Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

[Aga mama]

Dziewczyny, dzięki za ciepłe przywitanie i za odpowiedzi. Nie uiem na razie cytować wiec bedzie bemz cytatów. Oczywiście przez to yewnie zapomne napisać połowę.
Virginia, Margo 80 dużo zdrowka dla maluchów, jesli ktorejs jeszcze maluch choruje to tez trzymam kciuki za ssgbki powrot do formy. Moja tez przeziebiona (jak tylko zetknie z jakims chorym dzieckiem od razu się zaraza, a ja od niej).
Julka już odvawna sie przemieszcza ni to pelza ni raczkuje, od tygodnia siada i probuje stawać przy meblach. I ma juz 2 zęby. Gratuluje wszystkim nowych zebow i postępów.

MM nie używam a codzień ale jak na poczatku byla potrzeba to hippa mialam.

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Sorki za bledy i brak polskich znakow ale cos mi tablet szwankuje

[olakola]

u nas zęby się chyba zatrzymały - nie ślini się, nie marudzi i nie ma żadnego zęba, a było tak, że ślina ciekła i wszystko było mokre

Jula przemieszcza się do przodu przez podciąganie, a jak zaczyna angażować nogi to przesuwa się do tyłu; ogólnie jak się ją zostawi na podłodze, to za 2 min jest metr dalej w inną stronę odwrócona; już było grzebanie w doniczce;
ulubiona zabawa - szarpanie gazety i zjadanie papierów
ulubione zabawki - autka brata, ogólnie wszystko co Kuby jest lepsze niż własne ; nie mamy żadnej lalki, czy wasze córki mają lalki ? jaką lalkę się daje takiej małej dziewczynce ???

dzisiaj dostała pierwszy raz jabłko i chyba jej nie przypadło do gustu, za to zupkę wciąga bez marudzenia;

kobinezon kupiłam w H&M, jest -30%, więc cena poniżej stu zł;
kupiliśmy rozmiar 74, na razie stopy i dłonie są w środku, a jak urośnie, to będę ubierać buciki i rękawiczki

[bebe97]

Hej dziewczyny, pamietacie mnie jeszcze? podczytuje was ale im dluzej nie pisze tym trudniej sie wstrzelic

Napisane przez Kateczka100

cześć dziewczyny!
uff, nadrobiłam U nas intensywny czas... W zeszły vikend byliśmy na ślubie koleżanki w Sadnomierzu, a w ten vikend przyjechali do nas znajomi z dwójką dzieci. Byliśmy na spacerze w Łazienkach, pięknie było

Piotruś usiadł dwa tygodnie temu we wtorek, a w piątek stanął i teraz staje gdzie tylko jest to możliwe, więc oczy muszę mieć wszędzie. Każde miejsce jest idealne do tego, żeby wstać, a radochę ma przy tym, jak nie wiem
Ostatnio wyszłam na balkon powiesić pranie, a ten mały spryciarz przyszedł do drzwi balkonowych i sobie tak stanął, że nie wiedziałam jak z powrotem wejść do mieszkania Dobrze, że jeszcze mrozu nie było :P

Moje drogie, powiedzcie mi jak ubieracie swoje pociechy w taką pogodę jak dzisiaj. Wczoraj ubrałam w grubaśny polar (pod spodem body z krótkim i cienka bluzka), bezrękawnik i nakryłam nogi kocem. Wydawało mi się, że jest ok, dopóki nie zobaczyłam Pani z większym dzieckiem niż Piotrek, ubranym w kombinezon i śpiworek...
w co ta pani ubierze dziecko jak będzie -5? Chyba, że pod tym kombinezonem jakoś lekko było ubrane. Zgłupiałam...

We wtorek mieliśmy podejście 138263926371 do szczepienia i wiecie co...wreszcie się udało, choć żelazo nadal podajemy. Na szczęście obyło się bez gorączkowania i marudzenia.

Tygrysku, Elgie my też się chyba wybierzemy na smykofonię Pewnie z TŻetem, a Wy będziecie same z bąbelkami? Zdaje się, że Elgie pisała, że tak, a Ty Tygrysku?

Niezapomnijkaa jak zdrówko? Mam nadzieję, że już doszłaś do siebie. Ściskam mocno i przesyłam uzdrawiające fluidy!!

Pola_m ja myję zwykłą wodą z kranu.
A właśnie..byliśmy ostatnio u dermatologa, bo zauważyłam u Piotrusia taką plamkę na wewnętrznej stronie uda i poszłam upewnić się, że to nic poważnego. Okazało się, że to zwykła "myszka" i nie ma powodów do niepokoju. Powiedziała natomiast, że z takim maluszkiem dobrze jest przyjść raz w roku na wizytę kontrolną.. Wiedziałyście o tym? Ja pojęcia nie miałam..

Witam nową mamusię Agę mamę

Ela87 super ten przepis, Piotrek ser jadł raz i mu nawet smakował, a banany uwielbia ;-) Dziś zrobię, akurat mam wszystkie składniki.

Limonka jak będziesz miała kontakt z Virginią to pozdrów ją od nas. Dużo zdrówka dla Natunii, mam nadzieję, że to nic poważnego.

alwa papa?? Już?? Gratulacje Nasz jakiś oporny jest pod tym względem. Codziennie rano, jak tatko wychodzi do pracy, stajemy z Piotrusiem przy drzwiach i ćwiczymy papa, jak to dziecko się cieszy, że tata wychodzi, piszczy, podskakuje Tak samo się zachowuje, jak ktoś od nas wychodzi i ćwiczymy "papa", komentarz wychodzących gości zawsze jest taki sam: ooo, ale się cieszy, że wreszcie idziemy

frogutka Gratuluję ząbków Hania pozazdrościła Krzysiowi od Elgie

Elgie dużo zdrówka dla Krzysia!

TynkaG klask i: za dobre wieści po wizycie u neurologa! Oby tak dalej

Kochane, spadam.. Mój bąbel właśnie się obudził i natychmiast jest gotowy na stawanie, idę więc stanąć na straży mojego małego stojacza :P

Miłego dnia

Co do ubierania
Wczoraj byl u nas 1 st ciepla. Ubralam Ewe w body na dlugi rekaw, sweterek, legginsy i taki jakby pajac polarowy plus czapka. Wlozylam w gondole, nakrylam kocem i ta oslonka na wozek. Wydawalo sie ok ale po 15 minutach zmarzlam wrocilam do domu ubrac sie cieplej wiec i Ewie przynioslam dodatkowy koc. I dopiero pod kolejna warstwa nakryta pod sam nos, zasnela mocno no, ale ja mam milosniczke ciepla i fanke kocykow
Zawsze ubieram ja o warstwe cieplej niz siebie bo licze sie z tym ze ona lezy a ja chodze, wiec wg jej cieplarnianych upodoban razem z kocem wychodzi tego dwie warstwy bo nakrycia na wozek nie licze, cienkie to i tylko od wiatru chroni. Tak wiec mozliwe ze jesli zobaczycie wozek z ktorego nie widac dzieciaka to pewnie my

U nas 1 zabek i drugi sie przebija. Nie ma typowych objawow zabkowania ale zachowanie inne bo gorzej sypia i szybciej sie nudzi i wkurza a wtedy pomagaja jedynie magiczne raczki. Wczoraj dalam jej do memlania palke kukurydziana to znecala sie nad nia ale widac pomoglo bo wysiedziala w hustawce 40 minut.
Od 1 pazdziernika gdy stuknelo jej 5 i pol msc, zaczelam rozszerzac diete, jest jeden papkowaty posilek po poludniu ale i tak po nim dojada cycka.
Turla sie po calym lozku, trzeba byc obok albo obstawiac krzeslami wiec czas przeniesc sie na nizszy poziom zakupilam puzzle piankowe i od dzis Ewa bedzie smigac po podlodze.

Tyle u nas.
O, wlasnie sie obudzila i gada. Cale 30 minut spania! Wow!
M.in. w tym celu sie pojawilam- zostawic ogloszenie. Gdy spotkacie moje pieknie spiace dziecko to odeslijcie do domu bo ten podmieniec oprocz spacerow sypia krotko i czujnie jak zajac...

[TynkaG]

Dla dziewczyn z Łodzi i okolic, ja niestety w Katowicach przegapiłam
https://mamotoja.pl/mamo-to-ja-warsztaty.html

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Napisane przez bebe97

Hej dziewczyny, pamietacie mnie jeszcze? podczytuje was ale im dluzej nie pisze tym trudniej sie wstrzelic



Co do ubierania
Wczoraj byl u nas 1 st ciepla. Ubralam Ewe w body na dlugi rekaw, sweterek, legginsy i taki jakby pajac polarowy plus czapka. Wlozylam w gondole, nakrylam kocem i ta oslonka na wozek. Wydawalo sie ok ale po 15 minutach zmarzlam wrocilam do domu ubrac sie cieplej wiec i Ewie przynioslam dodatkowy koc. I dopiero pod kolejna warstwa nakryta pod sam nos, zasnela mocno no, ale ja mam milosniczke ciepla i fanke kocykow
Zawsze ubieram ja o warstwe cieplej niz siebie bo licze sie z tym ze ona lezy a ja chodze, wiec wg jej cieplarnianych upodoban razem z kocem wychodzi tego dwie warstwy bo nakrycia na wozek nie licze, cienkie to i tylko od wiatru chroni. Tak wiec mozliwe ze jesli zobaczycie wozek z ktorego nie widac dzieciaka to pewnie my

U nas 1 zabek i drugi sie przebija. Nie ma typowych objawow zabkowania ale zachowanie inne bo gorzej sypia i szybciej sie nudzi i wkurza a wtedy pomagaja jedynie magiczne raczki. Wczoraj dalam jej do memlania palke kukurydziana to znecala sie nad nia ale widac pomoglo bo wysiedziala w hustawce 40 minut.
Od 1 pazdziernika gdy stuknelo jej 5 i pol msc, zaczelam rozszerzac diete, jest jeden papkowaty posilek po poludniu ale i tak po nim dojada cycka.
Turla sie po calym lozku, trzeba byc obok albo obstawiac krzeslami wiec czas przeniesc sie na nizszy poziom zakupilam puzzle piankowe i od dzis Ewa bedzie smigac po podlodze.

Tyle u nas.
O, wlasnie sie obudzila i gada. Cale 30 minut spania! Wow!
M.in. w tym celu sie pojawilam- zostawic ogloszenie. Gdy spotkacie moje pieknie spiace dziecko to odeslijcie do domu bo ten podmieniec oprocz spacerow sypia krotko i czujnie jak zajac...

Cześć! Brawa za ząbka i za turlanie. Ja tez w porównaniu do dziewczyn to chyba cieplej ubieram, ale ja też zmarzluch. Wczoraj miałam kurtkę ze stójką, ale zapomniałam szalika i wiało mi po szyi- pożyczyłam od Emilki pieluchę i się obwiązałam. A co to jest pałka kukurydziana- chrupek typu flips???
Wczoraj dałam kawałek jabłka do memłania- podobało się, cos tam z tego do buźki trafiło, ale wieczorem też bawiła się jabłkiem i niestety się zakrztusiła. Szybko zareagowałam i na szczęście nic się nie stało. Ale mina mojego męża- masakra. Odgapiłam tez winogrono- Emilce bardzo smakuje, póki co dałam tylko 1/2 kuleczki, bez skórki i pestek i oczywiście w maluteńkich kawałkach.
A co do drzemek- to u nas przed południem dłuższa, 1-1,5 godz., a po południu 2 krótsze tak ok. 30 min. Pewnie jak to napisałam, to od jutra wszystko na opak
Miłego dnia!!!!

[Ela87]

Napisane przez ag9

Ela - gratulacje za raczkowanie! To oznacza, że Gabrych dojrzenie do tego może za jakie 2 mce

Ostatnio miałam taki dzień, ze Ola dostała dwa balony nie na helu takie zwykłe i lubi się nimi bawić.
Zawitkowski kiedyś powiedział, że nie trzeba zabawek, najlepiej nadmuchać ze 20 balonów i mamy dziecko z głowy
Musze spróbować kiedyś

Dzisiaj już jej się nie chce raczkować, woli się kulać po podłodze

Napisane przez monkaa321

To ja chyba za cieplo ubralam synka w porownaniu do was ale na moj gust bylo idealnie bo i mi bylo zimno w sweterku i kurteczcr jesiennej...

Ja ubieram zawsze Olę podobnie do mnie. Bo niby jedna warstwa więcej, ale mój tż zawsze ma jedną warstę mniej ode mnie więc Ola z reguły ma tyle co ja

Napisane przez Kateczka100

Ooo, a jakie buty planujesz zakupić? Takie juz do chodzenia? Ja tez zakładam adidaski, innych nie mamy... A nie jeszcze ktoś z rodziny dał mi takie bambosze po swoim dziecku :

Kurcze właśnie nie wiem Jeszcze nie wstaje sama, ale w lutym będzie miała roczek więc całkiem możliwe, że będzie chodziła. Ale teraz chyba kupie takie dla nie chodzących, coś jak Emu albo takie coś
http://www.swiatdziecka.abc24.pl/def...809&pro=729265
Bo ten sklep mam niedaleko więc przymierzę.
Cocodrillo ma fajne buciki, ale na necie nic nie widziałam. Ale chyba na początek dla niechodzących, jak zacznie chodzić to kupie inne. Drogie nie są więc jakoś przeżyjemy.
Chociaż ostatnio w tesco widziałam ocieplane trampki, były super, ale nie umiałam ich założyć więc odłożyłam

Napisane przez olakola

u nas zęby się chyba zatrzymały - nie ślini się, nie marudzi i nie ma żadnego zęba, a było tak, że ślina ciekła i wszystko było mokre

Jula przemieszcza się do przodu przez podciąganie, a jak zaczyna angażować nogi to przesuwa się do tyłu; ogólnie jak się ją zostawi na podłodze, to za 2 min jest metr dalej w inną stronę odwrócona; już było grzebanie w doniczce;
ulubiona zabawa - szarpanie gazety i zjadanie papierów
ulubione zabawki - autka brata, ogólnie wszystko co Kuby jest lepsze niż własne ; nie mamy żadnej lalki, czy wasze córki mają lalki ? jaką lalkę się daje takiej małej dziewczynce ???

dzisiaj dostała pierwszy raz jabłko i chyba jej nie przypadło do gustu, za to zupkę wciąga bez marudzenia;

kobinezon kupiłam w H&M, jest -30%, więc cena poniżej stu zł;
kupiliśmy rozmiar 74, na razie stopy i dłonie są w środku, a jak urośnie, to będę ubierać buciki i rękawiczki

My mamy taką lalę. Ola sama sobie ją wybrała w tesco, bo jej pokazywaliśmy a przy tej zaczęła się uśmiechać i wyrywać. Nie chciała jej oddać przy kasie w domu do niej gada czasami i ją lubi
Ale jak zabawki Kuby lepsze to po co przepłacać
http://archiwum.allegro.pl/oferta/la...376334213.html

[elgie]

Witam się sobotnio

Napisane przez alwa

elgie zdrowia dla Krzysia!

aha i jeszcze z nowości całkiem drzemki nam się rozregulowały. Kuba chyba się przestawia na 2 dłuższe zamiast 4 krótkich. A no i mauczył się robić papa

Dziękuję
za robienie papa U nas drzemki od dłuższego czasu to jedna wielka niewiadoma. Czasem są dwie 20-minutowe, czasem trzy 20-minutowe, a wczoraj spał 1,5 godziny pod rząd, ale może dlatego, że chory

Napisane przez Ela87

Jeszcze bedziecie sie inspirowac moim blogiem kulinarnym na ktorym bedzie przepis na jajecznice, bo tylko to potrafie

Jak sie Ola nauczyla sama siadac, to na nastepny dzien zapomniala a teraz to siada w sekunde sama.

To ja czekam na Twój przepis na superjajecznicę
za samodzielne siadanie

Napisane przez ag9

My się diagnozujemy właśnie w kierunku refluksu, za nami pierwsza wizyta u gastrologa. Tylko że nie zdobyła mojego zaufania ta baba, mimo że dr n. med. Narazie tylko zaleciła komplet badań (morfo, mocz, kał ogólny i posiew, żelazo). Wszystkie wyniki ok, więc zobaczymy co wymyśli na kolejnej wizycie. Gabryś nadal mocno ulewa, zdarza się właśnie że 1-2 godziny po posiłku. Ulewa tylko mlekiem, no ale nie minęło wcale po skończeniu pół roczku. Więc też mim się ten refluks kołacze w głowie...

Krzysio też ulewa po mleku, czasem i 3h po posiłku. Pediatra twierdzi, że dziecko do roku może ulewać ale może i Krzysio ma refluks Tylko, że on jest radosny zaraz po ulaniu, nie jęczy specjalnie, sama nie wiem

Napisane przez Kateczka100

cześć dziewczyny!
uff, nadrobiłam U nas intensywny czas... W zeszły vikend byliśmy na ślubie koleżanki w Sadnomierzu, a w ten vikend przyjechali do nas znajomi z dwójką dzieci. Byliśmy na spacerze w Łazienkach, pięknie było

Piotruś usiadł dwa tygodnie temu we wtorek, a w piątek stanął i teraz staje gdzie tylko jest to możliwe, więc oczy muszę mieć wszędzie. Każde miejsce jest idealne do tego, żeby wstać, a radochę ma przy tym, jak nie wiem
Ostatnio wyszłam na balkon powiesić pranie, a ten mały spryciarz przyszedł do drzwi balkonowych i sobie tak stanął, że nie wiedziałam jak z powrotem wejść do mieszkania Dobrze, że jeszcze mrozu nie było :P

Moje drogie, powiedzcie mi jak ubieracie swoje pociechy w taką pogodę jak dzisiaj. Wczoraj ubrałam w grubaśny polar (pod spodem body z krótkim i cienka bluzka), bezrękawnik i nakryłam nogi kocem. Wydawało mi się, że jest ok, dopóki nie zobaczyłam Pani z większym dzieckiem niż Piotrek, ubranym w kombinezon i śpiworek...
w co ta pani ubierze dziecko jak będzie -5? Chyba, że pod tym kombinezonem jakoś lekko było ubrane. Zgłupiałam...

We wtorek mieliśmy podejście 138263926371 do szczepienia i wiecie co...wreszcie się udało, choć żelazo nadal podajemy. Na szczęście obyło się bez gorączkowania i marudzenia.

Tygrysku, Elgie my też się chyba wybierzemy na smykofonię Pewnie z TŻetem, a Wy będziecie same z bąbelkami? Zdaje się, że Elgie pisała, że tak, a Ty Tygrysku?

Witaj Kateczko Już się zastanawiałam co u Ciebie
dla Piotrusia za pełzanie i stanie. No i dobrze, że po szczepieniu wszystko OK.
Ja będę sama z Krzysiem
Co do ubierania, to ze względu na chorobę Krzysia póki co siedzę w domu i nie wychodzę. Ale mam plan, że jak będzie temperatura dodatnia ubierać Krzysia w cieplejszą kurtkę (mam taką podszytą polarkiem) i body, spodenki, ewentualnie rajstopki plus kocyk do wózka. A jak przyjdą mrozy planuję kupić kombinezon, a do tego śpiworek do wózka. Tylko z tym kombinezonem to chciałabym, żeby starczył na całą zimę i nie wiem jaki rozmiar wziąć

Napisane przez margo80

U nas masakra.
Tyle planow na dzisiejszy dzien, glownie w kwestii ogarniania chaty, bo jutro juz tesciowie na chrzciny przyjezdzaja, a wszystko sie posypalo, bo Przemo wstal dzis z katarem. Cieklo mu z nosa caly dzien i byl mega marudny. Efekt jest taki, ze zrobilismy jakies 2/3 zalozonego planu, glownie dzieki malzowi.

Pocieszam sie tylko jednym - ze w niedziele bedzie cieplo, a nie tak jak dzis. I ze do niedzieli moze uda sie ten katar stlumic. Bo kolejny raz przekladac chrzcin juz nie bede.

Trzymam kciuki, żeby katar szybko minął, a chrzciny się udały

Napisane przez Ela87

No i chwalę się moje dziecię dzisiaj zrobiło kilka kroczków raczkując
...
nie wiem z czego się ciesze

Napisane przez olakola

Jula przemieszcza się do przodu przez podciąganie, a jak zaczyna angażować nogi to przesuwa się do tyłu; ogólnie jak się ją zostawi na podłodze, to za 2 min jest metr dalej w inną stronę odwrócona; już było grzebanie w doniczce;
ulubiona zabawa - szarpanie gazety i zjadanie papierów
ulubione zabawki - autka brata, ogólnie wszystko co Kuby jest lepsze niż własne ; nie mamy żadnej lalki, czy wasze córki mają lalki ? jaką lalkę się daje takiej małej dziewczynce ???

dzisiaj dostała pierwszy raz jabłko i chyba jej nie przypadło do gustu, za to zupkę wciąga bez marudzenia;

kobinezon kupiłam w H&M, jest -30%, więc cena poniżej stu zł;
kupiliśmy rozmiar 74, na razie stopy i dłonie są w środku, a jak urośnie, to będę ubierać buciki i rękawiczki

dla Juli za postępy
U nas też najciekawsze zabawki to pusta butelka 1,5 litrowa po wodzie, duży karton, wszelkiego rodzaju kable... Zabawek do szczęścia nie potrzeba

Napisane przez bebe97

U nas 1 zabek i drugi sie przebija. Nie ma typowych objawow zabkowania ale zachowanie inne bo gorzej sypia i szybciej sie nudzi i wkurza a wtedy pomagaja jedynie magiczne raczki. Wczoraj dalam jej do memlania palke kukurydziana to znecala sie nad nia ale widac pomoglo bo wysiedziala w hustawce 40 minut.
Od 1 pazdziernika gdy stuknelo jej 5 i pol msc, zaczelam rozszerzac diete, jest jeden papkowaty posilek po poludniu ale i tak po nim dojada cycka.
Turla sie po calym lozku, trzeba byc obok albo obstawiac krzeslami wiec czas przeniesc sie na nizszy poziom zakupilam puzzle piankowe i od dzis Ewa bedzie smigac po podlodze.

Tyle u nas.
O, wlasnie sie obudzila i gada. Cale 30 minut spania! Wow!
M.in. w tym celu sie pojawilam- zostawic ogloszenie. Gdy spotkacie moje pieknie spiace dziecko to odeslijcie do domu bo ten podmieniec oprocz spacerow sypia krotko i czujnie jak zajac...

za ząbki i turlanie
Co do spania, to Krzysio w domu śpi podobnie - krótko i rzadko, ale ja przyzwyczajona jestem

[bebe97]

Napisane przez TynkaG

Dla dziewczyn z Łodzi i okolic, ja niestety w Katowicach przegapiłam
https://mamotoja.pl/mamo-to-ja-warsztaty.html

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------


Cześć! Brawa za ząbka i za turlanie. Ja tez w porównaniu do dziewczyn to chyba cieplej ubieram, ale ja też zmarzluch. Wczoraj miałam kurtkę ze stójką, ale zapomniałam szalika i wiało mi po szyi- pożyczyłam od Emilki pieluchę i się obwiązałam. A co to jest pałka kukurydziana- chrupek typu flips???
Wczoraj dałam kawałek jabłka do memłania- podobało się, cos tam z tego do buźki trafiło, ale wieczorem też bawiła się jabłkiem i niestety się zakrztusiła. Szybko zareagowałam i na szczęście nic się nie stało. Ale mina mojego męża- masakra. Odgapiłam tez winogrono- Emilce bardzo smakuje, póki co dałam tylko 1/2 kuleczki, bez skórki i pestek i oczywiście w maluteńkich kawałkach.
A co do drzemek- to u nas przed południem dłuższa, 1-1,5 godz., a po południu 2 krótsze tak ok. 30 min. Pewnie jak to napisałam, to od jutra wszystko na opak
Miłego dnia!!!!

Tez niedawno zrobiłam sobie z tetry szalik na spacerze

Tak, pałka kukurydziana to taki długi flips. Jeździ sobie nim po dziąśle i wycmokta całego

Napisane przez elgie

Witam się sobotnio

Dziękuję
za robienie papa U nas drzemki od dłuższego czasu to jedna wielka niewiadoma. Czasem są dwie 20-minutowe, czasem trzy 20-minutowe, a wczoraj spał 1,5 godziny pod rząd, ale może dlatego, że chory


To ja czekam na Twój przepis na superjajecznicę
za samodzielne siadanie


Krzysio też ulewa po mleku, czasem i 3h po posiłku. Pediatra twierdzi, że dziecko do roku może ulewać ale może i Krzysio ma refluks Tylko, że on jest radosny zaraz po ulaniu, nie jęczy specjalnie, sama nie wiem


Witaj Kateczko Już się zastanawiałam co u Ciebie
dla Piotrusia za pełzanie i stanie. No i dobrze, że po szczepieniu wszystko OK.
Ja będę sama z Krzysiem
Co do ubierania, to ze względu na chorobę Krzysia póki co siedzę w domu i nie wychodzę. Ale mam plan, że jak będzie temperatura dodatnia ubierać Krzysia w cieplejszą kurtkę (mam taką podszytą polarkiem) i body, spodenki, ewentualnie rajstopki plus kocyk do wózka. A jak przyjdą mrozy planuję kupić kombinezon, a do tego śpiworek do wózka. Tylko z tym kombinezonem to chciałabym, żeby starczył na całą zimę i nie wiem jaki rozmiar wziąć


Trzymam kciuki, żeby katar szybko minął, a chrzciny się udały





dla Juli za postępy
U nas też najciekawsze zabawki to pusta butelka 1,5 litrowa po wodzie, duży karton, wszelkiego rodzaju kable... Zabawek do szczęścia nie potrzeba


za ząbki i turlanie
Co do spania, to Krzysio w domu śpi podobnie - krótko i rzadko, ale ja przyzwyczajona jestem

A ja nie i nie mogę się przyzwyczaić, to niesprawiedliwe najpierw przyzwyczaić matkę do spania do południa a potem cykać po pół godziny Ale za to na spacerach śpi, dziś np. 2 godziny tylko co z tego skoro ja wtedy nie odpoczywam ani nic zrobić nie mogę, latem to mogłam czasem przycupnąć na ławce i książkę poczytać, a teraz przemykam między blokami gdzie mniej wieje

[Limonka1987]

Cześć dziewczyny!

Napisane przez Kateczka100

Piotruś usiadł dwa tygodnie temu we wtorek, a w piątek stanął i teraz staje gdzie tylko jest to możliwe, więc oczy muszę mieć wszędzie. Każde miejsce jest idealne do tego, żeby wstać, a radochę ma przy tym, jak nie wiem

Brawa dla Piotrusia za nowe umiejętności
Idzie do przodu jak burza!

Napisane przez Kateczka100

Ostatnio wyszłam na balkon powiesić pranie, a ten mały spryciarz przyszedł do drzwi balkonowych i sobie tak stanął, że nie wiedziałam jak z powrotem wejść do mieszkania Dobrze, że jeszcze mrozu nie było :P

Ale mu figle w głowie

Napisane przez Kateczka100

Moje drogie, powiedzcie mi jak ubieracie swoje pociechy w taką pogodę jak dzisiaj.

U nas: body na krótki rękaw+ bluza dresowa+ kurta jesienna lekko ocieplana+ czapka+ szalik+rękawiczki.
Na dole: rajstopy+spodnie+bamboszk i.
Na wierzch ciepły koc.

Napisane przez Kateczka100

We wtorek mieliśmy podejście 138263926371 do szczepienia i wiecie co...wreszcie się udało, choć żelazo nadal podajemy. Na szczęście obyło się bez gorączkowania i marudzenia.

Cieszę się,że w końcu się udało!

Napisane przez teQiba

Głupie pytanie - te mrożone maliny to da się gdzieś kupić czy trzeba mieć swoje

Chyba w każdym sklepie są mrożone.

Napisane przez teQiba

za kino - my może za 18 lat się wybierzemy

Na pewno będziecie chodzić wcześniej... Na filmy familijne

Napisane przez side85

dzięki za pamięć. czuwam. jakoś tak wstrzelić się nie mogę
ale wam się dzieci starzeją

A co tam u Piotrusia?

Napisane przez margo80

U nas masakra.
Tyle planow na dzisiejszy dzien, glownie w kwestii ogarniania chaty, bo jutro juz tesciowie na chrzciny przyjezdzaja, a wszystko sie posypalo, bo Przemo wstal dzis z katarem. Cieklo mu z nosa caly dzien i byl mega marudny. Efekt jest taki, ze zrobilismy jakies 2/3 zalozonego planu, glownie dzieki malzowi.

Życzę ja najszybszego powrotu do zdrowia!!!

Napisane przez Ela87

Ja myślę, że takie zostawienie Oli jęczącej dobrze robi nam obu. No bo jak mnie wkurza to nie chce do niej podchodzić w nerwach, więc lepiej jak idę do ubikacji, czy coś umyć i ją zostawiam, za chwilę podchodzę do niej z innym nastawieniem, troszke z wyrzutami sumienia, że ją zostawiłam ale od razu obydwie jesteśmy spokojniejsze

Myślę, że to dobre nastawienie

Napisane przez Ela87

Może Emi już się przestawiła, bo jutro zmiana czasu

Też tak z TŻ obstawiamy

Napisane przez Ela87

No i chwalę się moje dziecię dzisiaj zrobiło kilka kroczków raczkując
...
nie wiem z czego się ciesze

Brawa dla raczkującej Oli

Napisane przez ag9

Limonka - pytałaś kiedyś co piją dzieciaki. Moje nowe odkrycie - herbata z czystka. Pijemy z Gabrychem razem (oczywiście jego mocno rozcieńczona) ale bardzo mu smakuje. A do tego samo zdrowie.

Dzięki
Nawet nie wiem co to jest czystek, ale sobie doczytam.

Napisane przez olakola

ulubione zabawki - autka brata, ogólnie wszystko co Kuby jest lepsze niż własne ; nie mamy żadnej lalki, czy wasze córki mają lalki ? jaką lalkę się daje takiej małej dziewczynce ???

My mamy taką lalę Lamaze: http://www.tomi.pl/lamaze-lalka-emil...OaIaAgK_8P8HAQ ale mamy też małpę, królika i wróżkę i nie zauważyłam, żeby Emi lalkę jakoś faworyzowała
Moja bratowa też mówi, że jej córeczka też nie zwraca uwagi na swoje zabawki, tylko poluje na te należące do starszych braci

Napisane przez bebe97

U nas 1 zabek i drugi sie przebija.

Napisane przez bebe97

Od 1 pazdziernika gdy stuknelo jej 5 i pol msc, zaczelam rozszerzac diete, jest jeden papkowaty posilek po poludniu ale i tak po nim dojada cycka.

Napisane przez bebe97

Turla sie po calym lozku, trzeba byc obok albo obstawiac krzeslami wiec czas przeniesc sie na nizszy poziom zakupilam puzzle piankowe i od dzis Ewa bedzie smigac po podlodze.

Brawa za wszystkie nowości

Napisane przez TynkaG

Dla dziewczyn z Łodzi i okolic, ja niestety w Katowicach przegapiłam
https://mamotoja.pl/mamo-to-ja-warsztaty.html

Jeszcze w ciąży byłam na ich warsztatach dla ciężarówek. Polecam!

Napisane przez TynkaG

Wczoraj miałam kurtkę ze stójką, ale zapomniałam szalika i wiało mi po szyi- pożyczyłam od Emilki pieluchę i się obwiązałam.

Ale macie pomysły

Napisane przez TynkaG

Wczoraj dałam kawałek jabłka do memłania- podobało się, cos tam z tego do buźki trafiło, ale wieczorem też bawiła się jabłkiem i niestety się zakrztusiła. Szybko zareagowałam i na szczęście nic się nie stało. Ale mina mojego męża- masakra.

Dobrze, że skończyło się na strachu

[margo80]

Dzięki dziewczyny.
Wpadłam tylko powedziec, ze do kompletu mam jeszcze gorączkę Ewy i teściów na głowie, którzy obiecywali przyjechać i pomoc, a dotarli na gotowe. Są dwa plusy ich obecności - Ewa meczy babci, a nie nam, no i przywieźli niezłe pierogi :P

Przemkowi mniej dziś ciekli z nosa, ale jest mocno pozatykany, wiec jutro odpuszczamy basen.

Do Kościoła na 16. Czapka gotowa w połowie i obawiam się, ze nie zdążę...

Ale w tym wszystkim nie mogę nie pochwalić mojego małża - fantastyczny z niego facet ogromnie mi pomógł z tym wszystkim, sporo zrobił sam (okna, odkurzanie i mycie podłóg), nawet o niektóre rzeczy była walka kto ma je zrobić , tak się rozpędził

[TynkaG]

Napisane przez margo80

Dzięki dziewczyny.
Wpadłam tylko powedziec, ze do kompletu mam jeszcze gorączkę Ewy i teściów na głowie, którzy obiecywali przyjechać i pomoc, a dotarli na gotowe. Są dwa plusy ich obecności - Ewa meczy babci, a nie nam, no i przywieźli niezłe pierogi :P

Przemkowi mniej dziś ciekli z nosa, ale jest mocno pozatykany, wiec jutro odpuszczamy basen.

Do Kościoła na 16. Czapka gotowa w połowie i obawiam się, ze nie zdążę...

Ale w tym wszystkim nie mogę nie pochwalić mojego małża - fantastyczny z niego facet ogromnie mi pomógł z tym wszystkim, sporo zrobił sam (okna, odkurzanie i mycie podłóg), nawet o niektóre rzeczy była walka kto ma je zrobić , tak się rozpędził

Powodzenia jutro i zdrówka dla dzieciaków!

[margo80]

Ewa aktualnie idzie spac z wyciem, ma 38,6. podalam Panadol.
Tynko - kiedy mogę coś z ibu podać, jeśli się nie poprawi? ile musze odczekać? zawsze obiecuję sobie, że to zapiszę i nigdy nie pamiętam...

[TynkaG]

Napisane przez margo80

Ewa aktualnie idzie spac z wyciem, ma 38,6. podalam Panadol.
Tynko - kiedy mogę coś z ibu podać, jeśli się nie poprawi? ile musze odczekać? zawsze obiecuję sobie, że to zapiszę i nigdy nie pamiętam...

Zaleca się 4-godzinny odstęp. Możesz dać jedno w czopkach a drugie jako syropek. Ale dwa syropki też mogą być. Współczuję!

[monkaa321]

Napisane przez Kateczka100

Taaa, TŻ wlasnie mi sie przyznał, ze wczoraj Piotrula zrobił mu ten sam numer, tylko w toalecie Co bedzie pózniej, jak juz za młodu pierwowordny nam takie numery robi

Ooo, a jakie buty planujesz zakupić? Takie juz do chodzenia? Ja tez zakładam adidaski, innych nie mamy... A nie jeszcze ktoś z rodziny dał mi takie bambosze po swoim dziecku :

Gratuluje przemieszczania Zaczyna sie "nowa jakość"

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Margo80 duzo zdrówka dla Przemka! Oby katar przeszedł tak szybko jak szybko sie pojawił , a Wam duuuzo siły i mimo tych zawirowań miłego dnia w niedziele. Mam nadzieje, ze wszystko pójdzie po Waszej myśli

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Monkaa321 no uśmiałam sie z tej kołdry
A jak juz bedzie mega zimno to pierzynę bedzie mozna zarzucić

Zapamiętam, jak bedzie zimno jak diabli to i ja kołdrę wyciągnę

: hahaha:

Napisane przez bebe97

Hej dziewczyny, pamietacie mnie jeszcze? podczytuje was ale im dluzej nie pisze tym trudniej sie wstrzelic



Co do ubierania
Wczoraj byl u nas 1 st ciepla. Ubralam Ewe w body na dlugi rekaw, sweterek, legginsy i taki jakby pajac polarowy plus czapka. Wlozylam w gondole, nakrylam kocem i ta oslonka na wozek. Wydawalo sie ok ale po 15 minutach zmarzlam wrocilam do domu ubrac sie cieplej wiec i Ewie przynioslam dodatkowy koc. I dopiero pod kolejna warstwa nakryta pod sam nos, zasnela mocno no, ale ja mam milosniczke ciepla i fanke kocykow
Zawsze ubieram ja o warstwe cieplej niz siebie bo licze sie z tym ze ona lezy a ja chodze, wiec wg jej cieplarnianych upodoban razem z kocem wychodzi tego dwie warstwy bo nakrycia na wozek nie licze, cienkie to i tylko od wiatru chroni. Tak wiec mozliwe ze jesli zobaczycie wozek z ktorego nie widac dzieciaka to pewnie my

U nas 1 zabek i drugi sie przebija. Nie ma typowych objawow zabkowania ale zachowanie inne bo gorzej sypia i szybciej sie nudzi i wkurza a wtedy pomagaja jedynie magiczne raczki. Wczoraj dalam jej do memlania palke kukurydziana to znecala sie nad nia ale widac pomoglo bo wysiedziala w hustawce 40 minut.
Od 1 pazdziernika gdy stuknelo jej 5 i pol msc, zaczelam rozszerzac diete, jest jeden papkowaty posilek po poludniu ale i tak po nim dojada cycka.
Turla sie po calym lozku, trzeba byc obok albo obstawiac krzeslami wiec czas przeniesc sie na nizszy poziom zakupilam puzzle piankowe i od dzis Ewa bedzie smigac po podlodze.

Tyle u nas.
O, wlasnie sie obudzila i gada. Cale 30 minut spania! Wow!
M.in. w tym celu sie pojawilam- zostawic ogloszenie. Gdy spotkacie moje pieknie spiace dziecko to odeslijcie do domu bo ten podmieniec oprocz spacerow sypia krotko i czujnie jak zajac...

Witaj! Brawo za zabka. Coraz wiecej ich na watku sie pojawia no i od turlania niedaleko do pelzania

Moj maly dzisiaj z zapalem cwiczyl pozycje czworacza czy jak to sie tam pisze no i zaczal wystawiac paluszka wskazujacego i dotykac nim zabawki. Uroczo to wyglada. No i dzisiaj zrobilam mu budyn i wsunalby na raz gdyby nie zobaczyl ze na podlodze jest jego cien

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Oj margo ciezko u ws ale ja tez musze twojego tz pochwalic! swietna jet pomoc w takich momentach wiec dobrze ze sie wykazal. No i zdrowka dla cory. Powodzenia jutro: roza:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Smarrita]

Nic nie pisałam kilka dni ale podczytywałam na tel.
W skrócie bez cytowania:
dużżżżżżżżżżo zdrówka dla chorych dzieciaczków, zwłaszcza dla córeczki virgini!!
za "papa", za udaną wizytę u neurologa, za turlania, obroty, siadania i próby wstawania
Witam nową mamusię\

Odnośnie ubierania na spacer: ja małej zakładam body krótki rękaw+koszulkę długi rękaw lub body lub body długi rękaw+koszulka krótki rękaw +sweterek+spodnie dresowe+ rajstopy+kurta jesienna +czapka+komin+cienkie rękawiczki+kocyk bawełniany (jak nie zakładam rajstop to zamiast kocyka daję tą kołderkę/rożek+osłonka z wózka nieocieplana, a i ocieplane buciki u nas w piątek było 6 stopni, mi ręce baaaaaaaaaardzo zmarzły ale małej chyba było ok bo zasnęła szybko, w kurtce i bluzie zmarzłam, ale tak to jest jak na wy☠☠☠☠ówku się mieszka


Lalki mamy dwie, z czego jedną chce wywalić, dostała od babci- lalka śmiejąca się jak z horrorów, już tż mówiłam że trzeba baterie wyciągnąć i ją wywalić
Druga jest ok, śpiewa i mówi


Dziewczyny ze śląska
Gdzie są jakieś sklepy z art dla dzieci prócz bociek zabrze, kaja gliwice, mama i ja tg.
Najlepiej w tych rejonach lub ew Tychy, Pszczyna, B-Biała? Chodzi mi o takie gdzie można samochodem podjechać i fotelik przymierzyć, czyli CH odpadają. W sumie to może być też Jaworzno albo częstochowa ;p;p

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Tynka- Tobie też ta neurolog kazała położyć dziecko na materacu i czekała co zrobi?

[monkaa321]

Smarrita my tez mamy zabawke ( nie lalke :p ) pieska na ktorego ja mowie ze jest psem demonem bo swieci oczami na zolto i zamiast szczekac to taki piszczacy dzwiek wydaje i oczywiscie chodzi nie lubie go a zabawke dostalismy od tescia... Pierwsza zabawka, gdy bylam jeszcze w ciazy, to tez piesek pluszowy wyglada podobnie ale przynajmniej nie jest opetany

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[alwa]

Napisane przez margo80

U nas masakra.
Tyle planow na dzisiejszy dzien, glownie w kwestii ogarniania chaty, bo jutro juz tesciowie na chrzciny przyjezdzaja, a wszystko sie posypalo, bo Przemo wstal dzis z katarem. Cieklo mu z nosa caly dzien i byl mega marudny. Efekt jest taki, ze zrobilismy jakies 2/3 zalozonego planu, glownie dzieki malzowi.

Pocieszam sie tylko jednym - ze w niedziele bedzie cieplo, a nie tak jak dzis. I ze do niedzieli moze uda sie ten katar stlumic. Bo kolejny raz przekladac chrzcin juz nie bede.

oby wszystko przebiegło po waszej myśli

Napisane przez Ela87

No i chwalę się moje dziecię dzisiaj zrobiło kilka kroczków raczkując
...
nie wiem z czego się ciesze

Napisane przez monkaa321

No i u nas wialo... Juz nie wiem co bede ubierac na mrozy chyba go nasza koldra owine

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Ela87

Kurcze właśnie nie wiem Jeszcze nie wstaje sama, ale w lutym będzie miała roczek więc całkiem możliwe, że będzie chodziła. Ale teraz chyba kupie takie dla nie chodzących, coś jak Emu albo takie coś
http://www.swiatdziecka.abc24.pl/def...809&pro=729265
Bo ten sklep mam niedaleko więc przymierzę.
Cocodrillo ma fajne buciki, ale na necie nic nie widziałam. Ale chyba na początek dla niechodzących, jak zacznie chodzić to kupie inne. Drogie nie są więc jakoś przeżyjemy.
Chociaż ostatnio w tesco widziałam ocieplane trampki, były super, ale nie umiałam ich założyć więc odłożyłam

mam jakieś takie podobne buciki na rzepy z tesco i Kuba je sobie ciągle zsuwa z nóg. chyba będę patrzeć za sznurowanymi

Napisane przez margo80

Dzięki dziewczyny.
Wpadłam tylko powedziec, ze do kompletu mam jeszcze gorączkę Ewy i teściów na głowie, którzy obiecywali przyjechać i pomoc, a dotarli na gotowe. Są dwa plusy ich obecności - Ewa meczy babci, a nie nam, no i przywieźli niezłe pierogi :P

Przemkowi mniej dziś ciekli z nosa, ale jest mocno pozatykany, wiec jutro odpuszczamy basen.

Do Kościoła na 16. Czapka gotowa w połowie i obawiam się, ze nie zdążę...

Ale w tym wszystkim nie mogę nie pochwalić mojego małża - fantastyczny z niego facet ogromnie mi pomógł z tym wszystkim, sporo zrobił sam (okna, odkurzanie i mycie podłóg), nawet o niektóre rzeczy była walka kto ma je zrobić , tak się rozpędził

dla małża i dużo zdrówka dla maluchów

Napisane przez tygrysek83

alwa, moja też wyczuwa mięso. Średnio chciała to jeść. Z ciekawości spróbowałam i stwierdzam, że po wrzuceniu królika całe warzywa nim przechodzą. Bleeee... Od tego czasu daję osobno mięso i osobno warzywa. Do mięsa dodaje wody i oliwy, żeby mniej suche było. Zjada całą porcję.

super pomysł, też tak spróbuję

Napisane przez margo80

mam bodziaka z długim i na to ciepły sweterek. na dól spodenki sztruksowe z podszewką. liczę, że to wystarczy, bo według nowych prognoz na niedzielę ma być 13-14 stopni. tylko z czapką mam problem, bo nic fajnego nie znalazłam w sklepach, próbuję coś sama wydziergać, ale słabo mi idzie...

dzięki za odpowiedź ja obstawiam raczej 0 stopni wię chyba po prostu kupię biały kombinezon

Napisane przez Limonka1987

Ela, uwielbiam Cię! It's official
Ja jakoś nie mogę zostawić Emi samej sobie jak tak jęczy... Chyba jestem nadgorliwą matką

to ja też nadgorliwa.
zresztą jak jęczy i nie podchodzę to zaczyna ryczeć

Napisane przez Kateczka100

cześć dziewczyny!
uff, nadrobiłam U nas intensywny czas... W zeszły vikend byliśmy na ślubie koleżanki w Sadnomierzu, a w ten vikend przyjechali do nas znajomi z dwójką dzieci. Byliśmy na spacerze w Łazienkach, pięknie było

Piotruś usiadł dwa tygodnie temu we wtorek, a w piątek stanął i teraz staje gdzie tylko jest to możliwe, więc oczy muszę mieć wszędzie. Każde miejsce jest idealne do tego, żeby wstać, a radochę ma przy tym, jak nie wiem
Ostatnio wyszłam na balkon powiesić pranie, a ten mały spryciarz przyszedł do drzwi balkonowych i sobie tak stanął, że nie wiedziałam jak z powrotem wejść do mieszkania Dobrze, że jeszcze mrozu nie było :P

Moje drogie, powiedzcie mi jak ubieracie swoje pociechy w taką pogodę jak dzisiaj. Wczoraj ubrałam w grubaśny polar (pod spodem body z krótkim i cienka bluzka), bezrękawnik i nakryłam nogi kocem. Wydawało mi się, że jest ok, dopóki nie zobaczyłam Pani z większym dzieckiem niż Piotrek, ubranym w kombinezon i śpiworek...
w co ta pani ubierze dziecko jak będzie -5? Chyba, że pod tym kombinezonem jakoś lekko było ubrane. Zgłupiałam...

We wtorek mieliśmy podejście 138263926371 do szczepienia i wiecie co...wreszcie się udało, choć żelazo nadal podajemy. Na szczęście obyło się bez gorączkowania i marudzenia.

brawo za nowe umiejętności

u nas wczoraj było 5 stopni. ubrałam Kubę w body z długim + kurtka na polarze + cieplejsze spodnie dresowe + grube skarpety bo butów jeszcze nie mamy. no i czapka oczywiście. przykryłam kocykiem ale się rozkopywał.
jak go w takim zestawieniu włożyłam do fotelika to się ledwo zmieścił i nie miał jak rękami ruszać

też mam pytanie o zabawki: co wasze dzieci lubią teraz gryźć? jakie zabawki/gryzaki polecacie?

olakola gratuluję pełzania!

ag u mnie to samo jak zaczyna jęczeć to już jęczy i tylko ręce mogą pomóc. ale ja wtedy pakuje go do łóżeczka i usypiam

coś jeszcze miałam napisać ale mi uciekło

[TynkaG]

Napisane przez Smarrita

Nic nie pisałam kilka dni ale podczytywałam na tel.
W skrócie bez cytowania:
dużżżżżżżżżżo zdrówka dla chorych dzieciaczków, zwłaszcza dla córeczki virgini!!
za "papa", za udaną wizytę u neurologa, za turlania, obroty, siadania i próby wstawania
Witam nową mamusię\

Odnośnie ubierania na spacer: ja małej zakładam body krótki rękaw+koszulkę długi rękaw lub body lub body długi rękaw+koszulka krótki rękaw +sweterek+spodnie dresowe+ rajstopy+kurta jesienna +czapka+komin+cienkie rękawiczki+kocyk bawełniany (jak nie zakładam rajstop to zamiast kocyka daję tą kołderkę/rożek+osłonka z wózka nieocieplana, a i ocieplane buciki u nas w piątek było 6 stopni, mi ręce baaaaaaaaaardzo zmarzły ale małej chyba było ok bo zasnęła szybko, w kurtce i bluzie zmarzłam, ale tak to jest jak na wy☠☠☠☠ówku się mieszka


Lalki mamy dwie, z czego jedną chce wywalić, dostała od babci- lalka śmiejąca się jak z horrorów, już tż mówiłam że trzeba baterie wyciągnąć i ją wywalić
Druga jest ok, śpiewa i mówi


Dziewczyny ze śląska
Gdzie są jakieś sklepy z art dla dzieci prócz bociek zabrze, kaja gliwice, mama i ja tg.
Najlepiej w tych rejonach lub ew Tychy, Pszczyna, B-Biała? Chodzi mi o takie gdzie można samochodem podjechać i fotelik przymierzyć, czyli CH odpadają. W sumie to może być też Jaworzno albo częstochowa ;p;p

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Tynka- Tobie też ta neurolog kazała położyć dziecko na materacu i czekała co zrobi?

W zabrzu jest jeszcze Wiki na ul. Roosvelta niedaleko stadionu Górnika. Tez taki większy, maja stronę internetową.

Co do neurologa- mialam ja rozebrać na tym przewijaku co jest w gabinecie na prawo od drzwi i tam ją oglądała. Tylko że jak ja tylko jej spodenki ściągnełam to Emilka od razu myk na brzuszek i próbowala dosięgnąć rekawiczek lateksowych i tego sprayu do odkażania. Co ją odwrócilam na plecy to ona znowu myk na brzuch. Potem ją oglądała- stwierdziła, że nadal napięcie mieśni grzbietu trochę za mocne, próbowała ją na kolanka dać tak jakby do raczkowania, ale na to Emilka jeszcze nie była gotowa, potem podciągała do siadu, pokazywała jak stymulować do pełzania i malutka od razu się odpychała i znowu chciała złapać to pudelko z rękawiczkami, więc wpisała do kartoteki, że juz pełza. Jeśli ci chodzi o ten materac co jest na podłodze naprzeciwko drzwi, to tam nie leżała ani teraz ani na pierwszej wizycie. Mała była jakaś bardzo aktywna tego dnia, bo np. na rehabilitacji raczej leży i czeka co się wydarzy. Może wynika to z tego, że był wtedy mega poślizg i lekarka przed nami wyszła na trochę z gabinetu, ale powiedziała że mamy już wejść, więc może Emilka się wtedy już trochę oswoiła.
My mamy gryzaki z canpolu- jabłko i taką grzechotkę niebieską o kształcie ala klepsydra, a tak to podgryza wszystko inne
U nas dzis kiepska nocka- poszla spać po 19, pobudka na jedzonko o 23, 3, 7 a pomiędzy tym jeszcze 5 przebudzeń z płaczem- jak dostala smoka to udalo się zasnąć, ale czasami był płacz.
Ogólnie to u nas znowu wielka histeria przed każdym zasypianiem, aż się boję ja kłaść. Tak wrzeszczy, że pewnie mi ktoś życzliwy opiekę wezwie. nie wiem już co robić- ziewa, oczy trze, a jak tylko materacyk poczuje to płacz i rzuca się po całym łóżeczku. ostatnio tak płakała, ze ją w końcu wzięłam na leżaczek i zasnęła na leżaczku. masakra.
Życzę miłego dnia i radosnych bobasów!!!

[kate1623]

Hej Dziewczyny
Przyznam że czytam Was na bieżąco, ale się nie udzielam, pewnie z tego samego powodu co bebe
Postaram się jednak odzywać częściej chociaż będzie ciężko bo dziecko mi się mobilne zrobiło

U Nas leci pomału. Majka już kuma o co chodzi z raczkowaniem, ale woli stawać przy czym się da i starać chodzić więc coś czuje że nie będzie raczkować. Mamy też dwa zęby na dole

No i to chyba tyle jak narazie

[Aga mama]

alwa moja bierze wszystko co popadnie do buzi tylko nie gryzaki. Czesto daje jej marchewkę, jablko lub skorke od chleba, albo bułkę. Uwielbia tez gryźć łyżki, pakuje też do buzi pluszaki i plastikowe zabawki.

[Smarrita]

Tynka, dzięki za polecenie sklepu, całkiem rozsądne ceny mają, tylko nie maja tego fotelika który szukam. Tzn wczoraj szukałam, a dziś juz nie wiem co chcę, bo zmieniły mi się kategorie w których szukam.

Ja nawet nie wiedziałam, że u neurologa ma tam przewijak po prawej Nam zawsze tzn te dwa razy kazała na materacu położyć, pewnei popatrzyła na gabaryty i stwierdziła że się nie zmieści Fajnie, że Twoja tak fikała u niej i że prócz napięcia z którym pewnie szybko sobie poradzicie jest wszystko ok.
A może może ona się budzi bo jej zimno w nocy? Moja tez ostatnio takie cyrki w nocy odprawia i jak ją zabieraliśmy do siebie to od razu zasypiała, i chyba właśnie z powodu zimna, bo wczoraj spała w śpiworku i obudziła się w nocy bo głodna była,a wcześniej budziła się a jeść nie chciała.

[monkaa321]

kate

obalam mit że między dwójkami a trójkami jest przerwa Piotruś ma mocno opuchnięte dziąsełko, wsadza wszystko do buzi i popłakuje przy tym, no i podobno zaczyna się ślinotok (tż się z nim bawił więc nie wiem, ale faktycznie ślina po brodzie leciała więc pewnie ma racje) no masakra no a dolnych dwójek nie mamy. Nawet nie pomyślałam że mu zaczną trójki wychodzić, chociaż już przy górnych dwójkach miałam wrażenie że tam coś się 'dzieje'
Zobaczymy za kilka dni
Natchnęło mnie do sprawdzenia jego całkowity brak apetytu na jedzenie. Nic nie chce jeść (no kilka łyżeczek zje) i jedziemy na mleku

[teQiba]

Napisane przez filupka

Teqiba nie dałaś polizać ogórka kiszonego? :p nie śmiej się ale ja dziś Emilowi dałam przy śniadaniu był zachwycony

Nie dałam
Już nie chodzi o sam fakt ogórka, ale o to że nie lubię jak ktoś mi coś narzuca - jak będę chciała to sama dam, a jak ktoś mi mówi "no daj, daj" to tym bardziej nie dam

Co do ubioru na dwór to dzisiaj jeszcze mnie naszła taka myśl że zależy jaka pogoda jest, bo pewnie każdy region ma inną. Ja jeszcze 2 dni temu pisałam że polarek i czapeczka, a od wczoraj w panice szukam kombinezonu bo tak przypiździło

[margo80]

melduję, że przeżyliśmy. więcej napiszę, jak teściowie wyjadą, czyli koło wtorku chyba.

[Ela87]

Napisane przez teQiba

Nie dałam
Już nie chodzi o sam fakt ogórka, ale o to że nie lubię jak ktoś mi coś narzuca - jak będę chciała to sama dam, a jak ktoś mi mówi "no daj, daj" to tym bardziej nie dam

Co do ubioru na dwór to dzisiaj jeszcze mnie naszła taka myśl że zależy jaka pogoda jest, bo pewnie każdy region ma inną. Ja jeszcze 2 dni temu pisałam że polarek i czapeczka, a od wczoraj w panice szukam kombinezonu bo tak przypiździło

Ooo ja mam tak samo. Sama dam wszystko, ale jak ktos mi mowi bym dala, to soecjalnie nie daje

Ja dalej nie szuksm kombinezonu. Uwazam ze 3 stopnie ciepla nie kwalifikuja sie na kombinezon

Napisane przez monkaa321

kate

obalam mit że między dwójkami a trójkami jest przerwa Piotruś ma mocno opuchnięte dziąsełko, wsadza wszystko do buzi i popłakuje przy tym, no i podobno zaczyna się ślinotok (tż się z nim bawił więc nie wiem, ale faktycznie ślina po brodzie leciała więc pewnie ma racje) no masakra no a dolnych dwójek nie mamy. Nawet nie pomyślałam że mu zaczną trójki wychodzić, chociaż już przy górnych dwójkach miałam wrażenie że tam coś się 'dzieje'
Zobaczymy za kilka dni
Natchnęło mnie do sprawdzenia jego całkowity brak apetytu na jedzenie. Nic nie chce jeść (no kilka łyżeczek zje) i jedziemy na mleku

matko dwojki, trojki... mnie to chyba nigdy nie bedzie dotyczylo

Napisane przez margo80

melduję, że przeżyliśmy. więcej napiszę, jak teściowie wyjadą, czyli koło wtorku chyba.

[bejb200]

Witam!
ciagle was podczytuje na telefonie a mało się udzielam, ale to ze wzgledu na brak czasu Wasze rady są czesto dla mnie bardzo cenne, dlatego znow przychodze po porade, mały od tygodnia nie chce mi jesc zupek ani zadnych obiadow, probowalam chyba juz wszystkiego od samej zupki ( czyli warzywa marchewka i pietruszka np.) albo z mieskiem ( byl i krolik i kurczak) i niestety nic, probuje łyżeczke i kolejna juz jest na nie. Jak go przekonac? miał ktoś tak?? kaszki i owoce chetnie je! tylko dlaczego??? bo są słodkie;-((( odstawic mu owoce na jakis czas? a jaka kaszke polecacie by nie byla az tak słodka, probowalam juz z bobovity i z nestle. co zawiera mniej cukru??? plis, pomożcie, bo od nastepnego tygodnia zaczyna przychodzic opiekunka i zastanawiam sie co maly bedzie jadl na obiad;( ja jeszcze daje mu piers jak nie cche obiadku a nie wiem co wyciagnie opiekunka staram sie juz nie dawac mu do godziny 16, tyylko go przegłodzic i wyobrazcie sobie ze nie marudzi ze jest głodny

[ag9]

Ja już dawno dałam ogórka kiszonego do polizania Ale moje dziecko im kwaśniejszą rzecz dostanie tym lepiej

Wiecie co... zauważam jedną, zasadniczą wadę samodzielnego jedzenia dzieci - problem z karmieniem łyżeczką. Bo on "chce sam" teraz jeść, no komedia. Wyrywa mi łyżeczkę, jak mu dam drugą to pakuje ją do buzi, wkłada ręce do miski, wyrywa mi miskę Nie można nic przy nim zjeść, bo on wszystko chce też spróbować. Dzisiaj wyżebrał parę granulek twarożku granulowanego... Wyciąga ręce do kanapki, wyrywa jedzenie, cyrk


Co do ubierania, to ciepło jednak ubieracie dzieci, ja tak ciepło nie ubieram... tzn. ubieram tak jak siebie. Co prawda chodzi w kombinezonie, ale takim niezimowym, a pod spodem tylko jedna warstwa spodni, bluzki. Mamy też ew kurtkę z grubszego polaru, a wtedy na nogi zarzucam kocyk. Osłonek do wózka nie mamy.

Aga mama - też nieraz w kryzysowych chwilach daję skórkę od chleba, ale już nie będę chyba bo ostatnio po zjedzeniu skórki Gabryś miał buzię wysypaną w drobnych krostkach. Co prawda zeszły po kilku godzinach, ale niezły syf muszą kłaść do pieczywa

[frogutka]

Napisane przez teQiba

Nie dałam
Już nie chodzi o sam fakt ogórka, ale o to że nie lubię jak ktoś mi coś narzuca - jak będę chciała to sama dam, a jak ktoś mi mówi "no daj, daj" to tym bardziej nie dam

ooo nie jestem jedyna mam dokładnie tak samo, strasznie jestem przekorna i uparta, szczególnie jak na każde większe jęczenie Hanki moja mama- "cyca jej daj, pewnie głodna", nie ważne, że jadła godzinę temu

u nas masakryczne ząbkowanie wczoraj wieczorem Hania płakała i marudziła 2h, aż skapitulowałam i usypiałam ją w wózku, zasnęła po 21

Poza tym kot (który jest tymczasowo u teściów) zeżarł Hance smoczka, zresztą już drugiego w ciągu tygodnia nowy smoczek zamówiony na all, ale jeszcze nie dotarł więc chwilowo Hania ma zastępczy byle jaki, który się jej zupełnie nie podoba

Życzę wszystkim dzieciakom zdrówka!
Macie jakieś info o virgini i Natalce Virgo trzymaj się i mam nadzieję, ze już w domku!

[ag9]

Napisane przez bejb200

Witam!
ciagle was podczytuje na telefonie a mało się udzielam, ale to ze wzgledu na brak czasu Wasze rady są czesto dla mnie bardzo cenne, dlatego znow przychodze po porade, mały od tygodnia nie chce mi jesc zupek ani zadnych obiadow, probowalam chyba juz wszystkiego od samej zupki ( czyli warzywa marchewka i pietruszka np.) albo z mieskiem ( byl i krolik i kurczak) i niestety nic, probuje łyżeczke i kolejna juz jest na nie. Jak go przekonac? miał ktoś tak?? kaszki i owoce chetnie je! tylko dlaczego??? bo są słodkie;-((( odstawic mu owoce na jakis czas? a jaka kaszke polecacie by nie byla az tak słodka, probowalam juz z bobovity i z nestle. co zawiera mniej cukru??? plis, pomożcie, bo od nastepnego tygodnia zaczyna przychodzic opiekunka i zastanawiam sie co maly bedzie jadl na obiad;( ja jeszcze daje mu piers jak nie cche obiadku a nie wiem co wyciagnie opiekunka staram sie juz nie dawac mu do godziny 16, tyylko go przegłodzic i wyobrazcie sobie ze nie marudzi ze jest głodny

Kaszki holle - bezcukrowe. W tańszej wersji - Nominal, Babysun.

Co do niejedzenia - to może ząbkuje? Mój nie jadł przez miesiąc warzyw ani owoców, nic nie chciał poza butlą, pozostaje ci przeczekać. I tak podstawą diety dziecka do roku jest mleko.

[Ela87]

Dziewczyny po cesarskim cieciu!

Jak Wasze blizny?
Moja blizna mnie swedzi czasami, szczegolnie jak chodze w dzinsach :rolleyes : kiedys byla w ogole niewidoczna a teraz jest czerwona i mi przeszkadza
Smarujecie je czyms?

A moze ktoras poleca jakas masc na blizny po operacjach.? Sam wyglad mnie tak nie denerwuje, jak to, ze mnie swedzi i wkurza czesto...

[frogutka]

Napisane przez bejb200

Witam!
ciagle was podczytuje na telefonie a mało się udzielam, ale to ze wzgledu na brak czasu Wasze rady są czesto dla mnie bardzo cenne, dlatego znow przychodze po porade, mały od tygodnia nie chce mi jesc zupek ani zadnych obiadow, probowalam chyba juz wszystkiego od samej zupki ( czyli warzywa marchewka i pietruszka np.) albo z mieskiem ( byl i krolik i kurczak) i niestety nic, probuje łyżeczke i kolejna juz jest na nie. Jak go przekonac? miał ktoś tak?? kaszki i owoce chetnie je! tylko dlaczego??? bo są słodkie;-((( odstawic mu owoce na jakis czas? a jaka kaszke polecacie by nie byla az tak słodka, probowalam juz z bobovity i z nestle. co zawiera mniej cukru??? plis, pomożcie, bo od nastepnego tygodnia zaczyna przychodzic opiekunka i zastanawiam sie co maly bedzie jadl na obiad;( ja jeszcze daje mu piers jak nie cche obiadku a nie wiem co wyciagnie opiekunka staram sie juz nie dawac mu do godziny 16, tyylko go przegłodzic i wyobrazcie sobie ze nie marudzi ze jest głodny

zdecydowanie Holle np. jaglana albo orkiszowa mleczne moja Hania się nimi zajada, a kaszką nestle bananową plula. Odnośnie obiadków to pojęcia nie mam jak przekonać malucha Żadnych warzyw nie chce? np. sam brokuł, albo buraczkowa-słodka zupa, albo dynia, cukinia

odnośnie ubierania, to ja jestem jesienią/zimą straszny zmarzluch więc i Hanka jest dość grubo ubrana-ostatnio body z krótkim+bluzka, rajtki+spodnie, ciepła kurtka,ciepłe botki, ciepła czapka, cienkie rękawiczki, gruby koc, a jak piździ (jak to w kieleckim) to i osłonka na wózek. Mimo to nie wydaje mi się, że ją przegrzewam, bo jak wracamy ze spaceru to buźka czasem chłodna, rączki-bez rękawiczek też były chłodne, oznak upocenia brak. Poza tym u nas ostatnio 3-4 stopnie- brrr....

Ile spacerujecie w taką pogodę z Maluchami My zwykle 1-1,5h.