|
|
#2191 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
uuu widze ze pampersy to nie tylko nasz problem
...yh Natan taki uparty i za ni nie chce robic na nocnik ani sedes... ale jestem dobrej myśli...Płatku zgubiłam twój numer gg...Wogole pozdrowionka dla wszystkich mamus i dzieciaczków...![]() my w lipcu nad morze jedziemy ![]() ja sie lenie teraz i spedzam duzo czasu z moim rozrbiarskim dzieciątkiem a przy okazji sie w fotomodeling bawie hehe moze jakies działa wam podosyłam pozdrówka i mocno ściskam![]() wogole to bawicie sie w portal NK? bo ja tak
__________________
![]() ![]()
|
|
|
|
#2192 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kociulko może coś w tym jest skoro i mąż Ci tak radzi
. Gratuluję butliGosiaczku oczywiście, że się bawimy i mamy się już wzajemnie w znajomych ja to myslałam, że zapomniałaś już o nas a mój numer gg to 7967183. A jak tam pazurki zabrałaś się za to i pochwal się gdzie i dla kogo pozujesz .
|
|
|
|
#2193 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Płatku, no właśnie mi się strasznie głupio zrobiło jak pod kościołem mały krzyczał mi pić, a ja butle ze smoczkiem wyjęłam, bo z niczego innego nie potrafił pić
Cieszę się, że już chociaż to mamy z głowy![]() A w pieluchach w dalszym ciagu rewelacji brak Dzisiaj jak mały zobaczył, że jego stryjeczny brat (4-letni Bartek) zrobił siusiu do nocnika, to i on od razu usiadł i może by cos zrobił gdyby 5 minut wcześniej nie nalał w majtki Sczerze mówiąc początkowo pełna nadziei coraz bardziej zaczynam watpić, że to małe sie nauczy. Po nocy pielucha zazwyczaj jest sucha, więc chce go od razu posadzić na nocnik, ale jest jeden krzyk i płacz Pewnie xle robie, ale mówię, że jak nie zrobi siusiu na nocnik to nigdzie dzis nie pójdzie i on z płączem dopiero wtedy siada. ale mam wyrzuty,że go w pewnym sensie zmuszam i on coraz bardziej zraża się do nocnika. Co więc powinnam zrobić??Gosiu, dawno nie widziałam Natanka ani Ciebie więc chętnie obejrze foteczki
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
#2194 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kociulku chyba lepiej nie zastraszać małego, coprawda ja nie jestem dobrym doradcą jeżeli chodzi o dzieci bo sama sobie ze swoim często nie potrafie poradzić, ale ja z Matim inaczej robiłam i czekałam cierpliwie. Przede wszystkim musisz go zachęcić do siadania na nocnik i robienia siusiu
i mysli, że skoro ona robi w pampka to on też będzie. Nie ma co go straszyć bo może się zrazić zobaczysz.Kaśka skrobnij coś bo inaczej będziemy bić |
|
|
|
#2195 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 014
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
o Gosiaczek witaj
Ja dzis byłam na konsultacji u chirurga, bo mam już 2 guzki, kolejny pojawił sie w ciagu 1 nocy. Okazuje sie ze mam tłuszczaki, to forma lagodnego nowotworu, groźnie brzmi ale na szczescie to nic groźnego. Można to usunąc i tak zrobie, tylko sie musze najpierw zaszczepic przeciw wzw. Szczerze mowiac kamien spadł mi z serca bo bardzo sie bałam, nawet mi sie pisac nie chciało. A tak moge spokojnie jechac na wakacje My probujemy Oliwce zakładac majtki ale tak jak sie obawaiałam, zasikana podłoga a Oliwka ślizga sie na własnych siuśkach i nic Oliwka jest bystra dziewczynka ale w temacie pampkowym nie bardzo Gdyby sie tak szybko uczyła sikac na nocnik jak sie uczy różnych tekstów to by było dobrze . Wczoraj powiedziala do małża cyt. " Tatusiu ty djaniu, jak cie źłapie to cie źbije" ![]() U nas butelka jest w użyciu tylko do porannego mleka bo z niczego innego by chyba nie wypiła, a chociaz raz dziennie chce jej mleko dawac. Potem Oliwka pije z bidona i kubka z rurką. Ze zwykłego kubka tez wypije tylko trzeba uważac zeby sie nie oblała. Bardzo uważac ![]() Płatku fajny ten twoj ogrodnik , Oliwka tez ma zacięcie ogrodnicze, uwielbia podlewac wszystko co sie da i grzebac w ziemi, zupełnie jak mamusia |
|
|
|
#2196 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
![]() najważniejsze, że wszystko dobrze i poszłaś do lekarza bo najgorsze jakbyś nie poszła i się dręczyła tym, usuniesz i będzie dobrzeTy lepiej się przyznaj, ze tak ślicznie to Ty do męża mówisz, a później Oliwka powtarza Ach najlepsze dziaiaj pojechaliśmy na zakupy do reala i prz kasie Mati krzyczy mama siku więc dałam tż portfel i dawaj przez cały pasaz do kibelka zmachana wpadam małemu już troszkę pociekło, ale rzebyście wiedziały jaka ulga jak się załatwił jakby to mi napierało na pęcherz. |
|
|
|
#2197 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 014
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Cytat:
, juz widze oczyma wyobraźni jak gnasz z Matim pod pachą przez pół sklepu do kibelka A do męza mowie "misiu" , a on do mnie "bini" i jak w sobote wychodzili z Oliwka na spacer to Oliwka do mnie - "no to ceść bini" , myslałam ze sie posikam, chyba zaczne zapisywac hasła Oliwki.Podejrzewam ze tesciowie sobie tak słodzą bo ie Oliwką przez ostatnie 2 tygodnie zajmowali Jeszcze a propos marketu to nie wiem czy wam juz pisałam jaki sobie narobiłam jakis czas temu obciach w tesco. Przy kasie zaczęłam pipczyc, przyleciala ochrona, obszukali mi torebke i wzieli mnie na kontrole. Ludzie patrzyli na mnie jak na złodziejke. Oczywiscie nic nie miałam, a dalej pipczyłam na bramce, ludzie w sklepie to juz mnie skazali i wydali wyrok tak mnie gromili wzrokiem. Obciach do kwadratu I co sie okazało - w domu jak zdjelam galoty to sie okazało ze mam przyczepiony do nogi kod kreskowy (mierzyłam wczesniej spodnie)
|
|
|
|
|
#2198 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kasiulka cieszę się, ze te guzki to nic groźnego
. Ja mam jutro pierwsze szczepienie na żółtaczkę, we wtorek robiłam HBS. W listopadzie mam operację na strita i dlatego muszę się szczepic.A propo wakacji, to niestety nie spotkamy sie w Grecji bo mamy urlop od 15 wrzesnia. Prędzej zawitam do Katowic .A propo sikania Natalka juz woła siusiu, to znaczy nie woła, sama ściąga majtki i siada na nocnik, a po wszystkim woła "Siusiu zlobiłam do nocinicka mamusiu" z kupką to samo. Jak widzę, że idzie do łazienki to juz wiem że cos zrobi. Ale jeszcze nie raz zdarza Jej sie zmoczyc. Dzis na przykład przebierałam ją 2 razy, bo sie zmoczyła na polku. Dopiero po fakcie zawołała siusiu. Nam nauka zajęła praktycznie półtora tygodnia, odkąd jestem na wolnym. Od pierwszego dnia, nie zakładałam jej pampersa i kilka dni mielismy mnóstwo kałuż na podłodze, az w końcu zakumała i jest coraz lepiej. Jeszcze tylko na noc zakladam i na drzemkę popołudniowa, na spacerze siusiamy w trawkę. A co do tekstów. Słyszę rano, Natala sie juz obudziła i woła ze swojego pokoju:" Mamusiu chodź tu, mamusiiuuu, maaaamuuusiuuuuuu.... (po kilku minutach) ....maaaaamuuuuusiuuuu, Anieśka chodź tu, Anieśkaaaaaa....." Na to mąż: "Nataaalkaaaa".... A Natala: "Tatuś cicho, śpokój, śpij, mamusię wojałam".
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
#2199 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Płatku nie miałam czasu na pazurki jeszcze hehe a plany nadal są;D
w modeling bawie się wyłącznie dla siebie ...takż nic wielkiego niedługo mam nastepną sesje lubie to po prostuNatan urósł ze hoho ale wolę zebyscie na nk pooglądały fotki... Płatku wyslij mi na priv jak moge Cie na Nk znaleśc;P
__________________
![]() ![]()
|
|
|
|
#2200 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Płatek super foty na Nk
__________________
![]() ![]()
|
|
|
|
#2201 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kasiulka, dobrze, ze te guzki to nic poważnego
Płatku, u nas nocnik grający jest i jak zagra to oczywiście wszyscy się cieszymy i bijemy brawo. Czasem niestety przekupuję też małego lodami, typu Idź szybciutko zrób siusiu na nocniczek i jedziiemy na lody. Poskutkuje raz na tydzień. Cięęęęężki przypanek Dziś rano jak wstał i miał jeszcze na sobie pieluche to spojrzał tylko czy coś leci, a jak po nogach nie popłynęło, to od razu krzyczy Nie ma siusiu! Ech... Kasiulka, ale wyobraź sobie, że znam takie osoby co do 17 roku zycia w nocy się zasikiwały Trudno, dziś dopuki mały sam nie przyjdzie i nie powie, że zrobił siusiu, to będzie tak chodził. Wiem, okrutna ze mnie matka![]() A tekst Waszych maluchów mnie powalają
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
#2202 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
hejka
Płatek niezły opatrunek, ale musiałaś przeżyć. Niestety dzieciaków często nie upilnujesz i dowodem na to jest to, że pewnie każda z nas ma jakąś bliznę z dzieciństwa. Natala w okularkach cudownie wygląda Dobrze Kostko że byłaś czujna. Kasiulek - dobrze, że w miarę ok. Trzymałam kciuki. Ja w tym tygodniu siedziałam z Milciem, bo był lekko podziębiony. Pewnie po basenie ![]() Niestety nasza Grecja w tym roku chyba poszła w meble. Po wycenie kuchni i reszty mebli - chyba musimy odpuścić. POza tym urlop będzie trzeba wykorzystać na malowanie, sprzątanie, załatwianie wszystkich możliwych spraw. Może we wrześniu, jak nam jakiś grosz zostanie, bo naprawdę potrzebuję tych wakacji. Kasiulek - czy ty nie polecałaś w tamtym roku rejonu Chalkidiki? FAjnie tam jest? Coś nie mogę zebrać się obrobić zdjęć Kamila. Nawet zapomniałam jak się je wstawiało Postaram się jednak. Pozdrawiam A
__________________
Papatki |
|
|
|
#2203 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
hello kobietki
TZ w domu wiec moge przeczytac co u was. kasiulko ciesze sie ze to nic powaznego. dbaj o siebie ale mysle ze teksty Oliwki bardziej podnosza poziom humoru niz nasze niejedno zdanie. jakbym chciala zeby Wiki chociaz pol tych powiedzonek mowila. nocnikowanie idzie nam super ale tylko w domu. idzie sama na nocnik , robi co ma zrobic i sama bije sobie brawo potem przychodzi do mnie bierze za reke i pokazuje co zrobila. oczywisie pelnia radosci z mojej strony. razem wylewamuy do kibelka i ona sama spuszcza wode. tyle ze sama nie mowi ze jej sie chce a jak ma pampka na dupce to juz nie pilnuje sie. a majtek swoich zakladac nie chce woli moje. chyba musze jej zaczac koronkowe xxs szukac i kupowac. Agiko wiez mi ze nie mialabym nic przeciwko wlasnemu m zamiast wakacji przez kolejne kilka lat. ja jakis czas temu policzylam ze na wynajem poszlo juz 6000 tysi. na nieszczescie kredytu na wlasne m nie dosteniemy gdyby banki braly pod uwage fakt iz juz prawie rok wynajmujemy mieszkanie i na tej podstawie dswaly kredyt rto bylo by fajnie. a tak to dalej zyjemy jak zyjemy.
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
|
|
|
#2204 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 014
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kostko posikałam sie
, ale Natala to tez niezła teksciara. Pomyslec ze niespełna rok temu nasze dzieci mowiły tylko gugu i baba a teraz zasuwają ile wlezie ![]() zmobilizowałyscie mnie, od jutra pampki idą w odstawke, musimy wreszcie podjac meska decyzje i nauczyc Oliwke sikania w nocnik. Agiko co do Grecji to bylismy w zeszłym roku na cudownej Krecie, na Chalkidiki byla moja kolezanka i tez jej sie podobało, blisko do Meteorów, Salonik. Jak dla mnie cała grecja jest piękna i warta zwiedzenia, kiedys troche jeździlismy z małzem po roznych sródziemnomorskich krajach, ale zaden nie zachwycił mnie tak ja Grecja. Tam jest jakis taki luz, fajna atmosfera, zero nadętych snobów w corvetach jak np. w Hiszpanii, nieprawdopoodbnie życzliwi ludzie, a do tego czyste morze, piekne krajobrazy i najlepsze żarcie na swiecie . Tak ze polecam. , ale mieszkanko najważniejsze.A kiedy nam Milcia pokazesz, ciekawa jestem jak wygląda, pewnie urósl i zmężniał. Z Oliwki kawał baby , a dzis ją słonce przypiekło bo ja dziadki zapomnieli posmarowac i jest brązowa. ![]() A jutro sprzedajemy młodą na noc dziadkom i idziemy zaszalec - kino, jakas knajpka i ogolnie ma byc miły wieczór, zobaczymy co z tego wyniknie Dziekuje Wam wszystkie dziewczyny za wsparcie, ja jestem panikara i czarnowidz, jak sobie to cholerstwo wymacałam to od razu dół i czarne mysli, ale na szczescie niepotrzebnie. W sumie to banał ale zdrowie naprawde jest najwazniejsze. |
|
|
|
#2205 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 014
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
ohohoho ale Was wywiało, czyzby Was burza od netu odcieła czy co?
Ja spedziłam mily weekend, Oliwka u dziadków, a my z małżem na zakupy (obkupiłam sie w letnie ciuchy bo wyprzedaże takie ze żal nie skorzystac ), a potem do kina na Indiane Jonesa , a potem wieczorno - nocna rundka po mieście po knajpach. I stwierdzam ze zyje na skonczonym zadupiu, Katowice niewiele maja do zaoferowania jesli chodzi o nocne życie, albo juz zupełnie zezgredziałam. Same dziwne kluby dla nastolatków z tzw. selekcją, to ja dziękuje. Albo mordobijnie ze strach wchodzic. Ale i tak było fajnie, czułąm sie dziwnie chodząc w nocy po miescie, 3 lata nigdzie nie wychodzilismy o tej porze. Stwierdzilismy ze jestesmy całkowicie uzaleznieni od Oliwki, nie umiemy bez niej wytrzymac, dzis juz sie nie moglam doczekac az małą odbierzemy. A wczoraj jak dzwonilismy w ciagu dnia i rodzice nie odbierali komórek i stacjonarnego to normalnie wpadlismy w panike co sie dzieje, o mało zawalu nie dostałam, prawie sie poryczałam i juz mielismy do nich jechac, na szczescie w koncu odebrali bo wrócili ze spaceru . Moj małz naryczał na tescia czemu ze sobą komórek nie noszą a my tu ze skóry chcielismy wyskoczyc z nerwów . Dwa wariaty normalnie, a Oliwka nawet ani razu o nas nie zapytała, zupełnie ja to rozstanie nie ruszyło |
|
|
|
#2206 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
hello
Kasiulko wiem co czujesz. jak w styczniu pojechalismy na wesele to dzwonilam zaraz jak tylko podjechalismy na sale a moja mama jak uslyszala ze za dwie godzinki znow zadzwonie to powiedziala zebym jej dupy nie zawracala bo po to pojechalam zeby sie bawic a nie co chwile dzwonic. a ja i tak myslalam co robi i czy zjadla cos. czy ladnie zasnela a jak w ni-edziele po nia pojechalam to jak ja zobaczylam to sie poplakalam. przyzwyczajenie jak ta lala. a nam sie wiki pochorowala. na razie ma tylko katar i czasem od wielkiego dzwonu pokasluje ale pojechalismy do dyzurujacej przychodni. jestem zdania ze lepiej dmuchac na zimne i kontrolowac. a mi TZ zrobil niespodzianke i w najblizszy tydzien do wawy nie jedzie. nie polozyli na szkole dachu wiec nie moga polozyc masy. wiec siedza i robia na miejscu. dla mnie to dobrze. rzeczywiescie wywialo was kobietki. u nas do godziny 18 bylo takie duszno ze siedzac w fotelu niezle sie spocilam. nie dalo sie wytrzymac dopiero przyszedl deszcze i powietrze jest calkiem inne. wreszcie czuc wiaterek.
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
|
|
|
#2207 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Witam, wczoraj wróciliśmy znad morza ale nie miałam siły na neta a dziś byliśmy cały dzień u babci i teraz czytałam co u Was.
Kasiulko -- cieszę się, że te guzki to nic groźnego ![]() Tiaaro -- ale Wiki już duża Jak będę miała dłuższą chwilę to wkleję kilka zdjęć z wczasów ale Tż jest na urlopie więc pewnie będziemy chcieli wykorzystać czas maksymalnie razem Na wczasach było fajosko, chociaż jeszcze Matiś nie rozumie co to morze, którego się bał, i plaża - dla niego to było takie zwyczajne wszystko. Ale wypoczęliśmy i to jest najważniejsze, chociaż ja nie do końca - wieczne pilnowanie dziecka ale i tak jestem, zadowolona ![]() Pozdrawiam |
|
|
|
#2208 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Tiaro, jestem w szoku
jak Wiki urosła. Dawno nie wklejałaś Jej zdjęc. Mam wrażenie, że trochę wyciągło Wiki. Bardzo fajna dziewczynka .Chago, swietnie że mimo wszystko wypoczęłaś, naładowałas baterie . Też mi sie marzy morze....Kasiulko no i fajnie tak troche poimprezowac co? Ja nie narzekam, bo ostatnio co tydzień balowałam i to na dodatek bez swojego chłopa ![]() . Wyrywałysmy się z kumpelą na lokale. A teraz czas spędzic trochę czasu z małżonkiem, tymbardziej, że wczoraj zawieźlismy Natalę w Bieszczady do Dziadków na 2 tygodnie. Właśnie wrócilismy godzinkę temu. W drodze powrotnej ryczałam w samochodzie jak bóbr, a Natala nie pusciła ani łezki, z usmiechem na twarzy pożegnała nas, pomachała rączką i tyle. Zastanawiam sie jak będzie kiedy przyjdzie pora do spania , nawet nie chcę myslec .Zamierzamy z TŻ spedzic ten czas we dwoje, odnowic uczucie, zbliżyc się do siebie, poimprezowac, odpocząc od dnia codziennego. Człowiek wciąga się w wir codziennej szarości zapominając o tym co ważne...
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
#2209 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kostko -- normalne, że masz obawy ale z dziadkami dziecko nie zginie, świetnie dadzą sobie radę, zobaczysz
i niczym się nie martwcie.Pozdrawiam |
|
|
|
#2210 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
No, no Kostko
ciekawe czy to przypadkiem nie skończy się ciąży takie odnawianie uczuć![]() prawde mówiąc nasze dzieci są w takim wieku, ze można pomyśleć o rodzerństwie dla nich( wyjątej Adi i Zuzia - mają już rodzeństwoTiaaro ale Wiki jest już duża szok śliczna dziewczynkaCh_ago to wklejaj zdjęcia Ja znowu dostałam antybiotyk bo nic nie pomogły poprzednie leki .W niedziele byliśmy nad jeziorkiem wkleje dwa zdjęcia |
|
|
|
#2211 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 014
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
czesc dziewczyny co porabiacie oprócz tego ze sie obijacie i mało piszecie
![]() Platku fajne fotki, tez bym chciała takie jeziorko w okolicy , Mati juz duży chlopczyk, ale szczuplutki, Oliwka ma taki bęben ze aż wstyd , no ale nic dziwnego na babcinym wikcie. Normalnie diabli mnie biorą bo do mojej mamy nic nie przemawia - tlumacze, prosze ze nie mozna na okraglo dziecku jedzenia podtykac ale jak grochem o sciane. I tak dobrze ze Oliwka nie jest przepadzista po mamusi, tylko raczej wdała sie w tate, który jak nie jest głodny to sie nie da przekonac do jedzenia . Bo inaczej bysmy musieli Oliwke turlać. Ja mam doła bo zamiast sie odchudzac przed wakacjami to zas przytylam chyba z kilogram i nie mieszcze sie w dżinsy Kostko fajnie takie 2 tygodnie we dwoje to jak powrót do przeszłosci ... zazdroszcze troche A ja z kolei mam wrazenie ze jakos zaciera sie różnica wieku między Wiki Tiaary a naszymi dzieciakami - pamietacie jak Tiaara zamiesciła pierwsze zdjecie Wikji?- wydała mi sie wtedy taka duża, bo nasze to były jeszcze niemowlaki, a teraz juz nie widac az tak bardzo tej różnicy. Wiki jest sliczna dziewczynka, wgląda na bardzo rezolutną i wesołą |
|
|
|
#2212 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kasiulko -- rozumiem Twoją obawę o Oliwkę bo jak Matiś idzie gdzieś z tatą, to już nie patrzę za nimi, bo tylko mam serce pod gardłem. Ale gdzieś wyczytałam, że dzięki temu, iż ojcowie pozwalają dziecku na więcej, ono właśnie się uczy. Ja ciągle zabraniam wspinania się, boję się, że gdzieś spadnie a ojcowie patrzą na to inaczej; też mają obawy ale pozwalają. Chociaż i ja ostatnio mam serce pod gardłem jak Matiś wchodzi na drabinki ale powoli każę mu zejść i jakoś mu idzie dobrze
![]() A moja dieta stoi w miejscu, niestety. Długo już waga się utrzymywała a po powrocie znad morza 1kg więcej. Ale dalej staram się jeść tak jak podczas dietki, mniej i nie podżerać ale niestety regularności już nie ma. Często jesteśmy na dworzu długo, więc nie ma szans na jedzenie co dwie godziny. A nie będę ze sobą nosić prowiantu Dla Mateusza też nie noszę bo on nie chce jeść podczas zabawy, jeśli zgłodnieje to sklep pod nosem i zawsze jakąś bułę można kupić ![]() Pozdrawiam |
|
|
|
#2213 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
hello
przez nieszczesn pogode chorujemy z wiki. ja wzielo w niedziele a mnie w poniedzialek. kichamy na siebie na wzajem i chyba juz wzajemnie sie zarazamy. choc ze mna juz lepiej wiki jeszcze kaszle. a pogoda jest koszmarna. nawet nie ma jak wyjsc na zakupy a juz o spacerze mozna pomarzyc. pada co troche. ile razy juz zbiore sie z wiki zeby sie przejsc to pojawiaja sie chmury i po spacerze. dzieki za komplementa na temat wiki. na zdjeciach widac ze to sopkojna dziewczyna ale to tylko nieruchome zdjecia wirzcie mi ze to sciema jest szalona i rozwydrzona po TZcie. chociaz jest i kochana jak kazde dziecko. nauczyla sie - robi siku czy kupke i sama wylewa do kibelka i spuszcza wode. wiecie martwilam sie ze nie robi na nocnik a teraz nauka idzie w tak piorunujacym tepie ze szok. zeby jeszcze mogla mowic i porzucic wogole pampka nawet podczas wyjsc. w przyszlym tygodniu czeka mnie troche zalatwiania spraw. konczy sie rodzinne z mopru wiec trzeba zlozyc nowe wnioski dodatkowo dowiedzialam sie ze na wiki moge dostawac pieniadze dodatkowe dlatego ze korzysta z terapii w osrodku. ale musze poczekac prawie dwa miesiace na komisje. no i jeszcze cos o czym nie pisalam wam. psycholozka i pedagog poinformowali mnie ze prawdopodobnie ale nie na pewno wiki ma autyzm. scielo mnie z nog w osrodku. nie jest to pewne bo psycholozka musi zrobic jej testy ale Wiki nie chce z nia wspolpracowac. wiec z testow na razie nici. Kasiulko Kostko ja wiem ze takie pozostawianie dzieci jest ciezkie dla rodzicow. ja cale wesele myslalam ze cos moze jest nie tak ze moze nie spi. mialam dzwonic ale TZ powiedzial ze caly dom ludzi wiec dadza sobie rade. a jak nie bedzie chciala usnac to znajac mojego tate to do tej pory bedzie ja nosil na rekach i jej nucil az padnie. ciekawe jak zniesiemy w przyszlosci pierwsze wyjazdy na kolonie - dwa tygodnie rozlaki- pewnie pierwszy wyjazd to bedzie trauma dla nas. Kostko ja tez mam wrazenie ze moje malzenstwo jest takie chlodne. TZ wychodzi rano o 7 a wraca o 18, juz na nic nie ma sily na nic. ale nawet w niedziele nie chce mu sie wyjsc z nami na spacer do parku. troche mnie to zlosci ale coz zycie to zycie. wiem ze ludzie maja gorsze problemy w malzenstwie a z moim jescze nie jest tak chyba zle. tez by sie nam przydal taki wypad we dwoje na tydzien ale to nie wypali. firma TZta ma tyle zamowiem ze nie ma opcji na urlop. jescze w poniedzialek jada do warszawy skonczyc prace i do konca miesiace zejdzie im tam. znow rozlaka.
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
|
|
|
#2214 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kasiulko ja mam naokoło Prabut chyba ze 4 jeziora
![]() popić nie popije bo na antybiotykach jestem, ale oddetchnę od dzieci bo mam już dość tych ich wariactw .Kasiulko Mati nawet od babć nie podjada, on jest taki niejadek za mną bo tż to nawet czarninę je ja należę do roslinozerców raczej i Mati też za mięsem nie przepada. Właściwie to wolałabym by jadł więcej, ale co zrobić na siłę nie dam bo potrafi zwymiotować. Oliwka i tak wybiega, pójdzie w górę to brzuszek jest spadnie zresztą to fajnie wygląde Mati takiego brzuszka nigdy nie miał .Tiaaro jestem w szoku mam nadzieje i trzymam kciuki że lekarki się mylą i Wiki nie ma autyzmu .Muszę zmykać testy robić, miłego weekendu dziewczyny |
|
|
|
#2215 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Cześć dziewczyny
My już w domciu, wakacje się udały Płątku nieźle Mati walną, ale dziewczyny mają racje nie zawsze da się zapobiec takiemu wypadku, chyba że dzieci by siedziały tylko w wózku albo u nas na rękach Tiaara ja też ci życzę żeby diagnoza się nie potwierdziła To pare fotek z wakacji |
|
|
|
#2216 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
no i jeszcze pare
|
|
|
|
#2217 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
no i już ostatnie, to jedno to lot na który wyciągnełam męża, było super.
|
|
|
|
#2218 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Haniu piekne fotki az się rozmażyłam
bo kilka lat temu sama tam byłam i tez byłam zakochana...tam jest przepieknie...a woda jaka czysta...tylko jeżowce:P ale było cudnie widze że wasze wakacje było cudowne My jedziemy za tydzien nad morze ...polskie.A wakacje za granica planujemy na nastepny rok ...albo HIszpania, Grecja Włochylub ich wyspy coś z tego . Pozdrawiam dziewczynki
__________________
![]() ![]()
|
|
|
|
#2219 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 014
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Haniu ale piekne zdjecia
Jak znajdziesz chwile to skrobnij wiecej gdzieściwe byli i coście robili ![]() Nasz wyjazd tez sie pomału zbliza, choc ostatnio akurat nawet nie chce mi sie o nim myslec, cos kiepsko sie czuje, mdło mi, niedobrze, chce mi sie ryczec nie mam na nic siły i mdli mnie od zapachów, dzis az pojechałam do supermarketu po test ciazowy bo bałam sie ze zaciążyłam, ale wyszedł negatywny. Na szczescie bo jednak nie chciałabym zajsc teraz w ciaze, nie wyobrazam sobie tego, jeszcze z jednych pieluch nie wyszlam. Ale chyba dopadła mnie jaka niestrawnosc, albo zmeczenie albo deprecha albo wszystko naraz. Czuje sie jak przebita stara dętka, flak zupełnie do nieczego. No ale koniec smędzenia, bo Was zanudze. Tiaaro trzymam mocno kciuki zeby sie ta wstepna diagnoza nie potwierdziła, az mi trudno uwierzyc ze to moglaby byc prawda, Wiki przeciez robi postepy, wolniej moze ale jednak, a do dzieci autystycznych to chyba b. trudno dotrzec i czegos je nauczyc. Mam nadzieje i wierze ze Wiki jest zdrowa |
|
|
|
#2220 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Tiaaro -- szok co napisałaś
Przecież na zdjęciach to taka uśmiechnięta, żywa dziewczynka, nie mogę uwierzyć w tę diagnozę i wierzę z całego serca, że jednak Wiki jest zdrowa tylko wolniej się rozwija; napisałaś, że już sika na nocnik - pięknie Haniu -- piękne zdjęcia Pozdrawiam |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:33.



...yh Natan taki uparty
i za ni nie chce robic na nocnik ani sedes... ale jestem dobrej myśli...Płatku zgubiłam twój numer
gg...Wogole pozdrowionka dla wszystkich mamus i dzieciaczków...




.

zobaczysz.

, juz widze oczyma wyobraźni jak gnasz z Matim pod pachą przez pół sklepu do kibelka 





Postaram się jednak.
, nawet nie chcę myslec
ja należę do roslinozerców raczej
