Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

[ryba91]

Napisane przez madziusia222

cześc dziewczynki ja po pracy właśnie na wizazu buszuje, chyba muszę sie z godzinke przespac mam katar i kaszel na dobre, ale temperatury nie mam, a powiedzcie mi te które sie znacie czy temperatura pod pacha , w bożence i w ustach się różni?? pod pachą jest najniższa i tam powinno się mierzyc w razie choroby, przeziebienia??

jutro już piątek a ja jeszcze w sobotę pracuje
i tżcik musi iśc z koszyczkiem

ja też pracuję w sobotę.. do 16..

[Pradip]

Napisane przez ryba91

Piję.. jak jestem w domu ale ostatni tydzień robię dzień w dzień ( oprócz poniedziałku) po 12h w robocie. Mam tutaj tak zimno, że na bank z tego powodu W pracy to nawet się nie rozpłaszczam .

współczuję

Napisane przez shamanka7

Dziewczyny podczytuję po cichu, bo średnio się czuję i nie chcę się niepotrzebnie nakręcać. Dziękuję za dobre słowa i trzymanie kciuków. Nadziei we mnie coraz mniej, ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, choć jest to nie do uwierzenia co mi się przytrafiło.

kciuki nadal zaciśnięte

Napisane przez madziusia222

cześc dziewczynki ja po pracy właśnie na wizazu buszuje, chyba muszę sie z godzinke przespac mam katar i kaszel na dobre, ale temperatury nie mam, a powiedzcie mi te które sie znacie czy temperatura pod pacha , w bożence i w ustach się różni?? pod pachą jest najniższa i tam powinno się mierzyc w razie choroby, przeziebienia??

jutro już piątek a ja jeszcze w sobotę pracuje
i tżcik musi iśc z koszyczkiem

wychodzi na to że wszystkie super pociągające będziemy na święta
Co do temperatury to jest dokładnie tak jak napisałaś

[ryba91]

Napisane przez shamanka7

Dziewczyny podczytuję po cichu, bo średnio się czuję i nie chcę się niepotrzebnie nakręcać. Dziękuję za dobre słowa i trzymanie kciuków. Nadziei we mnie coraz mniej, ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, choć jest to nie do uwierzenia co mi się przytrafiło.

trzymamy kciuki będzie dobrze! może zrób bete? ;>

[Gegee]

Napisane przez shamanka7

Dziewczyny podczytuję po cichu, bo średnio się czuję i nie chcę się niepotrzebnie nakręcać. Dziękuję za dobre słowa i trzymanie kciuków. Nadziei we mnie coraz mniej, ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, choć jest to nie do uwierzenia co mi się przytrafiło.

Cały czas mocno trzymam

Napisane przez madziusia222

cześc dziewczynki ja po pracy właśnie na wizazu buszuje, chyba muszę sie z godzinke przespac mam katar i kaszel na dobre, ale temperatury nie mam, a powiedzcie mi te które sie znacie czy temperatura pod pacha , w bożence i w ustach się różni?? pod pachą jest najniższa i tam powinno się mierzyc w razie choroby, przeziebienia??

jutro już piątek a ja jeszcze w sobotę pracuje
i tżcik musi iśc z koszyczkiem

No rzeczywiście, wszystkie się rozkładamy... Chyba ta przeciągająca się w nieskończoność zima daje się we znaki.

Madziusia - temperaturę przy przeziębieniu można wszędzie mierzyć, ale w każdym miejscu jest inna. Ważne, żeby mierzyć zawsze w tym samym miejscu, wtedy ma się porównanie po prostu

[madziusia222]

Gdzie Wy?? jajca malujecie?

[Eleo765]

moja temp też zaczęła dzisiaj jechać w dół, jak jutro będzie niższa to na bank ja też w święta będę się zwijać... ale się nam zrównały te cykle

ide jutro po pracy do doktora, żeby mi omówił te wyniki z toxo, tsh i prolaktyny. ciekawe czy zdążę do niego przed @...

wadera... :_( strasznie mi przykro

[Malgos_12]

No to po prostu trzymam za was kciuki, za wszystkie i za każdą z osobna

Ja też w pracy w sobotę do 3.30 i mam tylko niedzielę wolną, więc świąt nawet nie poczuję.

Ryba - uważaj na siebie i nie dawaj przeziębieniu.

Mnie właśnie łapie migrena i chyba muszę się położyć.... ojjjjj

[Pradip]

Napisane przez Eleo765

ide jutro po pracy do doktora, żeby mi omówił te wyniki z toxo, tsh i prolaktyny. ciekawe czy zdążę do niego przed @...

daj znać co powiedział

Napisane przez Malgos_12

Mnie właśnie łapie migrena i chyba muszę się położyć.... ojjjjj

biedactwo...

Zaczynam się wkurzać przez tą @ a właściwie przez jej brak. Chce już zacząć ostatni cykl bez staranek !!!

[Eleo765]

ja po wizycie ryby zajrzałam na inne wątki w poszukiwaniu dziewczyn, które w tym oto wątku z nami zaczynały i widzę że są, piszą, ale ja się pytam, gdzie się podziała patrycjja?

[Gegee]

Pradip - a moze tam się jednak coś wykluje? jak się nie chce to jakos tak samo wychodzi

[justiii87]

Napisane przez madziusia222

Gdzie Wy?? jajca malujecie?

Ja umalowałam , ale jakoś worek ma inny kolor niż chciałam

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez Eleo765

ja po wizycie ryby zajrzałam na inne wątki w poszukiwaniu dziewczyn, które w tym oto wątku z nami zaczynały i widzę że są, piszą, ale ja się pytam, gdzie się podziała patrycjja?

no właśnie gdzie jest patrycjja??

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Napisane przez ryba91

ja też pracuję w sobotę.. do 16..

W pracy wiedzą już, że jesteś w ciąży?? Co z Twoją umowa?? Może czas iść na zwolnienie??

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez Malgos_12

No to po prostu trzymam za was kciuki, za wszystkie i za każdą z osobna

Ja też w pracy w sobotę do 3.30 i mam tylko niedzielę wolną, więc świąt nawet nie poczuję.

Ryba - uważaj na siebie i nie dawaj przeziębieniu.

Mnie właśnie łapie migrena i chyba muszę się położyć.... ojjjjj

Bidula.
Odpoczywaj

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Napisane przez Eleo765

moja temp też zaczęła dzisiaj jechać w dół, jak jutro będzie niższa to na bank ja też w święta będę się zwijać... ale się nam zrównały te cykle

ide jutro po pracy do doktora, żeby mi omówił te wyniki z toxo, tsh i prolaktyny. ciekawe czy zdążę do niego przed @...

wadera... :_( strasznie mi przykro

@ w święta to coś strasznego
Ja przy @ zawszę puchnę i wyglądam jak balon i ten stan doprowadza mnie do białej gorączki

[koziemleko]

Napisane przez madziusia222

Gdzie Wy?? jajca malujecie?

Melduję się Ja chyba dzisiaj pomaluję te jajka

Napisane przez Malgos_12

No to po prostu trzymam za was kciuki, za wszystkie i za każdą z osobna

Ja też w pracy w sobotę do 3.30 i mam tylko niedzielę wolną, więc świąt nawet nie poczuję.

Ryba - uważaj na siebie i nie dawaj przeziębieniu.

Mnie właśnie łapie migrena i chyba muszę się położyć.... ojjjjj

Wow ja bym nie mogła mieć w święta tylko jednego dnia wolnego. Chyba bym rozniosła tą firmę Podziwiam Cię za ten spokój i opanowanie

Napisane przez Eleo765

ja po wizycie ryby zajrzałam na inne wątki w poszukiwaniu dziewczyn, które w tym oto wątku z nami zaczynały i widzę że są, piszą, ale ja się pytam, gdzie się podziała patrycjja?

Zostałyśmy porzucone
Może patrycjja już zaszła albo odpuściła

U mnie nadal brak @ niby ma czas do jutra ale ja już się po cichu cieszę. Wiem, że to głupie ale nie potrafię się opamiętać
Mierzyłam przed chwilą temperaturę tak jak należy przed wstaniem z łóżka i mam 37,0 więc nie jest źle


A poza tym chcę was prosić o poradę. Szukałam w internecie ale nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie.
Pewnie pamiętacie niedawno leczyłam grzybicę. Mój Tż też się leczył, chociaż nic mu nie dolegało (ale wiecie lepiej leczyć się razem) i smarował sobie Bożena odpowiednią maścią Smarował się nią około 3 tygodni, zostało mu już dwa dni smarowania i nagle wystąpiło u niego zaczerwienienie, swędzenie i ból. Czytaliśmy ulotkę i było tam zastrzeżenie, że takie objawy mogą wystąpić ale "mają charakter przemijający" i po odstawieniu leku miały minąć.
Chodzi o to, że minęły już 3 dni i to nie mija. Do lekarza nie ma kiedy pójść bo ciągle jest w pracy i jeszcze akurat są święta.
Może macie jakąś wiedzę na ten temat? Jak mu pomóc? Rumianek? A mój żel do higieny intymnej?
Nie wiem nawet czy to reakcja na lek czy jakieś choróbsko. Oczywiście po świętach to go już zmuszę do wizyty u lekarza. każda z nas, która miała infekcję zna to uczucie i wie jak to potrafi uprzykrzyć życie. No więc, jak mu pomóc?

[Pradip]

Hejo

Napisane przez Eleo765

ja po wizycie ryby zajrzałam na inne wątki w poszukiwaniu dziewczyn, które w tym oto wątku z nami zaczynały i widzę że są, piszą, ale ja się pytam, gdzie się podziała patrycjja?

mam nadzieje że do na s wszystkie wrócą

Napisane przez Gegee

Pradip - a moze tam się jednak coś wykluje? jak się nie chce to jakos tak samo wychodzi

Nie było jak przez niedyspozycję męża po prostu strasznie mi się cykle wydłużyły od jakiś 3 miechów ale jak jakoś tak wyjdzie w maju to będzie super

Napisane przez justiii87

Ja umalowałam , ale jakoś worek ma inny kolor niż chciałam

może nabłyszczyć jeszcze trzeba?

Napisane przez koziemleko

Melduję się Ja chyba dzisiaj pomaluję te jajka

U mnie nadal brak @ niby ma czas do jutra ale ja już się po cichu cieszę. Wiem, że to głupie ale nie potrafię się opamiętać
Mierzyłam przed chwilą temperaturę tak jak należy przed wstaniem z łóżka i mam 37,0 więc nie jest źle

A poza tym chcę was prosić o poradę. Szukałam w internecie ale nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie.
Pewnie pamiętacie niedawno leczyłam grzybicę. Mój Tż też się leczył, chociaż nic mu nie dolegało (ale wiecie lepiej leczyć się razem) i smarował sobie Bożena odpowiednią maścią Smarował się nią około 3 tygodni, zostało mu już dwa dni smarowania i nagle wystąpiło u niego zaczerwienienie, swędzenie i ból. Czytaliśmy ulotkę i było tam zastrzeżenie, że takie objawy mogą wystąpić ale "mają charakter przemijający" i po odstawieniu leku miały minąć.
Chodzi o to, że minęły już 3 dni i to nie mija. Do lekarza nie ma kiedy pójść bo ciągle jest w pracy i jeszcze akurat są święta.
Może macie jakąś wiedzę na ten temat? Jak mu pomóc? Rumianek? A mój żel do higieny intymnej?
Nie wiem nawet czy to reakcja na lek czy jakieś choróbsko. Oczywiście po świętach to go już zmuszę do wizyty u lekarza. każda z nas, która miała infekcję zna to uczucie i wie jak to potrafi uprzykrzyć życie. No więc, jak mu pomóc?

Czas najwyższy na malowanie jajek wiec wywiązuj się z obietnicy
Trzymam kciuki żeby małpa nie przyszła
Z Tż to delikatna sprawa i najlepiej jednak do lekarza iść. Według mnie to już nie od maści. Może kup mu antybakteryjne mydło w aptece?

[shamanka7]

Dziewczyny za 2 godziny mam wizytę u innego gina. Mój jest fantastyczny, ale w zaistniałej sytuacji muszę znać opinię drugiego lekarza. 3majcie mocno kciuki za wizytę, może dowiem się w końcu czegoś dobrego. Dam znać jak tylko wrócę. Buziaki

[Gegee]

Melduję się i ja

Napisane przez shamanka7

Dziewczyny za 2 godziny mam wizytę u innego gina. Mój jest fantastyczny, ale w zaistniałej sytuacji muszę znać opinię drugiego lekarza. 3majcie mocno kciuki za wizytę, może dowiem się w końcu czegoś dobrego. Dam znać jak tylko wrócę. Buziaki

i pisz koniecznie jak już będziesz po wizycie.

Napisane przez koziemleko

Zostałyśmy porzucone
Może patrycjja już zaszła albo odpuściła

U mnie nadal brak @ niby ma czas do jutra ale ja już się po cichu cieszę. Wiem, że to głupie ale nie potrafię się opamiętać
Mierzyłam przed chwilą temperaturę tak jak należy przed wstaniem z łóżka i mam 37,0 więc nie jest źle


A poza tym chcę was prosić o poradę. Szukałam w internecie ale nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie.
Pewnie pamiętacie niedawno leczyłam grzybicę. Mój Tż też się leczył, chociaż nic mu nie dolegało (ale wiecie lepiej leczyć się razem) i smarował sobie Bożena odpowiednią maścią Smarował się nią około 3 tygodni, zostało mu już dwa dni smarowania i nagle wystąpiło u niego zaczerwienienie, swędzenie i ból. Czytaliśmy ulotkę i było tam zastrzeżenie, że takie objawy mogą wystąpić ale "mają charakter przemijający" i po odstawieniu leku miały minąć.
Chodzi o to, że minęły już 3 dni i to nie mija. Do lekarza nie ma kiedy pójść bo ciągle jest w pracy i jeszcze akurat są święta.
Może macie jakąś wiedzę na ten temat? Jak mu pomóc? Rumianek? A mój żel do higieny intymnej?
Nie wiem nawet czy to reakcja na lek czy jakieś choróbsko. Oczywiście po świętach to go już zmuszę do wizyty u lekarza. każda z nas, która miała infekcję zna to uczucie i wie jak to potrafi uprzykrzyć życie. No więc, jak mu pomóc?

Też mam nadzieję, że wrócą Dziewczyny! wracajcie

Skoro nie ma @ to jest nadzieja, więc mocno za Ciebie trzymam kciuki. Rób test w niedzielę i dawaj znać co i jak.

A co do TŻ to nie mam zielonego pojęcia... koniecznie idźcie do lekarza, tylko tak będziecie mieć pewność.

Napisane przez Pradip

Hejo

Nie było jak przez niedyspozycję męża po prostu strasznie mi się cykle wydłużyły od jakiś 3 miechów ale jak jakoś tak wyjdzie w maju to będzie super

Myślałam, że może z raz zaszaleliście i teraz skutki widać... Ale w takim razie rzucam urok na maj

Co tak dzisiaj cicho u nas? wszystkie jajka malują? ja moich jeszcze nie mogę bo w pracy siedzą, ale wieczorem chyba trzeba będzie się przyszykować na święta. Wszystkie malują, to co... ja też umaluję nasze jajka mają być gorsze?

[justiii87]

Dzień dobry w tej zimowy dzień
U Nas jak to na wiosnę przyszło pada śnieg

Ja jajka wczoraj w nocy wymalowałam o 2 w nocy na amory Nam się zebrało

dziś muszę poprawić, żeby kolor się nie zmył bo jak będą wyglądać w koszyczku

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Napisane przez shamanka7

Dziewczyny za 2 godziny mam wizytę u innego gina. Mój jest fantastyczny, ale w zaistniałej sytuacji muszę znać opinię drugiego lekarza. 3majcie mocno kciuki za wizytę, może dowiem się w końcu czegoś dobrego. Dam znać jak tylko wrócę. Buziaki

czekam na dobre informacje

[Pradip]

Napisane przez shamanka7

Dziewczyny za 2 godziny mam wizytę u innego gina. Mój jest fantastyczny, ale w zaistniałej sytuacji muszę znać opinię drugiego lekarza. 3majcie mocno kciuki za wizytę, może dowiem się w końcu czegoś dobrego. Dam znać jak tylko wrócę. Buziaki

Chyba zaraz powinnaś wczodzic wiec trzymam mocno

Napisane przez Gegee

Myślałam, że może z raz zaszaleliście i teraz skutki widać... Ale w takim razie rzucam urok na maj
Co tak dzisiaj cicho u nas? wszystkie jajka malują? ja moich jeszcze nie mogę bo w pracy siedzą, ale wieczorem chyba trzeba będzie się przyszykować na święta. Wszystkie malują, to co... ja też umaluję nasze jajka mają być gorsze?

Coś tam majstrowaliśmy ale już po czasie jednak z chęcią przechwytuje majowe fluidy.
Jeszcze nie pomalowałaś? Nadrabiaj koniecznie przynajmniej 3 razy dziś wieczorem

Napisane przez justiii87

Dzień dobry w tej zimowy dzień
U Nas jak to na wiosnę przyszło pada śnieg

Ja jajka wczoraj w nocy wymalowałam o 2 w nocy na amory Nam się zebrało

dziś muszę poprawić, żeby kolor się nie zmył bo jak będą wyglądać w koszyczku

Ale z Was nocne Marki

[shamanka7]

Wróciłam... lekarz nic nie widzi, błona śluzowa za cienka na ciążę, powinien to być początek 6 tygodnia, więc powinno już być coś widać. Najprawdopodobniej krwotok z wtorku, to było poronienie. Muszę jeszcze zrobić betę, żeby sprawdzić czy spada, bo jeśli nie to może być pozamaciczna, ale wątpi w to.
Dziękuję za dobre słowa i 3manie kciuków. To już drugi raz jak się nie udało. Wypisuję się z wątku, bo muszę przestać o tym wszystkim myśleć. Życzę Wam II kreseczek i dużo zdrówka. I Wesołych Świąt.

[PPPatinka]

Shamanka - bardzo bardzo mi przykro trzymaj sie cieplo i jak bedziesz miala ochote to wpadaj do nas a tym czasem tez życzę Ci Wesołych Świat ( choc mam nadzieje ze to nie brzmi dziwnie w tej sytuacji ) i rowniez trzymam kciuki za kolejne II kreski tym razem bez zadnych negatwnych przezyc

Wam dziewczyny tez zycze Wesołych Świat a co do malowania jajek tez wczoraj malowalam....

[madziusia222]

Napisane przez koziemleko

Melduję się Ja chyba dzisiaj pomaluję te jajka



Wow ja bym nie mogła mieć w święta tylko jednego dnia wolnego. Chyba bym rozniosła tą firmę Podziwiam Cię za ten spokój i opanowanie




Zostałyśmy porzucone
Może patrycjja już zaszła albo odpuściła

U mnie nadal brak @ niby ma czas do jutra ale ja już się po cichu cieszę. Wiem, że to głupie ale nie potrafię się opamiętać
Mierzyłam przed chwilą temperaturę tak jak należy przed wstaniem z łóżka i mam 37,0 więc nie jest źle


A poza tym chcę was prosić o poradę. Szukałam w internecie ale nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie.
Pewnie pamiętacie niedawno leczyłam grzybicę. Mój Tż też się leczył, chociaż nic mu nie dolegało (ale wiecie lepiej leczyć się razem) i smarował sobie Bożena odpowiednią maścią Smarował się nią około 3 tygodni, zostało mu już dwa dni smarowania i nagle wystąpiło u niego zaczerwienienie, swędzenie i ból. Czytaliśmy ulotkę i było tam zastrzeżenie, że takie objawy mogą wystąpić ale "mają charakter przemijający" i po odstawieniu leku miały minąć.
Chodzi o to, że minęły już 3 dni i to nie mija. Do lekarza nie ma kiedy pójść bo ciągle jest w pracy i jeszcze akurat są święta.
Może macie jakąś wiedzę na ten temat? Jak mu pomóc? Rumianek? A mój żel do higieny intymnej?
Nie wiem nawet czy to reakcja na lek czy jakieś choróbsko. Oczywiście po świętach to go już zmuszę do wizyty u lekarza. każda z nas, która miała infekcję zna to uczucie i wie jak to potrafi uprzykrzyć życie. No więc, jak mu pomóc?

no więc trzymam kciuki za Ciebie i mam przeczucia

u mnie dizś @ na całego, ból brzucha do tego to przeziębienie i ledwo żyje....

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Napisane przez shamanka7

Dziewczyny za 2 godziny mam wizytę u innego gina. Mój jest fantastyczny, ale w zaistniałej sytuacji muszę znać opinię drugiego lekarza. 3majcie mocno kciuki za wizytę, może dowiem się w końcu czegoś dobrego. Dam znać jak tylko wrócę. Buziaki

ytrzymam kciuki a jak tylko wrócisz to zdawaj relacje,

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Napisane przez shamanka7

Wróciłam... lekarz nic nie widzi, błona śluzowa za cienka na ciążę, powinien to być początek 6 tygodnia, więc powinno już być coś widać. Najprawdopodobniej krwotok z wtorku, to było poronienie. Muszę jeszcze zrobić betę, żeby sprawdzić czy spada, bo jeśli nie to może być pozamaciczna, ale wątpi w to.
Dziękuję za dobre słowa i 3manie kciuków. To już drugi raz jak się nie udało. Wypisuję się z wątku, bo muszę przestać o tym wszystkim myśleć. Życzę Wam II kreseczek i dużo zdrówka. I Wesołych Świąt.

trzymaj się kochana i wracaj do nas szybko

[koziemleko]

Napisane przez shamanka7

Wróciłam... lekarz nic nie widzi, błona śluzowa za cienka na ciążę, powinien to być początek 6 tygodnia, więc powinno już być coś widać. Najprawdopodobniej krwotok z wtorku, to było poronienie. Muszę jeszcze zrobić betę, żeby sprawdzić czy spada, bo jeśli nie to może być pozamaciczna, ale wątpi w to.
Dziękuję za dobre słowa i 3manie kciuków. To już drugi raz jak się nie udało. Wypisuję się z wątku, bo muszę przestać o tym wszystkim myśleć. Życzę Wam II kreseczek i dużo zdrówka. I Wesołych Świąt.

Przykro mi
Jak będziesz chciała wrócić do nas to czekamy

madziusia dzięki za kciuki małpa jeszcze się nie pojawiła.
Ale pewnie pojawi się jutro. Ja nawet nie wiem czy mam teraz cykle 26 czy 28 dniowe i nie wiem jak liczyć
Jak 26 to już się spóźnia jeden dzień a jak 28 to dopiero jutro powinna nadejść i niepotrzebnie się nakręcam

[madziusia222]

no to może powinnaś liczy średnią czyli 27dni

Na Wielkanoc od króliczka,
niech wam wpadnie do koszyczka
niezła kasa i kiełbasa,
oraz zadek małego bobasa.
Radość życia, coś do picia
i na miłość chęci tyle,
byście mieli wszystko w tyle DLA WAS WESOŁYCH ŚWIĄT I WRESZCIE LAWINY II

[koziemleko]

Napisane przez madziusia222

no to może powinnaś liczy średnią czyli 27dni

Na Wielkanoc od króliczka,
niech wam wpadnie do koszyczka
niezła kasa i kiełbasa,
oraz zadek małego bobasa.
Radość życia, coś do picia
i na miłość chęci tyle,
byście mieli wszystko w tyle DLA WAS WESOŁYCH ŚWIĄT I WRESZCIE LAWINY II

Też myślałam o średniej
Zawsze miałam 28 dniowe cykle a ostatnie dwa (albo trzy) cykle mam po 26 dni. Więc coś mi się przestawiło Tylko nie wiem czy na stałe czy tylko na te dwa cykle
Organizm rządzi się swoimi prawami więc doszłam do wniosku, że wyliczenie średniej matematycznie się tu nie sprawdzi.
A więc pytanie 26 czy 28 Jutro się okaże

Dziękuję za życzenia Szczególnie ostatni wers do mnie trafia

[Eleo765]

witajcie w piątek!

dzis byłam u innego gina niż ostatnio. Powiedzial ze na toxo mam przeciwciala, prolaktyna lekko wyzej ale w normie, tsh w normie. Był bardzo zdziwiony tym, że zrobiłam tsh i prolaktynę

poza tym powiedziałam, że się staramy i że 3 cykl (lada dzień może zacznie się 4) to się bardzo zdziwił: w 4 cyklu już pani w ciąże chce zajść? proszę się tak nie nakręcać, bo skutek będzie odwrotny!!! na co odpowiedziałam że ja to bym chciała w pierwszym razem zajść

na pytanie jakie jeszcze badania warto jeszcze zrobić żeby w ogóle sprawdzić swój stan zdrowia, odpowiedział, że test na hiv matko bosko, widzisz i nie grzmisz! co to za lekarze czy ja muszę przebiec maraton żeby trafić na jakiegoś normalnego?

poza tym na niedoleczoną clotrimazolem globulkami grzybicę przepisał mi macminor complex, podobny mocniejszy i nowocześniejszy, znacie? brałyście? w trakcie brania nie można współżyć, toż to koniec świata!!!!

ta wizyta uświadomiła mi, że
1. rzeczywiście 3-4 cykl to wcześnie i nie można się wkręcać
2. ciężko trafić na dobrego lekarza, który spełni moje oczekiwania

plusy dzisiejszego dnia:
- z pracy puscili nas wczesniej, udalo mi sie przyspieszyc wizyte u gina i juz jestem w domu od dwoch godzin, a normalnie właśnie bym dochodziła do domu
- jak na razie nie ma @ i brzuch nie boli, ale to niestety niewiele oznacza

wasze teksty o malowaniu jajek mnie rozłożyły na łopatki

ps. znacie sól bocheńską? stosowałyście kiedyś na przeziębienie np. do gorącej kąpieli?

[Pradip]

Napisane przez shamanka7

Wróciłam... lekarz nic nie widzi, błona śluzowa za cienka na ciążę, powinien to być początek 6 tygodnia, więc powinno już być coś widać. Najprawdopodobniej krwotok z wtorku, to było poronienie. Muszę jeszcze zrobić betę, żeby sprawdzić czy spada, bo jeśli nie to może być pozamaciczna, ale wątpi w to.
Dziękuję za dobre słowa i 3manie kciuków. To już drugi raz jak się nie udało. Wypisuję się z wątku, bo muszę przestać o tym wszystkim myśleć. Życzę Wam II kreseczek i dużo zdrówka. I Wesołych Świąt.

Przytulam Cie mocno kochana i pamietaj ze jesteśmy tu jak będziesz chciała pogadać

Napisane przez PPPatinka

Wam dziewczyny tez zycze Wesołych Świat a co do malowania jajek tez wczoraj malowalam....

I jak wyszły

Napisane przez Eleo765

witajcie w piątek!

dzis byłam u innego gina niż ostatnio. Powiedzial ze na toxo mam przeciwciala, prolaktyna lekko wyzej ale w normie, tsh w normie. Był bardzo zdziwiony tym, że zrobiłam tsh i prolaktynę

poza tym powiedziałam, że się staramy i że 3 cykl (lada dzień może zacznie się 4) to się bardzo zdziwił: w 4 cyklu już pani w ciąże chce zajść? proszę się tak nie nakręcać, bo skutek będzie odwrotny!!! na co odpowiedziałam że ja to bym chciała w pierwszym razem zajść

na pytanie jakie jeszcze badania warto jeszcze zrobić żeby w ogóle sprawdzić swój stan zdrowia, odpowiedział, że test na hiv matko bosko, widzisz i nie grzmisz! co to za lekarze czy ja muszę przebiec maraton żeby trafić na jakiegoś normalnego?

poza tym na niedoleczoną clotrimazolem globulkami grzybicę przepisał mi macminor complex, podobny mocniejszy i nowocześniejszy, znacie? brałyście? w trakcie brania nie można współżyć, toż to koniec świata!!!!

dziwny lekarz

[sylwusia0411]

Witajcie
Długo mnie nie było bo musiałam sie spakowac zdac poprzednie mieszkanie rozpakowac sie na nowym mieszkaniu ale to juz mam ogarniete

Dziś bylam u gin i powiedział mi że mam pecherzyk i powinien peknac (co sie zdziwiłam bo na ost wizycie mowil mi ze nie pekaja mi to powiedział ze to mógł byc 1 taki cykl:p) z 1 na 2 wiec mamy sie starac moze teraz sie uda bo w kwietniu bedzie 5 cykl strań.

Życze Wam Wesołych cieplych Świąt.

ps u mnie pada śnieg

[madziusia222]

Napisane przez Eleo765

witajcie w piątek!

dzis byłam u innego gina niż ostatnio. Powiedzial ze na toxo mam przeciwciala, prolaktyna lekko wyzej ale w normie, tsh w normie. Był bardzo zdziwiony tym, że zrobiłam tsh i prolaktynę

poza tym powiedziałam, że się staramy i że 3 cykl (lada dzień może zacznie się 4) to się bardzo zdziwił: w 4 cyklu już pani w ciąże chce zajść? proszę się tak nie nakręcać, bo skutek będzie odwrotny!!! na co odpowiedziałam że ja to bym chciała w pierwszym razem zajść

na pytanie jakie jeszcze badania warto jeszcze zrobić żeby w ogóle sprawdzić swój stan zdrowia, odpowiedział, że test na hiv matko bosko, widzisz i nie grzmisz! co to za lekarze czy ja muszę przebiec maraton żeby trafić na jakiegoś normalnego?

poza tym na niedoleczoną clotrimazolem globulkami grzybicę przepisał mi macminor complex, podobny mocniejszy i nowocześniejszy, znacie? brałyście? w trakcie brania nie można współżyć, toż to koniec świata!!!!

ta wizyta uświadomiła mi, że
1. rzeczywiście 3-4 cykl to wcześnie i nie można się wkręcać
2. ciężko trafić na dobrego lekarza, który spełni moje oczekiwania

plusy dzisiejszego dnia:
- z pracy puscili nas wczesniej, udalo mi sie przyspieszyc wizyte u gina i juz jestem w domu od dwoch godzin, a normalnie właśnie bym dochodziła do domu
- jak na razie nie ma @ i brzuch nie boli, ale to niestety niewiele oznacza

wasze teksty o malowaniu jajek mnie rozłożyły na łopatki

ps. znacie sól bocheńską? stosowałyście kiedyś na przeziębienie np. do gorącej kąpieli?

eleo nie znam odpowiedzi na żadne Twoje pytanie, nic takiego nie znam nie stosowałam

co do lekarzy to też mam dylemat, czy nie zmienic, wyszła mi za wysoka prolaktyna mam tabletki , niby te ciemne plamienia przed @ to właśnie prze prl, biorę bromek już miesiąc a plamienia w tym cyklu jeszcze grosze, zastanawiam sie czy to nie jest od za niskiego progesteronu, niby go badałam co dwa dni i moja pamni gin nie stwierdziła nic złego a może on za szybko spada? podam Wam może wyniki znacie sie??

może jak lekarz przepisłby mi luteinę to coś by pomogło, chciałabym spróbowac, ale przecież nie będę prosic lekarza o jakieś leki masakra

ja też jak powiedziałam w styczniu że to nasz 4 cs to się gin uśmiechnęła, że to naprawde bardzo krótko, kurcze to czemu niktórym udaje sie za 1 razem??!!

[Gegee]

Napisane przez shamanka7

Wróciłam... lekarz nic nie widzi, błona śluzowa za cienka na ciążę, powinien to być początek 6 tygodnia, więc powinno już być coś widać. Najprawdopodobniej krwotok z wtorku, to było poronienie. Muszę jeszcze zrobić betę, żeby sprawdzić czy spada, bo jeśli nie to może być pozamaciczna, ale wątpi w to.
Dziękuję za dobre słowa i 3manie kciuków. To już drugi raz jak się nie udało. Wypisuję się z wątku, bo muszę przestać o tym wszystkim myśleć. Życzę Wam II kreseczek i dużo zdrówka. I Wesołych Świąt.

Bardzo mi przykro... trzymaj się kochana i pamiętaj, że możesz tutaj zawsze do nas pisać

Napisane przez madziusia222

no więc trzymam kciuki za Ciebie i mam przeczucia

u mnie dizś @ na całego, ból brzucha do tego to przeziębienie i ledwo żyje....

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------



ytrzymam kciuki a jak tylko wrócisz to zdawaj relacje,

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------



trzymaj się kochana i wracaj do nas szybko

No to kolejny cykl idziemy razem nigdy bym nie pomyślała, że to może być tak trudne...

Napisane przez Eleo765

witajcie w piątek!

dzis byłam u innego gina niż ostatnio. Powiedzial ze na toxo mam przeciwciala, prolaktyna lekko wyzej ale w normie, tsh w normie. Był bardzo zdziwiony tym, że zrobiłam tsh i prolaktynę

poza tym powiedziałam, że się staramy i że 3 cykl (lada dzień może zacznie się 4) to się bardzo zdziwił: w 4 cyklu już pani w ciąże chce zajść? proszę się tak nie nakręcać, bo skutek będzie odwrotny!!! na co odpowiedziałam że ja to bym chciała w pierwszym razem zajść

na pytanie jakie jeszcze badania warto jeszcze zrobić żeby w ogóle sprawdzić swój stan zdrowia, odpowiedział, że test na hiv matko bosko, widzisz i nie grzmisz! co to za lekarze czy ja muszę przebiec maraton żeby trafić na jakiegoś normalnego?

poza tym na niedoleczoną clotrimazolem globulkami grzybicę przepisał mi macminor complex, podobny mocniejszy i nowocześniejszy, znacie? brałyście? w trakcie brania nie można współżyć, toż to koniec świata!!!!

ta wizyta uświadomiła mi, że
1. rzeczywiście 3-4 cykl to wcześnie i nie można się wkręcać
2. ciężko trafić na dobrego lekarza, który spełni moje oczekiwania

plusy dzisiejszego dnia:
- z pracy puscili nas wczesniej, udalo mi sie przyspieszyc wizyte u gina i juz jestem w domu od dwoch godzin, a normalnie właśnie bym dochodziła do domu
- jak na razie nie ma @ i brzuch nie boli, ale to niestety niewiele oznacza

wasze teksty o malowaniu jajek mnie rozłożyły na łopatki

ps. znacie sól bocheńską? stosowałyście kiedyś na przeziębienie np. do gorącej kąpieli?

Z tymi lekarzami to masz rację. Bardzo ciężko znaleźć kogoś naprawdę fajnego i zaufanego. Niby tyle prywatnych gabinetach, a jak chce się czegoś więcej niż tabletki albo zwykły coroczny przegląd to

No ale moja też powiedziała, że 3 - 4 cykle to jeszcze nic... tylko jak tu się nie nakręcać

Dziewczyny, ja już zmykam. jutro wyjeżdżam, więc będę rzadziej zaglądać.

Życzę Wam wesołych, pogodnych no i ciepłych Świąt Wielkanocy trzymajcie się, nieprzestawajcie malować jaj i działajcie, tak żeby wreszcie zacząć nosić drugie serduszko

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Napisane przez madziusia222

eleo nie znam odpowiedzi na żadne Twoje pytanie, nic takiego nie znam nie stosowałam

co do lekarzy to też mam dylemat, czy nie zmienic, wyszła mi za wysoka prolaktyna mam tabletki , niby te ciemne plamienia przed @ to właśnie prze prl, biorę bromek już miesiąc a plamienia w tym cyklu jeszcze grosze, zastanawiam sie czy to nie jest od za niskiego progesteronu, niby go badałam co dwa dni i moja pamni gin nie stwierdziła nic złego a może on za szybko spada? podam Wam może wyniki znacie sie??

może jak lekarz przepisłby mi luteinę to coś by pomogło, chciałabym spróbowac, ale przecież nie będę prosic lekarza o jakieś leki masakra

ja też jak powiedziałam w styczniu że to nasz 4 cs to się gin uśmiechnęła, że to naprawde bardzo krótko, kurcze to czemu niktórym udaje sie za 1 razem??!!

Może nie tyle zmień, co po prostu przejdź się do innego dodatkowo. Ja już zauważyłam, że w tym kraju to chyba z każdym problemem trzeba chodzić do co najmniej dwóch lekarzy. Masakra, że trzeba się upraszać o leki, których przecież za darmo nie dają

[Malgos_12]

Napisane przez Pradip

biedactwo...

Zaczynam się wkurzać przez tą @ a właściwie przez jej brak. Chce już zacząć ostatni cykl bez staranek !!!

spałam 13 godz, ale ból był ogromny przez całą noc... na szczęście nad ranem przeszło... ufff po migrenie zawsze sobie myślę, że jak człowieka nic nie boli to powinien być bardzo szczęśliwy

Napisane przez koziemleko

Wow ja bym nie mogła mieć w święta tylko jednego dnia wolnego. Chyba bym rozniosła tą firmę Podziwiam Cię za ten spokój i opanowanie

U mnie nadal brak @ niby ma czas do jutra ale ja już się po cichu cieszę. Wiem, że to głupie ale nie potrafię się opamiętać
Mierzyłam przed chwilą temperaturę tak jak należy przed wstaniem z łóżka i mam 37,0 więc nie jest źle


A poza tym chcę was prosić o poradę. Szukałam w internecie ale nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie.
Pewnie pamiętacie niedawno leczyłam grzybicę. Mój Tż też się leczył, chociaż nic mu nie dolegało (ale wiecie lepiej leczyć się razem) i smarował sobie Bożena odpowiednią maścią Smarował się nią około 3 tygodni, zostało mu już dwa dni smarowania i nagle wystąpiło u niego zaczerwienienie, swędzenie i ból. Czytaliśmy ulotkę i było tam zastrzeżenie, że takie objawy mogą wystąpić ale "mają charakter przemijający" i po odstawieniu leku miały minąć.
Chodzi o to, że minęły już 3 dni i to nie mija. Do lekarza nie ma kiedy pójść bo ciągle jest w pracy i jeszcze akurat są święta.
Może macie jakąś wiedzę na ten temat? Jak mu pomóc? Rumianek? A mój żel do higieny intymnej?
Nie wiem nawet czy to reakcja na lek czy jakieś choróbsko. Oczywiście po świętach to go już zmuszę do wizyty u lekarza. każda z nas, która miała infekcję zna to uczucie i wie jak to potrafi uprzykrzyć życie. No więc, jak mu pomóc?

z tymi świętami to nie jest tak źle.. pracuję w sklepie, więc tutaj to norma. Dobrze, że choć w niedzielę mamy zamknięte w sumie mogłabym mieć poniedziałek wolny, ale potem musiałabym pracować 10 dni pod rząd bo za dwa tygodnie jadę w odwiedziny do domku prawie rok nie byliśmy... kurcze ale czas leci...
trzymam kciuki, żeby brak @ był dobrym znakiem
a co do tego zaczerwienienia, to nie mam pojęcia. Najlepiej do lekarza, żeby nie zaszkodzić bardziej.

Napisane przez Eleo765

witajcie w piątek!

dzis byłam u innego gina niż ostatnio. Powiedzial ze na toxo mam przeciwciala, prolaktyna lekko wyzej ale w normie, tsh w normie. Był bardzo zdziwiony tym, że zrobiłam tsh i prolaktynę

poza tym powiedziałam, że się staramy i że 3 cykl (lada dzień może zacznie się 4) to się bardzo zdziwił: w 4 cyklu już pani w ciąże chce zajść? proszę się tak nie nakręcać, bo skutek będzie odwrotny!!! na co odpowiedziałam że ja to bym chciała w pierwszym razem zajść

na pytanie jakie jeszcze badania warto jeszcze zrobić żeby w ogóle sprawdzić swój stan zdrowia, odpowiedział, że test na hiv matko bosko, widzisz i nie grzmisz! co to za lekarze czy ja muszę przebiec maraton żeby trafić na jakiegoś normalnego?

poza tym na niedoleczoną clotrimazolem globulkami grzybicę przepisał mi macminor complex, podobny mocniejszy i nowocześniejszy, znacie? brałyście? w trakcie brania nie można współżyć, toż to koniec świata!!!!

ta wizyta uświadomiła mi, że
1. rzeczywiście 3-4 cykl to wcześnie i nie można się wkręcać
2. ciężko trafić na dobrego lekarza, który spełni moje oczekiwania

plusy dzisiejszego dnia:
- z pracy puscili nas wczesniej, udalo mi sie przyspieszyc wizyte u gina i juz jestem w domu od dwoch godzin, a normalnie właśnie bym dochodziła do domu
- jak na razie nie ma @ i brzuch nie boli, ale to niestety niewiele oznacza

wasze teksty o malowaniu jajek mnie rozłożyły na łopatki

ps. znacie sól bocheńską? stosowałyście kiedyś na przeziębienie np. do gorącej kąpieli?

może ten lekarz nie miał nic złego na myśli, tylko powiedział co tak na serio jest ważne. Tutaj w 12 tyg ciąży robią wszystkie badania tj: ogólną morfologię, hiv, grupę krwi itd itd. Choc ogólnie przyznaję, że ciężko teraz o dobrego lekarza
dziewczyny my chyba na serio za mocno się nakręcamy, ale ciężko inaczej (sama wiem coś na ten temat hahha), chociaż ja już na serio mocno odpuściłam
czy ta sól bocheńska, to jest ta znana sól Kinga - bo tę Kingę znam jeszcze z czasów mojego bardzo wczesnego dzieciństwa

Napisane przez Gegee

Dziewczyny, ja już zmykam. jutro wyjeżdżam, więc będę rzadziej zaglądać.

Życzę Wam wesołych, pogodnych no i ciepłych Świąt Wielkanocy trzymajcie się, nieprzestawajcie malować jaj i działajcie, tak żeby wreszcie zacząć nosić drugie serduszko

Tobie też baaaardzo wesołych świąt takich w otoczeniu jajek i kiełbasek

Shamanka - strasznie mi przykro... mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie i wrócisz do nas

[Eleo765]

witam was dzis w pierwszym dniu 4 cyklu starań. Z tym lekarzem to zdążyłam wczoraj na ostatnią chwilę, od rana za przeproszeniem leje się ze mnie i umieram z powodu bólu brzucha i krzyża, jestem juz po 2 tabletkach, a na nogach jestem od niecalej godziny. Miałam bardzo dziwny sen, śnili mi się moi dziadkowie, za którymi bardzo tęsknię, aż się obudziłam przez ten sen, otwieram oczy i... już czuję te skurcze....

powiem wam że równo rok temu przestałam brać antykoncepcję, a bolesne miesiączki zaczęły się dopiero teraz, w poprzednim miesiącu. ostatni raz miałam takie bóle jako nastolatka, zwijałam się na łóżku, a mama podawała mi pabialginę. wieeeeki temu.

zastanawiam się, jak tu przetrwać święta :/

ta sól bocheńska to jest jakiś megawynalazek, to do kąpieli plus miód do herbaty i przez całą zimę tylko raz brałam gripex na przeziębienie

Malgos, a ty jakos sie leczysz na te migreny?