Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane cz.II

[izka222]

Napisane przez Moskit0

Wy to się chociaż przez fejsa dowiedziałyście, mnie facet zostawił bez słowa Po prostu przestał odpisywać na smsy, na gg, fejsie, nie odbierał telefonu. Nie odpisywał nawet na pytania kiedy mogę zabrać od niego swoje rzeczy. W końcu sama po nie pojechałam, 80 km

Jeszcze pół biedy, jeśli z takim dupkiem ma się wspólnych znajomych i chociaż od kogoś można się dowiedzieć, że z typem wszystko ok i najzwyczajniej w świecie nas olał.

Gorzej, gdy po prostu słuch ginie po takim kolesiu, a dziewczyna wkręca sobie najgorsze scenariusze.

[Moskit0]

Dokładnie.
Ja widziałam, że siedzi na fejsie, komentuje coś komuś. Łaskawca nie usunął mnie ze znajomych, ja to zrobiłam później

[Selfish Girl]

Pamiętam jak mój były nie chciał wrzucić na facebooka wspólnego zdjęcia bo wg jego tłumaczeń ludzie z pracy będą patrzeć i niby dziwnie komentować. On nie może sobie pozwolić na komentarze w pracy bo wg Niego ON jest na bardzo wysokim stanowisku i mu nie przystoi by mieć jakieś 'dziwne zdjęcia'.
Szkoda, że jak teraz widze jakie śmieci wywala na profil (jakieś gołe dupy, laski w stringach, dziwne teksty na temat seksu - oczywiście skopiowane z JoeMonster) ale możliwe, że przecież już nie jest na wysokim stanowisku albo po prostu ma uraz po rozstaniu.

Obstawiam to ostatnie.

[mary_poppins]

Napisane przez izka222

Jeszcze pół biedy, jeśli z takim dupkiem ma się wspólnych znajomych i chociaż od kogoś można się dowiedzieć, że z typem wszystko ok i najzwyczajniej w świecie nas olał.

Gorzej, gdy po prostu słuch ginie po takim kolesiu, a dziewczyna wkręca sobie najgorsze scenariusze.

No Nawet nie wyobrażam sobie paniki, którą bym w takim wypadku urządziła.

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Napisane przez Selfish Girl

Pamiętam jak mój były nie chciał wrzucić na facebooka wspólnego zdjęcia bo wg jego tłumaczeń ludzie z pracy będą patrzeć i niby dziwnie komentować. On nie może sobie pozwolić na komentarze w pracy bo wg Niego ON jest na bardzo wysokim stanowisku i mu nie przystoi by mieć jakieś 'dziwne zdjęcia'.

A jakie wtedy miał?

[Selfish Girl]

Jakie miał wtedy zdjęcia ? można powiedziec, że tylko profilowe a tak to nic nie zamieszczał a jak to posty ktore były widoczne tylko dla znajomych. Od momentu jak go rzuciłam widzę, że jego aktywność na facebooku wzrosła o jakieś 500 % i daje posty publicznie bym może ja widziała jak mu dobrze i jak mu ludzie komentują jego załosne wpisy...

[Keithlyn]

Napisane przez Moskit0

Wy to się chociaż przez fejsa dowiedziałyście, mnie facet zostawił bez słowa Po prostu przestał odpisywać na smsy, na gg, fejsie, nie odbierał telefonu. Nie odpisywał nawet na pytania kiedy mogę zabrać od niego swoje rzeczy. W końcu sama po nie pojechałam, 80 km

I co on wtedy na to jak pojechalaś ? Trzeba być niezłym du**iem

[Moskit0]

Napisane przez Keithlyn

I co on wtedy na to jak pojechalaś ? Trzeba być niezłym du**iem

W sumie wiele mi nie powiedział, trochę też to wyparłam z pamięci, to było kilka lat temu. Powiedział, że "poczuł, że to nie to", ale na pytanie dlaczego nie mógł mnie o tym poinformować już nie odpowiedział. Jak pytałam o coś innego to ciągle odpowiedź była "nie wiem". Mocno to wszystko przeżywałam, ale patrząc z perspektywy czasu cieszę się, że koleś dosyć szybko okazał się dupkiem i nie straciłam z nim kilku lat życia, a jedynie kilka miesięcy.

[mary_poppins]

Napisane przez Selfish Girl

Jakie miał wtedy zdjęcia ? można powiedziec, że tylko profilowe a tak to nic nie zamieszczał a jak to posty ktore były widoczne tylko dla znajomych. Od momentu jak go rzuciłam widzę, że jego aktywność na facebooku wzrosła o jakieś 500 % i daje posty publicznie bym może ja widziała jak mu dobrze i jak mu ludzie komentują jego załosne wpisy...

Uwielbiam fejsbukowe pokazówy

[201605021613]

Może to nie jest najgorszy numer, ale mój były wrzucił sobie na konto na portalu randkowym zdjęcie, które zrobiłam mu ja podczas ... naszej podróży poślubnej .

Niech sobie wrzuca, ja bym wrzuciła inne. Rozbawiło mnie to wtedy.

[_Aneta]

Jeszcze jeden mój ex, z którym byłam jakieś 1,5 roku na przełomie gimnazjum/liceum:

Przy każdej nawet błahej kłótni ze mną zrywał. Ja młoda, głupia, za każdym razem płakałam i go błagałam a on z łaską "wracał" do mnie następnego dnia.
Dodatkowo wszystkie moje koleżanki uważał za głupie i brzydkie, co ciągle podkreślał. Nic mu żadna nie zrobiła, ale wystarczyło, że ją zobaczył i już wiedział że nie powinnam się z nią spotykać.
Nawet jeśli jakąś od biedy tolerował, to robił wielką aferę, gdy chciałam się z nią spotkać. To z nim miałam spędzać cały czas. Bałam mu się powiedzieć nawet, że jadę następnego dnia na zakupy. Nawet gdy wyjechał do rodziny, to musiałam być non stop pod telefonem i z nim rozmawiać po 2 h. Najgorzej jednak było jak ja wyjechałam na wieś na wielkanoc. Byłam tam raptem 3 dni, chciałam się spotkać ze starymi znajomymi, spędziłam z nimi pół dzieciństwa, potem każdy się porozjeżdżał i już się nie widywaliśmy, a wiadomo na święta każdy zjechał do domu. Mój ex zrobił wielką awanturę. Gdy postawiłam na swoim to dzwonił do mnie przez cały czas gdy z nimi byłam (2h) bo on akurat TYLKO teraz może rozmawiać (nie minutę czy dwie - najlepiej co najmniej pół h) Jak ja mogę nie chcieć? To znajomi są ważniejsi niż on? Gdy z nim zerwałam to wkręcał mi, że ma raka żebym do niego wróciła.

[201605021613]

Ha ha dobre, wymyślił chorobę, to częste.

Mój były po 2 miesiącach od rozstania napisał do mnie sms ''byłem dziś u lekarza, podejrzewa u mnie cukrzycę'' ha ha, bym może uwierzyła, jednak ciągle sobie bez żadnych podstaw wmawiał tę cukrzycę. Byłam wredna i odpisałam mu ,,nie martw się teraz są nowoczesne metody leczenia, leki itp''

Jasne, najpierw miał mnie gdzieś, a potem próbował mnie brać na litość, a raczej na cukrzycę ha ha. Zapytałam potem szwagierki, z którą miałam kontakt i potwierdziła, że żadnej cukrzycy nie było.

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Napisane przez mandragona

Tyle,że my jesteśmy dorosłymi ludźmi mamy po 28 lat ... , a on takie zachowanie . Napisał litanię na gg i koniec ...

I czuje się w porządku i rozgrzeszony- dorosły szczeniak.

[Paulinka675]

Napisane przez edziorek 203

Może to nie jest najgorszy numer, ale mój były wrzucił sobie na konto na portalu randkowym zdjęcie, które zrobiłam mu ja podczas ... naszej podróży poślubnej .

Niech sobie wrzuca, ja bym wrzuciła inne. Rozbawiło mnie to wtedy.

mój były chwalił się na czacie laskom wysyłając im zdjęcie mojego psa i auta mówiąc że to jego

[201607111040]

Napisane przez Paulinka675

mój były chwalił się na czacie laskom wysyłając im zdjęcie mojego psa i auta mówiąc że to jego

[magnolia3107]

Napisane przez edziorek 203

Mój były po 2 miesiącach od rozstania napisał do mnie sms ''byłem dziś u lekarza, podejrzewa u mnie cukrzycę'' ha ha, bym może uwierzyła, jednak ciągle sobie bez żadnych podstaw wmawiał tę cukrzycę. Byłam wredna i odpisałam mu ,,nie martw się teraz są nowoczesne metody leczenia, leki itp''

Bardzo dobrze mu odpisałaś

Wrrrrrr....mam alergię na ludzi, którzy próbują brać innych na litość

[Keithlyn]

Napisane przez Moskit0

W sumie wiele mi nie powiedział, trochę też to wyparłam z pamięci, to było kilka lat temu. Powiedział, że "poczuł, że to nie to", ale na pytanie dlaczego nie mógł mnie o tym poinformować już nie odpowiedział. Jak pytałam o coś innego to ciągle odpowiedź była "nie wiem". Mocno to wszystko przeżywałam, ale patrząc z perspektywy czasu cieszę się, że koleś dosyć szybko okazał się dupkiem i nie straciłam z nim kilku lat życia, a jedynie kilka miesięcy.

Dokładnie, dobrze że ci więcej zdrowia nie zepsuł

Napisane przez Paulinka675

mój były chwalił się na czacie laskom wysyłając im zdjęcie mojego psa i auta mówiąc że to jego

[natalkaa7522]

Mój ex zerwał ze mną ponad rok temu, nie podając powodu według mnie, bo jego argumentacja była żenująca - "Kocham Cie ale zasługujesz na kogoś lepszego" napisał do mnie po sylwestrze (swoją drogą na fejsie z którego mnie usunął - miał wtedy 24 lata ) życzenia z pytaniem na końcu czy dam mu szansę Rozbawił mnie

[201605021613]

Napisane przez Paulinka675

mój były chwalił się na czacie laskom wysyłając im zdjęcie mojego psa i auta mówiąc że to jego

ha ha dobry! ten mój były wysyłał zdjęcia, które mu robiłam, bo nie miał własnych zdjęć i własnego aparatu.

Napisane przez magnolia3107

Bardzo dobrze mu odpisałaś

Wrrrrrr....mam alergię na ludzi, którzy próbują brać innych na litość

Ja też, zwłaszcza, że najpierw mnie olał i gdy proponowałam by ratować nasz związek to mnie wyśmiał, więc czemu miałam się przejmować jego cukrzycą. Najlepsze, że jego mama miała raka i jak już z nim nie byłam to napisał, że mama ma nawrót choroby i on DZIĘKUJE MI BARDZO! No tak, było mi przykro ale nie dam sobie wmówić, że całe zło na świecie jest przeze mnie. Zadzwoniłam wtedy do niego, by z nim pogadać, odrzucił mnie i napisał, że nie chce ze mną gadać. Ok okazało się potem, że lazł do baru jak zwykle napić się.

Potem wyszło na szczęście, że jedynie wyniki matki były słabe, to jednak na szczęście choroba nie nawróciła.

[xnatussia]

Napisane przez mary_poppins

Uwielbiam fejsbukowe pokazówy

Po ostatnim zerwaniu mój ex automatycznie zaczął tydzień w tydzień zasypywać fb zdjęciami z 'dyskotek' i komentarzami na zmianę z kolegami jak to było świetnie, jak oni się nie bawili, ile nie wypili itp...


Jestem nim nadal (bez pytań proszę), wytłumaczył to, że musiał się 'odchamić' i odreagować po rozstaniu.. Dla mnie do dziś to strasznie szczeniacka akcja.

[201604200942]

Napisane przez xnatussia

Po ostatnim zerwaniu mój ex automatycznie zaczął tydzień w tydzień zasypywać fb zdjęciami z 'dyskotek' i komentarzami na zmianę z kolegami jak to było świetnie, jak oni się nie bawili, ile nie wypili itp...


Jestem nim nadal (bez pytań proszę), wytłumaczył to, że musiał się 'odchamić' i odreagować po rozstaniu.. Dla mnie do dziś to strasznie szczeniacka akcja.

mój były robił tak samo. Z tym, że nadal jest moim byłym.

Aaaa.. i jeszcze kiedyś w jakimś barze usłyszała jak mnie obgaduje z kolegami (już jako były), oczywiście kiedy się dowiedziałam, poprosiłam go by zachował się jak facet z jajami i jak już mnie obgaduje, to niech nie robi tego przy mojej kuzynce. A on do mnie "No co, było mi smutno, musiałem powiedzieć na Ciebie kilka brzydkich słów. Ale... w sumie już możemy znowu się spotykać"
No dzięki Łaskawco

[sskers]

Napisane przez SamaraMorganx

mój były robił tak samo. Z tym, że nadal jest moim byłym

Mój dorosły, wtedy 28 letni ex robił dokładnie to samo. Ale on ogólnie jest burak ukrywający się za facjatą intelektualisty, więc

[lupin]

Napisane przez _Aneta

Jeszcze jeden mój ex, z którym byłam jakieś 1,5 roku na przełomie gimnazjum/liceum:

Przy każdej nawet błahej kłótni ze mną zrywał. Ja młoda, głupia, za każdym razem płakałam i go błagałam a on z łaską "wracał" do mnie następnego dnia.
Dodatkowo wszystkie moje koleżanki uważał za głupie i brzydkie, co ciągle podkreślał. Nic mu żadna nie zrobiła, ale wystarczyło, że ją zobaczył i już wiedział że nie powinnam się z nią spotykać.
Nawet jeśli jakąś od biedy tolerował, to robił wielką aferę, gdy chciałam się z nią spotkać. To z nim miałam spędzać cały czas. Bałam mu się powiedzieć nawet, że jadę następnego dnia na zakupy. Nawet gdy wyjechał do rodziny, to musiałam być non stop pod telefonem i z nim rozmawiać po 2 h. Najgorzej jednak było jak ja wyjechałam na wieś na wielkanoc. Byłam tam raptem 3 dni, chciałam się spotkać ze starymi znajomymi, spędziłam z nimi pół dzieciństwa, potem każdy się porozjeżdżał i już się nie widywaliśmy, a wiadomo na święta każdy zjechał do domu. Mój ex zrobił wielką awanturę. Gdy postawiłam na swoim to dzwonił do mnie przez cały czas gdy z nimi byłam (2h) bo on akurat TYLKO teraz może rozmawiać (nie minutę czy dwie - najlepiej co najmniej pół h) Jak ja mogę nie chcieć? To znajomi są ważniejsi niż on? Gdy z nim zerwałam to wkręcał mi, że ma raka żebym do niego wróciła.

Typowy despota, który uważa, że jesteś jego właśnością. Mój pierwszy facet taki był. Wtedy ciężko wzdychałam i to znosiłam kilka miesięcy, bo byłam młoda, głupia i przekonana, że widać tak właśnie wyglądają związki, tzn. facet strzela focha co drugi dzień o byle co. Love is pain Najgorsze, że byłam na tyle naiwna, że do niego wróciłam i wtedy już kompletnie mu odwaliło, bo skoro raz zerwałam, to mogę zrobić to po raz drugi i robił mi wyrzuty, że na rowerze jeżdżę, że nie odpisuję od razu na smsy, że poszłam się w 18stkę napić ze znajomymi, w ogóle że się spotykam ze znajomymi, których znam od kilku lat, bo mają zły wpływ na mnie, że gadam z facetami, z którymi chodzę do klasy itp itd Po drugim zerwaniu znowu wielki foch, bo przecież prawdziwy skarb z niego, jak ja mogłam zerwać, jego przyjaciel też mi smski pisał, że straciłam wspaniałego chłopaka (i że bynajmniej on nie stracił wspaniałej dziewczyny). Kilka dni po zerwaniu wyskoczyłam na kawę ze znajomym, akurat się złożyło, że widział nas ten cały przyjaciel mojego już byłego i zaraz zaczęły się oskarżenia, że go zdradziłam i zostawiłam dla innego. Niezły cyrk.

[Lenka_1993]

Mój były żeby wyrwać fajne laski udaje światowego, mówi gdzie to on nie był i opowiada o swojej miłości do języków obcych (słowa nawet po angielsku nie potrafi powiedzieć)

[Paulinka675]

mój były (ten sam co wysyłał laskom foty z moim psem i autem) opowiadał naszym wspólnym znajomym jaka to ja zla jestem, że on mi płacił połowę za mieszkanie i rachunki (nieprawda moi dziadkowie płacili za to mieszkanie, gorsza nie dołozył), że dał mi na części do auta (sama zapłaciłam za wszystko), przy okazji ukradł mi 1500zł i na koniec jeszcze opowiedział rzewną historyjkę o tym, że byłam z nim w ciąży i usunęłam (co oczywiście było nieprawdą)

jak to wszystko usłyszałam to ręce mi opadły i nie tylko

[szprotka_]

że się ludzie nie wstydzą takich kłamstw opowiadać wspólnym znajomym. toż to wiadomo, że prędzej czy później przekręt wyjdzie na jaw i się kwas zrobi.

myślałam, że tylko mój eks ma taką fantazję odnośnie naszego związku czy kontaktów. a to jakaś choroba zakaźna chyba jest.

[zupa_grochowa]

Napisane przez Selfish Girl

Od momentu jak go rzuciłam widzę, że jego aktywność na facebooku wzrosła o jakieś 500 % i daje posty publicznie bym może ja widziała jak mu dobrze i jak mu ludzie komentują jego załosne wpisy...

Napisane przez xnatussia

Po ostatnim zerwaniu mój ex automatycznie zaczął tydzień w tydzień zasypywać fb zdjęciami z 'dyskotek' i komentarzami na zmianę z kolegami jak to było świetnie, jak oni się nie bawili, ile nie wypili itp...

Napisane przez sskers

Mój dorosły, wtedy 28 letni ex robił dokładnie to samo. Ale on ogólnie jest burak ukrywający się za facjatą intelektualisty, więc

Haha, mój ex TO SAMO. Po pięć postów dziennie.

[201605021613]

Napisane przez Paulinka675

mój były (ten sam co wysyłał laskom foty z moim psem i autem) opowiadał naszym wspólnym znajomym jaka to ja zla jestem, że on mi płacił połowę za mieszkanie i rachunki (nieprawda moi dziadkowie płacili za to mieszkanie, gorsza nie dołozył), że dał mi na części do auta (sama zapłaciłam za wszystko), przy okazji ukradł mi 1500zł i na koniec jeszcze opowiedział rzewną historyjkę o tym, że byłam z nim w ciąży i usunęłam (co oczywiście było nieprawdą)

jak to wszystko usłyszałam to ręce mi opadły i nie tylko

Żenada, takie pierdoły wymyślać o ciąży, której nie było.

Mój były zwykł mi mówić na koniec, że zobaczę, że znajdę sobie faceta gorszego niż on i potem będę żałować, bo zawsze tak jest, jego była też została sama z dzieckiem bla bla bla .

taaaaa jakbym ja od razu po rozstaniu z nim poleciała na hura szukać innego faceta, zwłaszcza po przejściach z nim.

wypisywał do mnie sms-y (po pijaku pewnie), że ,,czas jest najlepszym sędzią'' ha ha lub pisał, że byłam z nim dla kasy (jakiej kasy?)

[Lenka_1993]

Napisane przez edziorek 203

Żenada, takie pierdoły wymyślać o ciąży, której nie było.

Mój były zwykł mi mówić na koniec, że zobaczę, że znajdę sobie faceta gorszego niż on i potem będę żałować, bo zawsze tak jest, jego była też została sama z dzieckiem bla bla bla .

taaaaa jakbym ja od razu po rozstaniu z nim poleciała na hura szukać innego faceta, zwłaszcza po przejściach z nim.

wypisywał do mnie sms-y (po pijaku pewnie), że ,,czas jest najlepszym sędzią'' ha ha lub pisał, że byłam z nim dla kasy (jakiej kasy?)

Chyba byłyśmy z tym samym bo też to zawsze słyszałam od niego Mówił, że już nie znajdę nigdzie takiego cierpliwego, że rzekomo jestem egoistyczna i nikt już niie będzie tego znosił tak jak on. No ciekawe

[giselle2504]

Oooo, a propos 'pokazówy' mój były po rozstaniu niby przez pomyłkę parę razy wysyłał sms'y do mnie zamiast do którejś ze swoich nowych dziewczyn Jedna się nawet z zagranicy znalazła, bo wiadomość w obcym języku

[Selfish Girl]

to chyba był też mój były bo mi nie dość, że mówił to samo to wzbogacał swoją wypowiedź o "kto by chciał takie wredne babsko z takim trudnym charakterem" ...


(*) miał pecha bo się znalazł który chciał

[Lenka_1993]

Napisane przez giselle2504

Oooo, a propos 'pokazówy' mój były po rozstaniu niby przez pomyłkę parę razy wysyłał sms'y do mnie zamiast do którejś ze swoich nowych dziewczyn Jedna się nawet z zagranicy znalazła, bo wiadomość w obcym języku

Do mnie tak samo! "Jestem już gotowy, przyjechać po Ciebie Mała?" po dosłownie kilku sekundach : "Oj nie tutaj" Oczywiście nie muszę mówić, że takie numery zdarzały się średnio raz w tygodniu?