Mamusie sierpień 2014

[zaczarowanadlaniego]

a my dzis z moim ukochanym wybieramy sie do maka
mam straszna ochote na nuggetsy z sosem slodko kwasnym
tak wiem ze to nie zdrowe ale raz na jakis czas mozna sobie pozwolic

moj wybyl na spotkanie a ja ogladam Chirurgow sezon 9

[mamuska11]

Napisane przez papryczka160

H4alinka super ze badania wyszły wspaniale. Nam przeziernosc wyszla 2mm i tez nie robie testu PApa .
Czuje sie dobrze tylko kiedy przejdxie mi ta sennosc.
Dobra czas do pracy.
Milego dnia mamuski ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A jakie sa normy? Bo mi wyszla przeziernosc 1mm i to było w 12t0d jak dzidzia miała 5.6cm a test Peppa robiłam bo skoro jest na kasę chorych i miałam wybór to czemu nie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez zaczarowanadlaniego

a my dzis z moim ukochanym wybieramy sie do maka
mam straszna ochote na nuggetsy z sosem slodko kwasnym
tak wiem ze to nie zdrowe ale raz na jakis czas mozna sobie pozwolic

moj wybyl na spotkanie a ja ogladam Chirurgow sezon 9

Ja przed ciaza kochałam McDonalda poprostu nie mogłam koło niego przejechać nie kupując czegoś a teraz tak mnie odrzuciło ze mnie mdli na jego widok Wogole nic oprócz tego co sama ugotuje mi przez gardło nie przejdzie....


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Dzisiaj chciałam ugotować zupę dyniowa, nie bardzo mam apetyt ale dzieci coś musza jeść takze nie za bardzo mam wyjście :/ mój poziom hormonów chyba osiagnął punkt kuliminacyjny,mam taka nadzieje :p bo nie wyobrażam sobie ze mogę sie gorzej czuć.... Boli mnie brzuch jak na okres a do tego jestem taka rozdrażniona ze szukam tylko wszędzie pretekstu zeby sie z kimś pokłócic...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[papryczka160]

Mamuska lekarz powiedział ze prawidlowa przeziernosc jest do 3 mm a badanie wykonywsno mi gdy moj maluszek mial juz prawie 13 cm

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[88natka]

Napisane przez Angels2708

88natka.. hm.. sama obliczałam TP na 26 sierpień.. jak lekarz mi inaczej obliczy to się poprawię
Też mnie wczoraj brzuszek troszkę bolał

Tasia no co ty to właśnie chyba wtedy ta zwiewna będzie dla mnie zbawieniem :P przy plusie 30 kg

dziś w planach wielkie sprzątanie później jakieś małe zakupy i dobry filmik (wreszcie ) w objęciach TZ jak bym już tu dziś nie zaglądała to wszystkim życzę miłego i udanego weekendu

dopisałam miłego weekendu

Napisane przez niki19

Hej
Rozwaliła nam się chłodnica w samochodzie i znowu trzeba było kasę wyłożyć


Moja mama dzisiaj robi pączki więc wieczorem się wybieramy do nich , mam nadzieję ,że się powstrzymam i na jednym się skończy

współczuje wydatku.
Ale bym zjadła takiego pączka wyślij jednego Ja po jednym bym się na pewno nie powstrzymała

Napisane przez h4linka

Pewnie nie będzie, u mnie nie było a usg już na pewno będzie przez brzuch

Byłam wczoraj na genetycznym. Mój młody ma już 6 cm robił fikołki, machał łapkami i nóżkami, ciągle się wiercił i skakał, ciężko było go utrzymać do badań i do zdjęć Mój Tż znowu się prawie rozpłakał jak zobaczył takiego małego wiercipiętę
Wszystko rozwija się prawidłowo, lekarz pokazał nam mózg, żołądek, pęcherz moczowy i żuchwę Tylko na płeć jeszcze za wcześnie, ale jak będziemy 20 na kontrolnym to będziemy szukać. Przezierność 1,9 więc nie musimy robić Pappa. Ogólnie wszystko idealnie w normach, wzorowa ciąża jestem szczęśliwa, mam 20 zdjęć i nie mogę się napatrzeć

super że wizyta udana ja już się doczekać nie mogę a tu jeszcze 1.5 miesiąca

Napisane przez angelika__2014

Cześć dziewczyny.

Muszę się Wam pochwalić, że przespałam pierwszy raz całą noc (od niepamiętnych czasów sprzed ciąży )


Dziś z maluszkiem zakończyliśmy 14 tydzień.... rozpoczynamy dumnie 15
Nie mogę doczekać się kolejnej wizyty. 10.02. Mąż załatwił sobie wolne i mam nadzieję, że tym razem zostanie ze mną i zobaczy nasze dziecko jaki figluje i skacze. Kto wie może uda nam się podejrzeć płeć o ile znowu nie będzie się wstydzić. Tym razem będziemy u mojego lekarza więc nie mam aż tak dużej obawy, że zostanie wyproszony.

Na śniadanko zjadłam dziś opiekanego śledzia. Mniam! Śledzie były zakazane po rewolucjach porannych na samym początku ciąży...teraz wracają chyba do menu.

Na obiadek zrobię zacierkę z ziemniakami i cebulką oraz jajkiem sadzonym.... rodzinka będzie mieć niespodziankę bo już dawno nie gościło to na naszym stole.

Mam nadzieję, że nie przesadzę z ruchem i nic mi nie "poleci". Będę się oszczędzać ale muszę wstać chociaż na troszkę bo dostaje już białej gorączki przez to leżenie. Na dodatek Tż wyjechał wczoraj na delegacje....jak Ja tego nienawidzę!


Dzidzia bulgota sobie właśnie w brzuszku plumplumplum

za przespaną noc, oby więcej takich. A co to za zupka? Ale super że coraz więcej czuje już dzidzie w brzuszku

[88natka]

Napisane przez Tasia34

Hej
My zaraz na sanki


I jak dzisiaj?


Wspaniale!

dziękuje że pytasz dziś już dobrze
sanki udanej zabawy

Napisane przez anafora12345

Cześć . U nas dziś piękna pogoda i słoneczko ładnie świeci

Super że genetyczne wyszły w porządku

Ja też musze kupić spodnie ale zamierzam dżinsy bo w legginsach zimno trochę jak przyjdzie jeszcze mróz Bluzeczki i sweterki są dobre ale martwi mnie też ze kurtka na wiosnę i płaszczyk będą małe

Witaj

f akt ale ja 30 kg nie chciałabym przytyć Ja staram sie ograniczać do słodkości ( niestety moja warunki genetyczne są takie ze dieta całe życie )) i na razie jakoś wychodzi czasami podjem gorzka czeko
No w sierpniu chyba wyż demograficzny będzie

no masz a ja słodkości ograniczam

za genetyczne
Co do legginsów tez się podpinam z pytaniem !!!

ja też nie chciałam przytyć 30 kg no ale samo szybko spadło, teraz na pierwszej wizycie w 12 tygodniu miałam taką samą wagę jak w pierwszej ciąży w tym samym czasie

Ale pędzicie z tym pisaniem, pewnie miesiąc i nowy wątek będzie trzeba zakładać

My jutro kupujemy bilety do Polski mieliśmy lecieć pod koniec kwietnia ale jednak lecimy wcześniej bo 1 kwietnia, później bałabym się już latać Już nie mogę się doczekać, dziadki szaleją z radości że wnuczkę zobaczą już nawet menu wymyślają

[anafora12345]

Napisane przez niki19

Ja też staram się ograniczać , zresztą jak miałam mdłości to zupełnie mnie odrzuciło od słodkiego , no ale raz na jakiś czas myślę ,że nie zaszkodzi tym bardziej ,że przynajmniej od 2 miesięcy nie miałam nic słodkiego w ustach , no i mówię sobie ,że taki pączuś domowej roboty nie jest taki zły jak kupny

Ja się przyznam ,że jeszcze w życiu pączków nie robiłam muszę się chyba przeszkolić

Nie no raz na jakiś czas ok .Wczoraj dowiedziałam się że znajoma jest w ciąży 23t i mówiła że je same słodkie ostatnio i przez niecały miesiąc przytyła 4 kg ja chce tego uniknąć dlatego staram się ograniczać . Co do pieczenia temat rzeka nie lubię piec (he co innego jeść ) i też nigdy pączków nie robiłam . Zamierzam ( nie wiem jak to mi wyjdzie ) upiec ciasteczka owsiane z żurawina zdrowe i słodkie w jednym i dobre na moje zaparcia takie 3w1

Napisane przez mamuska11

Ja przed ciaza kochałam McDonalda poprostu nie mogłam koło niego przejechać nie kupując czegoś a teraz tak mnie odrzuciło ze mnie mdli na jego widok Wogole nic oprócz tego co sama ugotuje mi przez gardło nie przejdzie....

Działają chciałam ugotować zupę dyniowa, nie bardzo mam apetyt ale dzieci coś musza jeść takze nie za bardzo mam wyjście :/ mój poziom hormonów chyba osiagnął punkt kuliminacyjny,mam taka nadzieje :p bo nie wyobrażam sobie ze mogę sie gorzej czuć.... Boli mnie brzuch jak na okres a do tego jestem taka rozdrażniona ze szukam tylko wszędzie pretekstu zeby sie z kimś pokłócic...

Co do maka to ja tam nigdy nie jadłam( i nie będę jadła) oprócz szejka czy loda bo są dobre .
Ale ty biedna jesteś mnie czasami też ponosi krzyknę na tz a on mi się pyta dlaczego na niego krzyczę przytuli i mija mi złość

[88natka]

Dziewczyny czy też Was tak piersi swędzą?
Żeby nie było, dbam o higienę W ogóle to już mi zaczęły rosnąć.. Lewą mam większą niż prawą Mam nadzieję że nie urosną znów o 2 rozmiary bo do pępka będę mieć

[papryczka160]

88natka smaruj zeby rozstepow nie było . Ja smsruje sie rano i wieczorem a i tak czasami swedza. Ja juz mam roz wieksze i sie ciesze bardzo TZ tez

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[88natka]

Napisane przez papryczka160

88natka smaruj zeby rozstepow nie było . Ja smsruje sie rano i wieczorem a i tak czasami swedza. Ja juz mam roz wieksze i sie ciesze bardzo TZ tez

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja mam rozstępy od poprzedniej ciąży na piersiach, więc w tej mnie nie ominą.Mój też się cieszy

[TheFall]

Napisane przez estella18

ja też będę mieć ciuszki od rodziny - zbieranina od wszystkich, tyle, że każda miała córkę ) a co do witamin póki co biorę femibion 1, ale później myślałam o Ladee Vit - w mojej aptece po 29zł za 30 kapsułek. Zawierają zestaw witamin, minerałów oraz kwasy Omega-3. co o nich myślicie? znacie?

Mąż mi kupił Prenatal Classic, dzwonił aż z apteki bo samego Prenatalu jest kilka rodzajów. Potem wrócił z tym do domu i stwierdził, że majątek to kosztowało – 30 zł

Napisane przez pati1078

a ja dzisiaj zle wieści dostałam, wracam z pracy a tu list od poloznej a w nim recepta i wiadomość ze moje wyniki moczu sa niezbyt dobre i ze mam zarzywac tabletki

Co jest z wynikami nie tak i na co te tabletki?
Mnie ostatnio pobolewa pęcherz i strasznie mnie to wkurza. Ból pęcherza jest dla mnie gorszy od wszystkiego innego. Piję herbatę z żurawiną ale jak nie przejdzie to się załamię. A tu jeszcze tak zimno

[Angels2708]

Anaforko no tak, w wiosnę napewno brzuszek będzie nieco większy :P ale wiesz jak nam się trafi piękna słoneczna wiosna to zapinać się w kurteczkach nie będziemy musiały

niki19 zazdroszczę ci z tymi pączkami, chyba też se dzisiaj kupię i będziemy razem wcinać

No tak! Nasi faceci najbardziej się cieszą z naszym rosnących cycuszek :P
tylko szkoda że nie umieją sobie zdać sprawy z tego jak nas bolą kiedy rosną :P no ale cóż tak musi być :P
Dziś o dziwo bez mdłości , i zdarzyłam już ładnie mieszkanie posprzątać psinka wyczesana i obcięte między paluszkami. Strasznie dużo dziś zrobiłam aż się zdziwiłam kombinuję co by tu pierwsze dzidziusiowi na drutach zrobić bo ja w zasadzie nie znam się na takich małych rozmiarach :P skarpetki to pikuś.. :P myślałam o czapeczce albo jakimś sweterku lub coś w rodzaju śpioszków :P ah pomysłów mam mnóstwo :P
Pytanie do kobiet które mają zdjęcia usg z nfz .. Płaci się za to? bo zauważyłam że większość sobie telefonem robią ale to nie jest już to samo więc zastanawiam się czy taki wydruk będzie kosztować. Będę wdzięczna za odpowiedź

[zaczarowanadlaniego]

Mi chlopak kupil na drugi trymestr femibion 2 i placil 75 euro bylam w szoku ze az tyle

[pentuerka]

Super, że Maluch idealnie zdrowy U mnie NT 1,6 a Dzidziuś prawie 8 cm, wiec może dlatego USG wyszło, że Maluch starszy o tydzień. W naszej rodzinie wszyscy wysocy.

A ta biala perła to pasta czy paski? Bo ja przed ciążą używałam pasków cresta - fantastyczne, ale chyba za mocne na ciążę.

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Hej Dziewczyny,

Chciałam zacytować, ale chyba coś pokręciła.

Gratuluję wszystkim Mamusiom dobrych wyników badań. Norma jest do 3 mm ;-) wiec ja zrezygnowałam z testu PAPA.

Co do tycia to też tego się boję. W pierwszej ciąży przytyłam 18 kg, mimo pilnowania się z jedzeniem i dużej ilości spacerów. Teraz mam zamiar jeść zdrowo, wg zasad Montigniaca, ale absolutnie nie odchudzać się!!!! Jedzenie zdrowego organicznego jedzenia, nie przetworzonego o niskim IG to zdrowie dla mamy i Dzidziusia. I trochę gimnastyki, basen. I do wszystko co mogę chyba zrobić, ale ile przybędzie to się okaże. Na pocieszenie mogę powiedzieć, że po 3 m-cach od porodu nie było śladu po kg. Tylko niestety została oponka na brzuchu z którą długo walczyłam.

Dziękuję za linki do cwiczeń ;-)

Co do plci to też, nie mogę się doczekać. Większość objawów wskazuje na dziewczynkę, chociaż znajoma na ulicy stwierdziła, że tak ładnie wyglądam, a brzuszek zgrabny to pewnie bedzie chłopak (tak, n u mnie już wyrażnie widać brzuszek).

Nikt, za to nie przebije mojej wścipskiej sąsiadki, która stwierdziła, że na pewno urodę córkę - wówczas nie byłam jeszcze w ciąży tylko się starałam. A w święta przesłała mi życzenia, radości z "drugiej Malutkiej" ??????? A to marendgen w oczach czy jak?

[AgnesD]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Mi chlopak kupil na drugi trymestr femibion 2 i placil 75 euro bylam w szoku ze az tyle

kochana mi własnie gin powiedziała, ze jak jest mozliwość to żeby z Polski sprowadzić u nas w De 3 razy drozszy w polsce chyba cos kolo 60 zloty kosztuje

wy dziewczyny o paczkach a mi tu slinka leci, dobrze ze tu dobrych pączków nie ma , sama robic nie umiem

papryczka160 małytwój już miał 13 cm ??? ja myślałam, ze w 13 tyg maja dzidzie 6-7 ale jesli twoje tak miało to gratki

h4linka gratki za udaną wizytę i za zdrowego dzidziusia

[pentuerka]

13 mm ? Wow, duży Dzieciaczek. A w którym tc jesteś?

[anafora12345]

Napisane przez 88natka

ja też nie chciałam przytyć 30 kg no ale samo szybko spadło, teraz na pierwszej wizycie w 12 tygodniu miałam taką samą wagę jak w pierwszej ciąży w tym samym czasie

Ale pędzicie z tym pisaniem, pewnie miesiąc i nowy wątek będzie trzeba zakładać

My jutro kupujemy bilety do Polski mieliśmy lecieć pod koniec kwietnia ale jednak lecimy wcześniej bo 1 kwietnia, później bałabym się już latać Już nie mogę się doczekać, dziadki szaleją z radości że wnuczkę zobaczą już nawet menu wymyślają

No jak spadło to super a ja sie boję ze nie zgubię tego A kiedy wylatujecie ?

Napisane przez 88natka

Dziewczyny czy też Was tak piersi swędzą?
Żeby nie było, dbam o higienę W ogóle to już mi zaczęły rosnąć.. Lewą mam większą niż prawą Mam nadzieję że nie urosną znów o 2 rozmiary bo do pępka będę mieć

moze nie często a nawet czasami to same sutki

Napisane przez Angels2708

Anaforko no tak, w wiosnę napewno brzuszek będzie nieco większy :P ale wiesz jak nam się trafi piękna słoneczna wiosna to zapinać się w kurteczkach nie będziemy musiały

No zobaczymy jaka pogoda będzie Mój tż też dzisiaj czesał a jak poszedł na spacer to tak się wyszwuniała że 2 raz musi wyczesać błoto

Napisane przez pentuerka

Co do tycia to też tego się boję. W pierwszej ciąży przytyłam 18 kg, mimo pilnowania się z jedzeniem i dużej ilości spacerów. Teraz mam zamiar jeść zdrowo, wg zasad Montigniaca, ale absolutnie nie odchudzać się!!!! Jedzenie zdrowego organicznego jedzenia, nie przetworzonego o niskim IG to zdrowie dla mamy i Dzidziusia. I trochę gimnastyki, basen. I do wszystko co mogę chyba zrobić, ale ile przybędzie to się okaże. Na pocieszenie mogę powiedzieć, że po 3 m-cach od porodu nie było śladu po kg. Tylko niestety została oponka na brzuchu z którą długo walczyłam.

Nikt, za to nie przebije mojej wścipskiej sąsiadki, która stwierdziła, że na pewno urodę córkę - wówczas nie byłam jeszcze w ciąży tylko się starałam. A w święta przesłała mi życzenia, radości z "drugiej Malutkiej" ??????? A to marendgen w oczach czy jak?

Ale z tego co się orientuje to nie jada się ziemniaków a one nie dość ze mają witaminy to są dobrym zapychaczem Dla mnie to jest chore ale jeśli tobie pasuje .Ja po prostu wprowadziłam więcej warzyw chude mięso to wszystko i waga stoi . Owsianka też ma wysoki IG a jest bardzo zdrowa . No sąsiadkę to masz niezłą

Napisane przez AgnesD

papryczka160 małytwój już miał 13 cm ??? ja myślałam, ze w 13 tyg maja dzidzie 6-7 ale jesli twoje tak miało to gratki

Ja idę na usg genetyczne to będzie 13t5d i ciekawe ile moje maleństwo będzie miało .

[pentuerka]

Anfora nie jedzenie ziemniaków jest chore? Można jeść ziemniaki, ale gotowane w łupinach z dużą ilości zielonych warzyw. Nie można ziemniaków przetworzonych, jak frytki, czipsy, zasmażane, puree. Ani to zdrowe ani potrzebne. Ja nie traktuje jedzenia jak zapychacz

Trzymam kciuki za USG genetyczne.

[mamuska11]

Ja dostałam właśnie wyniki testu Pappa- bardzo małe ryzyko 1:54000 tylko bHcg dziwnie podali bo ok 35ng/ml czy wiecie jak to sie przelicza na mlU/ml albo jakie są normy tego ng/ml w 12t1d bo wtedy miałam to robione? Ale chyba wszystko ok bo by napisali jakby było coś nie tak


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[papryczka160]

Pentuarka, agnes moj bobasek ma 8 cm od glowki do dupci a z nożami 12,8 cm. Bylam na badaniu w 14 tyg.

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

[angelika__2014]

Napisane przez 88natka

za przespaną noc, oby więcej takich. A co to za zupka? Ale super że coraz więcej czuje już dzidzie w brzuszku

Przepis na zacierkę. Dla 4/5 osobowej rodzinki.

1 l mleka,
około 100 g mąki,
1 jajko,
ok. 2-3 łyżki wody,
sól

Sposób przygotowania ciasta.

Ja zawsze przesianą mąkę zagniatam z jajkiem, wodą, odrobina soli. Wyrobić dobrze rękami ciasto(żeby było dosyć twarde), podsypując mąką. Ja wkładam na jakieś 10 minut do lodówki w ściereczce.
Następnie
Zagotować mleko. Zetrzeć ciasto na tarce o grubych oczkach. (najlepiej od razu do mleka )wrzucać te "kluski" na gotujące się mleko. Mieszać aby nie zrobiła się klucha. Gdy ciasta mam zbyt dużo wtedy robię partiami w garnku o dużej średnicy. Gdy wypłyną na wierzch, zdjąć z ognia i zajadać się.
Można też kupić gotową zacierkę tylko nie pamiętam jak to się nazywa. Takie drobne lane kluski.
Ja do tego jeszcze gotuję ziemniaki najlepiej w mundurkach jak są młode. Blanszuję cebulkę na złoto. Kroję w grube plastry ziemniaki jeżeli są w mundurach. Robię jajka sadzone na miękko dla rodzinki a ja na mocno ścięte i układam na ziemniakach posypując cebulką lub piórami świeżej cebulki, koperkiem, szczypiorkiem co mam pod rękami. A najlepsze jest to, że ziemniaki przygotowane są w jednej misce na środku stołu i cała rodzinka zajada się jak za dawnych czasów z jednego "garncołka". Ten przepis i sposób podania jest przekazywany u nas z pokolenia na pokolenie i Ja nie zamierzam niczego zmienić...to są najpiękniejsze wspomnienia z dzieciństwa.

Smacznego!!!

Napisane przez 88natka

Dziewczyny czy też Was tak piersi swędzą?
Żeby nie było, dbam o higienę W ogóle to już mi zaczęły rosnąć.. Lewą mam większą niż prawą Mam nadzieję że nie urosną znów o 2 rozmiary bo do pępka będę mieć

Hmm....trzeba smarować. Mnie tak plecy swędziały. Pomaga nawilżanie.

Napisane przez Angels2708

Anaforko no tak, w wiosnę napewno brzuszek będzie nieco większy :P ale wiesz jak nam się trafi piękna słoneczna wiosna to zapinać się w kurteczkach nie będziemy musiały

niki19 zazdroszczę ci z tymi pączkami, chyba też se dzisiaj kupię i będziemy razem wcinać

Pytanie do kobiet które mają zdjęcia usg z nfz .. Płaci się za to? bo zauważyłam że większość sobie telefonem robią ale to nie jest już to samo więc zastanawiam się czy taki wydruk będzie kosztować. Będę wdzięczna za odpowiedź

Ja się też obawiam tych ciepłych miesięcy. Ale trudno. Jakoś to musi być.

Dziewczyny .... pączki....mniam!!! Już nie mogę się doczekać ostatków i wypieków mojej Babuni. Istne szaleństwo!! Coś wspaniałego....

Ja ostatnie usg miałam na NFZ i dostałam zdjęcia co prawda nie maluszka ale zresorbowanego krwiaka i ujścia macicy. Nawet nie pomyślałam o tym, żeby go poprosić o więcej. Jak jestem w gabinecie to dostaje jakiegoś odmóżdżenia.




Dziewczyny!!!! P O M O C Y

Dostałam takiego bólu w lędźwiach, że nie mogę się poruszać! Zebrałam się do łazienki i w połowie drogi (jeden krok od miejca gdzie leżę) zdrętwiałam. Koniec drogi. Zero możliwości poruszenia się w żadną stronę. Ból promieniuje do pośladka. Zawyłam z bólu i przybiegła przerażona mama. Jakoś przekręciłam się i na łóżko. Nigdy ale to nigdy nie miałam takiego bólu. Wyczytałam, że to może być rwa kulszowa w ciąży często się zdarza. Boję się wstać. A do łazienki TRZEBAAAAAAAAAA CZĘSTO!
Nie wiem czy mogę jakieś leki .... l???????????????????????? ???

Pomocy proszę.

[Aisog1987]

co wy wszyscy tak z tymi pączkami? - do mnie mąż dziś... "A może w przyszłą sobotę byśmy pączków napiekli?" - ja osobiście nie lubię pączków, a robić też nigdy nie robiłam....

U nas obiad dziś była zupa cebulowa z grzankami i zapiekanki - mniam mniam chodziło to za mną od dłuższego czasu

[Optymistka26]

Napisane przez mamuska11

Ja dostałam właśnie wyniki testu Pappa- bardzo małe ryzyko 1:54000 .

Napisane przez angelika__2014

Przepis na zacierkę. Dla 4/5 osobowej rodzinki.

1 l mleka,
około 100 g mąki,
1 jajko,
ok. 2-3 łyżki wody,
sól

Sposób przygotowania ciasta.

Ja zawsze przesianą mąkę zagniatam z jajkiem, wodą, odrobina soli. Wyrobić dobrze rękami ciasto(żeby było dosyć twarde), podsypując mąką. Ja wkładam na jakieś 10 minut do lodówki w ściereczce.
Następnie
Zagotować mleko. Zetrzeć ciasto na tarce o grubych oczkach. (najlepiej od razu do mleka )wrzucać te "kluski" na gotujące się mleko. Mieszać aby nie zrobiła się klucha. Gdy ciasta mam zbyt dużo wtedy robię partiami w garnku o dużej średnicy. Gdy wypłyną na wierzch, zdjąć z ognia i zajadać się.
Można też kupić gotową zacierkę tylko nie pamiętam jak to się nazywa. Takie drobne lane kluski.
Ja do tego jeszcze gotuję ziemniaki najlepiej w mundurkach jak są młode. Blanszuję cebulkę na złoto. Kroję w grube plastry ziemniaki jeżeli są w mundurach. Robię jajka sadzone na miękko dla rodzinki a ja na mocno ścięte i układam na ziemniakach posypując cebulką lub piórami świeżej cebulki, koperkiem, szczypiorkiem co mam pod rękami. A najlepsze jest to, że ziemniaki przygotowane są w jednej misce na środku stołu i cała rodzinka zajada się jak za dawnych czasów z jednego "garncołka". Ten przepis i sposób podania jest przekazywany u nas z pokolenia na pokolenie i Ja nie zamierzam niczego zmienić...to są najpiękniejsze wspomnienia z dzieciństwa.

Smacznego!!!

Dziewczyny!!!! P O M O C Y

Dostałam takiego bólu w lędźwiach, że nie mogę się poruszać! Zebrałam się do łazienki i w połowie drogi (jeden krok od miejca gdzie leżę) zdrętwiałam. Koniec drogi. Zero możliwości poruszenia się w żadną stronę. Ból promieniuje do pośladka. Zawyłam z bólu i przybiegła przerażona mama. Jakoś przekręciłam się i na łóżko. Nigdy ale to nigdy nie miałam takiego bólu. Wyczytałam, że to może być rwa kulszowa w ciąży często się zdarza. Boję się wstać. A do łazienki TRZEBAAAAAAAAAA CZĘSTO!
Nie wiem czy mogę jakieś leki .... l???????????????????????? ???

Pomocy proszę.

jesz razem zacierki i te ziemniaki?U mnie w domu z tego ciasta robilo sie cienkie placuszki i rwało na kawalki Ja lubie te najwieksze takie 3x5cm
Zacierki:s lina: musze zaprosic mame by mi zrobila, mi nie wychodza...takie jak mamine

Słońce leć do lekarza najlepiej ortopedy - to moze byc zwykly ucisk na nerw przez macice albo naciagniecie miesni lub rwa kulszowa albo dyskopatia Leczenie normalnie wtedy to silne leki p zapalne i p bolowe ew. zwiodczajace miesnie wiec trudno powiedziec co ci dadza Kolezanka na zapalenie korzonkow w czasie karmienia dostala...APAP jako jedyny mozliwy
Lepiej pojdz i sprawdz, nie mozna tego bagatelizowac Lepiej sie skonsultowac a bedzie wszystko dobrze

Aisog jak robisz cebulową? nigdy nie próbowałam a mój TŻ to miłośnik cebuli więc...

[Aisog1987]

Napisane przez Optymistka26

Aisog jak robisz cebulową? nigdy nie próbowałam a mój TŻ to miłośnik cebuli więc...

Obraną cebulę (5-6 dużych cebul) kroję na pół i potem ścieram na tarce takiej do kapusty (jak nie masz to nożem) i na patelnię na olej. Jak cebula zacznie przywierać dolewam gorącej przegotowanej wody (dość sporo, ale z umiarem), posypuję ją degustą, jarzynką czy co tam mam, troszkę pieprzu i przykrywam pokrywką i duszę przez ok 20-30 min jak woda wyparuje - robię to tak długo żeby potem nie mieć wzdęć i gazów. Do garnka wlewam wodę, wrzucam jedną kostkę rosołową drobiową, jak woda się zagotuje dodaję cebulę z patelni, dosalam, dopieprzam i dodaję łyżeczkę cukru i duuuużo majeranku.

Potem zupka do miseczki, do tego ser żółty starty aby powstały kluski wyglądające jak makaron i na koniec dodaję grzanki (kupne ). Tyle. Nam bardzo smakuje. Przepis jest na 4 osoby. Tylko ja osobiście nie robię tej zupy gęstej tylko rzadszą więc wody nie żałuję.

[88natka]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Mi chlopak kupil na drugi trymestr femibion 2 i placil 75 euro bylam w szoku ze az tyle

masakra.. skąd oni wzięli tą cenę?

Napisane przez anafora12345

No jak spadło to super a ja sie boję ze nie zgubię tego A kiedy wylatujecie ?

moze nie często a nawet czasami to same sutki

2 tygodnie jesteśmy, wylatujemy 15 kwietnia.

Napisane przez angelika__2014

Przepis na zacierkę. Dla 4/5 osobowej rodzinki.

1 l mleka,
około 100 g mąki,
1 jajko,
ok. 2-3 łyżki wody,
sól

Sposób przygotowania ciasta.

Ja zawsze przesianą mąkę zagniatam z jajkiem, wodą, odrobina soli. Wyrobić dobrze rękami ciasto(żeby było dosyć twarde), podsypując mąką. Ja wkładam na jakieś 10 minut do lodówki w ściereczce.
Następnie
Zagotować mleko. Zetrzeć ciasto na tarce o grubych oczkach. (najlepiej od razu do mleka )wrzucać te "kluski" na gotujące się mleko. Mieszać aby nie zrobiła się klucha. Gdy ciasta mam zbyt dużo wtedy robię partiami w garnku o dużej średnicy. Gdy wypłyną na wierzch, zdjąć z ognia i zajadać się.
Można też kupić gotową zacierkę tylko nie pamiętam jak to się nazywa. Takie drobne lane kluski.
Ja do tego jeszcze gotuję ziemniaki najlepiej w mundurkach jak są młode. Blanszuję cebulkę na złoto. Kroję w grube plastry ziemniaki jeżeli są w mundurach. Robię jajka sadzone na miękko dla rodzinki a ja na mocno ścięte i układam na ziemniakach posypując cebulką lub piórami świeżej cebulki, koperkiem, szczypiorkiem co mam pod rękami. A najlepsze jest to, że ziemniaki przygotowane są w jednej misce na środku stołu i cała rodzinka zajada się jak za dawnych czasów z jednego "garncołka". Ten przepis i sposób podania jest przekazywany u nas z pokolenia na pokolenie i Ja nie zamierzam niczego zmienić...to są najpiękniejsze wspomnienia z dzieciństwa.

Smacznego!!!



Hmm....trzeba smarować. Mnie tak plecy swędziały. Pomaga nawilżanie.





Ja się też obawiam tych ciepłych miesięcy. Ale trudno. Jakoś to musi być.

Dziewczyny .... pączki....mniam!!! Już nie mogę się doczekać ostatków i wypieków mojej Babuni. Istne szaleństwo!! Coś wspaniałego....

Ja ostatnie usg miałam na NFZ i dostałam zdjęcia co prawda nie maluszka ale zresorbowanego krwiaka i ujścia macicy. Nawet nie pomyślałam o tym, żeby go poprosić o więcej. Jak jestem w gabinecie to dostaje jakiegoś odmóżdżenia.




Dziewczyny!!!! P O M O C Y

Dostałam takiego bólu w lędźwiach, że nie mogę się poruszać! Zebrałam się do łazienki i w połowie drogi (jeden krok od miejca gdzie leżę) zdrętwiałam. Koniec drogi. Zero możliwości poruszenia się w żadną stronę. Ból promieniuje do pośladka. Zawyłam z bólu i przybiegła przerażona mama. Jakoś przekręciłam się i na łóżko. Nigdy ale to nigdy nie miałam takiego bólu. Wyczytałam, że to może być rwa kulszowa w ciąży często się zdarza. Boję się wstać. A do łazienki TRZEBAAAAAAAAAA CZĘSTO!
Nie wiem czy mogę jakieś leki .... l???????????????????????? ???

Pomocy proszę.

przyznam szczerze że nigdy nie jadłam czegoś takiego, muszę spróbować.
Współczuję bólu, wydaję mi się że tu tylko lekarz pomoże. Trzymam mocno kciuki żeby jak najszybciej minęło.

[angelika__2014]

Napisane przez Optymistka26

jesz razem zacierki i te ziemniaki?U mnie w domu z tego ciasta robilo sie cienkie placuszki i rwało na kawalki Ja lubie te najwieksze takie 3x5cm
Zacierki:s lina: musze zaprosic mame by mi zrobila, mi nie wychodza...takie jak mamine

Słońce leć do lekarza najlepiej ortopedy - to moze byc zwykly ucisk na nerw przez macice albo naciagniecie miesni lub rwa kulszowa albo dyskopatia Leczenie normalnie wtedy to silne leki p zapalne i p bolowe ew. zwiodczajace miesnie wiec trudno powiedziec co ci dadza Kolezanka na zapalenie korzonkow w czasie karmienia dostala...APAP jako jedyny mozliwy
Lepiej pojdz i sprawdz, nie mozna tego bagatelizowac Lepiej sie skonsultowac a bedzie wszystko dobrze

Aisog jak robisz cebulową? nigdy nie próbowałam a mój TŻ to miłośnik cebuli więc...

Tak zawsze się u nas jadło. Miseczka mleka z zacierkami i duża micha ziemniaków na środku stołu. Wiesz co kraj to obyczaj. Mój TŻ nie znał tego rodzaju jedzenia i jak słyszał o tych "kluskach" na mleku to nie był przekonany ale po spróbowaniu co jakiś czas sam się upomina żeby właśnie w sobotę (wtedy najczęściej jest w domu na obiedzie) zrobić 'kluski z mlekiem".

Tylko nie wiem czy na IP jechać? Bo przecież jest weekend to gdzie mnie przyjmie lekarz Ja to zawsze w weekend muszę coś wykombinować. Zrobiłam okłady termoforem i troszkę mi lepiej. Tak nie będzie dało się funkcjonować. A tak dobrze zaczęłam dzisiejszy dzień... Mam wrażenie, że żyje w jakimś zawieszeniu z pasmem bólu zapisanym na kolejne miesiące i tak aż do sierpnia.

Napisane przez Aisog1987

Obraną cebulę (5-6 dużych cebul) kroję na pół i potem ścieram na tarce takiej do kapusty (jak nie masz to nożem) i na patelnię na olej. Jak cebula zacznie przywierać dolewam gorącej przegotowanej wody (dość sporo, ale z umiarem), posypuję ją degustą, jarzynką czy co tam mam, troszkę pieprzu i przykrywam pokrywką i duszę przez ok 20-30 min jak woda wyparuje - robię to tak długo żeby potem nie mieć wzdęć i gazów. Do garnka wlewam wodę, wrzucam jedną kostkę rosołową drobiową, jak woda się zagotuje dodaję cebulę z patelni, dosalam, dopieprzam i dodaję łyżeczkę cukru i duuuużo majeranku.

Potem zupka do miseczki, do tego ser żółty starty aby powstały kluski wyglądające jak makaron i na koniec dodaję grzanki (kupne ). Tyle. Nam bardzo smakuje. Przepis jest na 4 osoby. Tylko ja osobiście nie robię tej zupy gęstej tylko rzadszą więc wody nie żałuję.

oo z grzankami też fajnie...muszę zrobić.

Ja często podlewam białym winem zupę cebulową i robię ją gęstą (tak wolą z kolei moi domownicy) nie przesmażam cebuli na patelni tylko duszę z cukrem, solą i podlewam trochę winem lub wodą na bardzo małym ogniu w garnku ... motto mojej pracowni "sztuka nie lubi pośpiechu" tak samo w kuchni ... każdy składnik potrzebuje czasu ... i mogła bym się bawić z cebulą nawet pół godz ale kto go ma ..... gadam jak potrzaskana. no ale dalej kontynuując .... Zapiekam ją też z ciastem francuskim podobnie jak jest chyba w "Pomysł na zupę cebulową z ciastem francuskim" tyle, że ja przyprawiam po swojemu i modyfikuję przepisy często(kocham gotowanie a teraz przeglądam mnóstwo blogów, programów kulinarnych robię sobie notatki w magicznym notesiku i jak będę tylko mogła wstać i żyć jak człowiek zabieram się za to co sprawia mi największą w życiu przyjemność.... pichcenie, kuchcenie, pieczenie itp.)

[88natka]

ja już położyłam córkę i zjadłam miskę zupy na kolację
zrobiłam dziś krem jarzynowy z makaronem.
Przed chwilą czułam jak dzidziuś fikołki robił, chyba mu zupka posmakowała
jutro robię pulpety w sosie pomidorowym

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez angelika__2014

Tak zawsze się u nas jadło. Miseczka mleka z zacierkami i duża micha ziemniaków na środku stołu. Wiesz co kraj to obyczaj. Mój TŻ nie znał tego rodzaju jedzenia i jak słyszał o tych "kluskach" na mleku to nie był przekonany ale po spróbowaniu co jakiś czas sam się upomina żeby właśnie w sobotę (wtedy najczęściej jest w domu na obiedzie) zrobić 'kluski z mlekiem".

Tylko nie wiem czy na IP jechać? Bo przecież jest weekend to gdzie mnie przyjmie lekarz Ja to zawsze w weekend muszę coś wykombinować. Zrobiłam okłady termoforem i troszkę mi lepiej. Tak nie będzie dało się funkcjonować. A tak dobrze zaczęłam dzisiejszy dzień... Mam wrażenie, że żyje w jakimś zawieszeniu z pasmem bólu zapisanym na kolejne miesiące i tak aż do sierpnia.



oo z grzankami też fajnie...muszę zrobić.

Ja często podlewam białym winem zupę cebulową i robię ją gęstą (tak wolą z kolei moi domownicy) nie przesmażam cebuli na patelni tylko duszę z cukrem, solą i podlewam trochę winem lub wodą na bardzo małym ogniu w garnku ... motto mojej pracowni "sztuka nie lubi pośpiechu" tak samo w kuchni ... każdy składnik potrzebuje czasu ... i mogła bym się bawić z cebulą nawet pół godz ale kto go ma ..... gadam jak potrzaskana. no ale dalej kontynuując .... Zapiekam ją też z ciastem francuskim podobnie jak jest chyba w "Pomysł na zupę cebulową z ciastem francuskim" tyle, że ja przyprawiam po swojemu i modyfikuję przepisy często(kocham gotowanie a teraz przeglądam mnóstwo blogów, programów kulinarnych robię sobie notatki w magicznym notesiku i jak będę tylko mogła wstać i żyć jak człowiek zabieram się za to co sprawia mi największą w życiu przyjemność.... pichcenie, kuchcenie, pieczenie itp.)

jak bardzo boli to ja bym jechała ale jak tak znośnie to może poczekaj do jutra i zobaczysz co dalej.

Może powinnaś bloga kulinarnego założyć? wszystkie przepisy w jednym miejscu i my mogłybyśmy coś podejrzeć

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez angelika__2014

Tak zawsze się u nas jadło. Miseczka mleka z zacierkami i duża micha ziemniaków na środku stołu. Wiesz co kraj to obyczaj. Mój TŻ nie znał tego rodzaju jedzenia i jak słyszał o tych "kluskach" na mleku to nie był przekonany ale po spróbowaniu co jakiś czas sam się upomina żeby właśnie w sobotę (wtedy najczęściej jest w domu na obiedzie) zrobić 'kluski z mlekiem".

Tylko nie wiem czy na IP jechać? Bo przecież jest weekend to gdzie mnie przyjmie lekarz Ja to zawsze w weekend muszę coś wykombinować. Zrobiłam okłady termoforem i troszkę mi lepiej. Tak nie będzie dało się funkcjonować. A tak dobrze zaczęłam dzisiejszy dzień... Mam wrażenie, że żyje w jakimś zawieszeniu z pasmem bólu zapisanym na kolejne miesiące i tak aż do sierpnia.



oo z grzankami też fajnie...muszę zrobić.

Ja często podlewam białym winem zupę cebulową i robię ją gęstą (tak wolą z kolei moi domownicy) nie przesmażam cebuli na patelni tylko duszę z cukrem, solą i podlewam trochę winem lub wodą na bardzo małym ogniu w garnku ... motto mojej pracowni "sztuka nie lubi pośpiechu" tak samo w kuchni ... każdy składnik potrzebuje czasu ... i mogła bym się bawić z cebulą nawet pół godz ale kto go ma ..... gadam jak potrzaskana. no ale dalej kontynuując .... Zapiekam ją też z ciastem francuskim podobnie jak jest chyba w "Pomysł na zupę cebulową z ciastem francuskim" tyle, że ja przyprawiam po swojemu i modyfikuję przepisy często(kocham gotowanie a teraz przeglądam mnóstwo blogów, programów kulinarnych robię sobie notatki w magicznym notesiku i jak będę tylko mogła wstać i żyć jak człowiek zabieram się za to co sprawia mi największą w życiu przyjemność.... pichcenie, kuchcenie, pieczenie itp.)

jak bardzo boli to ja bym jechała ale jak tak znośnie to może poczekaj do jutra i zobaczysz co dalej.

Może powinnaś bloga kulinarnego założyć? wszystkie przepisy w jednym miejscu i my mogłybyśmy coś podejrzeć

[Tasia34]

Napisane przez twin--maid

Zdrówka! Idziecie na sanki?
My zaraz wybywamy mimo okropnego wiatru, bo mamy dość siedzenia w domu.

Rano byłam na pobieraniu krwi. Znowu boli mnie ręka, żyła i pewnie będę miała krwiaka. Niestety w soboty pobiera krew pielęgniarka, która w ogóle się do tego nie nadaje :/

Byliśmy Pierwszy raz Krzysia na sankach, aż piszczał z zachwytu
Zimny wiatr, ale 40 minut i było super
Jak tam krwiak?


I spróbuję nadrobić

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Napisane przez 88natka

dziękuje że pytasz dziś już dobrze
sanki udanej zabawy



ja też nie chciałam przytyć 30 kg no ale samo szybko spadło, teraz na pierwszej wizycie w 12 tygodniu miałam taką samą wagę jak w pierwszej ciąży w tym samym czasie

Dobrze, że dobrze Na sankach było super
Ja teraz w 13 tc ważę ok. -1kg, a w poprzedniej ciąży w tym tygodniu miałam już chyba +5

Napisane przez anafora12345

Zamierzam ( nie wiem jak to mi wyjdzie ) upiec ciasteczka owsiane z żurawina zdrowe i słodkie w jednym i dobre na moje zaparcia takie 3w1

Poproszę przepis!

Napisane przez TheFall

Mąż mi kupił Prenatal Classic, dzwonił aż z apteki bo samego Prenatalu jest kilka rodzajów. Potem wrócił z tym do domu i stwierdził, że majątek to kosztowało – 30 zł

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Mi chlopak kupil na drugi trymestr femibion 2 i placil 75 euro bylam w szoku ze az tyle

Kupowałam Femibion w 1. ciąży, ok. 60 zł Teraz biorę Vita-Miner z DHA, coś ok. 20 zł kosztuje Skład porównywalny, nie wiem nawet, czy VM nie lepszy

Napisane przez angelika__2014

Dziewczyny!!!! P O M O C Y

Dostałam takiego bólu w lędźwiach, że nie mogę się poruszać! Zebrałam się do łazienki i w połowie drogi (jeden krok od miejca gdzie leżę) zdrętwiałam. Koniec drogi. Zero możliwości poruszenia się w żadną stronę. Ból promieniuje do pośladka. Zawyłam z bólu i przybiegła przerażona mama. Jakoś przekręciłam się i na łóżko. Nigdy ale to nigdy nie miałam takiego bólu. Wyczytałam, że to może być rwa kulszowa w ciąży często się zdarza. Boję się wstać. A do łazienki TRZEBAAAAAAAAAA CZĘSTO!
Nie wiem czy mogę jakieś leki .... l???????????????????????? ???

Pomocy proszę.

Lekarz. Może rwa, może ciągnie Cię macica, która się rozszerza. A nie wyrostek na pewno?
No i !

Przez Was kupiłam 2 pączki

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Napisane przez angelika__2014

Ja często podlewam białym winem zupę cebulową i robię ją gęstą (tak wolą z kolei moi domownicy) nie przesmażam cebuli na patelni tylko duszę z cukrem, solą i podlewam trochę winem lub wodą na bardzo małym ogniu w garnku ... motto mojej pracowni "sztuka nie lubi pośpiechu" tak samo w kuchni ... każdy składnik potrzebuje czasu ... i mogła bym się bawić z cebulą nawet pół godz ale kto go ma ..... gadam jak potrzaskana. no ale dalej kontynuując .... Zapiekam ją też z ciastem francuskim podobnie jak jest chyba w "Pomysł na zupę cebulową z ciastem francuskim" tyle, że ja przyprawiam po swojemu i modyfikuję przepisy często(kocham gotowanie a teraz przeglądam mnóstwo blogów, programów kulinarnych robię sobie notatki w magicznym notesiku i jak będę tylko mogła wstać i żyć jak człowiek zabieram się za to co sprawia mi największą w życiu przyjemność.... pichcenie, kuchcenie, pieczenie itp.)

Widać w tym, co piszesz, pasję
Ja też uwielbiam gotować, eksperymentować w kuchni. Czytam przepisy, potem biorę z nich to, co najciekawsze i coś tworzę
Ale ostatnio, niestety, nie mam na to czasu... Małe dziecko nie pozwoli stać przy garach pół dnia Zostało mi na razie gotowanie sprawdzonych potraw, nie bardzo czasochłonnych

[Optymistka26]

Napisane przez angelika__2014

Tak zawsze się u nas jadło. Miseczka mleka z zacierkami i duża micha ziemniaków na środku stołu. Wiesz co kraj to obyczaj. Mój TŻ nie znał tego rodzaju jedzenia i jak słyszał o tych "kluskach" na mleku to nie był przekonany ale po spróbowaniu co jakiś czas sam się upomina żeby właśnie w sobotę (wtedy najczęściej jest w domu na obiedzie) zrobić 'kluski z mlekiem".

Hmm u nas zacierki sie jada na śniadanie lub kolację, bez pozostałych dodatków. Moja babcia dodaje jeszcze do nich dynię ale ja wole bez

Dziewczyny czytam o tych wszystkich pysznych zupach(zalewajki, cebulowe, krem jarzynowy, barszczyki...itp) i stwierdzam ze sie musze podszkolic wlasnie z zup. Kocham gotowac ale do tej pory zupa to byl temat przeze mnie w sumie zaniedbywany (poza mlecznymi sniadaniowkami)...Pora to zmienic bo lubie zjesc miseczkę...na kolacje albo sniadanie

[88natka]

angelika_2014 fajny awatar

[ewelajna25]

Napisane przez pentuerka;44926369[B

[/B]]Anfora nie jedzenie ziemniaków jest chore? Można jeść ziemniaki, ale gotowane w łupinach z dużą ilości zielonych warzyw. Nie można ziemniaków przetworzonych, jak frytki, czipsy, zasmażane, puree. Ani to zdrowe ani potrzebne. Ja nie traktuje jedzenia jak zapychacz

Trzymam kciuki za USG genetyczne.

Ja lubie jesc, ale zwracam uwage, zeby bylo zdrowo. Ziemniaki zwykle wlasnie gotuje w lupinach a potem obieram i albo dodaje masla troszke i duzo koperku, albo je ugniatam dorzucajac do tego jeszcze odrobine sera i mam bardzo zdrowe puree ;-)

Natka, moze piersi wlasnie swedza Cie bo skora sie rozciaga i powinnas kilka razy dziennie nawlizac?

Angelika, sproboj dodzwonic sie choc do gina zeby Ci doradzil, co masz robic!