Chociaż życie łzy nam ciśnie na oczy, to wierzymy że mile nas zaskoczy - Aniołkowe M

[mala_biegaczka]

Napisane przez jols

ja autem jeżdże i go myje reszta należy do męża sam sobie zrobił "zakres czynności" w naszym małżeństwie

U nas to wynika tez z tego, ze mojemu mezowi sie srednio tu jezdzi, ja sie tez pewniej z nim w aucie czuje po drugiej stronie drogi
Takze mamy ustalone, ze w PL od bedzie od samochodow

Mnie sie tu rewelacyjnie jezdzi, lepiej niz w PL. Moze dlatego, ze jestem leworeczna

[201707171038]

Napisane przez CARLA_23

A ja tego nie cierpię Poza tym mam wrażenie, że każdy mechanik chce mnie naciągnąć

ja tylko podstawiam auto bo blisko pracy mam reszte uzgadnia mąż

ostatnio jak zostawiałam auto Pan mówi o nr telefonu to pytam go po co mu mój nr telefonu przecież jak zadzwoni to ja i tak nie będe wiedziala o czym mówi i dałam nr do męża

[mala_biegaczka]

Napisane przez CARLA_23

A ja tego nie cierpię Poza tym mam wrażenie, że każdy mechanik chce mnie naciągnąć

Ja sie zawsze przygotowuje i czesto wiem z czym ide wiec ide, mowie ze to i to konkretnie jest do roboty i juz.

Tu mam takich mechanikow polakow sprawdzonych juz. Biora malo, koles glowny mechanik burak okropny, ale trzeba umiec do niego podejsc i jest ok. Ostatnio bylam bo miaam gwozdzia w oponie i mi powietrze schodzilo i przy okazji mowie mu, ze mam wyciek na uszczelce na silniku, ale doradzil, zeby nie robic poki co, bo robocizna wynioslaby mnie 300£ a sama uszczelka 5£ takze wiem, ze nie naciagaja

[Słodkaaa]

Polski mechanik ale w funtach liczy :-P

[mala_biegaczka]

No bo za funty zyje

[Słodkaaa]

Hehe :-P

[201707171038]

Napisane przez mala_biegaczka

No bo za funty zyje

niektórzy żyją za zł a kredyty biorą w frankach

[mala_biegaczka]

Napisane przez jols

niektórzy żyją za zł a kredyty biorą w frankach

Ich wybor i mozliwosci

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Biegaczka jak widzę dziecko w foteliku na stelażu na spacerze to mam ochotę tymi ludźmi potrząsnąć

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[mala_biegaczka]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53954620]Biegaczka jak widzę dziecko w foteliku na stelażu na spacerze to mam ochotę tymi ludźmi potrząsnąć

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

No ja tak samo wlasnie... po kij kupuja te gondole jak potem woza te maluchy w tych fotelikach? :/

[Platanoides]

Napisane przez dotuniek

hormony są ok, ale przeciwciała u mnie szybują... za dużo się naczytałam i jestem przerażona tym do tego ta cukrzyca potęguje ten lęk u mnie, co zabawne nie boję się już o przebieg ciąży i o to, że może się tu coś wydarzyć ale właśnie o to co będzie później, szczególnie jeśli będzie niepełnosprawne umysłowo

Muffi, halo, żyjesz??

do moich przeciwciał to im jeszcze daleko, spokojnie ja tam ufam swojemu endo bardziej niż ginowi i jak on mi mówi że wszystko idzie w dobrym kierunku to mu wierze i się nie martwię.

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53954620]Biegaczka jak widzę dziecko w foteliku na stelażu na spacerze to mam ochotę tymi ludźmi potrząsnąć

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
o to to. Ja rozumiem jak sie do sklepu tak idzie na godzinkę, dwie i to raz na jakiś czas, zeby tymi landarami się nie przepychać przez ludzi, regały i wieszaki, ale jak juz na spacer te matki wkładają te biedne dzieci w te często już przymałe foteliki to

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

Obejrzałam sobie Lejdis i poryczałam się bóbr

[mala_biegaczka]

Plat na lejdis?

[Jak dobrze]

Napisane przez mala_biegaczka

Taaa...zwłaszcza po stracie. Tyle, że sama śmiem stwierdzić, że ciąża po stracie jest taka sama jak i nie gorsza niż bez uprzedniej straty. Pewnie, że ktoś mi może powiedzieć, że po co w takim razie się decydowałam, skoro narzekam, że powinnam się cieszyć, bo póki co w ciąży jestem (nie powtarza się scenariusz) ale ....serio? Może ktoś zachce za mnie czasem pochodzić?
Ja to już ryram na takie teksty. Jestem szczęśliwa, że jestem w ciąży, że dziecko rośnie - mam nadzieję, że zdrowiutkie, ale pomimo wszystko są pewne niedogodności, ograniczenia, które mnie denerwują, męczą. Mam w głowie cały czas to, że jest to przejściowe tylko, podchodzę do tego zadaniowo, ale czasem na dany moment jest mi źle i co mam nie mieć prawa pomarudzić?

Tak samo mamy z mężem z pobytem tu - też jest mi źle i ktoś może mi powiedzieć, ze po ch.olerę wyjechaliśmy, ale przeżyje ktoś za mnie moje życie? Jestem tu na ograniczony czas, cały czas to mam w głowie, że to sytuacja tymczasowa i jeszcze się w PL namieszkam

Otoz to!

Jutro mam usg polowkowe i badania z krwi, moj maluch dzisiaj grzecznie spi. Tz kupil jakies srodki chemiczne do tej lodowki i jest lepiej, zobaczymy czy do rana bedzie ok. Wlaczyc i wylaczyc probowalam, nie dziala. Jutro jeszcze raz umyjemy i wietrzymy, za kilka dni juz powinno byc ok

[Platanoides]

Napisane przez mala_biegaczka

Plat na lejdis?

nooooo przy końcówce, jak Goska leżała w szpitalu i mąż jej miłość wyznawał zrywając z nią, a potem Istvan jak ją przytulił, i jak Monika mężowi powiedziała żeby przy dziecku nie palił, i jak wcześniej ojciec Moniki powiedział, ze jej matka dała mu cos najlepszego w życiu czyli ją i jeszcze kilka momentów ach te hormonki

[mala_biegaczka]

Napisane przez Jak dobrze

Otoz to!

Jutro mam usg polowkowe i badania z krwi, moj maluch dzisiaj grzecznie spi. Tz kupil jakies srodki chemiczne do tej lodowki i jest lepiej, zobaczymy czy do rana bedzie ok. Wlaczyc i wylaczyc probowalam, nie dziala. Jutro jeszcze raz umyjemy i wietrzymy, za kilka dni juz powinno byc ok

Bardziej myslalam, zebys ja po prostu wlaczyla i juz zostawila, niech chodzi i sie zmrozi. Sa tez takie pochlaniacze zapachow do lodowek a tez chyba cytryna pochlania

Daj znac jutro po badaniach!

[Jak dobrze]

Napisane przez Słodkaaa

Jak dobrze to już 22 tydzień...

Tak u Ciebie widze, ze praca z kopyta idzie napisz wiecej co u Ciebie!

[mala_biegaczka]

Napisane przez Platanoides

nooooo przy końcówce, jak Goska leżała w szpitalu i mąż jej miłość wyznawał zrywając z nią, a potem Istvan jak ją przytulił, i jak Monika mężowi powiedziała żeby przy dziecku nie palił, i jak wcześniej ojciec Moniki powiedział, ze jej matka dała mu cos najlepszego w życiu czyli ją i jeszcze kilka momentów ach te hormonki

Haha Istvan wymiata "Goszaa"

[Jak dobrze]

Gryzia, ale wytlumacz laikowi- dlaczego nie mozna? Przeciez dzieci w samochodach jezdza w tych fotelikach, ot co za roznica, czy na spacerze bedzie dziecko pol godz dluzej w takim foteliku, zamiast je na ten 20-30 min przekladac do gondoli i potem spowrotem do fotelika? Tzn. Sa jakies ograniczenia, ile dziecko moze byc w takim foteliku samochodowym czy o cos innego chodzi?

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

Napisane przez mala_biegaczka

Bardziej myslalam, zebys ja po prostu wlaczyla i juz zostawila, niech chodzi i sie zmrozi. Sa tez takie pochlaniacze zapachow do lodowek a tez chyba cytryna pochlania

Daj znac jutro po badaniach!

Aa pewnie, ze sie odezwe, wizyte mam o 11.30

---------- Dopisano o 00:03 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------

I zapomnialam Wam powiedziec - mamy kupione farby do pokoju Seby! Jedna sciana bedzie zolta a druga to kolor cos miedzy zielonym a niebieskim, dla mnie zielony dla tz niebieski:P

[mala_biegaczka]

Napisane przez Jak dobrze

Gryzia, ale wytlumacz laikowi- dlaczego nie mozna? Przeciez dzieci w samochodach jezdza w tych fotelikach, ot co za roznica, czy na spacerze bedzie dziecko pol godz dluzej w takim foteliku, zamiast je na ten 20-30 min przekladac do gondoli i potem spowrotem do fotelika? Tzn. Sa jakies ograniczenia, ile dziecko moze byc w takim foteliku samochodowym czy o cos innego chodzi?

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------


Aa pewnie, ze sie odezwe, wizyte mam o 11.30

Ja polecam przeczytac te 2 artykuly w kwestii fotelikow - zwlaszcza ten drugi:

http://osiemgwiazdek.blogspot.co.uk/...-0-13.html?m=1

http://www.terapia-ndt.waw.pl/fotelik.php

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

A ja czuje Rybke w brzuchu wlasnie ! takie smyranko, ze az siedze w bezruchu!

[Platanoides]

Napisane przez mala_biegaczka

Haha Istvan wymiata "Goszaa"

musze sobie jeszcze poprzypominać takie hity filmowe, bo widze po sobie, ze po kilku latach to się całkiem inaczej patrzy na niektóre wątki

[mala_biegaczka]

Napisane przez Platanoides

musze sobie jeszcze poprzypominać takie hity filmowe, bo widze po sobie, ze po kilku latach to się całkiem inaczej patrzy na niektóre wątki

A no jest tak
Tez lubie teraz wracac do roznych filmow. I nagle wątki dzieciowe ktore mnie nie ruszaly powoduja u mnie ryk

[Platanoides]

Napisane przez mala_biegaczka

A ja czuje Rybke w brzuchu wlasnie ! takie smyranko, ze az siedze w bezruchu!

ale Ci zazdroszczę a widzisz mi przepowiadałaś, ze pierwsza poczuję i jeszcze w tym roku a tu masz jak widać nie ma reguły

[mala_biegaczka]

Napisane przez Platanoides

ale Ci zazdroszczę a widzisz mi przepowiadałaś, ze pierwsza poczuję i jeszcze w tym roku a tu masz jak widać nie ma reguły

Ale ja nadal nie jestem pewna czy to maly czy nie..ale no takie to.. inne i wciągajace

[Jak dobrze]

Napisane przez mala_biegaczka

Ja polecam przeczytac te 2 artykuly w kwestii fotelikow - zwlaszcza ten drugi:

http://osiemgwiazdek.blogspot.co.uk/...-0-13.html?m=1

http://www.terapia-ndt.waw.pl/fotelik.php

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

A ja czuje Rybke w brzuchu wlasnie ! takie smyranko, ze az siedze w bezruchu!

Dzieki biegaczka ale fajnie, ze czujesz ruchy )

[Platanoides]

Napisane przez mala_biegaczka

Ale ja nadal nie jestem pewna czy to maly czy nie..ale no takie to.. inne i wciągajace

to na pewno to

[201707171038]

kto dzisiaj pracuje oprócz mnie?

[Słodkaaa]

Of course ja

[mala_biegaczka]

Ja się lenięę
Slodka za rok wbijam do Gravi na sylwestra widzialam filmiki z otwarcia i wyglada to przyzwoicie ale nadal ta galeria u nas to dla mnie abstrakcja mimo ze widzialam ja juz prawie gotowa w pazdzierniku

[Słodkaaa]

Zapraszam - choć nie wiem gdzie będę pracować za rok. Może w końcu jakieś dziecko

[mala_biegaczka]

)
Tego Ci zycze