Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

[mlmFM]

Napisane przez skorpionek19

Ale tutaj cichutko

Dobranoc brzuchatki, miłych snów

dobranoc

[irsin]

Napisane przez kardashi

Hej Wam

U mnie też pogoda paskudna. Wiatr straszny, pochmurno i zimno

A ja w szkole.. Mała tak dawała że myslałam że brzuch mi wyrwie
a przemian kopniaki i czkawka

Latko 3000zł
A zdradz co to za wózeczek ??

A mi jako jednej z nielicznych avatar sie nie podobał był beznadziejny i wogole taka bajka..
nie lubię takich filmów

Irsin czemu sie boisz reakcji rodziców ?
Niee bóój sieee..

moi rodzice już oszaleli na punkcie wnuczkii


Wogole dziś znalazłam na majteczkach czerwone 4 kropki co to jest ?

Boje sie bo sa starzy i maja dziwne przekonania
Twoi nie byli zaskoczeni na początlu?

Ja wczoraj znalazlam tez plamki z krwi, ale przedwczoraj bylam na usg.
Dzisiaj juz nic nie mam.

[mlmFM]

Napisane przez irsin

Boje sie bo sa starzy i maja dziwne przekonania
Twoi nie byli zaskoczeni na początlu?

Ja wczoraj znalazlam tez plamki z krwi, ale przedwczoraj bylam na usg.
Dzisiaj juz nic nie mam.

zaskoczeni nie równa się nie zadowoleni czy gorzej...

u mnie sprawę ułatwił brat... przygotował grunt - był na zawołanie, nie pyskował, nie denerwował rodziców... to wiedzieli że coś się święci

nie spodziewali się wiadomości o ciąży... a też są starsi i mają swoje przekonania, żeby nie powiedzieć że są dość kościółkowi

[irsin]

Napisane przez mlmFM

zaskoczeni nie równa się nie zadowoleni czy gorzej...

u mnie sprawę ułatwił brat... przygotował grunt - był na zawołanie, nie pyskował, nie denerwował rodziców... to wiedzieli że coś się święci

nie spodziewali się wiadomości o ciąży... a też są starsi i mają swoje przekonania, żeby nie powiedzieć że są dość kościółkowi

no wlasnie o to chodzi, wiesz starsi rodzice czesto traktuja brak slubu i dziecko jako jakas tragedie.
A tym bardziej jak ma sie plotkarska rodzine - ja sie nie przejmuje,co oni beda mowic bo mam to gdzies- to ja bede szczesliwa.

Kiedys moja mama powiedziala mi, gdy zapytalam ,co bybylo jakbym byla w ciazy m - "Co by było?Miałabys dziecko bez meza"

i to bylo straszne , pierwsza mysl :dziecko, brak meza, a nie :szczescie, radosc, nowe zycie.

[mlmFM]

Napisane przez irsin

no wlasnie o to chodzi, wiesz starsi rodzice czesto traktuja brak slubu i dziecko jako jakas tragedie.
A tym bardziej jak ma sie plotkarska rodzine - ja sie nie przejmuje,co oni beda mowic bo mam to gdzies- to ja bede szczesliwa.

Kiedys moja mama powiedziala mi, gdy zapytalam ,co bybylo jakbym byla w ciazy m - "Co by było?Miałabys dziecko bez meza"

i to bylo straszne , pierwsza mysl :dziecko, brak meza, a nie :szczescie, radosc, nowe zycie.

ja moim na dzień dobry powiedziałam ze to było planowane, poza tym znają mojego narzeczonego
i tez mam plotkarska rodzinę

A dodam że kiedyś mojej się powiedziało ze gdybym była w ciąży to wywaliłaby mnie z domu chyba... ale to było jakieś 2 lata temu... dziś nie bardzo ma mnie jak wywalić bo mieszkam w inym mieście
ale widac ze sie cieszy i wszystkim na około chwali sie że będzie babcią

[metropolitan]

witam dziewczynki,

wczoraj nie dałam już rady zajrzeć, pół dnia spędziłam z mamą na zakupach (ale w końcu kupiłam sukienkę na wesele), potem na imieninowej kawce u cioci, a potem za sprzątanie się wzięłam.

miłego dzionka życzę!

[skorpionek19]

Dzień dobry dziewczynki

Dopiero wstałam, ale czuję się zmęczona.. w nocy wstawałam chyba z 10 razy siusiu... a co dalej .. niedziela za oknem pochmurna i deszczowa.. chyba ..

Miłego dnia życzę..

[Carol77]

Witajcie kochane
Ale dzisiaj pochmurno i śpiąco!

Kasiu super, ze wypad się udał, zazdroszczę tego latania po sklepach, ja już nawet bym nie dała rady nie mówiąc, że nie mogę sie za bardzo nachodzic, ale sobie odbiję po porodzie, a i tak przed jeszcze się wybieramy na ciuszkowe zakupki, bo na razie mam tylko 5 body z krótkim, 3 z długim, 3 pajace i 1 śpioszki i półśpioszki i czaspusie którą dostałam od przyjaciółki więc sporo jeszcze musze kupić, ale podejrzewam, że też teściowa coś pokupuje jeszcze.

Irisin nic się nei martw, ja nie byłam mężatką jak zaszłam w 1 ciążę, w dodatku miałam 20 latek, dopiero co skończone technikum, plany związane ze studiami legły w gruzach, rodzice byli zaskoczeni, ale się cieszyli. Nikt mnie nie potępił, pomagali mi bardzo, potem skończyłam studia, ślub, a teraz 2 bejbik i cieszą się bardzo, ze szczęścia się popłakali, zarówno moi jak i teściowa. Nic się nei martw, najważniejsze, że Ty jestes szczęscliwa, a oni na pewno się ucieszą!

Kardashi ja jak słysze plamienie, to dostaję gęsiej skórki, nawet dzisiaj mi się śniło, ze znowu je mam, koszmar, po 2 miesiacach ciągłych i wstrętnych skrzepów mam dosyć i modlę się żeby 1 jakie będzie do przed samym porodem jak czop odejdzie. Kochana mogłaś się przesilić, niestety musimy uważać bardzo, ja Ci powiem, ze mam tak wrażliwą śluzówke pochwy, że jestem w szoku! Jak wkładam luteinę, to jak gdzieś źle włożę, to boli, nigdy tak nie miałam, także na pewno przekrwienie jejjest duże i może jakies malutkie naczynko Ci pękło, wiesz na wszelki wypadek sie oszczędzaj a jak masz niedługo wizytę, to powiedz koneicznie o tym lekarzowi, a może nadżerka Ci sie zrobiła?

Ja przeszłam na słabsze leki na serce, bo mały musi teraz odpowiednio tyć i powiem Wam, że czuję się dużo gorzej na razie biore 2 razy dziennie, jak będzie źle będe 3, mam nadzieję, ze przetrwam do porodu, tylko będę je musiała odstawić parę dni przed terminem, bo przenika do mleka, a chociaż 3 mies chciałabym pokarmić, no ale jak nie dam rady z sercem, to niestety butelka będzie od razu a ja wezmę leki na zatrzymanie laktacji. Ale żale od rana

Kochane miłego dzionka

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Napisane przez skorpionek19

Dzień dobry dziewczynki

Dopiero wstałam, ale czuję się zmęczona.. w nocy wstawałam chyba z 10 razy siusiu... a co dalej .. niedziela za oknem pochmurna i deszczowa.. chyba ..

Miłego dnia życzę..

Witaj w klubie sikawek ja już wymiekam, nie wiem jak to będzie w 9 ja przynajmniej 3 razy lecę i to musze po schodach na dół, we wtorek musze siku oddać do badania, nie wiem jak 4h wytrzymam żeby nie iść, bo tyle muszą w pęcherzu siedzieć żeby wynik był wiarygodny

[Darusiaaaa]

witajcie laseczki
u mnie tez noc do dupy;/
glowa mnie tak strasznie bolala, że nie wytrzymalam i wzielam pierwsza tabletke przeciwbolowa w ciazy;/
masakra jakas.... ale wczoraj mielismy niespodzianke;0)
przyjechala kuzynka niezapowiedzianie, przywiozla nam caly wielki karton ciuszkow i uwaga uwaga mamy juz 5 rozkow hahahaha:P
a dzisiaj ma przyjechac wielka paka z anglii, masakra nie wiedzialam ze tyle tego bedzie.

[latko0]

Napisane przez kardashi

Hej Wam

U mnie też pogoda paskudna. Wiatr straszny, pochmurno i zimno

A ja w szkole.. Mała tak dawała że myslałam że brzuch mi wyrwie
a przemian kopniaki i czkawka

Latko 3000zł
A zdradz co to za wózeczek ??

A mi jako jednej z nielicznych avatar sie nie podobał był beznadziejny i wogole taka bajka..
nie lubię takich filmów

Irsin czemu sie boisz reakcji rodziców ?
Niee bóój sieee..

moi rodzice już oszaleli na punkcie wnuczkii


Wogole dziś znalazłam na majteczkach czerwone 4 kropki co to jest ?

Wózek był firmy teutonia- powiem Ci że szczęka mi normalnie opadła

Witam dziewczynki

Ja dziś nie najgorzej spałam, tylko 2 razy wstawałam w nocy, więc nie jest źle
U mnie dziś od rana słoneczko i mąż jak był z psem mówi że nawet ciepło jest, planujemy dziś pojechać nad zalew Zegrzyński przejść tam się troszkę, i zjeść pyszną rybkę

Irnis nie bój się kochana, jesteś dorosłą kobietą, i rodzice wierze że na początku mogą być w szoku, ale napewno będą się cieszyć.

[Darusiaaaa]

dokladnie irsin, nie ma sie czego bac!!!!

my planujemy spacerek jakis jak znajde cos w czym wygladam w miare nie najgorzej to pojde;p

[Carol77]

Napisane przez latko0

Wózek był firmy teutonia- powiem Ci że szczęka mi normalnie opadła

Witam dziewczynki

Ja dziś nie najgorzej spałam, tylko 2 razy wstawałam w nocy, więc nie jest źle
U mnie dziś od rana słoneczko i mąż jak był z psem mówi że nawet ciepło jest, planujemy dziś pojechać nad zalew Zegrzyński przejść tam się troszkę, i zjeść pyszną rybkę

Irnis nie bój się kochana, jesteś dorosłą kobietą, i rodzice wierze że na początku mogą być w szoku, ale napewno będą się cieszyć.

Kurcze ale cena rzeczywiście powalająca! Ja mam już upatrzony za 1020 na allegro, z resztą już Wam go pokazywalam nie chcę droższego, bo i tak co ma miec ten tańszy to ma, a ja wolę na co inengo pieniażki wydać. Przeginają z tymi cenami, co tam może tyle kosztować? Logo tej firmy która to robi?! Masakra

Darusiu ale super, ze masz tyle ciuszków!! Jak ja bym chciała miec juz to wszystko! A my w lesie jesteśmy dosłownie ale mam już buteleczki Tommee Tippee, są cudowne!! Dostałam od ojca, zamówił ten cały zestaw startowy, ale sie w nim kiwnęli przy wkładaniu butelek, bo zamiast 2 po 260 ml mam 2 kubki niekapki musze jeszcze dokupić jedną największą i smoczusie do kaszki, zatyczki i pojemniczki na mleczko w proszku i będzie wszystko

[Darusiaaaa]

do mnie wlasnie pojemniczki przerozne jada, jakas miseczka przydatna przy przewijaniu co sie kladzie do niej chusteczki i troszke wody zeby mozna bylo pupcie umyc, i na odpadki jets miejsce, nie wiem w pl tego nie widzialam, a moze widzialam a stwierdzilam ze zbedne...
jakies miseczki i takie rzeczy wlasnie tez jada, takze ja NIE MAM GDZIE TEGO CHOWAC!!
brakuje mi miejsca w szafkach, nie wiem , chyba bede musiala wyprowadzic sie z szafy ale nie mam gdzie znowu swoich rzeczy polozyc i musi tz cos wykombinowac, albo zrobic na szybko jakas szafke dla kacpra jeszcze;/

[skorpionek19]

Carol77, mam pytanko odnośnie tych buteleczek Tommee Tippee, wiesz może ile kosztuje taki zestaw..?

[Darusiaaaa]

ceny wozkow nie z tej ziemi;/
my mamy 2 jeden ten pegperego co dostalismy i jeden jakis taki zwykly co za 250 zł kupilismy.

[Kasia_Dublin]

Czesc kochane!

Ja w niedziele zawsze gnije w lozku najdluzej jak sie da . Tz robi sniadanko no i musi jechac do siostry robic jej jakies polki itp wiec ja wykozystam ten czas zeby znowu pojechac do miasta. Na szczescie mam bardzo blisko. Poprosze spiace panie o zdjecie klipsa z kaftanika dla dzidzi i zalicze jakis supermarket bo juz nam sie koncza takie podstawowe rzeczy jak kawa czy cukier (dla mnie baaardzo wazne ). Mam nadzieje ze jak wroce to tz tez bedzie spowrotem.

Irsin kochana znam Twoje obawy. Ja strasznie dlugo zwlekalam z poinformowaniem rodzicow bo wiedzialam ze nawet fakt iz jestesmy zareczeni nic nie pomoze. No i mialam racje bo pierwsza reakcj mojej mamy byla paskudna wiec sie poryczalam ale w miare rozmowy jej ton sie zmienial i mieklo jej serducho na mysl o malutkim dziecku i na koniec rozmowy obie plakalysmy ale ze szczescia . Najgorzej jest sie zdecydowac zeby im powiedziec. Przygotuj sie na zmiane taktyki bo najpierw musisz byc silna i pewna siebie ale jak beda nieugieci i zli to obroc to przeciwko nim i powiedz cos w stylu ze jest ci strasznie przykro ze osoby ktore kochasz najbardziej na swiecie tak reaguja na wiesci o tym ze masz malutkie serduszko pod swoim wlasnym. A pozniej beda gadac o slubie bo moi gadali tak ze az sie poklocilismy i teraz juz nie wspominaja slowem o tym . Przetrwasz

[Darusiaaaa]

Napisane przez skorpionek19

Carol77, mam pytanko odnośnie tych buteleczek Tommee Tippee, wiesz może ile kosztuje taki zestaw..?

na allegro lekko ponad 90 zl z przesylka.

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Napisane przez Kasia_Dublin

Czesc kochane!

Ja w niedziele zawsze gnije w lozku najdluzej jak sie da . Tz robi sniadanko no i musi jechac do siostry robic jej jakies polki itp wiec ja wykozystam ten czas zeby znowu pojechac do miasta. Na szczescie mam bardzo blisko. Poprosze spiace panie o zdjecie klipsa z kaftanika dla dzidzi i zalicze jakis supermarket bo juz nam sie koncza takie podstawowe rzeczy jak kawa czy cukier (dla mnie baaardzo wazne ). Mam nadzieje ze jak wroce to tz tez bedzie spowrotem.

Irsin kochana znam Twoje obawy. Ja strasznie dlugo zwlekalam z poinformowaniem rodzicow bo wiedzialam ze nawet fakt iz jestesmy zareczeni nic nie pomoze. No i mialam racje bo pierwsza reakcj mojej mamy byla paskudna wiec sie poryczalam ale w miare rozmowy jej ton sie zmienial i mieklo jej serducho na mysl o malutkim dziecku i na koniec rozmowy obie plakalysmy ale ze szczescia . Najgorzej jest sie zdecydowac zeby im powiedziec. Przygotuj sie na zmiane taktyki bo najpierw musisz byc silna i pewna siebie ale jak beda nieugieci i zli to obroc to przeciwko nim i powiedz cos w stylu ze jest ci strasznie przykro ze osoby ktore kochasz najbardziej na swiecie tak reaguja na wiesci o tym ze masz malutkie serduszko pod swoim wlasnym. A pozniej beda gadac o slubie bo moi gadali tak ze az sie poklocilismy i teraz juz nie wspominaja slowem o tym . Przetrwasz

ja powiedzialam rodzicom w ogole, ni z gruszki ni z pietruszki, rano zrobilam 2 testy, potem sie zapisalam do ginekologa, wrocilam z pracy, mama robila obiad, tata siedzial w pokoju, a ja usiadlam sobie na krzesle i sie tak na nich patrze i sobie mysle- niby 2 testy pokazaly pozytyw, mowic czy poczekac?
i mama pepsi sobie lała i sie pyta czy chce a ja na to - wiesz, chyba bede musiala oograniczyc bo bedziecie dziadkami.
A ja zamorowalo, tata wyszedl z pokoju. A ja czekalam na kolezanke, akurat przyszla, powiedzialam, zostawiam was z tym i wychodze ( z usmiechem na twarzy)
jak wrocilam to mama sie pytala o szkole,czy bede rezygnowala i jak to wszystko pogodze, czy dam rade.... powiedzialam ze ne bedzie problemu, a teraz jak w srode jechalam do szpitala to ona byla w takim stresie ze sie zapomniala i w biurze przy biurku sobie fajke odpalila reakcja byla normalna, nie skoczyla ze szczescie bo nie wiedziala ze sie staramy i ze bysmy chcieli wiec byl to szok, z ktorym musiala sie jednak oswoic, jak zaczelismy kompletowac rzeczy maluszkowi to sama codziennie cos przynosila, juz zaczela samochody na akumulator ogladac hahahaha

[Carol77]

Napisane przez skorpionek19

Carol77, mam pytanko odnośnie tych buteleczek Tommee Tippee, wiesz może ile kosztuje taki zestaw..?

Kochana tutaj masz link:

http://www.allegro.pl/item970949725_..._promocja.html

Z przesyłką 96 zł, ale cena jest tego warta, jakbyś chciała kupić osobno, wyszłoby dużo drożej

[skorpionek19]

Dzięki Darusia....

Super, ze każdy tak o Was pamięta.. z tego co opisujesz, Kacperek ma wyprawkę na każdy dzień tygodnia inną.. oj chyba będzie musieli jakąś komodę jeszcze zamówić, skoro cały czas do Was napływają te ogromne prezenty..

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Dzięki Karolinko

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Ja już bym najchętniej zaczęła wszystko kupować i kompletować.. ale to dopiero 11 tydz. i 1 dzien.. jeszcze trochę poczekam.. ale mnie korci.. wrrr

[Darusiaaaa]

dokladnie, wyszloby duuuzo duuuuzo drozej, z tym ze np maly kolezanki nie chcial pic z tych butelek nie szlo mu cos, ale stwierdzilam ze jak zauwaze ze cos nie tak jest to kupie wtedy jakas inna, a moze dzieć nie bedzie mial problemu i bedzie je tolerowal bez zarzutu

[Carol77]

Napisane przez skorpionek19

Dzięki Darusia....

Super, ze każdy tak o Was pamięta.. z tego co opisujesz, Kacperek ma wyprawkę na każdy dzień tygodnia inną.. oj chyba będzie musieli jakąś komodę jeszcze zamówić, skoro cały czas do Was napływają te ogromne prezenty..

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Dzięki Karolinko

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Ja już bym najchętniej zaczęła wszystko kupować i kompletować.. ale to dopiero 11 tydz. i 1 dzien.. jeszcze trochę poczekam.. ale mnie korci.. wrrr

Nie ma za co nie dziwie Ci się wcale mnie tez korci od samego poczatku, ale się balam po tych moich przebojach, teraz dzięki Bogu kończymy 24 tydzień i powolutku kupujemy,ale jak napisałam jeszcze niewiele tego mamy, w maju zacznie się szał zakupowy, mamy teraz jeszcze inne wydatki a maj akurat będzie wolniejszy finansowo i wtedy sie wszystko kupi

[Darusiaaaa]

powiem wam ze gdybym wiedziala ze tak bedzie to bysmy tego pierwszego wozeczka nie kupowali, maly sie rodzi na wiosne a pozniej i tak w spacerowke a ta peg perego jest super, maly mojego chrzestnego tez od razu w niej smigal...
i ciuszkow tez bym nie kupowala tyle:P
ale przynajmniej pozniej sie przydadza potrzebujacym( dom dziecka) i bede zadowolona ze moglam maluszkom cos dac od siebie

[Carol77]

Napisane przez Darusiaaaa

dokladnie, wyszloby duuuzo duuuuzo drozej, z tym ze np maly kolezanki nie chcial pic z tych butelek nie szlo mu cos, ale stwierdzilam ze jak zauwaze ze cos nie tak jest to kupie wtedy jakas inna, a moze dzieć nie bedzie mial problemu i bedzie je tolerowal bez zarzutu

Może mu wcześniej dała inną z wiekszym smokiem o innym kształcie, te sa jak nasze sutki więc maluch nie bedzie miał żadnych problemów z piciem a wręcz przeciwnie

[Darusiaaaa]

carol ja tez zaczelam robic tak zakupy jak wy, wlasnie jakos w 24 tygodniu pierwzy zestaw ciuszkowy mąż kupil jak bylismy w sklepie
jak sobie przypomne jaka to dla niego radosc byla to wam mowie nie chcial mi ze sklepu wyjsc;p

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez Carol77

Może mu wcześniej dała inną z wiekszym smokiem o innym kształcie, te sa jak nasze sutki więc maluch nie bedzie miał żadnych problemów z piciem a wręcz przeciwnie

tez tak mysle i tez wzielam wlasnie caly ten zestaw jeszcze mam 2 aventu ale to dostalismy

[Carol77]

Napisane przez Darusiaaaa

carol ja tez zaczelam robic tak zakupy jak wy, wlasnie jakos w 24 tygodniu pierwzy zestaw ciuszkowy mąż kupil jak bylismy w sklepie
jak sobie przypomne jaka to dla niego radosc byla to wam mowie nie chcial mi ze sklepu wyjsc;p

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------


tez tak mysle i tez wzielam wlasnie caly ten zestaw jeszcze mam 2 aventu ale to dostalismy

Mój jest najlepszy, powiedział, że jak mały się urodzi, to go wymierzy i pojedzie do sklepu i nakupuje ciuszków oczywiście tak nie będzie, bo ja też chcę widziec wszystko i kupićchociaz wiem, że kupi dobrze, bo ma świetny gust i wyczucie, ale ta radość z kupowania by mnie ominęła
Avent kupiłam kuzynce dla małego 2 lata temu, ale wolę TT a butelki na pewno wykorzystasz a jak nie, to możesz zawsze podarować

A przy okazji upatrzyłam sobie taki podgrzewacz:
http://www.allegro.pl/item977921204_...ee_tippee.html

[skorpionek19]

no to jeszcze troszkę poczekam, a potem zamówię sobie ten zestawik

Chyba się wybiorę do miasta, dzisiaj niedziela Handlowa.. chciałabym sobie jakies spodenki kupić, bo coś w brzuszku zaczyna robić mi się ciasno... przy pierwszej ciąży chodziłam w swoich normalnych spodniach, chyba do 6-7 miesiąca, a teraz ...
Carol 77 czy u Ciebie też przy drugiej ciąży szybciej brzuszek było widać?

[Darusiaaaa]

ja uciekam, zajrze do was pozniej. Buziaki

[Carol77]

Napisane przez skorpionek19

no to jeszcze troszkę poczekam, a potem zamówię sobie ten zestawik

Chyba się wybiorę do miasta, dzisiaj niedziela Handlowa.. chciałabym sobie jakies spodenki kupić, bo coś w brzuszku zaczyna robić mi się ciasno... przy pierwszej ciąży chodziłam w swoich normalnych spodniach, chyba do 6-7 miesiąca, a teraz ...
Carol 77 czy u Ciebie też przy drugiej ciąży szybciej brzuszek było widać?

Kasiu dużo szybciej widać było w 1 do 18 tc nic nie miałam, za to potem szybko urusł i stąd rozstępiska się zrobiły, a teraz juz w 12 było widać, ale rośnie inaczej, wolniej i dzięki temu skóra ma czas się ponaciągać, na razie nie mam nowych rozstępów, smaruję brzuś raz dziennie tylko i wystarcz, jest wilgotny dosłownie, tak nawilżony
Ja Ci powiem, nie mam żadnych spodni typowo ciążowych mam 3 pary spodni dresowych w rozmiarze M na wyjście (domowe też M), tak nosiłam XS, biodrówek, są super wygodne i nie kupię nic innego, mam pasy ciążowe i noszę swoje bluzczki sprzed ciąży, mam 2 sukienusie kupione w Reserved o 2 rozmiary większe na gorące dni i bluze z dresu tego Garfieldowego, nic poza tym i nic nie będe kupowac więcej, jedynie koszule do szpitala, bo rodzić będe w t-shircie, bo sie upaprze i do wywalenia pójdziea podobno własnie tak jest najwygodniej

Darusiu do usłyszonka

[skorpionek19]

No mój mąż też mi wczoraj powiedział, jak rozmawialiśmy o moich zakupach, że mam sobie kupić wygodny dresik i będę najbardziej zadowolona.... no i chyba posłucham zarówno jego jak i Twoich rad Karolinko.. muszę wybrać się do siostry, ona ma jakieś ubrania ciążowe i obiecała mi dać.. tylko, że jest ode mnie wyższa, musiałabym skracać spodnie, a nie wiem czy czasami ona nie planuje dzidziusia, bo widać, że coraz bardziej nabiera ku temu przekonania... oj te nasze brzuszki.... A ja zjadłam chyba coś, bo wyskoczyło mi uczulenie na moim brzucholu.. ostatnio wzięło mnie na pomidory, no i myślę, że to po nich..


Chciałam iść do miasta, ale pada deszczyk... no i mamy po spacerku i zakupach...

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Zmykam dziewczynki robić obiadek, miłego niedzielnego popołudnia życzę Trzymajcie się dziewczynki..

[Carol77]

Napisane przez skorpionek19

No mój mąż też mi wczoraj powiedział, jak rozmawialiśmy o moich zakupach, że mam sobie kupić wygodny dresik i będę najbardziej zadowolona.... no i chyba posłucham zarówno jego jak i Twoich rad Karolinko.. muszę wybrać się do siostry, ona ma jakieś ubrania ciążowe i obiecała mi dać.. tylko, że jest ode mnie wyższa, musiałabym skracać spodnie, a nie wiem czy czasami ona nie planuje dzidziusia, bo widać, że coraz bardziej nabiera ku temu przekonania... oj te nasze brzuszki.... A ja zjadłam chyba coś, bo wyskoczyło mi uczulenie na moim brzucholu.. ostatnio wzięło mnie na pomidory, no i myślę, że to po nich..


Chciałam iść do miasta, ale pada deszczyk... no i mamy po spacerku i zakupach...

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Zmykam dziewczynki robić obiadek, miłego niedzielnego popołudnia życzę Trzymajcie się dziewczynki..

Naprawdę dresik to świetna rzecz,a nawet jak już urodzimy to sie przyda, ja nawet jak będzie wtedy za duży to obnosisz po domku. Ja uczulenie na brzuchu dostałam od smarowania oliwką Johnson's , nie smarujesz go czasami oliwką?

Dzięki i wzajemnie miłego popołudnia, buziaczki