Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

[malwi89]

dzien dobry Rybki

co tak zamilkłyście??

cynamonowa i jak nasza malutka gwiazdka? zdrowa?

[solaola]

Napisane przez malwi89

dzien dobry Rybki

co tak zamilkłyście??

cynamonowa i jak nasza malutka gwiazdka? zdrowa?

Dzień dobry, kochana!

Właśnie, jak z naszą malutką? Mogłybyśmy prosić o zdjęcie?

Co u Ciebie, Malwi? U mnie jakoś się toczy

[malwi89]

Napisane przez solaola

Dzień dobry, kochana!

Właśnie, jak z naszą malutką? Mogłybyśmy prosić o zdjęcie?

Co u Ciebie, Malwi? U mnie jakoś się toczy

u mnie hmm jestem na etapie zbierania materiałow do pracy rocznej, która swoja droga musze oddac we wtorek, a poki co mam tylko ksiazke przeczytana do połowy (o zgrozo), ale dam rade, musze

pocieszam sie tym, że mam temat, w którym hmm mam nadzieje, że napisze na te 10 kartek, ale ilosc mnie przeraza. :/

no a tak poza tym to sie kreci... hmm dziewczyny czy to normalne, że mam watpliwosci co do mojego Tżta czy jest dla mnie odpowiedni...

[201610310857]

Cześć Wam.
u mnie bez zmian, nudno, chlopa mi brakuje, ale nie narzekam, a Wy?

[solaola]

A u mnie no też nudy i chłopa brak, ale nad tym akurat nie ubolewam, bo nie ma co ;p

[cynamonkowa]

Hej Rybki
Nasza Nadiuszka jest zdrowiutka i baaardzo grzeczna,obym nie zapeszyła
Jak na razie jestem delikatnie ograniczona czasowo ciężko mimo wszystko usiąść i coś naklikać przyzwyczajamy się do bycia w domu we trójkę
Nadia urodziła się 14.04.10 o 16.25 poprzez cc, ważyła 4270,miała 58cm.
Poniżej zdjęcie mojego słodkiego Pysia
Zodiakalny Baran,ale myślę,że przymkniecie na to oko

Pozdrawiamy Was wszystkie!!!

[malwi89]

Napisane przez cynamonkowa

Hej Rybki
Nasza Nadiuszka jest zdrowiutka i baaardzo grzeczna,obym nie zapeszyła
Jak na razie jestem delikatnie ograniczona czasowo ciężko mimo wszystko usiąść i coś naklikać przyzwyczajamy się do bycia w domu we trójkę
Nadia urodziła się 14.04.10 o 16.25 poprzez cc, ważyła 4270,miała 58cm.
Poniżej zdjęcie mojego słodkiego Pysia
Zodiakalny Baran,ale myślę,że przymkniecie na to oko

Pozdrawiamy Was wszystkie!!!

ale słodka nie dziwie sie, że nie masz czasu. Z małymi dziecmi tak jest, ale pociesze Cie jak urosnie to bedzie tylko gorzej. Teraz pewnie je, spi, płacze i trzeba przebierac :P a pozniej bedzie ciekawa całego świata i trzeba bedzie patrzec co robi...
co nie zmienia faktu, że śliczna jest

[201610310857]

śliczna dziewuszka)
ale duża była, ja jak się rodziląm to 2200 ważyłam, ale byłam wcześniakiem, urodzilam się w 6 mies. życia i byłam już na granicy śmierci podobno
zazdroszczę maeństwa

[solaola]

Napisane przez malwi89

ale słodka nie dziwie sie, że nie masz czasu. Z małymi dziecmi tak jest, ale pociesze Cie jak urosnie to bedzie tylko gorzej. Teraz pewnie je, spi, płacze i trzeba przebierac :P a pozniej bedzie ciekawa całego świata i trzeba bedzie patrzec co robi...
co nie zmienia faktu, że śliczna jest

Nie ma to jak szczerość

Napisane przez cynamonkowa

Hej Rybki
Nasza Nadiuszka jest zdrowiutka i baaardzo grzeczna,obym nie zapeszyła
Jak na razie jestem delikatnie ograniczona czasowo ciężko mimo wszystko usiąść i coś naklikać przyzwyczajamy się do bycia w domu we trójkę
Nadia urodziła się 14.04.10 o 16.25 poprzez cc, ważyła 4270,miała 58cm.
Poniżej zdjęcie mojego słodkiego Pysia
Zodiakalny Baran,ale myślę,że przymkniecie na to oko

Pozdrawiamy Was wszystkie!!!

malutka przepiękna!
Pewnie, że przymkniemy oko, Naduśka sama słodycz Gratulacje

[malwi89]

Napisane przez solaola

Nie ma to jak szczerość

malutka przepiękna!
Pewnie, że przymkniemy oko, Naduśka sama słodycz Gratulacje

wiem jak z moja siostra jest, mała i wszedzie oczy trzeba miec :P:P:P:P

[solaola]

Napisane przez malwi89

wiem jak z moja siostra jest, mała i wszedzie oczy trzeba miec :P:P:P:P

Ja też wiem, bo mam czterolatkę w domu ale mimo wszystko Twój post mnie rozśmieszył

[cynamonkowa]

Powiem szczerze dziewczyny,że ja z takimi starszymi dzieciaczkami szybciej "się dogadam" niż z takim maleństwem,które nie powie dlaczego płacze i czego mu brakuje
Z takimi prawie przedszkolakami mogłabym całe dnie spędzać,bawić się i rozmawiać.
Choć jak patrzę na tą moją malutką Pociechę to aż się płakać ze szczęścia chce

[malwi89]

Napisane przez solaola

ja też wiem, bo mam czterolatkę w domu Ale mimo wszystko twój post mnie rozśmieszył

:d:d:d:d

[solaola]

Napisane przez cynamonkowa

Powiem szczerze dziewczyny,że ja z takimi starszymi dzieciaczkami szybciej "się dogadam" niż z takim maleństwem,które nie powie dlaczego płacze i czego mu brakuje
Z takimi prawie przedszkolakami mogłabym całe dnie spędzać,bawić się i rozmawiać.
Choć jak patrzę na tą moją malutką Pociechę to aż się płakać ze szczęścia chce

A ja właśnie swego czasu chciałam, żeby moja siostra nie dorosła Taka fajna była, maleńka, można było tulić na rękach do woli, a teraz dzicz
No ale często fajne teksty mówi. Jest o tym super wątek na wizażu, o tekstach dzieci, które powalają na kolana.

[malwi89]

Napisane przez cynamonkowa

Powiem szczerze dziewczyny,że ja z takimi starszymi dzieciaczkami szybciej "się dogadam" niż z takim maleństwem,które nie powie dlaczego płacze i czego mu brakuje
Z takimi prawie przedszkolakami mogłabym całe dnie spędzać,bawić się i rozmawiać.
Choć jak patrzę na tą moją malutką Pociechę to aż się płakać ze szczęścia chce

kwestia czasu, zeby tylko zdrowa była.

[cynamonkowa]

Malwi89 - święta racja - oby tylko zdrowa była!!

[filthy]

Dopisuje się kolejna rybka Myślę, że jestem piranią :P

Lubię:
czekoladę
toffi
spacery
żeglowanie po naszych pieknych Mazurach
ziwerzęta(generalnie psy, szczury i ptaszniki:P)
piwo, dobre wino i dobrą whisky

Nie lubię:
narzekania i smutasów

Pozdrawiam

[solaola]

Napisane przez cynamonkowa

Malwi89 - święta racja - oby tylko zdrowa była!!

Będziemy trzymać kciuki!

Napisane przez filthy

Dopisuje się kolejna rybka Myślę, że jestem piranią :P

Lubię:
czekoladę
toffi
spacery
żeglowanie po naszych pieknych Mazurach
ziwerzęta(generalnie psy, szczury i ptaszniki:P)
piwo, dobre wino i dobrą whisky

Nie lubię:
narzekania i smutasów

Pozdrawiam

CześćJa również uwielbiam nasze Mazury, to moje rodzinne strony. Masz jakieś ulubione jeziorko?

[201610310857]

ja niestety nie mam w domu ani w rodzinie nikogo młodszego ode mnie, czyli nikogo poniżej 19;(
siostra już by dziecko mogła mieć, ale moje prośby nie docierają ani do niej ani do Przemka niesteyty.

[malwi89]

Napisane przez Edeldredzia

ja niestety nie mam w domu ani w rodzinie nikogo młodszego ode mnie, czyli nikogo poniżej 19;(
siostra już by dziecko mogła mieć, ale moje prośby nie docierają ani do niej ani do Przemka niesteyty.

ojjj Ed na pewno kiedys Cie wysłuchaja :P albo moze bedziesz pierwsza :P dziecko oprócz tego ze jest małe słodkie to jeszcze wymaga duzo cierpliwosci i nie jest zabawka. Nie wystarczy sie pobawic i rzucic w kat. Dzidzia to same obowiazki...

---------- Dopisano o 07:18 ---------- Poprzedni post napisano o 07:17 ----------

Napisane przez filthy

Dopisuje się kolejna rybka Myślę, że jestem piranią :P

Lubię:
czekoladę
toffi
spacery
żeglowanie po naszych pieknych Mazurach
ziwerzęta(generalnie psy, szczury i ptaszniki:P)
piwo, dobre wino i dobrą whisky

Nie lubię:
narzekania i smutasów

Pozdrawiam

witaj

[cynamonkowa]

Witaj filthy

[filthy]

Napisane przez solaola

CześćJa również uwielbiam nasze Mazury, to moje rodzinne strony. Masz jakieś ulubione jeziorko?

Wiesz, chyba najprzyjemniej wspominam żeglowanie po Bełdanach


dziękuję wszysktim za powitanie

[Dziunia94]

Ja również witam nową rybkę (piranię? )
Zdjęcie maleństwa powaliło mnie na kolana !! Teraz jeszcze bardziej kocham małe bobaski, gdyż dowiedziałam się, że będę ciocią !!
To była jedna z najlepszych wiadomości w moim życiu. Cieszyłam się bardziej niż moja bratowa i mój brat, którzy byli w ciężkim szoku jak zresztą "dziadkowie" (jak to śmiesznie brzmi "dziadkowie" i "ciocia")
Ale niestety na tym byłby koniec dobrych wiadomości. Od jutra do czwartku TESTY !! Tym osobom, które pisały już testy czy maturę chyba nie muszę tłumaczyć jaki stres przeżywam ... Już nie wiem co robić. Cały czas sobie powtarzam materiał (mimo, że wiem, że nie jest to dobre na dzień przed...) Ciągle chce mi się płakać... Zwyczajnie się boję. Jutro humanistyczny więc nie jest aż tak źle bo nawet lubię pisać humanistyczne, ale ten podświadomy stres gdzieś tam jest. Najgorsza będzie matematyka we środę sama myśl o środzie przyprawia mnie o łzy... z polskiego z próbnych testów na 50 możliwych pkt. miałam przeważnie ponad 40 , a z majcy około 35/50 ale boję się, że coś mi nie pójdzie. Może i histeryzuję, możecie się śmiać, ale naprawdę jestem przerażona. Angielskim we czwartek nie ma się co stresować, bo po 1 te testy są jak dla mnie łatwe, a po 2 nie liczą się do średniej pkt. jakie trzeba zdobyć do przyszłej szkoły. Ale wiem, że środa to będzie tragedia !!! Mam nadzieję, że coś z tego potoku słów zrozumiałyście ... Proszę Was tylko : Trzymajcie kciuki...

[filthy]

Dziunia94, mi się od 4 maja zaczynają matury, więc doskonale Cię rozumiem. Będę za Ciebie trzymać kciuki

[malwi89]

Napisane przez Dziunia94

Ja również witam nową rybkę (piranię? )
Zdjęcie maleństwa powaliło mnie na kolana !! Teraz jeszcze bardziej kocham małe bobaski, gdyż dowiedziałam się, że będę ciocią !!
To była jedna z najlepszych wiadomości w moim życiu. Cieszyłam się bardziej niż moja bratowa i mój brat, którzy byli w ciężkim szoku jak zresztą "dziadkowie" (jak to śmiesznie brzmi "dziadkowie" i "ciocia")
Ale niestety na tym byłby koniec dobrych wiadomości. Od jutra do czwartku TESTY !! Tym osobom, które pisały już testy czy maturę chyba nie muszę tłumaczyć jaki stres przeżywam ... Już nie wiem co robić. Cały czas sobie powtarzam materiał (mimo, że wiem, że nie jest to dobre na dzień przed...) Ciągle chce mi się płakać... Zwyczajnie się boję. Jutro humanistyczny więc nie jest aż tak źle bo nawet lubię pisać humanistyczne, ale ten podświadomy stres gdzieś tam jest. Najgorsza będzie matematyka we środę sama myśl o środzie przyprawia mnie o łzy... z polskiego z próbnych testów na 50 możliwych pkt. miałam przeważnie ponad 40 , a z majcy około 35/50 ale boję się, że coś mi nie pójdzie. Może i histeryzuję, możecie się śmiać, ale naprawdę jestem przerażona. Angielskim we czwartek nie ma się co stresować, bo po 1 te testy są jak dla mnie łatwe, a po 2 nie liczą się do średniej pkt. jakie trzeba zdobyć do przyszłej szkoły. Ale wiem, że środa to będzie tragedia !!! Mam nadzieję, że coś z tego potoku słów zrozumiałyście ... Proszę Was tylko : Trzymajcie kciuki...

dziunia spokojnie to dopiero poczatek Twoich stresów. Jeszcze matura a pozniej studia tam to dopiero jest steres :P aaaa ja moge Ci powiedziec tylko tyle: odłóz ksiązki i tak sie niczego nie nauczysz (mowi to ta co zakuwa do E dzien wczesniej a raczej nocke wczesniej) ale wiem co mowie odłóż to w diabły, idz na basen, spacer, posłuchaj muzyki, weź długa kapiel, zrelaksuj sie bo na nerwusa nic nie wymyslisz a bedziesz tylko sie jeszcze bardziej stresowała noo i po takich przyjemnosciach idź lulu. Rano pewnie i tak nie bedziesz mogła spac, ale wstan sobie wczesniej zrób pyszne śniadanko moze jakas kawa, jak sie bedziesz tak bardzo stresowac to wez jakis persen albo cos w tym stylu i do boju dziewczyno dasz rade. Jak sie uczyłas systematycznie to zaliczysz to i nie mysl o tym na ile zdasz tylko postaraj dac z siebie jak najwiecej i bedzie dobrze. Uwierz na słowo. Ja 3mam kciuki za Ciebie.

Napisane przez filthy

Dziunia94, mi się od 4 maja zaczynają matury, więc doskonale Cię rozumiem. Będę za Ciebie trzymać kciuki

to piszemy jednoczesnie tyle tylko ze ja poprawiam wynik :P bo chce isc na jeszcze jedne studia :P tez 3mam kciuki i j/w nie denerwuj sie bedzie dobrze... a jak chcesz pogadac o epokach to napisz :P


ps ale napłodziłam... czemu mi tak z praca nie idzie... dziewczyny prosze kopnijcie mnie zebym ruszyła tyłek i zaczeła pisac...

[filthy]

Ja osobiście chce mieć to już zza sobą :P ostro kuję od grudnia w związku z czym śmiem mieć nadzieję,że mi się uda (zdam matmę, zdam matmę, zdam matmę... to moja mantra:P)^^

Malwi 89, a na co się wybierasz?

[solaola]

Napisane przez malwi89

dziunia spokojnie to dopiero poczatek Twoich stresów. Jeszcze matura a pozniej studia tam to dopiero jest steres :P aaaa ja moge Ci powiedziec tylko tyle: odłóz ksiązki i tak sie niczego nie nauczysz (mowi to ta co zakuwa do E dzien wczesniej a raczej nocke wczesniej) ale wiem co mowie odłóż to w diabły, idz na basen, spacer, posłuchaj muzyki, weź długa kapiel, zrelaksuj sie bo na nerwusa nic nie wymyslisz a bedziesz tylko sie jeszcze bardziej stresowała noo i po takich przyjemnosciach idź lulu. Rano pewnie i tak nie bedziesz mogła spac, ale wstan sobie wczesniej zrób pyszne śniadanko moze jakas kawa, jak sie bedziesz tak bardzo stresowac to wez jakis persen albo cos w tym stylu i do boju dziewczyno dasz rade. Jak sie uczyłas systematycznie to zaliczysz to i nie mysl o tym na ile zdasz tylko postaraj dac z siebie jak najwiecej i bedzie dobrze. Uwierz na słowo. Ja 3mam kciuki za Ciebie.


ps ale napłodziłam... czemu mi tak z praca nie idzie... dziewczyny prosze kopnijcie mnie zebym ruszyła tyłek i zaczeła pisac...

Proszę bardzo : KOPIE W TYŁEK! ->

Napisane przez filthy

Dziunia94, mi się od 4 maja zaczynają matury, więc doskonale Cię rozumiem. Będę za Ciebie trzymać kciuki

A ja za was, ja jeszcze nic nie piszę

Dziuniu, na pewno dasz sobie radę kochana, a Malwinka bardzo dobrze pisze, zrelaksuj się trochę!

[malwi89]

Napisane przez filthy

Ja osobiście chce mieć to już zza sobą :P ostro kuję od grudnia w związku z czym śmiem mieć nadzieję,że mi się uda (zdam matmę, zdam matmę, zdam matmę... to moja mantra:P)^^

Malwi 89, a na co się wybierasz?

w palanach prawo, a co wyjdzie, nie wiem... w taki sposób znalazłam sie na polonistyce i nie załuje :P

Napisane przez solaola

Proszę bardzo : KOPIE W TYŁEK! ->

A ja za was, ja jeszcze nic nie piszę

Dziuniu, na pewno dasz sobie radę kochana, a Malwinka bardzo dobrze pisze, zrelaksuj się trochę!

solaola dzieki na razie 3 strony (z tytułowa 4) wyprodukowane ale jest dobrze :P jeszcze tak z 4 i bede zadowolona :P

[solaola]

Napisane przez malwi89

w palanach prawo, a co wyjdzie, nie wiem... w taki sposób znalazłam sie na polonistyce i nie załuje :P

solaola dzieki na razie 3 strony (z tytułowa 4) wyprodukowane ale jest dobrze :P jeszcze tak z 4 i bede zadowolona :P

Proszę bardzo, zawsze do usług, takich emotek jeszcze trochę się znajdzie

Co tam słychać u naszego maluszka?

[malwi89]

Napisane przez solaola

Proszę bardzo, zawsze do usług, takich emotek jeszcze trochę się znajdzie

Co tam słychać u naszego maluszka?

no ja skonczyłam jestem z siebie dumna normalnie mozecie mi mowic miszczuniu :P:P:P:P co to bedzie jak sie do licka bede zbierac...

ja mowie grzecznie dobranoc drogie Rybki