Polecamy:

Dotka90 · 2014-12-01, 09:25

Cytat:

Napisane przez k1ngun1a

Mieszkam w miejscowości gdzie nie ma żadnego marketu (wow) są tylko osiedlowe sklepiki nie mam samochodu bo SPRZEDALIŚMY... No zapomniałam że pozbyliśmy się jednego z dóbr żeby ubrać dzieci na zimę i kupić opał!!!

To skoro tak jest teraz, to jak chcesz wrócić do pracy?

Cytat:

Napisane przez oliwia18

Jesteś osobą, która bezwzględnie powinna skorzystać z pomocy prawnika, doradcy zawodowego, opiekuna społecznego. Popełniasz szereg błędów, kręcisz się w kółko i prędko nie wyjdziesz z tej sytuacji.

Po pierwsze: idziesz z mężem do prawnika w sprawie jego umowy o pracę- jak to się stało, że poznaliście się w pracy, Ty zarabiałaś kokosy na PS i laptopy a on najniższą krajową? Co do "bycia uwikłanym z pracodawcą" na kilka lat, to nie znajduję takiego rozwiązania w polskim systemie prawnym, więc mąż może szukać spokojnie innej pracy.

Po drugie: ktoś (opiekun społeczny? nie wiem, jak to nazwać) powinien ci uświadomić, że dzieci nie wychowuje się w ten sposób, w jaki ty to robisz. Wkładasz sobie pętle na szyję kupując 2-letniemu dziecku PS na święta. Kiedyś kupowałaś prezenty na prawie 2 tys., dzisiaj nie możesz kupić pluszaka za 20 zł. Jesteś z rodziny dysfunkcyjnej i to widać, bo chcesz dziecku nieba przychylić. Ale dziecko w tym wieku nie potrzebuje PS, tableta, laptopa, ale: książki, puzzle, misie, matę edukacyjną i kocyk w samochodziki.

Po trzecie: pisałaś, że nie mogłaś wrócić do pracy, bo syna nie przyjęli do żłobka. Potem, że dziecku trzeba robić zastrzyki. Czy to jest żłobek specjalistyczny, w którym robią takie zastrzyki? Jest realna szansa na przyjęcie twojego dziecka w takim stanie do żłobka, czy wymaga opieki domowej? Jeśli wymaga opieki domowej, dlaczego gorzej zarabiający mąż nie zostaje w domu, a ty nie idziesz do pracy.

Po czwarte: przemyśl sprawę swojego wykształcenia. Pracy w ratownictwie medycznym dla kobiet jest niewiele, żeby nie powiedzieć, że nie ma w ogóle. A studia zaoczne kosztują i zajmują trochę czasu, a czas to też pieniądz.

Zgadzam się ze wszystkim

**201609102148** · 2014-12-01, 09:25

Cytat:

Napisane przez oliwia18

Nawet premier może zrezygnować ze swojej pracy. Nie ma w polskim systemie prawnym takiej sytuacji, że człowiek "jest uwikłany z pracodawcą" na kilka lat bez swojej woli i bez możliwości odstąpienia od umowy.

Chyba, ze pracuje dla mafii i rezygnacja=betonowe buciki.

W sumie tatus-diler albo tatus-alfons dodalby smaczku calej historii. Z tym, ze oni chyba zarabiają więcej, niż 1200...

ciri15 · 2014-12-01, 09:25

Cytat:

Napisane przez hebanowe noce

Z drugiej strony to zastanawiam się, kto w takim razie ma się kwalifikować do Szlachetnej Paczki.
Kingunia jest osobą, która ma przejściowe problemy. Nie prosi nikogo o lodówkę, kuchenkę i remont mieszkania, tylko o rzeczy, które doraźnie pomogą im przetrwać Święta.
Nie jest osobą, która zrobiła 15 dzieci i nigdy nie przepracowała dnia, wyciągając rękę po zasiłki. To normalna rodzina, która ma gorszy okres w życiu. Jasne, kilka błędów życiowych się pojawiło - ale wszystkie zostały nadrobione. Dla mnie to normalna rodzina bez patologii w tarapatach finansowych, która trwają od jakiegoś czasu i jeszcze chwilę będą trwać, więc czemu mieliby nie kwalifikować się na SZP?

Dla mnie te, w których zdarzyły się ciężkie choroby albo jakieś wypadki losowe, dom spłonął czy coś tam. Ja się nawet rzadko nad starszymi osobami lituje, bo mam dziadka, który pewnie pod względem finansowym mógł się zakwalifikować a ja bym mu złamanego grosza nie dała.

k1ngun1a · 2014-12-01, 09:26

Cytat:

Napisane przez oliwia18

Jesteś osobą, która bezwzględnie powinna skorzystać z pomocy prawnika, doradcy zawodowego, opiekuna społecznego. Popełniasz szereg błędów, kręcisz się w kółko i prędko nie wyjdziesz z tej sytuacji.

Po pierwsze: idziesz z mężem do prawnika w sprawie jego umowy o pracę- jak to się stało, że poznaliście się w pracy, Ty zarabiałaś kokosy na PS i laptopy a on najniższą krajową? Co do "bycia uwikłanym z pracodawcą" na kilka lat, to nie znajduję takiego rozwiązania w polskim systemie prawnym, więc mąż może szukać spokojnie innej pracy.

Po drugie: ktoś (opiekun społeczny? nie wiem, jak to nazwać) powinien ci uświadomić, że dzieci nie wychowuje się w ten sposób, w jaki ty to robisz. Wkładasz sobie pętle na szyję kupując 2-letniemu dziecku PS na święta. Kiedyś kupowałaś prezenty na prawie 2 tys., dzisiaj nie możesz kupić pluszaka za 20 zł. Jesteś z rodziny dysfunkcyjnej i to widać, bo chcesz dziecku nieba przychylić. Ale dziecko w tym wieku nie potrzebuje PS, tableta, laptopa, ale: książki, puzzle, misie, matę edukacyjną i kocyk w samochodziki.

Po trzecie: pisałaś, że nie mogłaś wrócić do pracy, bo syna nie przyjęli do żłobka. Potem, że dziecku trzeba robić zastrzyki. Czy to jest żłobek specjalistyczny, w którym robią takie zastrzyki? Jest realna szansa na przyjęcie twojego dziecka w takim stanie do żłobka, czy wymaga opieki domowej? Jeśli wymaga opieki domowej, dlaczego gorzej zarabiający mąż nie zostaje w domu, a ty nie idziesz do pracy.

Po czwarte: przemyśl sprawę swojego wykształcenia. Pracy w ratownictwie medycznym dla kobiet jest niewiele, żeby nie powiedzieć, że nie ma w ogóle. A studia zaoczne kosztują i zajmują trochę czasu, a czas to też pieniądz.

Pracę z moim wykształceniem mam zapewnioną. Męża poznałam podczas pracy może źle to napisałam

cosmetix · 2014-12-01, 09:29

alkohol+przemoc+choroba+b ezrobocie+brak antykoncepcji=POLSKA BIEDA

**201609102148** · 2014-12-01, 09:30

Cytat:

Napisane przez k1ngun1a

Pracę z moim wykształceniem mam zapewnioną. Męża poznałam podczas pracy może źle to napisałam

Dowiemy sie, co takiego robi Twój mąż, ze jest niewolnikiem swojego szefa? Jedyne co mi przychodzi do głowy w tej kategorii to męska prostytutka...

**201604130936** · 2014-12-01, 09:31

Cytat:

Napisane przez Farmakopea

Dowiemy sie, co takiego robi Twój mąż, ze jest niewolnikiem swojego szefa? Jedyne co mi przychodzi do głowy w tej kategorii to męska prostytutka...

Farna plz...

zuken · 2014-12-01, 09:31

Prawda jest taka ze kazda z Was wyszukuje co chce z postow kinguni i jej pociska i wytyka wszystko...
Czy u Was na wigilie beda kanapki i jajecznica skoro twierdzicie, ze tak mozna? To jest jakies chore co sie w tym watku wyrabia...

Zreszta co Was to boli ze ktos komus pomaga??? Nie zaglada sie nikomu w portfel!!! Jak ludzie chca to niech sobie pomagaja nawzajem, ja tez pomagam tym co maja mniej odemnie, nie musza zrec tynku ze scian zeby "zasluzyc" na pomoc...
Litosci!!!
Wam tych pieniedzy nikt nie zabiera, nie sa to tez pieniadze panstwowe wiec przestancie tak przezywac ta SZP bo szkoda Waszego zdrowia.

I nigdy nie widzialam a nadrobilam caly watek zeby ktos rozkladal na czesci pierwsze zycie samotnej 80-latki i doszukiwal sie co robila w wieku 20 lat i czy czasem nie zrobila sobie dziecka z jakims nieodpowiedzoalnym facetem

wiec nie piszcie glupot.

**201609102148** · 2014-12-01, 09:33

Cytat:

Napisane przez harleyka

Farna plz...

Masz lepsze teorie?

oglaszam konkurs na zawód, w ktorym zarabia sie 1200zl ale nie można z niego w żaden sposob zrezygnować przez x lat.

Może wikary?

zuken · 2014-12-01, 09:34

Loloo odpowiadajac na Twoje pytanie skoro tak bardzo Ci na tym zalezy to nie mi oceniac co komu sie nalezy a co nie! Uwazam, ze jesli znalezli sie ludzie ktorzy chca pomoc tej pani w gorszym dla niej czasie to niech pomagaja ile tylko chca. Z mojej kieszeni to nie idzie, kazdy z nas ma swoj rozum i sumienie i moze pomagc komu chce.

ciri15 · 2014-12-01, 09:35

Cytat:

Napisane przez zuken

Prawda jest taka ze kazda z Was wyszukuje co chce z postow kinguni i jej pociska i wytyka wszystko...
Czy u Was na wigilie beda kanapki i jajecznica skoro twierdzicie, ze tak mozna? To jest jakies chore co sie w tym watku wyrabia...

Ale właśnie nikt jej nie każe. Powiedziano tylko, że buraki, mąka, kapusta nie są zbyt kosztowne, że w ogóle dania wigilijne nie są na tyle kosztowne żeby liczyć 300 zł na jedna kolację.

Cytat:

Napisane przez zuken

Zreszta co Was to boli ze ktos komus pomaga??? Nie zaglada sie nikomu w portfel!!! Jak ludzie chca to niech sobie pomagaja nawzajem, ja tez pomagam tym co maja mniej odemnie, nie musza zrec tynku ze scian zeby "zasluzyc" na pomoc...
Litosci!!!
Wam tych pieniedzy nikt nie zabiera, nie sa to tez pieniadze panstwowe wiec przestancie tak przezywac ta SZP bo szkoda Waszego zdrowia.

Może Ty przestań przeżywać to że ktoś to przeżywa? Bo jak na razie ze sposobu pisania wnioskuje, że Ty się najbardziej tym podniecasz.

**201604130936** · 2014-12-01, 09:36

Cytat:

Napisane przez zuken

Prawda jest taka ze kazda z Was wyszukuje co chce z postow kinguni i jej pociska i wytyka wszystko...
Czy u Was na wigilie beda kanapki i jajecznica skoro twierdzicie, ze tak mozna? To jest jakies chore co sie w tym watku wyrabia...

Zreszta co Was to boli ze ktos komus pomaga??? Nie zaglada sie nikomu w portfel!!! Jak ludzie chca to niech sobie pomagaja nawzajem, ja tez pomagam tym co maja mniej odemnie, nie musza zrec tynku ze scian zeby "zasluzyc" na pomoc...
Litosci!!!
Wam tych pieniedzy nikt nie zabiera, nie sa to tez pieniadze panstwowe wiec przestancie tak przezywac ta SZP bo szkoda Waszego zdrowia.

I nigdy nie widzialam a nadrobilam caly watek zeby ktos rozkladal na czesci pierwsze zycie samotnej 80-latki i doszukiwal sie co robila w wieku 20 lat i czy czasem nie zrobila sobie dziecka z jakims nieodpowiedzoalnym facetem

wiec nie piszcie glupot.

Ty. A kto powiedzial, ze mozna ta jajecznice? Jesteś mistrzem dopowiadania i wybiorczego czytania w tym watku. A o staruszkach bylo niedawno. Pamietam ze no mikia o tym pisala. Ale ty chcesz widzieć co chcesz.

**201609102148** · 2014-12-01, 09:37

Co robi mąż. Będę męczyć.

Dotka90 · 2014-12-01, 09:37

Cytat:

Napisane przez zuken

Czy u Was na wigilie beda kanapki i jajecznica skoro twierdzicie, ze tak mozna?

A kto stwierdził, że tak można? Ja napisałam, że barszcz, ryba i ciasto to nie są koszty 300zl i spokojnie Wigilię zrobić się da. Owszem, skromną, ale jednak wigilia by była.

Cytat:

Napisane przez zuken

To jest jakies chore co sie w tym watku wyrabia...

Chore dla mnie jest mieć troje dzieci w wieku 24 lat, każde z innym gościem. I decydowanie się na trzecie dziecko w momencie, gdy mój facet zarabia 1240zł.
I kupowanie bezmyślnie PS, telewizorów, pozwalanie na niszczenie ich dzieciom, bo 'stać mnie na naprawę', a nie szanować własnych pieniędzy i nie myśleć, że kiedyś może ich zabraknąć.

Cytat:

Napisane przez zuken

Wam tych pieniedzy nikt nie zabiera, nie sa to tez pieniadze panstwowe wiec przestancie tak przezywac ta SZP bo szkoda Waszego zdrowia.

Ja przeżywam, bo czasem ktoś naprawdę kasy nie ma, a SzP dostają ludzie, którzy dostać jej nie powinni.
Nie dalej, jak stronę temu pisała jedna wizażanka, że u niej w mieście wszystkie wielodzietne rodzinki z 'rumianymi pociechami', znalazły darczyńców, a zostali sami samotni, schorowani i naprawdę potrzebujący.
Gdzie w upominkach nie jest wpisane 'tablet', albo 'perfumy, lekkie kwiatowe', tylko: święty obraz, słonik na szczęście.

No jak nie widzisz różnicy między tymi rodzinami, to ja nie wiem.

k1ngun1a · 2014-12-01, 09:39

Cytat:

Napisane przez zuken

Prawda jest taka ze kazda z Was wyszukuje co chce z postow kinguni i jej pociska i wytyka wszystko...
Czy u Was na wigilie beda kanapki i jajecznica skoro twierdzicie, ze tak mozna? To jest jakies chore co sie w tym watku wyrabia...

Zreszta co Was to boli ze ktos komus pomaga??? Nie zaglada sie nikomu w portfel!!! Jak ludzie chca to niech sobie pomagaja nawzajem, ja tez pomagam tym co maja mniej odemnie, nie musza zrec tynku ze scian zeby "zasluzyc" na pomoc...
Litosci!!!
Wam tych pieniedzy nikt nie zabiera, nie sa to tez pieniadze panstwowe wiec przestancie tak przezywac ta SZP bo szkoda Waszego zdrowia.

I nigdy nie widzialam a nadrobilam caly watek zeby ktos rozkladal na czesci pierwsze zycie samotnej 80-latki i doszukiwal sie co robila w wieku 20 lat i czy czasem nie zrobila sobie dziecka z jakims nieodpowiedzoalnym facetem

wiec nie piszcie glupot.

Dokładnie żadna z was się do tej paczki dla mnie nie dołoży darczyńca zna moją sytuację i jesli ma zamiar mi pomóc to z własnych fundusz a nie z waszych więc koniec tego przesłuchania. Co robi mój mąż itp. Nie jest prostytutka... Powodzenia wam życzę w życiu... Potraficie każdego ocenić i zjechać z góry na dół... NIE WIEDZIAŁAM ŻE NA WIZAŻ TYLKO IDEAŁY SIĘ REJESTRUJĄ. Popełniłam błąd w ogóle otwierając się przed wami...

blair witch · 2014-12-01, 09:40

Dziewczyny, ale ja też uważam że bardziej pomoc należy się komuś komu się chwilowo noga potknęła, niż komuś kto od lat ma obie nogi potknięte i nie zapowiada się żeby to się zmieniło.

Paczka w założeniu ma być pomocą na święta - i tutaj ewidentnie to będzie pomoc na święta (żeby mogli zorganizować wigilię).

**201604130936** · 2014-12-01, 09:41

Ja uważam, ze nie nalezy sie komus, kto sam mowi, ze jej nie potrzebuje. Tyle.

ciri15 · 2014-12-01, 09:50

Cytat:

Napisane przez Farmakopea

Może wikary?

LuckyJane · 2014-12-01, 09:50

Cytat:

Napisane przez k1ngun1a

Dokładnie żadna z was się do tej paczki dla mnie nie dołoży darczyńca zna moją sytuację i jesli ma zamiar mi pomóc to z własnych fundusz a nie z waszych więc koniec tego przesłuchania. Co robi mój mąż itp. Nie jest prostytutka... Powodzenia wam życzę w życiu... Potraficie każdego ocenić i zjechać z góry na dół... NIE WIEDZIAŁAM ŻE NA WIZAŻ TYLKO IDEAŁY SIĘ REJESTRUJĄ. Popełniłam błąd w ogóle otwierając się przed wami...

Jakiś darczyńca ma prawo Ci pomóc, a inne osoby ocenić i tej pomocy nie udzielić.

ciri15 · 2014-12-01, 09:51

Cytat:

Napisane przez zuken

Loloo odpowiadajac na Twoje pytanie skoro tak bardzo Ci na tym zalezy to nie mi oceniac co komu sie nalezy a co nie! Uwazam, ze jesli znalezli sie ludzie ktorzy chca pomoc tej pani w gorszym dla niej czasie to niech pomagaja ile tylko chca. Z mojej kieszeni to nie idzie, kazdy z nas ma swoj rozum i sumienie i moze pomagc komu chce.

A nie wiem, ktoś tu komuś zabrania pomagać jej?

Przychodzi ktoś na wizaż i chce przedstawić swoją sytuację, żeby uzasadnić, że "to nie zawsze jest tak jak myślimy". No a tu się jednak okazuje, że trochę jest. I wielkie oburzenie tej osoby, bo wizażanki śmiały jej wytknąć błędy. Przychodząc tu musiała się liczyć z oceną jej sytuacji i pytaniami.

cosmetix · 2014-12-01, 09:56

Cytat:

Napisane przez k1ngun1a

Popełniłam błąd w ogóle otwierając się przed wami...

Ze swojej strony życzę Ci przede wszystkim odporności psychicznej i samozaparcia w życiu. Nie poddawaj się i nigdy nie przestawaj być dobrą matką dla swoich dzieci. Przy wspólnym wysiłku na pewno wszystko się ułoży i wyjdziesz z tego dołka finansowego. Dużo zdrowia i szczęścia dla Twojej rodziny

hebanowe noce · 2014-12-01, 10:00

Niektórzy podpisują w pracy lojalki, aby np. podnieść poziom wykształcenia, nie ponosząc kosztów i wtedy do jest argument przemawiający za tym, aby te kilka lat pozostać w pracy mimo wszystko.

k1ngun1a · 2014-12-01, 10:04

Cytat:

Napisane przez cosmetix

Ze swojej strony życzę Ci przede wszystkim odporności psychicznej i samozaparcia w życiu. Nie poddawaj się i nigdy nie przestawaj być dobrą matką dla swoich dzieci. Przy wspólnym wysiłku na pewno wszystko się ułoży i wyjdziesz z tego dołka finansowego. Dużo zdrowia i szczęścia dla Twojej rodziny

Serdeczne dzięki

GrumpyCat · 2014-12-01, 10:05

http://www.szlachetnapaczka.pl/paczk...a-miesiac.html

**201609102148** · 2014-12-01, 10:07

Cytat:

Napisane przez hebanowe noce

Niektórzy podpisują w pracy lojalki, aby np. podnieść poziom wykształcenia, nie ponosząc kosztów i wtedy do jest argument przemawiający za tym, aby te kilka lat pozostać w pracy mimo wszystko.

I tego kinia tak bardzo nie chce zdradzić? Z reszta to chyba nie znaczy, ze nie można iść na urlop ojcowski czy jak to sie zwie.

Mi takie "za nic w świecie nie może odejść z pracy, bo ma zobowiązania wobec szefa" śmierdzi polswiatkiem, sorry.

**201604191001** · 2014-12-01, 10:25

Cytat:

Napisane przez Farmakopea

Mi takie "za nic w świecie nie może odejść z pracy, bo ma zobowiązania wobec szefa" śmierdzi polswiatkiem, sorry.

A mi śmierdzi czym innym, ale nie będę jej podpowiadała dobrego argumentu.

Dziewczyny, piszecie, że powódź, pożar itd. No ok, ale to też nie zawsze tak czysto wygląda. Ludzie budują się na terenach zalewowych doskonale wiedząc co ich czeka każdego roku. I mają co roku wodę w piwnicy a raz na kilka lat tracą dobytek. A kto oglądał Bitwę o Dom czy jak to się nazywało? Rodzina mieszkała w komórce rybackiej nad wodą. Zalało ich - szok. Odremontowali się i co? OMG zalało ich!

SZOK! Co lepsze to nie mogli kupić sobie pierwszej tańszej kozy tylko pan mąż ojciec uznał, że postawi kominek. No i tak świetnie postawił, że komin się zajął ogniem i połowa komórki im spłonęła. Szok.

**7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0** · 2014-12-01, 10:27

k1ngun1a nie bralas pomocy od panstwa, serio? :O
A mieszkanie to kto Ci dal, swiety mikołaj?
Jestes w lepszej sytuacji, niz spora czesc polaków ktorzy nie maja tych dodatkowych kilkudziesiecu/kilkuset tysiecy w postaci mieszkania(tak, wiem, pisalas ze musisz je jeszcze wykupic, ale nie oszukujmy sie, to mala kwota a za kredyt/wynajem jak spora czesc polakow nie placisz

)
Do tego masz telewizory, ps, jedzenia, ubrania.
No wtf.

oliwia18 · 2014-12-01, 10:37

Cytat:

Napisane przez _Judith_

A mi śmierdzi czym innym, ale nie będę jej podpowiadała dobrego argumentu.

Mi jedyne, co przychodzi do głowy, to osadzenie w ZK i skierowanie do pracy tam, gdzie akurat jest, bo nie wiem, co innego

cornflower_girl · 2014-12-01, 11:25

k1ngun1a Współczuję sytuacji w domu rodzinnym, przejśc i choroby syna.
Dobrze, że w całej Waszej skomplikowanej sytuacji uzyskało Ci się wywalczyć alimenty, na pewno to trochę Was odciąża.
Na razie dla Was dobrze byłoby znaleźć jakieś sensowne rozwiązania - nie mnie oceniać, czy SzP Wam się należy.

Cytat:

Napisane przez k1ngun1a

mnie Pani na wywiad i pyta mojego syna o czym marzy a on na to że o tablecie. Mi się włos na głowie zjeżył. Ale on jako dziecko po pierwsze nie wie ile to kosztuje a po drugie widzi że koledzy mają więc jego marzeniem też jest mieć mimo to że ma w domu PS3, komputer w swoim pokoju swój własny tv w pokoju.

Muszę przeboleć do września przyszłego roku bo najmłodszy wtedy pójdzie do przedszkola i będę mogła powrócić na rynek pracy.

Ale są dzieci, które chcą np. kucyka, to dopiero wydatek. I co, odmówienie im szkodzi? Uwierz mi, że dziecku, które nie ma drogiego gadżetu nie dzieje się krzywda. Poza tym, jeśli instynkt podpowiada Ci, że coś jest za drogie, możesz to przecież wytłumaczyć.

Co do uszkodzonych sprzętów - niestety, nie wszystkie dzieci tak mają. Są dzieci, które szanują wyposażenie domu i sprzęty

Cytat:

Napisane przez k1ngun1a

Święta mnie nie zaskoczyły. Odkąd sama mieszkam to pierwsze święta na które nie mam naprawdę funduszy. Znalazł się darczyńca już dla nas w ciągu godziny od wpisania mnie na stronie. Zapewne dlatego że moje potrzeby nie są kosztowne. Jak lodówka, pralka, kuchenka, remont czy laptop. I razem z moim mężem już oświadczyliśmy liderowi SzP że jeśli ktoś pomoże nam przetrwać przez ten jeden raz w roku. Święta Bożego Narodzenia to w przyszłym roku jak już będę pracowała to my pomożemy komuś przetrwać święta

Dobrze, że ktoś Wam pomoże. Tylko co potem? Piszesz o wrześniu, a to dopiero sporo czasu. Fajnie byłoby znaleźć jakieś rozwiązania - nie piszę tego ze złośliwości, czy z potrzeby krytyki.

Cytat:

Napisane przez oliwia18

Jesteś osobą, która bezwzględnie powinna skorzystać z pomocy prawnika, doradcy zawodowego, opiekuna społecznego. Popełniasz szereg błędów, kręcisz się w kółko i prędko nie wyjdziesz z tej sytuacji.

Po pierwsze: idziesz z mężem do prawnika w sprawie jego umowy o pracę- jak to się stało, że poznaliście się w pracy, Ty zarabiałaś kokosy na PS i laptopy a on najniższą krajową? Co do "bycia uwikłanym z pracodawcą" na kilka lat, to nie znajduję takiego rozwiązania w polskim systemie prawnym, więc mąż może szukać spokojnie innej pracy.

Po drugie: ktoś (opiekun społeczny? nie wiem, jak to nazwać) powinien ci uświadomić, że dzieci nie wychowuje się w ten sposób, w jaki ty to robisz. Wkładasz sobie pętle na szyję kupując 2-letniemu dziecku PS na święta. Kiedyś kupowałaś prezenty na prawie 2 tys., dzisiaj nie możesz kupić pluszaka za 20 zł. Jesteś z rodziny dysfunkcyjnej i to widać, bo chcesz dziecku nieba przychylić. Ale dziecko w tym wieku nie potrzebuje PS, tableta, laptopa, ale: książki, puzzle, misie, matę edukacyjną i kocyk w samochodziki.

Po trzecie: pisałaś, że nie mogłaś wrócić do pracy, bo syna nie przyjęli do żłobka. Potem, że dziecku trzeba robić zastrzyki. Czy to jest żłobek specjalistyczny, w którym robią takie zastrzyki? Jest realna szansa na przyjęcie twojego dziecka w takim stanie do żłobka, czy wymaga opieki domowej? Jeśli wymaga opieki domowej, dlaczego gorzej zarabiający mąż nie zostaje w domu, a ty nie idziesz do pracy.

Po czwarte: przemyśl sprawę swojego wykształcenia. Pracy w ratownictwie medycznym dla kobiet jest niewiele, żeby nie powiedzieć, że nie ma w ogóle. A studia zaoczne kosztują i zajmują trochę czasu, a czas to też pieniądz.

Zgadzam się ze wszystkim.

Cytat:

Napisane przez Dotka90

KOCHANA, ale czytaj dokładnie, bo ja napisałam, że skromna wigilia NIE kosztuje 300zł.
Że można zrobić barszcz, rybę, jedno ciasto i ile Ci to wyjdzie? Skoro gotujesz na co dzień, to to będzie normalny obiad, jak zawsze. No, może więcej Ci wyjdzie o to ciasto, ale kupno mąki, masła i jabłek i zrobienie szarlotki to chyba nie jest jakiś zatrważający koszt.

Dokładnie. Jak czytam ten wątek, to sobie uświadamiam, że chyba wychowałam się w biednej rodzinie, bo święta były skromne - dokładnie takie, jak piszesz, prezenty - drobiazgi. Nie uważam tego za powód do wstydu, traumy nie mam.

Cytat:

Napisane przez zuken

Zreszta co Was to boli ze ktos komus pomaga??? Nie zaglada sie nikomu w portfel!!! Jak ludzie chca to niech sobie pomagaja nawzajem, ja tez pomagam tym co maja mniej odemnie, nie musza zrec tynku ze scian zeby "zasluzyc" na pomoc...
Litosci!!!
Wam tych pieniedzy nikt nie zabiera, nie sa to tez pieniadze panstwowe wiec przestancie tak przezywac ta SZP bo szkoda Waszego zdrowia.

Nie zagląda. Ale uwierz mi, że wielu darczyńców (i wiem, że często są to osoby żyjące skromnie, dla których taka pomoc jest wyrzeczeniem) naprawdę liczy na to, że wybrane rodziny są naprawdę potrzebujące. Ja bym się czuła lekko mówiąc oszukana, gdyby się okazało, że żyjąca w nędzy matka to załóżmy bohaterka przytaczanego kilka dni temu artykułu o włamywaczkach. Byłoby uczciwie zatem trzymać się jakiś odgórnych kryteriów kwalifikacji rodzin do akcji, albo opisywać fakty, żeby jednak ktoś miał wybór - czy pomogę pani, która marzy o owocach, czy kupię grę na PSP dla małego Ridża i Bruk.

**201801191006** · 2014-12-01, 11:31

Cytat:

Napisane przez k1ngun1a

Dokładnie żadna z was się do tej paczki dla mnie nie dołoży darczyńca zna moją sytuację i jesli ma zamiar mi pomóc to z własnych fundusz a nie z waszych więc koniec tego przesłuchania. Co robi mój mąż itp. Nie jest prostytutka... Powodzenia wam życzę w życiu... Potraficie każdego ocenić i zjechać z góry na dół... NIE WIEDZIAŁAM ŻE NA WIZAŻ TYLKO IDEAŁY SIĘ REJESTRUJĄ. Popełniłam błąd w ogóle otwierając się przed wami...

skąd wiesz, że żadna z nas nie dołoży?
może darczyńcą jest jakaś firma, a na paczkę składają się pracownicy? może to akurat firma jakiejś wizażanki i to ona ze swojej wypłaty dokłada się do twoje paczki?

czasami myślę, że jestem jakimś nieudacznikiem. studiuję, chodzę do pracy, spłacamy z tż kredyt na mieszkanie, a inni tak po prostu wstydu nie mają żeby czekać na paczkę. nawet ps nie mam. ani robota kuchennego. tableta też nie.

2014-12-01, 09:29	#2195
cosmetix Makeup challenge winner Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Trzecia planeta od Słońca Wiadomości: 6 730	Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II alkohol+przemoc+choroba+b ezrobocie+brak antykoncepcji=POLSKA BIEDA __________________ Art is never finished, only abandoned. Leonardo da Vinci Edytowane przez cosmetix Czas edycji: 2014-12-07 o 16:16

2014-12-01, 09:31	#2198
zuken Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: gdzieś tam ;] Wiadomości: 11 075	Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II Prawda jest taka ze kazda z Was wyszukuje co chce z postow kinguni i jej pociska i wytyka wszystko... Czy u Was na wigilie beda kanapki i jajecznica skoro twierdzicie, ze tak mozna? To jest jakies chore co sie w tym watku wyrabia... Zreszta co Was to boli ze ktos komus pomaga??? Nie zaglada sie nikomu w portfel!!! Jak ludzie chca to niech sobie pomagaja nawzajem, ja tez pomagam tym co maja mniej odemnie, nie musza zrec tynku ze scian zeby "zasluzyc" na pomoc... Litosci!!! Wam tych pieniedzy nikt nie zabiera, nie sa to tez pieniadze panstwowe wiec przestancie tak przezywac ta SZP bo szkoda Waszego zdrowia. I nigdy nie widzialam a nadrobilam caly watek zeby ktos rozkladal na czesci pierwsze zycie samotnej 80-latki i doszukiwal sie co robila w wieku 20 lat i czy czasem nie zrobila sobie dziecka z jakims nieodpowiedzoalnym facetem wiec nie piszcie glupot.

2014-12-01, 09:34	#2200
zuken Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: gdzieś tam ;] Wiadomości: 11 075	Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II Loloo odpowiadajac na Twoje pytanie skoro tak bardzo Ci na tym zalezy to nie mi oceniac co komu sie nalezy a co nie! Uwazam, ze jesli znalezli sie ludzie ktorzy chca pomoc tej pani w gorszym dla niej czasie to niech pomagaja ile tylko chca. Z mojej kieszeni to nie idzie, kazdy z nas ma swoj rozum i sumienie i moze pomagc komu chce.

2014-12-01, 09:37	#2203
201609102148 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 7 330	Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II Co robi mąż. Będę męczyć.

2014-12-01, 09:40	#2206
blair witch Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 3 533	Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II Dziewczyny, ale ja też uważam że bardziej pomoc należy się komuś komu się chwilowo noga potknęła, niż komuś kto od lat ma obie nogi potknięte i nie zapowiada się żeby to się zmieniło. Paczka w założeniu ma być pomocą na święta - i tutaj ewidentnie to będzie pomoc na święta (żeby mogli zorganizować wigilię). __________________

2014-12-01, 09:41	#2207
201604130936 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 16 501	Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II Ja uważam, ze nie nalezy sie komus, kto sam mowi, ze jej nie potrzebuje. Tyle. Edytowane przez 201604130936 Czas edycji: 2014-12-01 o 09:43

2014-12-01, 10:00	#2212
hebanowe noce Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 164	Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II Niektórzy podpisują w pracy lojalki, aby np. podnieść poziom wykształcenia, nie ponosząc kosztów i wtedy do jest argument przemawiający za tym, aby te kilka lat pozostać w pracy mimo wszystko. __________________ 96.....82....73,5.....68... cel: 60 kg walka trwa od 05.2013 coraz bliżej do celu numer 1!

2014-12-01, 10:05	#2214
GrumpyCat Wredny kotecek Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 11 250	Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II http://www.szlachetnapaczka.pl/paczk...a-miesiac.html

2014-12-01, 10:27	#2217
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 6 036	Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II k1ngun1a nie bralas pomocy od panstwa, serio? :O A mieszkanie to kto Ci dal, swiety mikołaj? Jestes w lepszej sytuacji, niz spora czesc polaków ktorzy nie maja tych dodatkowych kilkudziesiecu/kilkuset tysiecy w postaci mieszkania(tak, wiem, pisalas ze musisz je jeszcze wykupic, ale nie oszukujmy sie, to mala kwota a za kredyt/wynajem jak spora czesc polakow nie placisz ) Do tego masz telewizory, ps, jedzenia, ubrania. No wtf.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)