Jak powstrzymać się od wyciskania cz.2

[Laity]

Napisane przez lemonka

cze cze cze..!
uzywala moze ktoras Protoptic? kolezanke wyslalam do dermatologa i dostala niby lek cudo-w 7 dni ma ja wyleczyc..

Ja w takie cuda nie wierzę, ale dobrze wiedzieć, że pojawiło się coś nowego. Lemonka daj nam znać, czy rzeczywiście koleżanka będzie mieć ładniejszą cerę po tych siedmiu dniach...

[LoLcIa123]

wycisnęłam,znowu

[36824e82e51c7225a5b2c1a5779aef88dc0a5eae_5f10dc15a8e6e]

Napisane przez Vic87

Oooo, ja też jak oglądam tv, bądź robię coś przy komputerze to automatycznie zaczynam skubać, dziubać, rozdrapywać i później następuje szok przy lustrze :/ Tragedia. Agemia, dobry sposób podałaś, może to całkiem niezły patent żeby przestać się czepiać tego co na plecach

Dziewczyny ja robie dokładnie tak samo, jak tylko mam wolne łapki zaczynam sie skubać obcięcie pazurków nie za bardzo pomogło ale patent z gumka jest dobry bo juz go na sobie testowałam, nawet mój TŻ podchwycił i za każdym razem jak mi łapka nieswiadomie gdzies wędrowała podchodził i strzelał mi w łapke. Musze przyznać ze wtedy przez jakis czas wogóle nie cisnełam. Dziś zakładam gumę spowrotem bo znowu zaczęłam sie skubać. A co do wolnych łapek to też sobie znalazłam zajęcie, jak np siedze i oglądam tv, albo nie mam co robic haftuje sobie- okropnie mnie to wciaga no i wogole nie mysle o syfkach pozdrawiam Was wszystkie

[shima]

Ja Wczoraj troche cisnęłam ogólnie mój nos nie jest w najlepszej kondycji 3 dni temu było super wyszłam nawet z domu bez zadnego podkładu i tylko kąciki nosa były troche czerwone no ale już zdązyłam wszystko zepsuć
Spróbuje dziś z ta gumką połazić a jak nie pomoże to wracam do moich rękawiczek
kto ze mną zaczyna dziś terapię ??? razem będzie raźniej

[LoLcIa123]

Napisane przez shima

Ja Wczoraj troche cisnęłam ogólnie mój nos nie jest w najlepszej kondycji 3 dni temu było super wyszłam nawet z domu bez zadnego podkładu i tylko kąciki nosa były troche czerwone no ale już zdązyłam wszystko zepsuć
Spróbuje dziś z ta gumką połazić a jak nie pomoże to wracam do moich rękawiczek
kto ze mną zaczyna dziś terapię ??? razem będzie raźniej

Ja,ja! od dzisiaj koniec!

[shima]

OK od dzisiaj nie wyciskamy. Pisz co jakiś czas jak się trzymasz!
Mam nadzieje, że nam się uda chociaż ja nie mam na koncie takich miesięcznych sukcesów, ale musi być dobrze

[LoLcIa123]

Napisane przez shima

OK od dzisiaj nie wyciskamy. Pisz co jakiś czas jak się trzymasz!
Mam nadzieje, że nam się uda chociaż ja nie mam na koncie takich miesięcznych sukcesów, ale musi być dobrze

Już dzisiaj docisnęłam kilka,więc zaczynam od jutra albo od teraz najlepiej

[Vic87]

Cholera cholera cholera Powyciskałam na prawym poliku takie małe no i teraz czerwono i opuchnięto mi

[LoLcIa123]

Napisane przez Vic87

Cholera cholera cholera Powyciskałam na prawym poliku takie małe no i teraz czerwono i opuchnięto mi

[In_ThE_ShAdOwS]

tez mam jakis wysyp i sie powstrzymac nie mogę:/
pelno takich kuleczek prosaków jakichs nie wiem co to....

[anCcik]

hej dziewczynki ;*.
dołączam się jak najbardziej do rozpaczy ^^ nad wyciskaniem..
obecnie stan mojej cery jest na prawdę dobry, ale pewnie wkrótcce dorwe lusterko z powiekszeniem i znajdę tysiące powodów by naruszyć coś.
generalnie przestałam jeść słone i pomogło .

ale chciałam od DZISIAJ przyłaczyć się do niewyciskania! )

pozdrawiam ;*

[natural-love]

Na pryszcze osobiscie polecam żel z polskiej homeopatycznej firmy kosmetycznej. Nie wiem czy na wszystkich dziala... ale na mnie tak, wysusza wypryski, co prawda nie mam problemu z cera, tylko przed okresem cos wyskoczy, wtedy uzywam zelu, i szybko znika.
A jak sie powstrzymac przed wyciskaniem... no moze wystarczy pomyslec, ze to naprawde nic nie da, a czasem nawet pogarsza sprawe, i zamiast skubac sobie buzke, lepiej poskubac sobie slonecznik

[Laity]

Dziewczyny, czyżby jakiś gorszy okres? Trzymajcie się dzielnie i nie ciśnijcie buziaków. Albo chociaż ograniczcie to do niezbędnego minimum.

Ja też walczę ze sobą, żeby nie dorwać się do tego i owego, bo ogólny stan cery jest (odpukać) całkiem niezły. Ale nie byłabym sobą gdybym nie przydusiła jednego Mam nadzieję, że jutro nie będzie nic widać...

[Nati_kk]

Ahh dziewczyny, ja nie wiem co to się z nami dzieje, ja dzisiaj też nacisnęłam parę takich zaskórników na polikach i takiego wielkieeeeego z białą kulką na czole na linii włosów na szczęście...najgorsze jest to że jutro wieczorem wyjeżdżam do niemiec do rodzinki i aż boję się pomyśleć jaka będzie ich reakcja jak mnie zobaczą bez makijażu, który ostatnio staram się ograniczyć...<załamka>

[convallaria]

Kurczę, ja też wycisnęłam dziś kilka zaskórników i dwa małe pryszcze
To co mnie najbardziej wkurza, to że staram się ładowac w cerę jakies oczyszczające kosmetyki, domowe mikstury a ona i tak jest tak zanieczyszczona Na szczęście, że nie była to ta najgorsza wersja masakry jaką to ja potrafię zrobić i ślady są stosunkowo małe i szybko się zagoją...
Dziewczyny trzymamy się razem, bo naprawdę nie chcę tego robić, ale są chwile, gdy wkurzam się na tę cerę i brakuje mi sił i motywacji..

[shima]

już się pogubiłam kto oprócz Lolci, Anccik i mnie zaczyna terapię bo musze kontrolować żebyście nie broiły
ja jak narazie się trzymam, nie podchodze nawet do lustra bo na sam widok mojej czerwonej twarzy odrzuca mnie

póki co jeden wieczór za nami ... ( imponujący wynik )

[anCcik]

Napisane przez convallaria

To co mnie najbardziej wkurza, to że staram się ładowac w cerę jakies oczyszczające kosmetyki, domowe mikstury a ona i tak jest tak zanieczyszczona

Mam dokładnie tak samo.. Nawet jak uzyje naprawdę silnego peelingu wągry jak były tak nadal sa a ja je odrazu wyciskam :/ ...
Ale od wczoraj nie ruszyłam nic !

Napisane przez shima

już się pogubiłam kto oprócz Lolci, Anccik i mnie zaczyna terapię bo musze kontrolować żebyście nie broiły
ja jak narazie się trzymam, nie podchodze nawet do lustra bo na sam widok mojej czerwonej twarzy odrzuca mnie

póki co jeden wieczór za nami ... ( imponujący wynik )

Tak..tak. Czerwona twarz zniechęca mnie do wyciskania ^^. Od razu pytają się mnie w domu czemu mam taki czerwony nos np.

U mnie nie zrobiło się na razie [odpukac!] nic nowego i prawie nie mam blizn. Ale oczywiscie takie małe podskórne gródki nadal są.. ;/

[Laity]

Ja niestety się do Was nie przyłączam, bo to i tak nie ma sensu - u mnie pojawiają się małe krostki, które pod koniec dnia są już gotowe do wyciśnięcia i nie ma siły żebym ich nie ruszyła... Mój problem polega na tym, aby na tych "gotowych" skończyć ciśnięcie Także nie wytrzymałabym nawet 1 dnia.
Ale trzymam kciuki za Was i no i będę regularnie się udzielać

Stan obecny mojej buźki - 4 "gotowe" krostki i 2 które na razie nie wiedzą co ze sobą zrobić. Te 4 ruszę dziś wieczorem dopiero bo przyjeżdża rodzina na obiad, więc chcę uniknąć uroczego powyciskowego wyglądu.

[mogwaica]

No, ja mam czerwoną plamę na brodzie po ostatniej masakrze.Natomiast musze wam powiedzieć że kupiłam sobie żel do mycia twarzy z Avene i jakoś te zaskórniki mniej widać.Oczywiscie , że one są ,jednak nie rzucają mi sie w oczy gdy patrze w lustro a co za tym idzie nie korci mnie do robienia harakiri mojej buźceNarazie szukam filtra i jak go dostane to zaczne kuracje Acne dermem a potem Effeklarem.
3 mie kciuki dziewczyny za was wszystkie.

[domininia]

Dziewczyny ale mam nadzieje ze wyrzucilyscie z domu wszystkie lusterka powiekszajace, podswietlane i tak dalej! To jest najgorsze co moze byc,bo widac na nich rzeczy ktorych normalnie by sie nie zauwazylo,ja to nawet wyciskalam cos czego jeszcze nie bylo widac,koszmar.Naprawde duzo robi zmiana oswietlenia w lazience,u moich rodzicow mam dobry dostep do lustra w lazience,i nadodatek jest podswietlane wiec rece ida w ruch,natomiast u siebie mam wieksza umywalke i nie moge tak sie zbllizyc do lustra i oswietlenie tylko gorne i wyglada sie o wiele lepiej

[mogwaica]

Napisane przez domininia

Dziewczyny ale mam nadzieje ze wyrzucilyscie z domu wszystkie lusterka powiekszajace, podswietlane i tak dalej! To jest najgorsze co moze byc,bo widac na nich rzeczy ktorych normalnie by sie nie zauwazylo,ja to nawet wyciskalam cos czego jeszcze nie bylo widac,koszmar.Naprawde duzo robi zmiana oswietlenia w lazience,u moich rodzicow mam dobry dostep do lustra w lazience,i nadodatek jest podswietlane wiec rece ida w ruch,natomiast u siebie mam wieksza umywalke i nie moge tak sie zbllizyc do lustra i oswietlenie tylko gorne i wyglada sie o wiele lepiej

Nienawidze oswietlenia z Mc Donalda Tam widać na mojej twarzy nawet zarazki

[convallaria]

Oj tak, racja z tymi lustrami!!! Ja mam w kuchni przy szafce takie zaraz przy oknie i w dziennym swietle, przy idealnnie padającym słońcu po prostu można się załamać... Więc nie patrzymy w takie lustra!

Ja mam aktualnie ze dwie małe krostki, dwa strupki i małe ślady na brodzie + oczywiście zaskórniki - nieruszane... Więc nie jest najgorzej, jak na moją osobę...

Przyłączam się jak najbardziej do Waszej akcji nie majstrowania przy buźce i zdawania relacji z każdego dnia Pamiętam jak ostatnio miałam naprawde fatalną twarz, to nawet nie otwierałam tego wątku, teraz jak się zobowiązałam mówić o postępach, mam większą motywację by dać radę!!

Laity, to dobrze, że mówisz, że nie chcesz powstrzymywać się od wyciskania tych "gotowców", ale przecież twoim celem jest nieruszanie nic poza nimi - więc przyłącz się do nas w tej formie i o tym dawaj znać, czy Ci się udało!

[SweetDreams93]

witajcie towarzyszki cierpien
bylyscie kiedys w Forever 18?! przeciez tam to nie ma sily zeby cos kupic patrzac w to lustro! przy wsciekle zoltym, uwydatniajacym syfki (i nie tylko!) swietle.. grrwrr co tam sie dzieje... nienawidze tego sklepu
nie wiem, czy oni tego nie widza?

[Nati_kk]

Ja dzisiaj wpadłam tu tylko na chwilkę się z Wami pożegnać, bo jak już wspominałam wyjeżdżam na tydzień do Niemiec, a tam pewnie nie będę miała nawet sekundki żeby tu zaglądnąć. Stan cery-fatalny, po acne dermie mnie strasznie wysypało, wyciąga wszystko do góry, także nie biorę go ze sobą na wyjazd, żeby tam nie musieć straszyć ludzi, po powrocie zacznę znowu, w domu jakoś łatwiej Mam nadzieję, że przynajmniej tych które już wyszyły nie nawyciskam, a te wyciśnięte szybko się zagoją, bo na razie to nie potrafię sobie wyobrazić ich miny jak mnie bez makijażu zobaczą<lol2>

Trzymajcie się Kochane, mam nadzieję, że jak wrócę to dalej będziecie walczyć zmotywowane efektami

[shima]

hej terapia ciąg dalszy jeszcze kilka godzin i będzie 1 dzień
ja się jeszcze trzymam, cały nos juz nie jest taki czerwony, ale jego kąciki nadal są
Mam nadzieje, ze wreszcie z tym skończe
trzymajcie się dziewczynki

[agiii]

a u mnie masakra cała w plamach czerwonych, krostkach z których sie cos wykluje i te ktore wycisnelam. A moja broda nie dojsc ze najbardziej problematyczna- te ktore sie juz jako tako zasuszylu ok ale powstaja nowe nie wiem z kąd! z bialymi czubkami! i jeszcze od brevoxylu schodzi skóra płatami, nawet usmiechnac sie nie moge bo zaraz peka mi ta skóra... od rana kłade maseczke nawilzajaca dotleniajaca soray bo tylko taka znalazlam. nakladam co chwile i na szczescie powolutku robi sie normalniejsza... znaczy nie schodzi juz tak bardzo i nie sa widoczne juz tak te suche skórki...
ale masakra;(;(;(;( nie wiem juz co robic ;(;( nie wiem dlaczego znowu mnie tak wysypało...

[veronicee]

cze cze cze..!
uzywala moze ktoras Protoptic? kolezanke wyslalam do dermatologa i dostala niby lek cudo-w 7 dni ma ja wyleczyc..


Ja także chętnie się dowiem i skorzystam, jeśli będzie działało

[gosia140]

Jaaa, mam teraz takiego strasznego pod nosem, az mnie rączki świerzbią, żeby go wycisnąc.
Ale nie! Nie poddam się!!!

[veronicee]

Napisane przez gosia140

Jaaa, mam teraz takiego strasznego pod nosem, az mnie rączki świerzbią, żeby go wycisnąc.
Ale nie! Nie poddam się!!!

znam to.tylko, ze ja nigdy nie moglam się powstzreymać

[SaruniaL]

Hej dziewczyny!
Też mam problem z wyciskaniem Kiedyś pisałam tu nawet jakiegoś posta, ale zapomniałam o nim czy cuś.
U siebie obserwuje, że to wyciskanie to z braku zajęcia chyba, teraz były święta co za tym idzie dużo wolnego czasu i sie powyciskało... Starać się spędzać jak najwięcej czasu poza domem - to przynajmniej mnie bardzo pomaga. Teraz zasmarowałam moje syfki Tormentiolem - od teraz! nie wyciskam.
Trzymajmy sie!