CzarnaZuzia Wymiata - Nowe otwarcie VIII

[tharoon]

Mariolu







Miłego dnia

[Katty_p13]

Mariolu a Polska nie ucieknie zdrowie ważniejsze

[tymena]

Mariolu, trzymaj się zrobisz z tym porządek raz-dwa a potem będą super wakacje

[rawita]

Mariolu trzymaj się! Będzie dobrze

[Luba]

Mariolek, trzymaj sie!

Ja wrocilam wlasnie z Polski, chyba za pare dni znowu bede musiala jechac. Ale takie podroze w upale nie sa fajne, wiec lepiej jak pojedziesz Mariolek na swieta.
Teraz mam gosci ukochanych, a w poniedzialek wraca do domu corcia, ciesze sie.
Bawcie sie weekendowo

[rawita]

A ja cały dzień myślę, że Kora nie żyje. Była dla mnie bardzo ważna i uważam ją za jedną z najbardziej utalentowanych, charyzmatycznych i najpiękniejszych kobiet, jakie kiedykolwiek widziałam. Ech...


A poza tym jestem w Londynie. Tym razem się ukrywam przed wszystkimi znajomymi i ostro pracuję. Ale garderobę też odświeżyłam W ogóle, to mam dziwne przemyślenia. W dwa dni przejrzałam całego amerykańskiego Vogue'a od początku, czyli XIX w. do teraz. Nie sądziłam mówiąc szczerze, że biblia mody to aż taka pusta wydmuszka. Ze szczególną uwagą śledziłam zdarzenia przełomowe tzn. rewolucję seksualną, Wietnam, punk. Nic, po prostu nic. Tak, jakby te wydarzenia nigdy nie miały miejsca. A najważniejszą osobą w świecie mody jest Anna Wintour, szefowa. Ciekawym tekstem byłoby napisać nie o czym Vogue pisze, ale o tym, o czym milczy.


Od poniedziałku biorę się za brytyjskiego, ale tu muszę już być bardzo uważna, bo interesują mnie konkretne wydarzenia kulturowe. Bardzo mnie to fascynuje, gdy znajduję zupełnie co innego, niż się spodziewam.

[tharoon]

[tymena]

To był strasznie smutny weekend.

Miejcie dobry tydzień!

[rawita]

No smutny, w ogóle ostatnie tygodnie są smutne. Ale jakoś trzeba sobie z tym radzić.

Póki co jedzmy, pijmy i uprawiajmy szalony seks. Miłego dnia!

[Katty_p13]

Oj tak Tymcia zdołowały mnie te wiadomości jedna po drugiej ....

[tharoon]

[tymena]

Jeśli chcecie poszaleć z kolorowym tuszem to polecam tę nowość z sephory klik kupiłam chabrowy. Piękny kolor, świetna cena i dobra jakość

[rawita]

Jak NAPRAWDĘ chcecie poszaleć z tuszem, to polecam zielony, neonowy, który świeci w stroboskopie. Nie pytajcie po co go kupiłam, bo nie umiem tego wytłumaczyć racjonalnie. No, ale same popatrzcie, jak wygląda sklep, w którym go dorwałam. W takim miejscu stroboskopowe tusze same wpadają do koszyka


Mam też stamtąd kilka innych rzeczy, w których zdarza mi się chodzić na uczelnię Brakuje tylko na moich zajęciach stroboskopów, bo wtedy te ciuchy ujawniają cały swój potencjał. Ale cóż, to, że nie chodzę na imprezy techno, to nie jest powód, żeby nie mieć przezroczystego body z neonowym znakiem radioaktywności zasłaniającym same sutki jeśli się tego bardzo, bardzo chce

[tymena]

Rawito, hahahah moje chabrowe szaleństwo jest niczym
wobec przezroczystego body z neonowymi sutkami

[ragutka]

Dzień dobry
O jak miło - znowu kuszenie zakupowe
Ja nie poszaleję z tymi tuszami bo kolorowe jakoś mi nie podchodzą.Kosmetykowo realizuje sie na razie zakupem perfumowym albo zakupami
A i jak jestem w biedronce to na poprawę humoru biorę czasem coś z kolorówki bell - ostatnio pomadę do brwi (nawet nie wiedziałam że to tak się nazywa- córka mnie uświadomiła) i khol w kolorze szarym.
Jest taka teraz marokańska seria. Pomadą się najsamprzód ukrzywdziłam na klauna ale jak sie weźmie minimalna ilośc to efekt jest fajny, Khol też świetny a chciałam inny kolor niz czarny.
Także za dychę mozna se jeszcze tusz do rzęs wypróbować - ja kupiłam dwa i z jednego byłam bardzo zadowolona a drugi podpasował znajomej.

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Doczytałam co tam u Rawity i z moimi marokańsko-biedronkowymi zakupami to się czuję jak ciotka-klotka

[tymena]

Bardzo lubię poprawić sobie humor tanimi zakupami. U mnie teraz na tapecie obrączki z minerałów za 5 zł z indyjskiego

obr.png


A zapachowo oczarował mnie Clarins, klasyczna Eau Dynamisante. Nie wiem jak to się stało, że wcześniej nie znałam tego zapachu. Jest absolutnie wyjątkowy czekam na flaszeczkę.

[ragutka]

Też tego Clarinsa bardzo lubię - miałam duży flakon ale gdzieś mi przepadł. Mam jeszcze zółty - słoneczny i mini niebieską wersje - też cudny - to są takie dobre humory we flakonikach
Obrączki wyglądaja super ale Tymko masz świetny styl to i po piątaku znajdziesz coś z czego wykreujesz cudo

[rawita]

Ja ostatnio nie szalałam z zakupami. Właściwie całe ostatnie pół roku miałam inne rzeczy na głowie i nawet nie zajrzałam na wyprzedaże. Ale jak jestem w Londynie, to nadrabiam. Tutejsza estetyka bardziej mi odpowiada niż polska, sieciówkowa.

[rawita]

Czy istnieje jeszcze na wewątku jakiś fan Harry'ego Pottera poza mną? Jeżeli tak, to proszę bardzo na dobranoc.

[Figarro]

uwielbiam tego Clarinsa kilka miesięcy temu, dokupiłam 2 flaszki, uzupełniacze, bo pierwszy flakon, który mam, ma odkręcany atomizer, więc akurat się przydadzą Korci mnie jeszcze pielęgnacja o tym zapachu i świece Clarinsa ....

[tymena]

Doszedł mój Clarins. Ależ to jest zapach! Wytrawny, koloński, idealny na upały. Też mam rozkręcaną flaszkę Mówisz Asiu, że pielęgnacja clarinsowa też jest o takim zapachu? jakoś specjalnie się nazywa?

[Figarro]

Tak Kasiu, jest żel i mleczko
http://www.prostezakupy.pl/clarins/c...eczko-do-ciaa/

[tymena]

Dziękuję już chcę

[Dorota-Coco]

niewiele mnie rusza już perfumowo i coraz rzadziej po perfumy sięgam, właściwie to najlepiej mi robi kiedy pachnie wiatrem, wsią, lasem, wodą
a jesli już to 2, 3 flaszki naprzemiennie na spotkania, czy do roboty, reszta flaszek tylko gały wywraca z nudów i przykurzenia zresztą ... wydaję jak leci większość tych perfum co się nudzą i ziewają, zostawiłam tylko perełki "w razie niemca"

ostatni mój zakup, to nie perfumy, a jedwabna koszula/kiecka Maison Margela, którą w TKMaxx ustrzeliłam uwaga ... za 1/20 ceny


https://www.maisonmargiela.com/gr/ma...4720904cr.html

[tymena]

Super strzał, brawo Rzadko coś znajdę w TKmaxx, brak mi mocy, by przeszukać taka ilość wieszaków.

Ja wczoraj na jarmarku dominikańskim kupiłam piękny stary sekretnik.

[Dorota-Coco]

Kasiu, w Tkmaxx jest dział Gold Label i zaglądam chętniej ( czyli wrzucają tam pojedyńcze sztuki od projektantów, nie zawsze jest co do ustrzelenia, ale czasami bum! )
na Matarni sa tylko dwa małe wieszaki z takimi rzeczami, zajmie Ci to 5 minut
ustrzeliłam już w tym dziale boską marynarę wełna z kaszmirem Stelli McCarteny, koszulę z jedwabiu Vivienne Westwood, kilka tshirtów świetnej jakości od nie pamiętam kogo ... a wszytsko za 1/10, 1/20 cen

[rawita]

Doroto ja dosłownie trzy dni temu ustrzeliłam odjechaną kieckę Margieli w TK za caaaałe 59 funtów Najpiękniejsza rzecz w mojej szafie Uwielbiam takie niespodziewane strzały.

Ale z nowych perfum nie kręci mnie nic a nic. Nie wiem, co mi się stało. Najbliższe były mi perfumy bohoboco paczula z eukaliptusem, ale było to na lotnisku w Polsce, czyli nie w odpowiednią stronę. Pani nie dała mi próbki, żebym ewentualnie mogła porządnie przetestować i kupić później wysyłkowo, więc kij z tym. Obejdę się. Z zakupów perfum po pobieżnych testach wyleczyłam się lata temu. Nie chce mi się już bawić w późniejsze odsprzedaże itp.


Shopping planuję dzisiaj Sześć godzin w bibliotece a potem zobaczymy. Po długim odwyku taka rundka po sklepach sprawia przyjemność. Powiem Wam, że od kiedy zdecydowałam się napisać książkę o modzie, trochę inaczej podchodzę do zakupów. Obserwuję niszowych projektantów, odjechane zdjęcia i jakoś samo to mnie satysfakcjonuje. A jak już mam sobie cos kupić, to niech to będzie NAPRAWDĘ ekstra.

Pokażę Wam zdjęcie, którym wczoraj zdecydowałam się otworzyć mój artykuł o modzie futurystycznej. Jest autorstwa mojego ulubionego fotografa modowego - Helmuta Newtona. Kupiłam jego album w 2000 r. gdy pracowałam w londyńskiej knajpie i do głowy mi nie przyszło, że kiedyś będę o takich rzeczach pisać teksty naukowe
[IMG][/IMG]

Zdjęcie jest z listopada 1995 r. i przedstawia projekty Muglera. Arcydzieło fetyszyzmu.

[tymena]

Nie wiedziałam. A w forum gdańsk też jest taki dział? jak go poznać?

[Dorota-Coco]

przybij piatkę Jowito, kumo

fanką Pottera jestem juz podstarzałą nieco, ale za to kocham nieustająco i milością silną Jakuba Wędrowycza. Chcę kiedyś go spotkać
tak! wierzę, że istenieje taki koleś

( czasami jak o nim opowiadam komuś, to jest konsternacja i słyszę ... ty, ale to jest przecież postac fikcyjna, wymyślona, a mowisz o nim jak o kimś kogo znasz

[rawita]

Doroto Jakub Wędrowycz istnieje Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Chętnie się z nim napiję, ale kołkiem w serce wolałabym nie dostać.