Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV

[201803111829]

Dobra dziewczyny, dwie sprawy - zrobiłam mały tatuaż, babka w aptece dała mi alantan plus krem zamiast maści. Jest on dość suchy i kilka minut po posmarowaniu już go nie ma, a jeśli dam go więcej to zasycha. Czy mimo to jest odpowiednio nawilżony? Może go smarować wazeliną? jak nie to poszukuję innej taniej maści.
Druga sprawa. Dziewczyny z Kielc i okolic, uważajcie na Anaverr w Kielcach przy Stokowej. Jakby to powiedzieć - gość jest normalnym chamem. Byliśmy umówieni na 10, zaczął robotę o 11:30. koleżanka była z mamą (obie robiły tatuaż) i mama chciała, żeby ta koleżanka zrobiła mniejszy. Wyszły na zewnątrz pogadać, a koleś do nas (mnie i chłopaka tej dziewczyny) "ja to mam w d*upie, dla mojej przyjemności to może sobie ku*asa na czole pie***ąć". Ogólnie powiedział lasce, że tatuaż będzie kosztował 250-280 zł, policzył 420... Mój tatuaż też policzył bardzo drogo, jak mam być szczera to spodziewałam się max 80 zł, i zwróciłam na to uwagę, że sporo (ale nie jakoś ostro czy z lamentem), a on do mnie ze za mniej jemu się nie opłaca po dupie podrapać. Ogólnie policzył mnie na 120 zł. Do wszystkich się zwracał per "Jolka". Jolka weź rękę. Jolka chodź no.

[201712071518]

Napisane przez _Tinkerbell

Dobra dziewczyny, dwie sprawy - zrobiłam mały tatuaż, babka w aptece dała mi alantan plus krem zamiast maści. Jest on dość suchy i kilka minut po posmarowaniu już go nie ma, a jeśli dam go więcej to zasycha. Czy mimo to jest odpowiednio nawilżony? Może go smarować wazeliną? jak nie to poszukuję innej taniej maści.
Druga sprawa. Dziewczyny z Kielc i okolic, uważajcie na Anaverr w Kielcach przy Stokowej. Jakby to powiedzieć - gość jest normalnym chamem. Byliśmy umówieni na 10, zaczął robotę o 11:30. koleżanka była z mamą (obie robiły tatuaż) i mama chciała, żeby ta koleżanka zrobiła mniejszy. Wyszły na zewnątrz pogadać, a koleś do nas (mnie i chłopaka tej dziewczyny) "ja to mam w d*upie, dla mojej przyjemności to może sobie ku*asa na czole pie***ąć". Ogólnie powiedział lasce, że tatuaż będzie kosztował 250-280 zł, policzył 420... Mój tatuaż też policzył bardzo drogo, jak mam być szczera to spodziewałam się max 80 zł, i zwróciłam na to uwagę, że sporo (ale nie jakoś ostro czy z lamentem), a on do mnie ze za mniej jemu się nie opłaca po dupie podrapać. Ogólnie policzył mnie na 120 zł. Do wszystkich się zwracał per "Jolka". Jolka weź rękę. Jolka chodź no.

Ja bym wyszla po pierwszym takim tekscie zamiast dawac zarabiac na sobie Sebkom tatuazu (bo portfolio delikanie mowiac mizerne).
I nie wiem czego sie spodziewalas za 80 pln - w dobrym studio ceny zaczynaja sie od 120-150 pln.

Ps ja bym uzyla wazeliny ale niektorzy chwala sobie alantan krem. Zalezy jeszcze ktory masz bo jest kilka rodzajow

[201803111829]

Ja robiłam pierwsza, i wobec mnie takich tekstów nie było.
No i ja zrobiłam sobie mały, prosty wzorek, więc do tego nie musiałam mieć super wypasionego studia, dla mnie ważne było, żeby było czysto, gość miał dobre barwniki. Wobec mnie był miły, za to wobec nich... Słabo.

[201712071518]

Napisane przez _Tinkerbell

Ja robiłam pierwsza, i wobec mnie takich tekstów nie było.
No i ja zrobiłam sobie mały, prosty wzorek, więc do tego nie musiałam mieć super wypasionego studia, dla mnie ważne było, żeby było czysto, gość miał dobre barwniki. Wobec mnie był miły, za to wobec nich... Słabo.

A skad wiesz, ze mial dobre barwniki?

a kolezance tez sie podobala atmosfera w studio?
powiedzialas jej, ze Seba dziaracz moze jej kutasa na czole zrobic a twoj tatuaz to jak drapanie sie po dupie?

[rudywiking]

Ekspert ze mnie żaden, ale chyba nawet małe wzorki warto robić w miłej atmosferze.
A już napewno kulturalnej i profesjonalnej.
Ja postanowiłam wykorzystać bepanthen krem do smarowania już mocno podgojonego tatuażu (trzy tygodnie). Świeżaka dalej traktuje maścią.
Podejrzewam, że alantan krem zachowuje się podobnie jak bepanthen. Ja bym jednak kupiła maść.

[Melanchton]

Napisane przez _Tinkerbell

Dobra dziewczyny, dwie sprawy - zrobiłam mały tatuaż, babka w aptece dała mi alantan plus krem zamiast maści. Jest on dość suchy i kilka minut po posmarowaniu już go nie ma, a jeśli dam go więcej to zasycha. Czy mimo to jest odpowiednio nawilżony? Może go smarować wazeliną? jak nie to poszukuję innej taniej maści.
Druga sprawa. Dziewczyny z Kielc i okolic, uważajcie na Anaverr w Kielcach przy Stokowej. Jakby to powiedzieć - gość jest normalnym chamem. Byliśmy umówieni na 10, zaczął robotę o 11:30. koleżanka była z mamą (obie robiły tatuaż) i mama chciała, żeby ta koleżanka zrobiła mniejszy. Wyszły na zewnątrz pogadać, a koleś do nas (mnie i chłopaka tej dziewczyny) "ja to mam w d*upie, dla mojej przyjemności to może sobie ku*asa na czole pie***ąć". Ogólnie powiedział lasce, że tatuaż będzie kosztował 250-280 zł, policzył 420... Mój tatuaż też policzył bardzo drogo, jak mam być szczera to spodziewałam się max 80 zł, i zwróciłam na to uwagę, że sporo (ale nie jakoś ostro czy z lamentem), a on do mnie ze za mniej jemu się nie opłaca po dupie podrapać. Ogólnie policzył mnie na 120 zł. Do wszystkich się zwracał per "Jolka". Jolka weź rękę. Jolka chodź no.

Mega słabo, ja bym się nie odważyła tatuować u jakichś Sebixów, bałabym się, że podejście do higieny mają takie samo jak do klienta, no i niektóre rzeczy z ich facebooka są po prostu prze-ra-ża-ją-ce.

Tymczasem u mnie: mam fotoalergię. Od jakichś 15 lat od marca/kwietnia do listopada smaruję się 50+ i nie wystawiam za bardzo na słońce. Tym razem wyjechałam służbowo w cieplejsze miejsce i mimo zabezpieczania i noszenia długiego rękawa i tak dostałam znanych i (i nieprzyjemnych) objawów: wysypka i swędzenie.
Na ręce z tatuażem trzy razy większa i bardziej swędząca niż na reszcie ciała.
Ratunku!
Staram się nie drapać. Jutro już będę w domu i od razu zażyję coś na alergię i wapno. Ech.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Za 80 złotych nie ma co się spodziewać cudów, ja bym sobie nie dała nawet kropki zrobić nie dość że takiemu burakowi Sebie, to jeszcze z takim 'portfolio', no ale już co kto lubi.

Mi jakiś czas temu jeden koleś opowiadał jak to go dziarał kolega, który się tym w więzieniu zajmował i że go tatuował u siebie na stole, jego dzieci go obsiadały i tylko wymieniały zakrwawione szmaty. Na wymioty mnie brało, ale nie wiedziałam co powiedzieć, żeby było bezpiecznie więc tylko kiwałam głową

[201712071518]

Ja mam bardzo specyficzny stosunek do moich tatuazy i dlatego nie pojde do osoby w stosunku do ktorej nie czuje sympatii. Jesli ktos mi sie spodoba i zanim umowie sie na sesje, przegladam fejsa i instagrama - co dana osoba lubi, komentuje itp. Wszystkie osoby ktore mnie tatuowaly mam w znajomych albo obserwowanych - z wiekszoscia mam mniej lub bardziej osobisty kontakt (zawsze sie zamieni pare slow czy wypije piwo na konwencie itp). Jesli jakas osoba nie pasuje mi jako czlowiek, nie czuje tego blysku to nie zrobie tatuazu niezaleznie jak dobrym bylaby ta osoba artysta. Zrezygnowalam niedawno z tatuazu u kogos kto udostepnial jakies rasistowskie i ksenofobiczne memy.
Dla mnie to nie fryzjer czy mechanik samochodowy - to ktos kto mnie "naznacza" na cale zycie i chcialabym miec dobra energie i mile wspomnienia zwiazane z tatuazem.

[Melanchton]

Napisane przez stupid-girl

Ja mam bardzo specyficzny stosunek do moich tatuazy i dlatego nie pojde do osoby w stosunku do ktorej nie czuje sympatii. Jesli ktos mi sie spodoba i zanim umowie sie na sesje, przegladam fejsa i instagrama - co dana osoba lubi, komentuje itp. Wszystkie osoby ktore mnie tatuowaly mam w znajomych albo obserwowanych - z wiekszoscia mam mniej lub bardziej osobisty kontakt (zawsze sie zamieni pare slow czy wypije piwo na konwencie itp). Jesli jakas osoba nie pasuje mi jako czlowiek, nie czuje tego blysku to nie zrobie tatuazu niezaleznie jak dobrym bylaby ta osoba artysta. Zrezygnowalam niedawno z tatuazu u kogos kto udostepnial jakies rasistowskie i ksenofobiczne memy.
Dla mnie to nie fryzjer czy mechanik samochodowy - to ktos kto mnie "naznacza" na cale zycie i chcialabym miec dobra energie i mile wspomnienia zwiazane z tatuazem.

Well said!

[201803111829]

Wcześniej z tym gościem dużo pisałam odnośnie tatuażu i był miły, jak miałam jakieś wątpliwości czy pytania to odpisywał od razu. Dlatego się zdecydowałam. Dla mnie był miły jak robił tatuaż (i tak, obserwowałam czy myli ręce, czy używali rękawiczek i czy je zmieniali, niby wiem że to standard, ale..., jak otwierali igły, czy foliowali sprzęt.), przy tej koleżance było już mniej miło.

[201712071518]

Napisane przez _Tinkerbell

Wcześniej z tym gościem dużo pisałam odnośnie tatuażu i był miły, jak miałam jakieś wątpliwości czy pytania to odpisywał od razu. Dlatego się zdecydowałam. Dla mnie był miły jak robił tatuaż (i tak, obserwowałam czy myli ręce, czy używali rękawiczek i czy je zmieniali, niby wiem że to standard, ale..., jak otwierali igły, czy foliowali sprzęt.), przy tej koleżance było już mniej miło.

Serio uwazasz, ze odzywka do klienta pt "jolka (...) za mniej to mi sie nie chce po dupie podrapac" to bycie miłym????

Nie rozumiem jak mozna sie tak pozwalac nie szanowac. Kolezanke po tekscie o kutasie na czole tez bym uswiadomila o szacunku jaki do niej maja.
A Wy jeszcze grzecznie i potulnie dalyscie sie zgnoic i zaplacilyscie Sebie kupę kasy

[201803111829]

A ja Ci po raz kolejny tłumacze, że ja robiłam pierwsza i do mnie żadnych odzywek tego typu nie było. A koleżanka mimo, że jej przekazałam teksty o kutasie to stwierdziła, że zapłaciła zaliczkę i jej przepadnie, więc zrobi tutaj.

O tym drapaniu po dupie było, jak już skończył jak tatuaż.

[201712071518]

Napisane przez _Tinkerbell

A ja Ci po raz kolejny tłumacze, że ja robiłam pierwsza i do mnie żadnych odzywek tego typu nie było. A koleżanka mimo, że jej przekazałam teksty o kutasie to stwierdziła, że zapłaciła zaliczkę i jej przepadnie, więc zrobi tutaj.

O tym drapaniu po dupie było, jak już skończył jak tatuaż.

Ale mi nie musisz niczego tlumaczyc - dla mnie to studio byloby skreslone ze wzgledu na poziom portfolio.
Poszlyscie do jakiegos Seby dziaracza to zostalyscie potraktowane jak tępe Karynki. Widocznie Wam to odpowiada skoro nie wyszlyscie.
Mam nadzieje, ze chociaz te tatuaze byly tego warte

[Dagunia]

Napisane przez _Tinkerbell

Dobra dziewczyny, dwie sprawy - zrobiłam mały tatuaż, babka w aptece dała mi alantan plus krem zamiast maści. Jest on dość suchy i kilka minut po posmarowaniu już go nie ma, a jeśli dam go więcej to zasycha. Czy mimo to jest odpowiednio nawilżony? Może go smarować wazeliną? jak nie to poszukuję innej taniej maści.
Druga sprawa. Dziewczyny z Kielc i okolic, uważajcie na Anaverr w Kielcach przy Stokowej. Jakby to powiedzieć - gość jest normalnym chamem. Byliśmy umówieni na 10, zaczął robotę o 11:30. koleżanka była z mamą (obie robiły tatuaż) i mama chciała, żeby ta koleżanka zrobiła mniejszy. Wyszły na zewnątrz pogadać, a koleś do nas (mnie i chłopaka tej dziewczyny) "ja to mam w d*upie, dla mojej przyjemności to może sobie ku*asa na czole pie***ąć". Ogólnie powiedział lasce, że tatuaż będzie kosztował 250-280 zł, policzył 420... Mój tatuaż też policzył bardzo drogo, jak mam być szczera to spodziewałam się max 80 zł, i zwróciłam na to uwagę, że sporo (ale nie jakoś ostro czy z lamentem), a on do mnie ze za mniej jemu się nie opłaca po dupie podrapać. Ogólnie policzył mnie na 120 zł. Do wszystkich się zwracał per "Jolka". Jolka weź rękę. Jolka chodź no.

1. 80 zł ? Gadałam ostatnio z właścicielem jednego ze studiów i mówił wprost ( swoim klientom także)że za samo "odpalenie" maszynki bierze min. 150-200 zł. Nie oszukujmy się, ale oprócz czasu i talentu tatuażysty to są też materiały typu igły, przygotowanie miejsca itp. Oczywiście nie tłumaczy to chamskiego tekstu pseudo tatuażysty :/
2. Co do czasu to według mnie nigdy nie zacznie się punkt 10:00. Jeszcze jakieś ostatnie "poprawki" i dogadania co do projektu itp. i trochę schodzi. Ale jak mówiłaś że to małe coś to zastanawia skąd te 1,5 godz opóźnienia...
3. Ogólnie ja po tym tekście o kutasie to bym wyszła stamtąd i podziękowała "za współpracę" Zaliczka to parę zł, a mieć coś na sobie od takiego buraka ? Koszmar.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez stupid-girl

Ale mi nie musisz niczego tlumaczyc - dla mnie to studio byloby skreslone ze wzgledu na poziom portfolio.
Poszlyscie do jakiegos Seby dziaracza to zostalyscie potraktowane jak tępe Karynki. Widocznie Wam to odpowiada skoro nie wyszlyscie.
Mam nadzieje, ze chociaz te tatuaze byly tego warte

Wierzysz w to?

[201803111829]

Powiedziałam, mój składa się z 4 kresek i 1 koła, chyba trudno spierdzielić taki tatuaż

[Dagunia]

Napisane przez _Tinkerbell

Powiedziałam, mój składa się z 4 kresek i 1 koła, chyba trudno spierdzielić taki tatuaż

Bardzo łatwo Wbrew temu co myślisz - prostą i ładną kreskę ciężko zrobić
Kreski mogą być "chwiejące się", może być skóra przeorana, koło może być jajowate i wiele, wiele więcej

[Dagunia]

Nie mogłam się powstrzymać
Spójrzcie na tą "rękę"...

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez _Tinkerbell

Powiedziałam, mój składa się z 4 kresek i 1 koła, chyba trudno spierdzielić taki tatuaż

Czyżby to było to? https://upload.wikimedia.org/wikiped...s_Sign.svg.png

Bardzo łatwo taki tatuaż spierdzielić wbrew pozorom, pooglądaj sobie w internetach.

[ninfomane]

Cześć dziewczyny, proszę o poradę
Zdecydowałam się na mój pierwszy tatuaż na żebrach i tu pojawia się pytanie, czy ćwiczenia na siłowni ( w tym spinning podczas którego bardzo się pocę) może mi zaszkodzić w fazie początkowej gojenia? Czy konieczna jest przerwa w treningu? Jeśli tak, to ile ? Szukałam info na ten temat w internecie, ale poruszane są glownie wątki rozciągnięcia tatuażu przy przyroscie tkanki mięśniowej.

[Dagunia]

Napisane przez ninfomane

Cześć dziewczyny, proszę o poradę
Zdecydowałam się na mój pierwszy tatuaż na żebrach i tu pojawia się pytanie, czy ćwiczenia na siłowni ( w tym spinning podczas którego bardzo się pocę) może mi zaszkodzić w fazie początkowej gojenia? Czy konieczna jest przerwa w treningu? Jeśli tak, to ile ? Szukałam info na ten temat w internecie, ale poruszane są glownie wątki rozciągnięcia tatuażu przy przyroscie tkanki mięśniowej.

Tak. Zależy od wielkości tatuażu czy np. same kreski czy normalny z wypełnieniem. Według mnie 2-4 tyg to minimum przerwy. Najlepiej obserwować jak się goi.

[ninfomane]

Ło matko, przecież ja zwariuje przez tyle czasu bez siłowni : O zapytam jeszcze trenera i w studio, może będą mieli lepsze wieści dzięki!

[Rilla82]

Ja dostałam ze studia ulotkę, w której stało, żeby się powstrzymać od intensywnych ćwiczeń fizycznych. Trenerzy niekoniecznie będą mieć wiedzę na ten temat. Nie ryzykowałabym przez przynajmniej 2 tyg.

[Dagunia]

Napisane przez ninfomane

Ło matko, przecież ja zwariuje przez tyle czasu bez siłowni : O zapytam jeszcze trenera i w studio, może będą mieli lepsze wieści dzięki!

Skąd trener ma wiedzieć ? Nie każdy się interesuje tatuażami. Też mam trenera personalnego, a sama mu powiedziałam że 26.08 idę robić rękę i dopiero po 2-3 tyg przyjdę na trening a i tak będziemy nogi robić.

Napisane przez Rilla82

Ja dostałam ze studia ulotkę, w której stało, żeby się powstrzymać od intensywnych ćwiczeń fizycznych. Trenerzy niekoniecznie będą mieć wiedzę na ten temat. Nie ryzykowałabym przez przynajmniej 2 tyg.

Dokładnie

[201712071518]

Napisane przez Dagunia

Skąd trener ma wiedzieć ? Nie każdy się interesuje tatuażami. Też mam trenera personalnego, a sama mu powiedziałam że 26.08 idę robić rękę i dopiero po 2-3 tyg przyjdę na trening a i tak będziemy nogi robić.

Dokładnie

poza tym nie na wszystkich tatuaże jednakowo się goją - przy dużym tatuażu na żebrach można być przez tydzien tak obolalym, że ciężko się ruszyć a co dopiero ćwiczyć

[ninfomane]

Trenerzy może nie, ale wytatuowani trenerzy mogą już coś wiedzieć no tak myślałam, że dopóki strup nie odleci to nie ma co szaleć, ale nie spodziewałam się miesiąca przerwy :O co myślicie o portfolio salonu ? https://m.facebook.com/Custom-Tattoo...-236668897431/ w załączniku wrzucam tatuaże, o których mniej więcej myślę (trójkąt wypełniony innymi kwiatami, wolałabym coś drobniejszego, zobaczę, co mi zasugeruja, a ramka bez kota )

[rudywiking]

Pomijając wszystko inne, ciało po tatuowaniu może zwyczajnie boleć i stanowczo życzyć sobie chwili spokoju.

[Dagunia]

Napisane przez ninfomane

Trenerzy może nie, ale wytatuowani trenerzy mogą już coś wiedzieć no tak myślałam, że dopóki strup nie odleci to nie ma co szaleć, ale nie spodziewałam się miesiąca przerwy :O co myślicie o portfolio salonu ? https://m.facebook.com/Custom-Tattoo...-236668897431/ w załączniku wrzucam tatuaże, o których mniej więcej myślę (trójkąt wypełniony innymi kwiatami, wolałabym coś drobniejszego, zobaczę, co mi zasugeruja, a ramka bez kota )

Mnie nie przekonuje.

[ninfomane]

A czemu? Pytam serio, bo nie znam się na tym kompletnie

[Dagunia]

Napisane przez ninfomane

A czemu? Pytam serio, bo nie znam się na tym kompletnie

Np. zaczynając od kresek tu : https://www.facebook.com/23666889743...type=3&theater przez to: https://www.facebook.com/23666889743...type=3&theater ale to jest moja opinia - Tobie może się podobać Pamiętaj, że to Ty będziesz nosiła to całe życie, a nie my