Moc pozytywnego myślenia - część II

[Celestia]

Napisane przez BittersweetCocaine

Trzymamy kciuuuuuki

Oj Ty łobuzie

Ha

Napisane przez ewe_jodko

ja to nie znosze sama spac.. no co boje sie ...

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Napisane przez paula-zla

Za nas wszystkie trzymam kciuki, żeby w tą wiosnę było tutaj dużo takich emotek

No ja mam nadzieje, że i mnie coś w koncu dopadnie

[ewe_jodko]

Napisane przez Celestia

Ha

zawsze tak mialam... ale ostatnio to juz sie staje nie do zniesienia ... po prostu ... chyba nic na to nie moge poradzic ... nic ...

[paula-zla]

Ale pomyśl, że jak dobrze pójdzie [a przecież wszystko pójdzie dobrze!] to może się to niebawem zmienić Nie smutaj

[BittersweetCocaine]

Napisane przez paula-zla

Dlatego śpię w poprzek i nie narzekam, że mam mało miejsca, ale pustka czasem dokucza... Dobrze, że czasem koleżanki u mnie nocują po imprezie, lepszy rydz niż nic, haha

Ewe, to super Trzymam kciuki

Za nas wszystkie trzymam kciuki, żeby w tą wiosnę było tutaj dużo takich emotek

Oooo dokładnie tak

[ewe_jodko]

Napisane przez paula-zla

Ale pomyśl, że jak dobrze pójdzie [a przecież wszystko pójdzie dobrze!] to może się to niebawem zmienić Nie smutaj

Nie smutam, po prostu chyba za duzo o tym mysle ... mam nadzieje ze pojdzie dobrze ... inaczej nie moze byc, choc wiadomo w zyciu jest roznie ... i tu tez moze byc roznie ...

[paula-zla]

Napisane przez ewe_jodko

Nie smutam, po prostu chyba za duzo o tym mysle ... mam nadzieje ze pojdzie dobrze ... inaczej nie moze byc, choc wiadomo w zyciu jest roznie ... i tu tez moze byc roznie ...

Bądź dobrej myśli, a wszystko się ułoży

[ewe_jodko]

Napisane przez paula-zla

Bądź dobrej myśli, a wszystko się ułoży

jestem pelna optymizmu, moze zbyt bardzo potrzebuje milosci??? sama nie wiem ...

[Celestia]

Jak ja lubię ten watek, można tu dostać tyle dobrych rad

[ewe_jodko]

Napisane przez Celestia

Jak ja lubię ten watek, można tu dostać tyle dobrych rad

ja tak sie ciesze ze tu trafilam ;-) no ja mam nadzieje, ze kiedys sie wszystkie zobaczymy na zywo w 4 oczy... hmmm np na moim slubie

[paula-zla]

Napisane przez ewe_jodko

jestem pelna optymizmu, moze zbyt bardzo potrzebuje milosci??? sama nie wiem ...

Kochana, to zrozumiałe, bo ludzkie Każdy potrzebuje miłości

Napisane przez ewe_jodko

ja tak sie ciesze ze tu trafilam ;-) no ja mam nadzieje, ze kiedys sie wszystkie zobaczymy na zywo w 4 oczy... hmmm np na moim slubie

Mamy to potraktować jako zaproszenie?

[Celestia]

Napisane przez paula-zla

Mamy to potraktować jako zaproszenie?

Myslę, że tak

[ewe_jodko]

Napisane przez paula-zla

Kochana, to zrozumiałe, bo ludzkie Każdy potrzebuje miłości



Mamy to potraktować jako zaproszenie?

:hahaha : no jasne ze tak, a co jazda bedzie na calego ;D
I oficjalny zjazd wizazanek optymistek

[paula-zla]

To już szykuję kiecę i lecę!

A na poważnie to w sierpniu czeka mnie wesele kuzyna, pierwszy w mojej rodzinie, więc musi być feta. Reszta rodzinki pyta, czy wybieram się sama, czy z kimś... No, cóż, do sierpnia trochę czasu, a na razie brak partnera na horyzoncie, ale sama też potrafię się świetnie bawić

[ewe_jodko]

Napisane przez paula-zla

To już szykuję kiecę i lecę!

A na poważnie to w sierpniu czeka mnie wesele kuzyna, pierwszy w mojej rodzinie, więc musi być feta. Reszta rodzinki pyta, czy wybieram się sama, czy z kimś... No, cóż, do sierpnia trochę czasu, a na razie brak partnera na horyzoncie, ale sama też potrafię się świetnie bawić

wiesz samemu czlowiek sie najlepiej bawi no tak ciekawska rodzinka wypatruje kolejnego wesela w rodzinie hyhyhy

[paula-zla]

Oj, bo ja to z natury jestem taka idąca pod prąd, choć cicha woda na pierwszy rzut oka Śmieszy mnie to ich wypytywanie, niby dyskretne, choć wiadomo jak wychodzi w praktyce, ludzka ciekawość Jak nie będę miała nikogo to na pewno pójdę sama, nie będę bawić się w zapraszanie kumpli, bo sama też się dobrze czuję na parkiecie

[ewe_jodko]

Napisane przez paula-zla

Oj, bo ja to z natury jestem taka idąca pod prąd, choć cicha woda na pierwszy rzut oka Śmieszy mnie to ich wypytywanie, niby dyskretne, choć wiadomo jak wychodzi w praktyce, ludzka ciekawość Jak nie będę miała nikogo to na pewno pójdę sama, nie będę bawić się w zapraszanie kumpli, bo sama też się dobrze czuję na parkiecie

i o to wlasnie chodzi

[Celestia]

Napisane przez paula-zla

Oj, bo ja to z natury jestem taka idąca pod prąd, choć cicha woda na pierwszy rzut oka Śmieszy mnie to ich wypytywanie, niby dyskretne, choć wiadomo jak wychodzi w praktyce, ludzka ciekawość Jak nie będę miała nikogo to na pewno pójdę sama, nie będę bawić się w zapraszanie kumpli, bo sama też się dobrze czuję na parkiecie

Podoba mi się Twoje myślenie, bo u mnie wsród znajomych czy rodziny to jest tak: "iść bez partnera? toż to wstyd"

[doriiska]

Napisane przez Celestia

Podoba mi się Twoje myślenie, bo u mnie wsród znajomych czy rodziny to jest tak: "iść bez partnera? toż to wstyd"

A co to za wstyd! Jak nie mam partnera to idę sama i już. Na półmetek miałam iść z kolegą znajomej i cieszę się, że sie rozmyśliłam, bo bawiłam się o wiele lepiej niż na studniówce, na której byłam z chłopakiem.

[ewe_jodko]

Napisane przez Celestia

Podoba mi się Twoje myślenie, bo u mnie wsród znajomych czy rodziny to jest tak: "iść bez partnera? toż to wstyd"

oj tam, wstydem by bylo pojsc nago a nie bez partnera

[Celestia]

Napisane przez doriiska

A co to za wstyd! Jak nie mam partnera to idę sama i już. Na półmetek miałam iść z kolegą znajomej i cieszę się, że sie rozmyśliłam, bo bawiłam się o wiele lepiej niż na studniówce, na której byłam z chłopakiem.

No i super

[doriiska]

Napisane przez ewe_jodko

oj tam, wstydem by bylo pojsc nago a nie bez partnera

O dokładnie

Dziewczynki, randkujecie sobie na wiosnę, ale Wam zazdroszczę.

[Celestia]

Napisane przez doriiska

O dokładnie

Dziewczynki, randkujecie sobie na wiosnę, ale Wam zazdroszczę.

Kto randkuje, ten randkuje

[ewe_jodko]

Napisane przez doriiska

O dokładnie

Dziewczynki, randkujecie sobie na wiosnę, ale Wam zazdroszczę.

zeby jeszcze z tego randkowania cos sie urodzilo bylo by fajnie
czasami mam wrazenie ze nie ktore panie traktuja facetow jako czesc ubioru zeby ladnie wygladac m.in. na weselu. No bo co starszyzna powie. I nie patrza na to ze ktos sie z tym bardzo zle czuje ...

[doriiska]

Celestia, mówię tak ogólnie, bo to tu o randce któraś pisze, za chwilę druga..

Ewe, faceta powinno się kochać, a nie traktować jak wieszak, którego się trzymamy, gdy idziemy w wysokich szpilkach po krzywym chodniku.

A mój kumpel, z którym byłam niegdyś na piwie (wspominałam o tym tutaj) chyba sie na mnie obraził, albo co.

[Celestia]

Napisane przez doriiska

Celestia, mówię tak ogólnie, bo to tu o randce któraś pisze, za chwilę druga..

Wiem kochaniutka

[ewe_jodko]

Napisane przez doriiska

Ewe, faceta powinno się kochać, a nie traktować jak wieszak, którego się trzymamy, gdy idziemy w wysokich szpilkach po krzywym chodniku.

Niektore dziewczyny, po prostu tego nie widza albo nie chca widziec. Sa proznymi egoistkami myslacymi za przeproszeniem o wlasnej dupie i cyckach.... To jak taki facet ma sie czuc normalnie? a potem tylko patrzec jak szuka sobie nastepnej i nastepnej i nastepnej bo ciagle bedzie mu malo ... i tak juz do konca zycia ... faceci tez nie sa swieci, ale gdyby obie strony odrobine sie szanowaly bardziej ten swiat nie byl by jednym wielkim wrzodem na pośladkach św. Piotra wybaczcie za porownanie ...

[klaaa]

Ale się rozpisałyście

Napisane przez paula-zla

Za nas wszystkie trzymam kciuki, żeby w tą wiosnę było tutaj dużo takich emotek

Przecież to oczywiste

Napisane przez Celestia

Podoba mi się Twoje myślenie, bo u mnie wsród znajomych czy rodziny to jest tak: "iść bez partnera? toż to wstyd"

Zazwyczaj tak jest, załatwianie byle jakiego kolegi byle tylko nie iść samej, a potem to różnie wychodzi jak się takiego człowieka za dobrze nie zna.
Ja sobie niedawno z lekkim przerażeniem uświadomiłam, że w sierpniu mam wesele, pójście samej na wesele w rodzinie nie jest problemem, bo zawsze kogoś się tam zna, a na tym weselu będę sama, nie będę znała nikogo, więc trochę się tego boję .

[ewe_jodko]

Napisane przez klaaa

Ale się rozpisałyście



Przecież to oczywiste



Zazwyczaj tak jest, załatwianie byle jakiego kolegi byle tylko nie iść samej, a potem to różnie wychodzi jak się takiego człowieka za dobrze nie zna.
Ja sobie niedawno z lekkim przerażeniem uświadomiłam, że w sierpniu mam wesele, pójście samej na wesele w rodzinie nie jest problemem, bo zawsze kogoś się tam zna, a na tym weselu będę sama, nie będę znała nikogo, więc trochę się tego boję .

to wlasciwie czyje to wesele? ze beda sami obcy?

[klaaa]

Napisane przez ewe_jodko

to wlasciwie czyje to wesele? ze beda sami obcy?

Dobrej koleżanki, znam tylko jej mamę i siostrę, ale z nią to lata nie rozmawiałam, no i braciszka. Poza tym nikogo.

[ewe_jodko]

Napisane przez klaaa

Dobrej koleżanki, znam tylko jej mamę i siostrę, ale z nią to lata nie rozmawiałam, no i braciszka. Poza tym nikogo.

no to faktycznie, dobrze by bylo by ktos znajomy poszedl z tobą. Żebys nie czula sie samotna

u mnie znowu burza przyszla brrr