiczymy codziennie po kilka minut.