Imię dla dziecka - wątek zbiorczy

[seduction]

Napisane przez Nelkomama

Hmmm serio? Nela jest zdrobnieniem od Anieli i Kornelii, więc nie jest takie nowe i nietypowe, ale funkcjonuje już jako samodzielne imię. Fakt, nie jest popularne, ale żeby wziąć je za przezwisko? w życiu bym na to nie wpadła

Serio. Imię jest ładne, ale ja nie znam żadnej Kornelii (więc nie spotkałam się z tym zdrobnieniem), a Anielę znam jedną i w tym przypadku nigdy nie spotkałam się z żadnym zdrobnieniem. I nie wiedziałam (do pewnego czasu), że to imię funkcjonuje samodzielnie. Teraz już od kilku lat jestem uświadomiona

[MamaKtosia]

Napisane przez brumek

Natalia to moim zdaniem piękne imię, ale akurat dużo bardziej popularne niż Nadia

Oj tak Natalia brzmi pięknie, kobieco i delikatnie! Niestety aktualnie jest ciut za bardzo popularna.

Swoją drogą jednym tchem i bez wahania potrafię wymienić kobiece, piękne imiona, a z męskimi mam kłopot. Dobrze, że wyborem imienia dla syna obarczyłam chłopa.

[wika82]

Napisane przez MamaKtosia

Oj tak Natalia brzmi pięknie, kobieco i delikatnie! Niestety aktualnie jest ciut za bardzo popularna.

Swoją drogą jednym tchem i bez wahania potrafię wymienić kobiece, piękne imiona, a z męskimi mam kłopot. Dobrze, że wyborem imienia dla syna obarczyłam chłopa.

I co wybraliście? Bo u nas tragedia z męskimi.
Dobrze kojarzę, że mały jeszcze w brzuchu?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MamaKtosia]

Napisane przez wika82

I co wybraliście? Bo u nas tragedia z męskimi.
Dobrze kojarzę, że mały jeszcze w brzuchu?

Mały planowo do maja w brzuchu. Małżowina wybrała em nieco kontrowersyjnie, ale powoli się przyzwyczajam . Dałam mu wolną rękę - bo przy córce powiedziałam mu będzie tak i kropka, także uznałam, że będzie sprawiedliwie. Okazuje się, że on też miał od malińkości wizje tego jak się będzie jego syn nazywał - co też ma jakieś powiązanie z ulubionym bohaterem. No i jakoś w Sylwestra (bo wcześniej się krygował) objawił mi, że chciałby Gabriela. No to będzie, cóż poradzić . Reakcje otoczenia bardzo zróżnicowane. Od zachwytów po te gorsze. Do moich ulubionych należy tym razem - o ładne, ale takie kościelne i do was nie pasuje

ps. nadmienię, że moje pierwsze skojarzenie z tym imieniem to były te obrazy
http://www.youtube.com/watch?v=96Qt76NmK7E
i w sumie jak czuję ruchy małego to mogłyby one właśnie takie podskoki przypominać

[wika82]

Napisane przez MamaKtosia

Mały planowo do maja w brzuchu. Małżowina wybrała em nieco kontrowersyjnie, ale powoli się przyzwyczajam . Dałam mu wolną rękę - bo przy córce powiedziałam mu będzie tak i kropka, także uznałam, że będzie sprawiedliwie. Okazuje się, że on też miał od malińkości wizje tego jak się będzie jego syn nazywał - co też ma jakieś powiązanie z ulubionym bohaterem. No i jakoś w Sylwestra (bo wcześniej się krygował) objawił mi, że chciałby Gabriela. No to będzie, cóż poradzić . Reakcje otoczenia bardzo zróżnicowane. Od zachwytów po te gorsze. Do moich ulubionych należy tym razem - o ładne, ale takie kościelne i do was nie pasuje

ps. nadmienię, że moje pierwsze skojarzenie z tym imieniem to były te obrazy
http://www.youtube.com/watch?v=96Qt76NmK7E
i w sumie jak czuję ruchy małego to mogłyby one właśnie takie podskoki przypominać

A wiesz, że mi się podoba? Z reguły dziewczynki są Gabrysie, chłopcy bardzo rzadko.
My to chyba pod koniec maja będziemy jakieś losowanie robić, bo na nic nie możemy się zdecydować..

[pani-jesień]

Napisane przez MamaKtosia

Mały planowo do maja w brzuchu. Małżowina wybrała em nieco kontrowersyjnie, ale powoli się przyzwyczajam . Dałam mu wolną rękę - bo przy córce powiedziałam mu będzie tak i kropka, także uznałam, że będzie sprawiedliwie. Okazuje się, że on też miał od malińkości wizje tego jak się będzie jego syn nazywał - co też ma jakieś powiązanie z ulubionym bohaterem. No i jakoś w Sylwestra (bo wcześniej się krygował) objawił mi, że chciałby Gabriela. No to będzie, cóż poradzić . Reakcje otoczenia bardzo zróżnicowane. Od zachwytów po te gorsze. Do moich ulubionych należy tym razem - o ładne, ale takie kościelne i do was nie pasuje

ps. nadmienię, że moje pierwsze skojarzenie z tym imieniem to były te obrazy
http://www.youtube.com/watch?v=96Qt76NmK7E
i w sumie jak czuję ruchy małego to mogłyby one właśnie takie podskoki przypominać

Gabryś, moim zdaniem ładne imię

[iizabelaa]

Napisane przez MamaKtosia

Reakcje otoczenia bardzo zróżnicowane. Od zachwytów po te gorsze. Do moich ulubionych należy tym razem - o ładne, ale takie kościelne i do was nie pasuje

Do mnie osobiście to imię nie przemawia.

Ale nie przejmuj się reakcjami otoczenia, u nas były tylko negatywne
A teraz wszyscy zachwyceni, kwestia przyzwyczajenia

[_vixen_]

Mnie ten Gabryś to się kojarzy jedynie z wierszem Tuwima

[_Beata _]

Gabriel bardzo ładne imię

[_vixen_]

Napisane przez iizabelaa

Do mnie osobiście to imię nie przemawia.

Ale nie przejmuj się reakcjami otoczenia, u nas były tylko negatywne
A teraz wszyscy zachwyceni, kwestia przyzwyczajenia

Nie umiem tego zrozumieć. Twoja córka ma bardzo ładne imię, więc skąd takie reakcje Jakbyś dała jej na imię oklepana Lena, Julia czy Maja, to już było by ok?

To zresztą potwierdza moją teorię, skąd w Polsce zalew dzieci o tych samych imionach, ludzie boją się chociażby lekkiej oryginalności (nie myślę oczywiście o jakichś Dylanach, Brajanach czy Dżesikach), bezpieczniej jest dać dziecku na imię Kubuś czy Oliwia, bo wiadomo, że nie będzie się wtedy wyróżniało i raczej nikt nie skrytykuje, że "dziwnie".

[hje]

Jak napisano o Gabrielu (ładne), to przypomniało mi się. Mój mąż ma kuzynkę, która ma 6 dzieci i mają one takie imiona: Gabriel, Gerard, Georginia, Gertruda, Gabriela i Gloria
Przyznam szczerze, że wszystkie imiona mi się podobają
I też przypomniałam sobie, że wśród nich jest dopiero 2 Georginia, jaką znam; ta ma 9 lat, a druga 27

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Napisane przez _vixen_

Nie umiem tego zrozumieć. Twoja córka ma bardzo ładne imię, więc skąd takie reakcje Jakbyś dała jej na imię oklepana Lena, Julia czy Maja, to już było by ok?

To zresztą potwierdza moją teorię, skąd w Polsce zalew dzieci o tych samych imionach, ludzie boją się chociażby lekkiej oryginalności (nie myślę oczywiście o jakichś Dylanach, Brajanach czy Dżesikach), bezpieczniej jest dać dziecku na imię Kubuś czy Oliwia, bo wiadomo, że nie będzie się wtedy wyróżniało i raczej nikt nie skrytykuje, że "dziwnie".

Dokładnie, jak przeczytałam, że to Idalia, to aż sama zachciałam takiego imienia dla córki Ale też jestem na 100% pewna, że wśród rodziny usłyszałabym duuużo "ale", bo już przy Poli były jakieś komentarze

Niestety taka prawda..

[itstoolatex3]

Napisane przez _vixen_

To zresztą potwierdza moją teorię, skąd w Polsce zalew dzieci o tych samych imionach, ludzie boją się chociażby lekkiej oryginalności (nie myślę oczywiście o jakichś Dylanach, Brajanach czy Dżesikach), bezpieczniej jest dać dziecku na imię Kubuś czy Oliwia, bo wiadomo, że nie będzie się wtedy wyróżniało i raczej nikt nie skrytykuje, że "dziwnie".

Ja w swoim otoczeniu nigdy nie spotkałam osoby w moim wieku, która miałaby na imię tak jak ja i niejednokrotnie słyszałam: " coooooooooooo!!!!!??????? naprawdę masz tak na imię !!??? współczuję ". Raz nawet od chłopaka na dyskotece: " ale Cie skrzywdzili ". Było to dla mnie wielkim przeżyciem kiedy miałam 13-15 lat I bardzo chciałam mieć takie imię jak większość dziewcząt w moim wieku. Teraz mam to gdzieś

[kwartalinka]

Napisane przez monarika

O! Nie znam żadnej Łucji
Tylko kurcze jakie zdrobnienie? Lusia? Ładnie, ale Luśka już okropnie

ja mam córkę Łucję i zdrobniale mówimy do niej: Lusia, Lunia, Lusiunia, Lusieńka, Luniuś, Lunieczka itd.

[wika82]

Napisane przez kwartalinka

ja mam córkę Łucję i zdrobniale mówimy do niej: Lusia, Lunia, Lusiunia, Lusieńka, Luniuś, Lunieczka itd.

Tyle, że te zdrobnienia są od Lucyny.
Ale w sumie skoro można Asia od Joanny, to czemu nie Lusia od Łucji.

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez hje;44945042 Mój mąż ma kuzynkę, która ma 6 dzieci i mają one takie imiona: Gabriel, Gerard, Georginia, Gertruda, Gabriela i Gloria :crazy:

Ale też jestem na 100% pewna, że [B

wśród rodziny usłyszałabym duuużo "ale"[/B], bo już przy Poli były jakieś komentarze

Niestety taka prawda..

Rany, Gloria..

Akurat ja komentarze rodziny mam totalnie w nosie, jak zostawiałam swoje nazwisko to też było gadanie, po mnie to spływa jak po kaczce.

[kwartalinka]

Napisane przez wika82

Lusia i Luśka są od Lucyny.
A od Łucji jest Łusia.

hmm...pierwsze słyszę taki formalny podział
nigdy jeszcze nie zdarzyło mi się powiedzieć do mojego dziecka Łusia a znamy się już prawie 3 lata

Napisane przez MamaKtosia

Jedno z moich ulubionych imion, niestety u mnie odpadało w przedbiegach ze względu na Ł - założyłam sobie, że moje dzieci będą miały imiona w miarę uniwersalne globalnie .

do wypowiedzenia w tej formie łatwe nie będzie ale ma odpowiedniki w obcych językach np. Lucy, Lucia, Lucie

[MamaKtosia]

Tzn. wyraziłam się nieprecyzyjnie. Brzmienie Gabriela mi się podoba. Zastanawiam się tylko na ile to "życiowe" imię. Bo w końcu ten nieszczęsny Lucjusz też mi się brzmieniowo podoba. Druga rzecz to zdrabnianie. Nie ma siły, żeby ludzie nie zdrabniali Gabriela na Gabrysia. Ale klamka zapadła i już nie myślę o drugim ktosiu inaczej jak o Gabrielu A no i spełnia w miarę nasze wymogi uniwersalności globalnej.

Napisane przez _vixen_

Mnie ten Gabryś to się kojarzy jedynie z wierszem Tuwima

Haha to skojarzenie też miałam, ale śmiem przypuszczać, że nikt młodemu tego nie wyciągnie bo kto z jego rówieśników będzie zaczytywał się w Tuwimie. Ba czy ktoś w ogóle będzie czytał?

Napisane przez iizabelaa

Ale nie przejmuj się reakcjami otoczenia, u nas były tylko negatywne
A teraz wszyscy zachwyceni, kwestia przyzwyczajenia

Ostatnie czym bym się przejmowała to reakcje otoczenia na coś co zależy od gustu . Idę co prawda odpuściłam, ale ze względu na lokalną specyfikę no i jak by nie było miałam imię numer 2 które mówiło do mnie równie mocno. Domyślam się reakcji na imię Twojej córki. Ja może jestem dziwna, ale nigdy nie komentuje wyboru imienia przez rodziców. Nie widzę potrzeby.

Napisane przez hje

Jak napisano o Gabrielu (ładne), to przypomniało mi się. Mój mąż ma kuzynkę, która ma 6 dzieci i mają one takie imiona: Gabriel, Gerard, Georginia, Gertruda, Gabriela i Gloria

Ojej pokaźna gromadka imion raczej trudnych do wymówienia. Mam nadzieję, że nikt nie ma wady wymowy R - nie śmiać się to była moja bolączka przy córce. Na szczęście nie ma problemu. Oby drugi też nie miał

[hje]

Wika, też prawda - popsioczą, a potem i tak się przyzwyczają W sumie tak samo było z moją kuzynką, Michaliną - teraz jest Misia i nikt sobie nie wyobraża, że mogłaby mieć inne imię

MamaKtosia, no właśnie najmłodsza mówi np. słodkobrzmiące Gablyś, Gełtluda itp. Ale to pewnie minie, bo ma 3 lata dopiero.

[MamaKtosia]

Napisane przez hje

MamaKtosia, no właśnie najmłodsza mówi np. słodkobrzmiące Gablyś, Gełtluda itp. Ale to pewnie minie, bo ma 3 lata dopiero.

Rany musiałam się bardzo skupić żeby to na głos wypowiedzieć . Córka na wieść o tym, że brat będzie nazywał się Gabriel przerobiła go sobie na Gubion. Teraz już mówi normalnie, ale obawiam się, że młody i tak już będzie Gubionem dla całej familii.

[seduction]

Napisane przez hje

Dokładnie, jak przeczytałam, że to Idalia, to aż sama zachciałam takiego imienia dla córki Ale też jestem na 100% pewna, że wśród rodziny usłyszałabym duuużo "ale", bo już przy Poli były jakieś komentarze

Bliska koleżanka spodziewa się dziecka (jeszcze nie znają płci) i dla synka imienia nie mają wybranego, ale jeśli okaże się, że to córeczka to będzie Pola
Co do imienia Idalia to jest przepiękne tżowi również się spodobało jak mu powiedziałam

Napisane przez kwartalinka

ja mam córkę Łucję i zdrobniale mówimy do niej: Lusia, Lunia, Lusiunia, Lusieńka, Luniuś, Lunieczka itd.

Moja babcia miała na imię Łucja i rodzina/znajomi zwracali się do niej albo Łucja albo Lusia właśnie

Gabriela znam jednego, piękne imię, szkoda tylko, że sam zainteresowany nigdy imienia nie doceniał

[wika82]

Napisane przez MamaKtosia

Haha to skojarzenie też miałam, ale śmiem przypuszczać, że nikt młodemu tego nie wyciągnie bo kto z jego rówieśników będzie zaczytywał się w Tuwimie. Ba czy ktoś w ogóle będzie czytał?

Ojej pokaźna gromadka imion raczej trudnych do wymówienia. Mam nadzieję, że nikt nie ma wady wymowy R - nie śmiać się to była moja bolączka przy córce. Na szczęście nie ma problemu. Oby drugi też nie miał

Oczywiście, że wyciągną, sporo rodziców czyta dzieciom wiersze Tuwima. Może to nie do końca wiersz dla dzieci, ale kto tam wie.. Tyle, że tym bym się nie przejmowała wcale.

Mam kolegę Radosława, który nie wymawia "r", żeby było śmieszniej, jego mama, która upierała się przy tym imieniu też nie wymawia tej litery..

[hje]

Aż mi się kawał przypomniał:
- Mamo, zesłałem łóżko!
- To świetnie, synku.
- No, nie bałdzo...

[_vixen_]

Napisane przez MamaKtosia

Haha to skojarzenie też miałam, ale śmiem przypuszczać, że nikt młodemu tego nie wyciągnie bo kto z jego rówieśników będzie zaczytywał się w Tuwimie. Ba czy ktoś w ogóle będzie czytał?

Wiersze Tuwima to jedna z pierwszych książek, które kupiłam córce i regularnie czytamy. Kiedyś uwielbiała "Pana Tralalińskiego", na pamięc od dawna to znam, uspokajało ją na chwile podczas jazdy samochodem.

Ale fakt, że o skojarzenia rówieśników raczej bym się nie martwiła w tym przypadku, bez przesady.

Za to Gabrysia kojarzy mi się z tą z Jeżycjady, co to dorosła kobita, a z mężem i trójką dzieci na kupie u rodziców emerytów mieszkała

[MamaKtosia]

Napisane przez wika82

Oczywiście, że wyciągną, sporo rodziców czyta dzieciom wiersze Tuwima. Może to nie do końca wiersz dla dzieci, ale kto tam wie.. Tyle, że tym bym się nie przejmowała wcale.

Napisane przez _vixen_

Wiersze Tuwima to jedna z pierwszych książek, które kupiłam córce i regularnie czytamy. Kiedyś uwielbiała "Pana Tralalińskiego", na pamięc od dawna to znam, uspokajało ją na chwile podczas jazdy samochodem.

W sumie macie racje z tym Tuwimem. Córka też z nim zaznajomiona, choć w naszym zbiorku wierszyka o Gabrysiu brak. Ja po prostu mam jakieś takie irracjonalne przekonanie, że moje dzieci pójdą do szkoły za jakieś 50 lat dopiero. Niemniej mam nadzieję, wychować młodego na na tyle silnego człowieka, że ewentualne obelgi wierszykowe będą go mało obchodziły. Pytanie czy się uda

Napisane przez wika82

Mam kolegę Radosława, który nie wymawia "r", żeby było śmieszniej, jego mama, która upierała się przy tym imieniu też nie wymawia tej litery..

No to dopiero trzeba mieć cojones!

[wika82]

Napisane przez MamaKtosia

W sumie macie racje z tym Tuwimem. Córka też z nim zaznajomiona, choć w naszym zbiorku wierszyka o Gabrysiu brak. Ja po prostu mam jakieś takie irracjonalne przekonanie, że moje dzieci pójdą do szkoły za jakieś 50 lat dopiero.

Nawet gdyby miały iść za 50 lat, to nie należy zapominać, że są dziećmi swoich rodziców, którzy w większości wychowali się na tych wierszach i innej klasyce gatunku i mam wrażenie, to nie zginie nigdy.
Sama już się czaję na kupno serii "poczytaj mi mamo" tej nowo wydanej w kilku tomach. Uwielbiałem te bajeczki. )
Za to nie mogę się nadziwić, jak moim rodzicom mogło przyjść do głowy czytanie kilkulatkom "W pustyni i w puszczy", czy "Krzyżaków".. Co więcej, my uwielbiałyśmy te książki. "W pustyni.." przeczytałam sama w drugiej klasie, teraz bym chyba nie dała rady..
Sorry off.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_vixen_]

W Matrasie są często promocje na "Poczytaj mi mamo", mam 3 części, ale tak się z tym nie spiesz, bo ja jeszcze mojej córce tego nie poczytam
Teraz wałkujemy w kółko "Nocnik nad nocnikami"

[MamaKtosia]

Napisane przez wika82

Nawet gdyby miały iść za 50 lat, to nie należy zapominać, że są dziećmi swoich rodziców, którzy w większości wychowali się na tych wierszach i innej klasyce gatunku i mam wrażenie, to nie zginie nigdy.

A ja niestety mam ponure wrażenie, że zaginą z czasem. Obym się myliła!!

Żeby nie było totalnie off-top przypomniało mi się, że imię Roch mi się podoba.

[agnyeshka84]

Napisane przez MamaKtosia

No i jakoś w Sylwestra (bo wcześniej się krygował) objawił mi, że chciałby Gabriela. No to będzie, cóż poradzić . Reakcje otoczenia bardzo zróżnicowane. Od zachwytów po te gorsze. Do moich ulubionych należy tym razem - o ładne, ale takie kościelne i do was nie pasuje

Gabriel to bardzo ładne imię. Brałam je również pod uwagę, ale stanowczy sprzeciw mężulka sprawił, że odpuściłam...

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez brumek

Natalia to moim zdaniem piękne imię, ale akurat dużo bardziej popularne niż Nadia

Możliwe. W sumie jak przejrzałam zestawienia popularnych imion to faktycznie Natalia wciąż znajduje się w pierwszej dziesiątce.
Choć muszę przyznać, że w swojej okolicy rzadko słyszę, żeby rodziły się małe Natalie.
I decyzji co do imienia już pewnie nie zmienię, bo przyzwyczaiłam się do myśli, że to maleństwo co mi w brzuszku fika to Natalka

[Absurdalna07]

Napisane przez wika82

Nawet gdyby miały iść za 50 lat, to nie należy zapominać, że są dziećmi swoich rodziców, którzy w większości wychowali się na tych wierszach i innej klasyce gatunku i mam wrażenie, to nie zginie nigdy.
Sama już się czaję na kupno serii "poczytaj mi mamo" tej nowo wydanej w kilku tomach. Uwielbiałem te bajeczki. )
Za to nie mogę się nadziwić, jak moim rodzicom mogło przyjść do głowy czytanie kilkulatkom "W pustyni i w puszczy", czy "Krzyżaków".. Co więcej, my uwielbiałyśmy te książki. "W pustyni.." przeczytałam sama w drugiej klasie, teraz bym chyba nie dała rady..
Sorry off.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To ważne, by czytać dzieciom od najmłodszych lat - pomijając rozrywkę, to w ten sposób rozwijamy intelekt, wyobraźnię, wrażliwość na słowo. Takie dzieci często mają bogatszy zasób słownictwa, ładniej się wyrażają Rodzice i dziadkowie czytali mi-kilkulatce, od dziecka kochałam książki i nie przeszło mi to z wiekiem

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez MamaKtosia

A ja niestety mam ponure wrażenie, że zaginą z czasem. Obym się myliła!!

Żeby nie było totalnie off-top przypomniało mi się, że imię Roch mi się podoba.

Nie zaginą, jeśli będziemy czytać dzieciom

Zawsze były rodziny czytające i nie czytające maluchom - teraz jest tak samo

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Napisane przez _vixen_

Za to Gabrysia kojarzy mi się z tą z Jeżycjady, co to dorosła kobita, a z mężem i trójką dzieci na kupie u rodziców emerytów mieszkała

Tam niemal wszyscy główni bohaterowie mieszkają w tym kołchozie
Ale i tak uwielbiam "Jeżycjadę" (ale tylko do "Kalamburki" - późniejsze części już są trochę "na siłę").

By the way - Musierowicz wprowadziła w tej serii mnóstwo oryginalnych imion, część z nich jest teraz popularna, albo przynajmniej coraz częściej nadawana (Aniela, Gabriela, Natalia, Ida, Patrycja, Laura, Róża, Melania, Łucja, Ignacy, Grzegorz, Józef, Filip...). Pamiętam, że gdy byłam w środku podstawówki i zaczytywałam się w "Jeżycjadzie", to większość imion wydawała mi się dość wyszukana.

[GoodNight]

Napisane przez MamaKtosia

Żeby nie było totalnie off-top przypomniało mi się, że imię Roch mi się podoba.

O, bardzo ładne imię. A co do Gabriela to dzisiaj w przedszkolu słyszałam jak dzieci wołają na Gabriela - Rysiu

[agnes2586]

Natan czy Oliver ?