GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

[Zmijka]

Napisane przez silva

Ja z opuncją tez jeszcze nie piłam.
To zaszalalaś. I jak się później czułas?Wszystko ok?

Powiedzcie mi jak to mozliwe, że się nie lubi wody?Woda zazwyczaj(bo czasem jest lekko słona)nie ma smaku, więc jak mozna jej nie lubić?Mowa oczywiście o mnie
Naprawdę, ja wiem,że powinno się pić min 1,5 litra wody dziennie, ale mi ledwo udaje się pół butelki wypić. Co najdziwniejsze, po wodzie chce mi się pić.
I teraz pytanie : czy jestem inna?
Czy ktoś ma podobnie?

Ano zaszalała A nic mi nie było, czerwona juz na mnie nie działa, za to po niej pić mi się chce. Dziś bede pic zieloną.

A co do wody, to czasem zdarzało mi się wypić jedną przez dzień, a teraz pije tak jedną butelke pare dni
Ale pić mi się po niej nie chce

[hejasz]

Cześć ślicznotki.
Ja zieloną z opuncja piłam i smakowała mi, owszem.Jednak najbardziej lubie zielonkę z cytrynką.
Wodę piję, ale nie zastanawiałam sie czy lubie ją czy też nie. Pije i to sporo. Za to Szymek pije duzo wody i jest szczupły, ale mówia, że to zdrowo.

[201701160947]

Napisane przez Zmijka

Ano zaszalała A nic mi nie było, czerwona juz na mnie nie działa, za to po niej pić mi się chce. Dziś bede pic zieloną.

A co do wody, to czasem zdarzało mi się wypić jedną przez dzień, a teraz pije tak jedną butelke pare dni
Ale pić mi się po niej nie chce

Całego posta mi zżarło, kiedy zepsuł się wizaż.
U mnie jeszcze stoi pół butelki i jakoś nie chce mi się ruszyć tego w dalszym ciągu.

Napisane przez hejasz

Cześć ślicznotki.
Ja zieloną z opuncja piłam i smakowała mi, owszem.Jednak najbardziej lubie zielonkę z cytrynką.
Wodę piję, ale nie zastanawiałam sie czy lubie ją czy też nie. Pije i to sporo. Za to Szymek pije duzo wody i jest szczupły, ale mówia, że to zdrowo.

Cześć piekna.
Ja najbardziej lubiłam Arctic, ale później chyba zaczęli lać kranówkę, w każdym razie była jakaś niezbyt smaczna.
Podobno wiekszość wód na rynku to kranówka, dlatego zastanawiam się które wody warto pić?
Wydaje mi się, że Muszynianka nie jest 'oszukana'.

Napisane przez rambo

To wypij z opuncją koniecznie. Jest pyszna - zresztą jedna z moich ulubionych

Ja też nie lubię wody - ale nie aż tak bardzo
Pocieszające jest to, że to 1,5-2 l które musisz wypic to wszystkie płyny....
W tym także herbata, która ma mniej (bo wcale ) kalorii nawet niż guma do żucia

Ok, spróbuję.
No wiem, ale ile można pić tej herbaty?2 litry dziennie?

Dobra, udam, że nie przeczytałam tej aluzji dotyczącej gum do żucia.

[hejasz]

Mój J z Szymonem jeżdżą do źródełka i przywożą wodę źródlana. Bardzo smaczna, ale nie może długo stać. Trzeba ja szybko pić. Potem jest dobra do podlewania kwiatów.

[bergamia]

Napisane przez hejasz

Bergamia ja to zrobiłam zanim zaczęłam cokolwiek pisać i tak mi się dziewczyny spodobały, ze zostałam. Nie czytałam dosłownie calości, ale bardzo duże fragmenty. Popieram.
Ja tylko zieloną herbatę moge pic z cytryną, żadna inna mi nie smakuje.

Ale się zawstydziłam...muszę szybko zacząć czytać Ja od dawna chciałam się do Was przyłączyć, ale śmiałości nie miałam bo co wpadłam tutaj to tak sobie fajnie gadałyście, że głupio mi było się wcinać, więc postanowiłam zadać Wam pytanko z rodzaju fachowych, no i wyszło jak wyszło...całkiem zabawnie

[rambo]

Napisane przez hejasz

Cześć ślicznotki.
Ja zieloną z opuncja piłam i smakowała mi, owszem.Jednak najbardziej lubie zielonkę z cytrynką.
Wodę piję, ale nie zastanawiałam sie czy lubie ją czy też nie. Pije i to sporo. Za to Szymek pije duzo wody i jest szczupły, ale mówia, że to zdrowo.

Ja też piję najczęściej zieloną o smaku cytryny (przynajmniej ostatnio) - ale najbardziej lubię chyba opuncję

Napisane przez silva

Całego posta mi zżarło, kiedy zepsuł się wizaż.
U mnie jeszcze stoi pół butelki i jakoś nie chce mi się ruszyć tego w dalszym ciągu.

A ja już miałam pisać, że u mnie stoi cała butelka Bacardi
I co ? Tu się okazało, że o wodę chodzi

Napisane przez Silvuś

Ok, spróbuję.
No wiem, ale ile można pić tej herbaty?2 litry dziennie?

Dobra, udam, że nie przeczytałam tej aluzji dotyczącej gum do żucia.

Ty się nie śmiej.
Kiedyś jak miałam dużo do zrobienia i musiałam myśleć też dużo to robiłam sobie cały 1,5 litrowy dzbanek i wypijałam w ok. 1-2h.

Jaka aluzja ?
Tam nie było żadnej aluzji

Napisane przez bergamia

Ale się zawstydziłam...muszę szybko zacząć czytać Ja od dawna chciałam się do Was przyłączyć, ale śmiałości nie miałam bo co wpadłam tutaj to tak sobie fajnie gadałyście, że głupio mi było się wcinać, więc postanowiłam zadać Wam pytanko z rodzaju fachowych, no i wyszło jak wyszło...całkiem zabawnie

Nas się wstydziłaś ?
Przecież my swojskie dziołchy jesteśmy
Trzeba było od początku pisać

Czytaj, czytaj.
Co to jest 2196 postów do przeczytania

[201701160947]

Napisane przez bergamia

Ale się zawstydziłam...muszę szybko zacząć czytać Ja od dawna chciałam się do Was przyłączyć, ale śmiałości nie miałam bo co wpadłam tutaj to tak sobie fajnie gadałyście, że głupio mi było się wcinać, więc postanowiłam zadać Wam pytanko z rodzaju fachowych, no i wyszło jak wyszło...całkiem zabawnie

Ee tam, no coś Ty Trzeba było pisać, a nie się czaić i podgladac przy okazji

Napisane przez rambo

A ja już miałam pisać, że u mnie stoi cała butelka Bacardi
I co ? Tu się okazało, że o wodę chodzi

Głodnemu chleb na myśli

Napisane przez rambo

Ty się nie śmiej.
Kiedyś jak miałam dużo do zrobienia i musiałam myśleć też dużo to robiłam sobie cały 1,5 litrowy dzbanek i wypijałam w ok. 1-2h.

Jaka aluzja ?
Tam nie było żadnej aluzji

Wow, to niezła agentka jesteś-znaczy się-oryginalna
Co do tych gum-no comment.

Napisane przez rambo

Co to jest 2196 postów do przeczytania

Taki mały pikuś

Właśnie już wcześniej pisałam koleżance(przy okazji przypomniało mi się jak mowia w więzieniu na nowych-fish )że będzie miała sporo do czytania, ale widzę, że uparta ta nasza Bergamia
Jak to się mawia-dla chcącego nic trudnego.


Edit: Albo nie idę I tak wkrótce wychodzę.

[rambo]

Napisane przez silva

Głodnemu chleb na myśli

A no na myśli

Ale nie ma tak dobrze Nadal sucharki

Napisane przez Silva

Wow, to niezła agentka jesteś-znaczy się-oryginalna
Co do tych gum-no comment.

Oryginalna powiadasz?
Pierwsze słyszę

Napisane przez Silva

Edit: Albo nie idę I tak wkrótce wychodzę.

Gdzie nie idziesz, co ?

Tak na marginesie to zaczęłam przeglądać ten wątek - nie wiem czy już mam się bać, czy jeszcze nie

Zobaczcie jaki miałam fatalny dzień 24 listopada

Napisane przez Ja

To miał być piękny, jesienny, wolny dzień.
Wyszłam sobie rano do lekarza załatwić kilka rzeczy.
Byłam umówiona na 10:05 - weszłam o 11.55
Niecałe 2 godziny czekałam na 5minutową wizytę w towarzystwie wrzeszczących dzieciaków (jakas dziewczynka miała świetną zabawę w ciągnięcie mnie za włosy ), starszych pań, które narzekały na wszystko i recepcjonistek, które nic z tym nie robiły.
Wtedy jeszcze miałam dobry humor. Potem jechałam na drugi koniec miasta tylko po to, żeby się spotkać z koleżanką, która jak się okazało miała dla mnie 10 min.
Jak wróciłam do domu wchodzę na wizaż. Tu też nie za ciekawie.
Wyszłam na miasto ze znajomymi. Było tak nudno, że postanowiłam odwiedzić kafejkę internetową zobaczyć co tam na wizażu. Oczywiście mój komputer musiał okazać się felerny. Najpierw nie mogłam dodać sondy, potem w ogóle się zepsuł. Sama kafejka - melina. Wszędzie dym papierosowy, jakieś dzieciaki, których autentycznie się bałam. I jeszcze się musiałam wykłócać z właścicielem, że awaria komputera to nie moja wina.
Potem jak wracałam do domu zaczepiło mnie dwóch żuli w jakże przyjemnej okolicy w której mieszkam.
Potem weszłam na wizaż i musiałam zamknąć poprzedni wątek o sondzie, bez sondy. Próbowałam założyć nową, ale mi wyskakuje Datebase Error.
A teraz siedzę sobie na wizażu i mam wszystkiego dosyć.
I czuję, że to jeszcze nie koniec tego okropnego dnia...



EDIT : zapomniałam dodać, że rozwalił mi się mój ulubiony puder brązujący i wylał mi się podkład w torebce...

[201701160947]

Napisane przez rambo

Gdzie nie idziesz, co ?

A miałam iść ogladać Troję na TVN, ale widzę, że nie zdążyłaś przeczytać tego

Napisane przez rambo

Tak na marginesie to zaczęłam przeglądać ten wątek - nie wiem czy już mam się bać, czy jeszcze nie

Przyznaję, ze nie rozumiem o co Ci chodzi.

Czego się bac?

Napisane przez rambo

Zobaczcie jaki miałam fatalny dzień 24 listopada

Wynalazłaś to w tym wątku?
Faktycznie, pechowy dzień. :/
Czasem tak się zdarza. Normalnie tylko się upić.

Co do picia...mam straaaaszną ochotę na piwo
Tak dawno nie piłam.

Wypijemy wirtualnie?

[rambo]

Napisane przez silva

A miałam iść ogladać Troję na TVN, ale widzę, że nie zdążyłaś przeczytać tego


Przyznaję, ze nie rozumiem o co Ci chodzi.

Czego się bac?


Wynalazłaś to w tym wątku?
Faktycznie, pechowy dzień. :/
Czasem tak się zdarza. Normalnie tylko się upić.

Co do picia...mam straaaaszną ochotę na piwo
Tak dawno nie piłam.

Wypijemy wirtualnie?

Co Wy wszyscy tak z tą Troją - kogo się nie pytam co robi to ogląda Troję

Boję się tego co ja tutaj nawypisywałam - tego się nie da ogarnąć

Ten opis dnia - owszem - wynalazłam w wątku
To był fatalny dzień - teraz mi się przypomniał

Ja tylko wirtualnie mogę pić na razie
Ale chyba mam większą ochotę na wino niż na piwo

[201701160947]

Napisane przez rambo

Co Wy wszyscy tak z tą Troją - kogo się nie pytam co robi to ogląda Troję

Boję się tego co ja tutaj nawypisywałam - tego się nie da ogarnąć

Ten opis dnia - owszem - wynalazłam w wątku
To był fatalny dzień - teraz mi się przypomniał

Ja tylko wirtualnie mogę pić na razie
Ale chyba mam większą ochotę na wino niż na piwo

Ja nie oglądam A Troja jest fajna więc się nie dziw.

Winka też bym się napiła. Właściwie to już wiem, odkryłam prawdę...Po prsotu mam ochotę się upić dzisiaj.
A właściwie-totalnie zalać.
Dawno nie miałam takiej ochoty,uuu bardzo dawno.

A jakie wina lubisz?

Ps.Ile kalorii ma alkohol?Powiedzmy-lampka półsłodkiego wina?

Czekam na baty.

[rambo]

A ja mam ochotę iść spać
Niekoniecznie zalana w trupa Zawsze mnie przeraża perspektywa bolącego karku.
Nie wiem czy Wam mówiłam, że ja nie mam czegoś takiego jak typowy kac.
Mnie po dowolnej ilości alkoholu boli kark - niezależnie od tego czy to jest lampka wina czy beczka spirytusu (jeszcze nie wypiłam w swoim życiu beczki spirytusu - może czas spróbować ? ).

Taka jestem oryginalna

Lampka wina ma około 90 kcl






Zastanawiam się jaką wymyślić Ci karę

[201701160947]

Właśnei tez miałam to napisac-że mam ochotę iść spać.
To ciekawy objaw-bolący kark Nie słyszałam o tym wcześniej

Mi się zawsze chce spać po alkoholu.

A piłaś kiedyś spirytus wymieszany z piwem i cukrem?Oczywiście najpierw podgrzewa się to w wielkim garnku i miesza. Później trzeba poczekać aż ostygnie i 'eliksir' gotowy.
Piłam to raz w zyciu i mam złe wspomnienia.

Ale smaczne jest, dobrze wchodzi nawet bez przepitki, łapie po długim czasie, więc ani się obejrzysz, a będziesz już 'załatwiona'.
Teraz nie piję wódki w ogóle, blee:/

Ale chyba mnie nie zbijesz?

[rambo]

Napisane przez silva

Właśnei tez miałam to napisac-że mam ochotę iść spać.
To ciekawy objaw-bolący kark Nie słyszałam o tym wcześniej

Mi się zawsze chce spać po alkoholu.

A piłaś kiedyś spirytus wymieszany z piwem i cukrem?Oczywiście najpierw podgrzewa się to w wielkim garnku i miesza. Później trzeba poczekać aż ostygnie i 'eliksir' gotowy.
Piłam to raz w zyciu i mam złe wspomnienia.

Ale smaczne jest, dobrze wchodzi nawet bez przepitki, łapie po długim czasie, więc ani się obejrzysz, a będziesz już 'załatwiona'.
Teraz nie piję wódki w ogóle, blee:/

Ale chyba mnie nie zbijesz?

Bo ja mam zawsze dziwne objawy

Nie piłam - ale chyba sobie odpuszczę
Od dziecka() mówią mi, że alkoholi się nie miesza

Wódki też nie piję. Jest okropna i śmierdzi - sam zapach skutecznie mnie odpycha


Nad karą się jeszcze zastanawiam.
Nie wykluczam takiej opcji

[201701160947]

Napisane przez rambo

Bo ja mam zawsze dziwne objawy

Nie piłam - ale chyba sobie odpuszczę
Od dziecka() mówią mi, że alkoholi się nie miesza

Wódki też nie piję. Jest okropna i śmierdzi - sam zapach skutecznie mnie odpycha


Nad karą się jeszcze zastanawiam.
Nie wykluczam takiej opcji

No ja też wiem, że się nie miesza, ale, wiesz-taki przepis i koniec

Ja mam pomysł. W ramach kary, zafunduj mi bana Przyda się trochę odpoczynku od wizażu.

Co Ty na to?Zgodzisz się prawda?

[martynek]

Zgłasza się kolejna uzależniona..ale powaznie,bo u mnie przerodziło się to
w nałóg.Zielonej herbaty piję.......naprawdę zdecydowanie za duzo,bo potrafię
wypic kilka-kilkanaście kubków...pół-litrowych... zaczęłąm od zielonej z opuncją figową, piłąm z leśnymi owocami,guaraną i pomarańczą, imbirem a teraz zapijam się z grejpfrutem...Jak nie wyppiję codziennie przed sniadaniem dwoch kubkow herbaty czuję się jak gąbka!Po prostu muszę i koniec Chyba jestem zielonoholiczką

[201701160947]

Napisane przez martynek

Zgłasza się kolejna uzależniona..ale powaznie,bo u mnie przerodziło się to
w nałóg.Zielonej herbaty piję.......naprawdę zdecydowanie za duzo,bo potrafię
wypic kilka-kilkanaście kubków...pół-litrowych... zaczęłąm od zielonej z opuncją figową, piłąm z leśnymi owocami,guaraną i pomarańczą, imbirem a teraz zapijam się z grejpfrutem...Jak nie wyppiję codziennie przed sniadaniem dwoch kubkow herbaty czuję się jak gąbka!Po prostu muszę i koniec Chyba jestem zielonoholiczką

To chyba faktycznie uzależnienie Pierwszy raz spotykam się z czymś takim, nieźle.
Nie piłam jeszcze tych, które wymieniłaś. Jakie firmy je produkują?

A teścik dopuszczający do naszego klubu to jeszcze nie rozwiązany chyba?
Żeby wstąpić do naszego klubu należy odpowiedzieć prawidłowo na pewne pytania Jest to standardowa procedura stosowana w przypadku chęci przystąpienia do GC.



Oto one

1.Jaki wątek jest najlepszym i najfajniejszym wątkiem na wizażu?
2.Która z herbat jest najlepsza?
3.Czy zielona herbata jest zdrowa?
4. Jakiego koloru są liście zielonej herbaty ?
5. Jakiego rodzaju napojem jest zielona herbata ? (herbatą? kawą? Coca Colą?)
6. Czy zieloną herbatę zalewa się wodą :
a) 100 stopni
b) 60-80 stopni
c) dopiero co roztopionym lodem

Pytania nie są trudne.

Ps. Jakiekolwiek podpowiedzi będą negatywnie odbierane przez inne klubowiczki.

Życzę powodzenia.

[rambo]

Napisane przez silva

No ja też wiem, że się nie miesza, ale, wiesz-taki przepis i koniec

Ja mam pomysł. W ramach kary, zafunduj mi bana Przyda się trochę odpoczynku od wizażu.

Co Ty na to?Zgodzisz się prawda?

Krótko i na temat.

Nie.

[201701160947]

Napisane przez rambo

Krótko i na temat.

Nie.

Tak przypuszczałam, ale zawsze warto się upewnić.

A Ty jako modka mozesz sama sobie dac bana?

I nie powinnam dostać żadnej kary - za tego gofra, którego jeszcze się nie doczekałam.

[martynek]

Napisane przez silva

To chyba faktycznie uzależnienie Pierwszy raz spotykam się z czymś takim, nieźle.
Nie piłam jeszcze tych, które wymieniłaś. Jakie firmy je produkują?

A teścik dopuszczający do naszego klubu to jeszcze nie rozwiązany chyba?
Żeby wstąpić do naszego klubu należy odpowiedzieć prawidłowo na pewne pytania Jest to standardowa procedura stosowana w przypadku chęci przystąpienia do GC.



Oto one



Życzę powodzenia.

To już nałóg
Zielona o smaku owoców leśnych firmy Lipton,ale niestety nie jest dostępna w Polsce!(sic!..pyszna!)
pomaranczowa z guaraną i ta z imbirem jest firmy Tetley,kupiłam chyba w Techo a grejfrutowa jest z firmy Sir Roger,tez bardzo bardzo dobra

Ejże,faktycznie,testu nie zrobiłam,ale przyjmijcie do siebie mimo błędow

1. Wogóle wizaż jest super ale nie chce myślec,co by było bez zielonoholiczek

2.Bezapelacyjnie zielona!

3.Pewnie,ze zdrowa!

4.zalezy :nierozmoknięte koloru ciemno zielonego-czarnego a w wersji namokniętej-zielone!!!

5.Myślę,żę...coca colą zartuje...To napój Bogów!


6.Dokłądnie w 70 stopniach raz przegotowaną wodą!!!!



Uf przebrnęłamTrudny na szczęście nie był
Buziaczki!

EDIT: Przyjęta?

[Zmijka]

Widze, że tu wczoraj w nocy jakaś libacja była i mnie to omineło

A ja Troi wczoraj nie oglądałam

Martynek moim zdaniem zdałaś
nawet bez testu powinnaś być przyjęta, za to że pijesz wiecej zielonej herbaty niż my

[201701160947]

Napisane przez martynek

To już nałóg
Zielona o smaku owoców leśnych firmy Lipton,ale niestety nie jest dostępna w Polsce!(sic!..pyszna!)
pomaranczowa z guaraną i ta z imbirem jest firmy Tetley,kupiłam chyba w Techo a grejfrutowa jest z firmy Sir Roger,tez bardzo bardzo dobra

Aha, dzięki

Napisane przez martynek

Ejże,faktycznie,testu nie zrobiłam,ale przyjmijcie do siebie mimo błędow

1. Wogóle wizaż jest super ale nie chce myślec,co by było bez zielonoholiczek

2.Bezapelacyjnie zielona!

3.Pewnie,ze zdrowa!

4.zalezy :nierozmoknięte koloru ciemno zielonego-czarnego a w wersji namokniętej-zielone!!!

5.Myślę,żę...coca colą zartuje...To napój Bogów!


6.Dokłądnie w 70 stopniach raz przegotowaną wodą!!!!



Uf przebrnęłamTrudny na szczęście nie był
Buziaczki!

EDIT: Przyjęta?

Ładne odpowiedzi Zdałaś, jednakże proszę jeszcze raz odpowiedzieć na pytanie nr 1, krótko, zwięźle i na temat.

1.Jaki wątek jest najlepszym i najfajniejszym wątkiem na wizażu?

Napisane przez Zmijka

Widze, że tu wczoraj w nocy jakaś libacja była i mnie to omineło

Jeszcze wiele libacji nas czeka, na jakąś się załapiesz na pewno.

Wiecie co, ostatnio tak zaglądam do szafki, patrzę, a tu rooibos waniliowa. Firma Lancaster.
Jest po prostu pyszna Ja akurat słodze sobie ją miodem.

[hejasz]

Martynek witam w Klubie Zielonowielbiczek.
Rambusiu od pewnego czasu jak itwieram barek to mój wzrok pada na butelkę z winem albo tokajem, a po drugiej stronie stoja kieliszki do wina. Stwierdzam, że nigdy nie zwracałam uwagi na te rzeczy, a teraz co otworzę to widzę tylko je. Chyba dlatego, że mi nie wolno absolutnie.

Martynek witaj w Klubie Zielonowielbiczek.
Coś się ostatnio dziwnego dzieje z wizażem. Przed chwila napisałam posta w tym wątku i się nie załadował. To juz nie pierwszy raz i nie tylko w tym wątku. Dziwnie mi sie to kojarzy ze zmiana oblicza wątku.
EDIT.:No i właśnie się załadował poprzedni post wraz z następnym i wyszedł jeden pod drugim.

[rambo]

Napisane przez silva

Tak przypuszczałam, ale zawsze warto się upewnić.

A Ty jako modka mozesz sama sobie dac bana?

I nie powinnam dostać żadnej kary - za tego gofra, którego jeszcze się nie doczekałam.

Znasz mnie na wylot

Nie mogę dać sobie BANa.
Nawet ostrzeżenia nie mogę

A co ? Chciałabyś, żebym dostała

Napisane przez martynek

To już nałóg
Zielona o smaku owoców leśnych firmy Lipton,ale niestety nie jest dostępna w Polsce!(sic!..pyszna!)
pomaranczowa z guaraną i ta z imbirem jest firmy Tetley,kupiłam chyba w Techo a grejfrutowa jest z firmy Sir Roger,tez bardzo bardzo dobra

Ejże,faktycznie,testu nie zrobiłam,ale przyjmijcie do siebie mimo błędow

1. Wogóle wizaż jest super ale nie chce myślec,co by było bez zielonoholiczek

2.Bezapelacyjnie zielona!

3.Pewnie,ze zdrowa!

4.zalezy :nierozmoknięte koloru ciemno zielonego-czarnego a w wersji namokniętej-zielone!!!

5.Myślę,żę...coca colą zartuje...To napój Bogów!


6.Dokłądnie w 70 stopniach raz przegotowaną wodą!!!!



Uf przebrnęłamTrudny na szczęście nie był
Buziaczki!

EDIT: Przyjęta?

Przyjęta

Tylko odpowiedź na pierwsze pytanie lekko zgrzyta - prosimy o bardziej szczegółową i jednoznaczną

Napisane przez Zmijka

Widze, że tu wczoraj w nocy jakaś libacja była i mnie to omineło

Kto późno przychodzi ten sam sobie szkodzi

Napisane przez hejasz

Martynek witam w Klubie Zielonowielbiczek.
Rambusiu od pewnego czasu jak itwieram barek to mój wzrok pada na butelkę z winem albo tokajem, a po drugiej stronie stoja kieliszki do wina. Stwierdzam, że nigdy nie zwracałam uwagi na te rzeczy, a teraz co otworzę to widzę tylko je. Chyba dlatego, że mi nie wolno absolutnie.
/ciach/
EDIT.:No i właśnie się załadował poprzedni post wraz z następnym i wyszedł jeden pod drugim.

Bo zakazany owoc podobno smakuje najlepiej

Ad EDIT : I już nie jest jeden pod drugim

[bergamia]

Napisane przez rambo

to wymaga ode mnie myślenia :

Siedzi Fresa na drabinie
Silva buja się na linie
Rambo cicho sobie śpiewa
Warszawianka w kącie ziewa.

AAA... kotki cztery
AAA... jak cztery - pantery

Fresa kawę już wypiła
Nowy wątek założyła
Siedzi sobie na wizażu
Zamiast z TŻ w garażu

AAA... kotki cztery
AAA... jak cztery - pantery

Silva pisze ciekawostki
Niby nic - takie drobnostki
Wizażanki się radują
Chętnie sobie poczytują

AAA... kotki cztery
AAA... jak cztery - pantery

Warszawianka - ta z Warszawy
opowiada nam kawały
My za boki się łapiemy
Z radości podskakujemy

AAA... kotki cztery
AAA... jak cztery - pantery

Rambo - Herbatnik
jak złapała za notatnik
poemat piękny napisała
mimo, że się nie wyspała

AAA... kotki cztery
AAA... jak cztery - pantery

Fresa zeszła już z drabiny
Silva zeskoczyła z liny
Rambo uszu nam nie psuje
Warszawianka się odstersowuje

AAA... kotki cztery
AAA... jak cztery - pantery

Bo z nas są świetne dziewczyny
no dosłownie jak maliny
jesteśmy master szmaster
po prostu blaster of flamaster

ale ja jestem twórcza

no po prostu brak mi słów...Rambo jesteś Wielką Poetką!! To czytanie podoba mi się coraz bardziej. Jeszcze strasznie dużo przedemną, ale jak mam mieć taką radochę to warto Rambo stwórz jakis wierszyk na czasie, proooszę

P.S. widzę ze przezemnie powstały nowe zasady przyjmowania "Nowych" do Clubu ,ale proszę nie nazywajcie nas "fisch" już wolę "kocur"...

[rambo]

Napisane przez bergamia

no po prostu brak mi słów...Rambo jesteś Wielką Poetką!! To czytanie podoba mi się coraz bardziej. Jeszcze strasznie dużo przedemną, ale jak mam mieć taką radochę to warto Rambo stwórz jakis wierszyk na czasie, proooszę

P.S. widzę ze przezemnie powstały nowe zasady przyjmowania "Nowych" do Clubu ,ale proszę nie nazywajcie nas "fisch" już wolę "kocur"...

O cholera !

Zapomniałam już o tym
Popłakałam się teraz ze śmiechu



P.S Zasady zmieniły się już wcześniej (duuuużo wcześniej) - ale nie pamiętam gdzie Tak gdzieś ok. 1200 posta chyba już test istniał Ale nie jestem w stanie zagwarantować

[bergamia]

No, przy tym czytaniu dwa duże kubki zielonej imbirowej z cytryną i miodem wypiłam, Rambo zmieniła avek a oczy już mówią dosyć. Jeszcze mi zostało 54 strony, nie jest źle. Ale wiem już jak Rambo ma na imię i że mam nogi jak Silva . Ale jesteście "w deseczkę" dziewczyny , no i szkoda, że Warszawianka odeszła

P.S. Ulżyło mi, że to nie przezemnie ten test, jeszcze do niego nie dotarłam

[201701160947]

Napisane przez rambo

Znasz mnie na wylot

Nie mogę dać sobie BANa.
Nawet ostrzeżenia nie mogę

A co ? Chciałabyś, żebym dostała

Nie, no coś Ty. Oczywiście, że nie

Napisane przez bergamia

no po prostu brak mi słów...Rambo jesteś Wielką Poetką!! To czytanie podoba mi się coraz bardziej. Jeszcze strasznie dużo przedemną, ale jak mam mieć taką radochę to warto Rambo stwórz jakis wierszyk na czasie, proooszę

P.S. widzę ze przezemnie powstały nowe zasady przyjmowania "Nowych" do Clubu ,ale proszę nie nazywajcie nas "fisch" już wolę "kocur"...

Co nie?Świetna poetka, ale niestety chyba nie ułoży nam wierszyka(już kiedyś prosiłysmy o ile pamiętam)
Niedobry Herbatniczek .

Napisane przez rambo

P.S Zasady zmieniły się już wcześniej (duuuużo wcześniej) - ale nie pamiętam gdzie Tak gdzieś ok. 1200 posta chyba już test istniał Ale nie jestem w stanie zagwarantować

Ja nawet nie pamiętam jak powstał ten test, jak to się stało dokładnie. wiem,ze parę pytań jest moich i pare Twoich, ale tak to nic więcej.

Napisane przez bergamia

No, przy tym czytaniu dwa duże kubki zielonej imbirowej z cytryną i miodem wypiłam, Rambo zmieniła avek a oczy już mówią dosyć. Jeszcze mi zostało 54 strony, nie jest źle. Ale wiem już jak Rambo ma na imię i że mam nogi jak Silva . Ale jesteście "w deseczkę" dziewczyny , no i szkoda, że Warszawianka odeszła

P.S. Ulżyło mi, że to nie przezemnie ten test, jeszcze do niego nie dotarłam

Właśni - Rambuś, świetnego masz tego avka
Ale o co chodzi z tymi nogami?
A z pojęciem 'w deseczkę' pierwszy raz się spotykam O co chodzi?

[rambo]

Napisane przez bergamia

No, przy tym czytaniu dwa duże kubki zielonej imbirowej z cytryną i miodem wypiłam, Rambo zmieniła avek a oczy już mówią dosyć. Jeszcze mi zostało 54 strony, nie jest źle. Ale wiem już jak Rambo ma na imię i że mam nogi jak Silva . Ale jesteście "w deseczkę" dziewczyny , no i szkoda, że Warszawianka odeszła

P.S. Ulżyło mi, że to nie przezemnie ten test, jeszcze do niego nie dotarłam

54 strony Nie tak dużo

P.S Zaraz poszukam w jakich to oklicznościach powstał ten test

Napisane przez silva

Nie, no coś Ty. Oczywiście, że nie


Co nie?Świetna poetka, ale niestety chyba nie ułoży nam wierszyka(już kiedyś prosiłysmy o ile pamiętam)
Niedobry Herbatniczek .




Ja nawet nie pamiętam jak powstał ten test, jak to się stało dokładnie. wiem,ze parę pytań jest moich i pare Twoich, ale tak to nic więcej.


Właśni - Rambuś, świetnego masz tego avka
Ale o co chodzi z tymi nogami?
A z pojęciem 'w deseczkę' pierwszy raz się spotykam O co chodzi?

Nie ułożę, bo 'weny' nie mam
Ja nie wiem skąd mi przyszedł pomysł na ten wierszyk.

Taka wena u Rambo to nie lada zagadka
Teraz na ten problem, pomoże tylko herbatka.



Z tymi nogami to też nie wiem
A nie mówiłam Ci, że pora zacząć się bać tego co tam nawypisywałyśmy

A avek zmieniłam owszem - to jest oczywiście jeden z tych, które Mona Lisa mi zrobiła jeszcze szmat czasu temu

EDIT : Mam, mam, mam !

Chodziło o to, że Silva chciała zrobić chrzest Sykutce http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=663. Potem ja w żartach powiedziałam Sykutce, że go oblała I wymyśliłam test poprawkowy. http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=672

Z obu testów powstał ten obecny



Dziewczyny wstawać !
Nie lenić się tylko wstawać!

Ja musiałam wstać, to i Wy musicie

[martynek]

Ufff...cieszę się,ze udało mi się przejsc! No to poprawiam sięczywiscie najlepszym wątkiem jest wątek pt. Green Club-Pogaduchy przy zielonej herbacie!!!!
Jakbyscie chciały linka do tego super wątku to mówcie,a wkleje go tutaj Naprawdę,musicie tam wejsc!!!

Własnie oblewam przyjęcie do grona zielonoholiczek!


Rambo jestes niesamowita

Najlepsze: (pointa)

Bo z nas są świetne dziewczyny
no dosłownie jak maliny
jesteśmy master szmaster
po prostu blaster of flamaster


EDIT: Dziekuje za cieplutkie przyjęcie!!