wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

[emi_lka]

Napisane przez xzora

jak 2 z przodu i do tego nie po raz ostatni, to całkiem młode z Ciebie dziewczę

ja ostatnio w necie natknęłam się na coś z Joanną Horodyńską, gdzie pisało, że ma 37 lat. Moja myśl - taka stara? niemożliwe! kliknęłam wikipedię, czytam datę urodzenia i myślę, nie no pomylili się, tylko 10 lat starsza ode mnie... czyli się zgadza!

Właśnie ostatnie - rypnęłam się w obliczeniach To chyba takie życzeniowe było

Dla mnie ostatnio źródłem zadziwienia są informacje o fajnych osiągnięciach ludzi sporo młodszych ode mnie...

[biia]

Napisane przez emi_lka

Cześć Dziewczyny!
Już dawno miałam wrzucić kilka zdjęć z wakacji, więc wrzucam

bombastyczne
wszystkiego najlepszego z okazji urodzin

Napisane przez Madzialenka12344321

Twin fat burning?? Na czym to polega??

oo mam parowar Na ile wstawiałaś aby były dobre na miękkość

Chwaliłam sie Wam, że znowu zaczęłam jeździć autem?? 10 lat nie jeździłam, bałam sie jak cholera. Ale wzięłam sobie 5 jazd i już 3 raz jechałam sama naszym autem, to znaczy mąz siedział obok bo jeszcze miałam kilka pytań do niego, poza tym razem jechaliśmy gdzieś więc sie przydał. Ale niedługo planuje sama bez męża wyruszyć.

gratuluję. ja już sobie życia bez auta nie wyobrażam.

Napisane przez twin--maid

Fat burning to układy choreograficzne do szybkiej muzyki. Tempo było mega szybkie.

Marchewkę pokrojoną w kostkę parowałam coś koło 15-20 minut, ziemniaczki krócej.

Gratulacje wznowienia jazdy.

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------



Polecam na długie wieczory pamiętam jak z TŻ siedzieliśmy po nocach i oglądaliśmy odcinek za odcinkiem 1 i 2 sezonu.

czyli fat burning jest dla mnie

Napisane przez xzora

Emilko, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!

dziękuję za wstawienie zdjęć, już zapomniałam jaka Wenecja jest cudowna

a propos ciacha, wczoraj jak wróciłam do domu w kuchni zobaczyłam 5kg czekolady

ale z drugiej strony, to zabiłabym. źle by się to skończyło dla mojej figury...

Napisane przez xzora

gorzej, jeść! najgorsze, że TŻ nie rozumie (albo raczej nie chce), że ja w domu czekolady (jeszcze ulubionej na M) mieć nie mogę i twierdzi, że to zapas na rok

jak w tamtą zimę przyniósł 2 kg, to zeżarłam je chyba w 3tyg i jadłam codziennie bez żadnego dnia przerwy. Wczoraj oczywiście zjadłam pokaźną ilość, ale dzisiaj mam w planie jej nie tykać.

dobre zapas. genialne.

Napisane przez emi_lka

Właśnie ostatnie - rypnęłam się w obliczeniach To chyba takie życzeniowe było

Dla mnie ostatnio źródłem zadziwienia są informacje o fajnych osiągnięciach ludzi sporo młodszych ode mnie...

bo teraz młodzież się przygotowuje do wyścigu szczurów. a przecież można wieść szczęśliwe życie bez żadnych szczególnych osiągnięć

[jodie]

Emilko sto lat

[Madzialenka12344321]

biia dziękuję

[emi_lka]

Cześć! Urodziny były przemiłe, spacer w ślicznych okolicznościach, ciacho i mohito na rynku, w domu jeszcze porto i inne atrakcje = relaks
Dostałam apartową bransoletkę z beadsami, śliczną.

Napisane przez biia

bombastyczne
wszystkiego najlepszego z okazji urodzin

bo teraz młodzież się przygotowuje do wyścigu szczurów. a przecież można wieść szczęśliwe życie bez żadnych szczególnych osiągnięć

Dzięki

Dobrze napisane

Napisane przez jodie

Emilko sto lat

Dzięki Jodie

Jak samopoczucie?

[Madzialenka12344321]

Emilko super, musiało być miło.

[miskowa]

cześć

Napisane przez emi_lka

Cześć! Urodziny były przemiłe, spacer w ślicznych okolicznościach, ciacho i mohito na rynku, w domu jeszcze porto i inne atrakcje = relaks
Dostałam apartową bransoletkę z beadsami, śliczną.

Mam też taką bransoletkę i właśnie się zastanawiam, czy nie potrzebuję jeszcze pandory, bo w weekend ma być jakaś promocja specjalna

[emi_lka]

Napisane przez miskowa

cześć

Mam też taką bransoletkę i właśnie się zastanawiam, czy nie potrzebuję jeszcze pandory, bo w weekend ma być jakaś promocja specjalna

Mi się te bransoletki z dowieszkami/koralikami z założenia nie podobały i sama bym sobie nie kupiła na pewno.
Ale jak założyłam wczoraj tę, którą dostałam, to mi się bardzo spodobała

[ButterBear]

Cześć..

Emilko, fajnie, że urodziny udane! Też mam taką apartową bransoletkę z beadsami...z tymi naciąganymi, nie wiszącymi

[emi_lka]

Napisane przez ButterBear

Cześć..

Emilko, fajnie, że urodziny udane! Też mam taką apartową bransoletkę z beadsami...z tymi naciąganymi, nie wiszącymi

Ja też mam koraliki z dziurką w środku

Butter, widzę, że na blogu systematycznie się coś pojawia Fajny sposób na biały sos do łososia, powiem szczerze, że nie robiłam jeszcze sosu z mlekiem, serkiem topionym i jogurtem... spróbuję kiedyś!

Za to ziemniaczki chodzą za mną odkąd przeczytałam przepis i w weekend mam zamiar zrobić

Plan z piknikiem-ogniskiem chyba nie wyjdzie... muszę dziś obejrzeć knajpki przyjazne dzieciom, czy się zmieścimy wszyscy i czy będziemy mieć co jeść... oprócz tego, że dzieci będą miały co robić

A ogóle idę dziś pozować do portretu - znajoma zaprosiła mnie na warsztat plastyczny.

[miskowa]

Zgadzam się z Emilką Butter, dobrze że dorzucasz częściej przepisy i muszę cię pochwalić, bo zdjęcia wychodzą ci coraz lepsze.
Chociaż wrzucałabym je w mniejszej rozdzielczości, bo jak się w nie klika, to strasznie wielkie się otwierają

[xzora]

Napisane przez emi_lka

Właśnie ostatnie - rypnęłam się w obliczeniach To chyba takie życzeniowe było

i tak młoda jesteś, a ważniejsze od metryki jest to na ile lat się czujemy i na ile wyglądamy

Napisane przez biia

ale z drugiej strony, to zabiłabym. źle by się to skończyło dla mojej figury...

ja po ostatniej czekoladowej akcji schudłam (2 czy 3 tygodnie po dodatkowych 500kcal, a po odstawieniu organizm pomyślał, że na diecie jest ), a teraz wmawiam sobie, że to świństwo i wczoraj udało mi się odeprzeć pokusę (aż jestem dumna z siebie).

Napisane przez emi_lka

Cześć! Urodziny były przemiłe, spacer w ślicznych okolicznościach, ciacho i mohito na rynku, w domu jeszcze porto i inne atrakcje = relaks
Dostałam apartową bransoletkę z beadsami, śliczną.

to miłe, że TŻ tak się postarał

Napisane przez emi_lka

A ogóle idę dziś pozować do portretu - znajoma zaprosiła mnie na warsztat plastyczny.

fajnie, też bym chciała, żeby ktoś mnie namalował (ta moja skromność)

[ButterBear]

Napisane przez emi_lka

Ja też mam koraliki z dziurką w środku

Butter, widzę, że na blogu systematycznie się coś pojawia Fajny sposób na biały sos do łososia, powiem szczerze, że nie robiłam jeszcze sosu z mlekiem, serkiem topionym i jogurtem... spróbuję kiedyś!

Za to ziemniaczki chodzą za mną odkąd przeczytałam przepis i w weekend mam zamiar zrobić

Plan z piknikiem-ogniskiem chyba nie wyjdzie... muszę dziś obejrzeć knajpki przyjazne dzieciom, czy się zmieścimy wszyscy i czy będziemy mieć co jeść... oprócz tego, że dzieci będą miały co robić

A ogóle idę dziś pozować do portretu - znajoma zaprosiła mnie na warsztat plastyczny.

Do portretu - wow. Super

Dzięki, tak, staram się, że przepisy pojawiały się w miarę regularnie - to zdecydowanie zwiększa oglądalność. Poza tym staram się iść za radą dziewczyn i opracowywać też przepisy na rzeczy zwykłe

Ziemniaczki są serio fajne Smakują trochę jak z ogniska

Napisane przez miskowa

Zgadzam się z Emilką Butter, dobrze że dorzucasz częściej przepisy i muszę cię pochwalić, bo zdjęcia wychodzą ci coraz lepsze.
Chociaż wrzucałabym je w mniejszej rozdzielczości, bo jak się w nie klika, to strasznie wielkie się otwierają

Bo to się nie klika, tylko gotuje!!! żartuje

Dzięki Misku, zdjęcia wychodzą lepsze, bo mamy nowy aparat, lustrzankę, więc siłą rzeczy i zdjęcia są lepsze jakościowo... A robi je TŻ i cały czas stara się doszkolić w tej kwestii ja gotuję, on robi foty

[hania811]

Napisane przez xzora

jak 2 z przodu i do tego nie po raz ostatni, to całkiem młode z Ciebie dziewczę

ja ostatnio w necie natknęłam się na coś z Joanną Horodyńską, gdzie pisało, że ma 37 lat. Moja myśl - taka stara? niemożliwe! kliknęłam wikipedię, czytam datę urodzenia i myślę, nie no pomylili się, tylko 10 lat starsza ode mnie... czyli się zgadza!

heh...ja mam wszystkich przyjaciół i męża z roczników 78-76

Także wg mnie 37 lat to normalny młodzieżowy wiek

Napisane przez miskowa

cześć


Mam też taką bransoletkę i właśnie się zastanawiam, czy nie potrzebuję jeszcze pandory, bo w weekend ma być jakaś promocja specjalna

jaka jaka???



Emi super wieczór

[miskowa]

Napisane przez hania811

heh...ja mam wszystkich przyjaciół i męża z roczników 78-76

Także wg mnie 37 lat to normalny młodzieżowy wiek


jaka jaka???



Emi super wieczór

że kupując na kwotę 299zł w pandorze w ten weekend, dostajesz bransoletkę o wartości 249zł (tylko nie wiem, jaka to konkretnie, bo nigdzie nie ma)
I ja bym chciała kupić bransoletkę i koralik i dostałabym drugą bransoletkę, podzieliłabym się z kimś i koszt wtedy też. Nie wiem, czy wiesz, o co chodzi, ale możemy się dogadać

Zawsze jest opcja kupić koralików za te 299 (czyli pewnie 2 sztuki) i dostaniesz bransoletkę, ale ja nie chcę teraz szaleć finansowo, więc opcja kupna bransoletki i dostania drugiej - a potem podzielenia z kimś kosztu - lepiej mi się podoba

[hania811]

Napisane przez miskowa

że kupując na kwotę 299zł w pandorze w ten weekend, dostajesz bransoletkę o wartości 249zł (tylko nie wiem, jaka to konkretnie, bo nigdzie nie ma)
I ja bym chciała kupić bransoletkę i koralik i dostałabym drugą bransoletkę, podzieliłabym się z kimś i koszt wtedy też. Nie wiem, czy wiesz, o co chodzi, ale możemy się dogadać

Zawsze jest opcja kupić koralików za te 299 (czyli pewnie 2 sztuki) i dostaniesz bransoletkę, ale ja nie chcę teraz szaleć finansowo, więc opcja kupna bransoletki i dostania drugiej - a potem podzielenia z kimś kosztu - lepiej mi się podoba

wiem o co chodzi- dobry dil..z tym że ja kasy mam zero. Znajomi mają mi kupić prezent urodzinowy - oczywiście pandorę - dam im cynk ze w week jest taka promo-ale czy oni postanowią w ten week ten prezent mi kupić to nie wiem.

[miskowa]

Napisane przez hania811

wiem o co chodzi- dobry dil..z tym że ja kasy mam zero. Znajomi mają mi kupić prezent urodzinowy - oczywiście pandorę - dam im cynk ze w week jest taka promo-ale czy oni postanowią w ten week ten prezent mi kupić to nie wiem.

To muszą jakieś kupony jeszcze mieć z jakichś gazetek kolorowych, na pewno z Elle, a druga to nie pamiętam, jak się nazywa, bo to z tymi kuponami obowiązuje

[hania811]

Napisane przez miskowa

To muszą jakieś kupony jeszcze mieć z jakichś gazetek kolorowych, na pewno z Elle, a druga to nie pamiętam, jak się nazywa, bo to z tymi kuponami obowiązuje

doczytałam właśnie- elle albo in style

[hania811]

DO MAM

Musze już kupić spacerówkę - lekką i żeby się rozkładała - najlepiej na płasko- realane??
Z tego co widzę to spacerówki raczej na półleżąco się rozkładają
Nie chce wydawac kasy na mclarena

[kotekk81]

Napisane przez hania811

DO MAM

Musze już kupić spacerówkę - lekką i żeby się rozkładała - najlepiej na płasko- realane??
Z tego co widzę to spacerówki raczej na półleżąco się rozkładają
Nie chce wydawac kasy na mclarena

Hania my mamy ta i rozklada sie na calkiem plasko http://www.ceneo.pl/895131?se=RbPsMC...FYqV3godIVoAwA

[hania811]

Napisane przez kotekk81

Hania my mamy ta i rozklada sie na calkiem plasko http://www.ceneo.pl/895131?se=RbPsMC...FYqV3godIVoAwA

spoko. Tylko ja chce właśnie jak najlżejszą. Tak do 7 kg. Zeby mojej mamie było wygodnie ją znosić z 2 piętra.
..ale widzę że te mega lekkie to takie ubogie właśnie...ale ja już wolę kupić lekką i nierozkładaną chyba- Młoda i tak przestaje spać na spacerze
celuje bardziej w coś takiego
http://allegro.pl/wozek-spacerowy-es...676346436.html

[asiuk]

Cześć!

Emilko, szczęścia i uśmiechu, mało stresów okołozawodowych. Całuję urodzinowo

Haniu, ja mam spacerówkę, która się rozkłada do poziomu - taki szit z Auchan, więc nie polecę, bo koła ma badziewne

Nie pisałam Wam, bo być może to kogoś rozśmieszy, ale ostatnio zostałam konsultantką Oriflame - w ramach robienia czegoś ze sobą, odskoczni. Byłam sceptycznie nastawiona, do czasu pierwszego szkolenia on line i do motywujących słów dziewczyny, która mnie zapisała. Obecnie jestem bardzo zauroczona, zmotywowana i mam masę pomysłów, bo nie chcę być tylko sprzedawcą - chcę na tym biznesie zarabiać, a przykład koleżanki TŻ ze studiów tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że można

[kotekk81]

Napisane przez asiuk

Nie pisałam Wam, bo być może to kogoś rozśmieszy, ale ostatnio zostałam konsultantką Oriflame - w ramach robienia czegoś ze sobą, odskoczni. Byłam sceptycznie nastawiona, do czasu pierwszego szkolenia on line i do motywujących słów dziewczyny, która mnie zapisała. Obecnie jestem bardzo zauroczona, zmotywowana i mam masę pomysłów, bo nie chcę być tylko sprzedawcą - chcę na tym biznesie zarabiać, a przykład koleżanki TŻ ze studiów tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że można

a mnie to nie rozsmieszy bo sama jestem konsultantka...tyle ze konkurencji

w avon zaczelam "bawic" sie jeszcze jak bylam w ciazy (wiadomo awsze to jakies dodatkowe pieniadze....nie dosc ze pieniadze to i korzysci materialne generalnie jestwem baaardzo zadowolona ze wspolpracy

[mademoiselle betti]

Cześć Dziewczyny, codziennie Was podczytuję i wreszcie postanowiłam się przywitać Pojawiam się u Was raz na rok, pamiętacie mnie trochę?

Haniu, Kotku, Wasze pociechy są cudne
Emilko, wszystkiego najlepszego

Napisane przez emi_lka

Byłam wczoraj u dermatologa, mam beznadziejny wysyp trądziku.
Nowością są wypryski na szyi pod żuchwą, tak źle jeszcze nie było.
Nie zdecydowałam się na doustny antybiotyk, na razie mam epiduo i duac miejscowo. Na razie toleruję nieźle, trochę jestem ściągnięta, ale ok.

Emilko, ja z trądzikiem męczę się już chyba 13ty rok, nie pomaga mi nic Jak już podleczyłam trochę, było w miarę ok, jeśli można tak powiedzieć, to teraz właśnie na linii żuchwy i do połowy policzków mam wysyp czegoś nie wiadomo czego + pory kratery

Napisane przez hania811

Twój mąż to pewnie stanie na wysokości zadania- nie to co mój. Jakbym sama sobie nie zaplanowała urodzin to by przeszły bez echa.

Taaa, skąd ja to znam w tym roku to nawet prezent sobie sama musiałam kupić i zapakować Na nic chodzenie po sklepach i pokazywanie paluchem co by mi się przydało...

Napisane przez miskowa

cześć
Mam też taką bransoletkę i właśnie się zastanawiam, czy nie potrzebuję jeszcze pandory, bo w weekend ma być jakaś promocja specjalna

Ja potrzebuję jej coraz bardziej, ostatnio w Zakopanem prawie kupiłam, ale miałam nagle przebłysk zdrowego rozsądku co nie zdarza się często ostatnio

Napisane przez ButterBear

Dzięki, tak, staram się, że przepisy pojawiały się w miarę regularnie - to zdecydowanie zwiększa oglądalność. Poza tym staram się iść za radą dziewczyn i opracowywać też przepisy na rzeczy zwykłe

Butter, uwielbiam Twojego bloga, obserwuję od samego początku i często wykorzystuję przepisy

Napisane przez asiuk

Nie pisałam Wam, bo być może to kogoś rozśmieszy, ale ostatnio zostałam konsultantką Oriflame - w ramach robienia czegoś ze sobą, odskoczni. Byłam sceptycznie nastawiona, do czasu pierwszego szkolenia on line i do motywujących słów dziewczyny, która mnie zapisała. Obecnie jestem bardzo zauroczona, zmotywowana i mam masę pomysłów, bo nie chcę być tylko sprzedawcą - chcę na tym biznesie zarabiać, a przykład koleżanki TŻ ze studiów tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że można

Potrzebuję czegoś takiego właśnie



U mnie od ostatniej wizyty u Was trochę się pozmieniało... Zaczęłam pracę w przychodni, którą niedawno rzuciłam Teraz pracuję sobie wreszcie na luzie, bez nerwów i użerania z szefem - idiotą chodzę od domu do domu jak cyganka - jestem rehabilitantem środowiskowym

Całe życie byłam blondynką, a teraz przefarbowałam się na brąz i sama nie wiem co o nim myśleć

Tylko w życiu prywatnym nie układa mi się tak jakbym sobie tego życzyła. Mój mąż wyjechał do pracy zagranicę... Przez ostatni rok spędzał tydzień w domu, trzy w pracy i tak w kółko, teraz wraca już na stałe... Ten wyjazd nie był chyba najlepszym pomysłem. Niepokojąco szybko przyzwyczaiłam się do jego nieobecności, co bardzo mnie martwi.

[twin--maid]

Asiuk, Tż mówił, ze jego kolegi żona zrobiła naprawdę dużą karierę w Oriflame a zaczynała jako konsultantka.

Hej Betii. Fajnie, że się odezwałaś mam nadzieję, że po powrocie ułoży się Wam z mężem i szybko przyzwyczaisz się do jego obecności,

Rok temu o tej porze przeżywałam najpiękniejsze chwile swojego życia (mimo bólu) Nie mogę uwierzyć, że mój Synek kończy dziś roczek

[hania811]

hej Betti.
Odzywaj się częściej

W takim razie dobrze że mąż już wraca na stałe
Oby Wasze relacje wróciły na stare dobre tory.

Twin to wszystkiego najlepszego dla Was
Tort był?

Strasznie szybko ten czas leci.
Ja teraz mam wrażenie że zaraz po poniedziałku jest piątek. Praca, dziecko i dom do ogarnięcia to jest wyzwanie- brakuje doby. Dziecko mi w tydzień zaczęło śmigac po całym domu, wspinać się po wszystkim do stawania- nie wiem kiedy to się zadziało. Dziś znalazłam u kolegi na fb zdjęcia z brzuszkiem- na tydzień przed porodem- wzruszyłam się jak je zobaczyłam

[twin--maid]

Napisane przez hania811

Twin to wszystkiego najlepszego dla Was
Tort był?

Strasznie szybko ten czas leci.
Ja teraz mam wrażenie że zaraz po poniedziałku jest piątek. Praca, dziecko i dom do ogarnięcia to jest wyzwanie- brakuje doby. Dziecko mi w tydzień zaczęło śmigac po całym domu, wspinać się po wszystkim do stawania- nie wiem kiedy to się zadziało. Dziś znalazłam u kolegi na fb zdjęcia z brzuszkiem- na tydzień przed porodem- wzruszyłam się jak je zobaczyłam

Dzięki Haniu dziś był pierwszy tort a jutro będzie drugi i kolejni goście

Czas leci okropnie szybko i teraz wiem, że ludzie mają rację mówiąc, że najlepiej widać to po dzieciach.

Dopada mnie jakieś przeziębienie. Zmykam spać, bo po przygotowaniach padam.

[biia]

witam wieczorowo.

mnie w tym roku też zaatakowały pryszcze. po 5 latach przerwy.... już w miarę ogarnęłam, ale są ślady

Twin sto lat dla synka

[zuzaneczka]

cześć, pamiętacie mnie jeszcze?
nie mam czasu Was nadrobić, tylko kilka ostatnich postów długo nie miałam dostępu do internetu. Jakieś gorące wieści?

U nas sporo zmian, jesteśmy już po przeprowadzce, powoli się urządzamy, starszy syn zaczął przedszkole, a tym samym zaczął też chorować Dni mijają strasznie szybko. Koło domu i w domu ciągle jest coś do zrobienia, ale własny ogród - coś wspaniałego! nie sądziłam że tak szybko się przyzwyczaję do życia na wsi
Dzieciaki rosną jak szalone, mam wrażenie że dostęp do świeżego zamiejskiego powietrza przyspieszył ich rozwój Niedawno urządziłam im podwójne przyjęcie urodzinowe (1 rok i 3 lata) - a mam wrażenie jakby dopiero co się rodzili.


Twin - wszystkiego najlepszego dla synka!

Napisane przez hania811

spoko. Tylko ja chce właśnie jak najlżejszą. Tak do 7 kg. Zeby mojej mamie było wygodnie ją znosić z 2 piętra.
..ale widzę że te mega lekkie to takie ubogie właśnie...ale ja już wolę kupić lekką i nierozkładaną chyba- Młoda i tak przestaje spać na spacerze
celuje bardziej w coś takiego
http://allegro.pl/wozek-spacerowy-es...676346436.html

Haniu mam ten wózek i polecam. Nie jest idealny, ale lekki i składany. Rozkłada się wystarczająco, żeby dziecko mogło się w nim zdrzemnąć. Mnie bardziej od rozkładania na full brakuje w nim bardziej ustawienia oparcia tak bardziej do pionu. Jakbyś chciała poznać jakieś bliższe szczegóły tego modelu służę pomocą

[twin--maid]

Napisane przez biia

witam wieczorowo.

mnie w tym roku też zaatakowały pryszcze. po 5 latach przerwy.... już w miarę ogarnęłam, ale są ślady

Twin sto lat dla synka

Ja miałam wiele lat pryszcze. W końcu trafiłam na wspaniałego dermatologa, który wysłał mnie na badania hormonalne i do ginekologa-endokrynologa. Okazało się, ze to był strzał w 10. Po leczeniu hormonalnym (ok. 3 lata) do tej pory nie mam problemów.

Dzięki biia

Napisane przez zuzaneczka

cześć, pamiętacie mnie jeszcze?
nie mam czasu Was nadrobić, tylko kilka ostatnich postów długo nie miałam dostępu do internetu. Jakieś gorące wieści?

U nas sporo zmian, jesteśmy już po przeprowadzce, powoli się urządzamy, starszy syn zaczął przedszkole, a tym samym zaczął też chorować Dni mijają strasznie szybko. Koło domu i w domu ciągle jest coś do zrobienia, ale własny ogród - coś wspaniałego! nie sądziłam że tak szybko się przyzwyczaję do życia na wsi
Dzieciaki rosną jak szalone, mam wrażenie że dostęp do świeżego zamiejskiego powietrza przyspieszył ich rozwój Niedawno urządziłam im podwójne przyjęcie urodzinowe (1 rok i 3 lata) - a mam wrażenie jakby dopiero co się rodzili.


Twin - wszystkiego najlepszego dla synka!



Haniu mam ten wózek i polecam. Nie jest idealny, ale lekki i składany. Rozkłada się wystarczająco, żeby dziecko mogło się w nim zdrzemnąć. Mnie bardziej od rozkładania na full brakuje w nim bardziej ustawienia oparcia tak bardziej do pionu. Jakbyś chciała poznać jakieś bliższe szczegóły tego modelu służę pomocą

Dzięki Zuza
Fajnie, że dobrze Wam się mieszka w nowym domu. Ogród super sprawa, szczególnie w lato i przy dzieciach.
Gdy ja zaczęłam chodzić do przedszkola, moja mama ciągle była na zwolnieniu. Grupę 3 latków słabo pamiętam bo prawie ciągle byłam chora i siedziałam w domu. Później się uodporniłam i już było lepiej.

Ja mam wózek Espiro ale ten 2 funkcyjny. Ze swojego jestem bardzo zadowolona. Parasolki nie potrzebuję więc żadnego modelu nie mogę polecić.