Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard. - Strona 75 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-04-19, 15:19   #2221
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 561
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Czemu Cię zadziwia? Ty jesteś pewny, że wszystkie kobiety na świecie są żądne wielkich pał, a nie dość, że sam nawet nie masz pochwy, to jeszcześ się rżnął trzy razy na krzyż i już za drugim stwierdził, że to nie ma sensu, bo nigdy milfa nie zaspokoisz.
Ej!
Nie jestem pewny że wszystkie. Wiem jedynie że dużo. A jeszcze więcej wolałoby trochę więcej niż trochę mniej w gaciach kochanka, partnera. Rżnąłem się z trzema na krzyż, nie trzy razy na krzyż. Z byłą trochę tego było. O milfach nawet nie myślę, tym bardziej takich co niejedno widziały. Zresztą wracamy znów do tej samej dyskusji i chyba nie ma co wywoływać dziewczyn z lasu (och, znowu to nudzenie, ileż można itp.), mojego "wiem lepiej" nie da się tak łatwo pokonać "nie, bo ja wiem lepiej". Znalazłem swoje argumenty a wasze argumenty (typu zakłamywanie rzeczywistości przez wszystkie miłośniczki większych penisów w celu podniesienia sobie ego), mimo że nie są absolutnie nierealne, nie są w stanie mnie przekonać.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Tylko te o potężnych penisach.
Jak to mówią, bez rozerwania nie ma ruchania
Nie popadajmy w skrajności.
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-19, 15:30   #2222
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Taa, jasne. Obstawię sobie całą chałupę kuwetami, albo w ogóle jeden pokój wysypię żwirem . Miałam okres kilkukuwetowy, zwłaszcza w okresie przyzwyczajania szczura nr 1 do tego, że miłość od pierwszego wejrzenia z nami zostaje i to ona jest królową na puszczy. Potem niby miały dwie, ale i tak lubiły się zerżnąć kotu współlokatorki, bo on był taki mało morderczy. Jak ona się męczyła w za małej to też miały dwie. Ale jak kupiłam "piaskownicę ogrodową" to już żadne z nich nie chciało chodzić do mniejszej. Szczur nr 2 ma osobną, ale do niej ma dostęp tylko ona.

wiadomo, teoria a praktyka. jak miałam dwa koty, to dwie kuwety były koniecznością, bo księżna nie będzie lać tam, gdzie plebs. z kolei z czasów młodzieńczych miałam kota, który nienawidził kuwet i siku i kupa musiały być na trawę. i darł japę, bo on musi klocka walnąć a przecież kuweta to ujma na jego honorze. huj, że rzuca za oknem żabami albo śnieg 25cm, on na zewnątrz i koniec. to dziwny był egzemplarz, bo regularnie wyciągał mi rajstopy z szafy i roznosił po schodach w całym domu (mój pokój na strychu, po drodze 1-sze i 2-gie piętro, on jechał do parteru).


Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Zresztą w ogóle Szczur nr 2 to tak przypadkiem.
Nie znoszę kociąt i szczeniąt, są obrzydliwe. To miała być dorosła, szurnięta kotka, a skończyłam z syfiastym kocięciem, które non stop się darło i uspokajało tylko jak trzymałam między nogami. Jak zaginęła, to się w pierwszym odruchu ucieszyłam, bo jej nie lubiłam. A potem wczołgiwałam się w każdą dziurę na osiedlu i budowie obok, przeczuwając, że jak tylko znajdę najgłębszą i najciemniejszą, to to cholerstwo tam właśnie będzie. No i było. Potem okazało się, że nie rośnie, bo jest chora, ale nikt mi nie umiał powiedzieć na co właściwie. Prawdopodobnie dlatego, że to jakiś nieudany pomiot syberyjski. Miała podejrzenie białaczki, kosztowała mnie czy koła i lubi się wydzierać, bo stoję a powinnam siedzieć i ją głaskać, albo śmiem nie być w łóżku o ustalonej godzinie. Zresztą wali jej co w tym łóżku robię, dzięki czemu mam na koncie kilka trójkątów z kotem, który najpierw odstawia desant, a potem przy probie przełożenia wpija się pazurami jak kleszcz i jest gotów walczyć o to, że się nie ruszy. Co nie jest jeszcze takie najgorsze, bo jak ten kot wp*ernicza się na brzuch, żeby się ułożyć do snu i zasypia to to jest coś, na czym ta Zevowa obsesja mogłaby urosnąć.
Przynajmniej tyle dobrze, że jest szurnięta. Nie zniosłabym zrównoważonego kota.

moja Cesia to podobna historia, z tym, że tu miłość była od pierwszego wejrzenia. adoptowałam takiego szczurka, który mi się z ogonem na dłoni mieścił. jak zęby oglądałam, to zdębiałam, bo wyglądały na 2-miesięcznego kociaka. no ale dobra, co ja tam wiem. idę to weta-kumpla i mówię 'ile ona ma, bo wg ludzi, co ją znaleźli, to ze 2 miechy'. on na to buaahaha, amatorzy; patrzy na zęby 'no dobra, ale 8 tygodni.' młoda chorowała na wszystko, koci katar po pachy, zapalenie oczu, nosa i kuśfa nie wiem czego. nie regulowała sama temperatury, więc ją nosiłam 'w biuście' w bluzach (w lipcu... mówiłam, miłość). w nagrodę codziennie rano przynosiła mi zabawową myszkę na podusię. wyrosła i ze zdrowiem nie jest źle, ale nie wykształcił jej się poprawnie jeden z kanalików nosowo-łzowych i jest ciągle zatkany - więc chrumka. chrumka, chrapie, sapie, normalnie mały Vader. wskakuje toto do wyra, tuż obok twarzy, próbujesz ignorować, bo tu szczytowanie i perfekcyjne wypełnienie, a ona na to 'hhhhhrrrrrrr!!!' prosto Ci w ucho. mood killer jak mało co. no i chorobę sierocą ma do dzisiaj, więc mi robi peeling całej szyi i dekoltu. pierze wszystkie psy równo, choć ma niespełna 4kg. Cessna Dragonfly


Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
[
Oczekuję poważnego traktowania i wykazywania entuzjazmu.
hola hola, najpierw pokaż, że jesteś zainteresowana. rozbierz się i spadnij z nieba, nadziewając się na pal



Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Ojej, jaki piękny!

Może dlatego, że od momentu ustawienia opisu nie napisał jeszcze żadnego postu? Mam wrażenie, że jak ustawiałam pierwszy raz, to naodświeżałam się stron jak prawdziwa intelektualistka i nic, a pojawił się dopiero po poście.
co? gdzie? nie widzę
Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Twoje przekonanie i absolutna pewność w tej kwestii nieodmiennie mnie zadziwia. Nie wiem skąd się ona bierze, sama tworzyłaś te wszystkie posty, komentarze, artykuły?
Zev, przecież wiemy, że Ty masz rozdwojenie jaźni i niczym Mr Hyde dopisujesz te posty o perfekcyjnym wypełnieniu.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-19, 16:19   #2223
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Ej!
Nie jestem pewny że wszystkie. Wiem jedynie że dużo. A jeszcze więcej wolałoby trochę więcej niż trochę mniej w gaciach kochanka, partnera.
Boo hoo. A większość mężczyzn też by wolała, żeby partnerka miała w gaciach trochę mniej niż jeszcze większą dupę. Na szczęście dzięki desperatom nawet najtłustsze zady mogą się czuć pożądane, bo by w drodze wyjątku ewentualnie ruchnęli. Z łaski.
Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Rżnąłem się z trzema na krzyż, nie trzy razy na krzyż.
Zdzira. Aż trzy partnerki w tak młodym wieku świadczą o rozwiązłości.
Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Z byłą trochę tego było.
Prehistoria.
Poza tym u Ciebie to pewnie znaczy 10 razy.
Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
O milfach nawet nie myślę, tym bardziej takich co niejedno widziały.
Oo, czyli już wróciłeś do punktu wyjścia? Bo niedawno pisałeś o tym w czasie przeszłym.
Poza tym mam Twoje zdjęcia chłopcze, wiem gdzie mieszkasz i jestem szurnięta. Naprawdę zastanów się dwa razy przed kolejnym oświadczeniem, że Twoje rzekome zainteresowanie było zgrywą.
Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Zresztą wracamy znów do tej samej dyskusji i chyba nie ma co wywoływać dziewczyn z lasu (och, znowu to nudzenie, ileż można itp.), mojego "wiem lepiej" nie da się tak łatwo pokonać "nie, bo ja wiem lepiej".
Na początek należy wypróbować delikatne metody.
Zaakceptuj, że wiemy lepiej i mamy rację, albo licz się z tym, że będzie bolało, bo znam Cię już lepiej niż myślisz.
Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Znalazłem swoje argumenty a wasze argumenty (typu zakłamywanie rzeczywistości przez wszystkie miłośniczki większych penisów w celu podniesienia sobie ego), mimo że nie są absolutnie nierealne, nie są w stanie mnie przekonać.
Nigdy nie było takiego argumentu.
Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
nie są w stanie mnie przekonać.

Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Nie popadajmy w skrajności.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-19, 16:46   #2224
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 561
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Boo hoo. A większość mężczyzn też by wolała, żeby partnerka miała w gaciach trochę mniej niż jeszcze większą dupę. Na szczęście dzięki desperatom nawet najtłustsze zady mogą się czuć pożądane, bo by w drodze wyjątku ewentualnie ruchnęli. Z łaski.
Na wielkie tyłki są amatorzy. Na małe/średnie penisy nie ma takiego zapotrzebowania a już nikt za nimi nie przepada.
Nie liczę desperacji. Zresztą z akceptacją trochę za dużego tyłka nie jest tak samo. Jeśli moja partnerka wolałaby np. abym miał lepszą klatę ale mimo wszystko kocha mnie to przebolałbym. Potrenowałbym w dodatku. Gdyby wolała abym miał ładniejszą twarz to też, czort z tym. A jeśli wolałaby lepszego penisa ale cóż, takiego mnie wybrała i nie kocha się za centymetry - to byłby dla mnie dramat.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Zdzira. Aż trzy partnerki w tak młodym wieku świadczą o rozwiązłości.
Ależ ja jestem aż nadto związły. :s

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Prehistoria.
Poza tym u Ciebie to pewnie znaczy 10 razy.
Oj. Nie tak dawno. Chociaż w sumie...
A nie liczyłem.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Oo, czyli już wróciłeś do punktu wyjścia? Bo niedawno pisałeś o tym w czasie przeszłym.
Poza tym mam Twoje zdjęcia chłopcze, wiem gdzie mieszkasz i jestem szurnięta. Naprawdę zastanów się dwa razy przed kolejnym oświadczeniem, że Twoje rzekome zainteresowanie było zgrywą.
Ja nie dlatego nie myślę o milfach że niejedno widziały i mi to nie odpowiada. Ja dlatego nie myślę o nich bo niejedno widziały i moje wypada na tle tego blado.
Wiesz? Podaj na pw albo maila, bo w sumie lokalizacje są dwie. Jeśli podasz jedną to cóż, pewnie się gdzieś zdradziłem albo odpowiednio wydedukowałaś. Jeśli obydwie to zacznę się bać. Albo jeśli tę pierwszą zbyt dokładnie, wtedy też zacznę.
Moje rzekome zainteresowanie Tobą??? Nie było.


Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Na początek należy wypróbować delikatne metody.
Zaakceptuj, że wiemy lepiej i mamy rację, albo licz się z tym, że będzie bolało, bo znam Cię już lepiej niż myślisz.
Do lokalizacji dodaj kilka szczególików które o tym świadczą to uścisnę Ci dłoń z uznaniem. I poleję się w spodnie ze strachu, bo to mi się pewnie nie spodoba.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Nigdy nie było takiego argumentu.
Coś w tym stylu było, zmodyfikuj wszystkie na większość i usuń podnoszenie sobie ego, dodaj co wolisz.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
No a widzisz by przekonały? ;>
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-19, 17:11   #2225
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Nie wytrzymam, nie wytrzymam, nie wytrzymam.
Idę dokarmić kleszcze.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-19, 17:20   #2226
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Nie wytrzymam, nie wytrzymam, nie wytrzymam.
Idę dokarmić kleszcze.
pewnie miałaś na myśli faktyczne kleszcze, ale dla mnie to oznacza kociaki bo jak są takie mega malutkie i się najedzą, to potem mają takie pękate brzuchy
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-19, 22:46   #2227
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 561
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Nie wytrzymam, nie wytrzymam, nie wytrzymam.
Idę dokarmić kleszcze.
Rozumiem. Ale i tak poczułem się całkowicie olany.
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-04-20, 00:00   #2228
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Na wielkie tyłki są amatorzy. Na małe/średnie penisy nie ma takiego zapotrzebowania a już nikt za nimi nie przepada.
Owszem. Na małe penisy nie ma takiego zapotrzebowania jak na wielkie tyłki.
Ale gdybyś był kobietą, nie zwracałbyś uwagi na te 10, 20 czy 40% facetów gustujących w dużych dupach, tylko zamęczył się tym, że inne 10, 20 czy 40 gustuje w małych, średnich i twardych.
Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Nie liczę desperacji. Zresztą z akceptacją trochę za dużego tyłka nie jest tak samo.
Dokładnie tak samo.
Brak akceptacji to nie to samo co nie podoba mi się taki -> schudnę, wyćwiczę. Tyłek stwardnieje, brak akceptacji zostanie, bo nie w dupie problem.
Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7;59188811[B
]Jeśli moja partnerka wolałaby np. abym miał lepszą klatę ale mimo wszystko kocha mnie to przebolałbym. Potrenowałbym w dodatku. [/B]Gdyby wolała abym miał ładniejszą twarz to też, czort z tym. A jeśli wolałaby lepszego penisa ale cóż, takiego mnie wybrała i nie kocha się za centymetry - to byłby dla mnie dramat.
No. I to dowodzi, że masz obsesję i p*erdolca. "Zmień się dla mnie" jest nie fair. Zawsze.
A z tym daj spokój, nie każdy może być Krewetem .

Kocham Cię Misiaq, ale wolałabym, żebyś miał większą klatę i lepszego ryja. No weś. Litości.
Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Ależ ja jestem aż nadto związły. :s
U amatorek mężczyzn cnotliwych nie miałbyś szans. Zresztą uprawiałeś seks bez uczucia i związku. Jesteś zdzirem. Deal with it.
Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Oj. Nie tak dawno. Chociaż w sumie...
A nie liczyłem.
Kenozoik.
Jeśli da się policzyć to wiesz...
Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Ja nie dlatego nie myślę o milfach że niejedno widziały i mi to nie odpowiada. Ja dlatego nie myślę o nich bo niejedno widziały i moje wypada na tle tego blado.
Sratatata tatarata.
Skąd wiesz jak wypada? Żadnej nie pokazałeś. A Twoich nowelek social-fi milfy nie pisały.
Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Wiesz? Podaj na pw albo maila, bo w sumie lokalizacje są dwie. Jeśli podasz jedną to cóż, pewnie się gdzieś zdradziłem albo odpowiednio wydedukowałaś. Jeśli obydwie to zacznę się bać. Albo jeśli tę pierwszą zbyt dokładnie, wtedy też zacznę.
Moje rzekome zainteresowanie Tobą??? Nie było.
Nie na priv tylko tutaj, na udeptanej ziemi.
Twój adres nie ma żadnego związku z Twoimi problemami. A ja Cię kuśfa nie namierzam po ajpie tylko dodaję informacje, zapamiętuję i wyciągam wnioski.
Nie chciałabym burzyć Twoich złudzeń, ale miałam więcej niż jednego partnera seksualnego. I widziałam parę rzeczy. Twoje deklaracje są sprzeczne.

Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Do lokalizacji dodaj kilka szczególików które o tym świadczą to uścisnę Ci dłoń z uznaniem. I poleję się w spodnie ze strachu, bo to mi się pewnie nie spodoba.
Żeby uścisnąć mi dłoń musiałbyś się znaleźć w polu rażenia. Poza tym nie da się na to złapać drugi raz. Zawężyłam lokalizację gniazda Kreweta do okręgu o promieniu paru km i zaczął odwalać histerie, jakbym mu co najmniej zrobiła najazd na chatę i powitała po powrocie do domu stwierdzeniem, że właśnie ugotowałyśmy mu z mamusią obiadek.
Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Coś w tym stylu było, zmodyfikuj wszystkie na większość i usuń podnoszenie sobie ego, dodaj co wolisz.
Bo Ty czytać nie umiesz ze zrozumieniem. Jedyne co do Ciebie trafia to frazy takie jak:
- tłusta pała,
- potężny penis,
- porządny penis,
- wielki f*ut,
- oraz inne, brzmiące jak spolszczenia funkcji w photoshopie.
Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
No a widzisz by przekonały? ;>
Przecież wzorem każdego klasycznego frustrata Ty nie przychodzisz dyskutować, pytać, dowiedzieć się czegoś. Przemawiasz, wykładasz i tłumaczysz nam, co wolimy mieć w pochwie.
Załóż kuśfa bloga i pisz recenzje taponów, ekspert się znalazł.

---------- Dopisano o 00:59 ---------- Poprzedni post napisano o 00:49 ----------

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
pewnie miałaś na myśli faktyczne kleszcze, ale dla mnie to oznacza kociaki bo jak są takie mega malutkie i się najedzą, to potem mają takie pękate brzuchy
Kocięta fuj. Pisklęta .
Skrzywionam przez to. Jak mam pisklę to czuję się jak łowca i żaden robal nie może się czuć bezpiecznie w moim towarzystwie.

Btw. the best of allegro.
Miałam młode. Nie wyrabiałam z łowieniem. Zamówiłam świerszcze. Miały być świeże. Miały być małe. Pytałam, prosiłam. Dostałam 50 buhajów rozpłodowych, z których kilka było rozmiarów pisklęcia i prędzej one by je zeżarły niż ono je.
Parę lat wcześniej kolega miał młode agamy, wrzucił im za duże świerszcze i świerszcz odgryzł jednej łapkę. Przez resztę życia (agamy) musiał non stop odpowiadać na pytanie "a czemu ona nie ma jednej łapki?".
W sumie to się łapało na hipokryzję, bo cały mały świerszcz do dzioba ok, ale krojenie dużego to już jakoś tak...


---------- Dopisano o 01:00 ---------- Poprzedni post napisano o 00:59 ----------

Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Rozumiem. Ale i tak poczułem się całkowicie olany.
Ojojojoj. No dramat.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-20, 00:17   #2229
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 561
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Owszem. Na małe penisy nie ma takiego zapotrzebowania jak na wielkie tyłki.
Ale gdybyś był kobietą, nie zwracałbyś uwagi na te 10, 20 czy 40% facetów gustujących w dużych dupach, tylko zamęczył się tym, że inne 10, 20 czy 40 gustuje w małych, średnich i twardych.
Ale jest te 10, 20, 40% gustujących w dużych dupach. Nie ma żadnego procentu gustującego w małych penisach. Widziałaś gdzieś wypowiedź że "podniecają mnie małe penisy, uwielbiam je, podobają mi się bardziej i bardziej mi dogadzają niż duże "?

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Dokładnie tak samo.
Brak akceptacji to nie to samo co nie podoba mi się taki -> schudnę, wyćwiczę. Tyłek stwardnieje, brak akceptacji zostanie, bo nie w dupie problem.
Dalej uważam że nie to samo.
Lepsze jest "no może ma przyduży tyłeczek, może fajnie by było jakby był troszkę mniejszy ale i tak jest piękny i kocham go jak ją całą" niż "no może ma trochę za małego fiutka, może lepiej by mi było gdyby był troszkę większy ale i tak go kocham tak jak jego całego".

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
No. I to dowodzi, że masz obsesję i p*erdolca. "Zmień się dla mnie" jest nie fair. Zawsze.
A z tym daj spokój, nie każdy może być Krewetem .

Kocham Cię Misiaq, ale wolałabym, żebyś miał większą klatę i lepszego ryja. No weś. Litości.
Mam obsesję i pie--olca.
Nie mówię tu o sytuacji w której kobieta wymaga ode mnie zmiany. Sam bym o niej pomyślał.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
U amatorek mężczyzn cnotliwych nie miałbyś szans. Zresztą uprawiałeś seks bez uczucia i związku. Jesteś zdzirem. Deal with it.
Ok, wiem.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Kenozoik.
Jeśli da się policzyć to wiesz...
Ale na pewno jeszcze w czwartorzędzie.
Każdy się da jakby się liczyło. Nie mam pojęcia, przypuszczam że setki nie dobiłem.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Sratatata tatarata.
Skąd wiesz jak wypada? Żadnej nie pokazałeś. A Twoich nowelek social-fi milfy nie pisały.
Bo jeśli niejedno widziały to wątpię by trafiały tak pechowo.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Nie na priv tylko tutaj, na udeptanej ziemi.
Twój adres nie ma żadnego związku z Twoimi problemami. A ja Cię kuśfa nie namierzam po ajpie tylko dodaję informacje, zapamiętuję i wyciągam wnioski.
Nie chciałabym burzyć Twoich złudzeń, ale miałam więcej niż jednego partnera seksualnego. I widziałam parę rzeczy. Twoje deklaracje są sprzeczne.
O nie, nie, nie.
A to możesz nie wiedzieć. Zresztą w takim molochu to nigdy mnie nie znajdziesz.
Wiem o tym, też czytam i wyciągam wnioski. Aczkolwiek znam Twoje podejście i nie spodziewałbym się wyśmiania czy wymownego przewrócenia oczami.


Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Żeby uścisnąć mi dłoń musiałbyś się znaleźć w polu rażenia. Poza tym nie da się na to złapać drugi raz. Zawężyłam lokalizację gniazda Kreweta do okręgu o promieniu paru km i zaczął odwalać histerie, jakbym mu co najmniej zrobiła najazd na chatę i powitała po powrocie do domu stwierdzeniem, że właśnie ugotowałyśmy mu z mamusią obiadek.
Metaforycznie uścisnąć dłoń. Jednak w praktyce też bym się nie obawiał. A co do Kreweta to zabawna sytuacja, póki jednak chodzi o pierwszą lokalizację to bym aż tak nie histeryzował.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Bo Ty czytać nie umiesz ze zrozumieniem. Jedyne co do Ciebie trafia to frazy takie jak:
- tłusta pała,
- potężny penis,
- porządny penis,
- wielki f*ut,
- oraz inne, brzmiące jak spolszczenia funkcji w photoshopie.
Mówiłaś że laski piszące w ten sposób walczą o pozycje w stadzie i postrzeganie jako zdolne do dosiadania najdorodniejszych samców. Że większość z nich.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Przecież wzorem każdego klasycznego frustrata Ty nie przychodzisz dyskutować, pytać, dowiedzieć się czegoś. Przemawiasz, wykładasz i tłumaczysz nam, co wolimy mieć w pochwie.
Załóż kuśfa bloga i pisz recenzje taponów, ekspert się znalazł.
Przecież dyskutuję. Pytałem. A mówię co widzę, nie sugeruję co akurat Ty wolisz mieć w pochwie.
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-20, 01:30   #2230
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Ale jest te 10, 20, 40% gustujących w dużych dupach. Nie ma żadnego procentu gustującego w małych penisach. Widziałaś gdzieś wypowiedź że "podniecają mnie małe penisy, uwielbiam je, podobają mi się bardziej i bardziej mi dogadzają niż duże "?
Masz większego niż przeciętny Polak, debilu.
Co znaczy, że ponad połowa mężczyzn wokół Ciebie ma mniejszego.
I mniej więcej połowa kobiet cierpi z powodu nieperfekcyjnego wypełnienia.


Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Dalej uważam że nie to samo.
Lepsze jest "no może ma przyduży tyłeczek, może fajnie by było jakby był troszkę mniejszy ale i tak jest piękny i kocham go jak ją całą" niż "no może ma trochę za małego fiutka, może lepiej by mi było gdyby był troszkę większy ale i tak go kocham tak jak jego całego".
Nie to samo bo nie jesteś kobietą.
+ Twoje zabiedzone ego zrobiłoby na wieść o tym, że dziewczę też ma kompleksy. Można by było wspólnie fermę założyć.
Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Mam obsesję i pie--olca.
Nie mówię tu o sytuacji w której kobieta wymaga ode mnie zmiany. Sam bym o niej pomyślał.
Żebyś o niej pomyślał, musiałaby to powiedzieć.
Delikatna sugestia, taa?
Masz-za-duże-wargi-sromowe-może-sobie-ciachnij-co? style.
Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Bo jeśli niejedno widziały to wątpię by trafiały tak pechowo.
Tyle bab na wizażu, a żadna tru Ugandy nie widziała. Nie dało Ci to do myślenia? Jedyna szansa w tym, że narzeczonemu Kahoko urośnie jeszcze troszeczkę.
Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
O nie, nie, nie.
A to możesz nie wiedzieć. Zresztą w takim molochu to nigdy mnie nie znajdziesz.

Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Wiem o tym, też czytam i wyciągam wnioski. Aczkolwiek znam Twoje podejście i nie spodziewałbym się wyśmiania czy wymownego przewrócenia oczami.
Na Twój widok, czy penisa?
Bo w obu wypadkach istniałoby poważne ryzyko śmierci z wycieńczenia. Albo z odwodnienia. Albo w ogóle zapaść, udar, wylew, paraliż i rak tożsamości wynikający z niemożliwego do pohamowania śmiechu. Normalnie się nie uśmiecham. Zachowuję energię na takie okazje. Nie masz za grosz instynktu i nie znasz się na ludziach. Pfrrr.

Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Mówiłaś że laski piszące w ten sposób walczą o pozycje w stadzie i postrzeganie jako zdolne do dosiadania najdorodniejszych samców. Że większość z nich.
No. A pozostałe nie czują potrzeby manifestowania tego wszędzie gdzie się da.
Powtórzenie jednego fragmentu nie oznacza zrozumienia.
Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Metaforycznie uścisnąć dłoń. Jednak w praktyce też bym się nie obawiał. A co do Kreweta to zabawna sytuacja, póki jednak chodzi o pierwszą lokalizację to bym aż tak nie histeryzował.
Więcej razy nie zapytam. Ile znasz języków?
Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość
Przecież dyskutuję. Pytałem. A mówię co widzę, nie sugeruję co akurat Ty wolisz mieć w pochwie.
Nie sugerujesz. Wprost pisałeś.

201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-20, 10:01   #2231
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Kocięta fuj. Pisklęta .
Skrzywionam przez to. Jak mam pisklę to czuję się jak łowca i żaden robal nie może się czuć bezpiecznie w moim towarzystwie.

Btw. the best of allegro.
Miałam młode. Nie wyrabiałam z łowieniem. Zamówiłam świerszcze. Miały być świeże. Miały być małe. Pytałam, prosiłam. Dostałam 50 buhajów rozpłodowych, z których kilka było rozmiarów pisklęcia i prędzej one by je zeżarły niż ono je.
Parę lat wcześniej kolega miał młode agamy, wrzucił im za duże świerszcze i świerszcz odgryzł jednej łapkę. Przez resztę życia (agamy) musiał non stop odpowiadać na pytanie "a czemu ona nie ma jednej łapki?".
W sumie to się łapało na hipokryzję, bo cały mały świerszcz do dzioba ok, ale krojenie dużego to już jakoś tak...

zamówiłam whole prey, wczoraj kota wciągnęła pierwszą w życiu myszę (niewychodząca) i pisklaka psiak tak samo, wszamał kurczaczki. mam ich 150 - no, dziś już 140 :P: wieczorem będzie przepiórka
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-04-20, 23:03   #2232
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Jestem pod wrażeniem swojej zawziętości.
Moja aktualna prędkość pisania to 40z/m. Sfrustrowałam się tym do tego stopnia, że pisałam, pisałam, pisałam, aż doszłam do 40% skuteczności w trafianiu we właściwe klawisze. I w tej bezgranicznej rozpaczy nie mogłam pojąć, czemu idzie coraz gorzej i gorzej. Nie wpadłam na to, że dobrze byłoby w międzyczasie pójść spać.

Mam też imponujące przemyślenia.
Że właściwie to chętnie bym sobie znowu założyła jakiś profil gdzieś. Tylko że w sumie to pisać mi się z nikim nie chce. Ani umawiać. Ale mam graniczące z pewnością wrażenie, że jak się umawiałam i gadałam, to byłam jakaś żwawsza. Kretynizmy jakie opowiadam Angelinie są jak wydarte ze światów alternatywnych.
Chyba przeszłam samą siebie, opowiadając przez 20 minut o tym, że kiedyś to miałam takiego znajomego, co to się często spotykaliśmy przez jakieś trzy miesiące i po tych trzech miesiącach on się zdziwił, że nagle użyłam jakiegoś słowa, którego nie używałam wcześniej. Poczułam niepohamowaną potrzebę podzielenia się tą mrożącą krew w żyłach historią, bo powiedział, że ciągle powtarzam słowo (...) - i jak zaczęłam gadać to wydawało mi się, że to to samo słowo, w połowie historii przypomniałam sobie, że jednak inne, ale głupio było przerwać to brnęłam...

Wspomnienia warty był też jak próbowałam powiedzieć, że chcę pojechać do Rumunii, bo już od dawna mam ochotę, a zamiast tego wyszedł mi wywód o tym, jak to moim ulubionym krajem jest Rumunia, w której nigdy nie byłam - ale prawie, bo Budapeszt brzmi prawie tak samo jak Bukareszt, a poza tym dużo oglądałam na google street viewer.

Jestem durna jak worek po cemencie.
Jakbym się starała sprawiać wrażenie mniej nienormalnej niż jestem. Co jest kompletnie bez sensu, bo on mnie już poznał kiedyś, au naturel. Nie pamiętam, czy wtedy też tak bredziłam.
W ogóle nie pamiętam, żebym kiedykolwiek prowadziła tak głębokie intelektualne dysputy jak "ojej, ależ ja mam ładne włosy".
Czuję się jakoś niezdrowo zadowolona.
Nie podoba mi się to.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-21, 11:04   #2233
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Jestem pod wrażeniem swojej zawziętości.
Moja aktualna prędkość pisania to 40z/m. Sfrustrowałam się tym do tego stopnia, że pisałam, pisałam, pisałam, aż doszłam do 40% skuteczności w trafianiu we właściwe klawisze. I w tej bezgranicznej rozpaczy nie mogłam pojąć, czemu idzie coraz gorzej i gorzej. Nie wpadłam na to, że dobrze byłoby w międzyczasie pójść spać.

Mam też imponujące przemyślenia.
Że właściwie to chętnie bym sobie znowu założyła jakiś profil gdzieś. Tylko że w sumie to pisać mi się z nikim nie chce. Ani umawiać. Ale mam graniczące z pewnością wrażenie, że jak się umawiałam i gadałam, to byłam jakaś żwawsza. Kretynizmy jakie opowiadam Angelinie są jak wydarte ze światów alternatywnych.
Chyba przeszłam samą siebie, opowiadając przez 20 minut o tym, że kiedyś to miałam takiego znajomego, co to się często spotykaliśmy przez jakieś trzy miesiące i po tych trzech miesiącach on się zdziwił, że nagle użyłam jakiegoś słowa, którego nie używałam wcześniej. Poczułam niepohamowaną potrzebę podzielenia się tą mrożącą krew w żyłach historią, bo powiedział, że ciągle powtarzam słowo (...) - i jak zaczęłam gadać to wydawało mi się, że to to samo słowo, w połowie historii przypomniałam sobie, że jednak inne, ale głupio było przerwać to brnęłam...

Wspomnienia warty był też jak próbowałam powiedzieć, że chcę pojechać do Rumunii, bo już od dawna mam ochotę, a zamiast tego wyszedł mi wywód o tym, jak to moim ulubionym krajem jest Rumunia, w której nigdy nie byłam - ale prawie, bo Budapeszt brzmi prawie tak samo jak Bukareszt, a poza tym dużo oglądałam na google street viewer.

Jestem durna jak worek po cemencie.
Jakbym się starała sprawiać wrażenie mniej nienormalnej niż jestem. Co jest kompletnie bez sensu, bo on mnie już poznał kiedyś, au naturel. Nie pamiętam, czy wtedy też tak bredziłam.
W ogóle nie pamiętam, żebym kiedykolwiek prowadziła tak głębokie intelektualne dysputy jak "ojej, ależ ja mam ładne włosy".
Czuję się jakoś niezdrowo zadowolona.
Nie podoba mi się to.
widzę dwie opcje wyjścia z tej sytuacji:

1. wyjdź z domu, do ludzi.

2. bardziej kiś się w domu z kotami.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-21, 11:12   #2234
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
1. wyjdź z domu, do ludzi.
To nie jest rozwiązanie. Rozwiązanie jest standardowe: terapia.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-21, 11:38   #2235
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
To nie jest rozwiązanie. Rozwiązanie jest standardowe: terapia.
nie, bo terapia by spowodowała, że by się uprzeciętniła. a jak wyjdzie do ludzi, to zobaczy, jakie te ludzie koszmarne i wróci na właściwe tory. taki sam efekt będzie miał koci bunkier.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-04-21, 11:52   #2236
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
widzę dwie opcje wyjścia z tej sytuacji:

1. wyjdź z domu, do ludzi.

2. bardziej kiś się w domu z kotami.
Wychodzę do ludzi, ale te ludzie so przyzwyczajone, zahartowane i bezużyteczne. A koty nie są zainteresowane interakcjami wykraczającymi poza "daj żryć" w okresie przedwieczornym.
Może wystarczy lobotomia...
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-21, 12:11   #2237
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Może wystarczy lobotomia...
No to piszę przecież - terapia.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-21, 13:46   #2238
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Nie pamiętam, czy wtedy też tak bredziłam.
To jest nieaktualne.
On pamięta co mówiłam.
Ja już też.
Trzeba mnie odstrzelić.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-22, 11:51   #2239
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Ja się nie muszę martwic o moją opinię, bo nie skaczę z bolca na bolec.

201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-04-22, 11:56   #2240
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Ja się nie muszę martwic o moją opinię, bo nie skaczę z bolca na bolec.

ubiegłaś mnie o kilka minut



mam chandrę. bez kija nie podchodzić.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-22, 12:06   #2241
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
ubiegłaś mnie o kilka minut

mam chandrę. bez kija nie podchodzić.
Bogini miała nocny atak p*erdolca. Nie wyspałam się, bo pokonywała grawitację, zap*erniczając po ścianach jak mucha, a ja za nią, łapiąc to spadające bibeloty, to kota, wszystko to jednocześnie z szyciem sukienki.

A rano spotkałam znajomego i konwersowałam poprawnie.
To chyba Angelina jest czynnikiem wyzwalającym we mnie Tourett'a a nie ofiarą.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-22, 12:23   #2242
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Bogini miała nocny atak p*erdolca. Nie wyspałam się, bo pokonywała grawitację, zap*erniczając po ścianach jak mucha, a ja za nią, łapiąc to spadające bibeloty, to kota, wszystko to jednocześnie z szyciem sukienki.

A rano spotkałam znajomego i konwersowałam poprawnie.
To chyba Angelina jest czynnikiem wyzwalającym we mnie Tourett'a a nie ofiarą.
ja mam zjazd związany ED. no i walczę z koszmarnym HRem o podwyżkę, a to jak walka z wiatrakami.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-22, 12:55   #2243
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Nic mi do tego, że mój partner nazwałby mnie puszczalską %^*%&^% gdyby więcej o mnie wiedział.
Nie mogę się doczekać tematów o jej związku i zdumienia, że taki jeden drobiażdżek maluśki to nie jedyna cecha osobnika skłonnego do takich reakcji.
Co się kopiesz z koniem? Ona nie zrozumie, bo nie chce zrozumieć. Bo jak się czerwona lampka ostrzegawcza nie zapali to znaczy, że nie ma zagrożenia, więc dla własnego dobra lepiej wykręcić tą żarówkę.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-04-22, 13:19   #2244
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Nic mi do tego, że mój partner nazwałby mnie puszczalską %^*%&^% gdyby więcej o mnie wiedział.
Nie mogę się doczekać tematów o jej związku i zdumienia, że taki jeden drobiażdżek maluśki to nie jedyna cecha osobnika skłonnego do takich reakcji.
Co się kopiesz z koniem? Ona nie zrozumie, bo nie chce zrozumieć. Bo jak się czerwona lampka ostrzegawcza nie zapali to znaczy, że nie ma zagrożenia, więc dla własnego dobra lepiej wykręcić tą żarówkę.
a jakoś tak mam nastrój dzisiaj.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-22, 13:47   #2245
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
a jakoś tak mam nastrój dzisiaj.
Btw. czemu wszędzie piszesz, że jesteś swingerką, skoro wszystkie Twoje pozostałe wypowiedzi świadczą o tym, że wcale nie?
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-22, 14:27   #2246
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Btw. czemu wszędzie piszesz, że jesteś swingerką, skoro wszystkie Twoje pozostałe wypowiedzi świadczą o tym, że wcale nie?
które świadczą o tym, że nie?
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-22, 14:48   #2247
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
które świadczą o tym, że nie?
Wszystkie opowiadające o swobodnym bzykaniu bolców.
Może jestem staroświecka, ale za moich czasów to trzeba było się regularnie bzykać z grupą ludzi, regularnie bzykającymi się z większą ilością osób, żeby się nazywać swingersem. I to bzykanie to jednocześnie. W obrębie tej samej imprezy, nastawionej na to. A nie, że pod toaletą w klubie Neverhappenedland. Ani, że rano jeden, a popołudniu drugi. I trójkąty nie kwalifikują, orgia liczy się od 5 osób w górę.

A Ty tu wyjeżdżasz z zaledwie ponad dwudziestoma partnerami seksualnymi, budząc zgorszenie...
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-22, 15:00   #2248
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Wszystkie opowiadające o swobodnym bzykaniu bolców.
Może jestem staroświecka, ale za moich czasów to trzeba było się regularnie bzykać z grupą ludzi, regularnie bzykającymi się z większą ilością osób, żeby się nazywać swingersem. I to bzykanie to jednocześnie. W obrębie tej samej imprezy, nastawionej na to. A nie, że pod toaletą w klubie Neverhappenedland. Ani, że rano jeden, a popołudniu drugi. I trójkąty nie kwalifikują, orgia liczy się od 5 osób w górę.

A Ty tu wyjeżdżasz z zaledwie ponad dwudziestoma partnerami seksualnymi, budząc zgorszenie...
a, w takim sensie.

tak, to masz rację. ale łatwiej jest napisać krótki komentarz 'jesteśmy swingersami' niż 'mamy otwarty związek, w którym raz na jakiś czas idziemy do klubu, albo robimy czworokąt z inną parą, albo każde sobie znajduje bolca/zbiornik.'. nie będę opowiadać historii życia przecież na każdym kroku, a dla większości ludzi to nie będzie różnica. wiem, że to nie do końca właściwe użycie terminu, ale to skrót myślowy (specjalnie dla Ciebie ), bo chodzi o zupełnie inne podejście, niż to tradycyjne-wizażowe. o.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-22, 15:03   #2249
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
a, w takim sensie.

tak, to masz rację. ale łatwiej jest napisać krótki komentarz 'jesteśmy swingersami' niż 'mamy otwarty związek, w którym raz na jakiś czas idziemy do klubu, albo robimy czworokąt z inną parą, albo każde sobie znajduje bolca/zbiornik.'. nie będę opowiadać historii życia przecież na każdym kroku, a dla większości ludzi to nie będzie różnica. wiem, że to nie do końca właściwe użycie terminu, ale to skrót myślowy (specjalnie dla Ciebie ), bo chodzi o zupełnie inne podejście, niż to tradycyjne-wizażowe. o.
Cnotka.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-22, 15:09   #2250
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Cnotka.
zawsze cenię się w końcu, nie?
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-11-27 23:16:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.