Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

[emdzik]

Aggo u mnie w szpitalu nie podawalo sie imienia, wszedzie bylo moje imie i nazwisko i "corka"

[201704210903]

Napisane przez *Gosiak*

Z tego co wiem to na bransoletce piszą nazwisko dziecka a potem córka/syn i tu imię matki, wiec nie trzeba podawać imienia. My też jeszcze nie mamy imienia dla córki i mamy takie samo podejście - zdecydujemy jak juz się urodzi

Dokładnie tak. Ja mam nazwisko tz syn i tu moje imię

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[aggo_di]

GOSIAK- to mój brzuch chyba jakiś nieustawny jest- talerz się nie utrzyma, książkę podeprzeć- to zaraz Dziecko podskakuje- nie ma opcji

AD. IMION:
Zestawienia warszawskie :
http://gorny.edu.pl/imiona/


ODOWSKA - ja też bym dopłaciła za poród sn nachodziłam się po lekarzach, żeby poznać opinię ze każdej strony w sprawie mojego kręgosłupa i sama nie wiem, jak w końcu to wyjdzie... Liczę na opatrzność Bożą i trochę szczęścia...

MEIRE, HOPE- co u Was Kobiety?

EWEK- kolejny Twój post trafił do moich zakładek dziękuję!

KANO- ja też muszę zrobić badania przed piątkową wizytą... I widzisz, Ty byś się zawiozła sama do porodu- mój Mąż to zabiera samochód ze sobą- chyba dla pewności, żeby móc mnie zawieźć osobiście

ANICA- witaj!

MADZIA- mama nadzieję, że Mała szybko wyjdzie z żółtaczki. Pewnie masz pod dostatkiem "dobrych rad", jak i fachowej pomocy od Mamy, ale zapamiętałam, że Teściowa mówiła, że starszego syna wystawiała do słońca, choćby przez szybę i na parę minut. Nie wiem, ile w tym jest medycznego uzasadnienia...

ILONA- z tym ściąganiem 20 ml laktatorem, to u mojej siostry też tak było, że po długim czasie "ciągnięcia" nie wiele mleczka było. I na grupie fb wyczytała, żeby ściągać rękoma do pojemnika. Na początku szło opornie, ale potem jakoś nabrała wprawy i mówiła, że szybciej niż ze sprzętem, więcej. Piszę, bo może będziesz chciała spróbować tak.
Dobrze, że Maleństwo takie spokojne

MLEBI- trzymam kciuki, żeby się rozkręciło! Pewnie to, co piszą Dziewczyny, że jeszcze jest czas i żeby przystawiać to jakiś sposób i warto próbować

[emdzik]

Jak po rowno sn i cc

[85jjaa]

Napisane przez aggo_di

AD. IMION:
Zestawienia warszawskie :
http://gorny.edu.pl/imiona/

no to ładnie się wtrafiliśmy, bo u nas zanim poznaliśmy płeć było właśnie, że albo Jaś albo Zosia;P nie sądziłam, ze to aż tak popularne imiona...

dzięki dziewczyny za odpowiedzi na temat żółtaczki

[aggo_di]

AGA 114- z tym praniem to mam takie pytanie... Bardzo intymne Skoro skończyły mu się te majtki, to w czym poszedł do pracy?
Dobra, tak żarcik- Twój Mąż, jego majtki- nic mi do tego

Napisane przez 1141655

Nie... nie rodzę. Czekam na poród

wczoraj mój Mąż po wysprzątaniu mieszkania mówi:
-Bo jutro po pracy to już wiem, co będę robił! Bo wszystko już w domu zrobione.
... będę siedział i czekał na poród

MAŁA- super, że masz neta

LUI- Twoja znajoma Ci dobrze radzi, mówi, co Cię czeka a Ty nie doceniasz no weeeeeeź ona życie zna, to wie, co i jak!
Wiesz... ja odpowiadam w takich sytuacjach, że nie wiem, jak to jest po porodzie/ w trakcie, czy co, bo jeszcze tego nie przeżyłam. Ale jak już będę po to opowiem wszystko ze szczegółami rozmówcy. I jakoś nikt już kontynuować tematu nie chcę

Smacznego!

LOGOASIA- ale fajnie z tym spacerkiem z Karolinką

Napisane przez emdzik

Aggo u mnie w szpitalu nie podawalo sie imienia, wszedzie bylo moje imie i nazwisko i "corka"

Napisane przez Mlebidakin

Dokładnie tak. Ja mam nazwisko tz syn i tu moje imię

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

To może mi jeszcze podpowiecie, jak to jest w takim razie z tym:

Mam inne nazwisko niż Mąż. Dziecko wg aktu ślubu będzie nosiło Jego.
Czyli na bransoletce będzie
Tżtowski Syn/Córka Aggo ?

[Asia1105]

Aggo ja wczoraj podmieniłam bułki teraz mam do 24

[MaamaaZuzi]

Dziewczyny nadrabiam Was na raty, była dziś u mnie mama. Ugotowała obiad i posiedziałyśmy trochę.
Jak ona pięknie umie mnie do ziemi zniżyć! Nie wiem o co jej chodzi. Jaki mam brzuch wielki to już chyba z 10 razy mi powtarzała. Majtki uciskowe już mi kupiła kazała nosić i nie rozumie że ja nie mam ich zamiaru nosić jeszcze przez jakiś czas do puki rana się w pełni nie zagoi!

Ewa ja muszę koniecznie pokazać położnej to krocze małej bo u nas jest tej wydzieliny dużo i takiej zbitej raczej nie ma szans że się sama oczyści

Migotka dużo siły dla Ciebie. Żeby szybko przeszła małemu żółtaczka.

[lui_89]

Tutti chyba najlepiej jest jak dziecko ma twarz zwróconą do kręgosłupa mamy, ale z czego to wynika to nie wiem ale coś mi gin kiedyś takiego mówił

[aggo_di]

a co do formalności po porodzie, bo nie rozumiem:
- informuje pracodawce o porodzie pokazując mu akt urodzenia/kartkę ze szpitala i nie składam żadnego druku o ten pierwszy 20 tyg urlop?
- na ten 6 tyg i rodzicielski 26 tyg składam wniosek z ośw. Męża, ale 14 dni od porodu?

Mam jeszcze pytanie o becikowe- nie wiem, czy dobrze rozumiem:
zaczęłam czytać, że liczy się dochód za rozliczony rok podatkowy, czyli za 2013.
Ale jeśli zmieniły się dochody w 2014 to należy dołączyć zaśw. z zusu o odprowadzonych składkach?
Czy bierze się pod uwagę 2015 w ogóle? Co w przypadku działalności gospodarczej, czy liczy się odprowadzona składka zus, czy dochód?
Wie może któraś coś w tej kwestii?

[emdzik]

Z tym sciaganiem u mnie tez bylo ciezko w szpitalu.. siedzialam prawie godzine a tu ledwo 20ml i jeszcze tekst poloznej ze ona powinna juz pic 40ml eh. Dlatego ja juz w depreche tam wpadalam.
Teraz w domku staram sie sciagac regularnie.. 30minut i mam srednio 70ml

[Ollllciaaa]

Migotka, oby jak najszybciej ta żółtaczka minęła i Mały już wrócił do "normalności" Tulę Was!

Napisane przez ewccik

mniam mniam

Dziewczyny żadna nie ma fotelika graco?

Wstyd się przyznać, ale ja jeszcze nawet fotelika nie mam muszę kupić.

Napisane przez emdzik

My idziemy w czwartek pobrac krew wlasnie zeby sprawdzic jaka jest bilurbina.. bo zolta ciagle jest, wrecz wyglada jak brzoskwinka.

Napisane przez logoasia

Chcialam sie pochwalic ze jestesmy po pierwszym spacerze Karolina przespala impreze

o wow fajnie akurat ładna pogoda dzisiaj była

Napisane przez Asia1105

Rozwarcia brak, ale coś się dzieje i w każdej chwili może się rozkręcić. Pędzę do sr.

o kurcze

Napisane przez lui_89

spotkałam znajomą i dowiedziałam się, że strasznie przytyłam i wogóle źle wyglądam i usłyszałam jeszcze wykład, że już po dobrym bo teraz to jest beznadziejnie a po ciąży po dziecku to już wogóle nie ma czasu ani chęci...
koleżanka bezdzietna of course i ciekawa jestem jak ona będzie w ciąży wyglądać, bo owszem ja się źle i ciężko czuję, ale uważam, że moje 13kg to nie tragedia jeszcze. O ile sobie kogoś znajdzie, bo na razie żaden jej nie chce
wrrrr, idę na ziemniaki, rybę i buraczki! o!

nie lubię takich znajomych łatwo nie przytyć w ciąży...

Napisane przez aggo_di

wczoraj mój Mąż po wysprzątaniu mieszkania mówi:
-Bo jutro po pracy to już wiem, co będę robił! Bo wszystko już w domu zrobione.
... będę siedział i czekał na poród

[MaamaaZuzi]

Byłam dzisiaj w pracy i nic nie załatwiłam do tego usłyszałam że mogłam zadzwonić i się umówić!!!!Bo Pani która się tym zajmuje ma teraz spotkanie!!! aaaAaaa! Wiecie jak się wku.... Powiedziałam że więcej nie przyjadę i jak będą gotowe papiery mają zadzwonić to ktoś po nie przyjedzie!!!

[d_a_r_i_a]

Mlebi ja dużo pilam i przystawialam go do tych pustych piersi.tez nie chciał ssać bo wolał butelkę ale jak przyszedł nawal i nie było wyjścia to po wielu próbach i płaczu i jego i moim ssie ksiazkowo

Aga jak tak czytam co piszesz to miałam identycznie przed porodem...tylko nie myslalam ze to juz także pakuj tensa a ginka mi powiedziała ze te mdłości to był znak ze szyjka się rozwierala...

Buu Ewus pięknie piszecie o KP.. Tylko ja mam wrażenie ze wszystkie możliwe plagi laktacyjne mnie dotykają: (

Od dziś biorę antybiotyk bo gorączka była juz za wysoka..czuje ze umieram..położna ma mi dziś jeszcze podwiezc oksytocyne..wpuscimy do nosa...może tym razem pomoże... dobrze ze mam takiego grzecznego synka..tylko je i spi...aniołek...

Pytanko do karmiących mam CO JECIE? bo strasznie się motam w tym temacie...a nie chce zęby go bolal brzuszek..

[maladT]

Napisane przez przeklete_pragnienia

Taaak, to jak ja ostatnio dostałam smsa od tej mojej koleżanki, wiecie, co zaszła w ciąże, pisałam Wam
I kto jak kto ale ona! Napisała mi smsa, że kiedy wychodzę bo ona zaraz do mnie przyjdzie <taaaaa, już>
I uwaga! "Karmisz?"

Nosz k! Az jej nic jej nie napisałam tak się wkurzyłam

A wiecie co? Tak się śmiałam z tych kół dmuchanych pod tyłek po sn, ale odszczekałam to. Koło do pływania jest najlepszym prezentem jakim kiedykolwiek dostałam od Tż

odpisalabym ze nie karmie a glodze

Napisane przez lui_89

zielona gratuluję

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Migotka a czego używacie do pielęgnacji pupy? i zawsze czymś smarujesz czy tylko po kupie?

a z innej beczki, mroziłyście kiedyś ciasto? makowiec, sernik? kurczę tyle tego mamy, że jakbym to zjadła to bym brzuch do kolan miała :P a przecież nie wyrzucę...

mrozilam i w smaku były takie same jak nie mrozone

Napisane przez 1141655

no to jest to :/

kurde mnie znowu gna na kibelek, a moj M wrocil z psem i zajal toalete, a ja stoje i sycze, jak nie zdaze- zrobie na kafle jak pies
ale jak brzuch do tego ćmi, nie to,ze lekko leci :/
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaa

myślałam ze jak pies w pokoju Tymka

Napisane przez Asia1105

Oooo ja też mam taki plan, żeby odciągac i oszczędzić moje cycki

A co do obwisłych brzuchów, macie takie pasy pociążowe?
Bo ja zapamowałam go do torby szpitalnej, a tak naprawde nie wiem od kiedy można go zacząć używać? Chyba im wcześniej tym lepiej?!

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------



to jak już pewnie wisz nie jesteś jedyną, która się tu turla
ale idzie pełnia, jest nadzieja
a jak tam wyprawka? pochwalisz nam się czymś, bo nasze pewnie widziałaś

ja mam pas ciążowy z poprzedniej ciąży ale muszę większy kupić. Ponoszę z miesiąc po porodzie. Używając miałam fajniejszy brzuch niż siostra która nie uzywala

Napisane przez emdzik

Aa jesli chodzi o sciaganie szwow to to nie boli..
Ja tez sie panicznie balam, mialam lzy w oczach ze strachu az mi ta polozna wszystko po kolei tlumaczyla co bedzie robila. Przy jednym szwie bylo tylko takie nieprzyjemne uczucie ale nastawienie bylo o wiele gorsze :p
Jeszcze i tak niby mam tam jakies rozpuszczalne zostawione to moze one mnie tak ciagna?

ja sama zajęłam sobie szwy z pipy po 1 porodzie z lusterkiem w reku

Napisane przez Mlebidakin

Mała i co będą dalej robić?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

jutro chyba coś będą dalej wywoływać albo octy albo balonik

Napisane przez DuszonaMarchewka

A no cieszę się bardzo! Nasze dzieci bedą miały to samo nazwisko bo mężowie są braćmi i będą chodzić do jednej szkoły, do jednej klasy Szwagier mówi, że ma nadzieję, że bedzie miał drugiego syna bo jak dzidzius okaże się córeczką to nie upilnujemy dwóch dziewuszek

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Mała to Ty na cc czekasz?

cesarki raczej nie bedzie chyba ze bedzie zagrożenie zycia

Napisane przez MaamaaZuzi

Dziewczyny nadrabiam Was na raty, była dziś u mnie mama. Ugotowała obiad i posiedziałyśmy trochę.
Jak ona pięknie umie mnie do ziemi zniżyć! Nie wiem o co jej chodzi. Jaki mam brzuch wielki to już chyba z 10 razy mi powtarzała. Majtki uciskowe już mi kupiła kazała nosić i nie rozumie że ja nie mam ich zamiaru nosić jeszcze przez jakiś czas do puki rana się w pełni nie zagoi!

Ewa ja muszę koniecznie pokazać położnej to krocze małej bo u nas jest tej wydzieliny dużo i takiej zbitej raczej nie ma szans że się sama oczyści

Migotka dużo siły dla Ciebie. Żeby szybko przeszła małemu żółtaczka.

mama normalnie znowu dala czadu

Nadrobilam Was.... Cale 11 stron

[aggo_di]

Napisane przez Asia1105

Aggo ja wczoraj podmieniłam bułki teraz mam do 24

nieee ja nie będę kupować nowych Daję Dziecku czas do 11.02, jak nie to zjem je w domu

PAULINA- jesteś chwilę po porodzie, te teksty nie są miłe i wspierające bardzo mądrze piszesz, że teraz jest czas na gojenie rany! Głowa do góry Kochana, jak będziesz tylko chciała to brzuch pójdzie w zapomnienie ale teraz wypoczywaj, gój się i ciesz Maleństwem

A z pracą

MADZIA- super, że coraz lepiej Ci idzie ściąganie! W domu to na spokojnie jednak

DARIA- cieszę się, że napisałaś, jak u Ciebie wyglądało z kp. Jakoś tak napawa mnie to nadzieją, że mimo problemów można dawać radę

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Napisane przez maladT

myślałam ze jak pies w pokoju Tymka

Nadrobilam Was.... Cale 11 stron

Brawo za nadrobienie!

Ah te Twoje żarty zaplułam monitor

OLCIA- Mąż dzwonił, że już wraca z pracy, czyli lada chwila wdroży swój plan w życie może tylko najpierw obiad zjemy

[201704210903]

Napisane przez aggo_di

AGA 114- z tym praniem to mam takie pytanie... Bardzo intymne Skoro skończyły mu się te majtki, to w czym poszedł do pracy?
Dobra, tak żarcik- Twój Mąż, jego majtki- nic mi do tego


wczoraj mój Mąż po wysprzątaniu mieszkania mówi:
-Bo jutro po pracy to już wiem, co będę robił! Bo wszystko już w domu zrobione.
... będę siedział i czekał na poród

MAŁA- super, że masz neta

LUI- Twoja znajoma Ci dobrze radzi, mówi, co Cię czeka a Ty nie doceniasz no weeeeeeź ona życie zna, to wie, co i jak!
Wiesz... ja odpowiadam w takich sytuacjach, że nie wiem, jak to jest po porodzie/ w trakcie, czy co, bo jeszcze tego nie przeżyłam. Ale jak już będę po to opowiem wszystko ze szczegółami rozmówcy. I jakoś nikt już kontynuować tematu nie chcę

Smacznego!

LOGOASIA- ale fajnie z tym spacerkiem z Karolinką




To może mi jeszcze podpowiecie, jak to jest w takim razie z tym:

Mam inne nazwisko niż Mąż. Dziecko wg aktu ślubu będzie nosiło Jego.
Czyli na bransoletce będzie
Tżtowski Syn/Córka Aggo ?

Ja mam inne a dziecko będzie mieć nazwisko tzta i na opasce jest nazwisko tzta i moje imię.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[aggo_di]

Napisane przez Mlebidakin

Ja mam inne a dziecko będzie mieć nazwisko tzta i na opasce jest nazwisko tzta i moje imię.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

ok. dzięki.

[AGATA2605]

[QUOTE=aggo_di;50075152]a co do formalności po porodzie, bo nie rozumiem:
- informuje pracodawce o porodzie pokazując mu akt urodzenia/kartkę ze szpitala i nie składam żadnego druku o ten pierwszy 20 tyg urlop?
- na ten 6 tyg i rodzicielski 26 tyg składam wniosek z ośw. Męża, ale 14 dni od porodu?


Musisz złożyć wniosek o każdy z urlopów w zakładzie pracy który to wysyła do ZUS-u. W załączeniu mój wniosek który skonsultowałam z paniami z ZUS-u tylko że ja już wiem że chce na cały rok rok. Ale Ty możesz sobie wypisać na 20+ 6 tygodni a później na następne 26 tygodni tylko musisz pamiętać żeby to zrobić 14 dni przed zakończeniem tego pierwszego.




Wiadomo jak w piśmie moje Dane dane zakładu

W dniu 17 lutego 2015., w .....urodziłam córkę imie i nazwisko w związku z powyższym wnioskuję
o udzielenie mi zgodnie z Kodeksem Pracy:
1. Podstawowego urlopu macierzyńskiego za okres od 17.02.2015 do 06.07.2015 tj. 20 tygodni,
2. Dodatkowego urlopu macierzyńskiego za okres od 07.07.2015 do 17.08.2015 tj. 6 tygodni,
3. Urlopu rodzicielskiego za okres 18.08.2015 do 15.02.2016.
Za przedmiotowy okres proszę o wypłatę 80 % zasiłku.



Z poważaniem


Ja już mam tak to napisane jak mam termin cesarki podpisane i czeka żeby to mąż zawiózł do mojego zakładu pracy z kopią aktu urodzenia tam to podbiją że dostali i z tym pismem pojedzie do ZUS-u a i z aktem urodzenia .

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Aha i jezeli chcecie się z mężem dzielić tym urlopem rodzicielskim to mąż musi skorzystać minimum z 8 tygodni nie może krócej, bo ja myslałam że mój tż pójdzie tylko na miesiąc ale tak sie nie da

tutaj jest stronka z kalkulatorem do tego urlopu żeby na piechotę nie trzeba było tego liczyć
http://www.kalkulatory.gofin.pl/Kalk...skiego,12.html

[zielona butelka]

Melduje sie z kom.My jeszcze w szpitalu.Spedzamy dlugie godziny na przykladaniu Klary do piersi,ale moje sutki I produkcja mleka nie wspolpracuja,wiec po 20razie konczy sie kapitulacja I dokarmianiiem mmDzis sie az przez to poryczalam z niemocy.Klarusia jet spioszkiem,wiec przesypia wiekszosc dnia.do jedze.ia sie nie rwie.

[ewek000]

Daria - ja wiem ze to nie zawsze jest takie proste, przerobiłam krwawiące sutki z synem, wtedy też mi wmówiono, że mam kiepski pokarm, że moje dziecko się nie najada, z córą już byłam mądrzejsza, ale też miałam różne przeboje, chociaż udało się i karmiłam córę przeszło 8 miesięcy, ale już byłam mądrzejsza i nie dałam sobie nic wmówić. a teraz chyba w nagrodę poza bolącymi sutkami przez kilka dni nic się nie dzieje
Tak więc trzyma kciuki za pozytywne nastawienie
Ja staram się jeść normalnie jak przed porodem, wykluczyłam tylko z diety rzeczy ciężkostrawne, wzdymające, jak zaczynam coś wprowadzać nowego to obserwuję młoda następnego dnia , zjadłam jabłka i banany, jadłam już krupnik, barszcz biały, kurczaka pieczonego, lazanię zapiekankę z ryżem i warzywami, pomidorówki moja Agata nie trawi jak na razie
piję sok jabłkowy ale rozcieńczam wodą, jadłam jabłka i banany
omijam cytrusy

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Napisane przez zielona butelka

Melduje sie z kom.My jeszcze w szpitalu.Spedzamy dlugie godziny na przykladaniu Klary do piersi,ale moje sutki I produkcja mleka nie wspolpracuja,wiec po 20razie konczy sie kapitulacja I dokarmianiiem mmDzis sie az przez to poryczalam z niemocy.Klarusia jet spioszkiem,wiec przesypia wiekszosc dnia.do jedze.ia sie nie rwie.

najważniejsze że się dobrze czujecie, głowa do góry

[IncognitoNick]

Napisane przez aggo_di

To może mi jeszcze podpowiecie, jak to jest w takim razie z tym:

Mam inne nazwisko niż Mąż. Dziecko wg aktu ślubu będzie nosiło Jego.
Czyli na bransoletce będzie
Tżtowski Syn/Córka Aggo ?

U nas jest tak samo i było nazwisko męża syn i tu moje dane. Tylko pamiętajcie o akcie ślubu do szpitala! Bez tego chyba wpiszą dziecku Twoje nazwisko.

[aggo_di]

AGATA- wielkie dziękuję. Już rozumiem wszystko

ZIELONA- trzymaj się cieplutko

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

INCO- mam spakowane ksero. Czy musi być oryginał?

[Ollllciaaa]

Napisane przez aggo_di

a co do formalności po porodzie, bo nie rozumiem:
- informuje pracodawce o porodzie pokazując mu akt urodzenia/kartkę ze szpitala i nie składam żadnego druku o ten pierwszy 20 tyg urlop?
- na ten 6 tyg i rodzicielski 26 tyg składam wniosek z ośw. Męża, ale 14 dni od porodu?

Mam jeszcze pytanie o becikowe- nie wiem, czy dobrze rozumiem:
zaczęłam czytać, że liczy się dochód za rozliczony rok podatkowy, czyli za 2013.
Ale jeśli zmieniły się dochody w 2014 to należy dołączyć zaśw. z zusu o odprowadzonych składkach?
Czy bierze się pod uwagę 2015 w ogóle? Co w przypadku działalności gospodarczej, czy liczy się odprowadzona składka zus, czy dochód?
Wie może któraś coś w tej kwestii?

Aggo tak. Informujesz pracodawcę pokazując mu akt urodzenia i masz na to dwa tygodnie. I automatycznie jest naliczany urlop macierzyński od dnia porodu - 20 tygodni. A jeżeli chcesz dodatkowy urlop macierzyński, skladasz wniosek u pracodawcy - 6 tygodni.
Jeżeli w ciągu 14 dni od porodu zadeklarujemy, ze chcemy wykorzysatć cały urlop macierzyński i rodzicielski od razu, dostajemy 80% wynagrodzenia, a jeżeli na urlop rodzicielski zdecydujemy się później to 60% wynagrodzenia.

A Becikowe to ja rozumiem tak, że bierzemy pod uwagę dochody z 2013 roku,a jeżeli zmieniły nam się dochody w 2014 roku, na przykład nowa praca, rozpoczeta działalność to składamy odpowiednie oświadczenie i te dochody też będą brane pod uwagę,a czy z 2015 r też mozemy, nie wiem.

I ja to tak rozumiem, jak się mylę poprawcie mnie :/ bo nie chcę wprowadzać w bład.

[IncognitoNick]

Co do jedzenia to zgodnie z radą p. Położnej nie mam diety. Tzn. nie jem produktów ciężkostrawnych (no poza żółtym serem, ale to mu mam nadzieję nie zaszkodzi). Wiem, że problematyczne może być kakao, jeśli ktoś nie pił w ciąży i czosnek, jeśli nie jadł w ciąży. Muszę spytać jeszcze o miód bo mnie ciągnie a nie wiem, czy można. Aha, omijam też na razie cytrusy i pomidory - chemia, konserwanty i te sprawy... .

M rozebrał dziś choinkę. Szkodą, no ale czas najwyższy.

Dziewczyny-już-po-porodzie - czy Wasze dzieci też czasem ulewają? Józinek tak z raz dziennie ulewa niestety. Nie wiem, czy się martwić. Jutro lub pojutrze ma nas odwiedzić p. Pediatra, to się pewnie dopytam. Jejku, mam tych pytań tyle, że muszę spisać

A tak w ogóle to udało się dzisiaj Małemu, podczas wieczornej toalety obsikać równocześnie mnie i M i część pokoju - łatwo nie jest

[Ollllciaaa]

Daria, zdrówka Ci życzę

Napisane przez zielona butelka

Melduje sie z kom.My jeszcze w szpitalu.Spedzamy dlugie godziny na przykladaniu Klary do piersi,ale moje sutki I produkcja mleka nie wspolpracuja,wiec po 20razie konczy sie kapitulacja I dokarmianiiem mmDzis sie az przez to poryczalam z niemocy.Klarusia jet spioszkiem,wiec przesypia wiekszosc dnia.do jedze.ia sie nie rwie.

kurcze, czyli na poczatku naprawdę ciężko jest z tym karmieniem :/. Zielona nie poddawaj sie

Ewa, dziękujemy za rady

Ja też dołączam sie do pytania mamuśki co jecie jak karmicie piersią

[IncognitoNick]

Aggo - a tego nie wiem. Ja miałam oryginał. Może lepiej się dopytaj,

[aggo_di]

OLA- Agata już wyjaśniła mi to łopatologicznie.
Ja jak zaczęłam czytać na stronie rodzicielski.gov.pl to niby wiedziałam, ale wcale nie
im więcej czytam, tym mniej rozumiem.

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

INCO- to wezmę oryginał na wszelki wypadek. Dziękuję.

[Ollllciaaa]

Napisane przez IncognitoNick

Co do jedzenia to zgodnie z radą p. Położnej nie mam diety. Tzn. nie jem produktów ciężkostrawnych (no poza żółtym serem, ale to mu mam nadzieję nie zaszkodzi). Wiem, że problematyczne może być kakao, jeśli ktoś nie pił w ciąży i czosnek, jeśli nie jadł w ciąży. Muszę spytać jeszcze o miód bo mnie ciągnie a nie wiem, czy można. Aha, omijam też na razie cytrusy i pomidory - chemia, konserwanty i te sprawy... .

M rozebrał dziś choinkę. Szkodą, no ale czas najwyższy.

Dziewczyny-już-po-porodzie - czy Wasze dzieci też czasem ulewają? Józinek tak z raz dziennie ulewa niestety. Nie wiem, czy się martwić. Jutro lub pojutrze ma nas odwiedzić p. Pediatra, to się pewnie dopytam. Jejku, mam tych pytań tyle, że muszę spisać

A tak w ogóle to udało się dzisiaj Małemu, podczas wieczornej toalety obsikać równocześnie mnie i M i część pokoju - łatwo nie jest

własnie ciekawe jak z tym miodem...ale on ma chyba jakieś bakterie, które uczulają

A synek jejku, taki Mały, a taki urwis

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Napisane przez aggo_di

OLA- Agata już wyjaśniła mi to łopatologicznie.
Ja jak zaczęłam czytać na stronie rodzicielski.gov.pl to niby wiedziałam, ale wcale nie
im więcej czytam, tym mniej rozumiem.

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

INCO- to wezmę oryginał na wszelki wypadek. Dziękuję.

Aggo, ja też kiedyś czytałam i czytałam i miałam mętlik w głowie
na pewno damy radę z tymi formalnościami

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Kurcze, ciekawe co z Agą się dzieje. Tak narzekała dzisiaj na bóle i mdłości...

[SyLLwiaCzeK]

Bardzo proszę o Waszą pomoc Piszę pracę mgr na temat preferencji żywieniowych kobiet w ciąży. Proszę o wypełnienie ankiety i gorąco dziękuję. Link do ankiety: http://www.ebadania.pl/e54bc5e0777960d2