O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :) - Strona 74 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-11-27, 13:11   #2191
bazile
Zadomowienie
 
Avatar bazile
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 398
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Hej

No to kawał chłopa

Ja milczę, bo przechodzę załamanie nerwowe, zdecydowałam się na pomoc specjalisty, bo nie wyrabiam ważę już 44kg, każdy każe wziąć mi się w garść, tylko nikt mądry nie powie mi jak to zrobić. Przestałam odnajdywać się w pracy, każdy dzień dla mnie jak przez mgłę w pracy nie wiem co się ze mną stało
Czarnulko
Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
Hej Baby.




A dziękuję, dziękuje. Moja starsza poszła do pracy w kinie. Będzie tam 3 razy w tygodniu chyba po 6 godzin. Tak dziwnie jakoś, bo w sumie nie wiem ile ma pracować. Umowa zlecenie ale to tylko żeby mieć trochę swojej kasy. Wiadomo, nastolatce zawsze mało. A taka kasa mile widziana.
Lidka wróciła we wtorek do przedszkola, oczywiście z płaczem rano i z płaczem popołudniu. Jak tylko się dowiaduje, że mama po nią przyszła to ze szczęścia w ryk. I tak w kółko. Z tym, że ona się nie upiera, nie rzuca się tylko prosi czy może z nami zostać. Potem idzie ze mną jak na ścięcie i cichutko płacze. Tak mi jej szkoda, ale wiem, że musi się przyzwyczaić.
Na razie temat opiekunki w zawieszeniu. Zobaczymy jak w przedszkolu.





Smutno się to czyta, tym bardziej, że Ty taka twarda babka jesteś. Tyle jest w Tobie zapału, nieustępliwości, dążenia do celu, że teraz ....aż nie wiem co napisać. Dobrze, że szukasz pomocy.
Powiedz mi, która kobieta będzie w normalnym stanie po trzech poronieniach???? Chyba tylko jakaś suka nieczuła, bo to normalne, że nas to dotyka i zmienia.
Trzymaj się maleńka i nie chudnij już. Całuski.
Agata to juz duza Panna,ma juz swoje potrzeby i fajnie,ze chce na nie sama sobie zarobic.
Wspoczuje z Lidka,minela euforia tych pierwszych dni i choroba przypomniala Jej jak jest fajnie w domu z Mama.
My niestety juz nie puszczamy Szona od grudnia.Przez nasza przeprowadzke i formalizm,ktory jest w tym przedszkolu( 2 miesiace wypowiedzenia), a ze pod koniec wrzesnia zlozylam tak na wszelki wypadek,to wlasnie teraz korzystamy z tego.Chcialam sie jeszcze dogadac z dyrektorka,zeby poszedl do swiat,ale doszlismy z Tztem do wniosku,ze kurcze caly listopad byl i nadal jest chory i jak wkoncu udaloby sie Go wyleczyc,to pojdzie na pare dni i bedzie chory na swieta... Wiec wolimy nie ryzykowac.

A tak,to Ada od srody na zastrzykahch.Byl wybor szpital badz zastrzyki.Razem z lekarzem doszlismy do wniosku,ze do szpitala zawsze moge pojechac jak zobacze,ze bedzie sie pogarszac,a tak powiedzial ze daje mi wszystkie leki,ktore dostalaby tam.A wiadomo w domu i opieka lepsza i bez mieszanek bakteryjnych. Plus mam taki,ze wychodze z Nia na zastrzyk z klatki,przechodze 5 metrow i jestem w przychodni.
W domu szpital,jak narazie tylko ja sie trzymam.Eh te sezony zimowe.

Maru wow,nidlugo bedziesz musiala szyc ciuszki na miare
Pochwal sie nam Wikusiem
Monini jak Ci sie pracuje?
Pennee jestes? Co u Ciebie?
__________________

bazile jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-27, 17:46   #2192
magdaaamm
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 187
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

przepraszam ze sie nie odzywalam, ale zaabsorwowana macierzynstwem zapominam o bożym świecie.. mała pochłania każdą minutę mojego dnia.. czesto w nocy nie spi wiec pozniej ja odsypiam w dzień.;/ dzis kończy 6 tygodni.. ten czas tak szybko mija;( juz mi żal, ze jest juz taka duża.. czuje taki niedosyt, nie mogę się nią nacieszyć.. miayśmy problem z brzuszkiem.. mała wisiała na cycu co 40 minut.. po 2 godziny.. nie pozwalała się odłłożyć i przy tym nie przerabiała tego co zjadła i stąd nasze problemy żołądkowe.. teraz daaje jej cyca na 10-15 minut a reszte daje jej w butli, swoje mleczko.. narazie ustabilizowało się kochane ciotki
troche mi było też niezrecznie pisać o swoim szczesciu kiedy bliska nam forumowiczka przeżywa stratę..

do klubu dodaje nasze zdjęcia

MAGBES MOŻE TERAZ ZNAJDZIEMY CZAS NA KAWKĘ?
magdaaamm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-27, 21:00   #2193
monini2507
Zakorzenienie
 
Avatar monini2507
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 391
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

Cytat:
Napisane przez bazile Pokaż wiadomość
Czarnulko

Agata to juz duza Panna,ma juz swoje potrzeby i fajnie,ze chce na nie sama sobie zarobic.
Wspoczuje z Lidka,minela euforia tych pierwszych dni i choroba przypomniala Jej jak jest fajnie w domu z Mama.
My niestety juz nie puszczamy Szona od grudnia.Przez nasza przeprowadzke i formalizm,ktory jest w tym przedszkolu( 2 miesiace wypowiedzenia), a ze pod koniec wrzesnia zlozylam tak na wszelki wypadek,to wlasnie teraz korzystamy z tego.Chcialam sie jeszcze dogadac z dyrektorka,zeby poszedl do swiat,ale doszlismy z Tztem do wniosku,ze kurcze caly listopad byl i nadal jest chory i jak wkoncu udaloby sie Go wyleczyc,to pojdzie na pare dni i bedzie chory na swieta... Wiec wolimy nie ryzykowac.

A tak,to Ada od srody na zastrzykahch.Byl wybor szpital badz zastrzyki.Razem z lekarzem doszlismy do wniosku,ze do szpitala zawsze moge pojechac jak zobacze,ze bedzie sie pogarszac,a tak powiedzial ze daje mi wszystkie leki,ktore dostalaby tam.A wiadomo w domu i opieka lepsza i bez mieszanek bakteryjnych. Plus mam taki,ze wychodze z Nia na zastrzyk z klatki,przechodze 5 metrow i jestem w przychodni.
W domu szpital,jak narazie tylko ja sie trzymam.Eh te sezony zimowe.

Maru wow,nidlugo bedziesz musiala szyc ciuszki na miare
Pochwal sie nam Wikusiem
Monini jak Ci sie pracuje?
Pennee jestes? Co u Ciebie?
Bazi biedna Adusia, ale masz racje gdzie jak gdzie ale w domu najlepiej. Skoro nawet sam lekarz tak Ci zasugerował.
Odnośnie Szona i chorowania to masz rację, mojej siostry synek dopiero co wyzdrowiał pochodził tydzień do przedszkola i od nowa chory. Dobrze robisz że już go nie będziesz dawała do przedszkoła będziecie mieli spokojniejsze święta.
A jak u mnie w pracy no super zadowolona jestem bardzo,praca nie jest jakoś bardzo męcząca, więc póki mi zdrowie pozwoli to będę pracować dziękuję że pytasz


Cytat:
Napisane przez magdaaamm Pokaż wiadomość
przepraszam ze sie nie odzywalam, ale zaabsorwowana macierzynstwem zapominam o bożym świecie.. mała pochłania każdą minutę mojego dnia.. czesto w nocy nie spi wiec pozniej ja odsypiam w dzień.;/ dzis kończy 6 tygodni.. ten czas tak szybko mija;( juz mi żal, ze jest juz taka duża.. czuje taki niedosyt, nie mogę się nią nacieszyć.. miayśmy problem z brzuszkiem.. mała wisiała na cycu co 40 minut.. po 2 godziny.. nie pozwalała się odłłożyć i przy tym nie przerabiała tego co zjadła i stąd nasze problemy żołądkowe.. teraz daaje jej cyca na 10-15 minut a reszte daje jej w butli, swoje mleczko.. narazie ustabilizowało się kochane ciotki
troche mi było też niezrecznie pisać o swoim szczesciu kiedy bliska nam forumowiczka przeżywa stratę..

do klubu dodaje nasze zdjęcia

MAGBES MOŻE TERAZ ZNAJDZIEMY CZAS NA KAWKĘ?
Madzia już widziałam zdjęcia w K mała jest urocza
To już 6 tygodni minęło szok. Dobrze już problemy żołądkowe się uspokoiły. A powiedz mi bo nie pamiętam jakie imię dla małej wybraliscie


A ja już po USG genetycznym. Robiłam też badanie z krwi PAPPA.
Ogólnie po wizycie wszystko w porządku, nasze maleństwo jest zdrowe i ma wszystko na miejscu
Według USG termin mam na 8 czerwca a z OM to 10 czerwca. Maluszek był tak ruchliwy że pan doktor musiał się sporo natrudzić i nagimnastykować . Choć to już skończony 12tc i właśnie od jutra zaczynamy 13 to pan doktor mówi że chyba będzie chłopak nie jest jeszcze pewny na 100% więc nic nie gwarantuje.
A my już mamy wybrane imię i dla chłopca i dla dziewczynki. Jeśli będzie chłopiec to Antoś, a jeśli dziewczynka to Zosia

Anti halo co tam u Ciebie
Czarna hop hop
monini2507 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-28, 07:36   #2194
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 730
GG do ANTERIA
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

Cześć dziewczyny, u nas tak różnie, ogólnie jest dobrze, ale... Zarówno ja jak i Tż-t jesteśmy ostatnimi czasy wykończeni, Tż-t pracą bo od czerwca nie miał urlopu i haruje po kilkanaście godz dziennie, w soboty trochę krócej ale i tak nie ma wolnego. A ja bo Radek nie śpi po nocach, umiał spać u siebie i po ostatnich chorobach już tego nie potrafi. Położę go spać na noc do siebie a ten po godz albo kilku godzinach się budzi z wrzaskiem i inaczej go nie uspokoję jak tylko zabierając go do nas, taki stan rzeczy powoduje u mnie niedospanie, bo wstaje nie dość że do Radka to jeszcze parę razy na siku i na prawdę ciężko mi się wyspać, chyba puki co odpuszczam i pozwolę mu spać z nami, chociaż to że on śpi i i rozbija się po całym łóżku też nie jest przyjemne. No nic pożaliłam się trochę.

Poza tym Radek jest bardzo wesołym ale i psotnym chłopcem, wszędzie wejdzie, wespnie się, wszystko pościąga i poroznosi po całym mieszkaniu. Tak się ostatnio bawił że zapodział gdzieś naszą elektryczną nianię i od paru dni jej szukam i ślad po niej zaginą a uwielbia mój syn wszystko co elektroniczne, lampki, przedłużacze, komputery odkurzacz, wszystko co może odłączyć od prądu i próbować później włączyć samemu. Pokupowaliśmy ochronki na gniazdka ale i tak gacek potrafi sobie z nimi poradzić

Trochę się obawiam bo z tego co słyszę dzieci w jego wieku powinny już cokolwiek umieć, a mi ciężko jest go czegokolwiek nauczyć. Nie wyobrażam sobie nauki siadania na nocnik bo on pięć sekund nie posiedzi spokojnie, je ogólnie wszystko ale i tak naje się dopiero wtedy gdy dam mu kaszkę w butli. Każde jedzenie które mu podam musi najpierw pięć razy pooglądać trzymając w palcach, pokosztować i dopiero za którymś razem zje, zwykle usyfi tym jedzeniem wszystko w okół także trochę gagatek nam rośnie.

Co do mnie to czuję się różnie, refluks daje o sobie znać, biorę leki i jest lepiej ale muszę uważać żeby się nie przejeść bo wtedy dopada mnie spory ból w przełyku.

Ogólnie to jestem już w 25 tygodniu, w piątek mam wizytę i badanie glukozy. Do tej pory Sławuś rośnie ładnie i jest wszytko ok ale pamiętam że z Radkiem też wszystko było ok do 30 tyg. Później okazało się że za mało rośnie i mieliśmy stres. Nie chciałabym znowu tego przechodzić. Ale ta ciąża jest zupełnie inna niż wcześniejsza, bardziej daje mi w kość, ale to chyba właśnie dlatego że nie mam czasu na odpoczynek i ciągle coś robię.

To tak pokrótce co u nas.

Bazile współczuje choróbsk u dzieci. U nas Radek nigdy dużo nie chorował, ale teraz ten kaszel męczy go już prawie drugi miesiąc a z racji że normalne leki nie pomagają to pewnie faktycznie okaże się że męczy go refluks, a tak nie chciałam żeby moje dziecko przechodziło przez to co ja

Monini dzięki za pamięć, u nas z Radkiem też lekarz w 13 tyg powiedział że będzie chłopak i się sprawdziło. Teraz Sławek bardzo długo się krył i pokazał co ma między nóżkami dopiero w 20 tyg

Magdammm no tak macierzyństwo potrafi wciągnąć, zwłaszcza na początku, później człowiek marzy tylko o chwili wytchnienia od dziecka


Czarna, nigdy nie wiem co powiedzieć w takich chwilach, powiem tylko tyle nie poddawaj się, ze mną teraz na marcówkach jest kobieta która ma jedną córkę a czworo dzieci straciła w tym jedno w około 20 tyg ciąży, i teraz jest w ciąży z kolejnym maleństwem i mimo przeciwności losu bo ze zdrowiem ciągle ma problemy, walczy i się nie poddaje i wygląda na to że tym razem się im uda. Wiem że to żadne pocieszenie ale może daje chociaż nadzieję że jednak będzie dobrze.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-30, 11:53   #2195
magbes
Zadomowienie
 
Avatar magbes
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 1 831
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

dzien dobry.
Anteria Radus musi byc slodki w tym swoim psoceniu Przxypomnij ile ona juz ma? co do ' umienia' to wiesz ze dziecisa rozne,, jedne szybciej łapia jedno inne cos innego. nie ma co porwnywac na pewno wszytsko jest dobrze.
MAGDAMM no jasne, niech tylko uda sie zgrac terminy i ja jestem na tak to co? gdzie i kiedy? a coreńka śliczna...wszyscy pieknie wygladacie
Bazilko, szkoda ze Synus tak choruje... ze z tym przedszkolemt ak wyszlo... zdrowka dla Was, dla Adusi,, niech jej szybko przechodzi. Dawno nie pokazywalas nam gwiazdki swojej...
Monini fajnie zez usg wszystko dobrze

u nas ok, zdrowi, zalatani,, Te wykanczanie budowy moze i fajne ale meczace.... plytki, panele, kolory farb...rany. juz bym chcialakoniec i zeby to jakos wygladalo jeszcze Ciagle gdzie jezdzimy, cos wybieramy,,,Nie ma chwii zeby odpoczac. Weekend mija jak sekunda... marzy mi sie hotel i spa
magbes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-30, 17:47   #2196
IsiaG
Zadomowienie
 
Avatar IsiaG
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 970
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

Hejka.


Cytat:
Napisane przez bazile Pokaż wiadomość
Czarnulko

Agata to juz duza Panna,ma juz swoje potrzeby i fajnie,ze chce na nie sama sobie zarobic.
Wspoczuje z Lidka,minela euforia tych pierwszych dni i choroba przypomniala Jej jak jest fajnie w domu z Mama.
My niestety juz nie puszczamy Szona od grudnia.Przez nasza przeprowadzke i formalizm,ktory jest w tym przedszkolu( 2 miesiace wypowiedzenia), a ze pod koniec wrzesnia zlozylam tak na wszelki wypadek,to wlasnie teraz korzystamy z tego.Chcialam sie jeszcze dogadac z dyrektorka,zeby poszedl do swiat,ale doszlismy z Tztem do wniosku,ze kurcze caly listopad byl i nadal jest chory i jak wkoncu udaloby sie Go wyleczyc,to pojdzie na pare dni i bedzie chory na swieta... Wiec wolimy nie ryzykowac.

A tak,to Ada od srody na zastrzykahch.Byl wybor szpital badz zastrzyki.Razem z lekarzem doszlismy do wniosku,ze do szpitala zawsze moge pojechac jak zobacze,ze bedzie sie pogarszac,a tak powiedzial ze daje mi wszystkie leki,ktore dostalaby tam.A wiadomo w domu i opieka lepsza i bez mieszanek bakteryjnych. Plus mam taki,ze wychodze z Nia na zastrzyk z klatki,przechodze 5 metrow i jestem w przychodni.
W domu szpital,jak narazie tylko ja sie trzymam.Eh te sezony zimowe.

To tak jak u nas, wszyscy pociągają nosem tylko ja, dzielnie się trzymam. Lidka znowu chora...spodziewałam się tego. Podsumowanie - była 8 dni w przedszkolu w listopadzie. Super. Z tym, że my nie odpuszczamy i będziemy ją dawać do przedszkola. A było tak dobrze, w piątek szła już bez płaczu. Jak wróciła to ok 18 zwymiotowała, tak jak ostatnio, ale bez gorączki i zaczął się katar. W sobotę doszedł kaszel a w niedzielę rano pojechałam z nią na pogotowie. Miała lekkie szmery w oskrzelach i dostaje antybiotyk. Wczoraj ledwo żyła bo prawie bez przerwy kaszlała, dziś jest poprawa. Przestała marudzić, kaszle sporadycznie, no inne dziecko.

A Adusi tez chora, że dostaje zastrzyki? Biedactwo, jak je znosi? Bo to nic przyjemnego dla takiego maleństwa.


Cytat:
Napisane przez magbes Pokaż wiadomość
dzien dobry.
u nas ok, zdrowi, zalatani,, Te wykanczanie budowy moze i fajne ale meczace.... plytki, panele, kolory farb...rany. juz bym chcialakoniec i zeby to jakos wygladalo jeszcze Ciagle gdzie jezdzimy, cos wybieramy,,,Nie ma chwii zeby odpoczac. Weekend mija jak sekunda... marzy mi sie hotel i spa
Przybij piątkę. Wiele bym dała za spa. Jedziemy?


Anti - współczuje Ci bardzo. Ja nawet sobie tego nie wyobrażam, że w ciąży a tu obok małe dziecko. Ale Ty dzielna kobieta jesteś i dajesz radę, ja bym nie dała. Ledwo z jedną Lidką sobie daje radę. A tym, że on nie umie to raczej się nie przejmuj. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Z tego co piszesz bardziej interesuje go ruch, poznawanie otaczającego go świata niż wierszyki czy alfabet. To pewnie taki typ ruchliwy niż intelektualista. Przyjdzie potem czas na naukę, także nie martw się, bo nie ma czym.


A ja nie mam na nic czasu. Lidka chora, starszej muszę książeczkę sanepidowską wyrobić, w domu masę roboty, bigos robię i już planuję święta.
__________________

Chcę słyszeć Twój głośny śmiech, ciągle pamiętać każdą łzę i wszystkie Twoje smutki.
Chcę grać kołysanki do snu póki nie zaśniesz słodko znów
Maleńka i bezbronna
Szybko tak ucieka czas, cenny czas


córeczka



IsiaG jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-30, 21:10   #2197
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

Hej, ja na moment dosłownie bo spać .. odpiszę tylko szybciutko

Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Witaj córo marnotrawna Ile Twój synio już waży, skoro tak dużo je? Jakieś nowe umiejętności zdobył?
Pisałam 24 listopada było 7720 więc całkiem sporo i 69 cm wzrostu. Będzie chłop jak dąb!

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
Maru, Ty wstręciucho, a ja tu tak za Tobą tęskniłam.
Ależ Wiktor rośnie na mleku, co Ty mu tam dajesz, drożdże? Takie dziecko to marzenie każdej mamy, że sam poleży, pobawi się, mało płacze. Rozumiem, że kolek nie było? Bo już nie pamiętam.
Kolek nie było czasem bąki w nocy męczyły, ale ostatnio już chyba ten problem się skończył, za to zaczęło się nocne dojenie a miał już tak fajnie, 2 pobudki o 2 i 5a teraz kurde co godzinę ..

Cytat:
Napisane przez monini2507 Pokaż wiadomość
Maru witaj
No to rośnie Ci kawał chłopa jednym słowem, ale widzę że oprócz co godzinnego jedzonka nie sprawia Ci większych problemów
A jak tam małż pomaga w opiece
TŻ pomaga mało ale chętnie (dużo pracuje no i gotuje obiadki), przy kąpieli pomaga i czasem się małym zajmie chwilę jak chcę coś porobić. Nie gonię go więcej bo on na prawdę dużo pracuje więc niech ma tyle tej opieki żeby z tego przyjemność mieć, przyjdzie czas na większą aktywność z tatusiem
Ok spadam, młody cycka woła wpadnę kiedyś na spokojnie
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-01, 06:10   #2198
pszczoua
Zakorzenienie
 
Avatar pszczoua
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 330
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

Hej. Zdrowka dla chorowitkow.

Anteria, odpoczywaj kiedy tylko nadarzy sie okazja. Mnie ciaza z Tymkiem wykonczyla bo nie miałam sie nawet kiedy położyć w ciągu dnia, a ze rozeszlo mi sie spojenie lonowe to strasznie sie meczylam, wieczorami ledwo chodziłam a jak juz sie polozylam czy usiadlam to nie dałam rady sie podnieść. Takze podczas drzemki Radka kladz sie choć na chwilę i olej wszystko co w domu masz do zrobienia Ja juz sobie powiedziałam ze chce trzecie dziecko ale boję sie jak zniose trzecia ciążę przez to spojenie. Także raczej zadzialamy jak juz Tymcio bedzie w przedszkolu.

Maru, to nasze chłopaki maja podobne gabaryty, z tym ze Tymek ma juz pół roku Rośnie Ci chłop jak dąb

Ja leze jeszcze w łóżku i czekam az moj gagatek wstanie i bedzie nawijal od samego rana Tymcio miał dziś rekordowa nocke. Zasnął po mleku o 19:30, obudził sie pół godz temu, wydudnil butle i dalej spi. Tak to mozna
__________________
pszczoua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-01, 06:22   #2199
201606011622
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 17 292
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

Hej
My wczoraj na szczepieniu bylismy. 73 cm i 10,450 kg zywej wagi. Niezle. Wiem już czemu mnie tak krzyż boli.

U nas w miarę, Kuba robi postepy, na brzuchu swiuje, wgl non stop się przekreca, pełza do tylu... zaczyna się dźwigać do przodu, chyba do siadania,złości się jak nie wiem. Mamy dwie dolne jedynki i chyba dwojka na górze wylazi. Bardzo nie marudzi ale slina ciurkiem jak z kranu leci
201606011622 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-01, 07:39   #2200
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 730
GG do ANTERIA
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

Mój Radek miał 10 kg jakiś miesiąc temu a 10 grudnia kończy półtora roku, a rozmiar ciuszków nosi 74/80 chociaż pomału z 74 wyrasta, ale jest malutki.

Pszczoua bardzo bym chciała wypoczywać kiedy tylko mam okazję, ale ostatnio sama nie potrafię sobie tej okazji zorganizować, nie mogę patrzeć jak jest bałagan czy nie mogę odpuścić sobie ugotowania obiadu. W ogóle to od wczoraj mam tak ogromny apetyt że non stop bym coś podjadała. Co do rozejścia spojenia, współczuję chociaż nie znam tego bólu, z Radkiem miałam planowaną cc więc omineły mnie wszystkie atrakcje związane z porodem naturalnym, i pewnie tym razem też tak będzie, chociaż przyznam że czuję często ból w bliźnie po cc.

A u nas ciągle na tapecie kaszel nocny i poranny i nieprzespane noce, wczoraj w prawdzie Radek przespał całą ale co z tego skoro spał w naszym łóżku, ja już nie mam siły wstawać do niego w nocy zwłaszcza że sama muszę wstawać na siku parę razy i chyba się poddaję, spać się w trójkę też nie da za bardzo no ale wygodniej mi nie wstawać więc już nie wiem które zło jest mniejsze. Wiem tylko że pomału zaczynam łapać nerwicę i potrzebuję urlopu...
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-01, 07:45   #2201
pszczoua
Zakorzenienie
 
Avatar pszczoua
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 330
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

Ola, ale masz kosika. Julek dopiero niedawno osiągnął 12 kg a ma 2 lata i 2 miesiące

Anteria wierzę, bo jestem taka sama. Porządek i obiad musi być A nie możesz sobie troszkę posprzątać jak Radek nie spi?
__________________
pszczoua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-01, 20:04   #2202
bazile
Zadomowienie
 
Avatar bazile
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 398
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

Cytat:
Napisane przez monini2507 Pokaż wiadomość
Bazi biedna Adusia, ale masz racje gdzie jak gdzie ale w domu najlepiej. Skoro nawet sam lekarz tak Ci zasugerował.
Odnośnie Szona i chorowania to masz rację, mojej siostry synek dopiero co wyzdrowiał pochodził tydzień do przedszkola i od nowa chory. Dobrze robisz że już go nie będziesz dawała do przedszkoła będziecie mieli spokojniejsze święta.
A jak u mnie w pracy no super zadowolona jestem bardzo,praca nie jest jakoś bardzo męcząca, więc póki mi zdrowie pozwoli to będę pracować dziękuję że pytasz

A ja już po USG genetycznym. Robiłam też badanie z krwi PAPPA.
Ogólnie po wizycie wszystko w porządku, nasze maleństwo jest zdrowe i ma wszystko na miejscu
Według USG termin mam na 8 czerwca a z OM to 10 czerwca. Maluszek był tak ruchliwy że pan doktor musiał się sporo natrudzić i nagimnastykować . Choć to już skończony 12tc i właśnie od jutra zaczynamy 13 to pan doktor mówi że chyba będzie chłopak nie jest jeszcze pewny na 100% więc nic nie gwarantuje.
A my już mamy wybrane imię i dla chłopca i dla dziewczynki. Jeśli będzie chłopiec to Antoś, a jeśli dziewczynka to Zosia
Brawo dla Malenstwa za wyniki
A Twoj TZ chodzi z Toba?
To Cebulova ucieszy sie na Chlopca.A Ty jak masz z przeczuciami,masz jakies nadzieje na plec?
Wiem wiem,ze zdrowie najwazniejsze,ale nie oszukujmy sie na koncu kazda z nas ma nadzieje..
Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, u nas tak różnie, ogólnie jest dobrze, ale... Zarówno ja jak i Tż-t jesteśmy ostatnimi czasy wykończeni, Tż-t pracą bo od czerwca nie miał urlopu i haruje po kilkanaście godz dziennie, w soboty trochę krócej ale i tak nie ma wolnego. A ja bo Radek nie śpi po nocach, umiał spać u siebie i po ostatnich chorobach już tego nie potrafi. Położę go spać na noc do siebie a ten po godz albo kilku godzinach się budzi z wrzaskiem i inaczej go nie uspokoję jak tylko zabierając go do nas, taki stan rzeczy powoduje u mnie niedospanie, bo wstaje nie dość że do Radka to jeszcze parę razy na siku i na prawdę ciężko mi się wyspać, chyba puki co odpuszczam i pozwolę mu spać z nami, chociaż to że on śpi i i rozbija się po całym łóżku też nie jest przyjemne. No nic pożaliłam się trochę.

Poza tym Radek jest bardzo wesołym ale i psotnym chłopcem, wszędzie wejdzie, wespnie się, wszystko pościąga i poroznosi po całym mieszkaniu. Tak się ostatnio bawił że zapodział gdzieś naszą elektryczną nianię i od paru dni jej szukam i ślad po niej zaginą a uwielbia mój syn wszystko co elektroniczne, lampki, przedłużacze, komputery odkurzacz, wszystko co może odłączyć od prądu i próbować później włączyć samemu. Pokupowaliśmy ochronki na gniazdka ale i tak gacek potrafi sobie z nimi poradzić

Trochę się obawiam bo z tego co słyszę dzieci w jego wieku powinny już cokolwiek umieć, a mi ciężko jest go czegokolwiek nauczyć. Nie wyobrażam sobie nauki siadania na nocnik bo on pięć sekund nie posiedzi spokojnie, je ogólnie wszystko ale i tak naje się dopiero wtedy gdy dam mu kaszkę w butli. Każde jedzenie które mu podam musi najpierw pięć razy pooglądać trzymając w palcach, pokosztować i dopiero za którymś razem zje, zwykle usyfi tym jedzeniem wszystko w okół także trochę gagatek nam rośnie.

Co do mnie to czuję się różnie, refluks daje o sobie znać, biorę leki i jest lepiej ale muszę uważać żeby się nie przejeść bo wtedy dopada mnie spory ból w przełyku.

Ogólnie to jestem już w 25 tygodniu, w piątek mam wizytę i badanie glukozy. Do tej pory Sławuś rośnie ładnie i jest wszytko ok ale pamiętam że z Radkiem też wszystko było ok do 30 tyg. Później okazało się że za mało rośnie i mieliśmy stres. Nie chciałabym znowu tego przechodzić. Ale ta ciąża jest zupełnie inna niż wcześniejsza, bardziej daje mi w kość, ale to chyba właśnie dlatego że nie mam czasu na odpoczynek i ciągle coś robię.

To tak pokrótce co u nas.

Bazile współczuje choróbsk u dzieci. U nas Radek nigdy dużo nie chorował, ale teraz ten kaszel męczy go już prawie drugi miesiąc a z racji że normalne leki nie pomagają to pewnie faktycznie okaże się że męczy go refluks, a tak nie chciałam żeby moje dziecko przechodziło przez to co ja
Wspolczuje nocek,niestety tez to przerabialam i nadal przerabiam.Szczerze mowic to chcialabym tez sie zaszyc na 2 dni,odespac i naspac sie na zapas,pobyczyc sie jak nigdy. Wiem malo pocieszajace,ale dzieci swoim urokiem potrafia tez "uleczyc" i dac odpuscic nerwom.

Wiesz co do zdolnosci Radka,to powiem Ci,ze kazdy z nas rozwija si einaczej,kazdy z nas ma inne umiejetnosci. Szon np nie lubi rysowac,nie uzywa wogole kredek,zadnych kolorowanek.Jest do tylu z mowa jak na swoj wiek. Ale wiem,ze jest wiele innych rzeczy,ktore robi,a inne dzieci wogole.
Cytat:
Napisane przez magbes Pokaż wiadomość
dzien dobry.

Bazilko, szkoda ze Synus tak choruje... ze z tym przedszkolemt ak wyszlo... zdrowka dla Was, dla Adusi,, niech jej szybko przechodzi. Dawno nie pokazywalas nam gwiazdki swojej...

u nas ok, zdrowi, zalatani,, Te wykanczanie budowy moze i fajne ale meczace.... plytki, panele, kolory farb...rany. juz bym chcialakoniec i zeby to jakos wygladalo jeszcze Ciagle gdzie jezdzimy, cos wybieramy,,,Nie ma chwii zeby odpoczac. Weekend mija jak sekunda... marzy mi sie hotel i spa
postaram sie
dolaczam sie do Ciebie i Isi

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
Hejka.





To tak jak u nas, wszyscy pociągają nosem tylko ja, dzielnie się trzymam. Lidka znowu chora...spodziewałam się tego. Podsumowanie - była 8 dni w przedszkolu w listopadzie. Super. Z tym, że my nie odpuszczamy i będziemy ją dawać do przedszkola. A było tak dobrze, w piątek szła już bez płaczu. Jak wróciła to ok 18 zwymiotowała, tak jak ostatnio, ale bez gorączki i zaczął się katar. W sobotę doszedł kaszel a w niedzielę rano pojechałam z nią na pogotowie. Miała lekkie szmery w oskrzelach i dostaje antybiotyk. Wczoraj ledwo żyła bo prawie bez przerwy kaszlała, dziś jest poprawa. Przestała marudzić, kaszle sporadycznie, no inne dziecko.

A Adusi tez chora, że dostaje zastrzyki? Biedactwo, jak je znosi? Bo to nic przyjemnego dla takiego maleństwa.




Przybij piątkę. Wiele bym dała za spa. Jedziemy?
Ada miala ostre zapalenie oskrzeli,bliskie juz do zapalenia pluc.
dostala 12 zastrzykow,2 dziennie.Wszystkie pielegniarki za kazdym razem podkreslaly,ze strasznie bolesne jak sie rozchodza po miesniach.Wieksze dzieci po podaniu dla ulgi podskakuja,zeby szybciej sie rozeszlo,a mi kazaly Ade klepac w udo. Bywalo roznie raz lepiej raz gorzej.Rano podawala mi ta sama pielegniarka i ona robila to najlepiej.Zawsze bylo najmniej placzu.
Od dzisiejszego poranka zostaly nam juz tylko inhalacje.Ogolnie czuje sie lepiej,ale nadal slysze chrobotanie jak oddycha.Bylam wczoraj na kontroli i babka twierdzi,ze jest poprawa.

Co do Lidki,powiem Ci to co mi wszyscy wokol mowia:
pierwszy rok dziecka w przedszkolu jest zawsze przechorowany i nastaw sie na chorowanie,kilka dni w przedszkolu,chorowanie...
Szon w listopadzie byl tylko 2 dni.Nadal jeszcze niedoleczony,wiec puscilabym Go pewnie dopiero w przyszlym tyg,no ale juz nie chodzimy.
Zdrowka dla Lidki
Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Mój Radek miał 10 kg jakiś miesiąc temu a 10 grudnia kończy półtora roku, a rozmiar ciuszków nosi 74/80 chociaż pomału z 74 wyrasta, ale jest malutki.

Pszczoua bardzo bym chciała wypoczywać kiedy tylko mam okazję, ale ostatnio sama nie potrafię sobie tej okazji zorganizować, nie mogę patrzeć jak jest bałagan czy nie mogę odpuścić sobie ugotowania obiadu. W ogóle to od wczoraj mam tak ogromny apetyt że non stop bym coś podjadała. Co do rozejścia spojenia, współczuję chociaż nie znam tego bólu, z Radkiem miałam planowaną cc więc omineły mnie wszystkie atrakcje związane z porodem naturalnym, i pewnie tym razem też tak będzie, chociaż przyznam że czuję często ból w bliźnie po cc.

A u nas ciągle na tapecie kaszel nocny i poranny i nieprzespane noce, wczoraj w prawdzie Radek przespał całą ale co z tego skoro spał w naszym łóżku, ja już nie mam siły wstawać do niego w nocy zwłaszcza że sama muszę wstawać na siku parę razy i chyba się poddaję, spać się w trójkę też nie da za bardzo no ale wygodniej mi nie wstawać więc już nie wiem które zło jest mniejsze. Wiem tylko że pomału zaczynam łapać nerwicę i potrzebuję urlopu...
Ja tez pod koniec ciazy z Ada spalam juz z Szonem,chociaz czasami sie juz balam,bo czasem Szon ruszal sie gwaltownie i zdarzylo sie,ze raz kopnal mnie w brzuch przez sen.
__________________

bazile jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-02, 19:11   #2203
moniarozbicka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Oslo
Wiadomości: 265
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

Cytat:
Napisane przez ola_la_7676 Pokaż wiadomość
Hej
My wczoraj na szczepieniu bylismy. 73 cm i 10,450 kg zywej wagi. Niezle. Wiem już czemu mnie tak krzyż boli.

U nas w miarę, Kuba robi postepy, na brzuchu swiuje, wgl non stop się przekreca, pełza do tylu... zaczyna się dźwigać do przodu, chyba do siadania,złości się jak nie wiem. Mamy dwie dolne jedynki i chyba dwojka na górze wylazi. Bardzo nie marudzi ale slina ciurkiem jak z kranu leci
No to niezle przybiera. A Ty karmisz piersia? Bo nie pamieta


Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
Hejka.




Przybij piątkę. Wiele bym dała za spa. Jedziemy?



A ja nie mam na nic czasu. Lidka chora, starszej muszę książeczkę sanepidowską wyrobić, w domu masę roboty, bigos robię i już planuję święta.
A zabierzecie i mnie do tego spa tez by mi sie przydalo troche odpoczynku. Ostatnio Iwo nie jest w dobrym nastroju. Potrafi sie budzic 5-6 razy w nocy na jedzenie i to za kazdym raczej z placzem a ja rano do pracy musze wstawac. Obstawiam skok rozwojowy bo wzielo sie to z dnia na dzien i regularnie kazdy dzien jest taki sam.

Ciekawe co u Czarnej
moniarozbicka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-03, 07:37   #2204
201606011622
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 17 292
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

Mm, nic poza mm nie je, próbujemy ale nie zalapuje lyzeczki. ...
201606011622 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-03, 11:54   #2205
magbes
Zadomowienie
 
Avatar magbes
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 1 831
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

hejo
Moniarozbicka dawaj,,, pakuj szlafrok i jedziemy do spa jeszcze ktoras chetna? im nas wiecej tym bedie weselej
bazile jak tam chorowitki? lepiej?

rany wybieralismy plytki do kuchni i jadalni... z 10 razy zmienialam zdanie. pozniej czulam jak by od tego zalezal czyjes zycie... wkoncu wybralismy ale znow chciaam zmieniac... ale maz juz odebral je dzisiaj, zaplacil. odwrotu nie ma ;P jejku juz bym chciala miec wszytsko powybierane :P
magbes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-03, 13:12   #2206
pszczoua
Zakorzenienie
 
Avatar pszczoua
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 330
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

Magbes zabierzcie mnie ze sobą
A co do urządzania domu to juz sie nie mogę doczekać aż nasz będę urzadzac ale my dopiero dach konczymy także jeszcze trochę to potrwa... Też będę sie czuć jakby od tego moje życie zależało
__________________
pszczoua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-03, 13:47   #2207
monini2507
Zakorzenienie
 
Avatar monini2507
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 391
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

A ja wyladowalam wczoraj w szpitalu. Jak bylam wczoraj w pracy nagle zle sie poczulam dostalam okropnych bolesci brucha, dusznosci i poty starszne zaczely mnie zalewac cala bylam mokra do tego doszlo dreznie calego ciala. Doktor z ktora pracuje byla bardzo wystraszona. Zadzwonilam do Tz i szybko szpitala. Przyjeli mnie na oddzial i zrobili USG. Na szczescie z malenstem wszystko w porzadku serduszko bije. Pozniej pobrali mi kew i mocz do badania oraz zrobili EKG. Dzis na obchodzie okazalo sie ze wyniki nie sa zbyt ciekawe podejrzewaja leukcytoze. Kazali powtorzyc badanie krwi dodatkowo CRP i uklad krzepniecia oraz EKG. Lekarz pytal czy mialam wczesniej problemy z sercem, mowie ze nie. Ale powiedzial ze te dusznosci musza miec jakas przyczyne. Poki co ma lezec i odpoczywac a Wy trzymajcie za mnie kciuki
monini2507 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-03, 13:56   #2208
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 730
GG do ANTERIA
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

Cytat:
Napisane przez monini2507 Pokaż wiadomość
A ja wyladowalam wczoraj w szpitalu. Jak bylam wczoraj w pracy nagle zle sie poczulam dostalam okropnych bolesci brucha, dusznosci i poty starszne zaczely mnie zalewac cala bylam mokra do tego doszlo dreznie calego ciala. Doktor z ktora pracuje byla bardzo wystraszona. Zadzwonilam do Tz i szybko szpitala. Przyjeli mnie na oddzial i zrobili USG. Na szczescie z malenstem wszystko w porzadku serduszko bije. Pozniej pobrali mi kew i mocz do badania oraz zrobili EKG. Dzis na obchodzie okazalo sie ze wyniki nie sa zbyt ciekawe podejrzewaja leukcytoze. Kazali powtorzyc badanie krwi dodatkowo CRP i uklad krzepniecia oraz EKG. Lekarz pytal czy mialam wczesniej problemy z sercem, mowie ze nie. Ale powiedzial ze te dusznosci musza miec jakas przyczyne. Poki co ma lezec i odpoczywac a Wy trzymajcie za mnie kciuki
Trzymamy kciuki, oby szybko znaleźli przyczynę twoich dolegliwości i szybko Cię wyleczyli. Dobrze że z maleństwem wszystko ok. Ważne że jesteś w szpitalu i pod dobrą opieką.


Ja dzisiaj byłam na wizycie i wszystko z maluszkiem ok ma już 770 g i wszystko z nim ok. A ja przytyłam przez całą ciążę puki co 2 kg
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-03, 14:58   #2209
201606011622
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 17 292
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

Monini kciuki.
201606011622 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-12-04, 06:38   #2210
moniarozbicka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Oslo
Wiadomości: 265
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

Cytat:
Napisane przez magbes Pokaż wiadomość
hejo
Moniarozbicka dawaj,,, pakuj szlafrok i jedziemy do spa jeszcze ktoras chetna? im nas wiecej tym bedie weselej
bazile jak tam chorowitki? lepiej?

rany wybieralismy plytki do kuchni i jadalni... z 10 razy zmienialam zdanie. pozniej czulam jak by od tego zalezal czyjes zycie... wkoncu wybralismy ale znow chciaam zmieniac... ale maz juz odebral je dzisiaj, zaplacil. odwrotu nie ma ;P jejku juz bym chciala miec wszytsko powybierane :P
Ja juz spakowana i gotowa
A z wyborem rzeczy do domu tez tak mialam. A teraz nie zwraca sie na to uwagi jakby bylo inne to tez byloby dobrze. Niepotrzebnie stracony czas My to chyba z 5 sklepow z plytkami odwiedzilismy a wybralismi takie jakie spodobaly nam sie w pierwszym

Cytat:
Napisane przez monini2507 Pokaż wiadomość
A ja wyladowalam wczoraj w szpitalu. Jak bylam wczoraj w pracy nagle zle sie poczulam dostalam okropnych bolesci brucha, dusznosci i poty starszne zaczely mnie zalewac cala bylam mokra do tego doszlo dreznie calego ciala. Doktor z ktora pracuje byla bardzo wystraszona. Zadzwonilam do Tz i szybko szpitala. Przyjeli mnie na oddzial i zrobili USG. Na szczescie z malenstem wszystko w porzadku serduszko bije. Pozniej pobrali mi kew i mocz do badania oraz zrobili EKG. Dzis na obchodzie okazalo sie ze wyniki nie sa zbyt ciekawe podejrzewaja leukcytoze. Kazali powtorzyc badanie krwi dodatkowo CRP i uklad krzepniecia oraz EKG. Lekarz pytal czy mialam wczesniej problemy z sercem, mowie ze nie. Ale powiedzial ze te dusznosci musza miec jakas przyczyne. Poki co ma lezec i odpoczywac a Wy trzymajcie za mnie kciuki
Ojej, no to wspolczuje. Wracaj szybko do zdrowia

Witam
A ja zaraz do pracy lece. Naszczescie to piatek jeszcze tylko dwa tyg i lece do Polski na Swieta:s grupa:
moniarozbicka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-04, 09:03   #2211
magbes
Zadomowienie
 
Avatar magbes
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 1 831
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

Cytat:
Napisane przez pszczoua Pokaż wiadomość
Magbes zabierzcie mnie ze sobą
A co do urządzania domu to juz sie nie mogę doczekać aż nasz będę urzadzac ale my dopiero dach konczymy także jeszcze trochę to potrwa... Też będę sie czuć jakby od tego moje życie zależało
to jedziemy

Cytat:
Napisane przez monini2507 Pokaż wiadomość
A ja wyladowalam wczoraj w szpitalu. Jak bylam wczoraj w pracy nagle zle sie poczulam dostalam okropnych bolesci brucha, dusznosci i poty starszne zaczely mnie zalewac cala bylam mokra do tego doszlo dreznie calego ciala. Doktor z ktora pracuje byla bardzo wystraszona. Zadzwonilam do Tz i szybko szpitala. Przyjeli mnie na oddzial i zrobili USG. Na szczescie z malenstem wszystko w porzadku serduszko bije. Pozniej pobrali mi kew i mocz do badania oraz zrobili EKG. Dzis na obchodzie okazalo sie ze wyniki nie sa zbyt ciekawe podejrzewaja leukcytoze. Kazali powtorzyc badanie krwi dodatkowo CRP i uklad krzepniecia oraz EKG. Lekarz pytal czy mialam wczesniej problemy z sercem, mowie ze nie. Ale powiedzial ze te dusznosci musza miec jakas przyczyne. Poki co ma lezec i odpoczywac a Wy trzymajcie za mnie kciuki
ojej kochana, jasne ze trzymamy kciuki. Dobrze ze z dzidziolkeim wszystko ok. Jeses w szpitalu wiec pod obra opieka. niech szybko znajda przyczyne

Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Trzymamy kciuki, oby szybko znaleźli przyczynę twoich dolegliwości i szybko Cię wyleczyli. Dobrze że z maleństwem wszystko ok. Ważne że jesteś w szpitalu i pod dobrą opieką.


Ja dzisiaj byłam na wizycie i wszystko z maluszkiem ok ma już 770 g i wszystko z nim ok. A ja przytyłam przez całą ciążę puki co 2 kg
maluszek rosnie a mamusia niezle sie trzyma z waga,,peknie
Cytat:
Napisane przez moniarozbicka Pokaż wiadomość
Ja juz spakowana i gotowa
A z wyborem rzeczy do domu tez tak mialam. A teraz nie zwraca sie na to uwagi jakby bylo inne to tez byloby dobrze. Niepotrzebnie stracony czas My to chyba z 5 sklepow z plytkami odwiedzilismy a wybralismi takie jakie spodobaly nam sie w pierwszym


Ojej, no to wspolczuje. Wracaj szybko do zdrowia

Witam
A ja zaraz do pracy lece. Naszczescie to piatek jeszcze tylko dwa tyg i lece do Polski na Swieta:s grupa:
extra, to jedziemy
co do wyborow,,,to jedne plytki do lazienki kupilismy,,ale oddalismy bo inne nam sie sodobaly :P Jak malowalismy to kupilismy farbe ... 2 puszki, jedna otworzylismy iwydawala nam sie za ciemna...drugaoddalismy. Kupilismy 10 roznych probnikowwwwwwwww,,, i spowrotem kupilismyta pierwsza ktora bylaniby za ciemna...ale jasniejszej ie znalezlismy..Apo pomalowaniu pokoju stwierdzilam, ze moglaby byc ciemnejsza Takze ten... chyba cos nie tak ze mna :P

Dzien dobry w ogole jak to milo ze to piatek ide dzis z dominika na przedstawienie mikolajkowe do domu kultury :P zobaczymy jak me dziecie to zniesie :P
magbes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-04, 11:17   #2212
...Skierka...
Zakorzenienie
 
Avatar ...Skierka...
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 479
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

Hej

ANTERIA poluzuj sobie troche, odpocznij, w końcu później jeszcze ciężej będzie znależć wolną chwilkę...

Bazile jeju jak mi szkoda Adusi biedactwo, to sie musiala nacierpieć po tych zastrzykach. Wogóle straszne są te wszystkie choroby i najgorzej że tyle czasu trwa to leczenie i ten strach później żeby znów czegoś nie załapać.
U nas Tymunio ma taką słabą odporność , że nawet na spacery nie chodzimy takie spacery dla spaceru bo wiem że od razu byłby chory. Wiem że to źle ale nie mialabym nawet co z nim zrobić gdyby znów tyle w domu był no i aż szkoda mi bo czasem fajnie tak sie przejść troche na powuetrze, a my tyle co do zlobka, ze żłobka, czasem na zakupy to w samochów i od tyle atrakcji.....
do tego teraz ze 3 tyg jest bez lekow na alergie bo bedzie mial testy powtórne robione 14 grudnia więc tez trzeba dmuchać i chuchać aby sie udało. No i widać ze bez leków też organizm osłabiony, i na jedzenie wyjątkowo uważać trzeba.

Tak więc mam nadzieję że Adusi przejdzie niedługo i będzie już się czuła dobrze

magbes fajnie się urządza dom ale wszystko do czasu szybko ma sie dosć ale za to jak pięknie później będzie!

Pszczoua wow prawdziwa mama z Ciebie, już o 3 myślisz... super Ja zaczynam o tym drugim myśleć ale wiem że w pracy jeszcze nie moge.... ale może w przyszłym roku zaczniemy sie starac w koncu Tymunio właśnie dwa lata skończył, chyba też dobry czas. Chciałabym żeby dzieci miały kontakt ze sobą, żeby sie bawiły jeszcze razem. A pozatym ciąża moja była taka fajna, czułam się super, tak więc ciąży samej to się nie obawiam, choć wiem że każda ciąża pewnie inna....

Czarna jak sie czujesz? co u Ciebie?

Isia fajnie że Agata chce sobie dorobić, to już takie rozsądne, odpowiedzialne podejście

ojej Monini trzymam kciuki, żeby szybko sie poprawiło
__________________

kiedy byłam jak kropelka czułam serca twego bicie
i wiedzialam jak jest wielka miłość która daje życie...

20.11. ...nasze Szczęście...
...Skierka... jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-04, 17:36   #2213
IsiaG
Zadomowienie
 
Avatar IsiaG
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 970
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

Cześć dziewczynki.

Lidka nadal kaszle, mniej ale w poniedziałek idę z nią do lekarza. O pójściu do przedszkola nawet nie myślę. W czwartek z musu dałam ją na 3 godziny do przedszkola. Musiałam, bo byliśmy na pogrzebie kolegi. Bardzo bliskim koledze i zależało mi abyśmy byli oboje.



Cytat:
Napisane przez monini2507 Pokaż wiadomość
A ja wyladowalam wczoraj w szpitalu. Jak bylam wczoraj w pracy nagle zle sie poczulam dostalam okropnych bolesci brucha, dusznosci i poty starszne zaczely mnie zalewac cala bylam mokra do tego doszlo dreznie calego ciala. Doktor z ktora pracuje byla bardzo wystraszona. Zadzwonilam do Tz i szybko szpitala. Przyjeli mnie na oddzial i zrobili USG. Na szczescie z malenstem wszystko w porzadku serduszko bije. Pozniej pobrali mi kew i mocz do badania oraz zrobili EKG. Dzis na obchodzie okazalo sie ze wyniki nie sa zbyt ciekawe podejrzewaja leukcytoze. Kazali powtorzyc badanie krwi dodatkowo CRP i uklad krzepniecia oraz EKG. Lekarz pytal czy mialam wczesniej problemy z sercem, mowie ze nie. Ale powiedzial ze te dusznosci musza miec jakas przyczyne. Poki co ma lezec i odpoczywac a Wy trzymajcie za mnie kciuki

Mam nadzieję, że będzie dobrze. Trzymam kciuki.


Kurczę, nie mam czasu pisać, tak to jest z chorym dzieckiem. Ciągle coś chce, ciągle marudzi, baw się z nią i ganiaj za nią. jestem wykończona.
__________________

Chcę słyszeć Twój głośny śmiech, ciągle pamiętać każdą łzę i wszystkie Twoje smutki.
Chcę grać kołysanki do snu póki nie zaśniesz słodko znów
Maleńka i bezbronna
Szybko tak ucieka czas, cenny czas


córeczka



IsiaG jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-06, 22:03   #2214
bazile
Zadomowienie
 
Avatar bazile
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 398
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

Cytat:
Napisane przez magbes Pokaż wiadomość
hejo
bazile jak tam chorowitki? lepiej?
Szon na dzien dziisejszy juz dobrze,za to Ada,bylo juz 2 dni zdecydowanie lepiej i w czwartek znow w nocy zaczal sie kaszel.Rano przytkany nos i chrobotanie glosne w klatce.Juz sama nie wiem co mam myslec i robic.Od poczatku listopada,jak nie antybiotyk,to inhalacje,potem zastrzyki,inhalacje.Przec iez przemecze Jej organizm tymi lekami.
Ogolnie jak do wtorku nie bedzie poprawy,to znow do lekarza.
Teraz w ostatnich dniach przebila sie czesc jednej czworki i kolejna mocno ruszyla z zamierzeniem juz do przebicia.I nie wiem czy to znow od tego ten katar
Cytat:
Napisane przez monini2507 Pokaż wiadomość
A ja wyladowalam wczoraj w szpitalu. Poki co ma lezec i odpoczywac a Wy trzymajcie za mnie kciuki
Monini kciuki mocno zacisniete! Jestes w odpowiednim miejscu,wiec strach za okno i mysl tylko pozytywnie
Jak dzis sie czujesz?
Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość

Ja dzisiaj byłam na wizycie i wszystko z maluszkiem ok ma już 770 g i wszystko z nim ok. A ja przytyłam przez całą ciążę puki co 2 kg
Brawo dla Slawka i dla Mamy
Cytat:
Napisane przez ...Skierka... Pokaż wiadomość
Hej


Bazile jeju jak mi szkoda Adusi biedactwo, to sie musiala nacierpieć po tych zastrzykach. Wogóle straszne są te wszystkie choroby i najgorzej że tyle czasu trwa to leczenie i ten strach później żeby znów czegoś nie załapać.
U nas Tymunio ma taką słabą odporność , że nawet na spacery nie chodzimy takie spacery dla spaceru bo wiem że od razu byłby chory. Wiem że to źle ale nie mialabym nawet co z nim zrobić gdyby znów tyle w domu był no i aż szkoda mi bo czasem fajnie tak sie przejść troche na powuetrze, a my tyle co do zlobka, ze żłobka, czasem na zakupy to w samochów i od tyle atrakcji.....
do tego teraz ze 3 tyg jest bez lekow na alergie bo bedzie mial testy powtórne robione 14 grudnia więc tez trzeba dmuchać i chuchać aby sie udało. No i widać ze bez leków też organizm osłabiony, i na jedzenie wyjątkowo uważać trzeba.

Tak więc mam nadzieję że Adusi przejdzie niedługo i będzie już się czuła dobrze
My tez na spacery sie nie wybieramy.Ostatnio w Katowicach powietrze jest przepyszne. Nawet mieszkania nie ma czesto jak przewietrzyc,bo tak smierdzi dymem.
A tak to ogolnie tez sie boje,ze powietrze albo za ostre albo za wilgotne i moze podzialac na szkode.Z dwojga zlego wole siedziec w domu.
Powodzenia w testach,oby Tymek juz z tego wyrosl.
Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki.

Lidka nadal kaszle, mniej ale w poniedziałek idę z nią do lekarza. O pójściu do przedszkola nawet nie myślę. W czwartek z musu dałam ją na 3 godziny do przedszkola. Musiałam, bo byliśmy na pogrzebie kolegi. Bardzo bliskim koledze i zależało mi abyśmy byli oboje.


Kurczę, nie mam czasu pisać, tak to jest z chorym dzieckiem. Ciągle coś chce, ciągle marudzi, baw się z nią i ganiaj za nią. jestem wykończona.
Zdrowka dla Lidki
Wspolczuje straty Kolegi.
Powiem Ci,ze ostatnio temat smierci mnie przerasta.Coraz wiecej bliskich odchodzi i trzeba sie z tym godzic.Zycie pod tym wzgledem jest bardzo niesprawiedliwe.
__________________

bazile jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-09, 08:54   #2215
bazile
Zadomowienie
 
Avatar bazile
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 398
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

hej ho,echoooo oo o
Jak tam Dziewczyny czujecie juz nadchodzace swieta?
Ja mam wrazenie,ze zeszloroczne byly kilka tygodni temu,a tu juz nastepne
Monini jak sie czujesz? Jestes juz w domu?

Moja Ada w poniedzialek skonczyla poltora roku,zlecialo niesamowicie szybko.
I z tej racji postanowila zrobic bunt ze spaniem,cos zaczela mi sie wybudzac i ogolnie nie chce juz sama zasypiac
__________________

bazile jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-09, 09:15   #2216
IsiaG
Zadomowienie
 
Avatar IsiaG
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 970
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

Hej laski. Piszę między kęsami rybki w occie własnej (tzn mężowskiej) roboty. Do tego swojski (też mężowskiej ręki) chlebek.
Powiem Wam, że ostatnio, być może przez tę śmierć kolegi, mąż mnie zaskakuje. Niedługo mam urodziny, a że wypadają przed świętami to się okazało, że nikt nie ma czasu aby ze mną świętować, bo daleko mieszkam od przyjaciół. Więc stwierdziłam, że ok, jak tak to sobie sama zaszeleje i urządzę sobie dzień rozpusty. Miałam 300 zł przeznaczone na imprezę i tę kasę przepuszczę na siebie. Idę na masaż, do kosmetyczki, na paznokcie, powolną kawę w kafejce. Może do sauny pójdę i na basen. A mąż stwierdził, że dorzuci mi na urodzinki drugie 300 Wow. To do masażu dorzuciłam peeling ciała i maskę na ciało. Do kosmetyczki jak pójdę to mogę trochę bardziej zaszaleć. Kurcze, jeszcze wieczorkiem wypiję sobie z mężem szampana, może w wannie z pianą przy świecach. W końcu raz się ma 40, nie? Trzeba się trochę dopieścić.


Cytat:
Napisane przez bazile Pokaż wiadomość
hej ho,echoooo oo o
Jak tam Dziewczyny czujecie juz nadchodzace swieta?
Ja mam wrazenie,ze zeszloroczne byly kilka tygodni temu,a tu juz nastepne
Monini jak sie czujesz? Jestes juz w domu?

Moja Ada w poniedzialek skonczyla poltora roku,zlecialo niesamowicie szybko.
I z tej racji postanowila zrobic bunt ze spaniem,cos zaczela mi sie wybudzac i ogolnie nie chce juz sama zasypiac

Powiem Ci, że ja jak co roku zakupy na swięta zaczynam robić z początkiem grudnia. Mam juz kupioną mąkę, galaretki, puszki z brzoskwinią, ananasem, kukurydzą, tortellini, ciastka. I tak sobie co tydzień dokupuje coś co wytrzyma mi do świąt. Na sam koniec zostają mi owoce i drobiazgi. Prezenty dla męża i małej już mam. Dla starszej pomysł.
Mógłby śnieg spaść, bardziej by się poczuło magię świąt.

Moniś, jak się czujesz?


Ola, co u Was? Jak po slubie?
__________________

Chcę słyszeć Twój głośny śmiech, ciągle pamiętać każdą łzę i wszystkie Twoje smutki.
Chcę grać kołysanki do snu póki nie zaśniesz słodko znów
Maleńka i bezbronna
Szybko tak ucieka czas, cenny czas


córeczka



IsiaG jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-09, 16:50   #2217
monini2507
Zakorzenienie
 
Avatar monini2507
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 391
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

Cytat:
Napisane przez bazile Pokaż wiadomość
hej ho,echoooo oo o
Jak tam Dziewczyny czujecie juz nadchodzace swieta?
Ja mam wrazenie,ze zeszloroczne byly kilka tygodni temu,a tu juz nastepne
Monini jak sie czujesz? Jestes juz w domu?

Moja Ada w poniedzialek skonczyla poltora roku,zlecialo niesamowicie szybko.
I z tej racji postanowila zrobic bunt ze spaniem,cos zaczela mi sie wybudzac i ogolnie nie chce juz sama zasypiac
Bazi dziękuję że pytasz tak jestem już w domku w poniedziałek mnie wypisali, ponowne wyniki wyszły ok. Mam się oszczędzać.
Magii świąt jakoś nie czuję bo i nawet nie widać jej w domu, ale mówię że nie będę się przemęczać bo zdrowie maluszka najważniejsze.
Adusia już półtoraroku ma szok, kiedy to zleciało, a powiedz jak ze zdrówkiem już lepiej no i jak Szon


Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
Hej laski. Piszę między kęsami rybki w occie własnej (tzn mężowskiej) roboty. Do tego swojski (też mężowskiej ręki) chlebek.
Powiem Wam, że ostatnio, być może przez tę śmierć kolegi, mąż mnie zaskakuje. Niedługo mam urodziny, a że wypadają przed świętami to się okazało, że nikt nie ma czasu aby ze mną świętować, bo daleko mieszkam od przyjaciół. Więc stwierdziłam, że ok, jak tak to sobie sama zaszeleje i urządzę sobie dzień rozpusty. Miałam 300 zł przeznaczone na imprezę i tę kasę przepuszczę na siebie. Idę na masaż, do kosmetyczki, na paznokcie, powolną kawę w kafejce. Może do sauny pójdę i na basen. A mąż stwierdził, że dorzuci mi na urodzinki drugie 300 Wow. To do masażu dorzuciłam peeling ciała i maskę na ciało. Do kosmetyczki jak pójdę to mogę trochę bardziej zaszaleć. Kurcze, jeszcze wieczorkiem wypiję sobie z mężem szampana, może w wannie z pianą przy świecach. W końcu raz się ma 40, nie? Trzeba się trochę dopieścić.





Powiem Ci, że ja jak co roku zakupy na swięta zaczynam robić z początkiem grudnia. Mam juz kupioną mąkę, galaretki, puszki z brzoskwinią, ananasem, kukurydzą, tortellini, ciastka. I tak sobie co tydzień dokupuje coś co wytrzyma mi do świąt. Na sam koniec zostają mi owoce i drobiazgi. Prezenty dla męża i małej już mam. Dla starszej pomysł.
Mógłby śnieg spaść, bardziej by się poczuło magię świąt.

Moniś, jak się czujesz?


Ola, co u Was? Jak po slubie?

Isia, ale mąż hojny, ale fajnie zrób coś dla siebie w końcu masz ku temu okazję
A śledzika z chęcią bym zjadła daj troszkę
A ja czuję się już ok i mam nadzieję że to był tylko taki jednorazowy incydent
monini2507 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-09, 18:34   #2218
201606011622
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 17 292
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

U nas... u nas roznie. Bywało już goraco, ale to dluga historia. W skrocie chodzimy razem na terapie, co ciężko mu panowac nad złością.
Pozatym Kubuś rośnie jak na drozdzach, wczoraj 7 miesięcy skończył, gorna dwójka coraz bardziej się bieli a ja chyba w wariatkowie wyląduje. A to dopiero 3 ząb.
Zaczelam trochę blogowac, nie wiem jak mi to wyjdzie, planuje takie wypociny o wszystkim po kolei
201606011622 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-09, 18:36   #2219
IsiaG
Zadomowienie
 
Avatar IsiaG
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 970
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

Cieszę się Moniś, że już jesteś w domku. Masz rację, nie przemęczaj się, jeszcze nie raz urobisz się w święta po łokcie.
Dbaj o Was.
__________________

Chcę słyszeć Twój głośny śmiech, ciągle pamiętać każdą łzę i wszystkie Twoje smutki.
Chcę grać kołysanki do snu póki nie zaśniesz słodko znów
Maleńka i bezbronna
Szybko tak ucieka czas, cenny czas


córeczka



IsiaG jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-09, 20:22   #2220
bazile
Zadomowienie
 
Avatar bazile
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 398
Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
Hej laski. Piszę między kęsami rybki w occie własnej (tzn mężowskiej) roboty. Do tego swojski (też mężowskiej ręki) chlebek.
Powiem Wam, że ostatnio, być może przez tę śmierć kolegi, mąż mnie zaskakuje. Niedługo mam urodziny, a że wypadają przed świętami to się okazało, że nikt nie ma czasu aby ze mną świętować, bo daleko mieszkam od przyjaciół. Więc stwierdziłam, że ok, jak tak to sobie sama zaszeleje i urządzę sobie dzień rozpusty. Miałam 300 zł przeznaczone na imprezę i tę kasę przepuszczę na siebie. Idę na masaż, do kosmetyczki, na paznokcie, powolną kawę w kafejce. Może do sauny pójdę i na basen. A mąż stwierdził, że dorzuci mi na urodzinki drugie 300 Wow. To do masażu dorzuciłam peeling ciała i maskę na ciało. Do kosmetyczki jak pójdę to mogę trochę bardziej zaszaleć. Kurcze, jeszcze wieczorkiem wypiję sobie z mężem szampana, może w wannie z pianą przy świecach. W końcu raz się ma 40, nie? Trzeba się trochę dopieścić.





Powiem Ci, że ja jak co roku zakupy na swięta zaczynam robić z początkiem grudnia. Mam juz kupioną mąkę, galaretki, puszki z brzoskwinią, ananasem, kukurydzą, tortellini, ciastka. I tak sobie co tydzień dokupuje coś co wytrzyma mi do świąt. Na sam koniec zostają mi owoce i drobiazgi. Prezenty dla męża i małej już mam. Dla starszej pomysł.
Mógłby śnieg spaść, bardziej by się poczuło magię świąt.
ja w tym roku do Tesciow wybywam,wiec troche porobie na miejscu,ale nie za wiele.Tesciowa co sie da zamrozic,to chce wczesniej porobic.
Isiu,tak tu kusilas tym spa i widze,ze naprawde sie wybierasz.Tylko pozazdroscic.
A ja nawet wiem,kiedy bedzie tak swiatecznie.2 dni po urodzinach mojego Trzylatka
Laska z Ciebie niesamowita,az nie dowierzam,ze czworka z przodu sie pojawi.Swietuj swietuj!
Cytat:
Napisane przez monini2507 Pokaż wiadomość
Bazi dziękuję że pytasz tak jestem już w domku w poniedziałek mnie wypisali, ponowne wyniki wyszły ok. Mam się oszczędzać.
Magii świąt jakoś nie czuję bo i nawet nie widać jej w domu, ale mówię że nie będę się przemęczać bo zdrowie maluszka najważniejsze.
Adusia już półtoraroku ma szok, kiedy to zleciało, a powiedz jak ze zdrówkiem już lepiej no i jak Szon





Isia, ale mąż hojny, ale fajnie zrób coś dla siebie w końcu masz ku temu okazję
A śledzika z chęcią bym zjadła daj troszkę
A ja czuję się już ok i mam nadzieję że to był tylko taki jednorazowy incydent
Ciesze sie,ze wszystko juz dobrze.Czy to oznacza,ze bedziesz szla jednak na L4?
A u nas..Szon juz zdrowy,a Ada juz prawie tez,jeszcze cos sie tam dzieje,ale jak na Nia,to jest dobrze.W kazdym razie jeszcze w tym tygodniu odwolalam wszystkie Jej zajecia.
Cytat:
Napisane przez ola_la_7676 Pokaż wiadomość
U nas... u nas roznie. Bywało już goraco, ale to dluga historia. W skrocie chodzimy razem na terapie, co ciężko mu panowac nad złością.
Pozatym Kubuś rośnie jak na drozdzach, wczoraj 7 miesięcy skończył, gorna dwójka coraz bardziej się bieli a ja chyba w wariatkowie wyląduje. A to dopiero 3 ząb.
Zaczelam trochę blogowac, nie wiem jak mi to wyjdzie, planuje takie wypociny o wszystkim po kolei
Ups.Trzymam kciuki za terapie,na pewno wniesie w Wasz zwiazek duzo rzeczy.Wiadomo,ze terapeuta nie rozwiaze za Was problemow,ale pomoze Wam i ze soba rozmiawiac i zadawac trudne pytania.Naprowadzi Was na wspolne przemyslenia.Powodzenia!
Ahhh,te zeby,najpierw bola od wychodzenia,a potem od wypadania,wrr.

Czarnulko daj nam choc jednym slowem znac co porabiasz
__________________

bazile jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-05-01 22:38:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.